strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: felix w Grudzień 04, 2005, 00:23:36

Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: felix w Grudzień 04, 2005, 00:23:36
Ostatnio ogładałem filmik własnie z takiej akcji. Strazacy przybywaja na miescje akcji i zastają palącą się cysternę LPG , pożar rozwiniety. Oczywiście rozwineli się i zaczeli gasic, ale zaraz potym cysterna wybuchła. Jaki był finał tego zdarzenia , tego nie wiem, napewno rannych było sporo o moz i nawet ofiary śmiertelne.

Dlatego chciałem sie was zapytac jakie są wasze propozycje działań podczas takiej akcji.  Jezeli pozar jest mocno rozwinięty , to strach wysyłac ludzi do takiej cysterny, a strefa bezpieczna to przeciez około 300m. Działko z samochodu nie sięgnie , a z przenośnego działko to nie mamy, przynajmniej pierwszy rzut. Co robimy w takiej systuacji, nie gasimy???? Czekamy aż wybuchnie??Czy moze ryzykujemy i podchdzimy do płanącej cysterny???
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Grudzień 04, 2005, 14:44:02
Witam!

Wydaje mi się, że taki już los strażaka, że działa często z narażeniem życia.
Oczywiście z drugiej strony dowódca nie powinien bez potrzeby narażać swoich ludzi.

Więc w tym przypadku ważne jest chyba w jakim terenie nastąpiło to zdarzenie. Jeśli jest to teren niezabudowany a kierowca zdążył uciec czyli jednym słowem nie ma zagrożenia zdrowia lub życia osób to moim zdaniem trzeba oczywiście zamknąć ruch i niepotrzebnie nie narażać ludzi.

Ale jeśli jest jakiekolwiek zagrożenie to rozwijamy szybkie natarcie, piana ciężka i gasimy.

Ale to tylko zdanie ochotnika. Niech się zawodowcy wypowiedzą.

Pozdrawiam.
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: PALTO w Grudzień 05, 2005, 07:59:41
Cytuj
Ale jeśli jest jakiekolwiek zagrożenie to rozwijamy szybkie natarcie, piana ciężka i gasimy.

nie wydaje mi się to najlepszy pomysł
po pierwsze zbyt mały wydatek żeby sie pokusić o użycie
po drugie zasięg tak mizerny, że niebezpiecznie używać

najlepszym rozwiązaniem byloby zastosowanie działek przenośnych
ale niestety tutaj mogą się pojawić pewne problemy
bo chyba nie są one wszechobecne (a powinny być)
uważam, ze na kazdym ciezkim gasniczym powinno byc takie dzialko
a jak jest w rzeczywistosci hmmm o tym wiecie najlepiej wy:D

a jesli chodzi o recepte na gaszenie takiej
cysterny to wydaje mi ze przy takim postawieniu
pytania jest zbyt wiele niewiadomym
to zalezy od tego gdzie ma miejsce pozar
kto jest bezposrednio  zagrozony
jakimi silami i srodkami dosponujemy
ile bedziemy czekac na sily 2-go rzutu

itp itd:D
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Grudzień 05, 2005, 11:56:16
Ja bym przy takiej akcji wykorzystał działka przenośne, a jeżeli mamy brak działek przenośnych to strażacy z prądownicami kryjący się za naturalnymi zasłonami - rów lub jakiś dół, górka, drzewo itd.
Jako środek gaśniczy stosowałbym wodę - stosowania piany nie widzę za bardzo sensu, gdyż głównym naszym celem jest ciągłe chłodzenie cysterny a woda w tym przypadku lepiej się sprawuje niż piana, poza tym woda ma dalszy zasię rzutu.
Przy gaszeniu należy zwrócić uwagę na to czy mamy sprzęt do uszczelnienia miejsca wycieku gazu. Bo jeżeli czegoś takiego nie mamy pod ręką to ugaszenie płomienia sprawi że będziemy mieli kolejny problem - tworzenie się strefy wybuchowej.

Oczywiście duże znaczenie odgrywa tutaj miejsce powstania takiego zdarzenia.

A jeżeli chodzi o ten filmik to pewno masz na myśli ten filmik który można znaleźć na www.fireman.prv.pl
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: felix w Grudzień 06, 2005, 23:20:04

Inną sprawą jest nagrzanie płaszcza zbiornika, wtedy to nawet strach chłodzić. POzostaje nam tylko ewakuowac pobiskich mieszkańcow i czekac az się wypali albo pierdyknie ;)  
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Grudzień 06, 2005, 23:34:48
Cytuj
Inną sprawą jest nagrzanie płaszcza zbiornika, wtedy to nawet strach chłodzić.
A pewnie że strach - taka akcja to majtki pełne kupy :) Ale na tym polega zawód strażaka i musi zrobić wszystko aby zapobiec wybuchowi cysterny. Chociaż z drugiej strony jakby to było na drodze w szczerym polu to można byłoby się pokusić o pozostawienie cysterny do samounicestwienia.

Cytuj
POzostaje nam tylko ewakuowac pobiskich mieszkańcow i czekac az się wypali albo pierdyknie
Jak nic nie będziesz robił przy tej cysternie to raczej czeka Ciebie opcja druga - czyli pierdyknięcie.


A tak wogóle to widać w tym temacie jakich to mamy zawodowców na tym forum - potrafią tylko narzekać na stany osobowe, wołać więcej wolnego i więcej kasy itp. i chyba nic poza tym. Jakoś w tematyce ratowniczo-gaśniczej bardzo niechętnie się wypowiadają a wg mnie dyskusja w tym temacie przyniesie więcej korzyści niż ciągłe narzekanie na braki osobowe, mało kasy, za dużo godzin, jakieś tam afery i inne pierdoły od których czytania głowa człowieka tylko może rozboleć. Przecież tego typu dyskusje na forum nie przyniosą żadnych korzyści, w przeciwieństwie do dyskusji w tematyce ratowniczo-gaśniczej!
Powiem tylko tyle - wstyd mi za was koledzy zawodowcy!
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: felix w Grudzień 06, 2005, 23:56:49
Dobrze mówisz, przestańmy narzekać i skupmy się bardziej na tematach
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: mireks w Grudzień 07, 2005, 10:36:33
Palącej cysterny raczej bym nie gasił, tylko chłodził. Co się wypali, nie wybuchnie ...
Co do możliwości wybuchu takiej cysterny to niezbędne jest zorientowanie się, jak długo się pali i jak skierowany był płomień. Jeżeli jest to możliwe, to ważna jest ocena wzrokowa "zmęczenia" materiału.
Jeżeli jest to na terenie otwartym, gdzie wybuch cysterny nie wyrządziłby większych szkód, przede wszystkim nie stanowiłby zagrożenia dla ludzi, podjąłbym działania tylko w obronie.
Jeżeli jednak nie mamy szans ewakuować wszystkich ludzi, to chłodzenie i to tzw. masywne. Operowanie prądami wody z szybkiego natarcia na pewno nie wystarczy. Musi to się odbywać z działek.
Pozdrawiam
PS. Nie chciałbym jechać do takiej akcji :(
 
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Grudzień 07, 2005, 14:49:01
mireks tu ogólnie się zgadzam. Nie miałem na szczęście również narazie takiego   przypadku i oby... <_<
Cytuj
Powiem tylko tyle - wstyd mi za was koledzy zawodowcy!

To nie tak! :angry:
Zdarzenia tego typu nie należą na szczęście do znowu tak częstych! Sama teoria i jakieś procedury itp. jeżeli nawet istnieją, po prostu nie maja często zastosowania w konkretnych, realnych przypadkach - nie tylko tego typu. Więc jeżeli ktoś z kolegów/ chyba niewielu?/ miał faktycznie bezpośrednią styczność z taką / podobną/ sytuacją - napewno potrafi wiele nt. powiedzieć - a nie zaraz wstyd <_<
Tematów różnych na forum jest sporo - więc każdy ma prawo wyrazić swoje takie, czy inne zdanie. Byle odbywało się to sensownie i choć w miarę kulturalnie.
Pozdr.
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Grudzień 08, 2005, 09:24:39
Cytuj
Zdarzenia tego typu nie należą na szczęście do znowu tak częstych! Sama teoria i jakieś procedury itp. jeżeli nawet istnieją, po prostu nie maja często zastosowania w konkretnych, realnych przypadkach - nie tylko tego typu. Więc jeżeli ktoś z kolegów/ chyba niewielu?/ miał faktycznie bezpośrednią styczność z taką / podobną/ sytuacją - napewno potrafi wiele nt. powiedzieć - a nie zaraz wstyd
Ale to że ktoś nie był na takiej akcji nie usprawiedliwia nikogo że nie wie co zrobić. Zawodowiec był czy nie był na takiej akcji to powinien potrafić się w tej kwestii wypowiedzieć tym bardziej że jest to sytuacja która może wystąpić w każdym rejonie Polski i spotkać każdego z nas - czego oczywiście nie życzę
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: felix w Grudzień 08, 2005, 10:30:57
A jaka powinna według was bys strefa bezpiecza, tzn,. jak daleko powinnismy ustawic nasze samochody podczas takiej akcji. Założmy ze akcja ma miejsce w terenie otwartym. JA stawiam na 300m
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Grudzień 09, 2005, 11:42:20
Ja napisałem, że ogólnie zgadzam się, co sposobu postępowania z <mireksem>. Trudno być "wybitnym" <_< specjalista w każdej dziedzinie działalności PSP. Każda akcja, konkretne zdarzenie jest inne.
Wycinki jn. tego typu zaczerpniete z kontekstu są wg. mnie po prostu zaczepliwe:
Cytuj
Ale to że ktoś nie był na takiej akcji nie usprawiedliwia nikogo że nie wie co zrobić. Zawodowiec był czy nie był na takiej akcji to powinien potrafić się w tej kwestii wypowiedzieć tym bardziej że jest to sytuacja która może wystąpić w każdym rejonie Polski
Więc chętnię się również zapoznam się z innymi opiniami i doświadczeniami w tym zakresie.
Pozdr.
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: Waldi w Grudzień 09, 2005, 18:32:45
Gaszenie cysterny z LPG. Należy zacząc czy od obejrzenia kilku ciekawych filmów na ten temat. Pokazuja one co naprawdę dzieję się jezeli dojdzie do takiego pożaru.


Dla tych co nie oglądali powiem jak powinna wg. mnie być taktyka.

 Po pierwsze. Natychamiast przystąpić do ewakuacji ludzi w promieniu min. 200m.

 Zaraz następnie a takze w miedzyczasie, ustawić działka przenosne (jeżeli takie posiadamy) w celu chłodzenia cysterny. Jeżeli nie mamy działek, to trzeba jak najdalej ustawić wóz i lac z działka na samochodzie.

 Zrobić zasilanie do samochodu. Ustawić działko i zejść z dachu.

 Następnie tylko dalej przeprowadzać ewakuację.

 Na koniec tylko sięmodlic żeby nie wybuchło. Bo jak wybuchnie, jak najczęściej i z reguły kończyły sie tego typu wypadki na świecie, cysterna eksplodowała z niewyobrażalną siłą.
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Grudzień 09, 2005, 22:38:41
A czy miało miejsce gdzieś w Polsce takie zdarzenie?
Temat jest ciekawy i bardzo ważny, dobrze by było żeby ktoś kto ma konkretną wiedze w tym zakresie mógłby ją tu przedstawić.
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: zibi.gpr w Grudzień 22, 2005, 21:30:43
u nas paliła się z bęzyną i robą :D   (http://www.strazak.pl/forum/style_images/1/icon11.gif) http://www.strazgpr.mix.pl/strazgpr/image/pras1-%20(3).jpg (http://www.strazgpr.mix.pl/strazgpr/image/pras1-%20(3).jpg)

co do działań:
ewakuacja terenu w promieniu 250-300 metr.
rozmieszczenie samochodów bokiem do cysterny tworząc coś w rodzaju zasłony dla ratowników w odległości pozwalającej na podawanie prądów wody oczywiście działko ustawione bez ratownika na dachu oraz w kabinie podłączone zasilanie i niech się chłodzi albo pierdyknie  :ph34r:
 
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Grudzień 22, 2005, 21:51:05
Dzięki!
Ciekawa z Naszego punktu widzenia sytuacja i napewno skuteczne jak widać - jakie by nie były podjęte działania.  :) /Ktoś, kiedyś powiedział - zwyciężców się nie ocenia/. Może i dobrze-:)
Jedno się nasuwa przede wszystkim:
Ostatnie słowa tego artykułu < Ten wypadek powienien uświadomić decydentom......>
Jak najbardziej - bo kiedyś dojdzie, prędzej czy później do prawdziwej tragedii <_<
Pozdr.  
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: danieleczek w Luty 12, 2006, 20:56:33
ehh tak Zibi to juz prawie 10 lat.........no ale dzieki temu wypadkowi wreszcie zaczęto myślec o obwonicach w Kętach!!!! Poza tym teraz chyba lepiej byście sobie poradzili z takim przypadkiem........  
Tytuł: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: fireman19 w Luty 12, 2006, 23:12:04
Witam

Niedawno przeczytałem post na temat płonacej cysterny  jedni by ja gasili drudzy natomiast pozostawili i czekali az wybuchnie. Moje pytanie jest nastepujace: Co sadzicie o płonacej cysternie ale na stacji paliw chodzi o LPG bo wydaje mi sie ze jest to realniejsze miejsce takiego zdazenia

Pozdrawiam  
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: nowy998 w Grudzień 25, 2006, 19:10:33
Panowie jeśli ktoś się orientuje to niech pisze jak zbudowana jest cysterna do przewozu LPG (chodzi mi o to czy tam znajdują się przegrody takie które dzielą zbiornik na kilka mniejszych) bo jeśli jest tak to gaszenie cysterny ma sens bo na przykład może się palić gaz z jednej przegrody i istnieje groźba rozerwania pozostałych i wybuchu) jeśli nie ma przegród ja ograniczyłbym się do chłodzenia zabezpieczania itp. Poza tym jeśli w tym temacie poruszmy pożar cysterny to oczywiście myślę że mówimy o pożarze gazu w niej przewożonego a to pewnie zajdzie gdy gaz będzie wyciekał (1. z zaworu, 2. w wyniku rozerwania płaszcza). W pierwszym przypadku myślę że w zależności od intensywności spalania można ocenić wielkość wycieku jeśli będzie on możliwy do uszczelnienia dostępnymi środkami to gasimy gdy będziemy gotowi do uszczelnienia i uszczelniamy. W drugim przypadku myślę że zanim przyjedzie straż pożarna to może być po wszystkim gaz który wypływa z cysterny (jest w stanie ciekłym) i szybko paruje tworząc obłok. Gdy taki obłok znajdzie na swojej drodze bodziec energetyczny to takie spalanie to się nazywa chyba blewe    (jesli się mylę to proszę o poprawę aby nie wprowadzać forumowiczów w błąd)
ciekawy link http://www.ppoz.pl/pwa106a.php
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 25, 2006, 19:50:29
gaić gaz? a czym? chyba niestety możemy tylko chłodzić
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: nowy998 w Grudzień 25, 2006, 20:05:55
gaić gaz? a czym? chyba niestety możemy tylko chłodzić
jeśli gaz wypływa z niewielkiej nieszczelności i się spala to pewnie udało by się zdmuchnąć płomień np z działka
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 25, 2006, 21:52:36
powodzenia, gaz pod ciśnieniem to nie swieczka. poza tym co z gazem wyciekającym? tworzy się mieszanina wybuchowa a to też zagrożenie może nawet większe. ja bym tylko chłodził z taką intensywnoscia jak tylko się da. może jest jakis straak z rafineriii oni maja wieksze doświadczenie z takimi zdarzeniami
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Grudzień 27, 2006, 13:04:40
Witam, chciałbym zapytać czy ktoś z szanownej braci uczestniczył w gaszeniu stacji CPN (magazyn paliw + magazyn komponentów do produkcji "benzyny") w miejscowości Goleszyn pod Sierpcem? Byłem tam i widziałem co "może" duża autocysterna wypełniona LPG. Podziwiam kolegów z JRG Sierpc, którzy zajęli stanowiska gaśnicze na placu tego CPN, jeżeli dojechałbym tam pierwszy chyba bym się na to nie odważył (równy, płaski plac). Eksplozja rozerwała cysternę LPG na 2 części, z których jedna przeleciała nad ich głowami i spadła jakieś 50 metrów za nimi a druga "pofrunęła" w poprzek placu i spadła na budynki dawnego kółka rolniczego (jakieś 70-80 metrów). Śruby, zawory i fragmenty płaszcza cysterny okoliczni mieszkańcy znosili z odległości ok. 300 metrów od miejsca wybuchu. CPN ten miał podziemne magazyny paliw ale do magazynowania i mieszania komponentów wykorzystywano ustawione obok siebie 4 cysterny kolejowe, które stały na betonowych fundamentach. W momencie wybuchu pożaru na placu stały 2 autocysterny, które przywiozły (???) do produkcji benzyny i jedna autocysterna LPG (stały obok siebie). Chłopaki tłumaczyli że próbowali ugasić autocysterny paliwowe ale pożar rozwijał się w takim tempie że nie dali rady i płomienie objęły również magazyny a za chwilę cysterna LPG zrobiła BUM i po wszystkim. Najważniejsze że nikomu z ratowników nic się nie stało ale strachu to się najedli za wszystkie czasy. Dla zobrazowania sytuacji powiem że na ugaszenie tego pożaru zużyto ponad 18 m3 środka pianotwórczego.
W obliczu tych odległości, które podałem należało by przemyśleć zastosowanie nawet działek przenośnych ze względu na ich zasięg, moim skromnym zdaniem wszystko zależy od tego w jakim stadium jest pożar i co jest zagrożone i zawsze te czynniki należy brać pod uwagę.
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 27, 2006, 16:11:58
no w końcu jakiś konkret... ale zajeli tak blisko stanowisko żeby chłodzić zbiornik?
Tytuł: Odp: Cysterna Lpg
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Grudzień 28, 2006, 00:38:49
Stanowiska gaśnicze były na odległość rzutu wody i piany z prądownic. Pierwsze zastępy, które były na miejscu próbowały ugasić palące się autocysterny i gdyby to była nawet benzyna to pewnie by się udało ale był w nich m.in. aceton i temu podobne rzeczy i piana po prostu niknęła "w oczach". Po wybuchu cysterny LPG ludzie zostali wycofani za murowane budynki byłego kółka rolniczego a piana była podawana już tylko przez działka (przenośne bądź samochodowe). Do ostatecznej "rozprawy" z ogniem użyte zostały 2 działka z PKN Orlen (takie na kołach), którymi przez ponad godzinę "topiliśmy" palący się magazyn.