strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: Oggi w Luty 02, 2020, 11:11:24
-
Wkurzył się pan komendant z Krakowa, bo strażacy piszą niestylistycznie i niegramatycznie. Ba! Robią byki ortograficzne! Z tego powodu pan komendant wydalil z siebie pismo i zarządził egzaminy z języka polskiego.
Preczytałem ten tekst i stwierdzam, że autor jak i podpisujący to pismo (komendant) powinni zacząć od siebie. Narazie zrobili z siebie ...
https://twitter.com/stumbras3/status/1223878064322510848
[załącznik usunięty przez administratora]
-
A nie wziąłeś pod uwagę że to fejknius?
pozdrawiam
-
Jak bym taką chujnie przyniósł do swojego 01 to bym wyleciał z drzwiami! Szkolenie należy zacząć od 01 i naczelnika operacyjnej oraz Pana o inicjałach DP gdyż pismo jest lekko mówiąc straszne. Gramatyka i interpunkcja to słowa w KM PSP Kraków zapomniane. Wyjustowanie pisma trudna sprawa....
A nie wziąłeś pod uwagę że to fejknius?
pozdrawiam
JA nie biorę tego pod uwagę bo jeśli to fejk to twórca naraża się na odpowiedzialność karną gdyż spreparował zbyt dokładnie czyli dokonał fałszerstwa.
-
... oraz Pana o inicjałach DP ....
A skąd wiadomo, że Pana?
-
Jak dla mnie fejk. No bez przesad, że ktoś na poważnym stanowisku takie "gówno" napisał. Zero interpunkcji, niewyjustowane i jeszcze końcówki pozostawiane..
-
Pismo raczej jeszcze nie wyszło z KM ( brak daty). Osobiście stawiam na fejk a twórca fejku może mieć problem.
-
W komentarzach na FB na profilu MDR pojawiła się informacja, że pismo zostało spreparowane, a sprawą zajmuje się już policja.
-
Fake news. Ale ten co to zrobił (jeśli go znajdą) będzie się pewnie musiał gęsto tłumaczyć...
-
Głupi żart, wystarczy sprawdzić w JRWA co to za nr spawy 252 - rat.lotnicze
-
Komenda straży pożarnej (Miejska w Krakowie) powiadomiła policję w sprawie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.
W niedzielę jeden z użytkowników Twittera opublikował pismo, które rzekomo miało być podpisane przez komendanta krakowskich strażaków. Z dokumentu możemy się dowiedzieć, że „w związku z powtarzającymi się nieustannie błędami ortograficznymi, gramatycznymi, stylistycznymi w części opisowej meldunków” do rocznych egzaminów dołączony będzie krótki egzamin pisemny.
Zapytaliśmy rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, czy pismo jest autentyczne. Bartłomiej Rosiek twierdzi, że nie zostało sporządzone przez żadną z komórek organizacyjnych komendy.
– Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i jest on nieprawdziwy – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl. – Wszystkie podległe jednostki ratownicze zostały już powiadomione o tym fakcie. Żadne z poleceń zawartych w tym piśmie nie są wiążące – dodaje.
Bartłomiej Rosiek dodaje, że nie zna powodów sporządzenia tego pisma. – Sprawa ta, w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa została już przekazana do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie w celu wyjaśnienia – podkreśla.
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/krakowscy-strazacy-beda-musieli-pisac-dyktando-sprawa-zajmuje-sie-policja_34061.html
Jest sprostowanie autora tweeta: https://twitter.com/stumbras3/status/1224270055216701440
-
No cóż... takie czasy, że nawet głupie żarty urastają do rozmiaru globalnego problemu, czasy wszechobecnych zdjęć, nagrań i podsłuchów, portali społecznościowych, wyścigu żeby się pochwalić kolegom z drugiego końca polski albo po prostu żeby zabłysnąć w sieci. Sami sobie nawarzyliśmy tego piwa, bo już nic nie może zostać w kręgu zmiany czy jednostki, wszystkim musimy sie popisywać w sieci. i To są tego efekty