strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: - ciekawski - w Czerwiec 30, 2003, 12:15:34

Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: - ciekawski - w Czerwiec 30, 2003, 12:15:34
Tyle się słyszy o tym że należy podczas wypadku odłączyć przewód minusowy przy akumulatorze - ale jak można to rozróżnić, który biegun jest ujemny a który dodatni?
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Przyszły Strażak w Lipiec 02, 2003, 11:12:48
Na akumulatorze powinno być napisane.Minus chyba po prawej a plus po lewej.
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: fojer1 w Lipiec 02, 2003, 16:16:04
Cytuj
Tyle się słyszy o tym że należy podczas wypadku odłączyć przewód minusowy przy akumulatorze - ale jak można to rozróżnić, który biegun jest ujemny a który dodatni? 
obejrzyj cały temat (w nowym oknie)


Najczęściej plus ma kabel czerwony a minus czarny,jeżeli oba są czarne to plus ma większy czop(to jest to na co zakłada się kable w akumulatorze) niż minus.
 
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: gorex w Lipiec 03, 2003, 08:34:54
Minus czarny albo niebieski, plus czerwony. czopy i klemy sa rozne np. w fordzie sa czopy plaskie. jesli nie widac napisu sprawdz gdzie idzie kabel minus [masa] idzie do czesci metalowej, gdzies do blachy.
sa lewe i prawe akumulatory tak wiec nie mozna powiedziec ze minus jest np. z lewej strony.
najlepiej odlaczyc oba bieguny ale jako pierwszy musisz adlaczyc minus. dlaczego? poniewaz jesli zaczniesz od plusa mozesz kluczem dotknac blachy co spowoduje zwarcie i iskrzenie.
czasami mozna sie naciac jak gosc ma alarm z wlasnym zasilaniem syrenki. alarm zareguje na spadek napiecia i syrenka zaczyna wyc :D
 
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Witold w Lipiec 03, 2003, 12:53:31
Mały follow-up:

A co jeśli nie można dojść do akumulatora (maska jest zakleszczona itp.)??? Czy może takie przypadki zdarzają się rzadko?

Witek
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Młodzik w Lipiec 03, 2003, 14:05:07
A dlaczego najpierw odlancza sie "minus" prosze wytluamczcie to :D jeszcze nie jestem tak wyedukowany  :P  
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Lipiec 03, 2003, 14:15:08
A jak się ma wogóle rzecz z przecinaniem przewodów od akumulatora - czy jest to bezpieczne?!
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: gorex w Lipiec 04, 2003, 09:01:37
Cytuj
A co jeśli nie można dojść do akumulatora (maska jest zakleszczona itp.)??? Czy może takie przypadki zdarzają się rzadko?
zdarzaja sie choc nie tak czesto, wiekszosc naszych dzialan jest przy kolizjach. hm jesli maska jest zakleszczona trzeba ja otworzyc, najlepiej zaczac od odblokowania zamka, bo jesli go zablokujemy podczas otwierania maski spowodujemy wieksze szkody.

Cytuj
A dlaczego najpierw odlancza sie "minus" prosze wytluamczcie to  jeszcze nie jestem tak wyedukowany
czytaj posty!
Cytuj
najlepiej odlaczyc oba bieguny ale jako pierwszy musisz adlaczyc minus. dlaczego? poniewaz jesli zaczniesz od plusa mozesz kluczem dotknac blachy co spowoduje zwarcie i iskrzenie
zacytowalem sam siebie hihi
Cytuj
A jak się ma wogóle rzecz z przecinaniem przewodów od akumulatora - czy jest to bezpieczne?!
odcinanie zalezy w jakich warunkach, jesli w oparach benzyny i zaczniesz od plusowego to mozesz miec cieplo.
  jeszcze do tego jak jest zakleszczona maska. czasami odstepuje sie od tego, odlaczenie nie jest naszym glownym zajeciem, mozemy zabezpieczyc sie linia gasnicza a sily skoncentrowac na poszkodowanych.
Aha i jeszcze jedno przeciez akumulator nie musi byc koniecznie pod maska!.
moze byc pod tylna kanapa albo w bagazniku. jaja sa juz z ciezarowkami :D

 
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Młodzik w Lipiec 04, 2003, 12:42:51
EEEE no sory faktycznie :P          :ph34r: !  
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 04, 2003, 22:56:28
Dołożę jeszcze że minus odciana sie najpierw także dlatego że prąd może jeszcze się do czegoś przydać, np do odsunięcia fotela na którym siedzi ranny (oczywiście jeżeli ma elektrycznie regulowane siedzenie), ale rzeczywiście główny zamysł jast taki jaki podał gorex.
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Lipiec 05, 2003, 10:24:50
Cytuj
Dołożę jeszcze że minus odciana sie najpierw także dlatego że prąd może jeszcze się do czegoś przydać, np do odsunięcia fotela na którym siedzi ranny (oczywiście jeżeli ma elektrycznie regulowane siedzenie), ale rzeczywiście główny zamysł jast taki jaki podał gorex.

Ale chyba jak odetniemy przewód minusowy to nie będziemy mieli już napięcia w instalacji elektrycznej???
I chyba lepiej jest odłączyć kleme minusową jeżeli mamy taką możliwość, niż przecinać przewód!!!
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 06, 2003, 00:18:14
Ale jest ten niezbędny plus, z masą są już mniejsze problemy.
Jeżeli chodzi o kwestię odcięcia czy odłączenia to ja uzywając akurat tego okreslenia "odciąć" kierowałem się tylko tym ażeby zrobić przerwę w instalacji; także panie anioł nie łap za słówka.
To co napiałem to nie jest mój wymysł tylko nauczyłem się tego z kiążki Macieja Schroedera "Wypadki w komunikacji drogowej" prezentowanej na stronie strażaka.
Mimo tego przeważnie odcinam przewody obydwa, le pamiętam o tej zasadzie.
 
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Lipiec 13, 2003, 21:18:42
Cytuj

Dołożę jeszcze że minus odciana sie najpierw także dlatego że prąd może jeszcze się do czegoś przydać
Cytuj
Jeżeli chodzi o kwestię odcięcia czy odłączenia to ja uzywając akurat tego okreslenia "odciąć" kierowałem się tylko tym ażeby zrobić przerwę w instalacji; także panie anioł nie łap za słówka.
Oki - sorki że łapię za słówka, ale według mnie słowo odciąć albo odłączyć ma tutaj dosyć istotne znaczenie!!!
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Październik 10, 2003, 10:40:58
A gdzie znajduje się akumulator w samochodach ciężarowych?
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: gorex w Październik 10, 2003, 17:06:31
w ciezarowkach przewaznie sa dwa akum. instalcja jest na 12V ale rozruch jest na 24V. przewaznie sa za kabina w metalowych specjalnych skrzynkach. tak jak w jelczach po lewej stronie.
Busy maja na nadkolach pod maska silnika - fordy, mercedesy serii 200, 300 i 400 maja pod siedzeniem kierowcy. inne musze pomyslec :D albo dam szanse innym.
aha busy tez moga miec 2 aku!
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Sławek w Listopad 02, 2003, 21:44:27
To i ja coś dodam. Pamiętajcie że w samochodach z instalacją gazową nie odcina się akumulatora!!! Takie są wytyczne.
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Listopad 03, 2003, 08:02:42
Cytuj
To i ja coś dodam. Pamiętajcie że w samochodach z instalacją gazową nie odcina się akumulatora!!! Takie są wytyczne.

Czy aby napewno jest to prawda? Bo mi się wydaje że akumulatora nie powinno się rozłączać tylko w przypadku kiedy jest podejrzenie nieszczelności instalacji gazowej! Przezcież jeżeli mamy akumulator podłączony to może dojść do zwarcia instalacji elektrycznej w samochodzie i na jedno wyjdzie!!! A poza tym przy cięciu musimy uważać na wszelkiego rodzaju przewody instalacji elektrycznej w samochodzie!!!
Tytuł: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Juhas w Listopad 03, 2003, 18:14:04
Popieram Mercedesy Sprintery mają akumulator pod siedzeniem kierowcy :)
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: rademenes99 w Sierpień 04, 2006, 10:52:15
Może koledzy zapomnieli, ale zacisk PLUSOWY na akumulatorze jest zawsze grubszy, na tyle grubszy , że można go optycznie rozróznić od MINUSOWEGO....który jest z koleji cieńszy...
To najprostrzy sposób na odróżnienie jednego od drugiego.
Pozdro
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: miggru w Sierpień 04, 2006, 14:07:05
Cytuj
To i ja coś dodam. Pamiętajcie że w samochodach z instalacją gazową nie odcina się akumulatora!!! Takie są wytyczne.

Czy aby napewno jest to prawda? Bo mi się wydaje że akumulatora nie powinno się rozłączać tylko w przypadku kiedy jest podejrzenie nieszczelności instalacji gazowej! Przezcież jeżeli mamy akumulator podłączony to może dojść do zwarcia instalacji elektrycznej w samochodzie i na jedno wyjdzie!!! A poza tym przy cięciu musimy uważać na wszelkiego rodzaju przewody instalacji elektrycznej w samochodzie!!!
W samochodach z instalacją gazową są zawory przy butli z gazem które należy zakręcić i kłopot z głowy. W mniejszych butlach(np. gdzie jest koło zapasowe) może być jeden zawór, a w większych dwa zawory.
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: pasadr w Sierpień 04, 2006, 22:55:03
Cytuj
To i ja coś dodam. Pamiętajcie że w samochodach z instalacją gazową nie odcina się akumulatora!!! Takie są wytyczne.
można odłączać akumulator w aucie z instalacją gazową. przecież elektrozawory pray butlach nie będące pod napięciem się zamykają, a nie otwierają
Cytuj
W samochodach z instalacją gazową są zawory przy butli z gazem które należy zakręcić i kłopot z głowy
też tak myślałem dopóki nie zobaczyłem autka bez zaworu przy butli
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Sierpień 05, 2006, 22:03:50
Witam

W zeszłym miesiącu spotkałem się z sytuacją, że ulatniał się gaz z samochodu. Jedna z uszczelek przy silniku trochę się popsuła. W takiej sytuacji zawór na butli nie odciął wypływu gazu. Prawdopodobnie dlatego, że wyciek gazu był taki jakby pracował silnik.
Samochód stał w garażu, a gaz czuć było w odległości kilku metrów od zamkniętego garażu.
Gaz ulatniałby się tak długo, aż w zbiorniku zrobiłoby się pusto.
Więc uważam, że akumulator trzeba odłączać w samochodach z instalacją gazową.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Sierpień 07, 2006, 08:17:01
Witam

W zeszłym miesiącu spotkałem się z sytuacją, że ulatniał się gaz z samochodu. Jedna z uszczelek przy silniku trochę się popsuła. W takiej sytuacji zawór na butli nie odciął wypływu gazu. Prawdopodobnie dlatego, że wyciek gazu był taki jakby pracował silnik.
Samochód stał w garażu, a gaz czuć było w odległości kilku metrów od zamkniętego garażu.
Gaz ulatniałby się tak długo, aż w zbiorniku zrobiłoby się pusto.
Więc uważam, że akumulator trzeba odłączać w samochodach z instalacją gazową.

Pozdrawiam

W takiej sytuacji jak opisałeś czyli pełno gazu wszędzie to w żadnym wypadu nie można wykonywać żadnych manewrów z elektryką... i to ani z instalacją w samochodzie ani w garażu.
Każde załączenie a jeszcze bardziej wyłączenie (w tym zdjęcie klemy z akumulatora) spowoduje zaiskrzenie i wybuch.

Jeśli odłączalibyście klemy w pomieszczeniu wypełnionym mieszanką Propan - Butan - powietrze i... nie trafili do dziennika to można to nazwać cudem!

Popraw mnie jeśli coś źle zrozumiałem Twoją wypowiedź?

Co do odcinania gazu to zawór na butli jest właśnie po to, by odciąć wypływ gazu z niej - zakręcenie powinno zatrzymać wypływ. Od roku jeżdżę na gazie nie miałem problemów ale wypytałem instalatorów o sprawy bezpieczeństwa i tak mi wytłumaczyli. Jeśli zakręcenie zaworu nie spowodowało przerwania wycieku gazu to znaczy, że zawory są uszkodzone (jeśli instalacja wykonana w solidnym zakładzie to dziwne bo przecież powinny być dobrze przetestowane).

Sylwek
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Sierpień 07, 2006, 10:41:48
Witam

Stężenie gazu nie przekroczyło jeszcze dolenej granicy wybuchowści, więc wybuch jeszcze nie groził.
Ale faktycznie, klemy nie zostały odłączone.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: youngfireman w Sierpień 28, 2006, 14:08:36
a w jaki sposob zachowac sie jeżeli zbiornik gazu umieszczony jest w kole zapasowym, a nie mamy dostępu do bagażnika?
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: tomekkula w Sierpień 12, 2007, 20:25:59
no właśnie co jeżeli niemamy dostepu do zaworów? jeśli czujemy gaz do nie odcinać a jeżeli nie to ciać?
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: miggru w Sierpień 15, 2007, 12:29:42
Zawsze można wypchać samochód z garażu. Jeśli samochód jest w garażu to najczęściej wzywa nas właściciel pojazdu lub jego bliski i kluczyki się znajdą i mamy dostęp do butli. Raz się spotkałem z instalacją która wogóle nie mieściła się w samochodzie tzn. butla i zawory były pod samochodem i trzeba było się wczołgać pod samochód, aby zakręcić zawory.
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Sierpień 15, 2007, 14:41:51
Co do instalacji LPG, powiem szczerze, że tylko raz słyszałem o ulatniającym się gazie z instalacji. Zazwyczaj działają zabezpieczenia. Jednak wiadomo – różne się przypadki zdarzają.
Szukałem coś na temat w Internecie. Może was to zaciekawi:

Cytuj
Wybuchowa legenda
W potocznej opinii, butle z gazem umieszczone w bagażniku (LPG i CNG) lub pod podwoziem pojazdu (CNG w pojazdach dostawczych) to bomba z opóźnionym zapłonem, która w razie wypadku bądź pożaru może wybuchnąć. Z praktyki krakowskiego zakładu Fugazi wynika jednak coś wręcz odwrotnego: – W przeciwieństwie do benzyny, instalacje gazowe są dobrze zabezpieczone przed ewentualnym wybuchem – mówi Marek Radoszyn. – To benzyna przechowywana jest w plastikowym pojemniku bez zaworów bezpieczeństwa, gaz zaś ma mocne zbiorniki i aż trzy elektrozawory bezpieczeństwa. Pierwszy znajduje się na zbiorniku, drugi przed reduktorem, trzeci na reduktorze. Dodatkowo każda instalacja wyposażona jest w czwarty mechaniczny zawór umieszczony na butli.
Fugazi kilka razy w roku spotyka się z autami wyposażonymi w instalacje LPG, w których w komorze silnika miał miejsce pożar spowodowany problemami z benzyną. W żadnym z przypadków nie doprowadziło to jednak do wybuchu gazu, co więcej – po wymianie kilku przewodów pod maską silnika instalacja LPG w aucie po pożarze odpalała za pierwszym razem. Gdyby – teoretycznie – całe auto zajęło się ogniem, to pod wpływem ciepła zbiornik gazowy wypuściłby propan-butan na zewnątrz, gaz by się wypalił, ale sam zbiornik powinien zostać nietknięty. Zbiorniki legalizować trzeba w przypadku LPG co 10 lat, zaś gdy użytkujemy CNG – raz na trzy lata.
[/i]

Cytat ze strony Auto Firmowe on-line
 (http://www.autofirmowe.pl/10749,artyku_nie_taki_gaz_straszny_bezpieczenstwo_instalacji_gazowych.html)
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 15, 2007, 15:06:09
Miałem kiedyś przypadek pożaru samochodu z instalacją gazową . W wyniku  działania temperatury i płomieni , wytopiły się uszczelki w zaworach . Po wstępnym ugaszeniu nie można było zamknąć , musieliśmy wykonać kontrolowane spuszczenie zbiornika . Na szczęście było to na leśnym parkingu i nie było problemu z wyznaczeniem strefy .

PZDR
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: tommy w Październik 22, 2007, 18:44:31
dobra, a jak odłaczyć akumulator, jeśli auto jest przewrócone i leży na dachu? jakoś nie mogę sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Rezygnujecie wtedy z odłączania akumulatora? Miał już ktoś taki przypadek?

co do poduszek powietrznych.. skoro już trzeba wycinać poszkodowanych, można założyć, że auto jest już ładnie rozbite, także airbagi powinny być już wystrzelone. poprawcie mnie jeśli sie mylę. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Październik 22, 2007, 18:55:00
Jeśli chodzi o to:

co do poduszek powietrznych.. skoro już trzeba wycinać poszkodowanych, można założyć, że auto jest już ładnie rozbite, także airbagi powinny być już wystrzelone. poprawcie mnie jeśli sie mylę. Pozdrawiam

Dobrze napisane – powinny być wystrzelone. Zdarza się, że nie są. To taka bomba z opóźnionym zapłonem!
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: tommy w Październik 22, 2007, 19:07:56
domyślam się, widziałem kilka filmików z airbagami, także ogólny zarys mam. Na tvn turbo ostatnio puszczali fragment filmiku z wystrzeloną poduszką, tyle że "front" kierownicy leżał na ziemi. Efekt? ładnych parę metrów w górę odleciało... niczym po znanych napojach energetyzujących.. :D
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: zoi w Listopad 16, 2007, 14:03:49
w ciezarowkach przewaznie sa dwa akum. instalcja jest na 12V ale rozruch jest na 24V.
Owszem, ale tak było w tych starszych "sztukach" Teraz juz wszystko 24V, no ewentualnie radio, CB na 12V z przetwornicą.
Tytuł: Odp: Biegun Ujemny Przy Akumulatorze
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Listopad 16, 2007, 18:32:04
dobra, a jak odłaczyć akumulator, jeśli auto jest przewrócone i leży na dachu? jakoś nie mogę sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Rezygnujecie wtedy z odłączania akumulatora? Miał już ktoś taki przypadek?

Jeśli leży na masce tak, że nie ma dostępu to wyjmuje kluczyki ze stacyjki, rozwijam szybkie natarcie i robię dalej swoje. Ogólnie źródło prądu odcina się "profilaktycznie" a nie "koniecznie".