strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: aniolstroz w Lipiec 15, 2003, 00:47:14

Tytuł: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Lipiec 15, 2003, 00:47:14
Mam pytanko dotyczące usuwania zagrożenia stwarzanego przez te owady. Jakiego sprzętu używacie, jakich środków chemcznych, jakie ubrania?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Młodzik w Lipiec 15, 2003, 11:22:05
:P Buhehehehe, kliknalem na tego posta, a tutaj moja mamusia przychodzi i mowi ze chyba mamy w pod rynna szerszenie i chyba zadzoni po straz? hehehe  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 15, 2003, 20:09:27
U nas jest tak.
Dzwoni ktoś i zgłasza fakt że ma szerszenie, osy lub coś w tym stylu.
Mówimy mu żeby zakupił biocyt od weterynarza i jak kupi to niech jeszcze raz zadzwoni i wtedy wieczorem jak one się schowają to wyjeżdżamy.
Tam należy się ubrać w ubrania pszczelarskie szczelnie (ewentualnie w jakieś inne ubrania np OP-1 które owady nie przegryzą a na twarz się zakłada maskę np od APS. biocyt miesza się z wodą w proporcji 1:50 (jeśli dobrze pamiętam). mieszankę tą nalezy wlać do zbiornika z opryskiwaczem i możemy ruszać do ataku. Gniazdo należy wrzucić do worka od śmieci i gdzieś zakopać.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: gorex w Lipiec 15, 2003, 21:56:01
Taaaak? a my wywozilismy do lasu!
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Młodzik w Lipiec 16, 2003, 00:26:03
Gorex dzialacie bardziej "ekologicznie"  :D  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Lipiec 17, 2003, 00:37:20
A czy ten roztwór wody z biocytem zabija te owady czy tylko je paraliżuje?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 17, 2003, 13:37:47
Tak czytam te następne posty i nie wiem czy ktoś sobie ze mnie żartuje.
A po co do lasu?
Nie pmiętam czy tam proporcja jest rzeczywicie 1:50, ale z całą pewnością mogę powiedzieć że - zabija.  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: gorex w Lipiec 28, 2003, 15:14:07
nie zabijamy pszczol, jesli nie ma chetnego pszczelarza ktory by to wzial, wywozimy do lasu.
hm jest jeszcze prawo dotyczace rojek tzn dot. wlasnosci tychze.
nie pamietam jaki to jest czas ale moze ktos sobie przypomni. wtedy byly temat prawie wyczerpany.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: SenseY w Lipiec 28, 2003, 16:22:33
No w sumie nad pszczolami można jeszcze mieć litość, są pozyteczne. Ale osy i szerszenie to niestety nie mają szansy.
Nigdy szczerze mówiąc pszczół nie zabijałem zawsze były osy lub szerszenie.
Kiedyś nasi strażacy używali do tego gasnicy sniegowej. Wiele czasu mi zabralo, zanim oduczylem ich tego. W zeszłym roku jeszcze się przydarzyło raz że usuneliśmy gniazdo os śniegówką. Było to n polecenie prezesa, który to mądry musiał jeszcze w dodatku włączyć syrenę. Ach z tym prezesem.
Dzis tak jak pisałem biocyt.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: firetom w Sierpień 05, 2003, 15:38:37
Piszę dzisiaj i piszę ale chyba mam prawo po miesięcznym urlopie, prawda?
Chciałem chłopaki was przestrzec przed nadmiernym uśmiercaniem wszelkich insektów latajacych, a przynajmniej nie afiszowania się z tym.
Normy etyki zawodowej strażaka nie pozwala na świadome pozbawianie życia. Ekologiczniej jest po prostu podtruć i wywieżć do lasu (ale nie zakopywać), niech se żyją robaczki. To, że osy i szerszenie żądlą wynika z ich natury i niestety nic na to nie poradzimy.
Myślę, że takie rozwiązanie jest lepsze niż natknięcie się pewnego razu na nawiedzonego ekologa i przeczytaniu o sobie w gazecie pod jednoznacznie brzmiącym tytułem - STRAŻACY MORDERCY
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: leon w Sierpień 11, 2003, 12:53:18
Jeśli chodzi o pszczoły to mamy układ z pszczelarzem, który je zabiera. Natomiast osy, szerszenie "wywozimy" do lasu. ;)  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Guest w Sierpień 13, 2003, 10:24:23
A czy na usuwanie gniazda os wyjeżdza straż na sygnale??
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: firetom w Sierpień 13, 2003, 10:40:25
W naszym przypadku - otrzymujemy "zlecenie" z MSK telefonicznie, a realizujemy je dopiero wieczorem, w porze mniejszej aktywności owadów. Wyjeżdżamy oczywiście nie alarmowo.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: DOSIA w Grudzień 12, 2003, 23:54:56
Pozdrawiam cię Witku i tak jak radzisz robię odnawiając temat (masz czas to likwiduj tamten)

Powracam do tematu szerszeni i proszę o spostrzeżenia.
 Jeżeli gniazdo jest pod dachem to ściągamy dachówki( jezeli pozwoli właściciel) no i mamy duże gniazdo (OSP Szczecin Płonia miało 2m na 2m gniazdo) i co dalej, szerszenie od razu nie padną, śniegówka też nie pomoże. Co robić z dużymi gniazdami?
Jak likwidować gniazda w ziemi? (my je po prostu palimy,może zbyt brutalnie?)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: strazak-goral2003 w Grudzień 13, 2003, 09:38:07
U nas jak sie nie myle male gniazga z ziemi wykopujom wrzucajom do worka i wywozom do lasu. Jak sie myle to poprawcie mnie.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: DOSIA w Grudzień 16, 2003, 13:45:35
Szkoda ze nikt nie pisze, bo jestem spragniony wiedzy na ten temat, myśle ze i innym by się przydało trochę informacji.
Jezeli ktoś posiada jakieś informacje, może jakąś literaturę to zapraszam do podielenia się tym.
Pozdrowionka!!
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: KICZO w Grudzień 16, 2003, 14:43:17
Jak dobrze wiem to są przepisy na to co powinno robić się z osami, pszczołami, szerszeniami itp. jeżeli się nie mylę to trzeba wywieźć je do lasu (żywe) w odpowiedniej odległości od zabudowań mieszkalnych i wypuścić. Ale dokładnie obliczając według przepisu to jest tylko jedno takie miejsce w Polsce. :D
 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: TomekP w Lipiec 30, 2004, 21:56:14
Witam wszystkich Forumowiczów!
Dla mnie temat na topie. Dzisij "załatwiałem 8 z kilkunastu zgłoszeń tego typu.
Jeśli chodzi o używane u mnie środek, to jest to niebieski RAJD (na owady latąjce).
Wykorzystujemy go z wielu względów, a między innymi:
1. jest szybki i niezawodny.
2. opakowanie, w którym jest rozprowadzny jest niewielkie i wygodne w użyciu.
3. można je kupić w każdym większym sklepie z chemią domową.
4. kupują go zainteresowani usuwaniem.
Przy akcji pracujemy w ubraniach pszczelarskich.
Ratownik w takim ubranku lokalizuje gniazdo, czy też kokon, zakłada na nie plastikowy worek na śmieci i odcina nożem od elementu, do którego jest przytwierdzone. Rajdem traktuje się tylko osobniki atakujące ratownika. Gorzej gdy owady gnieżdżą się w konstrukcji. Wtedy tak jak ktoś już wspominał potrzebna jest zgoda właściciela obiektu, mieszkania, na prace rozbiórkowe (opracowaliśmy nawet sobie wzór oświadczenia - na wypadek, gdyby delikwent zapomniał o tym, że wyraził zgodę na rozbiórkę). Dalej standardowo, czyli do lasu.
Na koniec pytanie. Czy ktoś policzył ile wydaje się rocznie na tego typu akcje :o ?
Pozdrawiam.  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fire.psk w Sierpień 01, 2004, 12:56:21
Kilka spostrzeżeń z akcji z udziałem latających stworków:
 1 Osy w ziemi:
- gniazdo znajduje sie zawsze pomiędzy dwoma otworkami w ziemi ( wejścia do gniazda ).
 2 Różnica w zachowaniu pomiędzy osami a szerszeniami:
- szerszeń atakuje swoja potencjalną ofiare ( człowiek ) nadlatuje uderza po czym odlatuje, osy obsiadają ją i szukają miejsca aby przez, np. nieszczelny kapelusz pszczelarski, wejść i użądlić.
- szerszenie mają zawsze przed gniazdem przynajmniej dwóch strazników czuwających, natomiast osy nie. - ( dot. wsześnie rano albo po zmierzchu )
3 Siły i srodki w zwalczaniu:
- bardzo dobrze sprawdza sie neutralizator oleju "Sintan", popryskane zarówno osy i szerszenie tracą ( chyba ) - wosk na skrzydełkach i nie potrafią latać, bądz spadają na ziemię , i co ważne są żywe można je pozbierać do worka i w sposób ekologiczny " wywieźć" do lasu.
Do gniazd wiekszych warto zastanowić sie nad użyciem np. poszwy na kołdrę, po to by nie rozrywać gniazda.
W przypadku dużej ilości stworków latających lub rozerwania gniazda, bądź interwencji w południe dobrze sprawdza cie odkurzacz do liści z dorobioną "dyszą" ( zwężeniem ) - jednak trzeba pamietać aby wszesniej zablokować rozdrabniacz ( ekologia !!! )
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Sierpień 04, 2004, 15:32:40
czesc wszystkim
musze dodac cos od siebie, bo z tego co przeczytalem wynika, ze troche innaczej sie u nas to zalatwia. jezdzimy najczesciej lublinem kwatermistrzowskim (rzadziej wozem bojowym), z ubraniem pszczelarskim (kombinezon+kapelusz) pod tym koszarowka i buty skutery (lub skuteropodobne). Sprawa z owadami jest taka, ze (nie jestem na 100% pewny, ale) one sa pod ochrona, wiec nie mozna ich truc ani zakopywac ani w zaden sposob im szkodzic. powinno sie je wywozic do lasu i wypuszczac i do ich "ujarzmiania" powinno sie uzywac srodkow "spowalniajacych metabolizm owadow". nalezy tez uwazac co sie wpisuje w meldunku (bo to jest do wgladu i podpisane wlasnym nazwiskiem). dajcie znac jak ktos wie, czy rzeczywiscie owady sa pod ochrona.
jeszcze dodam, ze z powodu ogromu zdarzen (jak zapewne wszedzie) wytworzyl sie w naszej jednostce swoisty slang:
szerszenie = szynszyle  :D
pszczoly, osy = stonka  :D
mozna korzystac z tych okreslem do woli, copyright przyznano dla strazy pozarnej hehe ;)
pozdrawiam
szymon
p.s. goral: 17 rzadzi elo
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: psp_andrzej w Sierpień 05, 2004, 18:50:30
Warto wiedzieć.
Strażak w naszej PSP w małopolsce omało nie stracił oka przy usuwaniu szerszeni.
Okazało się, że mimo założonego kombinezonu i kaptura z siatką okolice oka zostały porażone jadem szerszenia. Powód - mało znany fakt ,że szerszenie plują jadem.Warto więc dodatkowo zabezpieczyć oczy goglami.
Mając wieloletnie doświadczenie w zwalczaniu szerszeni , os itp. zasugerowaliśmy producentowi ubrań ochronnych dokonanie pewnych zmian, które umożliwią strażakowi zachowanie maksimum bezpieczeństwa .
Można powiedzieć,że jesteśmy obecnie w posiadaniu ubrania , które jako jedyne sprawdza się w strażach pożarnych.Dla zinteresowanych podaję adres, gdzie można kupić takie ubrania - P.P.U.H."Supron 1" sp.j. w Olkuszu  www.supron1.com.pl

 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Florek w Sierpień 05, 2004, 19:37:13
Jadowitość osowatych
 


        Powszechne są różne przesadzone często informacje dotyczące użądleń przez szerszenie: "siedem użądleń zabija konia, trzy dorosłego, a dwa dziecko". Przeprowadzono liczne badania w celu weryfikacji tych informacji. Określono dokładny skład chemiczny jadu szerszenia. Oznaczono także, dla porównania, wartość LD50 (ang. lethal dose) dla jadu pszczoły i szerszenia. Jest to standardowe w toksykologii oznaczenie dawki, która powoduje śmierć 50% osobników w badanej grupie. Ustalono, że do zabicia myszy potrzeba od 10 do 90mg jadu szerszenia na kilogram masy ciała ofiary (średnio 50) i tylko 6mg/kg jadu pszczoły (wykres poniżej).         Wynika z tego, że jad szerszenia jest od 1,7 do 15 razy słabszy od jadu pszczoły. Dodatkowo pojedyncze użądlenie pszczoły to 0,1 mg toksyn. Ponieważ wytwarzanie jadu to proces bardzo energochłonny, a liczba osobników w kolonii to zaledwie kilkadziesiąt sztuk, szerszenie nie mogą sobie pozwolić na marnotrawstwo w produkcji jadu.
        Przy przeciętnym użądleniu szerszeń wstrzykuje zaledwie 0,01 mg jadu. Duże znaczenie w zagrożeniu atakami tych os ma miejsce użądlenia, im bliżej głowy i głównych naczyń krwionośnych tym jest niebezpieczniej. Dla osób uczulonych na ich jad, każde użądlenie może być groĽne wówczas należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

        Skład chemiczny jadu osowatych, tylko nieznacznie różni się między gatunkami. Jego działanie niewiele odbiega od jadu pszczoły.


 
 Pszczoła miodna (Apis mellifera)


 
  Jad: melityna, histamina, fosfolipaza A, hialuronidaza
 
  Działanie: Melityna, ma właściwości hemolityczne. Może działać pobudzająco
    i porażająco na akcję serca. Histamina wywołuje ból a także obniża ciśnienie
    krwi. Fosfolipaza A i hialuronidaza działają jak antygeny.
    5 użądleń pszczoły to dawka toksyczna, 40 może wywołać ciężkie objawy
    chorobowe. Ponad 500 to dawka śmiertelna. Jednak w przypadku osób
    uczulonych, wskutek reakcji alergicznej zagrożenie śmiertelne stanowi już
    jedno użądlenie.
 
  Objawy: Miejscowe: podrażnienie, swędzenie, obrzęk, zaczerwienienie,
    opuchlizna, ból. Przy większej liczbie użądleń objawy ogólne: nudności,
    wymioty, wzrost temperatury, dreszcze, bóle głowy, obniżenie wydalania
    moczu, duszności, przyspieszenie tempa i obniżenie ciśnienia krwi,
    swędzące bąble, astma uczuleniowa.
 
 
 Osy z rodzajów: Polistes, Vespula, Paravespula, Dolichovespula


 
  Jad: histamina, serotonina, kinina, fosfolipaza A, hialuronidaza
 
  Działanie i objawy: Jak u pszczoły miodnej.

 
 Szerszeń (Vespa crabro)
  Jad: histamina, serotonina, acetylocholina, kinina, fosfolipaza A,
    fosfolipaza B
 
  Działanie: Użądlenia większej liczby szerszeni mogą spowodować
    śmierć dzieci wskutek porażenie serca i ośrodka oddechowego.
    Pozostałe objawy podobnie jak u pszczoły miodnej.
 
  Objawy: Jak u pszczoły miodnej.

     Kombinezon chroniący przed szerszeniami zobacz foto >>>>> Jadowitość osowatych
 


        Powszechne są różne przesadzone często informacje dotyczące użądleń przez szerszenie: "siedem użądleń zabija konia, trzy dorosłego, a dwa dziecko". Przeprowadzono liczne badania w celu weryfikacji tych informacji. Określono dokładny skład chemiczny jadu szerszenia. Oznaczono także, dla porównania, wartość LD50 (ang. lethal dose) dla jadu pszczoły i szerszenia. Jest to standardowe w toksykologii oznaczenie dawki, która powoduje śmierć 50% osobników w badanej grupie. Ustalono, że do zabicia myszy potrzeba od 10 do 90mg jadu szerszenia na kilogram masy ciała ofiary (średnio 50) i tylko 6mg/kg jadu pszczoły (wykres poniżej).         Wynika z tego, że jad szerszenia jest od 1,7 do 15 razy słabszy od jadu pszczoły. Dodatkowo pojedyncze użądlenie pszczoły to 0,1 mg toksyn. Ponieważ wytwarzanie jadu to proces bardzo energochłonny, a liczba osobników w kolonii to zaledwie kilkadziesiąt sztuk, szerszenie nie mogą sobie pozwolić na marnotrawstwo w produkcji jadu.
        Przy przeciętnym użądleniu szerszeń wstrzykuje zaledwie 0,01 mg jadu. Duże znaczenie w zagrożeniu atakami tych os ma miejsce użądlenia, im bliżej głowy i głównych naczyń krwionośnych tym jest niebezpieczniej. Dla osób uczulonych na ich jad, każde użądlenie może być groĽne wówczas należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

        Skład chemiczny jadu osowatych, tylko nieznacznie różni się między gatunkami. Jego działanie niewiele odbiega od jadu pszczoły.


 
 Pszczoła miodna (Apis mellifera)


 
  Jad: melityna, histamina, fosfolipaza A, hialuronidaza
 
  Działanie: Melityna, ma właściwości hemolityczne. Może działać pobudzająco
    i porażająco na akcję serca. Histamina wywołuje ból a także obniża ciśnienie
    krwi. Fosfolipaza A i hialuronidaza działają jak antygeny.
    5 użądleń pszczoły to dawka toksyczna, 40 może wywołać ciężkie objawy
    chorobowe. Ponad 500 to dawka śmiertelna. Jednak w przypadku osób
    uczulonych, wskutek reakcji alergicznej zagrożenie śmiertelne stanowi już
    jedno użądlenie.
 
  Objawy: Miejscowe: podrażnienie, swędzenie, obrzęk, zaczerwienienie,
    opuchlizna, ból. Przy większej liczbie użądleń objawy ogólne: nudności,
    wymioty, wzrost temperatury, dreszcze, bóle głowy, obniżenie wydalania
    moczu, duszności, przyspieszenie tempa i obniżenie ciśnienia krwi,
    swędzące bąble, astma uczuleniowa.
 
 
 Osy z rodzajów: Polistes, Vespula, Paravespula, Dolichovespula


 
  Jad: histamina, serotonina, kinina, fosfolipaza A, hialuronidaza
 
  Działanie i objawy: Jak u pszczoły miodnej.

 
 Szerszeń (Vespa crabro)


 
  Jad: histamina, serotonina, acetylocholina, kinina, fosfolipaza A,
    fosfolipaza B
 
  Działanie: Użądlenia większej liczby szerszeni mogą spowodować
    śmierć dzieci wskutek porażenie serca i ośrodka oddechowego.
    Pozostałe objawy podobnie jak u pszczoły miodnej.
 
  Objawy: Jak u pszczoły miodnej.

     Kombinezon chroniący przed szerszeniami zobacz foto na stronie

http://www.supron1.com.pl/main.php>>>>> (http://www.supron1.com.pl/main.php>>>>>)
 
 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: florek w Sierpień 05, 2004, 19:53:01
Materiały do szkolenia strażaków.
I. Część pierwsza
Kilka faktów o owadach błonkoskrzydłych
1.   Głównymi sprawcami użądleń są osy, szerszenie, pszczoły i w niewielkim stopniu trzmiele ziemne.
2.   Reakcja alergiczna może wystąpić natychmiast po użądleniu lub po upływie minut czy nawet godzin od chwili użądlenia (nie później jednak niż w 24 godziny po użądleniu). Reakcja objawia się pokrzywką, swędzeniem i obrzękiem w miejscu użądlenia, trudnością w oddychaniu, zawrotami głowy lub gwałtownym spadkiem ciśnienia krwi, nudnościami, drętwieniem kończyn, utratą przytomności aż do zatrzymania akcji serca.
3.   Pacjent, który przeszedł ogólną reakcję alergiczną w wyniku użądlenia, w przypadku ponownego użądlenia ma 60% szans na rozwinięcie reakcji podobnej (lub silniejszej).
4.   Postęp reakcji alergicznej można wstrzymać przy pomocy adrenaliny wstrzykniętej samodzielnie lub przez lekarza. Pacjenci stosujący tę formę zabezpieczenia nie powinni nigdy się z takim zestawem rozstawać ani zapominać, że nie jest ochrona pewna we wszystkich przypadkach użądleń. Niezależnie od posiadania i zastosowania adrenaliny, w przypadku użądlenia bezzwłocznie poszukaj pomocy lekarskiej.
5.   Osoba uczulona na jad owadów błonkoskrzydłych może poddać się leczeniu - specyficznej immunoterapii. Skuteczność tak przeprowadzonego odczulania osiąga wartość 97%.
6.   Owady są szczególnie aktywne latem i wczesną jesienią, a populacja rojów nierzadko przekracza 60,000 osobników.
7.   Owady są najbardziej niebezpieczne w pobliżu ich gniazd. Przypadkowy przechodzień może zostać zinterpretowany przez owady jako zagrożenie bezpieczeństwa gniazda i zaatakowany.
8.   Osy i szerszenie mogą żądlić wielokrotnie. Natomiast pszczoły pozostawiają żądło w ciele ofiary. Stąd istnieje możliwość wydobycia żądła pszczoły poprzez delikatne zdrapanie. Inna próba wyciągnięcia żądła prowadzi przeważnie do wyciśnięcia dodatkowej porcji jadu.

Reakcje alergiczne na użądlenie przez owady błonkoskrzydłe
Rozmiar odpowiedzi alergicznej jest zmienny i różni się pomiędzy różnymi pacjentami. Normalna reakcja charakteryzuje się bólem, obrzękiem i zaczerwienieniem ograniczającym się jednak do miejsca użądlenia. Rozległe reakcje miejscowe mogą swym zasięgiem wykraczać poza to miejsce. Najniebezpieczniejsze są reakcje o podłożu alergicznym. Przypadki wymagają natychmiastowej pomocy medycznej. Spośród objawów reakcji alergicznej należy wymienić:
1.   Pokrzywka, swędzenie i obrzęk w miejscu użądlenia.
2.   Uczucie ciężaru w klatce piersiowej i trudności w oddychaniu.
3.   Chrypka i obrzęk języka.
4.   Zawroty głowy i nagły spadek ciśnienia krwi.
5.   Utrata przytomności lub zatrzymanie akcji serca.
Ten rodzaj reakcji pojawia się w ciągu kilku minut po użądleniu i stanowi duże zagrożenie życia. Ludzie, którzy mieli już w swoim życiu kontakt z jadem owadów mają 60% szans, że kolejne użądlenie doprowadzi do podobnego, lub nawet cięższego stanu.
Reakcja alergiczna jest z reguły efektem mającego miejsce w przeszłości użądlenia, które zainicjowało powstanie przeciwciał klasy IgE w ustroju. Większość pacjentów posiada przeciwciała IgE przeciw antygenom jadu owadów, skierowane przeciw jadowi jednego lub wielu owadów. IgE następnie wiążą się z krążącymi we krwi bazofilami i mastocytami obecnymi w skórze, śluzówce płuc i innych tkankach. Pojawienie się antygenu jadu powoduje związanie go przez swoiste przeciwciało, po czym bazofil czy mastocyt uwalnia histaminę i inne czynniki uruchamiające łańcuch reakcji prowadzących do kulminacji objawów alergicznych.
Pacjent, u którego wystąpiła już kiedyś reakcja alergiczna w wyniku użądlenia owada ma ponad 60% szans, że przy następnym użądleniu wystąpią podobne, lub nawet gorsze, objawy.

Zasady eliminacji kontaktu z alergenem (unikania kontaktów z owadami)
1.   Gdy zbliża się do Ciebie pszczoła lub osa, unikaj szybkiego ruchu, nie dmuchaj, nie próbuj jej uderzyć. Trzymaj przy sobie, w domu, a także w samochodzie, właściwy środek owadobójczy.
2.   W razie ataku pszczół lub os, osłoń głowę rękami lub odzieżą. Z niebezpiecznej okolicy oddal się powoli, bez gwałtownych ruchów. Przed pszczołami najlepiej się schronić w jakimkolwiek ciemnym pomieszczeniu. Pszczoły nie lubią ciemności - wylecą do światła.
3.   Nie zabijaj owada bez potrzeby. Jeżeli dostrzeżesz nieżywą pszczołę lub osę, przygotuj się do tego, że w pobliżu znajdują się inne.
4.   Gdy koło Ciebie został ktoś użądlony, staraj się oddalić o co najmniej 50 metrów. Inne owady mogą przybyć na pomoc atakującemu i użądlić Ciebie.
5.   Przebywaj z dala od kwitnących roślin (kwietniki, pola koniczyny, kwitnące drzewa i krzewy, sady) i dojrzałych, opadłych na ziemię owoców.
6.   Bądź ostrożny przy pracy w ogrodzie. Okryj się na tyle szczelnie, na ile to możliwe: załóż kapelusz, długie spodnie, koszulę lub bluzę z długimi rękawami, rękawiczki.
7.   Przed wyjściem z domu nie używaj mocno perfumowanych lakierów do włosów, kremów, szamponów z esencjami zapachowymi, dezodorantów, płynów po goleniu.
8.   Wystrzegaj się zwiewnej bądź przylegającej do ciała odzieży, wzorzystej i w jaskrawych kolorach. Ubieraj się w biel, zieleń lub beż. Nie wychodź z domu w ubraniu poplamionym słodkimi produktami, np. dżemem, sokiem, lodami.
9.   Staraj się nie jeść na wolnym powietrzu słodkich owoców, miodu, dżemu, marmolady. Nie pozostawiaj słodyczy i mięsa lub ich resztek bez przykrycia. Zdarza się, że owad usadowi się głęboko w nadgryzionym owocu lub otwartej butelce. Połknięty może użądlić i spowodować uduszenie z powodu obrzęku błony śluzowej krtani.
10.   Utrzymuj szczelnie zamknięte kontenery z odpadkami i resztkami żywności w domu i wokół niego.
11.   Unikaj miejsc karmienia zwierząt. Rozsypane resztki karmy przyciągają osy i pszczoły. Nie potrząsaj konarami drzew ani nie ruszaj opadłych drobnych gałęzi. Osy budują chętnie w fragmentach korony drzew swoje gniazda.
12.   Pot i dwutlenek węgla przyciągają żądlące owady. Przy gimnastyce i zabawie na wolnym powietrzu powstaje największe niebezpieczeństwo użądlenia.
13.   Nie chodź nigdy boso. Pszczoły lubią koniczynę, zaś wiele os buduje gniazda położone na lub też pod powierzchnią ziemi.
14.   Zamykaj w ciągu dnia okna w swoim pokoju sypialnym. Zamontuj w nich odpowiednio gęstą siatkę izolującą od owadów.
15.   Noś stale przy sobie leki zalecane przez lekarza (zestaw leków przeciwwstrząsowych). Lekarz wyjaśni które i w jakich sytuacjach należy zażywać.
16.   O pojawieniu się w Twojej okolicy roju os zawiadom kompetentne osoby. Pamiętaj, że rój najlepiej usuwać po zachodzie słońca. W niższej temperaturze osy są mniej aktywne.
17.   Przy jeździe motocyklem noś hełm ochronny i rękawiczki. Nie otwieraj okien w samochodzie.
18.   Pamiętaj, że w naszej szerokości geograficznej loty pszczół i os odbywają się tylko w sezonie letnim i to wówczas, gdy temperatura przekroczy 20°C.

Postępowanie w ramach pomocy przedlekarskiej w przypadku użądlenia
1.   Gdy użądli Cię pszczoła lub osa, aby zapobiec wnikaniu jadu do ciała natychmiast wyciągnij żądło. W tym celu podważ je paznokciem lub końcem szpilki. Uważaj! Gdy usuwasz żądło dwoma palcami, możesz wtłoczyć jad do ciała. Żądło pszczół wyrywa się najczęściej z pęcherzykiem (zbiorniczkiem) jadowym. Żądło os pozostaje w ciele jedynie przy przypadkowym złamaniu, a wielkość wprowadzonej dodatkowo porcji jadu przy niefortunnym jego usuwaniu jest minimalna. Przy masowych użądleniach zaleca się ścięcie zbiorników jadowych ostrą brzytwą, nigdy maszynką do golenia.
2.   Po użądleniu staraj się przez najbliższe kilka godzin nie pozostawać samotnie.
3.   Połóż się, nie chodź! Ułóż się z uniesionymi biodrami i podniesionymi do góry nogami.
4.   Aby zmniejszyć ból, miejsce użądlenia możesz przetrzeć octem, plastrem cebuli, rabarbaru lub pokrojonym i umytym korzeniem pietruszki. Ból uśmierza bardzo zimna, czysta woda, a nawet ślina. W miejsce użądlenia możesz przyłożyć lód.
5.   Gdy użądli Cię pszczoła w którąkolwiek z kończyn, unieś ją do góry, w celu zmniejszenia obrzęku.
6.   Załóż opaskę uciskową powyżej miejsca użądlenia (dotyczy przypadków, w których użądlenie miało miejsce w którąś z kończyn). Zmniejszy to szybkość rozprzestrzeniania się jadu do czasu osiągnięcia w płynach ustrojowych terapeutycznego poziomu dostępnych leków objawowych.
7.   Użądlenie w nasadę języka lub usta może grozić uduszeniem. Pierwszą pomocą w tym przypadku jest rozpuszczenie w ustach jednej łyżeczki soli kuchennej, która zługuje jad z błony śluzowej. Dobrze jest powtórzyć ten zabieg. Sprawdza się także w praktyce ssanie kawałka lodu lub szybkie przełykanie zimnych napojów.
8.   W przypadku niebezpiecznego użądlenia w gałkę oczną, włóż głowę pod kran, wpuść do oka strumień wody, aby wypłukać jad. Następnie podaj do worka spojówkowego jedną kroplę roztworu kortyzonu.
9.   Po użądleniu nie drap się. Rozdrapana rana może spowodować ropne zapalenie (rzadziej ma to miejsce po użądleniu przez pszczoły, które są ?wegetariankami?). W razie ubytku tkanki konieczne jest odkażenie użądlonej okolicy i nałożenie jałowego opatrunku.
Prewencja
Reakcje alergiczne na jady owadów mogą zostać przezwyciężone jedynie dzięki zastosowaniu  swoistej imunoterapii, której skuteczność znaczeni przekracza 90%. Polega ona na przyjmowaniu stopniowo wzrastających dawek jadu, który pobudza układ odpornościowy do wytworzenia oporności na mogące pojawić się w przyszłości użądlenia. Już po kilku tygodniach terapii, człowiek dotąd żyjący w stresie wywołanym perspektywą użądlenia może rozpocząć normalne życie.
Terapia objawowa
Jeżeli w wyniku użądlenia pojawi się reakcja alergiczna, może być doraźnie leczona domięśniowym podaniem adrenaliny przez lekarza, lub samodzielnie przez pacjenta. W przypadkach szczególnych konieczne jest zastosowanie płynów infuzyjnych, tlenu i innych środków jak przejściowa hospitalizacja. Pacjenci zmuszeni są zatem w każdej sytuacji posiadać przy sobie adrenalinę, a także kierować się do lekarza po każdym przypadku użądlenia, gdyż sama adrenalina nie jest środkiem wystarczającą skutecznym.

II. Część druga

Jadowitość osowatych



Powszechne są różne przesadzone często informacje dotyczące użądleń przez szerszenie: "siedem użądleń zabija konia, trzy dorosłego, a dwa dziecko". Przeprowadzono liczne badania w celu weryfikacji tych informacji. Określono dokładny skład chemiczny jadu szerszenia. Oznaczono także, dla porównania, wartość LD50 (ang. lethal dose) dla jadu pszczoły i szerszenia. Jest to standardowe w toksykologii oznaczenie dawki, która powoduje śmierć 50% osobników w badanej grupie. Ustalono, że do zabicia myszy potrzeba od 10 do 90mg jadu szerszenia na kilogram masy ciała ofiary (średnio 50) i tylko 6mg/kg jadu pszczoły (wykres poniżej). Wynika z tego, że jad szerszenia jest od 1,7 do 15 razy słabszy od jadu pszczoły. Dodatkowo pojedyncze użądlenie pszczoły to 0,1 mg toksyn. Ponieważ wytwarzanie jadu to proces bardzo energochłonny, a liczba osobników w kolonii to zaledwie kilkadziesiąt sztuk, szerszenie nie mogą sobie pozwolić na marnotrawstwo w produkcji jadu.
Przy przeciętnym użądleniu szerszeń wstrzykuje zaledwie 0,01 mg jadu. Duże znaczenie w zagrożeniu atakami tych os ma miejsce użądlenia, im bliżej głowy i głównych naczyń krwionośnych tym jest niebezpieczniej. Dla osób uczulonych na ich jad, każde użądlenie może być groĽne wówczas należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

Skład chemiczny jadu osowatych, tylko nieznacznie różni się między gatunkami. Jego działanie niewiele odbiega od jadu pszczoły.



Pszczoła miodna (Apis mellifera)



Jad: melityna, histamina, fosfolipaza A, hialuronidaza

Działanie: Melityna, ma właściwości hemolityczne. Może działać pobudzająco
i porażająco na akcję serca. Histamina wywołuje ból a także obniża ciśnienie
krwi. Fosfolipaza A i hialuronidaza działają jak antygeny.
5 użądleń pszczoły to dawka toksyczna, 40 może wywołać ciężkie objawy
chorobowe. Ponad 500 to dawka śmiertelna. Jednak w przypadku osób
uczulonych, wskutek reakcji alergicznej zagrożenie śmiertelne stanowi już
jedno użądlenie.

Objawy: Miejscowe: podrażnienie, swędzenie, obrzęk, zaczerwienienie,
opuchlizna, ból. Przy większej liczbie użądleń objawy ogólne: nudności,
wymioty, wzrost temperatury, dreszcze, bóle głowy, obniżenie wydalania
moczu, duszności, przyspieszenie tempa i obniżenie ciśnienia krwi,
swędzące bąble, astma uczuleniowa.


Osy z rodzajów: Polistes, Vespula, Paravespula, Dolichovespula



Jad: histamina, serotonina, kinina, fosfolipaza A, hialuronidaza

Działanie i objawy: Jak u pszczoły miodnej.


Szerszeń (Vespa crabro)



Jad: histamina, serotonina, acetylocholina, kinina, fosfolipaza A,
fosfolipaza B

Działanie: Użądlenia większej liczby szerszeni mogą spowodować
śmierć dzieci wskutek porażenie serca i ośrodka oddechowego.
Pozostałe objawy podobnie jak u pszczoły miodnej.

Objawy: Jak u pszczoły miodnej.

Kombinezon chroniący przed szerszeniami sprawdzony przez strażaków - zobacz foto na stronie

http://www.supron1.com.pl/main.php (http://www.supron1.com.pl/main.php)
 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: osp143 w Sierpień 06, 2004, 16:37:19
Polecam stronę o poradach dla strażaków usuwających gniazda szerszeni.
Wszystko w jednym miejscu.Instrukcje postępowania opracowane przez PSP.

http://republika.pl/ubrania_koszarowe_stra...szerszenie.html (http://republika.pl/ubrania_koszarowe_strazaka/szerszenie.html)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireman w Sierpień 08, 2004, 18:20:41
spoko jest zgłoszenie "Panie ja mma kokon szerszeni na przydomowym drzewie" i ... i wyjeżdża straż do działań > Na jkaiej podstawie wyjeżdża Gdzie w tym wszystkim element zagrożenia. przecież jak idziemy po służbie gdziekolwiek t nie raz koło nas przeleci jakaś pszczoła czy też osa. Potencjalnie patrząc owady te mogą spowodować zagrożenie dla cżłowieka. Ale patrząc w ten sposób strażak powinien stać co 500 metrów na drogach krajowych, a na pewno po jednym na skrzyżowaniach bo tam też istnieje potencjalne zagrożenie. HE

Słyszałem że w niektórych powiatach odmawia się wyjazdów do zdarzeń z udziałem owadów, gdy są one w kokonach.

 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireol w Sierpień 09, 2004, 12:43:17
Cytuj
Polecam stronę o poradach dla strażaków usuwających gniazda szerszeni.
Wszystko w jednym miejscu.Instrukcje postępowania opracowane przez PSP.

http://republika.pl/ubrania_koszarowe_stra...szerszenie.html (http://republika.pl/ubrania_koszarowe_strazaka/szerszenie.html)
(http://republika.pl/ubrania_koszarowe_strazaka/images/baner_szerszenie_straz_pozarna.gif)  http://republika.pl/ubrania_koszarowe_stra...szerszenie.html (http://republika.pl/ubrania_koszarowe_strazaka/szerszenie.html)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sajmonowski w Sierpień 10, 2004, 16:07:20
Witam wszystkich
Mam kolejna poradę, dotyczącą walki z owadami. Dowiedziałem się, że skutecznym śroidkiem jest FRONTLINE. Jest to środek przeciwko kleszczom i pchłom dla psów. Można go kupić u weterynarzy. Orientacyjne ceny to: 100ml - 48pln, 250ml - 80pln. Taka mała buteleczka starcza na kilka-kilkanaście użyć.
Ponawiam swoje pytanie, zadane jakiś czas temu (i wybaczcie formę, ale chcę, żeby się rzucało w oczy i może ktoś mi w końcu odpowie)
[SIZE=14] Czy ktoś z was wie czy owady (pszczoły, osy, szrszenie) są pod ochroną ?!?
Pozdrawiam
Sajmonowski
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Sierpień 10, 2004, 16:52:19
Witam,
zrobiłem tak: www.gogle.com, gatunki chronione no i znalazłą mi się ta strona http://www.entomo.bai.pl/lepidoptera/gatzagr.htm (http://www.entomo.bai.pl/lepidoptera/gatzagr.htm) - z 2001 ale coś tam jest - pszczołowate są chronione i trzemiele- wszystkie gatunki.
Pozdrawiam, Sylwek
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: path w Luty 09, 2005, 15:31:14
Witam
Polecam ubrania dla pszczelarzy, wykonane z grubego materiał. Są naprawdę dobre. Co do usuwania gniazd: trzeba je wrzucić do worka i wywieżć do lasu.
W przypadku gniazd szerszeni trzeba mieć troszkę grubszy worek z pcv.
Jeśli chodzi o środek chemiczny to pewny jest winylofos. trzeba go odpowiednio rozcieńczyć. Ale jest to trucizna i można ją nabyć po odpowiednim kursie. Nie jest to może humanitarne ale czasami nie ma wyjścia i trzeba tak to zrobić.
Jeśli jest ktoś zainteresoawny tymi ubraniami to w przyszłym tygodniu podam namiary.
path
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Kwiecień 17, 2005, 16:28:19
Panowie nie ma jak pianka do uszczelniania okien. Oczywiscie mówie o trudnych do wyciagniecia kokonach.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: czerwonypies w Kwiecień 21, 2005, 09:26:02
Owady błonoskrzydłe
(osy, pszczoły, szerszenie)
 

Jak rozróżniać owady osowate?

   Rodzina pszczela składa się z jednej w pełni rozwinietej samicy zwanej matką (królową) oraz z różnej liczby pszczół robotnic i trutni. Gniazdo może liczyć od 10-60 tysięcy osobników.
PSZCZOŁY w warunkach naturalnych gnieżdżą się w dziuplach starych drzew, małych jaskiniach oraz w szczelinach skalnych. Mogą zająć też szparę czy wnękę w murze lub pod dachem zabudowań gospodarczych lub mieszkaniowych.
MATKA pszczoła mierzy 20-25 mm, a ciężar jej ciała wynosi 230-280 mg. Najbardziej charakterystyczną cechą matki jest długi odwłok, zwężający się ku tylnemu końcowi, wystający dość znacznie poza końce złożonych skrzydeł.
TRUTNIE charakteryzuje mocna budowa ciała. Tułów i odwłok mają szeroki, duże oczy łączące się na górze głowy.
ROBOTNICE są samicami przystosowanymi do wykonywania różnych prac w rodzinie. Długość ciała robotnic wynosi 12-15 mm, a średnia masa ciała około 100 mg. Są więc one najmniejszymi osobnikami w rodzinie.
OSA ma tułów gładki, smukły, dużą głowę a na niej zagięte czułki. Na tułowiu znajdują się dwie pary błoniastych, wąskich skrzydeł. Na żółtym lub pomarańczowym odwłoku, który ma charakterystyczne przewężenie tak zwaną osią talie, widoczne są czarne plamy i paski. Długość ciała os robotnic, które najczęściej widzimy wokół nas, wynosi 20-25 mm.
Pszczoły, pokrewne osą są więc bardziej krępe, ciemniejsze i silniej owłosione z mniej wyraźnym przewężeniem odwłoka. Do os zaliczamy również bardziej niebezpieczne szerszenie.
SZERSZENIE są bardzo duże. Długość ciała robotnicy wynosi od 17-24 mm, królowej od 25-35 mm. Głowa szerszenia jest żółta z czarną przepaską, tułów czarny, odwłok brunatny w czarne pasy, nogi czerwono-brunatne. Szerszenie mają żądła znacznie większe niż inne gatunki os, a jad silniejszy.
Użądlenie jest wyjątkowo bolesne, dość często pozostawia ropiejącą ranę. Nic dziwnego, że szerszeń wzbudza najwięcej lęku, chociaż jest gatunkiem występującycm znacznie rzadziej niż inne osy. Z szerszeniami są mylone trzmiele.
TRZMIELE różnią się od innych os krępą budową silnie owłosionego ciała i brunatno-czarnym ubarwieniem. Rzadko żądlą. Uwaga! Są pod ochroną.
Użądlenia

Zagrożenia dla człowieka.
Budowa narządu - woreczka jadowego os i pszczół jest zbliżona. Średnia zawartość woreczka jadowego robotnic wynosi 0,3 mg jadu. A ilość jadu wprowadzonego do ciała podczas żądlenia wynosi około 0,012 mg.
W porównaniu z pszczołami, osy i szerszenie mają żądła dłuższe a przede wszystkim gładkie, bez zadziorów, o kształcie szablastym. Mogą godzić ofiarę wielokrotnie, nie tracąc możliwości kolejnych użądleń. U różnych gatunków os żądło różni się długością. Średnio mierzy ono od 2,6-2,7 mm. Jedynie u szerszeni jest ono zdecydowanie dłuższe do 3,7 mm. Ze względu na rozmiary żądła i ilości jadu użądlenia szerszeni są bardzo bolesne i stosunkowo niebezpieczne.
Gatunki z rodziny os osiągają swą pełną liczebność i związaną z tym zdolność obronną w lecie. Stąd też osy żądlą broniąc swojego gniazda, dopiero późną wiosną i latem. Większość os żądli jedynie w najbliższych okolicach swoich gniazd; nie zaczepiane nie atakują. Przygniecione pojedyncze robotnice mogą oczywiście użądlić z dala od gniazda.

Wpływ użądleń na organizm człowieka.
Najczęściej żądlonym przez omawiane owady miejscem są kończyny górne i twarz. Wahania reakcji organizmu ludzkiego na jad żądłówek są ogromne. Reakcja ta zależy od pochodzenia i ilości wstrzykiwanego jadu, która wiąże się z liczbą użądleń, od miejsca ukłucia oraz od indywidualej wrażliwości organizmu człowieka.
U ogromnej większości ludzi występuje tylko tak zwana reakcja miejscowa (lokalna) objawiająca się odczuwaniem bólu i pieczeniem w miejscu użądlenia przez kilka lub kilkanaście minut, a po krótszym lub dłuższym czasie pojawieniem się opuchlizny, często obejmującej znaczną powierzchnię ciała wokół użądlonego miejsca. Opuchlizna może utrzymywać się przez kilka dni, po czym znika. U około 30% ludzi użądlonych mogą pojawić się objawy reakcji ogólnej, wskazujących na ich uczulenie na jad. Mężczyźni należą do częściej dotkniętych alergią i w populacji ludzi nadwrażliwych stanowią około 60%.
Pierwsza pomoc

Jak udzielać pomocy przedlekarskiej przy użądleniach?
   Gdy użądli Cię lub kogoś z otoczenia pszczoła, aby przerwać wnikanie jadu do ciała należy jak najszybciej wyciągnąć żądło. W tym celu podważ je paznokciem lub ostrzem noża, a najlepiej zeskrob, prowadząc narzędzie od miejsca wbicia szczecinek w skórę ku aparatowi jadowemu.
Uważaj - gdy usuwasz żądło, chwytając je palcami, możesz wtłoczyć jad do ciała - żądło pszczół wyrywa się najczęściej z pęcherzykiem jadowym - żądło os nie pozostaje w ciele człowieka.
Niebezpieczne dla każdego człowieka może być użądlenie w gardziel i szyję, szczególnie w żyłę.
Ludzie zdrowi, bez uczuleń lekko znoszą od 5 do 15 użądleń równocześnie. Ciężkie zatrucie powoduje około 300-ta użądleń. Natomiast około 500 użądleń może spowodować śmierć pożądlonego.
Przy udzielaniu pierwszej pomocy poszkodowanego należy:
- ułożyć w miejscu osłoniętym od słońca, zabronić chodzić,
- aby uśmierzyć ból podać środek przeciwbólowy i uspokajający,
- okolice użądleń przemyj w celu odkażenia wodą utlenioną lub jodyną,
- można wykonać okład z Altacetu - kwaśnej wody.
Oprócz tego jeżeli posiadamy specjalistyczną apteczkę należy podać poszkodowanemu:
- lek o nazwie Klemastyna lub mniej znany Difergan (można zrobić zastrzyk z Adrenaliną),
- bardzo wskazanym środekiem jest zastrzyk o nazwie Fastject.
- wskazane są także preparaty wapniowe doustne np. Thenaldin calcium oraz preparat pobudzający akcję serca - Cardiamdum lub Kardiamid z kofeiną.
Uwaga! Gdy chory jest w stanie wstrząsu, traci przytomność, a jego oddech staje się przerywany - należy zastosować sztuczne oddychanie jak przy reanimacji.
Podczas wzywania lekarza do osoby poważnie - kilkakrotnie użądlonej informuj czy osoba jest przytomna, czy występują obrzęki w okolicach oczu, ust lub krtani, czy są problemy z oddychaniem, czy ma drgawki. Pomoże to lekarzowi w przygotowaniu właściwych leków.
Taktyka i technika działania

Przyjmowanie zgłoszeń o zagrożeniach z owadami przez dyspozytorów
Osoba przyjmująca zgłoszenie powinna uzyskać od zgłaszającego nastepujące informacje:
- określenie rodzaju owadów
- miejsce ich uytuowania
- jaki jest dostep do gniazda lub roju.
Dyspozytor powinien zgłaszającemu udzielić następujących wskazówek:
- nie zbliżać się do owadów na odległość mniejszą niż 10 m
- nie próbować samodzielnie usuwać roju czy gniazda
- nie drażnić owadów, rzucając w nie różnymi przedmiotami, nie spryskiwać wodą ani środkami owadobójczymi.
- ostrzegać osoby zbliżające się do miesjsca osiedlenia owadów o ich obecności.

Przygotowanie techniczne oraz zasady postępowania ratownika usuwającego roje oraz gniazda owadów.
•   Sprawdź szczelność siatki i kapelusza pszczelarskiego.
•   Załóż luźne ubranie nie krępujące ruchów i nie przylegające bezpośrednio do ciała.
•   Włóż odpowiednie obuwie (najlepiej skórzane) np. buty "skutery".
•   Załóż rękawice tak, aby dokładnie chroniły przeguby rąk.
•   Sprawdź najdogodniejsze dojście do gniazda lub roju (usuń przeszkody).
•   Wszystkie czynności wykonuj w sposób opanowany, bez gwałtownych ruchów.
•   Ratownik biorący udział w takich akcjach nie powinien używać dezodorantów lub innych środków wydzielających silne zapachy.
•   W każdym przypadku zaopatrz się w środek owadobójczy (ochrona osobista).
•   Należy również usunąć w promieniu 20 m wszystkie osoby postronne.
•   Stosuj półmaskę (aparat izolacyjny) w razie konieczności zastosowania środków owadobójczych - chemicznych.
•   Dobieraj odpowiednie rojnice, stosownie do rodzaju zagrożenia. Rojnice używane do zbierania rojów pszczół nie powinny być stosowane do usuwania gniaz os i szerszeni.
•   Po zebraniu owadów pamietaj o dokładnym zamknięciu i zabezpieczeniu rojnicy (szczególnie podczas transportu).
•   Pamiętaj - zbieranie owadów odbywa się przy udziale dwóch ratowników.
•   Zachowaj ogólne zasady BHP zwłaszcza podczas pracy w miejscach trudno dostępnych lub słabo wentylowanych.
•   Po zakończeniu każdej akcji odpocznij i wysusz ubranie.
•   Nie wpadaj w panikę w razie użądlenia - postępuj zgodnie z zasadmi Pierwszej pomocy.
Uwaga! Wskazane jest przeprowadzenie badań alergologicznych w celu sprawdzenia uczulenia na jad owadów tych ratowników, którzy mają zajmować się usuwaniem omawianych zagrożeń.

Praktyczne rady dla innych osób biorących udział w akcji oraz ludzi postronnych:
•   w razie ataku pszczół, os czy szerszeni osłoń głowę a szczególnie twarz rękoma lub odzieżą.
•   nie opędzaj się od zbliżającej się pszczoły, nie próbuj jej uderzyć : może ją to rozdrażnić.
•   oddal się powoli z niebezpiecznej okolicy, bez gwałtownych ruchów,
•   przed pszczołami schroń się w jakimkolwiek ciemnym pomieszczeniu, bowiem choć pracują w ciemnym ulu "nie lubią ciemnych pomieszczeń",
•   gdy pszczoła wkręci się we włosy, nie próbuj wyjmować jej palcami, najlepiej wyczesać je szybko grzebieniem,
•   gdy w pobliżu został ktoś użądlony, staraj się oddalić z tego miejsca. Substancja alarmowa znajduje się w jadzie pierwszej pszczoły, może zmobilizować następne do ataku,
•   pot, silny zapach perfum, alkohol wywołują agresję u pszczół,
Sprzęt do usuwania miejscowych zagrożeń spowodowanych przez pszczoły, osy oraz szerszenie:
•   KOMBINEZON - powinien być wykonany z materiału jasnego, gładkiego, łatwego do prania i suszenia. Najczęściej jest to surowe płótno lniane. Winien być zapinany pod szyję z rękawami zaopatrzonymi w mankiety szczelnie przylegającymi do przegubów rąk. Może być wyposażony w doszyty kapelusz pszczelarski, chroniący głowę i twarz.
•   KAPELUSZ PSZCZELARSKI - najczęściej wykonany z materiału identycznego co kombinezon z wbudowaną w jego części twarzowej siatką z materiału sztucznego. Kapelusz jest zaopatrzony w ściągacze w części szyjnej oraz ściągacz zakładany pod brodę uniemożliwiający jego przesuwanie się. kapelusz (tak jak ubranie) musi być luźny, nie może przylegać do głowy.
•   RĘKAWICE OCHRONNE - powinny być wykonane z miękkiej skóry, nie ograniczającej ruchów palców, a jednocześnie uniemożliwiające przedostanie się żądła. Muszą to być rękawice 5-ciopalcowe z uwagi na charakter pracy ratownika.
•   PODKURZACZ - składa się z paleniska z kominkiem oraz mieszka. Jako paliwa używa się do podkurzacza suchego próchna drzew liściastych lub huby rosnącej na drzewach liściastych. Podkurzacz stosowany jest do uśmierzania podrażnionych pszczół.
•   DŁUTO PASIECZNE LUB NÓŻ - służy do oddzielenia plastrów od różnych powierzchni lub odcinania gniazd. Wykonany jest z stali nierdzewnej o wymiarach 200 mm długości, 35-40 mm szerokości i ok. 3 mm grubości, końce są spłaszczone i wyostrzone.
•   SZCZOTKA PSZCZELARSKA - to niewielka, płaska szczotka z drewnianą rączką, wykonana z jasnego włosia końskiego lub tworzyw sztucznych, służąca do zgarniania owadów. Przed użyciem należy ją zwilżyć wodą - wilgotna nie drażni pszczół.
•   SKRZYNKA TRANSPORTOWA - to lekka skrzynka wykonana z cienkiej sklejki, zaopatrzona w szczelną pokrwę. W bocznych ściankach wykonane są otwory wentylacyjne. Skrzynki służą do zbierania i czasowego przechowywania oraz transportowania rojów pszczół, gniazd os i szerszeni.
•   SPRYSKIWACZ - służy do opryskiwania owadów wodą w celu zmniejszenia ich aktywności oraz zgromadzenia w innym miejscu.
•   PÓŁMASKA I OKULARY OCHRONNE - służą do ochrony osobistej podczas zbierania gniazd w trudno dostępnych miejscach gdy stosujemy środki owadobójcze lub chemiczne.
•   INNY SPRZĘT - oczywiście należy stosować inny sprzęt pomocniczy powszechnie stosowany w pożarnictwie jak: drabiny, linki ratownicze, gaśnice śniegowe oraz inny sprzęt i urządzenia w zależności od potrzeb i sytuacji.
Technika zbierania rojów pszczół oraz usuwania gniazd os i szerszeni:
Przystępując do zbierania uwięzionego roju pszczół należy go w pierwszej kolejności obficie skropić zimną wodą w celu ograniczenia możliwości latania owadów.
Poniżej przedstawione zostały przypadki umiejscowienia roju pszczół oraz proponowana metody ich zbierania:
•   Rój na cienkiej gałęzi - jest przypadkiem najłatwiejszym do zbierania. W tym celu należy podstawić skrzynkę transportową jak najbliżej miejsca uwiązania, odciąć ostrożnie i bez wstrząsów przenieść do skrzynki. Podczas zamykania skrzynki transportowej pozostawiamy szczelinę szerokości około 1-2 cm, umożliwiając w ten sposób wejście do skrzynki osobnikom będącym w trakcie lotu. Po czasie około 20 minut wszystkie pszczoły powinny wejść do rojnicy (skrzynki) którą należy szczelnie zamknąć. Pszczoły przekazać najlepiej do pasieki.
•   Rój uwięziony na grubszej gałęzi - zebranie roju w tym przypadku polega na podstawieniu skrzynki pod rój i silnym, energicznym uderzeniu w gałąź, do której uwięzione są pszczoły. Następnie postępujemy jak opisano powyżej.
•   Pszczoły na grubym pniu lub rozwidleniu konarów - w tym przypadku część owadów można zebrać do skrzynki za pomocą np. szczotki zmiatając je, a następnie ustawiamy skrzynkę tak aby opierała się o drzewo pamiętając o szczelinie. Najbardziej opieszałe osobniki popędzamy do skrzynki dymem z podkurzacza.
•   Rój w dziupli lub otworze muru - w tym celu podstawiamy skrzynkę do otworu, w którym osadziły się pszczoły a następnie wykonujemy otwór poniżej miejsca lokalizacji roju. Przez wykonany otwór wprowadzamy dym z podkurzacza, który zmusza pszczoły do opuszczenia kryjówki.
•   Rój na płaskich częściach muru - znajdujące się tam pszczoły spryskujemy obficie wodą a następnie przystawiamy skrzynkę tak aby przesuwając ją po murze, zgarnąć pszczoły do jej wnętrza.
•   Rój na ziemi - w tym przypadku kładziemy skrzynkę na jej boku i po skropleniu wodą, nagarniamy owady do skrzynki szczotką i popędzamy dymem z podkurzacza. Następnie postępujemy podobnie jak opisano wyżej.
Usuwanie gniazd os i szerszeni:
Osy i szerszenie budują swoje gniazda w miejscach osłoniętych od waiatrów, deszczu, działania bezpośredniego promieni słonecznych. Są to najczęściej poddasza, luki wentylacyjne, zaciszne miejsca na balkonach, dziuple drzew, wolne miejsca pod dachami i tym podobnych miejscach. W wielu przypadkach występują utrudnienia związane z możlwiością dotarcia do gniazda. Niejednokrotnie sprzęt którym dysponujemy na samochodzie jest niewystarczający do przeprowadzenia akcji w sposób bezpieczny i skuteczny. W takich przypadkach należy dysponować do akcji inny specjalistyczny sprzęt np. by dotrzeć na duże wysokości: drabiny lub podnośniki samochodowe.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia przeprowadzamy jego dokładne oględziny - rozpoznanie tj. miejsce usytuowania gniazda, jego wielkość, drogi wejścia owadów. W zależności od występujących uwarunkowań przygotowujemy sprzęt potrzebny w czasie działania, dobieramy rodzxaj skrzynki transportowej (w szczególnie trudnych sytuacjach może to być worek wykonany z materiału naturalnego), usuwamy na bezpieczną odległość osoby postronne:
•   Gniazdo na poddaszu z dostępem z wewnątrz - przez otwory prowadzące do wnętrza gniazda wprowadzamy strumień dwutlenku węgla (gaśnica śniegowa). Po upływie około 30 sekund owady odurzone gazem i odrętwiałe pod wpływem niskiej temperatury przestają być aktywne. Pod gniazdo podstawiamy skrzynkę transportową i zdecydowanymi cięciami noża odcinamy gniazdo od miejsca jego zamocowania, a następnie lokujemy je w tejże skrzynce. Należy pamiętać o dokładnym sprzątnięciu wszystkich pozostałości po gnieździe spryksujemy środkiem chemicznym.
•   Gniazdo w dziupli drzewa - po dotarciu do miejsca założenia gniazda, owady odurzamy z CO2. W tym przypadku możliwe jest zebranie gniazda w całości. Robimy to na raty, używając do tego dowolnego typu czerpaka, łyżki itp.
•   Owady w materiałych rolowanych (zwinięty dywan, złożona kołdra itp.) - usuwanie takich gniazd jest związane z kilkukrotnym działaniem CO2. Po odurzeniu owadów w pierwszej warstwie, wyciągamy gniazdo i umieszczamy jego część w skrzynce. Odwijamy następną warstwę materiału i czynność powtarzamy do momentu całkowitego zebarnia całego gniazda. Pozostałość po miejscu usadowienia gniazda zabezpieczamy środkiem owadobójczym.
•   Gniazdo między gałęziami krzaków i drzew - po odurzeniu owadów CO2 sekatorem lub ostrym nożem obcinamy gałązki tak, aby nie uszkodzić gniazda. Gniazdo z częściami gałązek umieszczamy w skrzynce transportowej. Miejsce po gnieździe zabezpieczamy jak wyżej.
•   Gniazdo w kanale wentylacyjnym - niezbędną czynnością, jest tu dotarcie do gniazda poprzez usunięcie różnego rodzaju elementów typu: kratki, cegły, wentylatory itp. często otwór wentylacyjny zbudowany jest w kształcie litery "Z". W tym przypadku dojście do gniazda trzeba wykonać z dwóch stron. Bywa i tak, że otwór wentylacyjny jest zbyt długi, a dotarcie do gniazda niemożliwe. Wówczas lokalizacje gniazda należy prowadzić na zasadzie nasłuchiwania. W miejscach, gdzie spodziewamy się gniazda przesuwamy narzędziem po ścianach kanału. Gdy trafimy na gniazdo w miesjcu tym słychać będzie wyraźny szum. Zlokalizowawszy gniazdo do kanału wpuszczamy CO2. W chwile po ustaniu szumu robimy otwór w kanale by usunąć zagrożenie. W przypadku zauważenia wzmożonej aktywności owadów, czynności z CO2 ponawiamy. Po usunięciu gniazda do skrzynki, miejsce to zabezpieczamy środkiem owadobójczym.
•   Przypadki szczególne - czasem zdarza się i tak że aby usunąć gniazdo należałoby naruszyć elewację zewnętrzną budynku, część wyposażenia wnętrza itp. W tych przypadkach koszty naszej interwencji byłyby zbyt wysokie w stosunku do wartości przyszłej naprawy. Odnosić się to może do różnego rodzaju obiektów zabytkowych, szpitali, oraz innych obiektów objętych ochroną konserwatora zabytków. Działania PSP w takich okolicznościach starajmy się ograniczyć do - jeśli to możliwe do usunięcia bez naruszenia jakiejkolwiek częsci obiektu, drogą być może niekonwencjonalnego pomysłu.
•   Gniazdo w ziemi - usunięcie polega na rozkopaniu miejsca zagnieżdżenia i zebraniu gniazda, jak w przypadkach przedstawionych powyżej. Jeśli dotarcie do gniazda jest utrudnione (lub niemożliwe) należy miejsce usadowienia zatopić wodą.
UWAGA!!! Używając środków chemicznych (owadobójczych) działających drogą kontaktową np. Boygan Spray, Nexalotte Specjal dla przywabienia os postawiamy naczynie z cukrem rozpuszczonym w wodzie (o gęstości syropu). Do opryskiwania gniazd można stosować preparaty opryskowe aerozolowe o działaniu oddechowym np. RO-90, Muchotoxin, Sanitozol. Należy zachować wszelkie środki ostrożności bo są to środki silnie toksyczne (stosuj półmaski z odpowiednim pochłaniaczem oraz okulary). W wewnątrz pomieszczeń zabieg powinien być wykonywany w najmniejszej aktywności owadów, czyli nocą lub przy pochmurnej pogodzie w chłodny dzień. Dezynfekcje najczęściej należy powtórzyć. Gniazdo najlepiej spalić w bezpiecznym miejscu.

Realizując ratownicze zadania ustawowe strażacy muszą pamietać, że pszczoły, osy czy szerszenie stanowią integralny element środowiska biologicznego w którym żyje człowiek. Stosowanie środków owadobójczych powinno stanowić ostateczną metodę ich usunięcia. Owady te, posiadają bardzo dobrze rozwinięty zmysł współżycia w stadzie które tworzą, nazywanym zresztą rodziną. Pamiętając zatem o ochronie środowiska naturalnego, starajmy zbierać je żywe, całymi rodzinami i po przetransportowaniu, wypuszczajmy je do naturalnych środowisk jakimi są tereny obszarów leśnych.
 
Literatura:
1. Materiał szkoleniowy opracowany przez JRG-3 KMPSP w Poznaniu


 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Kwiecień 22, 2005, 18:42:30
Fajny i ciekawy materiał czerwonypsie. Ode mnie ogromne dzieki. Mysle, ze przyda sie w kazdej JRG i OSP, w których to takie działania są prowadzone.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 22, 2005, 22:24:35
Nie zauważyłeś, że jest to to samo, co już TU się n.stop przewija. Pianką co? ;)
Temat w sumie bardzo ciekawy i obecnie napewno na czasie. Sam co nieco wykorzystałem, ale nie powtarzajmy tego samego w kółko. :)  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: stefan_jakmarek w Kwiecień 23, 2005, 10:52:10
Moze by tak udało się jeszcze jakiś obrazek o tych błonoskrzydłych żyjątkach?? :P
Ja z czasów zamierzchłych na pytanie pani profesor od biologi na temat pszczółek odpowiedziałem co wiedziałem na podstawie tzw. wiedzy ogólnie zasłyszanej, ale zagięła mnie na jednym pytaniu "Jak długo żyje pszczoła?" Niestety moja wykombinowana odpowiedź, że " sezon" nie przypadła jej do gustu i zaliczyłem gola. A swoją drogą " To jak długo żyje pszczoła?? :D  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Kwiecień 23, 2005, 21:04:58
Cytuj
Nie zauważyłeś, że jest to to samo, co już TU się n.stop przewija. Pianką co? ;)
Temat w sumie bardzo ciekawy i obecnie napewno na czasie. Sam co nieco wykorzystałem, ale nie powtarzajmy tego samego w kółko. :)
Tak Ajax. Mówie o piance do uszcelniani czy oprawy okien. Chodzi o przpadki gdzie nie masz dostępu do gnizada by je wyciagnac a wtedy doskonałym i przynajmniej dla mnie jest jedynym srodkiem ta pianka.
Jak znasz lepszy sposób to poprosze.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 24, 2005, 22:40:58
No cóż - niestety specjalnie nie "szczypiemy się z tymi insektami" i  jak już  musimy robić, to po prostu zabijamy "na śmierć" Przy ewent. zgłoszeniu polecamy kupić stosowny środek owadobójczy w którejś z hurtowni, czy sklepów chem. i wieczorkiem - w miarę możliwości - odpowiednio wyposażeni /ubranie gazoszczelne, AP, i opryskiwacz/ udajemy się "posprzątać" :(  Dotychczas nie było reklamacji. Pszczół staramy się nie ruszać - zwykle polecamy któregoś z pszczelarzy /mamy taką swoją podręczną listę/ lub też sami w ostateczności wywozimy poza obręb miasta.
Może sposób nie jest zbyt humanitarny, ale pianka, czy CO2 również. Trudno <_<
Zresztą wydaje mi się, że nie my powinniśmy zajmować się tego typu działaniami. No może nie, aż na taką nieraz skalę. Wystarczy często, że prasa raz napisze i jeszcze doda fotkę z takiej akcji /media nagłośnią/ i za 2-3 dni nie możemy się opędzić. Z tego co wiem są również "wyspecjalizowane" firmy zajmujące się tego typu sprawami /podobnie jak usuwaniem gałęzi, sopli, czyszczeniem rynien/. W ubr. kasowały z tego, co mi się obiło o uszy ok. 200,- za taką usługę. Straż jest gratis ;) Dlatego dużą wagę przy zgłoszeniu przywiązujemy do miejsc i realnego zagrożenia.
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 24, 2005, 22:51:02
U nas w sezonie jest tego pełno, jeździmy i walczymy ;)  Ubranko, maska i wypraszamy inruzów, jak gniazdo nie duże to najpierw paletką od badbinktona zwalcza się tych gości którzy jeszcze latają, potem nóż i do worka- kokon zakopujemy w lesie. Miejsce gdzie było gniazdo przesmarowujemy olejem, aby się niezagnieździł ponownie. Gdy gniazdo schowane jest np. pod styropianem do środka wprowadzamy chemię rajd lub inne na owady. Te które wylecą dostają strzała z palety, a otwory zalepiamy silikonem.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: sebol309 w Kwiecień 26, 2005, 16:29:30

 Mówisz żę paletka będzie dobra? :blink:
 Ale walicie z backhandu czy raczej forhand polecasz?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 27, 2005, 16:30:42
Walimy tak jak podleci, aby usunąć.. bez różnicy w jakim stylu.. a system bardzo dobrze się sprawdza..  ;)  :lol:  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: gorex w Kwiecień 28, 2005, 07:56:32
to z ta paleta to nowatorska technika  :D  pierwszy raz słysze ale skoro się sprawdza... tylko śmiesznie musi to wyglądać z boku...
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 28, 2005, 12:20:00
Fakt może nowatorska, ale jest skuteczna. Nie wiem jak wy radzicie sobie z intruzami, którzy latają po za kokonem, bo jakby na to nie patrzeć są one rozdrażnione i skłonne do ataków.. co w dalszej części prowadzi do zagrożenia ludzi..
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: sebol309 w Kwiecień 28, 2005, 18:49:02

Może by utworzyć sekcję badmingtona przy OSP?
A jak reagują obywatele na używanie szerszenia zamiast lotki? :P  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: osposie w Kwiecień 28, 2005, 21:22:21
Wydaje mi się, że ludzie po prostu myślą, że to normalny sprzęt i czasami z uśmiechem ktoś się zapyta o paletke, ale ogółnie jest sympatycznie ;)  :lol:  liczy się skuteczność w zwalczeniu szkodnika, a to jak najlepsze rozwiązanie ;)  
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Kamil w Maj 05, 2005, 11:46:03
Muszę przyznać że to nowatorska technika z tą paletką. Do tego jeszcze gaśnica śniegowa która zamrozi owady i moża walczyć z intruzami.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Scyzoryk w Marzec 16, 2006, 17:31:41
Witam
 :wacko:

Słyszałem, że w kilku miejscach KP/KM mają podpisane umowy z firmami zajmującymi się usuwaniem gniazd os, szerszeni itp. Czy ktoś może wie na jakiej zasadzie to działa? Chodzi mi o to czy za usługę płaci Komenda czy osoba zgłaszająca problem? Tylko nie piszcie, że to zależy jak jest napisane w umowie, bo papier przyjmie wszystko. Jeśli ktoś pracuje w komendzie, gdzie jest podpisana taka umowa to niech napisze jak to faktycznie wygląda, a może też orientuje sie czy stawki sa stałe czy może zależą od wielkości gniazda, rodzaju prowadzonych prac czy też w zależności od owadów?
Jestem wdzięczny za każdą wnoszącą coś do tematu odpowiedź.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: prezesbogdan w Marzec 16, 2006, 18:36:08
nie wiem czy są to podpisywane umowy, ale dyżurny PSK ma wykaz takich firm i może podać namiary zainteresowanym. Wiem że za usługę płaci sam zainteresowany.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Marzec 16, 2006, 23:13:00
Panowie nie ma jak pianka do uszczelniania okien. Oczywiscie mówie o trudnych do wyciagniecia kokonach.
Ograniczona skuteczność.
Wiele jest takich przypadków, że owady przegryzą sobie drogę przez piankę lub zbudują inne wejście.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: miggru w Marzec 22, 2006, 17:04:08
Byłem ostatnio na szkoleniu i było troche gadki na ten temat. Gdy gniazdo jest w murze to pianke uruchamiają i po sprawie. Facet z JRG miał jedną śmieszną sytuacje, ale nie wiem czy dla niego miłą. Pojechali usówać szerszenie bo jakimś sposobem miały małe gniazdko w domu :wacko: :angry:Ponieważ mają jakieś cienkie ubranie i szerszenie przebijąją je skonstuowali sobie grubsze z wycofanego z urzytku ubrania dla chemików wycieli szybke i wstawili siatke. Weszli do domu z odkurzaczem do owadów. Załatwili sprawe szybko tylko że gdy ściągneli skafander to zaóważyli że szczątki owadów po całym domu są rozrzucone bo zapomnieli założyć worka na wylot. Zeszli do właścicielki i ostrzegli że mieszkanie nie wygląda za dobrze. Ona na to że nic ważne że owadów nie ma, ale gdy otworzyła drzwi to prawie nie zemdlała z wrażenia.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Marzec 22, 2006, 22:43:17
Byłem na wielu zdarzeniach, kiedy to musiałem dłubać piankę, żeby dostać się do gniazda. Naprawdę z doświadczenia wiem, że nie zawsze to skutkuje. Może być tak, że nie można zabrać ze sobą gniazda, ale można je zniszczć. Jest to skuteczniejsze działanie.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: emsii w Lipiec 27, 2006, 15:09:19
Witam,
Nie sądzicie, że usunięcie owadów powinno należeć do właściciela, zarządcy terenu (obiektu). Od tego są wyspecjalizowane firmy które kroją za usługi nie małą kasę (ok.200PLN)
Czy w waszych jednostkach ratownicy mają zrobione testy uczuleniowe na ukąszenia owadów???
Czy kokon os lub szerzeni to już MZ-ka, czy dopiero ukąszenie kogoś to Miejscowe Zagrożenie???

Kiedyś usuwaliśmy kokon os z garażu a w tym czasie właściciel z uśmiechem spijał zimnego browara obserwując nasze działania. Chyba coś nie tak.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Lipiec 27, 2006, 16:43:25
Witam

Emsii masz całkowitą rację. Straż pożarna nie powinna ganiać za owadami. Niestety ktoś kiedyś dopisał to do naszych obowiazków, tak samo jak kota na drzewie i powinniśmy to robić.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: boszo w Lipiec 27, 2006, 17:07:20
No, i niedlugo bedziemy psom d..y wycierac... :wacko:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: emsii w Lipiec 27, 2006, 20:19:05



Niestety ktoś kiedyś dopisał to do naszych obowiazków...



możesz sprecyzować gdzie to jest zapisane  ( i jak to interpretujesz ) :)
a kot na drzewie to całkiem odrębna historia ...

pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: boszo w Lipiec 29, 2006, 14:20:36
Cytuj
a kot na drzewie to całkiem odrębna historia ...
Noooo... strasznie wielkie oczy robi gdy mu sie nagle strazak przed ryjkiem pojawia  ^_^
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Lipiec 30, 2006, 11:37:09
Witam

Ustawa o ochronie przeciwpożarowej jednostki ochrony przeciwpożarowej, przeznaczona w szczególności do walki z pożarami, klęskami żywiołowymi, lub innymi miejscowymi zagrożeniami, przy czym ustawa definiuje inne miejscowe zagrożenie jako zdarzenie wynikające z rozwoju cywilizacyjnego i naturalnych praw przyrody nie będące pożarem ani klęską żywiołową, stanowiące zagrożenie dla życia, zdrowia, mienia lub środowiska, któremu zapobieżenie lub, którego usunięcie skutków nie wymaga zastosowania nadzwyczajnych środków.
   Brak jest natomiast definicji pojęcia klęska żywiołowa. Posłużę się, zatem ustawą o stanie klęski żywiołowej. Poprzez klęskę żywiołową rozumie się katastrofę naturalną lub awarię techniczną, których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem, przy czym katastrofę naturalną ustawa określa jako zdarzenie związane z działaniem sił natury, w szczególności wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, długotrwałe występowanie ekstremalnych temperatur, osuwiska ziemi, pożary, susze, powodzie, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, masowe występowanie szkodników, chorób roślin lub zwierząt albo chorób zakaźnych ludzi albo też działanie innego żywiołu, awarię techniczną – jako gwałtowne, nieprzewidziane uszkodzenie lub zniszczenie obiektu budowlanego, urządzenia technicznego lub systemu urządzeń technicznych powodujące przerwę w ich używaniu lub utratę ich właściwości. Ustawa dodaje, że katastrofą naturalną lub awarią techniczną może być również zdarzenie wywołane działaniem terrorystycznym.
Zgodnie z ustawą o ochronie przeciwpożarowej OSP prowadzą działanie ratownicze, przy czym ustawa określa działanie ratownicze jako każdą czynność podjętą w celu ochrony życia, zdrowia, mienia lub środowiska, a także likwidacji przyczyn powstania pożaru, wystąpienia klęski żywiołowej lub innego miejscowego zagrożenia.
Właśnie na w/w podstawie jeździmy do kążdych głlupot. Koty na drzewiw, szerszenie, łapanie aligatora (parę lat wstecz w Poznaniu), łabędzie skute lodem, żmije w ogrodzie, ganianie łosia, sarny z miasteczek do lasu itp. itd..
Jest to wszystko uznane poprzez obecnie stosowaną powszechnie interpretację przepisów. Spróbuj w którejkolwiek komendzie PSP powiedzieć, że kot na drzewie to nie zadanie PSP...

Pozdrawim
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: kasey w Lipiec 30, 2006, 13:50:58
mam pytanko-kto kupuje środki chem. do zwalczania szerszeni..itp czy komenda was zaopatruje w takowe specyfiki czy też ludzie zgłaszający takie  MZ dostają polecenie kupna środka
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Lipiec 30, 2006, 20:36:04
Witam

Zarówno w mojej jedostce, jak i w jrg przy komendzie powiatowej PSP jest tak, że to osoba zgłaszająca kupuje rajd.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: luk@s w Lipiec 30, 2006, 23:00:21
środek mamy własny , przed ściągnięciem gniazda informujemy właściciela o koszcie środka ktory musi pokryc
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: felix w Lipiec 31, 2006, 00:56:46
u nas to zglaszający kupuje środek owadobójczy, dodatkowo jezeli osy lub szerszenie są gdzies w  jakiejs dziurze , otworze to musi jeszcze kupić piankę montażową.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: zzibii w Sierpień 02, 2006, 20:03:11
Mam pytanie dotyczące badań strażaków na reakcję uczuleniową na jad. Czy są KPPSP lub OSP gdzie strażak był badany. W chwili obecnej to jest partyzantka, jedzie strażak bo mu kazali. W przypadku np. kierowcy lub płetwonurka, bez ważnych badań nie wolno go wysłać do akcji. Przy akcji usuwaniu owadów zawsze jest ryzyko uszkodzenia ubrania o wystające gwoździe na poddaszu. Polak mądry po szkodzie i pewnie jak dojdzie do tragedii to góra momyśli o badaniach.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Sierpień 03, 2006, 15:19:31
Myślę, że o to każdy sam powinien zadbać osobiście i zgłosić przełożonym ewent. taki fakt :angry:
Przeciez w wieku 20-25 lat nie pierwszy raz się chyba z tym spotyka.....Chyba nigdzie nie ma i nie będzie takich badań kompleksowo! Uczulony np. na różne pyłki, zapachy nie wyjdzie poza mury str. bo się po prostu zaraz "zasmarka", albo i co innego?
Sprawa płetwonurków, kierowców itp. To mylenie pojęć - oni też biorą udział w takich akcjach, a niejeden odwrotnie ich nie zastąpi, bo zdarza się /niestety/ nie potrafi nawet pływać lub jeżdzić rowerem! Nikt tego jakoś dotychczas, bynajmniej u Mnie  nie sprawdza przy przyjęciu /chore/!
W spr. szerszeni:
Ludzie często, po prostu normalnie "przeginają". Podobnie jak było ostatnimi czasy ze śniegiem na dachach, ptasią grypą, wąglikiem, 112,  itd.... Cóż... prasa, radio, TV robią swoje.
U mnie sami zainteresowani, muszą kupić odpowiedni środek - nie muchozol i na mszyce. W miarę możliwości jedziemy i po prostu trujemy insekty :angry: Sprząta gospodarz ^_^
Używamy ubrań gazoszczelnych /ćwiczebnych/, ale obecnie sprawdzają się też te na wypadek "ptasiej grypy" oraz mniej sprzęt pszczelarski.
To tak po krótce :wub:
Pozdr.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Sierpień 03, 2006, 20:39:36
Witam

Dodam jeszcze jedną informację.
Często zdarza się, że by dotrzeć do gniazda, trzeba coś rozebrać (deski w podsufitce, dachówkę, itp. id...). W takiej sytuacji samo spryskanie gniazda i zalepienie dziury może okazać się niewystarczające. Konieczne jest zniszczenie gniazda lub zabranie go. Decyzję, co do rozbiurki części budynku wokół gniazda zawsze pozostawiamy właścicielowi i zgody od właściciela na rozbiurkę wymagamy na piśmie.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fubu w Sierpień 04, 2006, 04:14:22
U nas (JRG SAPSP) używamy zwykłego ubrania ochronnego typu nomex z kapeluszem pszczelarskim, pszczoły zamiata sie do przystosowanych do tego skrzynek na pszczoły, następnie zabierają je okoliczni pszczelarze. -_-
Raz na akcji dowódca kazał zlać rójke pszczół (bez matki - same trutnie) z szybkiego natarcia i natrzeć miejsce na którym znajdowała sie rójka benzyną.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: shark27 w Sierpień 08, 2006, 21:28:23
Witam.
Mam pytanko! Jak jest ze szkoleniami? Mamy na stanie ubrani lecz nikt nie jest przeszkolony i naczelnik nie chce brać odpowiedzialności za osoby nie przeszkolone. 
Pozdrowionka!
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Sierpień 14, 2006, 08:04:19
U nas mamy dwa nowe ubrania do likwidacji os i szrszeni. Po prostu umówilismy się w KP PSP na godzinne przeszkolenie i działamy. Do tej pory mieliśmy 4 akcje związane z usuwaniem kokonów os.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: BW w Sierpień 14, 2006, 08:22:30
W naszej KP PSP dwa lata temu ustalono, że strażacy ( zawodowi i ochotnicy) nie mają odpowiednich badań, szkoleń oraz ubrań i nie mogą brać udziału w usuwaniu rojów owadów błonoskrzydłych. Dyspozytor osobom zainteresowanym podaje adresy i nr. tel. firm specjalistycznych zajmujących się tym problemem. Na razie ten sposób działa.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Jarek 79 w Sierpień 14, 2006, 20:50:21
moja jednostka od maja brała udział w usuwaniu szerszeni itp. około 20 razy.
używamy kombnezonów gazoszczelnych chemicznych.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Sierpień 16, 2006, 08:32:57
W naszej KP PSP dwa lata temu ustalono, że strażacy ( zawodowi i ochotnicy) nie mają odpowiednich badań, szkoleń oraz ubrań i nie mogą brać udziału w usuwaniu rojów owadów błonoskrzydłych. Dyspozytor osobom zainteresowanym podaje adresy i nr. tel. firm specjalistycznych zajmujących się tym problemem. Na razie ten sposób działa.


Czyli jednak gdzieś w Polsce może być normalnie - rewelacja. Czekamy na resztę.

Tymczasem zasłyszana  metoda zwalczania zwierzątek które zagnieździły się pod ziemią. Zastrzegam, że nie mam praktyki w walce ze zwierzątkami, praktycznie nie mamy tego typu wyjazdów choć PSP w pobliskim mieście jeździ bez przerwy.
Prawdopodobnie dobre jest ustawienie uruchomionej kosiarki z zablokowanym sprzęgłem nad wejściem do gniazda na kilkanaście minut. Bardzo niehumanitarne ale podobno skuteczne.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: OSP kreda w Październik 17, 2006, 22:36:09
Moim zdaniem osp powina zajmowac sie takimi rzeczami przynajmniej chlopaki zarobia sobie i mam pytanie czy kombinezony op1 wystarcza na SZERSZENIE!?????bo bralem udzial kilka razy w takich akcjach i mam watpliwosci a co do szkolen powiny byc jak postepowac z osami pszczolami czy szerszeniami bo sam mialem stracha za pierwszym razem jak trafilem na gniazdo szerszeni ktore do worka sie nie miescilo:)pozdrawiam -_-
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Październik 19, 2006, 15:31:33
Witam, już kilka lat usuwamy pszczoły osy i szerszenie i używamy zwykłych kombinezonów pszczelarskich. Początkowo też były ćwiczebne ubrania gazoszczelne ale po kilku gniazdach na strychu gdzie trzeba było pracować w temperaturze +40 st. C, "wyprosiłem" w Komendzie o ubrania pszczelarskie. Tylko przy usuwaniu gniazd szerszeni należy pod kapelusz założyć naszą czapkę z daszkiem bo przez sam kapelusz 2 kolegów zostało pożądlonych. Wszystko zależy od tego jak zabieramy się do gniazda - jeżeli z głową to o pożądleniu nie ma mowy. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Niciol w Grudzień 29, 2006, 15:38:45
W naszej OSP większa ilość wyjazdów to właśnie usuwanie gniazd os, szerszeni i pszczół. Wynika to z położenia naszej gminy, znajdujemy sie wokół lasów i nadodatek farmerska atmosfera, opuszczone i wielkie stodoły,kurniki i inne garaże to istny raj dla tych owadów. Nasi chłopce używali ciężkiego ubrania gazoszczelnegi z aparatem powietrznym i tylko jeden wchodził w strefe zagrożenia. Brał jakiś pojemnik i chował te gniazdo do niego a następnie wywozili do lasu i tam wypuszczali. Ponieważ szerszenie, pszczoły są pod ochroną i osy chba też. Teraz zakupiliśmy nowe kombinezony z siatką specjalnie przeznaczone dla strażaków do walki z owadami :mellow: Kiedyś nawet musieliśmy zdjąć kokon szerszeni który był wysoki na 1,5 m i tyle samo szeroki. No niestety ten potraktowaliśmy ogniem bo inaczej nie szło, nadodatek ochotnicy z innej jednostki nie posiadające odpowiedniego sprzętu, weszli tam przed nami grabiami zrzucili połow kokonu na ziemie co rozłościło te szerszenie. Najtrudniejsze nam zostawili.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 29, 2006, 17:27:05
taaa my też wypuszczamy szerszenie w lesie.... :wacko:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: mlody-667 w Marzec 10, 2007, 11:46:54
hmmm piszecie że wyjeżdzacie wieczorem?? u mnie zdarza się że jedziemy nawet przed południem,nie pamiętam nazwy środka na owady ale nasz środek tylko "ogłusza owady"a strój jaki mamy to profesjonalny ubiór pszczelarski od niedawna mamy taki
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Marzec 17, 2007, 15:25:21
Co do pory usuwania gniazd - do szerszeni jeździmy w ciągu dnia ponieważ owad ten "pracuje" całą dobę i nie ma sensu utrudniać sobie pracy. Osy lepiej zbierać wieczorem ponieważ nocą nie latają i można usunąć całe gniazdo razem z wszystkimi "mieszkańcami". Jeżeli chodzi o pszczoły to rójkę należy zbierać zaraz po zauważeniu bo po ok. 2 godzinach zrywają się i odlatują w inne miejsce. Jeżeli pszczoły są w drzewie lub w ścianie (mają tam gniazdo) pozostaje albo je wytruć (ostateczność) albo przystąpić do rozbiórki lub ścinki bo wykurzyć się ich nie da.
Szerszenie i osy "wypuszczamy" w lesie, pszczoły są zbierane i przekazywane okolicznym pszczelarzom lub osobom chętnym do zagospodarowania rodziny pszczelej.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: FR998 w Marzec 19, 2007, 22:33:29
Jeżeli chodzi o pszczoły to rójkę należy zbierać zaraz po zauważeniu bo po ok. 2 godzinach zrywają się i odlatują w inne miejsce.   -  to raczej dobrze:)
U nas jeśli chodzi o pszczoły to załatwiamy pszczelarza i on się dalej bawi, a osy i szerszenie....
załatwiamy to po południu, osoba zgłaszająca na własny koszt kupuje preparat (najlepszy jest fioletowy rajd, albo czarny) działają od razu, oraz worek na kokon 120l. ( wcześniej uzgodnione przez MSK). Używamy ubrańpszczelarskich, tylko zakładamy podwójne rękawice i coś pod kapelusz. Jeśli coś trzeba rozebrać, podbitka itp. najpierw właściciel podpisuje kwit, że zgadzasię na "demolkę":) a na koniec zbieramy do woreczna i do lasu. Jeździmy bez sygnałów i od początku jest to MZ.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: florol w Kwiecień 04, 2007, 22:30:43
(http://www.supron1.com.pl/obrazki1/kombinezon_szerszenie_3_min.jpg) (http://www.supron1.com.pl/obrazki1/kombinezon_szerszenie_kask_min.jpg)
Kombinezon strażacki do usuwania gniazd szerszeni.Opis na stronie producenta http://www.supron1.com.pl (http://www.supron1.com.pl)
Ochrona głowy skonstruowana jest tak, że umożliwia strażakom noszenie hełmu

Nazwa produktu:Kombinezon strażacki do usuwania gniazd szerszeni
 
Opis produktu:Wykonany jest z trzech warstw. Dwie warstwy są tkaninowe a jedna piankowa. Tkanina wierzchnia to drelich- tkanina bawełniana o gramaturze 280-300 gr/dm. Tkanina wewnętrzna to także bawełna lecz o zmniejszonej gramaturze (180-200). Między nimi znajduje się pianka powodująca, że tkanina nie dotyka bezpośrednio ciała osoby ubranej w kombinezon lecz umożliwiająca, że tkanina znajduje się w odległości od niego. Jest o rodzaj zabezpieczenia w przypadku gdyby żądło szerszenia przekuło tkaninę nie ma możliwości aby dosięgło do ciała osoby chronionej. Kombinezon chroni całe ciało z wyłączeniem dłoni i stóp. Dlatego zalecane jest stosowanie rękawic. Ochrona głowy, która przypinana jest do całości kombinezonu suwakiem jest skonstruowana w taki sposób, aby strażak mógł założyć także swój hełm pod kaptur. Rękawy i nogawki są zapinane na suwaki boczne co jes pomocne przy zakładaniu kombinezonu.
 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 04, 2007, 22:39:13
He..he.. czego to dla "Nas" jeszcze nie wymyślą :rolleyes:
Gdzie jest napisane <czarno na białym> jak mawiają, co niektórzy posłowie i senatorowie :wub:  - w końcu "władza ludu", że to My mamy je usuwać i tym się akurat zajmować??? Temat rzeka, jak wiele w naszej służbie.
http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=131.msg35790#msg35790 (http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=131.msg35790#msg35790)
Pozdr.
Ps.Fajne te kombinezony ^_^
Temat wraca jak bumerang :wacko:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Kwiecień 04, 2007, 23:19:28
U nas robiono badania w centrum alergologii ( osy, pszczoły ,szerszenie 100 zł) . Jak w OSP przeszli wszyscy z 10 było OK. mogli tylko pracować Ci z badaniami . Jak po jakimś czasie trzeba było wyznaczyć z JRG grupę dla całego powiatu w przypadkach alarmowych i z wyznaczonych , 70%  odpadła , to przyszła interpretacja , że badania są dla nas , a strażacy pracują w kombinezonach ochronnych i niema znaczenia czy są uczuleni czy nie . Wyniki są dla nich by uważali . Fakt jest taki że mimo stosowania kombinezonów , użądlenia się  zdarzają . Raz jeden chłopak zakładając kombinezon zapiął go z osą  w środku . W bieżącym roku już wiemy że całość fuchy spadnie na nas bo PSP nie wydala obsadami . Już na samą myśl mam dość . Nie pytajcie ile tego robiliśmy , ale lato przepierdolone , popołudnie na wozie i po 150 km za kółkiem , a przed snem jeszcze z 6-10 meldunków do wklepania   .
Pozdrawiam   
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 05, 2007, 00:38:07
No... niestety tak nadal jest :angry: Tylko dlaczego hmmm!
Osobiście spotkałem się w ubr. z pretensjami firm, które się tym profesjonalnie, ponoć zajmują, że odbieramy im kasę. Robimy przecież za "fiko".  Pewnie Tak - mają rację, sam bym się wkurw..ł -_- Podobnie jak i ze śniegiem na dachach itd... Jednak możnowładcy każą /inna bajka/ nie tylko w tym zakresie i opór, dyskusje materii delikatnie mówiąc, bardzo nie wskazany /źle widziany/ :angry:
Pozdr.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireman w Kwiecień 05, 2007, 01:36:31
My dziękujemy za takie zgłoszenia i/lub przekazujemy je do wyspecjalizowanych firm w tym zakresie. Jakież zagrożenie te owady stwarzają, ano takie same jak przy budce z lodami lub stanowisku z jedzeniem na festynie. Wniosek po jednym strażaku przy każdej lodziarni i niech się za robalami ugania. Przecież tam też może być ktoś udczulony i trzeba go chronić.
Niedługo dojdziemy do paranoi i strażacy będą wstrzymywać ruch na drodze, bo przecież to potencjalne źródło zagrożenia.
Możemy też ścigać palaczy aby natychmiast gasili papierosy, gdyż niedogaszony niedopałek może być przyczyną pożaru.
Kiedy wreszcie za nieuzasadnione wezwanie straży, do tego typudziuałań, ktoś poniesie odpowiedzialność i niekoniecznie finansową niech popracuje społecznie dla dobra ogółu.

Sezon na owady otwarty
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 05, 2007, 22:43:34
fireman
Popieram  zdecydowanie  -_-.  Tylko, że p. z KG pracują usilnie nad dobrym wizerunkiem Straży na zewnątrz i nie wierzę, by zrezygnowali dobrowolnie z "obsługi" tego typu zdarzeń. Przecież to nie ich jakby co - jakiś insekt, lub inne ustrojstwo dziabnie ^_^.  Nieźle też takie wyjazdy podbijają statystykę, a na tym również wielu /nie tylko w KG/  zależy :angry:
Sami ludzi tak ostatnimi laty nauczyliśmy i osobiście uważam, że najwyższy już czas z tym zdecydowanie raz na zawsze skończyć!!!
Jest obecnie na rynku dostępnych wiele bezpiecznych dla ludzi i otoczenia środków, którymi można to samemu bez większych problemów i trudności załatwić, ale po co? Usługi firm kosztują! Więc zadzwonię pod bezpłatny nr. trochę "podkoloruję" jakby co, nieco postraszę i przyjadą zrobią za mnie, a ja sobie w tym czasie spokojnie wypiję np. kawkę, zimne piwko. Tak się to <kręci> w większości Polski - chyba tylko :huh:
Podobnie jest wieloma innymi tzw. "interwencjami" /MZ/. Nie jestem absolutnie przeciw, gdy faktycznie istnieje realne zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa, tym bardziej dzieci, osób starszych, chorych. W końcu Jesteśmy po to by pomagać, ale nie wykonywać za kogoś nieraz proste czynności jak - kolejny przykład np: zebranie zwykłą szufelką do wiadra nieco wody z pywatnej piwnicy! Można mnożyć: kotki, pieski,ptaszki,łabędzie,drzwi, windy,śnieg,gałęzie itp. Kto ma służby na SK doskonale wie :angry:
Wszystko dla ludzi, ale w granicach zdrowego rozsądku! Jest wiele służb odpowiedzialnych za pomoc w różnych zdarzeniach i otrzymujących za to nie małą często <kasę> Jednak najszybciej, najprościej 998 lub jeszcze 112 i mój problem mam niemal z głowy. Teraz to już też jego /czyt.dyżurnego/. Poczekam, a jak nie to... tak to mniej więcej działa!
Pozdr.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireman w Kwiecień 06, 2007, 10:38:17
Zgadzam się i z Tobą w tym temacie. Wymienione interwencje na obiektach typu   
Cytuj
kotki, pieski,ptaszki,łabędzie,drzwi, windy,śnieg,gałęzie itp
zalatują mi interwencją służby komunalnej, a nie PSP. Oczywiście jak jest zagrożenie spowodowane wyrojeniami lub bezpośrednio powodują zagrożenie zwierzaczki np. w domu typu wieczorem nie było a dziś już mają gniazdo i nie można opuścić mieszkania. W takich przypadkach też jestem za tym aby wysłąć PSP. Tylko społeczeństwo juz doszło do granicy absurdu - ma szerszenie na działce i proszę mi to zabrać. ...a proszę na działkę nie chodzić i zorganizować sobie usunięcie we własnym zakresie. Wyśle ktoś samochód bojowy i w tym momencie ma wypadek ciekawi mnie jaka będzie i czyja odpowiedzialność, gdy SK wyśle od szerszeni do wypadku samochód z obsadą. Na miejscu podjecia kokonu szerszenie rozwścieczone kogoś "pogryzą".
Straż nie zlikwidowałą zagrożenia?? ...a jakie to zagrożenie to my ludzie walimy z butami w środowisko naturalne zwierzaków.
Tak czy owak 3 sezon trwa odzwyczajanie ludzi od interwencji dotyczących usuwania latających :)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Kwiecień 07, 2007, 23:01:01
Takie ubrania jak wyżej właśnie zostały nam zakupione. Chciałbym tylko dodać że te ubrania produkuje pewna firma dla pszczelarzy i nie jest to ubranie z przeznaczeniem do usuwania szerszeni. Jeżeli ktokolwiek tak twierdzi to zwyczajnie wprowadza ludzi (strażaków) w błąd. Jednak z dostępnych na rynku jest to najlepszy wybór. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewien problem, który może nas spotkać za rok no może dwa lata a jest nim szerszeń azjatycki. Jest to trochę "podrasowana" wersja szerszenia europejskiego, jednak "trochę" robi sporą różnicę bo ten szerszeń jest o 100% bardziej agresywny i do tego potrafi "strzelać" jadem w kierunku napastnika, którym my się stajemy. Trafienie jadu w oczy usuwającego (intruza) może doprowadzić do trwałej utraty wzroku. Nie chcę kolegów straszyć ale w fachowych pismach pszczelarskich natrafiłem na artykuł mówiący o mimowolnym "imporcie" szerszenia azjatyckiego do Francji wraz z transportem porcelany. Padło stwierdzenie, że klimat europy jest jak najbardziej korzystny do rozwoju populacji tego szerszenia i usunieęcie go z naszego kontynentu jest raczej niemożliwe. Pozostaje nam 100% zabezpieczenie ciała i głowa na karku Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 07, 2007, 23:36:31
Ubrania, ubraniami, ale chyba nie dla <Nas> raczej - Niech się Tym zajmują...w końcu -wyspecjalizowane firmy i biorą za to odpowiednie pieniążki, a nie na "łatwiznę" tel. alarmowe. :angry: Podobnie jak w wielu innych w/w przypadkach!!!
Pozdr.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: BURY w Kwiecień 10, 2007, 10:42:15
jak strażak zginie od urzadlenia wtedy góra sie tym zajmie teraz rób i ni e pierd.....ól taka do nas gadka  he he he PSP  i OSP
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireman w Czerwiec 07, 2007, 15:37:16
Szerszeń - jako zwierze jest pod ochroną prawną w tym kraju ? Czy też nie jest oto jest pytanie.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Czerwiec 07, 2007, 16:35:08
Szerszeń - jako zwierze jest pod ochroną prawną w tym kraju ? Czy też nie jest oto jest pytanie.

Jest pod ochroną – z tego, co wyczytałem…
Ale wiesz – to jak z tym piwem bezalkoholowym!
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Czerwiec 08, 2007, 09:08:14
Mam do Was pytanie czy dowódca zastępu może odmówić takiej roboty na miejscu, gdy stwierdzi, że nijakiego zagrożenia w chwili obecnej nie ma (np owady w ogrodzie na drzewie albo w jakimś opuszczonym budynku gospodarczym na terenie posesji)?
Czy można wypełnić kwity, ze wezwanie było bezzasadne a właścicielowi dać papier przekazania miejsca akcji z adnotacją, żeby się nie zbliżał a jak mu się sąsiedztwo nie podoba to może wezwać stosowną firmę?

Co by ewentualnie było jakby taki właściciel zabrał się potem samodzielnie za usuwanie i coś mu się stało, albo ktoś przypadkowy miałby jakiś wypadek?

Ja rozumiem sytuację, że ktoś nagle się nie może ruszyć bo się pszczoły wyroiły i mu obsiadły przy wejściu, albo wezwanie do którego pojechaliśmy, gdzie facet po pijaku pracował przy pszczołach, wywalił ul, wkurzył pszczółki  i... leżał nieprzytomny. Trzeba to załatwić alarmowo. Ale są pewne granice - pewnego razu po wichurach podjechaliśmy do gościa, który zgłaszał, że mu dach zrywa a on nam dał gwoździe i młotek i powiedział, że mu się blachy ruszają i trzeba je przybić albo do kobiety, której w garażu w kanale zebrało się 20 cm wody...
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: mariansz84 w Czerwiec 08, 2007, 11:35:34
Miałem też nieprzyjemność usuwać kokony wielkości piłki pingpongowej, ale oczywiści z relacji mieszkańców kokon był ogromny :) Jak tylko zrobiło się ciepło to ludzie przychodzą do jednostki bo do domu wleciały dwie osy!!! Myśle że spory udział w panice przed błonkoskrzydłymi mają media jak zwykle nakręcają atmosferę strachu bo to się najlepiej sprzedaje. Swoja droga nie dziwię się że mamy sporo wezwań jak ja bym założył firmę która robi za darmo to bym się od roboty nie opędził.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Czerwiec 09, 2007, 01:02:41
Zawsze decyduje KDR i jest to tylko i wyłącznie jego subiektywna ocena sytuacji i zagrożeń. Oczywiście odpowiedzialność również .

W ubiegłym roku realizowaliśmy tego typu zadania ok.160  w bieżącym po prostu nie zgłosiliśmy zespołu do dyspozycji MSK i tak chyba pozostanie .

PZDR

Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Czerwiec 29, 2007, 10:09:13
Jako ochotnicy robimy to mniej więcej tak: Pożyczenie stroju od innej Osp, ponieważ samemu takiego nie posiadamy. Odpalenie Astry i jazda. Potem drabinka dowożona przez GLM lub dana przez gospodarza. Spryskanie wodą i do woreczka. Worek się zawiązuje i zakopuje w lesie w przypadku os i szerszeni. Pszczoły oddajemy za małą opłatą do pszczelarza ;-).
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: kacper88 w Lipiec 05, 2007, 14:15:46
Panowie
Mam pytanko co robicie z  rojem pszczół?
Miałem juz  kilka takich przypadków  ze mamy zgłoszenie ze są pszczoły wysoko na drzewie i zagrażają przechodniom czy tam domownikom, oki . Jesteśmy na miejscu rozkładamy podnośnik  nagle okazuje się ze pszczelarz ma lęk wysokości no to sami wchodzimy i odwalamy całą robotę za niego. Kończymy pracę, pszeczekasz zabiera pszczoły uradowany z prezentu i ani be ani me odchodzi. I tu moje pytanie czy można sprzedać te pszczoły na kilogram komuś innemu i  jaka jest stawka?, czy lepiej puścić je gdzieś tam w pole?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Lipiec 05, 2007, 20:36:33
Witam

Kacper88 trudno jest nie oddać roju pszczło właścicielowi. Jest jego i musisz to uszanować.
Proponuję lekturę ART. 182 KC. oraz art. 183 KC.
W pszypadku braku właściciela można rój odsprzedać, wypuścic do lasu...

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: kacper88 w Lipiec 06, 2007, 10:44:41
Cytuj
Proponuję lekturę ART. 182 KC. oraz art. 183 KC.
W pszypadku braku właściciela można rój odsprzedać, wypuścic do lasu...
Z tego co jest mi wiadome w ulu dochodzi do podziału jedne pszczoły zostają, drugie opuszczają ul  z drugą królową. Mi chodzi o wykorzystywanie Nas i naszego sprzętu do własnych korzyści. Uważam ze czasami powinniśmy w takich przypadkach wystawiać rachunki. Na szczęście sezon pszczół trwa kilka miesięcy.
P.S.
Dobrze mieć na podziale strażaka pszczelarza wtedy jest dużo dobrego taniego miodziku -_-
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Lipiec 06, 2007, 10:47:32
Cytuj
czy lepiej puścić je gdzieś tam w pole?

Wypuścisz, a za 2-3 godziny dostaniesz kolejne wezwanie że wróciły na swoje miejsce :-). No chyba, że wywieziesz je gdzieś ze 30 km od miejsca akcji  -_-
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: miggru w Lipiec 06, 2007, 11:07:24
Jeśli są to pszczoły to oddać jakiemuś pszczelarzowi. Jak są to osy to przepuścić przez odkurzacz. Nawet jak jakiś zainteresowany naszą akcją widz spyta się co robimy z osami w worku to zaproponować mu zajrzenie do nich (na pewno od mówi) a przecież wiadomo co się dzieje z osami przepuszczonymi przez odkurzacz i że można ten worek otworzyć i nic nie wyleci :D W raporcie pisać że gniazdo zlikwidowane i po kłopocie.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Lipiec 06, 2007, 19:40:59
Witam

W przypadku przyjmowania zgłoszenia o pszczołach, można poinformować osobę zgłaszającą, o tym, że najlepiej będzie jeżeli sami zadzwonią do pszczelarz i poproszą go o zabranie roju. Telefony można podać.
Poprosić osobę zgłaszającą o ponowny telefon jeżeli pszczelarz nie będzie chciał przyjechać. W większości przypadków interwencją straży staje się niepotrzebna.
Można też samemu poinformować pszczelarza (bardzo chętnie jeżdżą). Interwencja straży znowu staje się niepotrzebna.
Często zdarza się tak, że rójka pierwszy postój ma niedaleko ula. Łatwo jest wtedy ustalić właściciel. Zabranie roju staje się jego obowiązkiem. Musi to zrobić, a jeżeli nie chce policja może go przekonać. Interwencja straży znowu staje się niepotrzebna.
Niestety os i szerszeni pszczelarze nie zabiorą.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: youngfireman w Lipiec 06, 2007, 20:26:41
mialem przypadek, do ktorego przybyl wlasnie pszczelarz i nie byl zbytnio skory do zabrania roju. argumentowal to tym, ze pszczoly przez niego zabrane bedzie musial poddac kwarantannie zanim dolaczy je do swoich i stanowi to dla niego dodatkowe klopoty. podalem tylko przyklad, jednak tak jak pisalo wiele osob w przypadku pszczol nakorzytniejszym rozwiazaniem jest wlasnie podanie telefonu lub kontaktu do pszczelarza. jest jeszcze jeden aspekt, czest ludzi nie potrafia odroznic pszczol od os i odwrotnie
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Sierpień 01, 2007, 19:52:11
Dokładnie, często były zgłoszenia o osach (w czerwcu) a po dojeździe okazywało się że to pszczoły. Rzeczywiście czasami rójka może uciec z ula z powodu jakiejś choroby i osadzejąc taką rójkę w ulu w swojej pasiece ryzykowałbym rozprzestrzenieniem czegoś w mojej pasiece. Jeżeli nie ma chętnych do zabrania rójki proponuję pszczoły wypuścić w lesie, na 80% nie wrócą (las to ich naturalne środowisko). Jeżeli rójka wisi wysoko na drzewie to zanim przyjedzie podnośnik pszczoły odlecą, poza tym rójkę wysoko uwiązaną prowadzi młoda matka (jest lekka i może latać tak jak robotnica), która podczas zbierania tej rójki potrafi się zerwać i odlecieć np: na następne drzewo, powoduje to przemieszczenie roju za matką i ucieczkę już zebranych pszczół. Jeżeli zbieramy rójkę uwiązaną w 2, 3, 4 gronach zawsze należy rozpocząć pracę od największego bo na 90% jest tam matka a jeżeli mamy matkę w pojemniku rój jest nasz i na pewno nam nie ucieknie. Nie chciałbym żeby koledzy potraktowali to co napisałem jako "wymądrzanie". Mam po prostu trochę doświadczenia jeżeli chodzi o owady a szczególnie pszczoły (osy i szerszenie również). Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: youngfireman w Sierpień 27, 2007, 15:30:26
dosc tego, zeby mnie kasaly osy zadna przyjemnosc :) takze z wlasnego nieprzyjemnego doswiadczenia nie uzywajcie czarnego Raidu do walki z osami na nic sie zdaje. a poza tym ludziom sie wydaje, ze kazdy srodek ktory wcisnie im sprzedawca jet dobry pomimo naszych prosb o min. dwie szt. niebieskiego. no ale coz niektorzy wola tego nie slyszec bo maja inny "lepszy" srodek lub nie chce im sie poszukac w innych sklepach i biora to co jest.
ps. moze ktos zapodac jakis link do sprawdzonych ubran pszczelarskich, gory dzieki :)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: matthus w Sierpień 27, 2007, 15:36:24
http://www.supron1.com.pl/main2.php?action=show&path=302&pid=158

na tej stronce są kombinezony których używamy w naszej OSP są niezłe ale cholernie w nich ciepło
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Sierpień 29, 2007, 00:04:16
U nas zakupiliśmy bardzo podobne ubrania ale widzę pewne różnice: w naszych nie ma potrzeby zakładania chełmu bo głowa znajduje się daleko od siatki, poza tym nasze kombinezony są jednowarstwowe (gruby drelich) przez co zapewniają komfort pracy. Kombinezon jest ubierany na ubranie koszarowe i nie ma możliwości aby szerszeń dosięgnął żądłem ciała ratownika. Jestem ciekawy ile kosztuje Wasz kombinezon bo coś mi się wydaje że tani nie jest. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: matthus w Sierpień 29, 2007, 09:15:52
szczerze nie mam pojecia ile byly kupowane rok albo dwa lata temu... my rowniez zakladamy pod nie koszarowki ... a z tym helmem roznie bywa, powinien byc ale czesto bez neigo wchodzimy
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Sierpień 29, 2007, 13:52:32
U mnie przez kilka lat używaliśmy typowych kombinezonów pszczelarskich, jednak siatka przy kapeluszu tego kombinezonu jest delikatna i trzeba było bardzo uważać. W obecnych ubraniach pracuje się świetnie bez żadnej obawy pożądlenia, myślę że te ubrania będą służyć dłużej niż poprzednie.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Wrzesień 05, 2007, 10:23:41
W związku z tym wątkiem i tym: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,5999.0.html zaczynam się zastanawiać do czego to w końcu doprowadzi. Osy i szerszenie są pod ochroną z jakiegoś powodu.

Każdy gatunek ma w ekosystemie swoje miejsce - kiedy go zabraknie traci się równowagę. Nie wiem jakieś roślinki, które mogą być zapylone tylko przez ten konkretny gatunek zaginą bo nie będą zapylane albo jakieś badziewie się rozmnoży co jest eliminowane przez te owady. Jak tak dalej pójdzie to będziemy importować jeszcze roje z obcych krajów.

Ciekawe czemu ekolodzy tego nie widzą - może tak nie da się nikogo sterroryzować i obrona jednego roju nie jest wystarczająco medialna? Mogliby stanąć po stronie strażaków żeby trzeba było jeździć tylko w naprawdę zagrażających zdrowiu ludzi przypadkach.i
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: florol w Wrzesień 05, 2007, 16:15:42
Tani sposób na szerszenie.Prof.Antoni J.Dziatkowiak
http://www.naturalnie.com.pl/go.php/pl/na_zdrowie/profantoni_jdziatkowiak_kulawka_miodowki.html
"Podaję przeto skuteczny sposób na likwidację os i szerszeni: do butelki wlać ? pojemności Coca-Coli, dodać 2 łyżki miodu lub cukru, dobrze wymieszać i postawić w miejscu siadania owadów. Będą masowo wchodzić do środka jak "trunkowi do pubu" i po sklejeniu syropem skrzydełek już w butelce pozostaną. "

Sprawdzone informacje
Jedyny na rynku kombinezon chroniący przed szerszeniami
(http://www.supron1.com.pl/obrazki1/kombinezon_szerszenie_3_min.jpg)
Opis na stronie http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,131.60.html (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,131.60.html)
Kombinezon na pszczoły i osy
Z uwagi na atrakcyjną cenę 240,00 zł brutto często sprzedawany z informacją, że zabezpiecza przed szerszeniami.
Producent firma Łysoń nie daje gwarancji, że kombinezon chroni przed szerszeniami. Wystarczy zadzwonić
http://www.lyson.com.pl/sklep.php?akcja=produkt&p_id=6529&g_id=3 (http://www.lyson.com.pl/sklep.php?akcja=produkt&p_id=6529&g_id=3)
(http://www.lyson.com.pl/zdj.php?foto=6022S.jpg&w=257)

Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 06, 2007, 15:44:48
(http://www.supron1.com.pl/obrazki1/kombinezon_szerszenie_3_min.jpg)
Dziś dzwoniłem do supronu i kombinezon strażacki do usuwania gniazd szerszeni kosztuje 375.00 zł + 7% wat
Realizacja ok 1 miesiąca.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Wrzesień 07, 2007, 20:23:07
kombinezon jest misiowaty ale bardzo wygodny i dobrze zabezpiecza przed szerszeniami, o osach czy pszczołach nie wspominając.miałem okazje w nim trochę popracować wiec wiem z doświadczenia. zwłaszcza osłona głowy jest dożo lepsza i ergonomiczniejsza od tych drugich modeli
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Wrzesień 24, 2007, 09:37:08
nie mam. opinia bierze sie z autopsji :mellow:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Butel w Wrzesień 24, 2007, 09:40:32
Niedawno zakupiliśmy takie i jest tak jak napisał madmax29, mieliśmy już inne ale żadne nie dorównuje temu, dodam jeszcze że bardzo wygodne i nie krepuje ruchów ratownika.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Wrzesień 24, 2007, 09:54:48
i co ważne zamki nie rozwalają sie po kilku zamknięciach
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireman w Wrzesień 24, 2007, 13:13:44
Ciekawe czemu ekolodzy tego nie widzą - może tak nie da się nikogo sterroryzować i obrona jednego roju nie jest wystarczająco medialna? Mogliby stanąć po stronie strażaków żeby trzeba było jeździć tylko w naprawdę zagrażających zdrowiu ludzi przypadkach.i
Tylko @Sylwek - powiedz mi jak określić czy w danym zgłoszeniu mamy do czynienia ze zdarzeniem "zagrażającym zdrowiu ludzi" - jak piszesz.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: emer w Wrzesień 24, 2007, 13:25:18
Witam,
i tu postanowiłem sie wlączyc do dyskusji, nie będę pisał o pszczołach bo się na tym nie znam, chcę się jedynie odnieśc do faktu wspomnianego wyżej przez Firemana, a mianowicie do samego wyjazdu do zgłoszenia. Po pierwsze przez telefon nikt nie jest wstanie ocenic czy coś zagraża życiu czy też nie, a kto tak uważa to poprostu olewa sprawe, a po drugie czy nam sie niektóre wezwania podobają czy nie, mamy obowiązek jechac i sprawdziś czy coś zagraża życiu, bo każdy w tym kraju płaci podatki i ma prawo wymagać zapewnienia bezpieczeństwa, zarówno od nas jak i policji czy innych służb, a jak są osoby które sądzą inaczej nic nie szkodzi założyc sobie prywatną straż pożarną  ,bo puki co jesteśmy Państwową (czyt. publiczną-utrzymywaną przez społeczeństwo) formacją.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pszczoła w Wrzesień 24, 2007, 22:40:10
Witam, wszystkim którzy jeszcze nie kupili takich ubrań a mają zamiar polecam firmę "Adamek" (producent odzieży pszczelarskiej), w której ten kombinezon kosztował wiosną 155 PLN. Towar zamówiony przez internet dotarł do jednostki po około 10-ciu dniach. Podaję namiar na aktualny cennik: www.adamek.net.pl/cennik.htm. Jak widać "kombinezon kosmonauty NOWY TYP" (tak się to ubranie nazywa) kosztuje 120 PLN i zapewniam że jest bardzo solidne. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: fireman w Wrzesień 24, 2007, 23:28:43
@emer - pewnie już gdzieś o tym na forum pisałem.
Ja do tego podchodzę tak - każdy może być uczulony, więc jeżeli gniazdo owadów znajduje się w bezpośredniej bliskości - otoczeniu ludzi i mieszkańcy to zgłaszają to wyjeżdża zastęp i na miejscu może ocenić co tam na prawdę się dzieje.
W przypadku konieczności podjęcia działań podejmiją je w przypadku stwierdzenia przez KDR braku zagrożenia i braku podejmowanych działań wyjazd do statystyk jako AF/DW.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: eddie w Październik 04, 2007, 21:28:06
(http://www.supron1.com.pl/obrazki1/kombinezon_szerszenie_3_min.jpg)
Jeżeli chodzi o ten kombinezon to faktycznie mogę polecić, wykonany bardzo solidnie.
Mamy dwie sztuki, w tym roku mieliśny około 50 zdarzeń w których te ubrania były używane.
Jednak z autopsji muszę stwierdzić że są pewne problemy z nimi w przypadku likwidacji gniazd os.
Mieliśmy przypadek, że kumpla użądliła osa która wlazła pomiędzy gumką a rękawicą.
Od tego czasu zabezpieczamy taśmą klejącą miejsca połączenia butów i rękawic z kombinezonem oraz taką małą szparę w miejscu gdzie zaczynają się dwa zamki trzymające kapelusz(z tyłu kombinezonu). No i jeszcze owijamy twarz szalem bo czasem siatka potrafi przylegać do brody, najczęściej jak jest trudny dostęp do gniazda.
Tak pozatym to ubranie jest świetne, było już używane w prawie ekstremalnych warunkach (czołgaliśmy się na poddaszu o wysokości ok 60cm)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Listopad 06, 2007, 07:52:14
Potwierdzam, szpara z tyłu kombinezonu jest problemem, mieliśmy przypadek pokąsania ratownika w szyję przez osy, które tędy weszły. Najlepiej jest to zszyć i nie odsuwać zamków do końca.  Na kontakt siatki z twarzą używamy hełmów z przyłbicą - trzymają siatkę daleko od twarzy.  Poza tym ubranie jest w porządku. 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sgt.Jacob w Sierpień 08, 2009, 17:35:07
http://www.tvn24.pl/0,1613801,0,1,strazacy-nie-beda-jezdzic-do-niewinnych-os,wiadomosc.html
KG chyba wreszcie zaczęła się poważnie interesować tematem. Ciekaw jestem czy nowe rozporządzenie będzie miało istotny wpływ na zmniejszenie liczby takich interwencji. Myślę że nie. Ludzie będą jak zwykle wyolbrzymiać zagrożenie i dyspozytor nie będzie miał wyjścia - zadysponuje jednostkę... :wall:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 08, 2009, 18:16:34
No to przeczytaj to:

"Szerszeniom nie odpuścimy"

Cytuj
Odpowiedź władz Wrocławia na decyzję komendanta głównego PSP ograniczającą udział strażaków w usuwaniu gniazd szerszeni i os, była natychmiastowa. Przede wszystkim gospodarze miasta przyjęli do wiadomości fakt, iż strażacy są mocno obciążeni zadaniami, a ponadto każda akcja kosztuje. Są to nie tylko koszty dojazdu do miejsca, gdzie zagnieździły się owady, ale także np. zużytych środków chemicznych, o pracy strażaków nie wspominając.

W przypadku dużej ilości takich interwencji, a tylko we Wrocławiu od wiosny br. strażacy usunęli już ponad 130 gniazd os i szerszeni, te koszty stają się znaczące. Warto zaś przy okazji podać, że do końca lipca tego roku w całym województwie dolnośląskim strażacy odnotowali 18,5 tysiąca różnorodnych akcji, w tym także tych związanych z usunięciem gniazd uciążliwych i groźnych owadów. Średnio rocznie ilość strażackich interwencji na terenie Dolnego Śląska przekracza 36 tys. Za taką statystyką kryją się, rzecz jasna, niemałe koszty.

Tymczasem budżet PSP jest mocno napięty, a zadań nie ubywa. W tej sytuacji wprowadzone ograniczenia strażackich interwencji do sytuacji kiedy np. owady będą zagrażać zdrowiu dzieci czy osób starszych, są w pełni uzasadnione. Ale, okazuje się, że strażacka pomoc jest bardzo ceniona i pożądana. Tego dowodzi natychmiastowa decyzja władz miasta Wrocławia, aby jeszcze w tym roku przeznaczyć 100 tys.zł. na pokrycie kosztów strażackich interwencji przeciwko szerszeniom. Na nowych zasadach strażacy JRG Nr 3 we Wrocławiu przeprowadzili już pierwsze akcje usunięcia gniazd szerszeni.

http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=19&offset=10&id=33290
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Gatou w Sierpień 08, 2009, 22:24:28
Pochwale się troszkę  ale takie gniazdko usunelismy w zeszłym roku http://ospkobylka.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=51&func=viewcategory&catid=15 (http://ospkobylka.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=51&func=viewcategory&catid=15) Wielkosci okolo polowy Malucha :)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: firemanek w Sierpień 11, 2009, 21:18:59
Witajcie, jakie jest Wasze zdanie o nowych wytycznych?, moim zdaniem te grupy dzieci i osoby z ograniczoną zdolnością ruchową są niepotrzebnym wyjątkiem pozwalającym na nadużycia ze strony zgłaszających. Myślę , że najwyższy czas dać spokój tym niewinnym owadom. :-). W ich likwidacji nie jest potrzebny żaden pożarniczy sprzęt więc niech zajmą się tym firmy, wtedy ludzie czując to po kieszeni, dadzą im spokój.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 11, 2009, 22:37:23
Mój znajomy był członkiem grupy tworzącej te cudo – niestety wykładnia prawników KG o konieczności działania była podstawą do dalszego kombinowania jak wybrnąć z problemu i wyszło co wyszło .
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 17, 2009, 18:24:16
Cytuj
Na kłopoty - już nie strażacy. Z gniazdem os, pszczół czy szerszeni będziemy musieli radzić sobie sami. Straż pożarna kieruje swe siły i środki tylko do pożarów i wypadków. Chyba, że owady zagrożą naszemu życiu, ale jeśli nie, to z rojem nieproszonych gości będą walczyć specjaliści, którym będziemy musieli zapłacić. Chyba, że mieszkamy we Wrocławiu.

http://www.tvn24.pl/2256784,28377,0,0,1,wideo.html
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Sierpień 29, 2009, 11:37:08
Pochwale się troszkę  ale takie gniazdko usunelismy w zeszłym roku http://ospkobylka.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=51&func=viewcategory&catid=15 (http://ospkobylka.pl/index.php?option=com_ponygallery&Itemid=51&func=viewcategory&catid=15) Wielkosci okolo polowy Malucha :)

Jeżeli było ono w miejscu odludnym, to ok ale czasem takie giganty powstają pod nosem ludzi... takie gniazdo nie jest budowane przez 3 dni... ludzie tego nie widzą, że robale latają w jedno miejsce?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: stawik w Styczeń 16, 2010, 18:26:11
Owady,typu szerszenie, osy, pszczoły są pod ochroną. Nasza jednostka do owadów zawsze wysyła wóz bojowy, bo nie zawsze dostęp do gniazda nie jest wygodny. A usunięte gniazda wywozimy do lasów i tam je pozostawiamy.
Tytuł: Rój os zaatakował policję. Komendę odbili strażacy
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Sierpień 22, 2010, 21:07:04
Osy zauważył w piątek jeden z polkowickich policjantów, kiedy szedł do pracy. Owady były bardzo rozdrażnione, więc policja wezwała strażaków. Ci spacyfikowali osy i zabezpieczyli budynek
Osy zagnieździły się w ścianie budynku komendy w Polkowicach, tuż pod styropianem. Policja uznała, że rozwścieczone owady stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników komendy oraz interesantów, więc wezwała straż pożarną.

Strażak w specjalnym kombinezonie spryskał gniazdo środkiem uspokajającym owady i usunął je. Szczeliny w ścianie budynku zostały zaklejone, żeby uniemożliwić ponowne zagnieżdżenie się os.

Policja przypomina, że użądlenie przez kilkanaście os jest dla przeciętnego człowieka niegroźne, ale bardzo nieprzyjemne. U ludzi uczulonych na jad osy konsekwencje mogą być poważne. Reakcje uczuleniowe są bardzo niebezpieczne dla dzieci, u których szybko może dojść do obrzęku krtani uniemożliwiającego oddychanie. Samice os i szerszeni są groźniejsze od pszczół, bo mogą żądlić wiele razy. Poza tym osy żerując na różnych rozkładających się odpadkach np. w śmietnikach, a następnie na naszym pożywieniu mogą roznosić choroby zakaźne.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław



Groźny rój os na polkowickiej komendzie policji

Dziś rano idąc do pracy jeden z policjantów zobaczył latający rój os w pobliżu budynku policji. Ponieważ owady były mocno rozdrażnione i istniało zagrożenie użądlenia na miejscu interweniowała straż pożarna.

Rój os zamieszkał na polkowickiej komendzie policji. Znalazły sobie szczelinę w elewacji budynku i pod steropianem urządziły sobie gniazdo. Latające osy zauważył jeden z policjantów. Ponieważ owady były mocno rozdrażnione i stwarzały poważne zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników Policji jak i dla naszych interesantów o fakcie tym powiadomiono strażaków.

Jak podają różne źródła osy nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Pozostawione same sobie zazwyczaj nie interesują się obecnością ludzi. Jednakże duża liczebność owadów w naszym otoczeniu zwiększa ryzyko bezpośredniego kontaktu z nimi i w rezultacie może doprowadzić do przykrych konsekwencji. Użądlenie przez pojedynczą osę, a nawet kilkanaście os jest dla przeciętnego człowieka niegroźne, lecz bardzo nieprzyjemne. Inaczej ma się sprawa u ludzi uczulonych na jad osy, tu konsekwencje mogą być poważne. Reakcje uczuleniowe są bardzo niebezpieczne dla dzieci, u których szybko może dojść do obrzęku krtani uniemożliwiającego nawet odddychanie. Samice os i szerszeni są groźniejsze od pszczół, mogą bowiem żądlić wiele razy, ponieważ nie pozostawiają żądła w skórze ofiary. Ponadto osy żerując na różnych rozkładających się odpadkach np. w śmietnikach, a następnie na naszym pożywieniu mogą roznosić choroby zakaźne.

Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jeden ze strażaków w specjalnym kombinezonie do usuwania gniazd os i szerszeni spryskał szczeliny w ścianie środkiem uspakajającym owady, a następnie otwory w elewacji budynku zostały zaklejone tak by w przysłości niepożądani lokatorzy ponownie nie zagościli w budynku policji.


KPP w Polkowicach
asp. Mariusz Florczak

http://www.polkowice.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=rojos&numer=30
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 29, 2010, 19:05:59
Nie przeczytałem tego wątku zbyt uważnie. Post piszę w celu zwrócenia uwagi na niektóre niekonwencjonalne metody postępowania posiadające niewłaściwe uzasadnienie lub są kompletną bzdurą, np.:

Adrenalina nie przerywa reakcji alergicznej. Działa ona w zupełnie innym mechanizmie i nie można jej stosować np. w celu prewencji.

Ślina ludzka nie działa przeciwbólowo.

Samodzielne ułożenie z uniesionymi biodrami - sugestia, że ta osoba jest przytomna i taka pozycja ma jej pomóc - tylko w czym?

Przyłożenie lodu bezpośrednio do skóry może skutkować odmrożeniem tego miejsca.

Opaska uciskowa nie jest zalecana nawet w krwotokach z powodu licznych powikłań. Tutaj chodzi raczej o stazę.

Sól kuchenna niczego nie "zługuje" w błonie śluzowej. O ile ktoś przebrnie przez ból, to przytrzymanie soli na języku spowoduje hiperosomotyczną martwicę bł.śluzowej.

Podawanie płynów czy kostek lodu osobie z zaburzeniami przełykania może doprowadzić do zadławienia i utraty oddechu.

Klasyka w poradach typu "Pani domu" - podawanie leków nieprzepisanych przez lekarza. Super! Samowolna ordynacja leków = możliwe uszczerbek na zdrowiu lub zgon = prokurator.

Co do zasadności wezwań:

Nic nie precyzujące stanowisko: TUTAJ (http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=47&offset=20&id=32359)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 29, 2010, 20:13:11
Procedury z KG:

www.kppspswiecie.pl/pliki/pdf/owady.pdf
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Wrzesień 05, 2010, 23:50:47
Ciekawa ta "procedura z KG".

Jeśli mogę zadać kilka pytań, to może mi ktoś wyjaśni wątpliwości, które się nasuwają:


1. Czy aspirator nie podrażni gruczołu jadowego? Patrz poniżej.

2. Czy wcieranie preparatu alkoholowego jest dobrym rozwiązaniem? Wszak alkohol jak i rozcieranie rozszerzą naczynia i przyspieszą wchłanianie jadu...

3. Dlaczego każdy użądlony musi się położyć? Od kiedy pamiętam, użądlenie przydarzało się mojej osobie kilkukrotnie podczas miesięcy wiosenno-letnich w czasie aktywnie spędzanego czasu w dzieciństwie. Niedawno przygotowałem materiały dydaktyczne dając się pożądlić pszczołom. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek po ekspozycji leżał, bądź był zmuszanym do przybierania takowej pozycji. Hmmmm.... Żyję do tej pory i mam się dobrze (odpukać w niemalowane...).

4. Dlaczego należy obserwować użądlonego strażaka do końca zmiany? Jeśli użądlony strażak niema nadwrażliwości na jad owada = jest zdrowy. W przeciwnym przypadku wystąpienie objawów nadwrażliwości skutkowałoby wezwaniem ZRM, podaniu leków i prawdopodobnym przewiezieniem do szpitala. W głowie mi się nie mieści, żeby taką instrukcją sugerować pozostanie w koszarach i obserwowanie strażaka przez jego kolegów, którzy mają wszak 66h przygotowanie KPP, jednak to ciutkę mało... Gdyby wziąć pod uwagę charakter ostrych reakcji nadwrażliwości, reakcja taka może przebiegać nie tyle "dwufazowo" ale i z opóźnieniem. Zatem, strażak z nadwrażliwością, o której nie wie, lub ukrywa może za kilka minut od ekspozycji zostać włączony do działań gaśniczych, wejść do ognia w aparacie i ... Sami sobie dopowiedzcie. Zapis tego punktu instrukcji, moim zdaniem nakazuje bezpodstawne czuwanie nad każdym użądlonym strażakiem. Dziwi mnie, to zalecenie podwójnie w obliczu ostatniego zalecenia, ale o tym niżej. Najprostszym sposobem byłoby wykonanie testów nadwrażliwości na jady owadów i niekierowanie do działań, tych, którzy takową nadwrażliwość posiadają. Moim osobistym zdaniem, usuwanie gniazd owadów, nie jest podstawową działalnością SP, więc strażacy nie mają obowiązku mieć predyspozycji do takich czynności.

5. Dlaczego nie jest opisany właściwy sposób usuwania żądła pszczoły? Jest jedynie opis jak nie należy robić - baaaardzo wygodne. Niewłaściwie usunięte żądło - patrz poniżej.

6. Dlaczego dezynfekcja preparatem z R1 nie zawiera zastrzeżenia o wcześniejszym usunięciu żądła? W moim przekonaniu mieszanina alkoholi spowoduje koagulację gruczołu jadowego. Ścięcie białka = skurczenie narządu zbudowanego z białka = wtłoczenie zawartości zbiorniczka gr. jadowego w skórę poszkodowanego.

Obliczenie: Gruczoł jadowy zawiera szczytowo ok. 0,085mg jadu (źródła wet. nie są jendoznaczne) - w zależności od wieku pszczoły. Jednorazowe użądlenie to wprowadzenie ok. 0,012mg jadu. 0,085/0,012=7 użądleń jeśli wtłoczymy zawartość zbiorniczka gruczołu jadowego.

7. Opaska uciskowa? Będę się upierał przy jej szkodliwości. W moim przekonaniu staza jest wystarczająca. Dla ratowników KPP, bardzo zrozumiałym będzie opatrunek uciskowy. Pierwsze primo, świetnie spełni swoją rolę (porównywalnie do stazy). Drugie primo, tutaj zaleta dydaktyczna. Przez całe szkolenie KPP tłumaczę uczestnikom, że opaskę stosuje się wyłącznie gdy inne metody nie przyniosą skutku lub przed zwolnieniem ucisku trwającego >10min. A tutaj KG zaleca stosowanie opaski at-hok.

8. Uniesienie kończyny? Ktoś tutaj nie uważał na fizyce... Ważne jest ustalenie priorytetów. Istotą działania jest zahamowanie rozprzestrzeniania się jadu, co powinno ograniczyć lub zwolnić odpowiedź odpowiedź immunologiczną. Przynajmniej w założeniu. Instrukcja zaleca uniesienie kończyny = szybsze spływanie krwi żylnej = ułatwienie i przyspieszenie rozprzestrzeniania jadu. ...uczulony poszkodowany dozna ogólnej reakcji szybciej, dzięki aktywnym staraniom strażaków wypełniających instrukcję - ale obrzęk kończyny będzie mniejszy! Brawo!
To zalecenie mogłoby być skuteczne przy założeniu stazy i schładzaniu przed uniesieniem. Jednak tego brak w instrukcji.

9. Każe użądlenie konsultować z lekarzem? To rzuciło mnie na kolana... W jakim celu powstała ta instrukcja, skoro ostatnie zalecenie załatwia sprawę? Szybka konsultacja lekarska i finito!

Podsumowując:

Co się stanie gdy wykonam?:

Spryskam miejsce użądlenia preparatem alkoholowym, następnie będę rozcierał ten preparat na powierzchni skóry. Zastosuję aspirator a następnie uniosę kończynę, później ułożenie poszkodowanego w pozycji leżącej wraz ze schładzaniem hydrożelem. Po pewnym czasie zaobserwuję, że występuje nasilona reakcja miejscowa, obrzęk przekracza średnicę 10cm, zastosuję opaskę uciskową. W przypadku wystąpienia objawów z klasyfikacji Mullera, kiedy uporam się interpretacją objawów a zapisami instrukcji - na samym końcu wezwę ZRM.

Czy poszkodowany przeżyje?

Osobiście sprawę załatwiłbym prostą instrukcją:

Część ogólna pierwsza pomoc:
1. Ewakuacja,
2. Usunięcie żądła - ostro zakończona pęseta.
3. Dezynfekcja = usunięcie drobnoustrojów + dezaktywacja niektórych białek jadu.
4. Aspirator.
5. Schładzanie.
W przypadku objawów niepokojących - obrzęk > 10cm, duszności, wysypki, świądu, itd.:
6. Wezwanie ZRM.
7. Opatrunek uciskowy na miejsce użądlenia.
8. Wdrożenie procedur w zależności od stanu poszkodowanego:
a) Procedura wiodąca nr 19 "Zaburzenia krążeniowo-oddechowe w stanach nieurazowych".
b) Procedura w przypadku objawów wstrząsu nr 15 (pozycja).
c) Procedura w przypadku NZK nr. 3.

*9. Zapewnienie zastępstwa na służbie.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Wrzesień 06, 2010, 09:13:50
Ciekawa ta "procedura z KG".

Jeśli mogę zadać kilka pytań, to może mi ktoś wyjaśni wątpliwości, które się nasuwają:

Myślę, że swoje pytania powinieneś skierować do Departamentu Zdrowia MSWIA, które zaopiniowało procedurę postępowania medycznego w przypadku użądlenia.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 07, 2011, 00:15:12
Nie chce mi się wierzyć, że funkcjonariusz PSP neguje zadania związane z błonkoskrzydłymi. Chciałbym przypomnieć, że są opracowane procedury działań w takich zagrożeniach - bezpośrednio na podstawie analiz prawnych dotyczących zobowiązań PSP. Jeżeli strażak uważa, że to nie ma sensu lub jest bezprawne - to może zgłosić uwagę drogą służbową albo anonimowo - zapytania do KW, KG, gdziekolwiek... Ale utyskiwanie w prasie regionalnej na obowiązki, które powinny być rzekomo przypisane komu innemu - bez propozycji konkretnych rozwiązań, to kompromitacja - media to lubią, ale po to jest autoryzacja, żeby nie dać się "wpuścić" - nadal nie wierzę, że była...   
Przerzucę dyskusję tutaj ws błonkoskrzydłych, bo zacząłem ten temat w http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,16735.msg187645.html#msg187645
Ignacy, teraz to wychodzisz z założenia - Kto nie z nami ten przeciw nam. Jako funkcjonariusz nie neguję zadań, bo zadanie to może być rozpoznanie zagrożenia i wybranie formy działania. Właśnie chodzi o formę działania ale to dalej będzie. Ale straż nie naprawi świata -, ludzie muszą być też nowocześni a nie z myśleniem tkwiącym w komunie.
Dlaczego to zostało podciągnięte pod zadania PSP wyjaśnia wstęp do Zasad postępowania  (http://www.straz.gov.pl/data/other/procedura_osy.pdf) - rozumiem - wszystko OK. Gdzieś to musieli podczepić.
Cytuj
To PSP jest przez państwo zobligowana i finansowana aby prowadzić działania w zdarzeniach z zagrożeniami spowodowanymi przez błonkoskrzydłe - tak wynika z regulacji opartych na definicji miejscowego zagrożenia.
Uzasadnienie, że to POWINNO należeć do działań właściciela budynku pisze we wstępie (w załączniku) odniesienie do prawa budowlanego, które znaczna część po wybudowaniu obiektu ma gdzieś (dotyczy użytkowania, konserwacji, napraw, itp.) , D-ca akcji natomiast decyduje o formie działania (Załącznik Formy). I najczęściej by mieć sprawę załatwioną, delikwenta też - wybiera formę usunięcie zagrożenia.... Bo nie ma ochoty na wysłuchiwanie narzekania i straszenia że gościu pójdzie do Komendanta i będzie skarżył się że straż nie chciała mu pomóc. I na tym się większość rzeczy w tym odwrotnym kraju odbywa (jak sam to zauważyłeś) - do kogoś wymagania i pretensje bo ja sam zapieprzyłem ale się do tego nie przyznam.

[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 07, 2011, 00:30:01
Taki tylko link do tematu ponieważ Ja dyplomatycznie uwolniłem się od tematu kilka lat temu i dziś jakby mnie nie dotyczy , więc nie wypowiadam się , Może jeden przypadek rocznie max dwa  -_- .
   
http://www.kmpsp.poznan.pl/node/11162 (http://www.kmpsp.poznan.pl/node/11162)
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: lang w Sierpień 07, 2011, 09:51:50
Taki tylko link do tematu ponieważ Ja dyplomatycznie uwolniłem się od tematu kilka lat temu i dziś jakby mnie nie dotyczy , więc nie wypowiadam się , Może jeden przypadek rocznie max dwa  -_- .
  
http://www.kmpsp.poznan.pl/node/11162 (http://www.kmpsp.poznan.pl/node/11162)

ładnie; dyplomatycznie się uwolniłem:); ja znam takiego komendanta gminnego, który też się dyplomatycznie "uwolnił" włączając usuwanie gniazd błonkoskrzydłych do profilu prowadzonej przez siebie firmy;
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 07, 2011, 10:26:52
No i świetnie zrobił – chyba o to wam chodzi by PSP nie realizowało tego typu zadań , a on wykorzystał jedynie temat niszowy należą się słowa pochwały .  -_-

Ja niemiałem tyle pomysłowości – uznałem jedynie wiodącą rolę PSP w systemie ratowniczym tego kraju, pozostawiając sobie jedynie możliwość działania w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia i wyczerpania możliwości i potencjału PSP.  -_-

Jak PSP ma samo sobie radzić to ilość zgłoszeń spadła o 90% i SIS PSP są wydolne więc nie mam problemów i kosztów . Jak robiło OSP przyjmowali jak leci – po 150 zdarzeń rocznie na moim terenie – dziś kilkanaście .   :rofl:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Sierpień 10, 2011, 23:55:36
Robn - ja tu nie widzę sprzeczności - "powinno"- niestety w kraju odwrotnym niewiele oznacza, ale, na szczęście, od momentu wprowadzenia pocedury zmalała liczba interwencji w tym zakresie, m. in. dlatego, że: pojawiły się odniesienia do prawa budowlanego,  możliwość interwencji PSP ograniczono do powszechnie dostępnych środków owadobójczych ( zostawia to pole dla firm specjalistycznych!) i potwierdzono, że próba przeniesienia roju kończy się śmiercią owadziej społeczności - wywożenie do lasu traci sens - jest bezpieczniej... Jakoś temat został opanowany - się zobaczy jak to działa i ew. zmodyfikuje....
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 11, 2011, 00:10:21
I za to unormowanie - odesłanie do prawa budowlanego - wskazanie (a w zasadzie przypomnienie o obowiązkach) właściciela - temu który to wymyślił trzeba postawić dużą flachę!!! W zasadzie na początku przyjmowania zgłoszenia o takich zagrożeniach jak owady, to dyspozytorzy stanowisk kierowania powinni się pytać właścicieli czy dbali należycie o stan budynku (komendanci też powinni wspierać takie działania- prewencyjnie da to do myślenia właścicielowi) - samo pytanie już otrzepie delikwenta, że może dopuścił się zaniedbania ze swojej strony (lub jakoś ubrać to w słowa inaczej - bardziej słownie) - przypomnieć mu, że on odpowiada też za ten budynek, obiekt. Z tym, że - jak każdy kij ma dwa końce, tak i tutaj) może spowodować to, że gościu zbagatelizuje zagrożenie... (ale w świetle prawa i tak będzie on winny, bo dopuścił się zaniedbań w stanie budynku)...
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Sierpień 11, 2011, 12:40:29
Ano właśnie, a jak obywatek (ka) sobie  uzmysłowi, że interwencja strażaków to zazwyczaj śmierć owadziej społeczności to może nie zadzwoni, przemyśli i przeczeka.....
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 11, 2011, 12:51:12
Ignacy, akurat nie chodziło mi o śmierć społeczności szerszeni czy os, tylko o zdarzenie które mogłoby się wydarzyć gdyby strażacy nie interweniowali , czyli użądlenie (prowadzące do zagrożenia życia...) . Ale działanie na zapas to też jest wychodzenie przed szereg....
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: maciejz w Sierpień 13, 2011, 14:38:13
Z tego co wiem, to ani szerszenie ani osy (przynajmniej niektóre gatunki) nie są pod ochroną, ale to już inna kwestia. Znam przypadek, że i pszczoły trzeba było zakleić w murze, bo wyciągnąć się ich nie dało, a wieczorem wlatywały przez okno do pomieszczenia, no ale nie da się "siedzieć" po ciemku w lecie, bo oddychać trzeba i okno i okno otwarte. Szkoda, ale mogły też pogryźć, a uczuleniowcy bywali. Jak dla mnie szerszenie i osy to szkodniki, jak komary, którymi też się żywią inne zwierzęta. Zjedzą te, które akurat gniazd nie zrobiły w naszych domostwach. Sami strażacy mówili, że os im nie szkoda, a pszczoły lepiej oddać pszczelarzowi.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MultiStrazak998 w Styczeń 10, 2013, 19:36:08
mam pytanie dziś w naszej starej remizie usuwaliśmy gniazdko szerszeni i tu mam do was pytanie  :stop:
czy na zimę szerszenie upuszczają kokon czy tam gniazdo ?  bo po zerwaniu go  pusto było ani jednego robaczka nic tylko trochę miodu ...   :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 10, 2013, 19:56:57
Cytuj
mam pytanie dziś w naszej starej remizie usuwaliśmy gniazdko szerszeni i tu mam do was pytanie  :stop:
czy na zimę szerszenie upuszczają kokon czy tam gniazdo ?  bo po zerwaniu go  pusto było ani jednego robaczka nic tylko trochę miodu ...   :gwiazdki:
osy i szerszenie giną po jednym sezonie, przeżywają jedynie młode królowe które się wylegają pod koniec sierpnia, wylatują z gniazda i znajdują sobie miejsce na zimowanie. Wiosną budują nowe gniazdo, najpierw małe, potem po wylęgu pierwszych robotnic gniazdo się rozrasta. Więc gniazdo jest tylko na jeden sezon, poza tym osy ani szerszenie nie robią miodu. Larwy karmią mięsem.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MultiStrazak998 w Styczeń 10, 2013, 20:30:12
no teraz sobie uświadomiłem ze nie robią miodka  ;p  :rofl:  pierwsza taka myśl przyszła nam do głowy bo mur był czymś umazany . a jest jakieś prawdopodobieństwo ze w  tym sezonie bd mogły jeszcze raz zrobić tam kokon ? ? 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 10, 2013, 20:46:50
Mało prawdopodobne, muszą mieć ciepło, wodę i pokarm, trudno o to zimą.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MultiStrazak998 w Styczeń 10, 2013, 21:32:31
chodziło mi o wiosnę  ... czy królowa może tam z powrotem kolonie założyć .. 
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 10, 2013, 21:33:48
Nie, buduje nowe gniazdo. Zaczyna od maleńkiego, takiego jak piłeczka do pong-ponga.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Styczeń 10, 2013, 22:03:21
Usunęliście, przyjdzie troszkę mrozu, nie powrócą/gniazdo nie odbuduje się w tym miejscu.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 10, 2013, 22:06:21
Ale pięć centymetrów obok czemu nie  :rofl:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Styczeń 10, 2013, 22:09:16
Jak najbardziej  :wacko: I tak może się stać  ^_^
Dla pewności, przelejcie to miejsce domestosem i włóżcie szmatę nasączoną ropą - przynajmniej w te okolice nie wrócą  :wacko:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 10, 2013, 22:15:39
Widzę że domestos nie tylko mi jest znany :rofl:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: MultiStrazak998 w Styczeń 11, 2013, 10:19:58
ok to weźmiemy trochę chemia natrzemy te miejsca .. potencjalne  :wacko:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: niwdew w Styczeń 11, 2013, 11:33:00
Dla pewności, przelejcie to miejsce domestosem i włóżcie szmatę nasączoną ropą - przynajmniej w te okolice nie wrócą  :wacko:
Z braku ww środków specjalistycznych zastosować można środek pianotwórczy (Deteor)  :huh:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Styczeń 11, 2013, 12:20:18
Albo poprosić lokatorów o to, aby taki środek niezwłocznie dostarczyli. Zwykle nie ma z tym problemów, większość ma na stanie  ^_^
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 11, 2013, 13:06:54
ale obecnie SP w większości sytuacji nie świadczy już usług usuwania owadów z mieszkań/domów prywatnych. Zajmują się tym firmy (pewnie OSP również) na zasadzie odpłatności, więc lokatorzy mogą się czepiać tego, że skoro płacą to nie będą dostarczać własnych środków  :huh:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Czerwiec 17, 2013, 21:07:33
Sezon czas zacząć  :straz:

Rój pszczół na przystanku. Obsiadły pasażerów

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,roj-pszczol-na-przystanku-obsiadly-pasazerow,89894.html

Pszczoły znów w centrum. Na tym samym przystanku

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,pszczoly-znow-w-centrum-na-tym-samym-przystanku,90477.html

Pszczoły znowu w centrum

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,pszczoly-znowu-w-centrum,90892.html

Rój pszczół na poznańskim rynku. Przerwano koncert świętojański

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/roj-pszczol-na-poznanskim-rynku-przerwano-koncert-swietojanski,333566.html
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 13, 2015, 12:06:02
Odświeżam temat:
Dzisiaj w wiadomościach TVN podali, że strażacy z Człuchowa interweniowali w tym roku ponad 140 razy w akcjach związanych z usuwaniem gniazd os i szerszeni. Zadziwiła mnie ilość podejmowanych interwencji.

Dla przykładu:

Osy i szerszenie w powiecie kartuskim. Strażacy interweniowali 300 razy

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/5699328,osy-i-szerszenie-w-powiecie-kartuskim-strazacy-interweniowali-300-razy-wideozdjecia,id,t.html

Powiat kartuski: Strażacy średnio 20 razy dziennie usuwają gniazda os i szerszeni

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/5387660,powiat-kartuski-strazacy-srednio-20-razy-dziennie-usuwaja-gniazda-os-i-szerszeni,id,t.html

Czyżby w tych komendach nie znali procedur z KG?  :straz:
Chyba, że nie mają nic do roboty i nabijają statystyki.  :cooo:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 12:20:48
Odświeżam temat:
Dzisiaj w wiadomościach TVN podali, że strażacy z Człuchowa interweniowali w tym roku ponad 140 razy w akcjach związanych z usuwaniem gniazd os i szerszeni. Zadziwiła mnie ilość podejmowanych interwencji.

Dla przykładu:

Osy i szerszenie w powiecie kartuskim. Strażacy interweniowali 300 razy

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/5699328,osy-i-szerszenie-w-powiecie-kartuskim-strazacy-interweniowali-300-razy-wideozdjecia,id,t.html

Powiat kartuski: Strażacy średnio 20 razy dziennie usuwają gniazda os i szerszeni

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/5387660,powiat-kartuski-strazacy-srednio-20-razy-dziennie-usuwaja-gniazda-os-i-szerszeni,id,t.html

Czyżby w tych komendach nie znali procedur z KG?  :straz:
Chyba, że nie mają nic do roboty i nabijają statystyki.  :cooo:
Szczerze to działaja na nikorzyść straży! Kiedyś już było tak że 1/3 wyjazdów to owady były.... Koszty tego były ogromne!
A osoby które odpowiadają za sprawy operacyjne powinny moim zdaniem zostać conajmnie ostrzeżone bo wykorzystują strażaków do nabijania statystyk! 20 wyjazdów dziennie do os to przechodzi ludzkie pojecie
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Firefighterr w Sierpień 13, 2015, 12:45:50
Owszem, w to lato jest ogromna plaga szerszeni, os czy tez pszczół. Wczoraj moja jednostka usuwała 6 kokonów na jednym budynku. Ale tak jak napisał Eqinox, często ludzie wszystko koloryzują, robią z igły widły, a w tym czasie ktoś może umierać w wypadku, albo pali się ogromny las. Sytuacja u nas, byliśmy usuwać szerszenie, dojechaliśmy na miejsce okazało się że były to zwykłe owady, a w tym czasie był obfity pożar lasu i brakowało jednostek. Ludzie nie myślą o konsekwencjach daremnych wezwań.  :-\
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 13:03:08
Olaboga.
Operacyjni mają być min. ostrzeżeni. :fiuu: Do kogo te pretensje - zapisy w "zasadach postępowania podczas interwencji... z 10 lipca 2009 roku" są znajome?A co do osłabiania poziomu gotowości - nie można wykorzystać niektóre jednostki OSP, które chętnie podejmują interwencje?.  W naszym powiecie zastęp z JRG jeździ do usuwania gniazd  tylko w nadzwyczajnych sytuacjach.


Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Firefighterr w Sierpień 13, 2015, 13:29:07
Są znajome, spokojnie.  :kwit:  -_- W naszym powiecie jest bardzo dużo jednostek, dlatego jak jedni są u zwykłych owadów, to inni mogą brać udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Ale po co te statystyki? Nie mają co robić, naprawdę.  :cooo:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 13:42:37
"Zasady..." nie dają prawa odmówienia dyżurnemu SK interwencji. Dopiero dowódca na miejscu może określić czy jest zagrożenie czy go nie ma, a wobec czego podejmować interwencje czy tylko ewakuować, grodzić i przekazywać teren właścicielowi bez usuwania gniazda. W przypadku interwencji MZ, jej brak AF w dobrej wierze. Jednostki OSP w KSRG bardzo pilnują  wyjazdów :) i nie chcą ich robić "na gospodarczo", bo ucieka im kasa z KSRG.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Firefighterr w Sierpień 13, 2015, 13:50:04
Owszem z tym się zgodzę -_-
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 14:12:50
Ale dają inne wyjście bo ustalony jest sprawca zdarzenia na podstawie art. prawa budowlanego!  W łatwy sposób można ludzi przekonać że wcale straż im niepotrzebna!  Nie wytłumaczysz mi że w jednym powiecie nie ma nawet 1 wyjazdu a w drugim jest 20 dziennie!
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 14:17:00
Mnie również nie przekonasz. Każdy dyżurny odrzucając zgłoszenie czyni to na własną odpowiedzialność. Nie będę kombinował - skoro "góra" problem złych "zasad.." zna, i nie próbuje ich zmieniać -mimo zapewnień dyrektora KCKRiOL, że problem widzą, a sama aktualizacja miała wejść najpóźniej w kwietniu. Każdy jest kowalem swojego losu.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 14:20:53
Dobrze to skoro znasz sprawce który spowodował zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców ! to co d-ca napisał w meldunku?
Kto winny i czy sprawę przekazał do policji?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 14:31:18
Zasady są obowiązujące, zatem do stosowania zapis Rozdział III punkt 3 podpunkt b. To właśnie czyni dowódca i do tego Policja nie jest w niczym potrzebna.
Kierujesz się art 61 pkt2 ustawy o prawie budowlanym?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 14:36:50
Zasady są obowiązujące, zatem do stosowania zapis Rozdział III punkt 3 podpunkt b. To właśnie czyni dowódca i do tego Policja nie jest w niczym potrzebna.
Mam pytanie czy zasady zatwierdzone przez KG zwalniają cię z przestrzegania prawa? Jesli ktoś powoduje zagrożenie dla zdrowia i życia to podlega nie pod zasady a pod przepisy prawa bezwzględnie obowiązującego! A art. który został przywołany w zasadach wskazuje d-cy czyt. sporządzającemu meldunek sprawce!
Powołujesz się na określony pkt. zasad a więc się pytam dlaczego ewakuujesz ludzi? Bo występuje zagrożenie prawda? A wiec kto je spowodował ? Jakie działania podejła straż która dowiedziała się o tym? Jaki organ zajmujący się ściganiem sprawców  został powiadomiony? Czy organ (KM/KP) zaniechał powiadomienia mimo iż wiedział o sytuacji?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 14:44:41
Jeżeli dowódca stwierdza zagrożenie to usuwa to zagrożenie, a wspomniany artykuł nie daje możliwości dowolnego rozszerzania zagrożeń od tych wymienionych  - nie widzę zapisu "między innymi", toteż wrzucanie wszystkiego ( w tym i owadów błonkoskrzydłych) do jednego wora nie jest już takie oczywiste. Tak ja odczytuję zapis art 61 pkt2.
Myślę, że każde zasady wydane przez KG PSP są szczegółowo oceniane przez zespół radców prawnych, na powiązanie z ustawami czy rozporządzeniami o konstytucji nie wspominając.
Także bubel ten (zasady) powinien być natychmiast aktualizowany i nie dawać możliwości różnych interpretacji.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 14:50:06
Tak ja odczytuję zapis art 61 pkt2.
TO inaczej spadł ci na głowę  fragment tynku to winny jest tynk czy właściciel budynku... Bo z twoje interpretacji wynika że tynk.
Zastanów się jak interpretujesz prawo bo pkt drugi zaczyna się od słów "zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu..." A skoro trzeba obiekt ewakuować lub w inny sposób interweniować  to znaczy że tego nie zrobił a jesli coś by się komuś stało to dalej winny jest właściciel/zarządca.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 14:58:31
Dobrze, tylko rozpatrujemy całość zapisu, a nie tylko jego początkowy fragment.
Pełen zapis brzmi" "Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:
zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska"
Wg nie można rozdzielać i wybierać sobie zapisów, które mi pasują. Ale to jest tylko moja interpretacja.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 15:01:12
Dalej.... czyli jeśli ze starości spadnie ci na głowę tynk i spowoduje uszkodzenie kręgosłupa to z uwagi że ustawodawca nie przewidział tej sytuacji to nie należy ci się odszkodowanie od właściciela bo sprawcami byli czas i tynk cementowo wapieny?   
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 15:13:57
Masz rację, takiego zapisu w ustawie nie ma (przynajmniej) ja nie znalazłem, który mówi o przypadku przez Ciebie wspomnianym. Pytanie czy tylko z takiego art można to zaskarżyć , czy również można posiłkować się innymi artykułami wymuszającymi na właścicielu odszkodowanie za wspomniany przez Ciebie przypadek.
Aczkolwiek wgłębię się bardziej w prawo budowlane i pokrewne temu zapisy - może to jest droga wskazania panom z kG jak należy zaktualizować nasze "zasady..."
Tyle, że widzisz, nie zawsze ustawodawca jest w stanie przewidzieć wszystkie możliwe scenariusze w życiu, cały czas potykamy się o nie - a mimo wszystko nie możemy zapisów "naciągać" - ustawodawca co jakiś czas musi to wszystko aktualizować.
Np dopalacze zostały już określone, a mimo wszystko producenci szukają furtki aby móc dalej legalnie handlować, potem znowu działa ustawodawca, potem znowu producenci dopalaczy itd do znudzenia albo wprowadzenia przepisów, które nie dają  się obejść.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 15:17:49
Masz rację, takiego zapisu w ustawie nie ma (przynajmniej) ja nie znalazłem, który mówi o przypadku przez Ciebie wspomnianym. Pytanie czy tylko z takiego art można to zaskarżyć , czy również można posiłkować się innymi artykułami wymuszającymi na właścicielu odszkodowanie za wspomniany przez Ciebie przypadek.
Aczkolwiek wgłębię się bardziej w prawo budowlane i pokrewne temu zapisy - może to jest droga wskazania panom z kG jak należy zaktualizować nasze "zasady..."
I jak byś się nie starał to nie znajdziesz....
Czyli odpowiedz mi czy właściciel budynku w którym są szerszenie jest sprawcą zagrożenia?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 15:23:45
Wobec powyższego - Tak jest sprawcą
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 15:26:21
Tylko powiedz mi, dlaczego KG PSP nie reaguje i pozwala na funkcjonowanie takiego dokumentu, a co za tym idzie wyjazd do interwencji gdzie wystarczy powołać się na zapis w prawie budowlanym?.
Dlaczego aktualizacja nie idzie w tym kierunku?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 15:48:57
Tylko powiedz mi, dlaczego KG PSP nie reaguje i pozwala na funkcjonowanie takiego dokumentu, a co za tym idzie wyjazd do interwencji gdzie wystarczy powołać się na zapis w prawie budowlanym?.
Dlaczego aktualizacja nie idzie w tym kierunku?
Wiesz ile jest takich nieścisłości... Chociaż by watek dotyczący mianowania aspirantów z wyższym na stanowiska d-cy zmiany
i z-cy. Aktualizacja która zwolniła by strażaków z tego obowiązku w sposób jednoznaczny i literalny była by bardzo niepopularna dla społeczeństwa i w przypadku niektórych sytuacji mogła by się skonczyć sprawami sądowymi. Wskaż mi prosze chociaż jedne zasady w których jest literalnie napisane że do takich to a takich zdarzeń "nie wysyłac". A to że wiele KM/KP nie jeździ i nic im za to nie zrobisz bo oni są na prawie. Natomiast ci co wysyłają PSP znając sprawce spowodowania zagrożenia życia i zdrowia ludzi bo definicja miejscowego zagrożenia o którym mowa mówi o zagrożeniu życia, zdrowia, mienia i środowiska wiec powinno się ustalić sprawce i powinni oni (PSP) zawiadomić odpowiednie organy, a brak zawiadomienia podlega pod k.p.k. Tak że należy się zastanowić którzy KM/KP robią lepiej....
PS. i w Zasadach.... mowa jest o art. Prawa Budowalnego w związku z tym art. można by wysyłać straż do zabezpieczenia wcześniej wspomnianego tynku, usuwania śniegu i każdego innego zgłoszenia w prwyatnym domu.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: joker26 w Sierpień 13, 2015, 18:46:27
Masz rację w tym co piszesz, ale nieścisłości powinno się eliminować w profesjonalnej służbie, za którą się uważamy. A tak co artykuł o błonkoskrzydłych w gazetach to inna wykładnia.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 13, 2015, 21:22:01
@grzela czuję się wywołany do tablicy  ^_^
Cytuj
Powiat kartuski: Strażacy średnio 20 razy dziennie usuwają gniazda os i szerszeni

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/5387660,powiat-kartuski-strazacy-srednio-20-razy-dziennie-usuwaja-gniazda-os-i-szerszeni,id,t.html

Czyżby w tych komendach nie znali procedur z KG?  :straz:
Chyba, że nie mają nic do roboty i nabijają statystyki.  :cooo:
To prawda że ostatnie dni to zwiększona ilość wezwań do os i nawet nie 20 a 30 i więcej dziennie. To że jeździmy wynika  z decyzji 01 że jeździmy do wszystkich wezwań, z tym że większośćzałatwia OSP.  JRG pojedyncze przypadki. Nad słusznością tej decyzji nie mam zamiaru dyskutować. Gminy płaca za wyjazdy do os, WSKR sie nie czepia, jakoś nie słyszałem by ktoś narzekał. Czy to nabijanie statystyki? może, ale mamy też średnio jeden wypadek drogowy dziennie w powiecie, czy to tez nabijanie statystyki? Specyfika powiatu i tyle.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 13, 2015, 22:18:34
Gminy płaca za wyjazdy do os, WSKR sie nie czepia, jakoś nie słyszałem by ktoś narzekał. Czy to nabijanie statystyki? może, ale mamy też średnio jeden wypadek drogowy dziennie w powiecie, czy to tez nabijanie statystyki? Specyfika powiatu i tyle.
SK KW nie czepia się bo nie ma podstaw, podejrzewa że znacie prawo i wiecie jak postępować. Problem tego typu wyjazdów sie skonczy jak jakiś "radca prawny" z gminy uzna to za nieuzasadnione wyjazdy na podstawie którą podałem powyżej. A wtedy pytanie czy 01 pokryje koszty z własnych pieniędzy....
A argument z wypadkami to jak strzał kulą w płot... Wypadek drogowy w pełni wyczerpuje znamiona MZ.... Jest sprawca na miejscu jest policja... A czy w przypadku wezwań do szerszeni jest wzywana policja? (jeśli nie to dlaczego skoro obie sytuacje są podobne twoim zdaniem a ludzie często zgłaszając to jako zagrożenie dla ich życia...) Wiec pytam jakie konsekwencje ponosi sprawca?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 13, 2015, 23:34:43
@grzela czuję się wywołany do tablicy  ^_^
Cytuj
Powiat kartuski: Strażacy średnio 20 razy dziennie usuwają gniazda os i szerszeni

http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/5387660,powiat-kartuski-strazacy-srednio-20-razy-dziennie-usuwaja-gniazda-os-i-szerszeni,id,t.html

Czyżby w tych komendach nie znali procedur z KG?  :straz:
Chyba, że nie mają nic do roboty i nabijają statystyki.  :cooo:
To prawda że ostatnie dni to zwiększona ilość wezwań do os i nawet nie 20 a 30 i więcej dziennie. To że jeździmy wynika  z decyzji 01 że jeździmy do wszystkich wezwań, z tym że większośćzałatwia OSP.  JRG pojedyncze przypadki. Nad słusznością tej decyzji nie mam zamiaru dyskutować. Gminy płaca za wyjazdy do os, WSKR sie nie czepia, jakoś nie słyszałem by ktoś narzekał. Czy to nabijanie statystyki? może, ale mamy też średnio jeden wypadek drogowy dziennie w powiecie, czy to tez nabijanie statystyki? Specyfika powiatu i tyle.

Czy strażacy z OSP wyjeżdżający do usuwania gniazd os i szerszeni mają zabezpieczenie w postaci ubrań przeciw użądleniom? Jeżeli tak, to kto poniósł koszt zakupu?
Kto kupuje środki chemiczne dla strażaków OSP i PSP do zwalczania gniazd os i szerszeni?
Czy podczas działań prowadzonych przez OSP podczas usuwania gniazd os i szerszeni PSP dysponuje podnośnik/drabinę?
Czy ktoś w gminie policzył ile kosztuje wypłacany ekwiwalent dla strażaków OSP za akcje związane z usuwaniem gniazd os i szerszeni?
Ile było przypadków przedysponowania do MZ/pożarów jednostek PSP i OSP biorących udział w usuwaniu gniazd i szerszeni?
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: dzingishan w Sierpień 14, 2015, 10:15:17
Temat i procedura owadów błonkoskrzydłych w straży pożarnej to dla mnie jedna wielka parodia. Temat jest poważny, generujący potworne koszty, a od 6 lat nikt nie raczył poprawić procedury żeby wszystko było jasne tylko nadal panuje wolna amerykanka.
Z rozmyślań KG w słowie wstępu wychodzi że powinniśmy podejmować interwencję i na miejscu określać jak działamy, ale co powiat to inna interpretacja - jedni jeżdżą, inni nie. To samo widać po komentarzach tutaj.
Dalsze rozmyślania KG z odniesieniem do Prawa budowlanego to już w ogóle śmiech. Wg mojego rozumowania wskazywany zapis tam nie dotyczy kompletnie takiego czegoś jak owady tylko tyczy się całkowicie innego zagadnienia, chyba że owad jest siłą natury powodującą uszkodzenie budynku.
Końcówka rozważań to mnie rozbija kompletnie "odpowiednio prowadzona administracja obiektu skutecznie uniemożliwiłaby zagnieżdżenie się w nim owadów" - z chęcią poznam tą skuteczną metodę administracji.


Eqinox - jeżeli na głowę spadnie Ci tynk to stosujesz art. 61 pkt 1  prawa budowlanego, które kieruje do kolejnych punktów.

Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 14, 2015, 11:09:12
Eqinox - jeżeli na głowę spadnie Ci tynk to stosujesz art. 61 pkt 1  prawa budowlanego, które kieruje do kolejnych punktów.
Nie masz racji art. 61 ust 1 odsyła do art 5 ust. 2 czyli :
2. Obiekt budowlany należy użytkować w sposób zgodny z jego przeznaczeniem i wymaganiami ochrony środowiska oraz utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym, nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej, w szczególności w zakresie związanym z wymaganiami, o których mowa w ust. 1 pkt 1–7.
Wszystko zależy od przyczyny z jakiej spadnie ten tynk! Tak że nie masz racji.
Może tu być również art. 61 ust. 2 ale to nic nie zmienia szerszenie też wchodzą pod to i pod 61. ust 1.
Tak więc dalej mamy rację po mojej stronie....
Ponieważ w prawie budowalnym, jest mowa o bezpieczeństwie użytkowania.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 14, 2015, 16:15:56
Co do kosztów to wójtowie wyrazili zgodę na te działania i zdają sobie sprawę z kosztów. Ubrania jednostki kupiły jeszcze za czasów gdy nie było obecnej interpretacji zagrożenia jakie niosą błonkoskrzydłe, koszt środków chemicznych pokrywają same jednostki OSP (członkowie wszystkich jednostek zrzekli się ekwiwalentu na rzecz swoich OSP stad środki). Zdarzały sie pojedyncze  wypadki dysponowania SH do  tego typu zdarzeń, ale to naprawdę ze względu na rodzaj zabudowy marginalne wypadki. Co do przekierowania jednostek do innych działań nie mam wiedzy o żadnym takim przypadku, ale nie siedze na okrągło w pracy i nie analizuję wszystkich działań więc mogły być takie wypadki.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: edson998 w Sierpień 14, 2015, 16:51:46
Końcówka rozważań to mnie rozbija kompletnie "odpowiednio prowadzona administracja obiektu skutecznie uniemożliwiłaby zagnieżdżenie się w nim owadów" - z chęcią poznam tą skuteczną metodę administracji.

Ja również z chęcią poznam tą metodę.
Ciężko o jednoznaczną interpretację przepisów Prawa Budowlanego odnośnie gniazd owadów błonkoskrzydłych, tym bardziej, że sama nasza procedura dotycząca usuwania owadów błonkoskrzydłych nie określa jasno w jakich sytuacjach strażacy mają podejmować interwencje. A ludzie, którzy pisali tę procedurę widząc, że jest ona różnie interpretowana przez stanowiska kierowania powinni ją doprecyzować. Powinno być napisane czarno na białym, w jakich sytuacjach strażacy mają jeździć i usuwać gniazda, a w jakich nie, bo procedura nie powinna podlegać interpretacji. Ciekawi mnie jaki byłby wyrok sądu i jakby przebiegała sprawa, jakby jakiś dyspozytor nie przyjął zgłoszenia od osoby, która po chwili została śmiertelnie pokąszona przez owady, czego nikomu nie życzę. Nie rozumiem po co pisać takie procedury dt. usuwania gniazd, plam na drodze, skoro dalej się robi tak jak się robiło. I raz WSKR opi...doli dyspozytora za wysłanie do plamy, a na następnej służbie sam zleci dyspozycje. Tak kiedyś było w mojej komendzie. Życzę sobie,żeby procedury, które pisze KG były co najmniej tak przejrzyste jak te dotyczące kpp.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 14, 2015, 17:40:05
Co do kosztów to wójtowie wyrazili zgodę na te działania i zdają sobie sprawę z kosztów. Ubrania jednostki kupiły jeszcze za czasów gdy nie było obecnej interpretacji zagrożenia jakie niosą błonkoskrzydłe, koszt środków chemicznych pokrywają same jednostki OSP (członkowie wszystkich jednostek zrzekli się ekwiwalentu na rzecz swoich OSP stad środki). Zdarzały sie pojedyncze  wypadki dysponowania SH do  tego typu zdarzeń, ale to naprawdę ze względu na rodzaj zabudowy marginalne wypadki. Co do przekierowania jednostek do innych działań nie mam wiedzy o żadnym takim przypadku, ale nie siedze na okrągło w pracy i nie analizuję wszystkich działań więc mogły być takie wypadki.

Zgodnie z obowiązującym prawem strażak OSP nie może się zrzec ekwiwalentu na rzecz OSP:

Cytuj
Ekwiwalent należy uznać za prawo osobiste, tzn. że przysługuje ono członkowi ochotniczej straży pożarnej jako osobie fizycznej, indywidualnemu podmiotowi prawa. Nie należy się on natomiast ochotniczej straży pożarnej jako całości, czyli jako stowarzyszeniu.

http://www.strazak.org.pl/index.php?mode=read&art=3416

Po drugie nie pobierać ekwiwalentu po to, aby kupować środki chemiczne w celu likwidacji gniazd os i szerszeni?  :wall:
To już lepiej kupić dodatkowy np. sprzęt pożarniczy itp.
Ciekawy jestem, czyj był to wymysł z wysyłaniem jednostek OSP do tych zdarzeń?

Z resztą podsumowanie 2013 r. Blisko 2 tys. interwencji, statystyki muszą być  :straz:

Cytuj
Z zestawienia zaprezentowanego przez strażaków wynika, że w minionym roku w powiecie kartuskim odnotowano 1961 zdarzeń, co stanowi spadek w stosunku do roku poprzedniego (2183). 323 razy strażacy interweniowali w związku z pożarami, z kolei 1596 interwencji związanych było z zagrożeniami miejscowymi.

http://expresskaszubski.pl/express-na-sygnale/2013/01/szymbark-strazackie-podsumowanie-blisko-2-tys-interwencji

Ciekawe komentarze pod artykułem  :kwit:

Kiedyś nawet dyskutowaliśmy na temat Waszego Komendanta

http://www.strazak.pl/index.php/topic,11476.0.html

Jego wypowiedzi:

http://www.strazak.pl/index.php/topic,19421.msg224011.html#msg224011

http://www.strazak.pl/index.php/topic,3877.msg120282.html#msg120282
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 14, 2015, 21:28:02
Ekwiwalent nie należy się OSP, ale nikt nie zabroni przekazania członkom OSP przekazania tych pieniędzy w formie darowizny, to chyba nie jest karalne  :straz: Jak nie zapomnę to przy okazji sprawdzę ile w z tych 2000 wyjazdów to osy. Na pewno sporo, ale nie większość, bo pamiętam dni i to nie tak mało z tych lat, gdy do samych wiatrołomów, czy do podtopień bywało kilkadziesiąt wyjazdów na służbę, dodaj do tego wyjazdy do wypadków ( plaga u nas) działania nietypowe typu koń w bagnie, działania na wodzie, poszukiwania, działania typowo medyczne i pomoc pogotowiu i trochę tych miejscowych sie zrobi.  Na temat 01nie mam zamiaru sie wypowiadać, nie ja go powołałem  :rofl: ale jak ktoś potrafi się tyle utrzymać na stanowisku, to musi mieć wiele talentów  :rofl:
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: dzingishan w Sierpień 15, 2015, 09:16:58
Może tu być również art. 61 ust. 2 ale to nic nie zmienia szerszenie też wchodzą pod to i pod 61. ust 1.
Tak więc dalej mamy rację po mojej stronie....
Ponieważ w prawie budowalnym, jest mowa o bezpieczeństwie użytkowania.

Eqinox, ale to nie można sobie wybiórczo wybierać słów, tylko należy brać pod uwagę cały tekst w ust. 2, który ma brzmienie (celowo wyciąłem wymienione siły natury, które zamazują obraz treści):
Cytuj
Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:
2. zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziaływających na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.

Czy szerszenie lub inne owady są czynnikiem związanym z działaniem człowieka lub sił natury, który powoduje uszkodzenie budynku lub bezpośrednie uszkodzenie? NIE SĄ, gdyż nie powodują uszkodzenia budynku. Do takich rzeczy można zaliczyć wiatry, deszcze, pożary itp. Pod art. 61 ust 1 również nie da się podczepić szerszeni.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Sierpień 15, 2015, 09:39:45
Odmówić wyjazdu do owadów zgodnie z procedurą nie możemy. Niemniej u mnie funkcjonuje to tak, że dyżurny informuje zgłaszającego jak wygląda procedura i jakie działania na miejscu najprawdopodobniej podejmie KDR (wygrodzenie, ewakuacja, przekazanie na piśmie z poleceniem usunięcia) i zdecydowana większość ludzi stwierdza, że jednak nie ma zagrożenia i straż nie jest potrzebna.

Efekt? tylko 43 wyjazdy do błonkoskrzydłych w tym roku z 1100 ogółem.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Sierpień 15, 2015, 09:47:01
Odmówić wyjazdu do owadów zgodnie z procedurą nie możemy. Niemniej u mnie funkcjonuje to tak, że dyżurny informuje zgłaszającego jak wygląda procedura i jakie działania na miejscu najprawdopodobniej podejmie KDR (wygrodzenie, ewakuacja, przekazanie na piśmie z poleceniem usunięcia) i zdecydowana większość ludzi stwierdza, że jednak nie ma zagrożenia i straż nie jest potrzebna.
Czyli to alarm fałszywy, tak piszecie? Skoro nie ma zagrożenia nie ma MZ...
@dzingishan
jeśli udowodnię że można wybiurczo traktować art. prawa przyznasz mi racje?
PS. skad w takim wypadku art. ten znalazł się w "Zasadach..."
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: dzingishan w Sierpień 15, 2015, 10:05:27
@dzingishan
jeśli udowodnię że można wybiórczo traktować art. prawa przyznasz mi racje?
PS. skad w takim wypadku art. ten znalazł się w "Zasadach..."

Taki bubel znalazł się w zasadach, gdyż ktoś go tam wpisał - ludzie popełniają błędy. Tak samo babolem jest stwierdzenie że odpowiednio prowadzona administracja obiektu skutecznie uniemożliwiłaby zagnieżdżenie się w nim owadów.

Możesz próbować udowodnić - ja tylko próbuję przedstawić o czym faktycznie mówi zapis art.61 ust.2.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 15, 2015, 10:24:28
Ekwiwalent nie należy się OSP, ale nikt nie zabroni przekazania członkom OSP przekazania tych pieniędzy w formie darowizny, to chyba nie jest karalne  :straz: Jak nie zapomnę to przy okazji sprawdzę ile w z tych 2000 wyjazdów to osy. Na pewno sporo, ale nie większość, bo pamiętam dni i to nie tak mało z tych lat, gdy do samych wiatrołomów, czy do podtopień bywało kilkadziesiąt wyjazdów na służbę, dodaj do tego wyjazdy do wypadków ( plaga u nas) działania nietypowe typu koń w bagnie, działania na wodzie, poszukiwania, działania typowo medyczne i pomoc pogotowiu i trochę tych miejscowych sie zrobi.  Na temat 01nie mam zamiaru sie wypowiadać, nie ja go powołałem  :rofl: ale jak ktoś potrafi się tyle utrzymać na stanowisku, to musi mieć wiele talentów  :rofl:

Napisałeś wcześniej, że zrzekli się ekwiwalentu na rzecz OSP, dlatego ............ inną rzeczą jest przekazanie pobranego już ekwiwalentu przez strażaka na rzecz OSP w formie darowizny.

Nie sam fakt wyjazdu do usuwania gniazd os i szerszeni budzi zdziwienie, tylko ilość podejmowanych interwencji.

Medialnie poszło
Cytuj
Upalne dni sprzyjają szerszeniom. Strażak: Interweniujemy 5-6 razy dziennie.

http://paluki24.pl/kraj/item/1205-upalne-dni-sprzyjaja-szerszeniom-strazak-interweniujemy-5-6-razy-dziennie.html

Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Sierpień 15, 2015, 10:28:20
Odmówić wyjazdu do owadów zgodnie z procedurą nie możemy. Niemniej u mnie funkcjonuje to tak, że dyżurny informuje zgłaszającego jak wygląda procedura i jakie działania na miejscu najprawdopodobniej podejmie KDR (wygrodzenie, ewakuacja, przekazanie na piśmie z poleceniem usunięcia) i zdecydowana większość ludzi stwierdza, że jednak nie ma zagrożenia i straż nie jest potrzebna.
Czyli to alarm fałszywy, tak piszecie? Skoro nie ma zagrożenia nie ma MZ...
Żeby był fałszywy czy mz zastęp musiałby wyjechać na miejsce. A skoro w czasie rozmowy z dyżurnym zgłaszający jednak odstępuje od zgłaszania to nic z tych rzeczy.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Sierpień 21, 2017, 19:48:51
Coś się pozmieniało w sprawie szerszeni bo tu widać pełna mobilizacja i specjalizacja http://radio.lublin.pl/news/z-szerszeniami-nie-ma-zartow
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: rocky323 w Sierpień 13, 2021, 12:55:18
Witam. Kiedyś krążył w necie dokument. „opinia biura prawnego KG PSP dot. Wyjazdów do owadów”
Ma może ktoś to u siebie? Bo nie mogę znalezc
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Sierpień 13, 2021, 14:06:28
Jest procedurą,  pismo byłego Pana KG, oraz pismo obecnego Pana KG. Którego dokumentu poszukujesz
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: rocky323 w Sierpień 13, 2021, 15:18:25
To nie była procedura tylko opinia biura prawnego. Czy można wskazać zgłaszającemu zakup środków owadobójczych, czy można przekładać na godziny wieczorne itp. Taki spis pytań i odpowiedzi biura prawnego.
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: pb11 w Sierpień 13, 2021, 18:35:58
Więc pismo Pana Skulicha
Tytuł: Odp: Osy, Pszczoły I Szerszenie
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Sierpień 16, 2021, 13:43:13
To nie jest procedura a jedynie "Zasady"

"Osoba przyjmująca zgłoszenie powinna udzielić następujących wskazówek"
a). nie zbliżać się do gniazda lub roju na odległość mniejsza niż 20m... - Skoro zgłaszający oddalił się w miejsce bezpieczne to zlikwidowano bezpośrednie zagrożenie więc po co interwencja straży?
b). nie należy samodzielnie usuwać roju lub gniazda - a dlaczego nie?
c). nie należy drażnić owadów poprzez .....poprzez spryskiwanie .... środkami owadobójczymi - Na rynku dostępne są środki owadobójcze dedykowane do zwalczania takich owadów z instrukcją obsługi.
To tak jakbyśmy mówili że jest podręczny sprzęt gaśniczy ale go nie używajcie przy pożarach.


Generalnie sami nauczyliśmy ludzi darmowych usług dezynsekcyjnych i potrafią wręcz bezczelnie to wykorzystywać.

Wielu dyżurnych wysyła do każdego zgłoszenia bo "niech się KDR martwi"
Wielu dowódców usuwa gniazda bo "a po co maja mi potem gadać że tylko wytaśmowałem"
no i wisienka na torcie to instruktarze jak zgłaszać udzielane przez druhów z OSP.

Chociaż w sumie to jest wisienka na torcie
https://www.tv28.pl/13674-strazacy-usuwali-gniazdo-szerszeni-podczas-rozpylenia-srodka-owadobojczego-doszlo-do-pozaru?fbclid=IwAR1txuGUa0I5RBaQqHu46S5wDkT0jf751Q2VopRALxXvu-OPBpd2-K5-3zc