Dokumentacja na samochodzie SCRChem

[robn]

Jakie dokumenty lub materiały pomocnicze powinny się znajdować na samochodzie SCRChem?
Mowa jest o innych dokumentach i materiałach potrzebnych niż wymagane przez rozporządzenie o KSRG.
Ja mam w swoim wykazie wytyczne do organizacji rat. chem-ekol, zadania, kartę d-cy, oznaczenia rurociągów, butli, tablic informacyjnych, nalepek ostrzegawczych, NDS-y dla materiałów niebezpiecznych, ściągi dla sprzętu, tablice odporności chemicznej dla materiałów.
Co jeszcze jest warto mieć i gdzie tego szukać? Może ktoś ma schematy przepompowywań?
pozdr.

[robert28]

Chyba wymieniłeś wszystko. Dodam tylko , że u nas dużą rolę jeśli chodzi o wsparcie w zakresie pozyskiwania informacji zarówno jeżeli chodzi o karty charakterystyki  jak i wszelkie inne informacje dotyczące prowadzonych działań  odgrywa stanowisko kierowania. oprócz tego co nawozie to właśnie tam jest swoiste centrum wiedzy oraz zbiór wszelkich ściąg związanych z ratownictwem chemiczno-ekologicznym.  Co do schematów to posiadam kilka.
1. Schemat rozładunku gazu skroplonego z cysterny do zbiornika
2. rozładunku z gazem skroplonym do zbiornika metodą grawitacyjną
3. to samo tylko przy pomocy sprężonego powietrza
4. schemat opróżniania na pochodnię
5. schematy przepompowywania cieczy palnych oraz żrących.
Również pozdrawiam.

[HAZMAT]

robert28...to takie metody są opisane w tych kśiążkach mądrych..."na pochodnię"...

Co do listy dokumentów to jest to baza danych (przynajmniej ja taką mam)..i zawiera troszkę więcej...tak naprazwdę to jest kwestia co będziecie robić...jak OSP/PSP to procedury stykną w zupełności

jak SGRCHEMEKO to lista jest dosyć długa

[robert28]

witam Hazmat po dłuższej nieobecności. Takie schematy podają specjaliści do działań w książce pt. " Ratownictwo chemiczno-ekologiczne " autorstwa J. Renecki zaś wydawcą jest SA Poznań.  Nie mnie oceniać i podważać takie autorytety.
Co do materiałów pomocniczych to wszystko zależy od sposobu działania. My podpieramy się pomocą ze stanowiska kierowania więc na aucie mamy ograniczoną ilość materiałów. Wszystko zależy jeszcze od ludzi zarówno na wozie jak i na SK. Ale zgodzę się że zakres  dokumentacji znajdujacej się na wozie jest określony przez odpowiednie rozporządzenie.
Jeżeli możesz to opisz dokładnie waszą bazę danych . Chętnie zobaczę na czym pracują inni i przy okazji może coś wniosę nowego do nas na jednostkę. Jestem otwarty na wszelkie pomysły które ułatwiają pracę a przynajmniej wspomagają w podjęciu prawidłowej decyzji.

[mireks]

Robert28
Posiadasz pochodnię do wypalania gazu, że wozisz schemat? Ja osobiście widziałem ją raz w życiu (a trochę w życiu widziałem) na wyposażeniu zakładówki, była to pochodnia do wypalania etylenu. Strasznie (wbrew schematom  ) skomplikowane ustrojstwo. I na dodatek zniechęciło mnie, że wypalenie jednej cysterny zajmuje ponad 20 godzin.
Pozdrawiam

[robn]

Co do listy dokumentów to jest to baza danych (przynajmniej ja taką mam)..i zawiera troszkę więcej...tak naprazwdę to jest kwestia co będziecie robić...jak OSP/PSP to procedury stykną w zupełności
jak SGRCHEMEKO to lista jest dosyć długa

No to zapodawaj hazmat tą listę, po to zacząłem ten wątek, by skonfrontować wiadomosci z róznych stron. pozdr

[robert28]

mireks , widzę że zaszło nieporozumienie. Faktycznie jestem w posiadaniu owych schematów lecz nie napisałem że mam je akurat na wozie. Chociaż może powinny tam również być. Ponieważ ktoś o nie zapytał więc odpowiedziałem tylko w formie ciekawostki.
Wracając do tematu to  mamy jeszcze na wozie książkę dotyczącą neutralizacji substancji. Obejmuje ona spory zbiór wszelkiego rodzaju paskudztwa ułożonego alfabetycznie  oraz wykaz czym należy daną substancję neutralizować i jakie są zagrożenia w wyniku przeprowadzania tego procesu . Oczywiście nie opisuję że posiadamy na aucie wszystkie te dokumenty oraz pomoce które wymienił robn , ponieważ nie ma sensu pisać to samo.
Ja też czekam na odpowiedź Hazmata bo mam nadzieje że jego wykaz wpłynie na uzupełnienie bądź przemianę na naszym wozie.  , chociaż do chwili obecnej raczej sobie radziliśmy to chyba świadczy że nasza baza też nie jest zła. Oczywiście otwarty jestem na wszelkie nowinki które pomogą w prowadzeniu działań.

[robn]

przedstawiam szczegółowy wykaz tego co mam w swojej teczce może uda sie to skonfrontować z Waszym doświadczeniem:
1. wytyczne KG ws organizacji grup ratownictwa chemicznego w KSRG - wyciąg najważniejszych informacji,
2. karta dowódcy akcji (z wytycznych) kilka kopii,
3. karta meldunkowego (moja wersja by ułatwić sobie pisanie danych) - ciągle ją usprawniam, by była jak najpełniejsza w swojej treści,
4. wykaz podstawowych aktów prawnych stosowanych w ratownictwie chemicznym - sam wyciąg, bez treści ustaw i rozporządzeń,
5. dane techniczne sprzętu na chemiku - pompy, pneumatyka, węże, oświetlenie, zbiorniki, i podobne grubsze rzeczy,
6 NDS-y, dgw itp, dla wybranych materiałów niebezpiecznych
7. wyciąg o dekontaminacji - zasady,
8. roztwory dekontaminacyjne - sporządzanie i zastosowanie,
9. tabele odporności chemicznej dla materiałów, opisy materiałów,
10. co nieco o ubraniach + tablice odporności dla auera (nie mam tablicy dla dragera),
11. oznaczenia butli,
12. oznaczenia ruruciągów,
13. ADR,
13.1 tablice, rozmieszczenie,
13.2 oznaczenia numerów,
13.3 wyciąg oznaczeń R i S,
14. klasy materiałów niebezpiecznych z nalepkami i krótkim opisem,
15. oznaczenia na pompach, (EEx, T, itp.),

To już mam, teraz to co jeszcze chcę dołożyć.

16. dane o zaporach, pola operacyjne, (w planie do zrobienia),
17. zasady przepompowywania (graficznie - w planie do zrobienia) + uziemienie,
18. sorbenty, neutralizatory - wykaz + działanie (w planie - prawie gotowe już),
19. układ zaworów na cysternie samochodowej i kolejowej - sposób przepompowywania - w planach

pozdr

[fubu]

co do pkt 17 to u nas jest taka książka, może wystarczy kupić..jak będę na jrg to podam autora i nazwę.

[robn]

co do pkt 17 to u nas jest taka książka, może wystarczy kupić..jak będę na jrg to podam autora i nazwę.

jest, ale stara pozycja- J. Raneckiego (bodajże POMPY I OSPRZĘT STOSOWANE ........ 95 rok a takzę RATOWNICTWO CHEMICZNE `98rok )
Chyba ze znasz/masz jakąś nową. pozdr

[sam_go]

Z całym szacunkiem dla kolegów z SK, ale nie zawsze są w stanie odnaleźć, a co więcej przekazać potrzebne informacje, dlatego w mojej jednostce chemik wyposażony jest jak na wojnę (w 300% normy). Sprawia to oczywiście problemy w rozmieszczeniu strażaków w kabinie starego Jelcza. Jako bazę danych wozimy archaiczne katalogi i laptopa z bazą danych substancji niebezpiecznych. Marzyłoby się wyposażenie w ADR jaki mają "krokodylki" (niekiedy korzystamy z ich bazy danych).

[remfire]

Z całym szacunkiem dla kolegów z SK, ale nie zawsze są w stanie odnaleźć, a co więcej przekazać potrzebne informacje

Masz całkowita rację i nikt nie powinien się obrażac za twoje słowa.
Samochody mamy , ale brakuje odpowiedniego oprogramowania które pozwala na łatwe i szybkie uzyskanie niezbędnych informacji na temat substancji chemicznych. Do tego dochodzi konieczność zajmowania się tez innymi sprawami ( ten kto pracował na SK wie jak to wygląda w sytuacji "wiekszej zadymy" ). A nawet jak się coś znajdzie to jak to przekazywać - czytać przez radio, czy telefon?
Chyba prościej jest jednak wyposażyć taki samochód w laptopa. O dostępie do bazy ADR nie wspominam , chociaż trzeba przyznać że jest to nieco dziwne - Ci którzy mają za zadanie likwidować zagrożenia chemiczne nie mają dostępu, a inni mają......

[Ajax]

Witam!
Ja jako dyżurny SK na pewno się nie obrażam, a wręcz popieram. D-ca powinien mieć jak najszybciej bezpośredni dostęp w samochodzie, miejscu akcji do tego typu danych. Jak jest w temacie każdy dyż.,d-ca doskonale wie. 
Często przy jednoosobowej obsadzie w razie "W" nie ma po prostu czasu, możliwości szybko odszukać w kompie, czy dokumentach rodzaju, ewnt. zagrożeń, itd... poszczególnych substancji. Inna sprawa, że nie wszystkie posiadamy w swoich <skromnych zbiorach>.
Kilka razy korzystałem z pomocy systemu "SPOT" i muszę powiedzieć, że ją /w różnym zakresie/ w miarę szybko uzyskałem - jednak wymaga to pewnego gł. czasu, czasu i spokoju na działanie, a to niestety zwykle nierealne.
Zdarzenia ekologiczno-chemiczne na pewno nie należą na co dzień /dla zwykłej JRG/ do przyjemnych o ile tak można wogóle jakieś nazwać. 
Jak ktoś m.in. mądrze napisał - wiedza, spokój i opanowanie oraz czas. Działaj tak, aby pomóc, a nie stać się samemu obiektem wymagającym pomocy.
Biblioteki nikt, na samochodzie wozić nie będzie i tym bardziej jej wertować. Więc jw. Inna sprawa to osobista wiedza i wyszkolenie załogi SRChem, a ta zwykle co służbę to inna. U mnie SLRChem i obsada 1 kierowca.
Tak krótko nt.
Pozdr.

[fubu]

U mnie np. każdy strażak nosi przy sobie kilka ściągawek, np. taką:
http://fubu228.eu.interia.pl/CH.XLS nie ma w niej wszystkich substancji, są te, które możemy mierzyć własnymi miernikami.