Autor Wątek: Czy w OSP są strażacy  (Przeczytany 7099 razy)

Offline andrzejs

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Czy w OSP są strażacy
« dnia: Maj 09, 2008, 07:43:09 »
Od pewnego czasu zauważyłem pewne relacje pomiędzy PSP a OSP, które polegają między innymi na tym że ochotnicy są traktowani przez zawodowców jako zło konieczne, zadawać by się mogło że są kulą u nogi. Smuci mnie sytuacja kiedy 50 m od remizy OSP pali się śmietnik, a dyżurny PSP nie zezwala jednostce na interwencję, gdyż  on dysponuje do tego pożaru swoją JRG odległą od miejsca zdarzenia o 10 km, takich sytuacji mógłbym wymienić jeszcze kilka.
    Powyższe utwierdza mnie w przekonaniu że komuś bardzo zależy aby rolę OSP zupełnie zmarginalizować, ponieważ okazuje się że ochotnicy nie są strażakami. Często w sprawozdaniach z akcji PSP informuje że w akcji brali udział druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej i niestety racja jest po stronie zawodowców, gdyż ustawa o ochronie przeciwpożarowej określa kto jet strażakiem jednostki ochrony przeciwpozarowej  wyłączając z tego towrzystwa członka osp. Wobec tego kim MY jesteśmy.   

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 09, 2008, 07:53:43 »
Od pewnego czasu zauważyłem pewne relacje pomiędzy PSP a OSP, które polegają między innymi na tym że ochotnicy są traktowani przez zawodowców jako zło konieczne, zadawać by się mogło że są kulą u nogi. Smuci mnie sytuacja kiedy 50 m od remizy OSP pali się śmietnik, a dyżurny PSP nie zezwala jednostce na interwencję, gdyż  on dysponuje do tego pożaru swoją JRG odległą od miejsca zdarzenia o 10 km, takich sytuacji mógłbym wymienić jeszcze kilka.
    Powyższe utwierdza mnie w przekonaniu że komuś bardzo zależy aby rolę OSP zupełnie zmarginalizować, ponieważ okazuje się że ochotnicy nie są strażakami. Często w sprawozdaniach z akcji PSP informuje że w akcji brali udział druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej i niestety racja jest po stronie zawodowców, gdyż ustawa o ochronie przeciwpożarowej określa kto jet strażakiem jednostki ochrony przeciwpozarowej  wyłączając z tego towrzystwa członka osp. Wobec tego kim MY jesteśmy.   

Temat rzeka .... niestety, poruszany na tym forum wielokrotnie... wszystko zależy od ludzi, kto i jak. Myslę, że nie wszędzie tak jest !

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 09, 2008, 08:04:26 »
Smuci mnie sytuacja kiedy 50 m od remizy OSP pali się śmietnik, a dyżurny PSP nie zezwala jednostce na interwencję...
Nie rozumiem, dlaczego jednostka OSP nie podjęła działań gaśniczych na swoim terenie powiadamiając o tym PSK, tylko czekała na zgodę? - kto tu przegina? Jeżeli nie było samoistnego działania, to prawdopodobnym jest że zastęp z PSP szybciej wejdzie do działań. -_-
 
Cytuj
...ustawa o ochronie przeciwpożarowej określa kto jet strażakiem jednostki ochrony przeciwpozarowej  wyłączając z tego towrzystwa członka osp. Wobec tego kim MY jesteśmy.   
Ustawa o ochronie przeciwpożarowej w art. 16a. 2. W jednostkach wymienionych w art. 15 pkt 1a-5 i 8 są zatrudnieni pracownicy podlegający szczególnym obowiązkom wynikającym z charakteru pracy oraz posiadający odpowiednie kwalifikacje i warunki psychofizyczne, zwani dalej „strażakami jednostek ochrony przeciwpożarowej”. stanowi o zatrudnionych pracownikach zwanych strażakami, a nie o strażakach. Podobnie w ustawie o PSP art. 1. 3. Służbę w Państwowej Straży Pożarnej pełnią funkcjonariusze pożarnictwa, zwani dalej „strażakami”. stanowi o funkcjonariuszach pożarnictwa zwanych strażakami.
Nie dziel włosa na czworo.  :rolleyes:
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline BRAVEHEART

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.355
  • hot hot hot...
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 09, 2008, 08:20:15 »
Smuci mnie sytuacja kiedy 50 m od remizy OSP pali się śmietnik, a dyżurny PSP nie zezwala jednostce na interwencję...
Nie rozumiem, dlaczego jednostka OSP nie podjęła działań gaśniczych na swoim terenie powiadamiając o tym PSK, tylko czekała na zgodę? - kto tu przegina? Jeżeli nie było samoistnego działania, to prawdopodobnym jest że zastęp z PSP szybciej wejdzie do działań. -_-
 


a może to tylko takie obrazowe przedstawienie sytuacji w przenosni? Czy faktycznie było takie zdarzenie?


Dop. moderatora: dodałem "/"  w ostatnim quote
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2008, 10:25:05 wysłana przez Sylwek »

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 09, 2008, 08:28:39 »
Faktycznie temat rzeka.
Ale jak widać dalej jest tak samo. Dyspozytorzy myślą właśnie tak:

Smuci mnie sytuacja kiedy 50 m od remizy OSP pali się śmietnik, a dyżurny PSP nie zezwala jednostce na interwencję...
Nie rozumiem, dlaczego jednostka OSP nie podjęła działań gaśniczych na swoim terenie powiadamiając o tym PSK, tylko czekała na zgodę? - kto tu przegina? Jeżeli nie było samoistnego działania, to prawdopodobnym jest że zastęp z PSP szybciej wejdzie do działań. -_-
 

... i to jest najgorsze....


Piotr998 - cenię cię za całokształt wypowiedzi na forum. Ale tutaj przegiąłeś. Albo inaczej. Udowodniłeś to co chcemy udowodnić. Że cały czas panuje średniowieczny pogląd że ochotnicy będą zbierać się do wyjazdu pewnie z 10 minut.... więc lepiej wysłać naszych...

Piszesz: Dlaczego nie podjęli działań samodzielnie? - A czy na każdej wiosce są wybudowane wieże strażnicze jak przed wojną na której strażak wypatruje dymu? Wystarczy, że siedzę w domu rzed telewizorem i nie interesuje się tym co jest za oknem, albo po prostu w kiblu jestem. I to już oznacza, że nie podjąłem działań więc wysyła mi się pod nos JRG zamiast po prostu załączyć u nas selektywne...

Offline andrzejs

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 09, 2008, 08:52:59 »
Dla wyjaśnienia tej sytuacji z pożarem dodam że takie zdarzenienie było rzeczywiście i kilka temu podobnych. Natomiast pisząc że dyżurny nie zezwolił jednostce osp(ksrg) na interwencję miałem na myśli kompletny zastęp którego dowódca zgłaszał wyjazd do PSK.
 Piotr998 te przepisy które przywołujesz ja znam, chciałbym jedynie poznać odpowieź jaka jest właściwa tożsamość ludzi z osp którzy uczestniczą w akcjach, bo druhowie czy członkowie osp to tak jakoś niewiadomo ile wspólnego mają ze srtażakami.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 09, 2008, 09:42:34 »
Najpierw :
Niema kolegów moderatorów którzy prowadzą ten dział.
Nie chcę zamykać choć piszemy na ten temat w 2-3 miejscach forum – proszę jednak zmienić tytuł tematu na zgodny z poruszaną problematyką oraz się nie obrażać nawzajem .


A co do samego problemu :

@Pedros  trochę pojechał tu  http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,9191.60.html  po mnie i nie słusznie  , nie zostawiłem tematu . W niedzielę na obchodach wojewódzkich sącząc piwko z kilkoma kolegami Komendantami Powiatowymi  podpytałem się jak to wygląda u nich. I okazuje się @Pedros , że na poziomie WSKR w Wielkopolsce są analizowane wszystkie wyjazdy pod względem poprawności dysponowania i czasu dojazdu – Jak jest błąd to Powiatowy dostaje po plecach . Oczywiście trudno ocenić nie znając rejonu – z za biurka każdy wyjazd . Chciałem dziś właśnie napisać do jednego z naszych kolegów z forum który pracuje WSKR w Poznaniu  jaki jest mechanizm i kryteria.

Poza tym w Wielkopolsce trochę zmian następuje, trzeba przeczekać  – może będzie lepiej i łatwiej – akurat w możliwościach reagowania na takie problemy  -_- .

Pozdrawiam MIKO
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2008, 09:45:51 wysłana przez MIKO »

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 09, 2008, 09:50:57 »
Określenie strażak, pomijając głęboki rys historyczny, jest związane właśnie z ochotniczymi strażami pożarnymi. Stąd też w ustawach są określenia pracownik ochrony p.poż. i funkcjonariusz pożarnictwa zwani dalej strażakami.
Daleki jestem od udowadniania wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą czy też odwrotnie. Być może Ty chcesz coś takiego udowadniać.
...Udowodniłeś to co chcemy udowodnić. Że cały czas panuje średniowieczny pogląd że ochotnicy będą zbierać się do wyjazdu pewnie z 10 minut.... więc lepiej wysłać naszych...
Uważam, że w środowisku gdzie prężnie działa jednostka OSP, będzie ona alarmowana przez osobę która zobaczy zagrożenie równolegle lub nawet wcześniej niż PSP. Wypowiedź moja była oparta na danych ogólnych, bez informacji szczegółowych np. czy dana OSP ma selektywne alarmowanie.
Dla wyjaśnienia tej sytuacji z pożarem dodam że takie zdarzenienie było rzeczywiście i kilka temu podobnych. Natomiast pisząc że dyżurny nie zezwolił jednostce osp(ksrg) na interwencję miałem na myśli kompletny zastęp którego dowódca zgłaszał wyjazd do PSK. ...
Jeżeli jest zdarzenie w miejscowości będącej siedzibą danej OSP i jest zastęp gotowy do działań zgłasza PSP wyjazd do działań i tyle. Nie chciałbym być na miejscu dyspozytora/dyżurnego PSP który by nakazał powrót do strażnicy. :huh: Oczywiście mam na myśli początkowy rozwój pożaru, a nie dogaszanie czy asystę PSP.
Jeszcze raz podkreślam, są to uwagi bardzo ogólne, każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie. -_-
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 09, 2008, 10:12:19 »
MIKO - ten temat to: "Czy w OSP są strażacy" - choć faktycznie nawiązuje do wielu tematów poruszanych na forum w sprawach stosunków PSP - OSP to mimo wszystko nie uważam że jest to miejsce na dyskusje pomiędzy nami. Możemy co najwyżej porozmawiać ogólnie o problemie.

A to co piszesz - że wszystkie wyjazdy są analizowane pod względem poprawności dysponowania i czasu dojazdu to... no sam pomyśl jak to się dzieje naprawdę. Kto to analizuje??? Kto tak naprawdę w Poznaniu wie co się dzieje na krańcach województwa... Po suchych analizach tego nie stwierdzisz. Myślisz, że pracownik komendy wojewódzkiej zna na tyle teren, że czytając raport stwiedzi: A dlaczego wezwano jednostkę X skoro jednostka Y jest bliżej? Nie. Bo skąd ma niby to wiedzieć. Musiałby latać helikopterem nad każdą akzją i wszystko sprawdzać naocznie  -_-
Znam takie rozmowy przy piwku. I nie tylko piwku. Wtedy wszystko jest łatwe, proste i przyjemne. Wszystcy się uśmiechają i mówią, że jest dobrze. A potem jest dalej tak jak było...

Wystarczy mi jako dowód to, że akcja palącego się samochodu przeszła bez zastrzeżeń. Wszystko na ten temat.

Kolega który założył ten wątek ma rację i niech takich wątków będzie jak najwięcej, bo strażacy OSP w wielu miejscach kraju traktowani są jak zło konieczne.
Skoro na forum Zawodowców może być wiele tematów dotyczących prawie tego samego (związki zawodowe, płace) a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę, to uważam, że na forum ochotników też może byc kilka wątków na podobne tematy bo pokazują one, że problem jest poważny.

Offline firetom

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 310
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 09, 2008, 11:07:47 »
Witam.
Może się powtórzę, ale otwieranie tego samego tematu w różnych wątkach na przestrzeni kilku lat dowodzi, ze temat jest aktualny, tak długo, jak na Forum docierają nowi użytkownicy.
A cały problem, oprócz sprecyzowania pewnych kwestii ustawami i rozporządzeniami, tak naprawdę Panowie znajduje się w naszych głowach.
Jeśli jest się ochotnikiem i należysz do JOTu, siłą rzeczy jesteś strażakiem, bo należysz do jednostki ochrony przeciwpożarowej. Powiem więcej. Przyjmując OBOWIĄZEK bycia strażakiem stajesz się nim pełną gębą na 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Wtedy, gdy pracujesz w swoim zakładzie pracy, odpoczywasz przed telewizorem, kopiesz ogródek i przytulasz do żony w łóżku. Ochotnik, jest też osobliwym przykładem człowieka, który potrafi w przeciągu 5 – 10 minut, o każdej porze dnia i nocy przechodzić metamorfozę rodem z filmu o spidermanie. W jednej chwili jesteś sobie nap. elektrykiem, by po chwili stać się funkcjonariuszem publicznym w systemie ochrony życia, zdrowia i mienia. Nie każdego na to stać, nie każdy też wytrzymuje takie reguły. Jeśli potrafisz tak żyć – miej świadomość, ze jesteś kimś wyjątkowym w pozytywnym tego słowa znaczeniu. I to, ze jesteś ochotnikiem, powinno napawać Cię dumą a nie stanowić powód do wątpliwości.
Ale, żeby nie było zbyt pięknie, trzeba przejść do drugiej części problemu, który został poruszony.
Panowie, trzeba mieć świadomość, kto odpowiada z racji swoich obowiązków za ochronę p.poż i kto operacyjnie komu podlega, PSP OSP, czy odwrotnie.
Sam kiedyś będąc młodym strażakiem prowadziłem swoje wojenki z dyspozytorami, dopóki nie odkryłem jednego -  u nich trzeba zdobyć zaufanie. Innego rozwiązania nie ma. To my musimy udowodnić, że nie tylko posiadamy sprzęt, ale potrafimy go użyć, zanalizować sytuację i przekazać ją właśnie tym ludkom, którzy z racji swych obowiązków siedzą na PSK i odpowiadają za to, jak rozwinie się akcja ratownicza. Mnie to zajęło kilka ładnych lat, począwszy od szkolenia swoich strażaków, poprzez zdobywanie sprzętu i udowadnianie swoich kierowniczych umiejętności. Tych z kolei nie zdobywa się wraz z otrzymaniem świadectwa – to nabywa się poprzez kolekcjonowanie doświadczeń i umiejętności ich analizowania tak, aby zminimalizować działania niekorzystne.
Nikt z nas nie lubi opierać się na wnioskach ludzi których nie znamy i wobec których mamy jakieś tam wątpliwości. Więcej więc zrozumienia dla dyspozytorów.
Dzisiaj w mojej KM na PSK siedzi wielu młodych dyspozytorów, większości ich nie znam, natomiast oni znają mój głos. Usłyszałem nawet kiedyś, powiem nieskromnie, od osób trzecich taką opinię dyspozytora „ jak jest Tomek, to się nie dygam”. Cieszy mnie to, jednocześnie stawia to na moje barki ciężar zaufania, który muszę udźwignąć, bo wiem, że oprócz ratowanych, jeszcze ktoś na mnie liczy.
Tak, że panowie – najpierw praca nad sobą – a na pewno zaprocentuje.
Doświadczenie jest czymś, co zdobywamy, kiedy nie zdobywamy tego, co chcemy zdobyć

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 09, 2008, 14:03:32 »
Nic dodac, nic ujac. (!).

Jesli chcemy cos zmienic - zacznijmy od Siebie. Tyle.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline strazak90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 105
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 10, 2008, 14:54:45 »
Witam!
heh ale jak tu kolega powiedział najpierw trzeba udowadniac swoje umiejetnosci zeby zdobyc zaufanie u dyzpozytorów,no Ok ale jak dyzpozytorzy nie wzywaja jednostki dobrej,która posiada zajebisty sprzęt to o co tu chodzi..i jak tu udowadniac ze ktos,albo która jednostka jest dobra,a cwiczenia sa robione  taki ogólne ze wszystkimi jednostkami raz w roku..np w mojej jednostce robimy sobie od czasu do czasu cwiczenia ale nikt nie przyjezdza tego obserwowac tylko to jest robione dla nas..a taki dyzpozytor siedzi tylko za biurkiem i nie wie co i jaka jednostka posiada i czym dyzponuje..wiec tez zalezy kto siedzi za takim biureczkiem..bo np u mnie tyle było sytuacji takich ze moja jednostka oddalona od miejsca pożaru o 4-8 km nie była wzywana bo jak to mówia''nie jestesmy w krajówce''a krajówka zawsze pierwsza ma zostac powiadomiona..no ***** sorry za to ale mnie nosi juz od dłuższego czasu.. ale sprzęt taki ze niektóre PSP moga pogratulowac.a jednostki oddalone o duzo duzo dalej zostają wzywane jak np PSP i inne jednostki które sa w KSRG..pozdro

Dop. moderatora: Powstrzymaj się z łacina na forum. Tym razem wygwiazdkowałem słowo./ Sylwek
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2008, 23:08:41 wysłana przez Sylwek »

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 10, 2008, 15:15:14 »
@strazak90 - jeżeli prowadzisz korespondencje radiową tak jak przelewasz myśli na klawiaturę to sam sobie odpowiedz dlaczego nie jesteś dysponowany :)

Dobry sprzęt to nie wszystko. Tak jak pisze @firetom podstawa dobrych stosunków zastępów ze Stanowiskiem Kierowania to przekonanie go, że na Was zawsze można liczyć. Że zbierzecie się do wyjazdu szybko, w kompletnym umundurowaniu, przede wszystkim TRZEŹWI! Że po przyjeździe na miejsce zawsze spokojnie, rzeczowo, zwięźle, bez zbędnego bełkotu przekażecie wstępną informację. Że do chwili przyjazdu PSP będziecie na tyle panować nad rozwojem sytuacji że np pożar z kilkunastu arów nie pójdzie na kilkanaście hektarów.
Tak jak piszesz - Dyżurni Operacyjni siedzą za pulpitami (nie biurkami!) i nie znają Was personalnie. Ale my jesteśmy częścią PB i po ich powrocie do bazy chłoniemy doświadczenia  kierujących akcją, łączymy je z naszymi doświadczeniami a potem podświadomie eliminujemy takie jednostki ze współpracy. 

Oczywiście nie przesądzam że nie ma patologii. Ale wtedy to tylko strony konfliktu wiedzą o co chodzi....

Offline strazak90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 105
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 10, 2008, 16:01:32 »
No dla Twojej wiadomosci mario 68.to moja jednostka jest mobilna.zawsze gotowa do wyjazdu.nikt nie jezdzi pijany tak jak powiedziałes.wszyscy sie znają na sprzęcie i woglole Ok.tylko jak napisałem u nas w PSP jest tak ze oficerowie dyzurni maja wzywac pierwsze jednostki które sa włączone do krajówki i dlatego..chodz nie maja takiego sprzetu niektóre ale są dyzponowane.nigdy nie usłyszelismy od kolegów z PSP ze zle wykonujemy robote tylko wręcz przeciwnie.po akcji zawsze nam dziękuja za pomoc i wogóle..tylko władze u góry tak postanowiły i tyle..mówie jak u nas jest chodz to jest p***** nie sądzisz kolego..sam przyznaj..pisałem juz o takich akcjach w poscie ''dzięki ochotnikom'' i przeczytaj sobie kolego,,ja pisze tak jak jest nic sobie nie dodaje..pozdrawiam

Dop moderatora: Jak wyżej./ Sylwek
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2008, 23:09:40 wysłana przez Sylwek »

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 10, 2008, 16:43:57 »
@strazak90 - mój post nie miał być w swoim założeniu obraźliwy w stosunku do Ciebie ani Twojej OSP.

Chyba po prostu Wasz przypadek to jest ta  patologia o której piszę na końcu posta :)

Offline Antonio998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 283
  • By inni mogli żyć.
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 10, 2008, 19:00:22 »
Strazak90 jeśli mówisz, że naprawdę tak sprawnie działacie i macie bardzo dobry sprzęt, to moje pytanie do ciebie brzmi: czy macie selektywne?
Z osobistych doświadczeń po rozmawach z dyspozytorami wiem, że człowiek siedzący na PSK, czy gdzie tam jeszcze woli załączyć selektywne lub wysłać swoich ludzi, niż dzwonić do kierowcy i czekać aż ten dojedzie do remizy i załączy syrenę. Osobiście należymy do KSRG i mamy selektywne, ale gdyby było inaczej dążyłbym do tego aby taki system zakupić.
"Ten jest większy między ludźmi kto umie służyć i kto poświęca siebie dla dobra innych"

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 10, 2008, 19:08:50 »
@antonio - nie podejrzewam, że dobrze wyposażona jednostka (a już jednostka w KSRG!) nie posiada systemu selektywnego alarmowania.
Ale jest to bardzo słuszna uwaga. Dyżurni wolą dysponować jednostki z "selektywnym" bo w naturalny sposób przyspiesza to rozpoczęcie akcji ratowniczej. Lepiej jest nacisnąć jeden "przycisk" w kompie lub wystukać na DSP kod selektywnego niż z telefonem w ręku szukać ochotnika który będzie łaskawy odebrać połączenie.

Offline strazak90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 105
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 11, 2008, 10:38:25 »
czesc!
 no koledzy mamy nowa remize bo wybudowaną w 2000 roku przez nas ochotników i selektywne mielismy od razu,jak wspomniałem nie jestesmy jednostka w KSRG -_- i jak mówie cos jest w tym kraju pojebane np tak jak u nas..jak to mówia wszyscy..bo nie jestesmy w krajówce,a jednostki włączone mają byc zadysponowane jako pierwsze i tak to jest..staramy wejsc do tej krajówki, wszyscy nas popierają i co to tylko takie gadane..mamy sekcję płetwonurków od niedawna.wszystki sprzęt potrzebny.tez nie mówie ze jestesmy oldboyami ze jestesmy najlepsi.ale z tym sprzetem i z tymi ludzmi mozemy zdziałac wiele,chodz nikt nam na to nie pozwala(to znaczy jezdzimy do akcji) nie tak juz jak w 2007r tyle było akcji w gminie jak ostatnio pali sie sterta słomy.długosc tego 100 m no wiecie te bale słomy..i to w naszej gminie ale nas nie wzywali sciągali inne jednostki z poza gminy.wody brakowało i tak nas nie wzywali i wszystko słyszałem bo mam motorolke w domu..i wiecie ze mogłbym wymieniac tyle takich sytuacji ze sie w pale nie miesci mówie wam na serio..pozdrawiam

Offline Antonio998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 283
  • By inni mogli żyć.
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 11, 2008, 11:06:46 »
Jak wam się układają stosunki z ludzmi z PSPi jednostek OSP z gminy?
U nas jak jest okazja to zawsze staram się podjechać do JRG pogadać, zobaczyć co u nich "słychać", umawiamy się na wspólne ćwiczenia i szkolenia, zawsze jak dzieje się coś większego to zgłaszam naszą gotowość do działania.
Poza dobrą współpracą z PSP bardzo ważne są też dobre stosunki z innymi jednostkami OSP z terenu gminy.
Ustaliliśmy, że po dojechaniu na miejsce akcji, jeżeli jest potrzebna pomoc zgłaszamy na PSK o podesłanie jednostki z terenu gminy (oczywiście podajemy kryptonim), pozatym członkowie zarządu poszczególnych OSP są ze sobą w kontakcie telefonicznym.
"Ten jest większy między ludźmi kto umie służyć i kto poświęca siebie dla dobra innych"

Offline strazak90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 105
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 11, 2008, 11:14:05 »
u nas z jednostkami OSP I PSP jest dobrze.nigdy zadnej kłutni wszystko Ok.. wiesz teraz w tym roku PSP tak odpiernicza z tym zgłaszaniem..no ok ja mowie naszym władzom zeby cos pordzili pojechali pogadali a oni na to ze oni maja wzywac pierwsze jednostki które sa w krajówce..nawet u nas jest komendant gminny OSP tez naczelinik naszej OSP i co to samo mówi..

Offline andrzejs

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 11, 2008, 18:00:36 »
Ponieważ zdania kolegów są podzielone i raczej dotyczą kwestii związanej z dysponowaniem do zdarzeń, to chciałbym przedstawić taką swoją sugestię, otóż niedysponowanie jednostki osp w takich czy innych sytuacjach może być powodowane poprawą statystyki wyjazdowej JRG, a co za tym idzie uzyskaniu większej dotacji przy podziale pieniążków z KSRG.
 Pragnąłbym jednak poznać opinię druhów, dotyczącą mianowania członków osp strażakami, którymi zawsze byli i zapewne nimi się czują, tylko obecnie przepisy tą nazwę stosują jedynie do funkcjonariuszy PSP oraz pracowników jednostek ochrony przeciwpożarowej, natomiast w stosunku do członków osp nawet statut tej nazwy nie wymienia. Biorąc ostatnio udział w ochodach dnia strażaka miałem z tej racji mieszane odczucia.
 

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 11, 2008, 18:51:30 »
Nawiązując do poprzednich wypowiedzi chce dorzucić opinię usłyszaną od dyspozytorów.
Kluczową sprawą jest inspekcja gotowości bojowej i wypełniony corocznie raport.
Przecieki o zapowiedzianej inspekcji na pewno macie i jak na dźwięk syreny  przychodzi 3 strażaków,  to kto tu jet winny ?
Następnie  odnotowane zostaje, że jednostka dysponuje 2 kompletami nomex-u, żadnego hełmu z atestem, 5 strażaków ma ukończony kurs podstawowy, nikt nie ukończył kursu BHP, to samo z badaniami lekarskimi - więc kto tu jest winny ?
Mając sprzęt (choćby nawet pozłacany)  to nikt cię do akcji niezadysponuje.
I takie właśnie dane spływają do dyspozytorów - że takiej jednostki nie wolno dysponować dopóki nie uzupełni braków.
Tak więc panowie do inspekcji trzeba sie przygotować.
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 12, 2008, 16:37:32 »
Co do inspekcji to są prowadzone, ale tylko w jednostkach OSP należących do KSRG. Jeśli paliło się na terenie w pobliżu OSP to mogła sama wyjechać i nikt by nie płakał no chyba że działała tam już inna jednostka która nie miała za wiele pracy to po co ma tam dojeżdżać jeszcze jedna. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ja z chłopakami z OSP już nie raz miałem tak że byliśmy wracani z trasy bo okazało się, że sami dadzą sobie rade.

Dziś pojęcie "strażak" też nie odzwierciedla tego czym się zajmujemy. Według mnie to jesteśmy ratownikami (lub strażakami-ratownikami) bo nie gasimy tylko pożarów, ale również ratujemy ofiary wypadków, neutralizujemy substancje chemiczne, walka z powodziami itp.

Czytając kiedyś ogłoszenie jednej z KM PSP nie było ogłoszenia naboru na etat strażaka tylko na etat ratownika, a potem ten przyjęty gość po kursie pracuje jako zwykły strażak więc nie przejmował bym się bo język polski ciągle ewoluuje i niektóre pojęcia zmieniają swoje znaczenie.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2008, 16:45:36 wysłana przez miggru »

Offline Meku

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 413
    • OSP w Kruszwicy
Odp: Czy w OSP są strażacy
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 13, 2008, 09:40:37 »
miggru - chciałbym odnieść się do pierwszej części twojej wypowiedzi.
" Jeśli paliło się na terenie w pobliżu OSP to mogła sama wyjechać i nikt by nie płakał"
Totalnie się z tobą nie zgadzam.  Piszesz to na swoim przykładzie ale nie wszędzie jest taka samowola jak u WAS.
W moim rejonie dyscyplina operacyjna jest na tak wysokim poziomie że nawet zgłoszenia telefonicznego od cywila przyjąć nie powinnem tylko prosić o kontakt z PSK i czekać na dyspozycje od nich.
Teraz teoretyzuje -
Pomyślałeś jakie konsekwencje prawne były by gdyby np. podczas pożaru śmietnika doszło do wybuchu choćby kilku dezodorantów i okaleczyło by któregoś z twoich chłopaków.  O odszkodowaniu mógłbyś zapomnieć bo dyspozytor by sie wyparł, że on ciebie dysponował, prokurator lub  agent ubezpieczeniowy dopatrzył by się hełmów bez przyłbic, ubrań bez atestów, brak niezbędnej dokumentacji zgłoszeniowej itd.
Wiele razy się przekonałem że nawet najbardziej banalne zgłoszenie po dojeździe na miejsce okazuje się skomplikowaną akcją.
Tobie też radzę nie bagatelizuj  sprawy, abyś po fakcie zbyt wiele razy nie powtarzał  -  PRZEPRASZAM nie pomyślałem.

Co do inspekcji to podział na KSRG i reszta nie zawsze istnieje.
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2008, 09:48:57 wysłana przez Meku »
ZSR  +  ZOSP  +  OSP
          http://www.ospkruszwica.pl