strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: popo w Luty 13, 2007, 20:01:12
-
co myslicie czy strazak zawodowy moze miec dlugie wlosy jak mu to nie przeszkadza i czy sa jakies paragrafy na to ze nie moze miec dlugich...
-
Wydaje mi się że może. Skoro strażakiem zawodowym jest kobieta i może to dlaczego mężczyzna nie mógłby ??
-
Zdecydowanie nie(to jest moje zdanie)
Dlaczego.
1.długie włosy przeszkadzają w pracy.
2.w czasie pożaru byłoby to nie higieniczne (mocno spocone włosy , przegrzanie głowy , itp.)
3. Można by go czasem pomylic z kobietą (a w czasie czuwania było by to nie smaczne).
4.Jest to służba mundurowa więc obowiązują włosy raczej nie długie(jaki by był wizerunek jak strażacy by mieli warkocze)
5.Przy wyskoczeniu z auta może czasem się zaplątac kolega z roty .
6.oby kierowca lub operator nie miał długich włosów ,bo jak by im weszły między tryby to skalp pewny .Pozdrawiam.
-
Długie włosy jak i zarost na twarzy mogą przeszkadzać w prowadzonych działaniach ratowniczych np.
z użyciem aparatów powietrznych co może stanowić zagrożenie dla samego ratownika.
Dlatego uważam, że strażacy biorący bezpośredni udział w działaniach ratowniczych nie powinny
posiadać długich włosów. W PSP nie zauważyłem aby do działań ratowniczych strażacy jeździli w
długich włosach.
-
Zgadzam się. Nie upieram się szczególnie przy pkt 3 :D
Tylko dlaczego kobiety mogą mieć długie włosy ?? Chodzi mi o te na podziale bojowym.??
czy im się takie rzeczy nie przytrafią ? (pozostałe punkty)
-
O ile dobrze pamiętam to nigdzie nie jest napisane o długości włosów, tylko że strażak powinien mieć schludną i zadbaną fryzurę, a brodę może dopuścić lekarz. Ja z tym nie mam problemów bopokilkunastu ładnych latach służby na mojej głowie jest tyle samo włosów co na kolanie. Oby dziewczyną w straży tak nie zostało. ^_^
-
Kiedyś instrukcja obsługi SODO (pisana przez producenta) wyraźnie mówiła, że osoba pracująca w tym sprzęcie musi mieć krótkie włosy, krótkie wąsy, krótkie bokobrody i gładką (bez zarostu) twarz. Teraz, przy aparatach nadciśnieniowych nie jest to takie istotne, chociaż...
Z długimi włosami dopasować paski na głowie? Połowa zostanie.
Ja nie mam problemu z włosami, jakoś cholera coraz ich mniej :mellow:
-
Ja jestem przeciwny długim włosom tylko i wyłącznie ze względów praktycznych. Jeśli natomiast ktoś bardzo by chciał je mieć, to niech sobie zapuści.
-
podejrzeqam ze pod hełmem i uprzęzą maski długie włosy to bardzo niewygodna rzecz, a nie daj boże gdyby gdzieś wystawały, a ogień nas lekko liznoł :wacko:
-
Ale jeśli miałby takie nawet nie do szyi (nawet troche krótsze) :wacko: ale są długie takie jak ma np. Kurt Cobain z NIRVANY :huh: one też by przeszkadzały :huh:
-
W ROZPORZĄDZENIU MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 17 listopada 1997 r.[nie wiem czy to aktualne ale takie znalazłem]
w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków oraz zakresu ich obowiązywania w stosunku do innych osób biorących udział w akcjach ratowniczych, ćwiczeniach lub szkoleniu. Jest taki zapis: "Osoby noszące brody i bokobrody oraz długie włosy i wąsy, a także nieprzestrzegające bieżącego golenia zarostu twarzy nie mogą brać udziału w działaniach ratowniczych prowadzonych wewnątrz obiektów oraz w przypadkach stwierdzenia lub podejrzenia obecności lotnych substancji toksycznych." Nie wiem czy to nadal obowiązuje.
Czytałem swojego czasu projekt nowego rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej i z tego, co pamiętam tam był zapis wprost – długim włosom mówimy NIE.!! Co do OSP rozporządzenie, moim zdaniem, jest wiążące. Chyba, że się mylę…
A tak prywatnie… Strażak w długich włosach?? Eeee…. Czasami na zawodach OSP pojawiają się Panowie w długich włosach beretach lub rogatywkach....
-
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8731382&rfbawp=1171468997.995&ticaid=1338a
w czasie pożaru byłoby to nie higieniczne
A moze raczej niebezpieczne a nie niehigieniczne??
Od razu nadmienie, ze mam owlosienie glowy o dlugosci okolo 4 mm - ale nie uwazam, zeby dlugosc wlosow miala duze (celowo nie uzywam slowa "kolosalne") znaczenie dla pracyw aparacie ODO.
Co do wygladu - strazakowi nijak nie pasuja dlugie wlosy - IMHO.
-
Moim zdaniem jeśli długie włosy ma dziewczyna, to nikt nie powinien mieć nic przeciwko, ale gdy ma chłopak to może dostać upomnienie od prezesa jak to u nas w OSP było
Drugim warunkiem u nas jest posznowanie do munduru,czyli musimy mieć zwiazane włosy jak jestesmy w mundurze.
-
No tak ale jeśli ktoś ma takie do szyi jak miał Curt Cobain to spod kasku nie wystają ani po głowie nie latają...
-
Młody, to teoria. Mi się kopuła nieźle grzeje mimo, że mam krótkie włosy, boje się myśleć co by było, jakbym je zapuścił...
Z resztą, jeśli ktoś lubi odlepiać sobie od głowy włosy to już jego sprawa :D
-
eeee.... strażak i długie włosy??? no nie bardzo... a niech najprostszym argumentem bedą akcje ratownicze... wyciagnie kogoś z płonącego mieszkania, potrzabna natychmiastowa pomoc, ściąga hełm zaczyna sztuczne oddychanie a włosy latają po twarzy poszkodowanego... po pierwsze niesmaczne, po drugie niehigieniczne, po trzecie:strażakowi nie przystoi...
A słyszałeś o tym, że włosy można odpowiedni spiąć? Dlaczego w naszym kraju wszystko jest niehigieniczne i niebezpieczne? Jeśli ktoś lubi długie włosy to niech sobie nosi. A włosy można odpowiednio zabezpieczyć przed ich "rozlewaniem". Bez przesady nie myslicie chyba, że strażak pójdzie w ogień z rozpuszczonymi włosami po same kostki :)
Trochę tolerancji panowie. Jestem podobnego zdania jak niektórzy przedmówcy - włosy mają byc schludne - zarost także - jeśli ktoś to przestrzega to proszę bardzo - jego sprawa...
Pozdrawiam
-
Trochę tolerancji panowie.
Pozdrawiam
Nie, no bez przesady, tolerancji w to nie mieszajmy… Moje zdanie jest takie – są pewne zasady, ktoś, kto wstępuje w szeregi straży doskonale wie, jakie one są. I w tym szczególnym przypadku na linii straż – człowiek nie ma mowy by na kompromis szła straż!! W imię tolerancji zmieniać zasady? Nie popadajmy w skrajności!! Słowo tolerancja ostatnio bardzo jest nadużywane. Interpretacja dowolna najlepiej taka, by pasowała osobie, która nie potrafi się dostosować! Co następne? Malowane paznokcie, sukienki?? haha!! Co, jeśli ktoś stwierdzi, że przestaje się myć i chce śmierdzieć na podziale to co? W imię tolerancji niech sobie śmierdzi?
Straż, wojsko, policja – służby mundurowe włosy krótkie!! I koniec…
Sam kiedyś, daaawno temu w szkole średniej, też miałem pióra. Jednak w momencie rozpoczęcia mojej przygody ze strażą pożegnałem się z nimi. I tak chyba powinno być…
-
Pomalowanych paznokci to może w to nie mieszajmy, ani spudniczek OK?
Pomalowane paznokcie w niczym nie przeszkadzają bo jak się idze na akcje to się zazwyczaj ubiera rekawice, a spudniczki u dziewczyn w straży zazwyczaj odpadają. Czasami tylko ubieramy je do munduru, a takto zazwyczaj jesteśmy spodniach. Pamiętaj, że dziewczyna w straży to nie jakaś chirliderka, tylko dziewczyna która lubi ryzyko i adrenaline. :wacko: :wacko: :wacko: :wacko: :wacko:
-
Pomalowanych paznokci to może w to nie mieszajmy, ani spudniczek OK?
Pomalowane paznokcie w niczym nie przeszkadzają bo jak się idze na akcje to się zazwyczaj ubiera rekawice, a spudniczki u dziewczyn w straży zazwyczaj odpadają. Czasami tylko ubieramy je do munduru, a takto zazwyczaj jesteśmy spodniach. Pamiętaj, że dziewczyna w straży to nie jakaś chirliderka, tylko dziewczyna która lubi ryzyko i adrenaline. :wacko: :wacko: :wacko: :wacko: :wacko:
Szanowna koleżanko!!
Moja rada – czytaj ze zrozumieniem… Temat dyskusji i mojej wypowiedzi – facet w straży a długie włosy. A moja żartobliwa uwaga dot. malowanych paznokci i sukienek NIE dotyczyła kobiet. Taki żart, którego nie zrozumiałaś.
-
Pomalowanych paznokci to może w to nie mieszajmy, ani spudniczek OK?
Pomalowane paznokcie w niczym nie przeszkadzają bo jak się idze na akcje to się zazwyczaj ubiera rekawice, a spudniczki u dziewczyn w straży zazwyczaj odpadają. Czasami tylko ubieramy je do munduru, a takto zazwyczaj jesteśmy spodniach. Pamiętaj, że dziewczyna w straży to nie jakaś chirliderka, tylko dziewczyna która lubi ryzyko i adrenaline. :wacko: :wacko: :wacko: :wacko: :wacko:
Szanowna koleżanko!!
Moja rada – czytaj ze zrozumieniem… Temat dyskusji i mojej wypowiedzi – facet w straży a długie włosy. A moja żartobliwa uwaga dot. malowanych paznokci i sukienek NIE dotyczyła kobiet. Taki żart, którego nie zrozumiałaś.
A teraz ty posłuchaj Panie moderatorze. Nie wiem ile ma Pan lat i w jakich czasach się wychowywał ale słowo tolerancja w naszym kraju na 100% nie jest nadużywane.
To te czerwone diabły przez ponad 50 lat próbowały z nas wyrzucić i oduczyć stosowania tego typu wyrażenia i odruchów.
Może masz rację, że służby mundurowe mają być łyse - ale jesteś pewnien, że jest tak wszędzie??? Na całym Świecie??? Czy w naszym kraju nie da się poprostu wmówić że "czarne jest czarne a białe jest białe"? Właśnie przez myslenie takich ludzi jak ty mamy jak mamy. 17 lat jesteśmy demokratycznym narodem ale cały czas tkwią w nas komunistyczne nawyki. Takim komunistycznym nawykiem jest Twoja wypowiedź. Jak większość wypowiedzi w naszym kraju.
Kolejne pytanie to takie - czy ty byłeś gdzieś poza swoim miastem? Chyba nie - bo gdybys był - to pewnie byś zauważył, że w innych krajach strażacy mogą mieć długie włosy !!!
Przez takie cholerne i chore podejście w naszym kraju - nawet w normalnej pracy można miec problem z tym, że się ma długie włosy - bo też znam przypadki dyskryminacji z tego powodu. Demokracja - jaka - chyba jakaś uwsteczniona w rozwoju.
-
Pamiętaj, że dziewczyna w straży to nie jakaś chirliderka, tylko dziewczyna która lubi ryzyko i adrenaline. :wacko: :wacko: :wacko: :wacko: :wacko:
Trafiłaś koleżanko w samo sedno. Wspominając imprezy w znanej mi OSP, to faktycznie niektóre druhny bardzo lubią "ryzyko" i "adrenalinę". Dobrze, że te imprezki to nie były wieczorki poezji afrykańskiej i skończyło sie tylko na kilku ciążach (w dwóch przypadkach ojcowie nieznani :) ). Wszystko to oczywiście działo się za starego zarządu. Odkąd panuje nam miłościwie nowy Prezes nie ma już takich sytuacji.
-
Witam.
No tak ale jeśli ktoś ma takie do szyi jak miał Curt Cobain to spod kasku nie wystają ani po głowie nie latają...
"Młody" - tak bez złośliwości to przyjmij - Kurt pisze się przez "K" nie "C".
Rozumiem, że chęć posiadania długich włosów wynika z zamiłowania do grunge'u?
Z doświadczenia powiem Ci, że długie włosy mogą być czasem kłopotliwe w służbie.
Kiedyś sam takowe posiadałem (dawno temu, przed służbą) i ich utrzymanie wymaga trochę czasu. A jak będziesz wyglądał i się czuł po kilkugodzinnej akcji - przemoczony i spocony na wskroś, na dodatek z długimi włosami? :huh: :huh:
Niestety w naszej profesji to się chyba w praktyce nie sprawdza.
Co nie znaczy, że mam coś przeciwko. ^_^
A druga kwestia (też bez złośliwości) kask to ty sobie możesz na "motór" kupić , bo w straży mamy hełmy!
Sorki, że się czepiam, ale tak nam wbijano do głów.
Trzymaj się "Młody" i przemyśl te długie włosy.
-
...są pewne zasady, ktoś, kto wstępuje w szeregi straży doskonale wie, jakie one są. I w tym szczególnym przypadku na linii straż – człowiek nie ma mowy by na kompromis szła straż!! W imię tolerancji zmieniać zasady? ...
Zasady, tak jak i tradycja tworzone sa na przestrzeni lat. Spojrzyj na stare fotografie, czy strażak jest gładkim łysolem (bez urazy) czy też facetem z pełnym zarostem: bródka, sumiaste wąsy, bakobrody itd.
Tak więc może strażak z bujnym zarostem, a nie bez zarostu.
A na poważnie to nie dajmy się zwariować - długie włosy, jeżeli są czyste i zadbane mogą być ozdobą również i mężczyzny, spięte nie przeszkadzają w działaniach ratowniczych (spinać należy tylko włosy b. długie).
Odrębną sprawą jest bujny zarost twarzy w zestawieniu z aparatem podciśnieniowym, długość włosów ma tu mniejszy wpływ.
-
"lang"
nie dokonca chodziło mi o takie ryzyko żeby na jakiejś imprezce mieć "wpadke". Bez kitu ^_^
Współczuje tylko tym panienkom co nawet nie znaja ojca dziecka.
"MANGACZUS" JA CZYTAM UWAŻNIE I ZNAM SIE NA ŻARTACH. Ale wolałąm to napisać zeby za chwile nie było o tym jakiegoś pytanka
pozdrawiam :wub:
-
Pomalowanych paznokci to może w to nie mieszajmy, ani spudniczek OK?
Pomalowane paznokcie w niczym nie przeszkadzają bo jak się idze na akcje to się zazwyczaj ubiera rekawice, a spudniczki u dziewczyn w straży zazwyczaj odpadają. Czasami tylko ubieramy je do munduru, a takto zazwyczaj jesteśmy spodniach. Pamiętaj, że dziewczyna w straży to nie jakaś chirliderka, tylko dziewczyna która lubi ryzyko i adrenaline. :wacko: :wacko: :wacko: :wacko: :wacko:
Szanowna koleżanko!!
Moja rada – czytaj ze zrozumieniem… Temat dyskusji i mojej wypowiedzi – facet w straży a długie włosy. A moja żartobliwa uwaga dot. malowanych paznokci i sukienek NIE dotyczyła kobiet. Taki żart, którego nie zrozumiałaś.
A teraz ty posłuchaj Panie moderatorze. Nie wiem ile ma Pan lat i w jakich czasach się wychowywał ale słowo tolerancja w naszym kraju na 100% nie jest nadużywane.
To te czerwone diabły przez ponad 50 lat próbowały z nas wyrzucić i oduczyć stosowania tego typu wyrażenia i odruchów.
Może masz rację, że służby mundurowe mają być łyse - ale jesteś pewnien, że jest tak wszędzie??? Na całym Świecie??? Czy w naszym kraju nie da się poprostu wmówić że "czarne jest czarne a białe jest białe"? Właśnie przez myslenie takich ludzi jak ty mamy jak mamy. 17 lat jesteśmy demokratycznym narodem ale cały czas tkwią w nas komunistyczne nawyki. Takim komunistycznym nawykiem jest Twoja wypowiedź. Jak większość wypowiedzi w naszym kraju.
Kolejne pytanie to takie - czy ty byłeś gdzieś poza swoim miastem? Chyba nie - bo gdybys był - to pewnie byś zauważył, że w innych krajach strażacy mogą mieć długie włosy !!!
Przez takie cholerne i chore podejście w naszym kraju - nawet w normalnej pracy można miec problem z tym, że się ma długie włosy - bo też znam przypadki dyskryminacji z tego powodu. Demokracja - jaka - chyba jakaś uwsteczniona w rozwoju.
Szanowny kolego dla jasności:
Mam 29 lat (nigdy nie ukrywałem mojej tożsamości na tym forum), jak wszyscy w tym wieku wychowywałem się w czasach komunistycznych.
Nie pochodzę z miasta tylko ze wsi Kamieniec Ząbkowicki – sprawdź w Internecie, jeśli Cię to interesuje (zapraszam jest, co zwiedzać!!). Nigdy nie byłem członkiem partii (żadnej) należałem kiedyś do Harcerstwa, ale mnie wywalili po tym, jak z kolegami z legitymacji Harcerskich wykreśliliśmy słowa przysięgi „… być wiernym sprawie socjalizmu…”. Sprawa ta zakończyła się aferą, ojciec miał kłopoty w pracy, a ja w szkole, sprawa skończyła się na milicji.
Czy byłem poza moim miastem, a raczej wsią…? Hm… jak by Ci to powiedzieć… Jak stwierdziłeś jest jak jest, więc ja wybrałem życie na emigracji. Żyję na dwa światy pomiędzy domem w Polsce a domem w Londynie. Dlatego z całą pewnością mogę Ci powiedzieć, że nie widziałem ani pół strażaka londyńskiego w długich włosach…
Jak widzisz komuna się skończyła, a rządzą nami Ci sami ludzie – tacy, na jakich naród głosuje.
Poza tym nie egzaltuj się tak, bo siwych włosów dostaniesz. Zirytowałeś się tak, jak by temat dotyczył propozycji likwidacji straży. Wyraziłem Swoją opinię– czyli moje subiektywne zdanie, z którym nie musisz się zgadzać – jednak równocześnie Twoja odmienna opinia nie uprawnia Cię do atakowania mojej skromnej osoby!!
Poza tym, czy ja napisałem łysi jak kolano? Strażak powinien mieć moim zdaniem włosy krótkie. I co w tym złego, że takie jest moje zdanie? Jezu dajmy już spokój, bo z włosów zrobił się temat mocno polityczny!! I tak od czerwonych diabłów przejdziemy do moherowych beretów!!
-
Jeżeli ktoś chce naprawdę ratować mienie i życie to długie włosy w niczym mu nie przeszkodzą. Wystarczy dobrze je spiąć i po problemie. A tak wogóle to nie przepadam za długimi włosami u mężczyzn, ale jak kto woli.
-
Witam!
No... temat zrobił się niemal "polityczny" ^_^
Z mojego jakiegoś... tam już -_- doświadczenia powiem tak!
Na przestrzeni wielu /79-07/ lat różni ludzie przychodzili do zawodowej straży. Byli z wąsami, brodami, kucykami, tatuażami, kolczykami /w różnych częściach ciała/. Nikomu to tak naprawdę bynajmniej u mnie zbytnio nie przeszkadzało :wub: Po prostu z czasem bardzo szybko sami - nieraz przy "drobnej" pomocy /sugestii/ doszli do wniosku, co im w tej <firmie> pasuje i jak im będzie w sumie wygodniej.
Dla przykładu- sam miałem swego czasu włosy do ramion. Od wielu lat, już krótkie. Miałem wąsy w biurze. Nigdy nie miałem brody na podziale, teraz na SK mam jedno i drugie ^_^. Jak zmienię stanowisko / już nie wierzę/ to pewnie też się jakoś tam dostosuję, a co? Wszystko nt. Nikt nikomu tak naprawdę nic z góry obecnie nie narzuca. Kwestia dobrego samopoczucia i pewnego własnego również bezpieczeństwa.
Pozdr.
-
Witam!
No... temat zrobił się niemal "polityczny" ^_^
Z mojego jakiegoś... tam już -_- doświadczenia powiem tak!
Na przestrzeni wielu /79-07/ lat różni ludzie przychodzili do zawodowej straży. Byli z wąsami, brodami, kucykami, tatuażami, kolczykami /w różnych częściach ciała/. Nikomu to tak naprawdę bynajmniej u mnie zbytnio nie przeszkadzało :wub: Po prostu z czasem bardzo szybko sami - nieraz przy "drobnej" pomocy /sugestii/ doszli do wniosku, co im w tej <firmie> pasuje i jak im będzie w sumie wygodniej.
Dla przykładu- sam miałem swego czasu włosy do ramion. Od wielu lat, już krótkie. Miałem wąsy w biurze. Nigdy nie miałem brody na podziale, teraz na SK mam jedno i drugie ^_^. Jak zmienię stanowisko / już nie wierzę/ to pewnie też się jakoś tam dostosuję, a co? Wszystko nt. Nikt nikomu tak naprawdę nic z góry obecnie nie narzuca. Kwestia dobrego samopoczucia i pewnego własnego również bezpieczeństwa.
Pozdr.
Dobrze godo : ^_^ Polać mu : ^_^
-
No jeżeli ktoś siedzi na podziale to raczej nie powinien mieć długich włosów lub brody. Co do kolczyków to niech je mają tylko trzeba je ściągać jadąc do akcji bo to raczej będzie przeszkadzało, to samo z pierścionkami.
-
Nie wiem co wam się pitoli w pecynkach z tym równo uprawnieniem lecz włosy broda i wąsy są jasno określone w regulaminie strażaka PSP.
-
Jezu temam długich włosów w strazy zaczyna być nudny jak polityka.
A podrugie każda straż ma swoje zasady i według nich się postępuje. Ale wg. mnie naj ważniejsz jest to co w głowie a nie na głowie. Moim zdaniem chłopak o wiele lepiej wygląda w krótkich włosach -_-
-
Jezu temam długich włosów w strazy zaczyna być nudny jak polityka.
A podrugie każda straż ma swoje zasady i według nich się postępuje. Ale wg. mnie naj ważniejsz jest to co w głowie a nie na głowie. Moim zdaniem chłopak o wiele lepiej wygląda w krótkich włosach -_-
To nie kwestja zasad lecz regulaminu radze poczytać nie ma dowolności w jednostkach PSP. Może to ubranie koszarowe nie mundur ale skoro na nich nosimy stopnie i czapeczkę z z logo PSP z orzełkiem do tego orzełka salutujemy przy różnych okolicznościach to obowiązują nas pewne zachowania i wygląd zapisany właśnie w regulaminie PSP.
-
Jestem ochotnikiem od roku, włosy mam za ramiona. I wiem na pewno, że jak tylko zacznie się sozon wypalania traw to włosy idą pod nóż. Lubie długie kłaki ale zwyczajnie przeszkadzają pod hełmem. A i często wylezą poza hełm/nomex i do zapalenia nie trzeba wiele. A jak to wygląda żeby się strażak palił? :D
-
Hee...hee ^_^
Czyli co? Jeździsz tylko wiosną, latem do traw :huh: Specjalizacja/ność/ jakaś nowa w OSP -_-
Pozdr.
-
Cieniu - o jakim regulaminie piszesz?
-
Ajax - poprostu mieszkam w dziurze na końcu świata gdzie poza wypalaniem traw nie zdarzają się raczej inne akcje, a okres zimowy jest zupełnie martwy. Coś w tym dziwnego?
-
Przez takie cholerne i chore podejście w naszym kraju - nawet w normalnej pracy można miec problem z tym, że się ma długie włosy - bo też znam przypadki dyskryminacji z tego powodu. Demokracja - jaka - chyba jakaś uwsteczniona w rozwoju.
[/quote]
To jest własnie demokracja. Jak ci nie pasuje to mozesz się zwolnić i tyle. Jesteśmy formacją mundurową. Przyznam szczerze że głupio trochę strażak wyglądałby choćby w mundurze wyjściowym i czapce rogatywce a z tyłu kucyk. Zanam dziewczyny pracujące na podziale bojowym które też znacznie skróciły wlosy bo im nie wygodnie. Nie spotkalem sie w innych slużbach mundurowych Wojsko, Policja, Straż Graniczna, Straż Miejska, żeby mężczyźni nosili długie włosy. A jesteśmy tak samo formacją mundurową. Nie widzialem tez w innych krajach takich udziwnień żeby strazacy nosili długie pióra. Przeważnie są to włosy na tzw. jeża.
-
Cieniu - o jakim regulaminie piszesz?
PSP. dotyczącą wyglądu strażaka. To chyba jasne że nie regulamin szambonurka czy kosmonauty.
-
Cień - jeszcze raz konkretnie się pytam - o jakim regulaminie piszesz? Kiedy i gdzie był opublikowany, kto go spłodził?
Z tego co mi wiadomo to jedynym regulaminem wewnętrznym jest "Ceremoniał pożarniczy" - więc się pytam o jakim regulamie piszesz? Jeśli pamiętasz, to w MON-ie obowiązywały takie małe brązowe książeczki - regulamin dyscypliny, musztry i mundurowy. W regulaminie mundurowym dość szczegułowo były opisane takie zagadnienia jak zarost, długość włosów. W PSP się z tym nie spotkałem i dlatego właśnie pytam.
Żeby wszystko było jasne, to zgadzam się, że funkcjonariusz PSP powinien być krótko ostrzyżony, ogolony, czyściutki, pachnący i.t.d.
-
Twoje zapytanie sprowokowało mnie bym się zkontaktował z kolegą z KW . w ubiegłym roku w połowie coś takiego wyszło czy nosi nazwę regulaminu nie wiem lecz istnieje musiał byś poszukać ja na razie nie mam sposobności.
-
No to cię Cieniu informuję, że jeszcze nie wyszło, a nawet jak wyjdzie to nie do końca będzie tak jak myślisz. Na chwilę obecną obowiązuje Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 17 listopada 1997 r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków oraz zakresu ich obowiązywania w stosunku do innych osób biorących udział w akcjach ratowniczych, ćwiczeniach lub szkoleniu. (http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU19971450979&type=2&name=ATTIJD13) Przeczytaj sobie §58 pkt 4. Dla mnie oznacza on tyle, że strażak zarośnięty nie może brać udziału w akcjach ratowniczych wymagających użycia ODO. Nie jest to jednoznaczne z zakazem posiadania przez strażaka długich włosów, czy też zarośniętej gęby.
Istnieje także projekt nowego rozporządzeni (już od 2005r.), który można znaleźć na stronie Floriana. Tam ta sprawa została rozwiązana podobnie.
§ 8. Zabrania się noszenia przez ratowników włosów oraz zarostu uniemożliwiającego pracę w sprzęcie ochrony dróg oddechowych.
Jak dla mnie, to nawet gdyby to rozporządzenie weszło w życie, to nie jest ono podstawą do tego, żeby zakazać strażakom noszenia długich włosów.
Żeby było wszystko jasne to jestem zwolennikiem częstego używania maszynki do strzyżenia i gładkiej gęby.
Pozdrówko ;)
-
Nie do końca się z tobą zgodzę ponieważ spotkałem kiedyś strażaka ze Szczecina notabene dalsza rodzina i u nich nie wiem czy mają ale mieli nawet zakaz noszenia wąsów sam widzisz że przepisy swoje a komendant swoje i spróbuj się postawić. Nie raz coś było nie tak i nikt się nie odzywał do czasu odejścia na emeryture . Sam widzisz że demokracja w PSP nie działa i w niektórych przypadkach może i dobrze.
-
Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy waszymi wypowiedziami.
Strażak przewidziany do udziału w działaniach ratowniczych z udziałem ODO nie może mieć zarostu, tym samym strażak mający zarost może być odsunięty od działań ratowniczych i w konsekwencji odczuje to finansowo, do kapelusza włącznie.
-
strażak i długie włosy?? nie u mnie w jednostcce by to nie przeszło kazdy ma być ogolony i włosy krótko ścietę,zresztą długie włosy przeszkadzały by w akcji
-
Witam -_-
Widzę, że ten temat ciągle się ciągnie. :wacko: Czy nie prościej powiedzieć, że w każdym regulaminieOSP jest jasno powiedziane, że włosy mają być krótkie. A dziewczyny mają mieć związane włosy za każdym razem w poszanowaniu do munduru. I proste. Zasady to zasady.
pozdrawiam :wacko: :wacko: :wacko:
-
Przypomnę wątek rozpoczynający temat > pytanie dotyczyło strażaka zawodowego.
co myslicie czy strazak zawodowy moze miec dlugie wlosy jak mu to nie przeszkadza i czy sa jakies paragrafy na to ze nie moze miec dlugich...
... w każdym regulaminieOSP jest jasno powiedziane, że włosy mają być krótkie. A dziewczyny mają mieć związane włosy za każdym razem w poszanowaniu do munduru.
Dlaczego zmieniasz temat na OSP i o jakich regulaminach mówisz?
Temat rzeczywiście ciągnie się, ale jak ktoś ma chęć dyskutować na okrągło, to jego prawo. -_-
-
to zalezy od tezgo czy mowa o strazakach zawodwych czy nie ale to bez roznicy
-
Projekt Rozporządzenia MSWiA
w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej.
§ 7.
Zabrania się noszenia przez strażaków włosów oraz zarostu uniemożliwiającego pracę w sprzęcie ochrony dróg oddechowych.
-
Projekt Rozporządzenia MSWiA
w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej.
§ 7.
Zabrania się noszenia przez strażaków włosów oraz zarostu uniemożliwiającego pracę w sprzęcie ochrony dróg oddechowych.
osobiście miałem długie włosy, chodziłem w SODO i nie spraweiało mi to najmniejszego problemu
paragraf można interpretować wg swojego "widzi mi sie"
pozdr
-
Ten paragraf może być pozostałością po czasach, gdy używano w PSP aparatów podciśnieniowych.
-
czy strażak musi mieć zgodę przełożonego do noszenia zarostu (wąsy, broda)????????????????///
-
Wiem tylko, że np. aparat ODO i duży zarost nie idą w parze... hehe
-
na tej stronie masz zdjęcia trzech panów z wąsami oraz jednego z troszkę obfitszym zarostem; są również nry telefonów i adresy e-mail - spytaj się u źródła ;) (http://kwpsp.poznan.bip-i.pl/public/?id=36943)
-
Z tego co zauważyłem wielu strażaków ma zarost.. (wąsiki) Zobacz sobie np. kilka odcinków 28 sekund, tam w niektorych odcinkach to prawie cała ekipa ma wąsy i to nawet takie spore... pzdr
-
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 17 listopada 1997 r.
w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków oraz zakresu ich obowiązywania w stosunku do innych osób biorących udział w akcjach ratowniczych, ćwiczeniach lub szkoleniu.
(Dz. U. z dnia 8 grudnia 1997 r.)
w §58 dotyczącym użytkowania aparatów ODO w pkt4. mówi: "Osoby noszące brody i bokobrody oraz długie włosy i wąsy, a także nie przestrzegające bieżącego golenia zarostu twarzy nie mogą brać udziału w działaniach ratowniczych prowadzonych wewnątrz obiektów oraz w przypadkach stwierdzenia lub podejrzenia obecności lotnych substancji toksycznych"
Osoby ze strony linkowanej przez langa jak widać nie uczestniczą w akcjach wewnątrz obiektów ^_^
-
Osoby ze strony linkowanej przez langa jak widać nie uczestniczą w akcjach wewnątrz obiektów ^_^
To zależy w jakich akcjach wewnątrz budynków ;)
-
łłee troche śmiesznie jak mundurowy i to jeszcze strażak ma długie wlosy, wstyd ;]
-
Ciekaw jestem czy DYŻURNI mogą nosić zarost ???? NIE biorą udziału w działaniach, nie noszą aparatów. A jednak okazuje się że nie. Ja miałem kozią bródkę i niestety mój 02 kazał mi napisać raport o pozwolenie noszenia bródki i jak się mogłem spodziewać dostałem odpowieć negatywną. Więc się zastanawiam może broda, czy baki mogą mi utrudniać pracę ???? Pewnie tak jak będę miał baki to przysłonią mi uchi i źle zrozumię zgłaszjącego zdarzenie albo jak będę miał brodę to kable od słuchawki telefonicznej się mnie w nią zaplątają i wypadek przy pracy gotowy !!!!! Szkoda gadać. Zgadzam się z faktem że koledzy z PB którzy biorą udział w działaniach ratowniczo - gaśniczych nie powinni posiadać zarostu ale nie dokońca się z tym też zgadzam gdyż mając tą kozią bródkę pojechałem na komorę. I o dziwo przeszedłem ją całą i w niczym mi ta bródka nie przeszkadzała oraz nie było żadnych nieszczelności. Myślę że do sprawy noszenia owłosienia na twarzy winno się podchodzić indywidualnie do każdego strażaka.
-
Czy można zmusić funkcjonariusza do ścięcia brody?Czy jest na to jakiś paragraf?
-
A czy można zmusić funkcjonariusza do zdjęcia np. obrączki ślubnej? Jest na to jakiś paragraf?
Zastanów się co piszesz. Tu nie chodzi nawet o paragrafy i przepisy. Chyba, że pytanie zadajesz w kontekście pewnego zdjęcia z PP, na którym dumnie prezentuje się st. str. bla bla bla - koordynator wojewódzki ratownictwa medycznego - brody mu nawet Św. Mikołaj może pozazdrościć. Lekarz nie lekarz - mundur zobowiązuje do czegoś.
-
BHP w aparatach powietrznych ?? Jaka może być przyczyna nieszczelności maski ??
-
Czy można zmusić funkcjonariusza do ścięcia brody?Czy jest na to jakiś paragraf?
§ 8. Strażak utrzymuje włosy i zarost w stanie umożliwiającym mu pracę w sprzęcie ochrony dróg oddechowych.
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2008/1115.htm
-
W sumie to fajny temat do takich luźnych dyskusji.....
Moim zdaniem kolega grzela już enty raz wykazał się profesjonalizmem cytując jeden paragraf:
§ 8. Strażak utrzymuje włosy i zarost w stanie umożliwiającym mu pracę w sprzęcie ochrony dróg oddechowych.
I wszystko jasne -_-
Natomiast co do wypowiedzi przedmówców (raczej "przed-piszców" ;) ):
Chyba, że pytanie zadajesz w kontekście pewnego zdjęcia z PP, na którym dumnie prezentuje się st. str. bla bla bla - koordynator wojewódzki ratownictwa medycznego - brody mu nawet Św. Mikołaj może pozazdrościć.
Może ów koordynator nie czuje sie strażakiem ? Czy jest jasno określony status strażaka ?
Lekarz nie lekarz - mundur zobowiązuje do czegoś.
Piękne stwierdzenie !!! Zgadzam się z Tobą kolego w 100%
Ale myślę że nie chodzi tylko o brodę czy włosy....
Wolę widok zarośniętego koordynatora aspirującego na wizerunek św.Mikołaja niż widok oficera na stanowisku uchlanego jak zwierze hodowlane zwane trzodą chlewną.
Wolę więc tego co nie wyglada ale nim jest niz tego co wygląda ale tak naprawdę nie powinien nigdy nim być
-
:mellow: Nie da się z Tobą Geddeon nie zgodzić. Z dwojga złego lepszy już nieogolony niż "napruty" w 3D :gwiazdki:
-
A tu mała ciekawosta dotycząca długich włosów w służbach mundurowych.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9922,title,Policjant-wygral-z-szefami-walke-o-dlugie-wlosy,wid,11517983,wiadomosc_prasa.html :mellow:
pozdrawiam
Garrity
-
A czy można zmusić funkcjonariusza do zdjęcia np. obrączki ślubnej?
Można bo przepisy wyraźnie mówią jak i w co strażak ma być ubrany i wyposażony podczas pełnienia służby (ale to metoda dla bardzo upierdliwych) a na poważnie to wystarczy zdrowy rozsądek. Spróbuj zdjąć obrączkę ze spuchniętego palca.
-
A czy można zmusić funkcjonariusza do zdjęcia np. obrączki ślubnej?
To była tzw. ironia w moim wykonaniu ^_^
-
Panowie, Panie, Koledzy, Koleżanki. Po cóż bijemy pianę? Czasem ktoś nie wyczuje ironii lub przekąsu... nie kłóćmy się o drobiazgi, Kto chce nosić brodę niech zostanie hippisem albo rastamanem. Strażak jest do tego aby ratować innych i decydując się na taką profesje bierze ją z dobrodziejstwem inwentarza. Jak pogodzić brodę ze szczelnością maski? nie wiem. Owszem maski są nadciśnieniowe ale trwonienie powietrza, którego jest tak mało na uszczelnienie maski brodacza to nic innego jak sabotaż. To może kosztować ludzkie życie. A długie włosy? Schować do pończochy z azbestu? wystając z pod hełmu spalą się. Będąc pod UPS em ograniczają ruchy głowy. tak samo jest ze wszystkim innym, co może narazić strażaka a tym samym i poszkodowanych na ryzyko większe niż najmniejsze możliwe. Wiem że brzmi to jak utopia, ale myślę, że profesjonalistę poznać można po szczegółach. I po włosach... ^_^
-
No i pozostają jeszcze względy higieny osobistej. Pod - jak to określił @darek - "pończochą z azbestu" i hełmem ciężko jest utrzymać takie długie pióra w czystości, a nie zawsze jest ku temu czas aby można było wziąć prysznic, czy też samą głowę tylko umyć. Nosiłem daaaaawno temu długie włosy i było to uciążliwe, żeby się nie przetłuszczały i jako tako wyglądały (a miałem wtedy awersję do noszenia czapek) oraz co za tym idzie abym i ja w miarę schludnie wyglądał. Tak na koniec żartując trochę, to najlepiej mają łysi - przejadą gąbką po głowie i jest ok :rofl:
-
Ja też brałem udział w akcji w długich włosach no i powiem że w krótkich jest zdecydowanie lepiej. Nie lata kask po całej głowie nie tarmosi włosów nie pocisz się aż tak bardzo. Łysi mają lepiej :)
-
Ukarany za długie włosy
http://www.tvn24.pl/do-ramion-nie-znaczy-krotkie-jest-wyrok-w-sprawie-wlosow-policjanta,415182,s.html
-
Ukarany za długie włosy
http://www.tvn24.pl/do-ramion-nie-znaczy-krotkie-jest-wyrok-w-sprawie-wlosow-policjanta,415182,s.html
Ciekawe co będzie następne? Szpilki? Malowanie pazurów? Makijaż? Kpina :gwiazdki:
-
Pany dawno się nikt nie wypowiadał w tym temacie, jest jakiś przepis, że nie wolno nosić brody w PSP? Z tego co wiem to jest tylko przepis, że nie wolno jeśli pracuje sie w aparatach, ale nieoficjalnie komendanci czepiają się nieogolonych. Jak to jest u Was w jednostkach w praktyce? U niektorych podobno trzeba pisac pismo o pozwolenie na noszenie brody, wąsów.
-
Co ze strażakiem, który ma pofarbowane włosy i brodę na czerwono. Do tego ma tatuaż na twarzy. Kolo się śmieje z systemu. Może i dobrze...
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny. Może i miało by to jakikolwiek sens, przy apratach podciśnieniowych, ktore w strazy nie sa juz uzywane od kilkunastu lat, ale żeby miało to jakieś znaczenie przy aparatach nadciśnieniowych, to trzeba by chyba te maske ręką na twarzy trzymać. Nie mówie tutaj oczywiście o skrajnych przypadkach, czyli o długich brodach, bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach takiej nie nosi w tej formacji, bo nawet sobie nie wyobrażam w jaki sposób miałby pracować. Chodzi mi po prostu, o zwykły, zadbany zarost, długości kilku mm. Zawsze lubiłem wąsy i wąsy mam, a biorę czynny udział w działaniach z aparatami ODO. Spotkało sie to z marudzeniem ze strony "góry", ale zaparłem się, że ich nie zgolę i problem umarł śmiercią naturalną. Podczas kontroli z KW też nikt nie ma z tym problemu.
Tak więc wszystko można, w granicach rozsadku. Tylko nie można być ci....ą ;) Umówmy się, że chcieli by ze straży zrobić wojsko, ale się nie da, bo człowiek który codziennie wyjeżdża do akcji, nie ma czasu na myślenie o pierdołach. A z drugiej strony go to "wali".
Pozdrawiam
-
Cytowany tutaj tak często paragraf pochodzi z uchylonego rozporządzenia: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19971450979
Aktualne znajduje się tutaj, nic nie jest wspomniane o włosach (a przynajmniej ja nie znalazłem): http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20081801115
Wynika stąd, że jednak można mieć.
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny. Może i miało by to jakikolwiek sens, przy apratach podciśnieniowych, ktore w strazy nie sa juz uzywane od kilkunastu lat, ale żeby miało to jakieś znaczenie przy aparatach nadciśnieniowych, to trzeba by chyba te maske ręką na twarzy trzymać. Nie mówie tutaj oczywiście o skrajnych przypadkach, czyli o długich brodach, bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach takiej nie nosi w tej formacji, bo nawet sobie nie wyobrażam w jaki sposób miałby pracować. Chodzi mi po prostu, o zwykły, zadbany zarost, długości kilku mm. Zawsze lubiłem wąsy i wąsy mam, a biorę czynny udział w działaniach z aparatami ODO. Spotkało sie to z marudzeniem ze strony "góry", ale zaparłem się, że ich nie zgolę i problem umarł śmiercią naturalną. Podczas kontroli z KW też nikt nie ma z tym problemu.
Tak więc wszystko można, w granicach rozsadku. Tylko nie można być ci....ą ;) Umówmy się, że chcieli by ze straży zrobić wojsko, ale się nie da, bo człowiek który codziennie wyjeżdża do akcji, nie ma czasu na myślenie o pierdołach. A z drugiej strony go to "wali".
Pozdrawiam
I daj Ci Boże, aby nigdy w Twoim aparcie nie zabrakło powietrza. Choćby tej niewielkiej ilości, która ulotniła się z maski nadciśnieniowej poprzez nieszczelności typu kominiarka pod maską...
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny.......
Powiem tak - albo miałeś słabych nauczycieli na kursach, albo masz słabych dowódców, albo sam jesteś słaby... Jak możesz pisać takie brednie. Zakładasz maskę na kominiarkę? Mam nadzieję, że to taki żart, że postanowiłeś zakpić z niektórych... oby tak było... ale pamiętaj, że ktoś może z takich głupich żartów brać przykład - ktoś mało doświadczony, ktoś mało inteligentny - wtedy taki ktoś może faktycznie założyć maskę na kominiarkę....
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny.......
Powiem tak - albo miałeś słabych nauczycieli na kursach, albo masz słabych dowódców, albo sam jesteś słaby... Jak możesz pisać takie brednie. Zakładasz maskę na kominiarkę? Mam nadzieję, że to taki żart, że postanowiłeś zakpić z niektórych... oby tak było... ale pamiętaj, że ktoś może z takich głupich żartów brać przykład - ktoś mało doświadczony, ktoś mało inteligentny - wtedy taki ktoś może faktycznie założyć maskę na kominiarkę....
Mocny, jak już zabierasz głos, to wytłumacz słabemu dlaczego tak, bo inaczej Twój post nie ma żadnej wartości. Niech już chociaż z tego bicia piany płynie jakaś nauka.
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny.......
Powiem tak - albo miałeś słabych nauczycieli na kursach, albo masz słabych dowódców, albo sam jesteś słaby... Jak możesz pisać takie brednie. Zakładasz maskę na kominiarkę? Mam nadzieję, że to taki żart, że postanowiłeś zakpić z niektórych... oby tak było... ale pamiętaj, że ktoś może z takich głupich żartów brać przykład - ktoś mało doświadczony, ktoś mało inteligentny - wtedy taki ktoś może faktycznie założyć maskę na kominiarkę....
Również zakładam maskę na kominiarkę... :szalony:
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny.......
Mocny, jak już zabierasz głos, to wytłumacz słabemu dlaczego tak, bo inaczej Twój post nie ma żadnej wartości. Niech już chociaż z tego bicia piany płynie jakaś nauka.
Słaby - skoro zakłada maskę na kominiarkę - pewnie ma ku temu jakieś powody, które również przemilczał. Ale dobrze odpowiem Ci skoro nie widzisz różnicy pomiędzy skóra a materiałem kominiarki. Otóż konstrukcja maski a przede wszystkim jej kryza ma zapewnić CAŁKOWITĄ szczelność maski. Zaraz podniesie się lament, że to maska nadciśnieniowa i że nie ma potrzeby itp itd. Ale jakoś nigdzie nie widziałem aby podczas kontroli maski w stacjach ODO były one zakładane na kominiarkę. Każdy kto KIEDYKOLWIEK sprawdzał taka maskę na testerach doskonale wie, jak ważna jest szczelność maski a przede wszystkim jej przyleganie do "głowy". Jak myślisz kolego - dlaczego tak jest - czyżby rzesze inżynierów produkujących maski okazały sie kompletnymi idiotami i prosty strażak byłby mądrzejszy? Również nie widziałem, aby jakakolwiek firma produkująca maski zalecała zakładanie maski NA KOMINIARKĘ - ale może to ja jestem za słaby :) - Dodam więcej - na żadnej szkole w PSP nikt nigdy nie uczył takiego używania masek a powiem jeszcze więcej - w niektórych ciągle posługuja sie metodami, które były stosowane przy maskach podciśnieniowych. Ale zapytasz zaraz dlaczego - to już o czymś świadczy - po pierwsze nadciśnienie czyli skracasz sobie czas pracy z aparatem, po drugie zapocony materiał kominiarki chłonie substancje przed którymi sie chcesz ochronić i może powodować różne reakcje, których produkty mogą dostawać się do wnętrza maski - czułes kiedys co robi amoniak w połączeniu z potem? Po trzecie załóżmy, że masz maskę nie na gumowe paski ale na zaczepy - masz takie kolego? Wiesz jakie są ich zalety i wady? Poczytaj sobie o tym a ja opowiem CI o jednej - jest cholernie podatna na wszelkiego rodzaju przesunięcia - wystarczy oparcie się automatem o cos wystającego i juz istnieje możliwość przesunięcia jej na twarzy co powoduje utratę szczelności. I to wszystko dzieje sie na skórze, która jest o niebo lepsza jeśli chodzi o przyleganie do niej kryzy w porównaniu do materiału w kominiarce. To tylko kilka powodów, które nasunęły mi sie podczas pewnego czasu słuzby... Proszę pamiętać, że maska to sprzęt ochrony dróg oddechowych i juz sama nazwa wskazuje co ma chronić. Jeśli warstewka materiału z kominiarki pomaga w tym celu - to chylę czoła i czekam na jakieś materiały o tym.
-
Zawsze śmieszyły mnie paranoje w Straży Pożarnej...
Pracuje już w tej formacji 9 lat i nigdy nie założyłem jeszcze maski twarzowej do ODO na "gołą" twarz, bo tak się po prostu nauczyłem. Zawsze zakładam ją na kominiarke, dlatego argument o szczelności maski, jest dla mnie śmieszny.......
Mocny, jak już zabierasz głos, to wytłumacz słabemu dlaczego tak, bo inaczej Twój post nie ma żadnej wartości. Niech już chociaż z tego bicia piany płynie jakaś nauka.
Słaby - skoro zakłada maskę na kominiarkę - pewnie ma ku temu jakieś powody, które również przemilczał. Ale dobrze odpowiem Ci skoro nie widzisz różnicy pomiędzy skóra a materiałem kominiarki. Otóż konstrukcja maski a przede wszystkim jej kryza ma zapewnić CAŁKOWITĄ szczelność maski. Zaraz podniesie się lament, że to maska nadciśnieniowa i że nie ma potrzeby itp itd. Ale jakoś nigdzie nie widziałem aby podczas kontroli maski w stacjach ODO były one zakładane na kominiarkę. Każdy kto KIEDYKOLWIEK sprawdzał taka maskę na testerach doskonale wie, jak ważna jest szczelność maski a przede wszystkim jej przyleganie do "głowy". Jak myślisz kolego - dlaczego tak jest - czyżby rzesze inżynierów produkujących maski okazały sie kompletnymi idiotami i prosty strażak byłby mądrzejszy? Również nie widziałem, aby jakakolwiek firma produkująca maski zalecała zakładanie maski NA KOMINIARKĘ - ale może to ja jestem za słaby :) - Dodam więcej - na żadnej szkole w PSP nikt nigdy nie uczył takiego używania masek a powiem jeszcze więcej - w niektórych ciągle posługuja sie metodami, które były stosowane przy maskach podciśnieniowych. Ale zapytasz zaraz dlaczego - to już o czymś świadczy - po pierwsze nadciśnienie czyli skracasz sobie czas pracy z aparatem, po drugie zapocony materiał kominiarki chłonie substancje przed którymi sie chcesz ochronić i może powodować różne reakcje, których produkty mogą dostawać się do wnętrza maski - czułes kiedys co robi amoniak w połączeniu z potem? Po trzecie załóżmy, że masz maskę nie na gumowe paski ale na zaczepy - masz takie kolego? Wiesz jakie są ich zalety i wady? Poczytaj sobie o tym a ja opowiem CI o jednej - jest cholernie podatna na wszelkiego rodzaju przesunięcia - wystarczy oparcie się automatem o cos wystającego i juz istnieje możliwość przesunięcia jej na twarzy co powoduje utratę szczelności. I to wszystko dzieje sie na skórze, która jest o niebo lepsza jeśli chodzi o przyleganie do niej kryzy w porównaniu do materiału w kominiarce. To tylko kilka powodów, które nasunęły mi sie podczas pewnego czasu słuzby... Proszę pamiętać, że maska to sprzęt ochrony dróg oddechowych i juz sama nazwa wskazuje co ma chronić. Jeśli warstewka materiału z kominiarki pomaga w tym celu - to chylę czoła i czekam na jakieś materiały o tym.
Też mnie interesuje temat, bo obecnie nie ma "ścisłych wytycznych"-bynajmniej szukałem i nie znalazłem.
Niedawno zakupiono hełmy,do których przypina się maski i tu się dowiedziałem, że mam zakładać maskę na kominiarkę.
Po wielu próbach zakładania, nie udało mi się pozbyć nieszczelności-owszem, nie piszę o jakiś dużych,ale jednak.,.
-
Skąd się wzięło że przy masce na zaczepy ma być na kominiarkę?? Od 13 lat używam takiej maski i zawsze pod kominiarkę. Inny problem jest taki, że większość kominiarek jest do d..y i nie nadają się dla strażaków.
(https://www.facebook.com/photo.php?fbid=929592370553563&set=pcb.929592523886881&type=3&theater)