strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: joker w Luty 13, 2004, 15:49:19

Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: joker w Luty 13, 2004, 15:49:19
Jakie jest Wasze zdanie na temat ubrania koszarowego? Czy nie lepiej byłoby wprowadzić dres koszarowy, a w koszarówcę niech pełnią służbę podoficer, dyżurny i dyspozytor. Jakie są Wasze opinie na ten temat. Czy nie byłoby wygodniej podczas akcji?  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Luty 13, 2004, 17:11:21
Moje zdanie na temat ubrania koszarowego jest dobre (chociaż jest kilka niedociągnięć, które należałoby poprawić). Jest to dosyć trwałe ubranko (o ile nie jest wykorzystywane jako zewnętrzna warstwa podczas akcji), wygląda sie w tym jak powinno się wyglądać, sporo kieszonek - także ja nic nie mogę zarzucić koszarówce! Nie rozumiem dlaczego dres miałby być wygodniejszy podczas akcji?
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Luty 13, 2004, 20:14:41
Z tego co pamiętam kilka lat temu podchorążowie SGSP mieli właśnie dresy - było to jeszcze przed wprowadzenim koszarówek. Może ktoś z nich napisze coś na ten temat.
Ja jestem ochotnikiem więć prawie nigdy nie mam na sobie koszarówki pod "nomexem"... mam to w czym akurat złapała mnie syrena jensy, krótkie spodenki, dresy - różnie. Jeśli syrena złapie mnie w łóżeczku to zakładam dres bo jest wtedy najszybciej i najwygodniej... jest dużo elastyczniejszy niż kszarówka i nie krępuje ruchów no i lepiej wchłania pot.
Podwójne spodnie (koszarówka i ubranie ochronne) szczególnie przy akcjach w upale są bardzo niewygodne i to chyba dlatego nietórzy nie zakładają wtedy spodni od nomexów. Może wprowadznie w lecie innych ubrań koszarowych poprawiłoby tę sytuację...
Sylwek
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Luty 13, 2004, 20:40:41
Jestem za ! Dres pod moratexem jest o wiele wygodniejszy i nie krępuje ruchów. Tylko co zrobić z tymi co bez widocznego stopnia na pagonie  nie mogą się poruszać????
Może każdy korpus w innym kolorze dresu????? [_[  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: joker w Luty 13, 2004, 20:48:26
Stopnie mają na Kurtkach od "nomexu" a jak chodzi po koszarach to i tak go wszyscy znają. Ja pamiętam że w SA mieliśmy takie dresy i było o niebo lepiej w nich pracować jak teraz w koszarówce i ubraniu ochronnym.
I to jest powodem między innymi tego że większość nie zakłada np. spodni od "nomexu" na koszarówkę bo jest to niewygodne. Dres bądź inne ubranie bawełniane zmieniłoby te sytuację.
 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Luty 14, 2004, 00:07:22
W pełni zgadzam się ze zdaniem anioła, raczej powinno się mówić o jakości materiałów i wykonania koszarówek, anie o zastępowaniu ich dresami. Jeszcze przed wejściem koszarówek dostaliśmy "dresy", których jakość pozostawiała więcej do życzenia niż koszarówki, a ponadto wyglądaliśmy w nich jak uciekinierzy z ZK. Pozatym moim zdaniem dopóki jesteśmy PAŃSTWOWĄ Strażą Pożarną to podobnie jak armię i policję bardziej obowiązuje nas mundur (taki jak choćby koszarówka) a nie dres.
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: strażol w Luty 15, 2004, 17:03:34
Podrowienia.
Temat jest bardzo istotny i dobrze, że pojawił się na forum. ,,Koszarówka" - to ciekawa nazwa! wskażcie mi choć jedne KOSZARY STRAŻY POŻARNEJ. Mundurem też to ubranie nie jest. Proponowałbym inną nazwę. Proponujcie!!!
Moim zdaniem jest to ubranie w którym pracujemy (!) w strażnicach. W chwili obecnej projektowane jest jako ciuch uniwersalny (?). Słusznie  piszecie, że w lecie pod UPS-em człowik spływa potem, a zimą to plasikowe oziębia, a nowsze bawełniane ROZŁAZI SIĘ najdalej po pół roku użytkowania. Zgodnie z normatywami europejskimi wszystkie rzeczy nazywane ochroną pracownika muszą posiadać certyfikat CE.
I w KG jest stosowna komisja która nad tym pracuje (?). Prace KOMISJI  są chyba tajne  :ph34r:  bo powołano ją prawie dwa lata (!!!) temu, a o wynikach nie słyszałem.
Ciekawostką jest skład; z podziału bojowego nie ma tam NIKOGO!!!
Jeśli ma ktoś ,, przecieki " z prac w/w SZANOWNEJ KOMISJI :lol:  proszę , niech się podzieli na łamach forum z bracią stazacką.
pozdrawiam strażoli!
Członków ,,SZANOWNEJ KOMISJI'" też!
PS. Ciekawe, czy w tak ważnej komisji są związkowcy?

 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: joker w Luty 15, 2004, 17:22:32
Cytuj
Ciekawostką jest skład; z podziału bojowego nie ma tam NIKOGO!!!
PS. Ciekawe, czy w tak ważnej komisji są związkowcy?

 
Przecieków nie mam, ale z tego co wiem w tej komisji jest co najmniej jeden związkowiec i mało tego pracuje w podziale. Fajnie nie?????
A zwróćcie też uwagę, że nie wszyscy mają możliwość dostania nowych koszarówek. Przynajmniej u mnie na JRG jest tak, że jeśli już to mogę dostać albo bluzę, albo spodnie, albo kamizelkę. iI jak się wtedy wygląda. Ja nie jestem przeciwnikiem koszarówek. Jestem zwolennikiem ubrania wygodnego. Można to przecież połączyć.  Ewentualnie można zrobić tak, że strażak dostaje koszarówkę i dres jednoczesnie. Jak pełni służbe wewnętrzna to siedzi koszarówce. A reszta obsady w dresach lub innych ubraniach. Zauważcie ile jest sytuacji, że ludzie nie zakładają UPS-a w komplecie jadąc do akcji. Wprowadzenie dresów z dobrej gatunkowo bawełny zmieniło by tą sytuację. Że już nie wspomnę o nowych wzorach koszarówki. Ten co to wymyslił chyba się z własnym interesem na łby pozamieniał. Ten piękny kołnierzyk jak u Elvisa, i ta druga kamizelka z odsuwanymi rękawami. Po co to???? Przecież to podraża koszt tego ubrania. Czy PSP jest aż tak bogatą Firmą.
Zostawiam waszym przemyśleniom.
 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Gość_kg877 w Luty 15, 2004, 22:21:10
myli się joker. W komisji tworzenia nowych wzorów umundurowania jeżeli jest członek związku to wędkarskiego :lol: a jeżeli mówimy o podziale, to najniższa tam funkcja, to dowódca JRG - chodzący przecież w umundurowaniu dowódczo - sztabowym.
strażol ma rację.
pozdro
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: nick w Luty 16, 2004, 01:20:44
Cytuj
Ten piękny kołnierzyk jak u Elvisa,
Tak to prawda Joker w tej komisji nie ma ludzi z podzialu. Ale za to sa nowe pomysly- kolnierzyk ma byc jeszcze wiekszy, przy rekawach maja byc koronkowe falbanki, a kolor koszarowki ma sie zmienic na rozowy. I podobno material tez ma byc inny, jak on sie nazywal ???.....nie nomex,........ nie goretex,........ a juz wiem - LATEX !!! Chodza sluchy, ze panow z komisji kreca chlopcy w takich wdziankach.
Geyowo co ??? :D
ps. Czuwaj !!! Nie znasz dnia ani godziny :unsure:  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Luty 16, 2004, 08:58:00
Cytuj
Przecieków nie mam, ale z tego co wiem w tej komisji jest co najmniej jeden związkowiec i mało tego pracuje w podziale. Fajnie nie?????
No i jest już winny całej brzydoty ubrań koszarowych........... Brawo!!!
Chodźby komisja składała się ze 100 członków a jeden był związkowcem i do tego z podziału bojowego to on ponosi całą odpowiedzialność... tak,tak...
Załóżmy że komisja składa się z 5-ciu członków i opiniują które ubrania zostaną zakupione przez PSP.
4-ech jest za wprowadzeniem "długich kołnierzyków a'la Słowacki" jeden przeciwny. To jak??? Zostaną te ubrania wprowadzone czy nie??? I kogo należy ukrzyżować za to??? Najlepiej związkowca.
Ciekawy jestem czy faktycznie jest w tej komisji przedstawiciel jakiegoś związku?? (oprócz wędkarskiego)
Jakby w każdej komisji był takowy to podniosłoby się larum że związki pchają się wszędzie i nie zajmują się tym czym powinny, gdyby nie było w żadnej to byłoby że związki nic nie robią..... Jakbyś się nie odwrócił -dupa zawsze z tyłu......

Co do ubrań koszarowych, to jeszcze nie miałem okazji widzieć tego nowego pomysłu KG.(może i dobrze???)
Jednak trzeba się zastanowić dlaczego właśnie taki wzór wybrano.
Co miało wpływ na to?? Cena??? Jakość materiału??? Wygoda użytkowania???Może jakieś nowe trendy podpatrzone w FasionTV??? A może zupełnie inne......może producent się jakoś "wypromował"...$$$$.. ;)




 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: joker w Luty 16, 2004, 12:27:53
Niestety prawda w oczy kole. Szkoda że nie zauważacie że tego co zauważyć powinniście. Akurat związkowiec z podziału jest w tej Komisji. Pracuje w W-wie. Na której JRG nie powiem. Nazwiska tez nie zdradzę. Ale znam go osobiście. I nie wiem jak inni związkowcy ale ten to akurat pcha się do wszystkiego. Pozdrawiam.
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Luty 16, 2004, 14:31:31
I to on jest winny wszystkiemu......
Skoro znasz go osobiście to dlaczego sam go nie zapytasz, dlaczego tak jest że dostajemy takie a nie inne ubrania????? Może poznamy tajniki wyboru ubrań??
I jak zauważyłem reszta komisji jest nie winna i pewnie to on decyduje o wszystkim i wszystko przez niego!!!! Jak zresztą zawsze .
Prawda w oczy kole???? O jakiej prawdzie Ty piszesz???
Prawda jest taka że w KG aż chuczy od "dziwnych decyzji" ale to nie jest godne uwagi wg. Ciebie.
 Twoja prawda to to że w komisji jest związkowiec i to jest jego wina. Gratulacje!!!!! I jeszcze się wszedzie wpycha...skubany...no... :lol:
Kolego Joker jeśli uważasz że to jest przyczyną naszych"pięknych" nowych ubrań to dowiedź się proszę kto jest jeszcze w tej komisji (oczywiście z tych niewinnych) bardzo jestem ciekawy kto ostatecznie zatwierdza decyzje o wprowadzaniu nowych ubrań itp??? Znając Twoje poglądy to pewnie przewodniczący jakiegoś związku.... :lol:  
Cytuj
I nie wiem jak inni związkowcy ale ten to akurat pcha się do wszystkiego
No tak jak pisałem, jeżeli nic się nie robi to źle , jak się jest zbyt aktywnym to też źle.......
Inni tez się pchają a właściwie są wpychani bo po to ich wybieraliśmy...
Nie chcę tu nikogo bronić,ale najpierw wypadałoby poznać przyczyny a potem osądzać kto jest winien, jeśli ktoś jest w komisji z ramienia związku i olewa swoje obowiązki, albo nie daj boże "wchodzi w dziwne układy" należy go poprostu usunąć z niej.
Pisząc "prawda w oczy kole" stwierdziłeś praktycznie jedno: wszystko przez to że w komisji jest związkowiec..... innych przyczyn i winnych nie może być, a przynajmniej są nie tak znaczące.
Niejaki ]]SZYBA[[ ma ten sam problem.....on tez twierdzi że w PSP rządzą związki, a nie KG.
Pozdrawiam.
 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Luty 16, 2004, 15:52:01
Dochodzi do paranoi, przecież ktoś delegował tego człowieka do komisji, może sam się zgłosił, może wyznaczono go z jednostki,   ale że należy do związku to związek jest winny. Jak tak dalej pójdzie to związek będzie winny gradobiciu, stonce, powodzi itd. Co niektórzy mają obłęd na punkcie związków.  Jeszcze jedno pytanie ile osób jest w komisji z tego co wiem w komisji podejmuje się decyzję większościowo.
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: stary jełop z SGSP w Luty 18, 2004, 19:26:46
Mam wrażenie, że jednym z członków komisji jest niejaki st.bryg. Świderski (d-ca Zakładu Ratowniczo-Gaśniczego w SGSP-dla tych, co nie znają). Zdarzyło mu się parę razy pytać o zdanie swoich pracowników na temat ubrania specjalnego, bo - jak on się wyraził - "jadę na spotkanie komisji mundurowej do KG". Pewności nie mam, bo było to jakiś czas temu.
Co do różowego: w czym jest gorszy od innych kolorów? Trzeba będzie tylko częściej prać  :D . A jak nam skoczy popularność w narodzie!
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: kolocz w Luty 19, 2004, 16:07:26
Pomysł na wprowadzenie dresów jest OK. Strażak 1 pasek, podoficer 2 paski .............  Kupowane od wietnamczyków na targu bo na dresy np. adidasa nasza służba jest trochę z cienka. Po dwóch praniach zmiana wyglądałaby jak w workach po ziemniakach. Wyjazd na miasto np. gospodarczy wiązałby się z koniecznością zrzucenia dresu i założenia .......... no właśnie czego? Służbowego (z klamrą, swetra) czy galowego?!?
Swego czasu były u nas wydane dresy wojskowe, te zielone. Mając w pamięci tamten widok zmiany jestem za pozostawieniem koszarówek.  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: joker w Luty 19, 2004, 19:49:17
No cóż. Widzę, że wszystko sprowadza się do jednego. Jak zwykle. Obojętnie jaki by nie rozpocząć temat zaraz ktoś się czuje dotknięty. I narastają podziały. Czy ja powiedziałem, że związkowiec ponosi odpowiedzialnośc? Jak to mówią uderz w stół, a ....... . Reszta wiadomo. Ktoś jest bardzo uczulony na punkcie związków.
Nawet tak głupi temat jak wypowiedź na temat ubrania koszarowego sprowadziła tę dyskusję do poodziałów. Czekam  teraz kiedy zaczniecie się wykłócać ktom jest lepszy i dlaczego, a wszystko pod szyldem Ubrania koszarowego. Barvo. Tu prośba do administratora, żeby stworzył może nowe Forum gdzie ludzie mogliby się wyżalić na tamaty związkowe jak i na tamat podziału na lepszych i gorszych strażaków.  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Luty 19, 2004, 20:47:38
Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Taki dział może powstać. Jednak, czemu miał służyć dopisek, ze jest związkowcem. Równie dobrze mogłeś napisać, że należy do związku wędkarskiego.  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Luty 19, 2004, 22:36:10
Cytuj
Ktoś jest bardzo uczulony na punkcie związków.
No właśnie, zgadnij kto ???
Może otworzyć dział dla tych co zawsze się dopatrują winy w związkach???
Cytuj
No cóż. Widzę, że wszystko sprowadza się do jednego. Jak zwykle.
A do czego się sprowadziło w Twojej wypowiedzi ?????
Najpierw wypisujesz, a potem się dziwisz......
Cytuj
z tego co wiem w tej komisji jest co najmniej jeden związkowiec i mało tego pracuje w podziale. Fajnie nie?????
a potem.....
Cytuj
Czy ja powiedziałem, że związkowiec ponosi odpowiedzialnośc?
nie nie powiedziałeś, dałeś tylko do zrozumienia.
Jak to mówią "Kto sieje wiatr ten zbiera burzę".....reszta wiadomo.
Cytuj
Nawet tak głupi temat jak wypowiedź na temat ubrania koszarowego sprowadziła tę dyskusję do podziałów
Sam wplątałeś w ten  temat związki, a teraz masz pretensje.....tylko do kogo i o co???
 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: joker w Luty 20, 2004, 13:32:03
Nikogo nie wplątałem. Udzieliłem odpowiedzi na pytanie. Należałoby czytać dokładnie czyjeś wypowiedzi. Jeśli ktoś pyta czy jest ktoś ze związku czy może z podziału. To odpowiedziałem, że jest. Czy to coś złego? Widzę że kolega ma klapki na oczach i nie widzi nic poza swoim związkiem. Spoko. Apel do wszystkich forumowiczów. Uważajcie na to co piszecie, żeby nie urazić swoją wypowiedzią związków zawodowych. Nie ważne jaki teamat się porusza kolega i tak między wierszami doczyta się obrazy związku. Nawet w tak "głupim" temacie jak ubranie koszarowe czy dres. Super. GRATULUJĘ dobrego smopoczucia.
Powodzenia.
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Witold w Luty 20, 2004, 14:13:42
Czy koledzy zawodowcy byli by tak łaskawi i zakończyli tą bezsensowaną kłótnię nt. związków? W sumie nie powinienem się wtrącać, ale dyskusja miała być nt. ubrań.
I mam pytanko. Jak to jest, czy pod UPS trzeba zakładać koszarówke i czy w przypadku wypadku (np. przebicia, oparzeń itp.) ktoś może zarzucić, że pod UPSem nie było koszarówki?

Witek
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Luty 20, 2004, 15:47:43
ok. jestem przewrażliwiony, nie umiem czytać i nic nie rozumiem.
Cytuj
Akurat związkowiec z podziału jest w tej Komisji
poprostu stwierdzenie....
Cytuj
z tego co wiem w tej komisji jest co najmniej jeden związkowiec i mało tego pracuje w podziale. Fajnie nie?????
powiedź zatem dlaczego napisałeś FAJNIE NIE???
oczywiście nic tu nie sugerowałeś....... prawda???
Ale dobrze, niech więc będzie,że nie umiem czytać.
 :) .

 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: marcinfire w Luty 20, 2004, 19:55:40
Panowie!!!

Wszystko OKI, te "koszarowe ubranka" mogą być, czemu nie?, u nas i tak po godz 16.00  łazi się w dresie, kwestia jest tylko jednego, co już jak zauważyłem, było poruszane, materiału i wykonawcy!
Miałem w swojej kareirze różnego typu i producenta "ubranka" i każde było inne zarówno w temacie wygody, wykonania jak i trwałości... ostatnie, to dno kompletne, prawie rok i...: rękawy poprzecierane, dziury na "siedzeniu" i kolanach, po miesiącu eksploatacji poobrywane kieszenie, rzepy, kiepski suwak... można by wymieniać jeszcze długo, kaszana Panowie i tyle! a uszyła to firma, która uchodzi za jedną z najlepszych, dodam że panie bardzo lubią ciuszki tej firmy, nazwy nie podam z uwagi na "krypto reklamę", sporo z resztą się tu napisałem, a jeszcze kto mój post usunie... i co ja wtedy zrobię?
Wracając do ubrań, widziałem ostatni szyk mody, który podobno został zatwierdzony przez "KOMISJĘ", jeden z naszych kolegów wyglądał w tym po założeniu, jak strach na wróble i ten kołnierzyk? sprzeczne ze wszystkimi zasadami BHP, w naszych "roboczych" strojach nie powinno być żadnych elementów, które zbyt mocno wystawały by poza "obrys" naszych znakomitych sylwetek i narażały nas na wszelkiego rodzaju trudne zresztą, do przewidzenia "urazy", a ten sterczący pod szyją kikut jest tego znakomitym przykładem....
na zakończenie: wykonanie, wygoda, bezpieczeństwo...a wygląd?
też nie najlepszy, z tym kołnierzykiem..... będziemy wyglądali jak...stadko pedałków

POZDRO!!!
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Młodzik w Luty 21, 2004, 00:02:44
Co do koszarowek i UPS, to w mojej krotkiej przygody ze straza to nie spotkalem sie zeby jakis strazak czy to OSP czy PSP, przyjechal na pozar w USP i pod spodem mial koszarowke, nie wyobrazam sobie tego kiedy w lipcu jest 30 stopni upału :) a pozatym to chyba bardzo by krepowalo ruchy? hmm ja sam jadac w UPS na pozar ubieram pod spod dres i jest w miare wygodnie, przeciez koszarowka nie zabezpieczy nas bardziej niz np dres..?
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: nick w Luty 21, 2004, 09:01:53
Cytuj
Jak to jest, czy pod UPS trzeba zakładać koszarówke i czy w przypadku wypadku (np. przebicia, oparzeń itp.) ktoś może zarzucić, że pod UPSem nie było koszarówki?
 
Tak się składa, że mam najnowszy model koszarówki zwanej już potocznie  "pedałówką". Na metce znajduje się taki napis:
ZASTOSOWANIE:
- Do pełnienia służby w koszarach
- Uzupełnienie ubrania specjalnego
- Do niektórych działań ratowniczych
- Nie stosować do akcji gaśniczych
Czyli z jednej strony uzupełnienie ubrania specjalnego, ale nie do akcji gaśniczych.
Jak to trafnie określa Goddeon "Jakbyś się nie odwrócił -dupa zawsze z tyłu......" :(
 
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: marcinfire w Luty 21, 2004, 23:22:17
:D  Ni w pięć ni w dziewięć... uszczęśliwić człowieka na siłę jest bardzo łatwo, tylko czy wyjdzie mu to na zdrowie? z całą pewnością NIE!!! i tak jest z koszarowym uniformem, bo mundurem nazwać tego niesposób, ja osobiście przyznam się, że jeśli tylko mogę, pod NOMEX zakładam dres, a upały? pod NOMEX "góra skóra, dół co góra" no może koszulka, spodenki no i skarpetki... B)  B)  B) , bym zapomniał... dumnie nazywam to, co mam do akcji NOMEXEM, oczywiście tak się przyjęło i tak się gada, z autopsji jednak wiem że NOMEXEM to nie jest... no może w nielicznych przypadkach, jak kto kupi lub dostanie to ma... jednak znając cenę JEDNEGO i DRUGIEGO...............

POZDRO DLA WSZYSTKICH CO KOCHAJĄ DRES POD "NOMEX"!!!

CZYLI DLA..... DRESIARZY... B)  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Luty 24, 2004, 17:56:41
Jedno jest pewne po wejściu do UE nasze tzw. NOMEXY przestaną być produkowane. Straż będzie musiała kupować zachodnich firm. Polskie nie mają europejskiego świadectwa.  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: bartek 6 w Marzec 03, 2004, 20:05:05
dres czy koszarówka- uważam że dres.siedzę teraz przed komputerem a na sobie mam pod obecną koszarówką, bluzę dresową który otrzymałem na szkole jako koszarówkę-szary z czarnymi łatami-mam ją jużprawie 10 lat i mimo że w porze zimowej ją noszę a wcześniej na szkole to nie posiada żadnych zniszczeń, dół dresu zniszczył się po około 5 latach- więc twierdzenie że dres był rozciągliwy itp. jest dla mnie fałszem chyba że właściciel nie dbał o niego należycie czyli nie prał prawidłowo i podwejrzewam że w sezonie letnim gasił w tym dresie pożary tak jak i teraz robi się z obecną koszarówką.
pamiętam że na szkole część kadry na podziale miała ten dres z kieszeniami gdzie można było trzymac dokumenty itp. dla mnie ten dres powinien byc teraż stosowany na podziale
podział bojowy to nie wybieg mody że mamy chodzić w takich koszarówkach jak obecnie.
czy ktos widzi problem w tym aby strażak na podziale chodził w dresie zaprojektowanym dla straży- ja uważam że problem jest w czymś innym, a mianowicie koszarówki- dresy musieli by strażacy posiadać 2 a z tym jest róznie- dodatkowo kierowcy powinni mieć odzież roboczą a ztym jest też różnie i co najważniejsze dresy powinny być wykonane z pełnowartościowej bawełny a nie chińskich wynalazków
i jest to kolejny fakt świadczący że góra ma gdzieś strażaków z podziału ważne aby oni mieli przyzwoite ubranka a za takie uważam ich sztabówki
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: Piotrek w Marzec 04, 2004, 17:18:17
Wszyscy się chyba zgodzą, że komendanci przy zakupie sprzętu a w szczególności naszych ubrań kierują się przedewszystkim ceną. Dlatego chodzimy w ubraniach niewygodnych, nietrwałych a także o byle jakim wyglądzie. Koszarówki z materiałów sztucznych czy bawełny z ich domieszką to jest paranoja, po ubraniu nomexu na taką koszrówkę człowiek jest mokry w parę minut. Dlatego według mnie tylko dres i oczywiście bawełniany (szare z łatkami były idealne pod nomex).
Co do działań gaśniczych to niewyobrażam sobie, żeby ktoś brał udział w działaniach w dresie, niestety koszrówka czasami jest koniecznością (szczególnie upalnym latem przy trawach czy lasach). Bardzo istotne jest moim zdaniem zaprojektowanie lekkiego ubrania bojowego, które mogło by nam służyć w czasie lata oraz interwencji nie wymagających szczególnej ochrony ratowników.
Podsumowując powinniśmy mieć na wyposażeniu conajmniej dwa dresy (letni i zimowy) oraz dwa nomexy ciężki i lekki.
Pozdrawiam Piotrek. :)  
Tytuł: Dres Zamiast Koszarówki
Wiadomość wysłana przez: bartek 6 w Marzec 06, 2004, 10:05:26
dzieki piotrek że popierasz moje zdanie jeśli chodzi o dawny dres-szary z łatkami.
nie wiem jaki posiadasz nomex, ale ostatnio jaki otrzymalismy w komendzie to posiada on możliwość wyjęcia ociepliny-tylko z kurtki. czyli na lato można by było zakładać kurtkę bez ociepliny na koszulkę koszarową- nie pobrudzisz sobie wówszas koszarówki lub dresu. ja tak będę robił a spodnie dodatkowo zakładał wtedy gdy zaistnieje taka potrzeba np. pożar budynków itp. przy trawach i lasach to koszulka i na to nomex bez ocieplenia ab spodnie z koszarówki. jedno stanowi tylko przeszkodę i utrudnienie a mianowicie że po komendzie zabraniają nam chdzić w lentnie dni w koszulkach służbowych-wyjątek pomieszczenie jadalni wc i sypialni w pozostałych jak komendant zobaczy to żle będzie.