strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: fireman15 w Październik 13, 2008, 22:32:31

Tytuł: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: fireman15 w Październik 13, 2008, 22:32:31
19-letni strażak ochotnik trafił do szpitala w stanie ciężkim, po tym jak jadąc do pożaru w Łódzkiem wypadł z samochodu strażackiego - poinformował rzecznik łódzkich strażaków Jacek Szeligowski.

Według wstępnych informacji do pomocy przy gaszeniu stodoły w miejscowości Wołucza (Łódzkie) wezwano zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z pobliskiej wsi Kurzeszyn. Na jednym z ostrych zakrętów z jadącego do pożaru samochodu strażackiego wypadł 19-letni strażak ochotnik. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził uraz czaszki i kręgosłupa. Ranny został przetransportowany śmigłowcem ratowniczym do szpitala w Rawie Mazowieckiej.


Co wy na to? co uważacie za przyczyne? niedomknięte drzwi?;> usterka?
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: salfk w Październik 13, 2008, 22:57:01
Znając życie to oficjalnie pierwsza informacja pójdzie, że strażak był pijany. A co było rzeczywistą przyczyną... My mieliśmy taki przypadek jeszcze jak mieliśmy starego Stara. Klamka z tyłu była tak umieszczona, że jak na zakręcie człowiek się przechylił, to własnym ciężarem otwierał drzwi. Raz kolega byłby wypadł, tylko ten co obok siedział zdążył go złapać.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Emil w Październik 13, 2008, 23:35:01
Link do artykułu http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jechal-do-pozaru-wypadl-z-wozu-strazackiego,wid,10461552,wiadomosc.html?ticaid=16c77

O komentarzach nie wspomnę bo każdy wie chyba jak jest.
Swojego czasu też mieliśmy podobną sytuacje, z tym, że nie jechaliśmy do akcji. Kumpel złapał się na szczęście drzwi, ale już nigdy przy nich nie usiadł. Z drugiej strony nauczyło to nas dokładnego sprawdzania drzwi przed każdym wyjazdem.

Co do samego artykułu, ciężko tu cokolwiek powiedzieć, bo nie wiadomo co to za samochód, ile osób jechało etc.
A znam przypadki, że do Żuka zapakowało się tyle ludu, że mało spawy nie popękały.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: OSP Mogilno w Październik 14, 2008, 02:00:46
np tyle ludzi w żuczku??:P

[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Październik 14, 2008, 07:36:19
Cóż, chłopak pewnie nie miał zapiętych pasów...
O ile w Żuczku były takowe...
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Październik 14, 2008, 08:28:04
Komenterze będą natomiast ja bardzo ostrożnie się odniosę .Należy poczekać na opinie biegłych w tej sprawie jak sądzę być powini
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Październik 14, 2008, 08:39:36
A czy to był Żuk?? Nigdzie nie ma o tym wzmianki.
Poza tym alkohol raczej nie powoduje wypadnięcia człowieka z samochodu. Prawdopodobnie drzwi nie zostały domknięte, lub jakaś wada zamka.

Bardziej interesuje mnie jak zachowali się koledzy? Jakiej pomocy udzielili poszkodowanemu do czasu przyjazdu pogotowia itp.

pozdr.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Październik 14, 2008, 08:57:15
Wiadomo jak to jest podczas wyjazdu do akcji. Nerwy, nerwy, nerwy, zamieszanie. Siedząc z tyłu, przebierając się podczas jazdy nie jest problemem otwarcie drzwi przypadkowym ruchem ciała. Niestety.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Październik 14, 2008, 09:07:11
np tyle ludzi w żuczku??:P

czasem w żuczku drzwi wcale się nie zamykają - czasem tego nawet nie widać :)
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: OSP Mogilno w Październik 14, 2008, 09:09:42
na zdjeciu które przesłałem też jest troche ludzi:PP ale lepiej widać na wiekszej rozdzielczosci:)
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: grzela w Październik 14, 2008, 09:23:34
GBM 2/8 - Star 266 - OSP Kurzeszyn
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Październik 14, 2008, 11:24:54
hmm tak się składa że to w moim powiecie a nawet gminie. Po godzinie 19.00 zastęp GBA z JRG Rawa Mazowiecka jechał w stronę miejscowości Kurzeszyn za którą jest miejscowość Wołucza w której był pożar stodoły. PSK standardowo zaalarmowało okoliczne OSP. Jakieś 10 minut po przejeździe GBA z JRG w tą samą stronę pojechała karetka. Pomyślałem że pożar mieszkania i kogoś znaleźli bądź wypadek podczas akcji i tu niewiele się pomyliłem. Chłopak wypadł kilkaset metrów od strażnicy na jednym z niebezpiecznych zakrętów we wsi. Wyjechali GBM 2/8 star 266 zabudowa osiny. Z wywiadu z-cy komendanta PSP w Rawie Maz dla lokalnego radia wynika że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Najprawdopodobniej drzwi nie zostały domknięte bądź strażak podczas ubierania się w ciasnej kabinie trącił klamkę otwierając tym samym drzwi, niefortunnie bo na zakręcie a siła odśrodkowa zrobiła swoje. Strażak upadł niefortunnie na jezdnie. Kilka minut później z boiska OSiRu (przy zamku książąt mazowieckich) w Rawie Maz do szpitala w warszawie zabrała go Agusta warszawskiego Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomocy jako takiej koledzy nie mieli zbytnio jak udzielić... na szczęście PR miał blisko. Niestety ale nasze zarządy gminne albo powiatowe (pewnie to wina powiatowego) nie bardzo kwapią się wyposażać i szkolić jednostki OSP. OSP Kurzeszyn jest w KSRG nie ma zestawu rat med (o ile się nic nie zmieniło to 1 OSP w powiecie ma zestaw rat med) Stan wyposażenia jednostek w KSRG i po za KSRG w naszym powiecie jest mizerny i niczym się nie różnią po za liczbą wyjazdów. co mnie bardzo smuci. Niektóre jednostki po za KSRG są lepiej wyposażone niż te w KSRG w naszym powiecie.

W 5 minucie i 21 sekundzie filmu widać tego stara 266.
http://pl.youtube.com/watch?v=PsCN08w-tYM

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: grzela w Październik 14, 2008, 11:53:57
Cytuj
Niestety ale nasze zarządy gminne albo powiatowe (pewnie to wina powiatowego) nie bardzo kwapią się wyposażać i szkolić jednostki OSP. OSP Kurzeszyn jest w KSRG nie ma zestawu rat med (o ile się nic nie zmieniło to 1 OSP w powiecie ma zestaw rat med) Stan wyposażenia jednostek w KSRG i po za KSRG w naszym powiecie jest mizerny i niczym się nie różnią po za liczbą wyjazdów. co mnie bardzo smuci. Niektóre jednostki po za KSRG są lepiej wyposażone niż te w KSRG w naszym powiecie
Zadaniem własnym UG jest ochrona p.poż. na terenie gminy i zakup podstawowego sprzętu jest ich obowiązkiem.
Jako jednostka z KSRG jest dofinansowana z budżetu państwa (od kilku do kilkunastu tysięcy rocznie), to dlaczego nie kupiła sobie jeszcze do tej pory zestawu PSP R1. U nas w woj. wszystkie jednostki z KSRG mają zestawy PSP R1, zestaw narzędzi hydraulicznych, aparaty ODO, a to wszystko przez programy realizowany we współpracy KW PSP i OWZOSP RP.
Jeżeli chodzi o kursy i szkolenia z zakresu ratownictwa medycznego wiodącą rolę odgrywa PSP, ośrodki szkolenia PSP lub inne placówki dydaktyczne:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,11195.msg110464.html#msg110464
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Październik 14, 2008, 13:16:58
odbiegając trochę od tematu wypadku kolega grzela ma rację. Dla wielu prezesów i naczelników priorytetem są nowe wyjściówki i naszywki niż sprzęt ratowniczy.Zwłaszcza jeśli jednostka jest w KSRG to nie ma tłumaczenia że nikt nam nie kupił R1. Dzisiaj torba jest tak samo podstawowym wyposażeniem jak tłumica czy prądownica.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: firetom w Październik 14, 2008, 16:55:49
A mnie zastanawia jedno.
W temacie wypowiedziało się już kilkanaście osób ale żadnej nie zdziwiło, że strażacy przebierają się w czasie jazdy alarmowej. Czy to jest jakaś norma? Czy wszyscy mają gdzieś przepisy BHP?
Jeśli chłopaki faktycznie urządzili sobie hardcorową szatnię na kółkach, gościu na bank nie miał garnka na głowie, wszakże dopiero się przebierał. Ciekawe, co na ten temat będzie miał do powiedzenia ubezpieczyciel, ciekawe, czy ktoś wyciągnie konsekwencje w stosunku do d-cy?
Minuta przeznaczona na przebranie się przed wejściem do samochodu, to jak dzisiaj może niektórych przekonało, także bezpieczny strażak w drodze do akcji.
Może... wszakże nikt tego nie zauważył.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Październik 14, 2008, 17:44:52
według mnie co do "przebierania się w wozie" to można najwyżej założyć szelki, zapiąć kurtkę i dopiąć/dowiązać buty. kompleksowa zmiana ubrania jest dla mnie niedopuszczalna.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: salfk w Październik 14, 2008, 18:12:32
Co do przebierania się w aucie to niektórzy nie mają wyjścia. Remiza o takich rozmiarach, że ubrania nie da się nawet ułożyć w garażu. A co do tego samochodu, to zapewne ma klamkę umieszczoną tak jak nasz stary Star. Jest to dźwignia, którą należy nacisnąć, nawet nie mocno w celu otwarcia zamka, a umieszczona jest około 10-20 cm nad siedzeniem. Nieraz siedząc na zakrętach człowiek otworzył te drzwi niechcący pod wpływem działającej siły odśrodkowej.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Październik 14, 2008, 18:16:08
Strażacy chcą się doszkalać, doposażać ale może czasem góra trzyma a samemu się nie da, trzeba mieć wsparcie UG, zarządów osp różnego szczebla itd.  Zresztą co z tego jeżeli kurs rat med przejdą a nie ma sprzętu?? Rękoma wszystkiego nie zrobisz... Jakiś rok temu chodziły słuchy że OSP Kurzeszyn będzie miała karosowanego tego Stara i jakoś nie wyszło.... BHP to już temat rzeka.... Mam nadzieję że ten wypadek nauczy kogoś w gminie, powiecie itd że trzeba inwestować w sprzęt i szkolenia które zapewnią bezpieczeństwo strażakom a nie będzie ich narażać na niebezpieczeństwo i brak skuteczności w działaniu. Niestety nie wiem o co chodzi że nie jest do końca cacy z wyposażeniem ale pewnie kasa kasa kasa albo lenistwo. Co do klamki, to ten PRLowski typ...
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Antonio998 w Październik 14, 2008, 21:30:13
Co do przebierania się w aucie to niektórzy nie mają wyjścia. Remiza o takich rozmiarach, że ubrania nie da się nawet ułożyć w garażu.

Wyjście jest zawsze, wystarczy wyjechać samochodem, lub w ostateczności przebrać się przed samochodem i niech nikt nie mówi, że nie można tak zrobić bo u nas to praktykujemy, i nie ma mowy o przebieraniu się w aucie.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 14, 2008, 22:06:16
Hm...
Tak sobie czytam i uważam, że dobry temat wynikł z b.przykrego wypadku:
Kiedyś pisaliśmy/my/ <Tu> o zapinaniu pasów, itp.
Cytuj
Ciekawe, co na ten temat będzie miał do powiedzenia ubezpieczyciel, ciekawe, czy ktoś wyciągnie konsekwencje w stosunku do d-cy?
Minuta przeznaczona na przebranie się przed wejściem do samochodu, to jak dzisiaj może niektórych przekonało, także bezpieczny strażak w drodze do akcji.
Tu pojawia się wg. mnie wątek wszelkich kontroli / nie i zapowiedzianych  :-\/
Chyba większość w JRG zna "chore" czasy wyjazdu?  Ten akurat wypadek miał miejsce wśród dh. z OSP, ale może w każdej chwili zdarzyć się również w PSP!
Co było jego bezpośrednim powodem na pewno wykaże dochodzenie - jednak...
Dlatego kolejny raz apeluję m.in. na tym Forum  :'( Nikt, nigdy - jak znam Straż w razie "W" nie będzie się ociągał z alarmowym wyjazdem, ale róbmy to bezpiecznie dla Nas samych, a nie na pokaz dla innych, aby samemu nie stać się ofiarą zupełnie nie potrzebnego wypadku.
Swego czasu odstąpiono od tego i kilku innych np. sprawiania na czas drabin, zakładania AP. Obecnie ponownie...  Może czas najwyższy skończyć i z tym <idiotyzmem>.  :wall:
Tak mi się (znów) nasunęło.
Pozdr.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Październik 14, 2008, 22:21:06
Pasy bezpieczeństwa w starze 266 starej zabudowy osin.... kolego czegoś takiego tam nie ma... Po karosacji pewnie by się znalazły a nawet to kabina byłaby zmodernizowana tak więc wtedy drzwi nie powinny się otworzyć. Najlepiej kupić nowy wózek. Niestety strażacy ryzykują swoje życie aby najlepiej jak mogą pomóc innym w potrzebie...

Nieoficjalnie wiem że kolega ma 3 krwiaki mózgu... Niech Bóg ma go w opiece i da siłę by zwyciężył walkę o życie i zdrowie.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Fredek w Październik 14, 2008, 22:48:37
Po odebraniu STARA 266 z karosacji w 1995 oku w Osinach. Osobiście przestawiałem klamkę pionowo do góry, bo po fabrycznym ustawieniu nie sposób było usiąść na ławce w kabinie załogi aby łokciem ich nie otworzyć, taka to firma była. A może jeszcze jest?.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Październik 14, 2008, 22:51:05
266 którym jechali Ci strażacy był starszy, oryginalna zabudowa osin gdzieś z lat 80 jak nie 70...
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: remfire w Październik 14, 2008, 22:56:20
Jako jednostka z KSRG jest dofinansowana z budżetu państwa (od kilku do kilkunastu tysięcy rocznie), to dlaczego nie kupiła sobie jeszcze do tej pory zestawu PSP R1. U nas w woj. wszystkie jednostki z KSRG mają zestawy PSP R1, zestaw narzędzi hydraulicznych, aparaty ODO, a to wszystko przez programy realizowany we współpracy KW PSP i OWZOSP RP.
Jeżeli chodzi o kursy i szkolenia z zakresu ratownictwa medycznego wiodącą rolę odgrywa PSP, ośrodki szkolenia PSP lub inne placówki dydaktyczne:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,11195.msg110464.html#msg110464
A w którym to województwie jest tak fajnie ?

A w sprawie zapinania pasów, ich braku i konieczności wyposażania w nie starych samochodów. W tych samochodach też wszyscy jeżdzą z zapiętymi pasami ?  
 http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,11186.0.html

A za chłopaka trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Radzio 1 w Październik 15, 2008, 11:11:49
U mnie w jednostce mamy stara 200 i też zabudowa jest z firmy OSINY! na zakrętach chłopacy trzymają drzwi po bardzo często lubią się otworzyć..bardzo mało miejsca jest w takiej kabinie i siedzi się tyłem do jazdy,a zamki są takie same jak w autosanach-bardzo nie udane!
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: BOLO w Październik 15, 2008, 17:49:05
pamiętam,że i takie zdarzenie miało u nas miejsce dawno temu, a mi osobiście też się same drzwi otworzyły drzwi w poczciwym GCBA 6/32
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Październik 16, 2008, 08:27:06
Jak już wcześniej pisałem poczekałbym na stanowisko komisji która będzie  badać przyczyny wypadku.
Natomiast dyskusja nabiera tempa.Może by tak poddać jakieś konkrety do wprowadzenia  w poszczególnych jednostkach
Czyli
Szkolenia BHP, ćwiczenia. ostrożność w czasie akcji ,zdrowy rozsądek do potęgi n-tej
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Październik 16, 2008, 19:46:04
Poniżej link do fragmentu lokalnej prasy w którym są akurat 2 artykuły typowo strażackie w tym jeden o tym właśnie wypadku a drugi o porannych podpaleniach tego samego dnia i ujęciu sprawcy.

http://www.marcincinek.yoyo.pl/glos.jpg
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: jareckiimielin w Październik 16, 2008, 20:17:46
sam milem podobna przygode al mnie pomocnik Iroty w ostatnim momencie złapał bo byl polecial a moje zdanie jest takie panowie w garniturach w sejmie POBUDKA !!!!!!!!!!!!!! my ratujemy wasze życie i dobytek a wy nniewidzicie problemu dofinansowania OSPiPSP no fakt moze najlepiej by było by strazcy na starych rowerach (ukrainach) jeżdzili al niedaj buk jak by ktury potrzebował straży to potem jest jakto niemacie tego w samochodzie???? Problem lezal pewnie po stronie wady w zamku w  dzwiach a co do trzeżwości to mit straych babek ze straz jest zawsze pijana pozostannie chyba na zawsze


Cytuj
ok poprawie sie

Masz możliwość modyfikacji /poprawy,dopisania, itp./ swojego posta oraz sprawdzenia ortografii - zobacz!!!
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Październik 16, 2008, 20:35:36
sam milem podobna przygode al mnie pomocnik Iroty w ostatnim momencie złapał bo byl polecial a moje zdanie jest takie panowie w garniturach w sejmie POBUDKA !!!!!!!!!!!!!! my ratujemy wasze życie i dobytek a wy nniewidzicie problemu dofinansowania OSPiPSP no fakt moze najlepiej by było by strazcy na starych rowerach (ukrainach) jeżdzili al niedaj buk jak by ktury potrzebował straży to potem jest jakto niemacie tego w samochodzie???? Problem lezal pewnie po stronie wady w zamku w  dzwiach a co do trzeżwości to mit straych babek ze straz jest zawsze pijana pozostannie chyba na zawsze
kolego pisz powoli ( zjadasz litery że ciężko zrozumieć post) i bez takiej ilości błędów na Boga.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Listopad 08, 2008, 19:28:50
Strażaka przewieziono już do miejscowego szpitala na oddział chirurgi lecz co do stanu zdrowia nie mogę się wypowiedzieć ponieważ nie mam żadnych informacji ale można się domyślać że jest lepiej skoro już jest w miejscowym szpitalu a nie specjalistycznym. Nio i zaczęło się trzęsienie w OSP. Nagle organizowane są szkolenia na stopień szeregowców OSP, strażacy mają się ubierać po za samochodem (na garażu czy w jakiejś szatni) nio a więcej zobaczymy...

PS. Podobno policyjny technik stwierdził że pojazd z którego wypadł strażak jest sprawny...
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: BURY w Listopad 08, 2008, 20:24:09
i chwała Policji    umiał się gość zachować   Ty strażakowi wypłacisz odszkodowanie       bez urazy
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Listopad 08, 2008, 21:11:50
W tych autach otwieranie się drzwi w trakcie jazdy jest normą.
Samochody na zdjęciach są przykłem

[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Listopad 09, 2008, 13:04:15
Ja wypłacę odszkodowanie strażakowi?? Niby czemu ja??
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: oko1968r w Listopad 11, 2008, 13:12:28
Co by nie było żal młodego człowieka. Jechał w słusznej sprawie ratowania mienia lub życia i sam znalazł się w strasznych tarapatach.
Może to mieć dla niego nieodwracalne skutki zdrowotne.
Wracaj kolego do zdrowia trzymamy  za to kciuki.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: cinek998 w Grudzień 02, 2011, 01:08:28
Ostatecznie stwierdzono że zamek był niesprawny i nie zablokował drzwi po ich zamknięciu. Oczywiście sądzona była góra jednostki.
Chłopak w efekcie urazu głowy stracił zmysły zapachu i smaku.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: anion0@onet.pl w Grudzień 02, 2011, 17:24:57
Wiadomo jak to jest podczas wyjazdu do akcji. Nerwy, nerwy, nerwy, zamieszanie. Siedząc z tyłu, przebierając się podczas jazdy nie jest problemem otwarcie drzwi przypadkowym ruchem ciała. Niestety.

Tak, dlatego trzeba się ubierać, zanim się wsiądzie do samochodu (dotyczy to również kierowców).
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Grudzień 02, 2011, 17:50:27
Podczas jazdy do zdarzenia wszystkich obowiązuje zapięcie pasów, jeśli pojazd jest w takowe wyposażony.
Podkreślam - WSZYSTKICH!
Nowe auta posiadają już pasy dla całej załogi i obowiązuje ich zapinanie.
(Wiem, że teoria swoje - a życie swoje... :) )
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Grudzień 02, 2011, 21:58:39
Zauważyłem, że w straży zapinanie pasów to dyshonor.
Większość kierowców w samochodach z brzęczykami z poduchami powietrznymi zapina pasy pod dupą! Ta moda dotarła też do mojej OSP.
Strach pomyśleć co będzie nawet przy niegroźnej stłuczce kiedy odpalą poduchy. Wydawać by się mogło, że strażacy są świadomi zagrożeń...

Muszę jakiś film z crash testu znaleźć.

No i znalazłem: http://www.youtube.com/watch?v=xaSqVlgKB6s&feature=endscreen&NR=1

Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: strazosp w Grudzień 02, 2011, 22:32:50
No kurde, piszecie cały czas o pasach w autach ratowniczo-gaśniczych.
Ludzie, przecież w większości OSP są auta, które mają po kilkadziesiąt lat, o jakich pasach mówimy?

Temat według mnie należałoby podjąć kompleksowo, czyli zwrócić uwagę na wyposażenie OSP w sprzęt, przede wszystkim w pojazdy do działań. Jak ogólnie wiadomo, wyposażenie w sprzęt jest coraz lepsze, natomiast pojazdy coraz gorsze.

Według mnie, sytuacja OSP będzie coraz gorsza, Związek ma nas w d...e, dbają tylko o folklorystyczne imprezy, na które są dotacje z UE, nie widzą problemu w pogarszającym się sprzęcie ( auta ) w osp oraz w coraz większe braki kadrowe.

Mamy wicepremiera w rządzie i co nam pomógł ?

Część członków forum od kilku lat domaga się ustawy o OSP, żadnych rezultatów, działamy na podstawie ustawy o stowarzyszeniach - porównajcie LKS a OSP ( z całym szacunkiem dla LKS ), kto ponosi większe ryzyko?

Konkludując swoją wypowiedź, czeka nas odpływ członków, coroczne zaostrzanie wymagań, brak nowych kandydatów do OSP, brak chęci do szkoleń i co najważniejsze czekają nas kolejne lata, gdzie nasi przedstawiciele w ZG ZOSP RP mają gdzieś ustawowe rozwiązania, które jakkolwiek pomogą w normalizacji prawnej działalności OSP.


Pozdrawiam,



Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Grudzień 02, 2011, 22:38:30
Hehe, co druga OSP ma nowe Atego, Scanie lub MANa a Ty piszesz, że auta coraz gorsze... :)
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: strazosp w Grudzień 02, 2011, 22:49:27
Tak, chyba w Twoim powiecie kolego, co drugie OSP Atego.... !

Właśnie przez takie podejście jak Twoje, w tym kraju OSP jeździ gratami. Wydaje Ci się, że jest wszystko Ok, a w rzeczywistości jest tak, że na powiat kupią nowe auto i jest fiesta, wszyscy się cieszą, Zarząd i prałaci święcą, a reszta gratami do pożaru gna.

Bądź realistą i przedstawiaj sytuację realnie, nie denerwuj chłopaków, którzy robią robotę pewnie jeszcze starami 660.




Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Grudzień 02, 2011, 22:53:04
Jest gro jednostek które mają jeszcze "pepsi" i "pszczółki" ale są to jednostki, które mają po 5-6 wyjazdów rocznie... Te z KSRG mające po kilkadziesiąt wyjazdów mają już nowe auta i w tej dziedzinie jest ogromny postęp...
Wystarczy popatrzeć na Czerwonesamochody... codziennie "napływają" zdjęcia nowych autek z OSP i to nie tylko z KSRG...
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Ice-Man w Grudzień 02, 2011, 23:00:26
Co racja to racja. Popularny żuk w OSP ma kanapę, a raczej coś co przypomina kanapę, a załoga i tak lata jak piłki pingpongowe po pace podczas wyjazdu alarmowego. Przypomina mi to zawsze sceny z takich gier jak Call Of Duty co trzeba lecieć w samolocie ostrzeliwanym przez wrogów. Aż niemożliwe, że większość wyjazdów kończy się bez siniaków i stłuczeń.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: strazosp w Grudzień 02, 2011, 23:13:02
Zgodzę się, jest postęp w doposażaniu jednostek w nowsze auta, w całym naszym dialogu chodzi mi głównie o to, że nie ma w naszym kraju systemowego rozwiązania co do działalności OSP. Co nam z ustawy o stowarzyszeniach, ochronie p.poż, rozp. o org. ksrg itd. Nic.

Wszyscy mamy swoje racje a niestety w całym obrazie wykazuje się jedna rzecz - polityka - kto ma układy polityczne ma szansę na nowszy sprzęt, kto ich nie ma niestety.

Zwracam uwagę, że w straży rządzi polityka i nic więcej, od poziomu gminy po KG.

Wszystkie swoje posty kieruję nie przeciwko odpowiadającym, szanuję wasze zdanie, próbuję zwrócić uwagę na to, że Związek nie prowadzi żadnych działań aby poprawić zabezpieczenie operacyjne, nie folklorystyczne straży.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Champion w Grudzień 03, 2011, 10:35:46
Jest gro jednostek które mają jeszcze "pepsi" i "pszczółki" ale są to jednostki, które mają po 5-6 wyjazdów rocznie... Te z KSRG mające po kilkadziesiąt wyjazdów mają już nowe auta i w tej dziedzinie jest ogromny postęp...
Wystarczy popatrzeć na Czerwonesamochody... codziennie "napływają" zdjęcia nowych autek z OSP i to nie tylko z KSRG...

z tą liczbą wyjazdów to przesadziłeś. W moim powiecie jest wiele OSP, które mają po kilkadziesiąt wyjazdów, a do akcji tłuką się przeważnie Starami 244,266 i jelonkami. Przykładem może być też moja OSP, mamy 60 wyjazdów rocznie, a mamy 16 letniego jelcza, 40 letniego magirusa i 42 letniego stara 266. A na otrzymanie nowego wozu nie mamy szans, nasza gmina jest zadłużona, że z pogardą daje nam pieniądze na paliwo i ekwiwalent. W zeszłym roku skąpili nawet na nowe opony do jelcza, przez co raz podczas jazdy do pożaru konkretnie nas zarzuciło i musieliśmy wycofać go z podziału. (po 2 tygodniach i interwencji KP pieniądze sie znalazły). Więc nie pisz, że każda OSP KSRG ma nowe auta, bo to jest tylko takie złudzenie.

a co do tematu to w naszym jelczu 422 też raz podczas dojazdu do pożaru lasu samoczynnie otwierały się drzwi ze strony z której było większe przechylenie pojazdu.
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: adrian.pilchowice@vp.pl w Grudzień 03, 2011, 10:49:36
Nawet w samochodzie wyposażonym w pasy bezpieczeństwa może dojść do takiego wypadku jeżeli będziemy tolerować przebieranie się w aucie podczas jazdy, zanim dorobimy się nowych aut zacznijmy myśleć przy robocie i szanować nasze zdrowie i życie. Wyjazd o dwie minuty później np. do stodoły pewnie niewiele by zmienił w akcji a zdrowia ratownikowi nie zwrócimy, zastanówmy się czy warto.   
Pamiętam jeszcze parę lat temu u mnie też się przebierało w aucie ale wreszcie zrozumiano że to nie ma sensu bo w ciasnej kabinie wcale nie jest szybciej a tylko z łokcia można dostać.   
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Grudzień 03, 2011, 13:05:14
Jest gro jednostek które mają jeszcze "pepsi" i "pszczółki" ale są to jednostki, które mają po 5-6 wyjazdów rocznie... Te z KSRG mające po kilkadziesiąt wyjazdów mają już nowe auta i w tej dziedzinie jest ogromny postęp...
Wystarczy popatrzeć na Czerwonesamochody... codziennie "napływają" zdjęcia nowych autek z OSP i to nie tylko z KSRG...
Jak to napisał Champion trochę przesadzasz... Może i są nowe wozy, ale ich przydział to głównie kwestia polityki jak napisał strazosp. I tak np. u mnie jest tak że 30-sto letni Magirus lub Steyer jest powodem do westchnień reszty :P Trzon siły bojowej gminy wciąż stanowią "Pepsy", a te nawet jeśli są młodsze, to z oczywistych względów marnie wypadają w porównaniu ze starszymi wozami zachodnimi. Zresztą wymiana parku maszyn idzie w takim tempie, że średnia wieku pojazdów stale rośnie.

Karosacja (nie taka tania właściwie, gdy można używany wóz zachodni kupić taniej) podnosi walory użytkowe, ale pewnych rzeczy nie zmienia - choćby i 300 tysięcy wyłożyć na unowocześnienie Stara, to dalej będzie Star. Star w którym przy przebiegu niecałych 11 tysięcy być może zdąży już pęknąć głowica, zmielić tylny most, urwać zawór, paść skrzynia biegów... A niby stare toporne konstrukcje powinny być bezawaryjne... :rolleyes:

Ale i tak są obszary gdzie jest o wiele gorzej. Kiedyś miałem okazję poprzeglądać kalendarze gminne OSP z rejonu, gdzie były zdjęcia jednostek i ich wozów. Trafiały się takie gdzie na całą gminę jedna jednostka w KSRG np. z Pepsą i Jelonem, a reszta z Żuczkami... :rolleyes:

P.S.
Ja też już wisiałem na drzwiach "Pepsy" w trakcie jazdy :P
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: strazosp w Grudzień 09, 2011, 21:24:31
Radhezz popieram w 100%. O to dokładnie mi chodziło, u mnie w gminie ja mam 1x star 244 i 1x star 266 po karosażu w tym roku, oprócz tego Zuczek ( KSRG). Pozostałe 7 jednostek ma 5 żuków, 1 Master i 1 Ducato.

Moje zdanie jest takie, że nasz Związek nie robi nic aby kompleksowo zwrócić uwagę i działania na wyposażenie OSP ( oprócz mundurów galowych z dotacji i kaliszów ).

Zawsze powtarzam zdanie, że jak chcesz być w KSRG to musisz mieć sprzęt, a jak chcesz mieć sprzęt to musisz być w KSRG. Koło się zamyka.  ( według mnie tak to jest postrzegane na górze )


Moderator: Trzymajmy się tematu wątku. O stanie jednostek OSP i o ZOSP RP można rozmawiać np w tym wątku: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1988.0.html

Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Grudzień 10, 2011, 15:58:55
Ok, ja się przeniosłem z odpowiedzią do wskazanego wątku, tutaj tylko informuję, że odpowiedziałem => http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1988.msg194051.html#msg194051 (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1988.msg194051.html#msg194051)
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Ochotnik1985 w Grudzień 11, 2011, 23:38:18
A ja wam powiem że sam z własnego doświadczenia wiem że można wypaś z wozu . Jechaliśmy na akcjie wozem GbM STAR 200 z kabiną Dwuczłonowa  i na zakręcie bym ypadł przy jakiś 50 /60 na godzine e. tyle tylko że my ubieramy się całkowicie w remizie a tylko kaski zakładamy w aucie . całe szczęccie że kolega siedział obok i złapał mnie . te stare samochodu typu Star i Żuk same drzwi się otwierają. :straz:
Tytuł: Odp: Jechał do Pożaru - Wypadł z Wozu
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Grudzień 12, 2011, 09:23:04
A ja wam powiem że sam z własnego doświadczenia wiem że można wypaś z wozu . Jechaliśmy na akcjie wozem GbM STAR 200 z kabiną Dwuczłonowa  i na zakręcie bym ypadł przy jakiś 50 /60 na godzine e. tyle tylko że my ubieramy się całkowicie w remizie a tylko kaski zakładamy w aucie . całe szczęccie że kolega siedział obok i złapał mnie . te stare samochodu typu Star i Żuk same drzwi się otwierają. :straz:

Jak się zakończyła sprawa? Czy samochód poszedł do naprawy? Czy może dalej ryzykujecie i czekacie aż się komuś coś stanie?

Pamiętam ,że w naszym Staruszku GBM klamka miała 3 położenia - "otwieranie", "zamknięte" i "zamknięte zaryglowane" (klamka do góry) - do akcji jeździliśmy przy "zamknięte/zaryglowane" - klamka do góry i wtedy się nie otwierało. Prz "zamknięte" wystarczyło przypadkowo oprzeć się łokciem, żeby otworzyć drzwi.