strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: ADAMSON w Grudzień 30, 2007, 23:33:23

Tytuł: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: ADAMSON w Grudzień 30, 2007, 23:33:23
Witam goraco.
Drodzy koledzy nie wiecie moze czy w naszym resorcie zwracaja kase za dojazd do pracy,a jak tak to na jakich zasadach??
Ja w sumie dojezdzam tylko 20km i jest to dojazd do innej miejscowosc.
Czekam na jakies wiadomosci
pozdrawiam

tradycyjnie poprawiłem capsa
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 31, 2007, 01:10:13
a już myślałem że nikt mnie nie zaskoczy tak zaskakująco zdolnym pytaniem  :mellow: :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:
A gdzie to niby wyczytałeś, ze ma sie należeć kasa za dojazd do pracy??????? Bo ja po prześledzeniu ustawy o psp nie doczytałem sie tego!!!!! Nie ma czegoś takiego jak zwrot kasy za dojazdy do pracy!!!!! Choćby Cię ściągnęli z wolnego to mają to prawo zrobić i tez nie należy się za to zwrot. Jedynie podczas urlopu jest taka możliwość.
Dlatego odsyłam po pierwsze do lektury ustawy o PSP i odpowiednich rozporządzeniach. Ponadto poszukaj w swojej komendzie przeglądów pożarniczych - na pewno to prenumerują - tam jest dział porad prawnych, prześledź to sobie. Poza tym dział kadr w Twojej komendzie udzieli Ci stosownych wyjaśnień. Ile lat pracujesz w straży? pozdr.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Grudzień 31, 2007, 08:51:25
a już myślałem że nikt mnie nie zaskoczy tak zaskakująco zdolnym pytaniem  :mellow: :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:
A gdzie to niby wyczytałeś, ze ma sie należeć kasa za dojazd do pracy??????? Bo ja po prześledzeniu ustawy o psp nie doczytałem sie tego!!!!! Nie ma czegoś takiego jak zwrot kasy za dojazdy do pracy!!!!! Choćby Cię ściągnęli z wolnego to mają to prawo zrobić i tez nie należy się za to zwrot. Jedynie podczas urlopu jest taka możliwość.
Dlatego odsyłam po pierwsze do lektury ustawy o PSP i odpowiednich rozporządzeniach. Ponadto poszukaj w swojej komendzie przeglądów pożarniczych - na pewno to prenumerują - tam jest dział porad prawnych, prześledź to sobie. Poza tym dział kadr w Twojej komendzie udzieli Ci stosownych wyjaśnień. Ile lat pracujesz w straży? pozdr.
i tu się mylisz. jest dodatek za brak lokalu i dojazd do pracy i przysługuje on w zależności od czasu dojazdu z miejsca zamieszkania do jednostki.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 31, 2007, 09:15:29
zgoda bart, ale to co mówisz wiąże się wiąże z brakiem mieszkania, natomiast nie ma nic ekstra za dojazd bo ma się np po 50km do pracy w jedną stronę. Artykuł 74 ustawy o psp mówi o tym. Musiałby ten kolega mieszkać (mieć dom, mieszkanie na siebie) w miejscowości do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, przekracza w obie strony dwie godziny, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania. Do czasu tego nie wlicza się dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której strażak dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe.
Realnie patrząc musiałby mieszkać naprawdę daleko.......
Ale bierze wtedy równoważnik za brak mieszkania, a nie zwrot kosztów dojazdu..
Zwrot kosztów przejazdu wiąże się jedynie z delegacjami.
Z osobnym "dodatkiem" za dojazdy się nie spotkałem.
Pozdr.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Grudzień 31, 2007, 10:07:53
tak kolego robert_n zgadza się , ale wcześniej napisałś że nie ma czegoś takiego jak zwrot kosztów dojazdu do służby.  znam taki przypadek gdzie gość mieszkał około 15km od jednostki i wydębił za dojazdy.(wykazał takie połączenie ,że mu przyznali :mellow:
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: lang w Grudzień 31, 2007, 10:22:29
bart73 - z uporem maniaka mylisz równoważnik za brak lokalu mieszkalnego ze świadczeniem za dojazdy do pracy, którego w PSP nie ma - Robert ma rację, a sprawa ta przewijała się już na forum
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 31, 2007, 10:31:19
bart, to co ten człowiek wykazał? że jedynym połączeniem miejsca zamieszkania z miejscem pracy jest np publiczny dowóz ludzi za pomocą wozu konnego? Trafił na dobrą komendę gdzie nie chcieli sobie robić zbyt dużo pracy. Chyba ze wcisnął czas dojścia swojego do przystanku a to jest sprzeczne bo "Do czasu tego nie wlicza się dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której strażak dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe." Ale mogą być takie przypadki, nie przeczę..... Moim zdaniem nie powinno być takich przepisów niespójnych bo to rodzi nadużycia. pozdr
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: wolansky w Grudzień 31, 2007, 10:45:51
W Rzeszowie sprawa właśnie z tej materii skończyła się dyscyplinarką (chodziło o równ. za brak lokalu).
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 31, 2007, 10:59:40
dlaczego dyscyplinarką? podał fałszywe dane? czy o coś innego? pozdr
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: wolansky w Grudzień 31, 2007, 12:04:39
Chodziło o to, że koleś zataił posiadanie lokalu. Brał przez kilka lat. Skończyło się degradacją w stopniu i stanowisku. Sprawa sprzed około 4 lat.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 31, 2007, 12:18:34
to i tak pobłażliwe go potraktowali, bo mógłby dostać zonka ze straży a sprawa trafiłaby do sądu o próbę wyłudzenia kasy. Jest to przestroga dla innych. Dobry podałeś przykład dla przestrogi. pozdr. 
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: ADAMSON w Grudzień 31, 2007, 12:38:25
Witam wszystki i dziekuje za wasze wypowiedzi,a jesli chodzi o zawrot to mam znajomego ktory pracuje w SG i zwracaja im koszty za dojazd do pracy a ma tyle samo do pracy co ja i powiedzial mi ze ja tez pewnie mam cos takiego tylko o tym nie wiem. Co sie tez okazalo to nie ma nic takiego u nas. A tak na marginesie to tez z takim pytaniem do was bo jestescie z roznych komend wiec rozni sie wszystko. Zaczynajac od mundowroki na okresie przygotowawczym konczac na sprzecie.
Jeszcze raz dziekuje i goraco pozdrawiam WSZYSTKIEGO DOBREGO NA 2008r
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Styczeń 02, 2008, 10:35:28
... aaa no i jeszcze jest coś takiego jak ulga w rozliczeniu z podatku za pracę poza miejscem zamieszkania. Jest ona odliczna na bieżąco przez księgowość .... kiedyś trzeba było składać oświdczenie a teraz to nie wiem jak to wygląda ...
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 02, 2008, 11:06:00
@adamson - co do sprzętu w różnych KP/KM to się zgodzę - może się różnić. Ale wysokość mundurówki w służbie przygotowawczej nie ma prawa się różnić bo regulują to stosowne przepisy. Podobnie jest z innymi świadczeniami. Jeżeli rzeczywiście się różni to znaczy że ten kto to nalicza po prostu "daje d..py".

Co do innych służb - tam ciągle funkcjonuje ten "dojazd do pracy" - ale w których służbach nie wiem i nie chcę dezinformować forumowiczów.

A w kwestii tego co pisze @braveheart - są to zwiększone koszty uzyskania przychodu w związku z zamieszkiwaniem poza miejscem pracy (służby). Jak najbardziej trzeba to zgłosić do wydziału finansów w formie oświadczenia i wniosku o naliczanie zwiększonych "kosztów uzyskania".
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 02, 2008, 12:38:45
Cytuj
to i tak pobłażliwe go potraktowali, bo mógłby dostać zonka ze straży a sprawa trafiłaby do sądu o próbę wyłudzenia kasy. Jest to przestroga dla innych. Dobry podałeś przykład dla przestrogi. pozdr.

Cytuj
Chodziło o to, że koleś zataił posiadanie lokalu. Brał przez kilka lat. Skończyło się degradacją w stopniu i stanowisku. Sprawa sprzed około 4 lat.

Cytuj
W Rzeszowie sprawa właśnie z tej materii skończyła się dyscyplinarką (chodziło o równ. za brak lokalu).

Witam!
Może nieco nie nt. jak w wątku, ale skoro temat jw. został m.in. poruszony.
Nie zawsze jest tak jak kol. piszą  :angry:
Funkcjonariusz przez kilka lat pobierał nielegalnie równoważnik /czy jak to zwał/ za brak mieszkania. Sprawa wyszła na jaw. Jedyną konsekwencją jaka go spotkała /nie do końca zresztą/ była Decyzja K-dta o zwrocie niesłusznie wypłacanej przez lata sumy + odsetki. Ogólnie kwota ponad 20 tys. zł.
Gość się odwołał jednak nieskutecznie, ale sprawa i tak została stosunkowo szybko umorzona,a dług anulowany ze względu na trudna sytuację rodzinną  :wacko:
Tyle tylko, że w tym czasie zmienił sobie np. autko i nabył inne nowe rzeczy.
Pełni służbę do dziś normalnie, dorabia dodatkowo - przysłowiowy włos mu z głowy nie spadł.  ^_^ Nawet otrzymał zapomogę i nagrody.
Nie chodzi, by komuś dokopać, ale robił to z pełną premedytacją latami, a teraz się wręcz śmieje.
Trzeba dodać - ważne, że ZZ nie interweniowały, a gość jest z rodziny /bliskie koligacje/ K-dta.
Więc nie zawsze białe jest białe itp.  -_- również w tym przypadku! Jak widać  :rolleyes:
Na pewno nie jedyna i odosobniona spr. w PSP.
Pozdr.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Styczeń 02, 2008, 13:04:40


Na pewno nie jedyna i odosobniona spr. w PSP.


... i nie tylko w PSP - niestety :(
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 02, 2008, 13:12:34
Rzeczywiście znowu odchodzimy od tematu.

Panowie - całe zło w tym wszystkim polega na tym, że w większości przypadków większość z nas doskonale wie kto ma mieszkanie, jakie ma warunki mieszkalne i kto bezczelnie oszukuje przy pobieraniu równoważnika. Bo niczym innym niż "oszukiwanie" jest mieszkanie "u teściów", robienie kasy na drugim etacie i nie kupowanie sobie własnego mieszkania no bo "trzy stówki" piechotą nie chodzi.

Twierdziłem, twierdzę i będę twierdził do końca - nasze świadczenia "mieszkaniowe" to pole do nadużyć, żerowania kosztem innych strażaków przez grupę kombinatorów (lub nieudaczników życiowych).
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: sparhawk25 w Styczeń 03, 2008, 09:47:51
 Aby pobierać zwrot kosztów dotarcia do pracy należy się wykazać kwitem np. PKS że czas dojazdu od miejsca zmieszkania do miejscowości w któej się pracuje wynosi w obie strony powyżej 2 h. Czyli generalnie powyżej jednej godziny w jedną strone. Jeżeli ktos ma przesiadkę to czas czekania na następny autobus jest również wliczany. Wiem bo u mnie w KM wypłacają i wynosi to około 300 zł m-sc dla kolegi co ma 50 km dojazdu do pracy. Na jakiej podstawie prawnej to nie orientuje się ale jednak wypłacają.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: mario w Styczeń 03, 2008, 10:11:15
Aby pobierać zwrot kosztów dotarcia do pracy należy się wykazać kwitem .... Wiem bo u mnie w KM wypłacają i wynosi to około 300 zł m-sc dla kolegi co ma 50 km dojazdu do pracy. Na jakiej podstawie prawnej to nie orientuje się ale jednak wypłacają.

Tradycyjnie po raz kolejny wypisywane są (delikatnie mówiąc) bzdury - NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ZWROT KOSZTÓW DOJAZDU!!

Jest równoważnik za brak lokalu z uwagi na nieposiadanie lokalu mieszkalnego w miejscowości pełnienia służby lub miejscowości pobliskiej - czyli takiej do której czas dojazdu w obie strony przekracza 2 godziny.

To już przestaje sie robić śmieszne :)
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: MisiaczekM w Styczeń 03, 2008, 22:26:18
Kiedys był taki przepis... ale dawno temu... nawet znalazłem pozostałości w ustawie o Policji...
"Art. 93. 1. Policjantowi, który zajmuje lokal mieszkalny w miejscowości pobliskiej miejsca pełnienia służby, przysługuje zwrot kosztów dojazdu do miejsca pełnienia służby w wysokości ceny biletów za przejazd koleją lub autobusem.
2. Zwrot kosztów, o których mowa w ust. 1, nie przysługuje w roku kalendarzowym, w którym wykupiono uprawnienia do bezpłatnych przejazdów państwowymi środkami komunikacji, na podstawie odrębnych przepisów."

przepis jeszcze istniał w 2000 roku... u nich... Pamiętam jak kumpel narzekał na pobieranie podwójnego podatku.... jak kupuje bilet i jak zwracają mu koszty... poszukam jutro, kiedy u nas zniknął... ale przepis już jest martwy także i w innych służbach.

PS.
U nas przepis przestał istnieć w 1995 r.
Jest tylko dopłada za brak lokalu 10 zł z groszami 1 norma dla rodziny i 5 z groszami za 0,5 normy dla kawalera za dzień czyli 300 zł miesięcznie.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Styczeń 10, 2008, 11:22:58
A co mam zrobić jeżeli po zmianie systemu z 24/48 na 12/24/48 nie mam w ogóle mozliwości dojechania na nocną zmianę komunikacją państwową ? Tylko i wyłącznie mogę to zrobić własnym samochodem
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: mania w Styczeń 18, 2008, 22:57:58
Aby pobierać zwrot kosztów dotarcia do pracy należy się wykazać kwitem .... Wiem bo u mnie w KM wypłacają i wynosi to około 300 zł m-sc dla kolegi co ma 50 km dojazdu do pracy. Na jakiej podstawie prawnej to nie orientuje się ale jednak wypłacają.


według mnie te 300 zł to może być równoważnik za brak lokalu w miejscu pełnienia służby albo w pobliskiej. Twój kolega może mieć własny dom lub mieszkanie a nawet 5 czy 10 ale żaden nie będzie się znajdował w miejscowości pobliskiej ( czyli czas dojazdu do i z pracy nie przekracza 2 godzin), to taka pomoc finansowa będzie mu wypłacana.
Tytuł: Odp: Zwrot kosztów dotarcia do pracy.
Wiadomość wysłana przez: Raddemenes w Styczeń 18, 2008, 23:07:38
Tzw. "Dodatek za rozłąkę" uregulowany jest ustawowo - nie wiem jak się ma to do Was w PSP, pracownikow budżetowych... Nie pamiętam dokładnych proporcji i zależności ale napewno dotyczy osób dojeżdzających do pracy z domu odległego (chyba) min. 50 km lub o czasie dojazdu przekraczającym 60 min... czy jakoś podobnie.
Nie mam dziś siły tego dokładnie sprawdzać, ale zainteresowanym polecam sprawdzenie tej informacji w swoich kadrach, które doskonale są poinformowane.

Po weekendzie dowiem się dokładnie w moich kadrach i podpowiem zainteresowanym.