strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Związki Zawodowe => Wątek zaczęty przez: Kajtek w Czerwiec 21, 2016, 18:50:14

Tytuł: wstyd
Wiadomość wysłana przez: Kajtek w Czerwiec 21, 2016, 18:50:14
Wstydzę się , tak wstydzę się   za decydentów.Nasza formacja miała być apolityczna a jest jak jest .....szok i niedowierzanie.Klucz wyborów  to nie klucz to wytrych do związkowych wyborów. Nie liczy się wiedza i doświadczenie.
 :ulan:
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: Guideon w Czerwiec 21, 2016, 19:06:27
Niestety to jest ta dobra zmiana. Ale napisz coś więcej  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Czerwiec 21, 2016, 22:26:39
Wstydzę się , tak wstydzę się   za decydentów.Nasza formacja miała być apolityczna a jest jak jest .....szok i niedowierzanie.Klucz wyborów  to nie klucz to wytrych do związkowych wyborów. Nie liczy się wiedza i doświadczenie.
 :ulan:http://www.strazak.pl/forum/Smileys/default/mr47_04.gif
Można prosić o jakikolwiek szczegół?
PS. Co mają związkowe wybory do apolityczności służby? Strażacy z JRG wybierają przewodniczących i  delegatów.
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Czerwiec 22, 2016, 08:21:58
"Wybierają" -może w JRG tak ale dalej to troszkę za duże słowo delegaci zazwyczaj ( w 90 %) dostają na karteczkach nazwiska na kogo mają głosować gdyż :
nie znają kandydatów ,
nie jest prowadzona żadna kampania wyborcza ,
szeregowi członkowie a za takich należy uznać delegatów nie mają zielonego pojęcia o działalności związku, działalności zarządu wojewódzkiego a tym bardziej KS.

Po prostu jadą na zebranie wyborcze i otrzymują instrukcje jak ma co wyglądać, potem taki młody, ambitny, wierzący w ideały styka się z rzeczywistością i przeżywa straszne rozczarowanie.
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Czerwiec 22, 2016, 14:53:08
"Wybierają" -może w JRG tak ale dalej to troszkę za duże słowo delegaci zazwyczaj ( w 90 %) dostają na karteczkach nazwiska na kogo mają głosować gdyż :
nie znają kandydatów ,
nie jest prowadzona żadna kampania wyborcza ,
szeregowi członkowie a za takich należy uznać delegatów nie mają zielonego pojęcia o działalności związku, działalności zarządu wojewódzkiego a tym bardziej KS.

Po prostu jadą na zebranie wyborcze i otrzymują instrukcje jak ma co wyglądać, potem taki młody, ambitny, wierzący w ideały styka się z rzeczywistością i przeżywa straszne rozczarowanie.
Skoro się na to godzą, to w czym problem. Widocznie odpowiada im taka forma działania zz. Nikt za nikogo nic nie załatwi - własnych spraw trzeba samemu pilnować a nie tylko narzekać.
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Czerwiec 22, 2016, 15:42:02
Skoro się na to godzą, to w czym problem. Widocznie odpowiada im taka forma działania zz. Nikt za nikogo nic nie załatwi - własnych spraw trzeba samemu pilnować a nie tylko narzekać.

Dokładnie tak jest nikt za nikogo nic nie załatwi trzeba się troszkę postarać. Problem jest gdy ktoś mający troszkę wyidealizowane wyobrażenie o dostawaniu się/ sprawowaniu określonych funkcji związkowych zetknie się z tym jak realizowane jest to w praktyce. I o ile dla kogoś obracającego się w tym nie jest to absolutnie nic nowego to dla kogoś kto doświadcza tego pierwszy raz może już być różnie. Jak to mówią nikt nie powinien oglądać jak powstają flaki lub kaszanka.
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: SIUSIEK w Czerwiec 22, 2016, 16:36:20
Wstydzę się , tak wstydzę się   za decydentów.Nasza formacja miała być apolityczna a jest jak jest, szok i niedowierzanie.Klucz wyborów  to nie klucz to wytrych do związkowych wyborów. Nie liczy się wiedza i doświadczenie.
 :ulan:
Może kolega chciał przedstawić sytuację z terenu gdzie nie został wybrany w wyborach pomimo że dni wcześniejsze przynosiły wyborcze podium. To wygląda jak polityka ale słowo na poczatku wypowiedzi do niczego się nie klei. DECYDENCI ?
Może więcej konkretów.
Tytuł: Odp: wstyd
Wiadomość wysłana przez: sikawkowy2008 w Czerwiec 22, 2016, 18:52:12
Panowie jak mawia Ryszard Swetru kajtek to fejk jeden post od 2008 roku. A w nim mało zrozumiałe narzekanie. Proponuję poczekać aż kolega się rozwinie. A jeśli nie to zamknąć temat.