Autor Wątek: JRG Szkoły Aspirantów w Krakowie - co dalej?  (Przeczytany 3435 razy)

Offline Paul

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
JRG Szkoły Aspirantów w Krakowie - co dalej?
« dnia: Listopad 21, 2007, 18:29:01 »
"Podpisane porozumienie w sprawie funkcjonowania Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie w systemie ratowniczo-gaśniczym Miasta Krakowa i Powiatu Krakowskiego"

http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/news/&n=27313

Wie ktoś może czego dokładniej to dotyczy i jakie są postanowienia?

Offline napalony

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
  • "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Odp: JRG Szkoły Aspirantów w Krakowie - co dalej?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 22, 2007, 22:56:58 »
Czyli bedzie tak jak dawniej.
Będą ochraniać teren nowej huty i gminy Krk.
Dostaną kilku zawodowych strażaków aby miał kto kierować akcja.
I tyle, co tu jeszcze do powiedzenia można mieć ?
"A jeśli taka wola twa
Bym życie dał w ofierze.
Ty bliskich mych w opiece miej
 o to Cię proszę szczerze."



Offline agnieszka112

  • przede wszystkim - robić swoje
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 752
Odp: JRG Szkoły Aspirantów w Krakowie - co dalej?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 23, 2007, 20:09:21 »
hmmm...czyli jakby nie patrzeć wcale nie wygląda na plany zawieszenia SA ale wręcz przeciwnie?

I choćbym kroczył doliną śmierci, zła się nie ulęknę...

Offline pucek9

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 186
Odp: JRG Szkoły Aspirantów w Krakowie - co dalej?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 02, 2007, 21:38:09 »
 
Cytuj
czyli jakby nie patrzeć wcale nie wygląda na plany zawieszenia SA ale wręcz przeciwnie?

nie wiem gdzie slyszalas o planach zawieszenia dzialalnosci Szkoly, ale traktuj takie newsy z rezerwa, odkad pamietam zasze od czasu do czasu slychac glosy, ze ktoras ze Szkol ma byc zamknieta badz nie ma prowadzic naboru i zawsze konczy sie na plotkach;)

Offline agnieszka112

  • przede wszystkim - robić swoje
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 752
Odp: JRG Szkoły Aspirantów w Krakowie - co dalej?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 02, 2007, 21:52:22 »
pucek, czasami gdzie by ucha nie przystawić tam co innego szumi...wiesz nie chciałabym na 4 miesiące przed moim naborem usłyszeć że starania poszły na marne:( a mówią że w każdej plotce jest ziarnko prawdy, cóż, zobaczymy jak będzie, jeśli kończy się na plotkach ja mogę być tylko szczęśliwa:)

I choćbym kroczył doliną śmierci, zła się nie ulęknę...