Autor Wątek: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!  (Przeczytany 11997 razy)

Offline Bruce

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« dnia: Kwiecień 12, 2007, 16:17:40 »
Pożar stodoły o powierzchni 150 m kwadratowych. W środku mnóstwo świeżego siana i słoma sprasowana i ułożona w warstwach w pęczkach. Ograniczone środki gaśnicze (jak to na wsi). Do dyspozycji mamy zastęp GCBA 5/24 Jelcz (4 ludzi) oraz zastęp GBA 2.5/24 Star/Man 1466 (2 ludzi) oraz 3 zastępy OSP w sile 2 razy GBA 2,5/16 oraz GCBA 5/32 (w każdym po 4 ludzi). Jakie są wasze pomysły na przeprowadzenie skutecznej i dobrze zorganizowanej akcji???Dodam że tuż obok stoi dom mieszkalny oraz pomieszczenie gdzie trzymane jest bydło. Odległośc około 2 metrów.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2007, 16:19:16 wysłana przez Bruce »

Offline maldrin

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 697
  • Strach ma wielkie oczy ;)
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 12, 2007, 16:58:06 »
W pierwszej kolejności skierowanie 2-3 prądów gaśniczych w obronie sąsiednich budynków. Pozostali strażacy przy pomocy właścicieli wyprowadzają bydło. Po wyprowadzeniu (ewakuacji?) zwierząt budują własne linie gaśnicze i próbują działać w natarciu.
Na miejscu KDRa od razu prosiłbym o SCZ-tkę...
Pozdrawiam i "liczę" na bardziej doświadczonych kolegów. :)
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania bliźnich. - Kardynał Stefan Wyszyński

Nie znać Historii to być zawsze dzieckiem - Cyceron

sikor

  • Gość
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 12, 2007, 17:52:26 »
Nie jestem specjalistom ale bym zrobił tak.3 strażaków ewakułowali by ludzi z budynku mieszkalnego. Potem ewakułowali by bydło. Pozostali strażacy stworyli by roty gaśnicze, z których by gasiły stodołę ze wszystkich stron.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2007, 21:39:41 wysłana przez sikor »

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 12, 2007, 20:54:07 »
Nie jestem specjalistom ale bym zrobił tak.3 strażaków ewakułowali by bydło. Potem ewakułowali by ludność z budynku mieszkalnego. Pozostali strażacy stworyli by roty gaśnicze, z których by gasiły stodołę ze wszystkich stron

Wyszło na to, że bydło u Ciebie ważniejsze od ludzi...;)

Ja napiszę co sam bym zrobił, a Wy mnie poprawicie. Tyle, że piszę o sytuacji w której dowodzę pierwszym zastępem na miejscu (OSP), bo tych 5 zastępów o których pisze Bruce, to razem nie przyjedzie:

1. Przede wszystkim, jeszcze jadąc, raport do CPR o DUŻE siły i środki. (jadąc widzę dym/płomienie).

2. 1-sza rota: linia gaśnicza od rozdzielacza, pomiędzy pożar a budynek najbardziej zagrożony (w tym przypadku zakładam, że to dom).  Do czasu sprawienia zasilania, bądź dodatkowej wody w samochodach, wolałbym nie rozwijać drugiej linii - nic gorszego ja wylać całą wodę i zostać widłami pogonionym.

3. 2-ga rota - hydrant. Po sprawieniu ustawiam drugi prąd gaśniczy tam gdzie potrzeba.

4. Ja (jako dowódca, po wydaniu rozkazu 2 i 3):
  - prąd,
  - czy w domu są ludzie (starzy, nie mogący sie poruszać?) ?. Dom się nie pali, więc nie powinno być większego problemu z ewakuacją.

5. Bydło wyprowadza gospodarz: ja nie mam tylu strażaków, a te zwierzęta i tak jego znają i się go nie powinny bać. Ewentualnie, jeśli tego więcej, to II-ga rota pomoże po sprawieniu zasilania z hydrantu.

6. Obchodzę stodołę dookoła - czy inne budynki są zagrożone?

7. Kolejny raport do CPR.

8. Zastanawiam się gdzie najlepiej włączyć do akcji 2-3 następne zastępy które przyjadą.

9. Mniej więcej w tym momencie przejmie dowodzenie PSP.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2007, 20:57:57 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 12, 2007, 21:39:28 »
Witold: Ja bym troche zmienił kolejność. Kiedy zgłaszam wyjazd do zdarzenia pytam czy dyspozytor wysłał już "elektryków". I czekam na nich. Ta ilość którą opisał Bruce w zupełności wystarczy. W tym czasie chłopaki zakładają aparaty i robią porządek w domu i (ewentualnie) w oborze. Pisze "ewentualnie" bo gospodarz może być:
a) nieobecny
b) spanikowany
c) bez aparatu ODO nie wejdzie

Wolę postawić na moich ludzi zwłaszcza, że prądu jeszcze nie odłączono...
Ekipy które zaczną się zjeżdżać ustawiam tak jak mam zaplanowaną akcję. Każę im się rozwijać i czekać na wyłączenie prądu.
Bardzo zcęsto się zdarza że stodoła nie jest podłączona do prądu więc, żeby gapie nie mieli pretensji można ze dwa prądy podać ale delikatnie i cały czas pod moją kontrolą.
Trzeba jeszcze poszukać najbliższego działającego hydrantu, wypytać gospodarza o to co trzyma w stodole. (Beczki z ropą albo ciągnik z pełnym zbiornikiem to normalka)
 Trzeba uważać na nawozy sztuczne i nie gasic ich wodą.

No i jak już jest meldunek o wyłączonym prądzie to jedziemy. Tak jak wcześniej pisali koledzy z obu stron po dwa prądy w obronie. Reszta w natarciu ale gasimy tylko dach stodoły. (zakładam że ściany są z cegły) Nieciekawie jest kiedy na dachu jest tzw. eternit. Strasznie pryska gorącymi kawałkami. Jeśli nie ma już niebezpieczeństwa rozprzestrzeniania się pożaru, zastanowiłbym się czy jest sens lać wodę w kilka ton nadpalonej słomy, którą zostawiamy potem w "prezencie" gospodarzowi. Czy dać jej się spokojnie wypalić do ostatniego ździebełka.

Pozdrawiam

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 12, 2007, 22:23:48 »
Kilka pytań : konstrukcja stodoły i domu ? ściany , stropy , pokrycie dachu , otwory okienne od strony stodoły ?  Jak zastęp pierwszy na miejscu ? Stopeń rozwoju pożaru ?
Reszta mniej ważna
Pozdrawiam

Offline Bruce

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 13, 2007, 09:43:31 »
Załóżmy że na miejscu zdarzenia jest pierwszy zastęp PSP GCBA 5/24 w obsadzie 4 ludzi a na miejsce jako dodatkowe siły i środki wysłany jest już zastęp z PSP GBA 2,5/24 (2 ludzi) i w drodze jest zastęp pobliskiej OSP GBA 2,5/16 (4 ludzi). Stodoła standard zbudowana z białego pustaka, dach pokryty eternitem, dom z cegły parterówka, dach to zwykła dachówka. Pożar dość rozwinięty, powiedzmy że płonie cała lewa część stodoły gdzie znajduje się siano i słoma.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 13, 2007, 10:55:02 »
Ha ha ha
Znów mam zagadkę bo nie wiem czy zabudowania są z lewej czy prawej strony ?
Ale przyjmę że właśnie z lewej

Rozumiem że w tej fazie , eternit odfrunął , a wierzba dachowa , minimum od strony „lewej” wpadła do środka .
Więc bardzo prosto : GCBA intensywny prąd wody , najlepiej pian z działka w obronie budynku i w natarciu na pożar , pozostawiając 1/4 zbiornika w odwodzie .  W budynku na pewno nie ma już mieszkańców , więc nie kombinujcie . Należ jednak tam odłączyć  prąd , i sprawdzić poddasze jaka występuje tam temperatura . Czy coś się już tam nie dzieje .
Podanie z taką intensywnością , środka gaśniczego powinno stłumić pożar .
Po dokonaniu szczegółowego rozpoznania , rozwinięcie . Jedno stanowisko pomiędzy budynkami ( oczywiście nie dosłownie) , drugie przygotować proponuje na poddaszu . I nic więcej czekamy na siły i środki , chyba że znaleźliśmy źródło wody do celów gaśniczych w bezpośrednim sąsiedztwie pożaru . Czekam z tym zapasem wody ,( 1/4 zbiornika ) , nie gasimy to na wypadek gdyby coś poszło nie tak . (  np. wybuch pożar poddasza domu )


Nie wiem czy wymagane jest uzasadnienie , wiem jednak że dla wielu , jest to dość kontrowersyjna taktyka . Z  doświadczenia przy tego typu pożarze 1 prądem wody z węża to możecie tylko markować gaszenie . Woda zanim dotrze do pożaru już odparuje . Zresztą za blisko nie podejdziecie , bo grzeje fest . Więc albo ściemniamy , albo gasimy .

A jakie mamy cele taktyczne ?

1.obrona budynków sąsiadujących
 
2.obrona szczytu stodoły , bo jak się przewróci od temperatury na budynek to może być klops .

Oczywiście  jest parę celów pośrednich : ratowanie ludzi , ratowanie zwierząt , ratowanie dobytku . Ale z doświadczenia , mieszkańcy już dawno są na nogach , ale wymagają pewnie tylko wsparcia psychologicznego ale to nie priorytet . Zwierzętami z reguły zajęli się już mieszkańcy lub sąsiedzi . Ewakuować domu też jeszcze niema sensu . Zadymienia przy pożarze stodoły , w trakcie intensywnego pożaru też niema wielkiego .
Znamy zadysponowane siły i środki
Po przybyciu kolejnych standardowy proces gaszenia i dogaszania – do dupy robota . Proponuje uważać na belki i ściany bo kilku strażaków już tak zginęło .

Pozdrawiam 

Offline Bruce

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 13, 2007, 13:18:45 »
Dokładnie do Dupy robota. Strasznie męczące jest sprzątanie po takim pożarze. jeżeli się wszystko nie spali (mam na myśli słomę i siano) to przecież trzeba to wszystko przerzucić i dokładnie ugasić żeby broń boże późnij jakiś cyrków nie było. A przerzucić kilka ton nadpalonej i mokrej słomy to nie lada zajęcie zajmujące kilo czasu i potrzebujące i zabierające mnóstwo wysiłku i strasznie wyczerpujące. POZDRO

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 13, 2007, 19:18:14 »
Dlatego pisałem że lepiej nie gasić.
My nie gasimy do końca oczywiście po uzgodnieniu tego z gospodarzem. O ile jest.

Druga sprawa.
Gaszenie z prądownic na w52 tez daje dobry efekt. Odparowywanie wody to przecież, jak wiesz, obniżanie temperatury całego pożaru. Trochę odparuje a reszta już zacznie gasić. Pomysł z przytłumieniem z działka jest dobry, ale jeśli jestem pewien że za chwilę będę miał zaopatrzenie wodne, np. mam kontak wzrokowy z nadjeżdżającymi samochodami. Bo szanując całe Twoje doświadczenie, nie chciałbym zostać z 1/4 zbiornika sam. Wolę zrobić dwa prądy w obronie po obu stronach stodoły.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 13, 2007, 20:25:05 »
Z całym szacunkiem , ale nie gasić można stóg siana , a nie stodołę 2 metry od budynków jeszcze krytych dachówką . Bo od temperatury w domu już szyby pękają , o wierzbie dachowej nie wspomnę . O konstrukcji stodoły i szycie , który zwali się nie będę wspominał.

Pedros oczywiście wszystko można bronić , tylko jak wspomniałem ściana popęka i zawali się na budynek , nie wiem czy dasz radę obronić jego dach , jak się słoma i żar wysypie , przemyśl to ??

A 1200 l wody , to naprawdę dużo , mam na pierwszym wjeździe wóz który ma 1600 l i na co dzień go używam , i na stodoły , i na lasy , i na mieszkania , i naprawdę jak się przyzwyczaisz można wiele zrobić .

Dziś pożary stodół to rzadkość , ale w latach 80 gdy zaczynałem , wystarczyło że się za błyskało i rolnicy działali by z polski drewnianej , przejść na murowaną . Czasami od jednego pioruna paliły się dwie stodoły oddalone od siebie o dwa kilometry , jak się chłopy nie dogadały .

A że w pyrlandi mieszkam , miałem się na czym uczyć

Ale dalej podkreślam , że taktyka moja , z mojego doświadczenia i dla wielu pewnie kontrowersyjna . Trzeba być po prostu pewnym siebie by to zastosować . 

Pozdrawiam 

Offline maniek22111

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 13, 2007, 21:29:17 »
PANOWIE WIECIE żE W KAżDEJ AKCJI JEST INACZEJ I PRZEDE WSZYSTKIM NIE MA PLANU DOSKONAłEGO NA KAżDE ZAłOżENIE BO PO DOJEźDZIE DOBRY DOWóDCA OCENI STAN SYTUACJI I WTEDY POZNAć CZY JEST DOBRY WIECIE żE PODCZAS WIEKSZEJ AKCJI DOWóDCA MA PROBLEM Z OPANOWANIEM SYTUACJI A NAWET NIE JEST W STANIE JEJ OPANOWAć WTEDY WIECIE żE PSP SWOJE OSP SWOJE A LUDZIE SWOJE MAJą ZAłOżENIA I OGóLNA PANIKA TAK WIEC Z PERSPEKTYWY WSZYSTKICH AKCJA NIE WYPADNIE DOBRZE!!!! UWAżAM żE NIE MOżNA POWIEDZIEć żE KTOś POWIE PALI SIE STODOłA I JA ZNAJDE RECEPTE ZANIM NIE ZNAJDE SIę NA MIEJSCU AKCJI I  ZAłOżENIA Są DOBRE NA ćWICZENIACH A NIE PRZY PRAWDZIWYCH NERWóWKACH

Dop.moderatora (AniolStroz) - Nie pisz wielkimi literami!
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2007, 09:40:09 wysłana przez aniolstroz »

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 13, 2007, 21:42:33 »
Ale my chyba wszyscy o tym wiemy , jak również o tym że teoretyzujemy . Dlatego postawiłem bardzo kontrowersyjny zamiar taktyczny . Przecież nie dyskutujemy czy linie gaśniczą zbudować z trzech czy czterech odcinków . Taki ogólny pomysł na działanie .
 
To nie recepta , lub procedura .

Wystarczy że niedaleko stodoły będzie np. lina energetyczna i wszystko łeb . A może dziadek schował z świątecznego garnituru parę granatów i co wtedy . Też miałem taką sytuację tyleż że z amunicją , jak i butle 3 kg w śmietniku . Ale to nie znaczy że przy każdym pożarze się okopuje . Są wyjątki i przypadki i niema o czym dyskutować bo niema dwóch takich samych akcji . Ale o pewnej teorii można podyskutować , nie wdając się w abstrakcyjne szczegóły .

W innym przypadku trzeba zamknąć ten dział 

Pozdrawiam

Offline maniek22111

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 34
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 13, 2007, 21:55:37 »
OCZYWIśCIE PRZYZNAJE CI RACJE W100% MOżE SIE TROCHE ZGALOPOWAłEM!!!!!!!

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 13, 2007, 23:39:52 »
Off-topic się robi, ale cóż. Ja powiem tak:

Podczas akcji, w ferworze walki, stresie itp. człowiek (dowódca) może skorzystać z dwóch rzeczy przy podejmowaniu decyzji:
1. Z własnego doświadczenia.
2. Z wiedzy nabytej od innych.

Na to pierwsze ma się niewielki wpływ, bo jedna jednostka jeździ często, druga nie często, strażacy są młodzi i starzy itp. Nikt nie może zagwarantować, że następny wyjazd do pożaru nie okaże się czymś poważnym, a jedynym dowódcą (mówię o OSP) nie będzie młody chłopak (lub dziewczyna) który(a) nie nabył(a) jeszcze wiele doświadczenia. I co ma zrobić? Nie mając doświadczenia może jedynie odnieść się do wiedzy przekazanej przez innych.

Stąd takie dyskusje są potrzebne. I wiadomo, że to dyskusja trochę abstrakcyjna (no bo rzeczywisty przedmiot tej dyskusji jest tylko w naszych umysłach - póki co). Ale to nie jest dyskusja teoretyczna - taka by była jakbyśmy wzory na intensywność podawania wody pisali. Ale mniejsza o nazewnictwo. Tu chodzi o to, żeby pokazać różne podejścia do tej samej sprawy, żeby w razie konieczności, nawet niedoświadczony dowódca, miał w umyśle kilka rozwiązań (przemyślanych), a nie tylko lać, lać i lać.

A z innej beczki, to dokładnie tak samo jest z "ratowaniem strażaków przez strażaków" (czy "grupami szybkiego reagowania" - jak zwał tak zwał). Bo tu już raczej doświadczenia wielkiego mieć nie można...pozostaje jedynie ćwiczenie tych zagadnień!

end-of-off-topic.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 14, 2007, 08:13:28 »
Ok. Witold .

Więc w temacie mam jeszcze jedno pytanie do przemyślenia dla  Pedrosa

Jak pisze nasz kolega Bruce jesteś na miejscu jednym zastępem w cztery osoby . Zadań trochę jest i samo rozpoznanie zajmie kilka minut . Wiec w jakim czasie rozpoczniesz działania gaśnicze ?

Dla stworzenia dwóch rot w obronie musisz wykorzystać minimum 3 ratowników (prawidłowo powinno ich być 5) , uważasz że dowódca wykona całą resztę ?

Czy odstąpisz np. od sprawdzenia poddasza domu mieszkalnego ? Tylko jak tam jest już nawet małe zarzewie pożaru , osłona z zewnątrz nic nie da . Stracisz kolejny budynek ? Ale jak go nie schłodzisz z zewnątrz też możesz go stracić i jak to zrobić ?

Na razie tle
Pozdrawiam

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 14, 2007, 09:15:24 »
No poczekaj, przecież Bruce napisał na początku że do dyspozycji mamy 5 jsamochodów - nie napisał w jakiej kolejności i czasie się pojawiają.
Dopiero po moim poście Bruce wprowadził zmiany, że są tylko 3 samochody i tylko jeden (4 osoby) jest pierwszy na miejscu. To bardzo zmienia postać rzeczy bo wszystko trzeba przemyśleć od nowa.

Poza tym zrobiłem jeszcze jeden błąd. Do takich pożarów jeździmy (moja OSP) Jelczem GCBA 5/24 z 6cioma ludźmi i taki zastęp miałem na myśli planując akcję.
Ale 4 ludzi to tak na prawdę 2 więc masakra. Kierowca obsługuje samochód a niech to będzie w nocy (jak większość pożarów stodół) to jeszcze dobrze jakby odpalił agregat i rozwinął maszt z najaśnicami.

W takim razie muszę zweryfikować plan: Rozwinięcie węży na dwa prądy w obronie, przy 4 ludziach nie ma szans. W ogóle nie wyobrażam sobie wyjazdu w 4 osoby... chyba jako drugi wóz.  Wtedy twój pomysł z działkiem jest faktycznie dobry ale z drugiej strony ile zdołasz ugasić przez 1 minutę?
Potem, jak piszesz zostajesz z 1200l. wody. no i cały czas musisz przecież prowadzić akcję gaśniczą bo działkiem sprawy do końca nie załatwisz. I co wtedy? Kierowca obsługuje autopompę, jeden strażak z szybkim natarciem polewa dach domu a dowódca z drugim strazakiem sprawdzają opoddasze i robią całą resztę. czyli wywiad z gospodarzem, szukanie hydrantu, prąd, ewakuacja. Część z tych rzeczy można zrobić w ciągu tej 1 minuty kiedy gasimy z działka. Ale ogólnie widać że z tak małymi siłami i środkami za wiele nie zdziałamy.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 14, 2007, 09:59:21 »
Cieszę się Pedros , że nie traktujesz moich wypowiedzi złośliwie .

Dlatego zadałem pytanie Bruce co jest na początku . By ustalić siły , jaki posiadam .

Jak już pisałem , owszem , taktyka z działkiem jest kontrowersyjna i zdaje sobie z tego sprawę.

Zauważ jednak że , obecnymi na miejscu siłami i tak nie opanujesz pożaru . 

Oczywiście można bronić , schładzając dachy od strony „lewej” gdzie najintensywniej się pali . Czas jednak do stworzenia tej obrony będzie dość długi . Jednocześnie jej skuteczność jest mizerna , bo pożar dalej emituje bardzo duże ilości ciepła . Nie będę tu teoretyzował , ale przy sprzyjających warunkach ( kierunek wiatru itd.) rozwiną się takie strumienie powietrza , że płomienie będą 10 -15 m od obrysu stodoły i budynku mieszkalnego gdy przyjedziesz już nie będzie . Widziałem takie sytuacje gdzie od czoła pożaru nie można było podejść na 40-50 metrów i działanie prądem z węża było całkowicie niemożliwe . Zostało jedynie oskrzydlanie z działek .   

W mojej koncepcji , uznałem że priorytetem , jest ograniczenie emisji ciepła . Przy intensywnym podaniu wody , a podkreślam najlepiej piany ( 100 l środka , kontra budynek mieszkalny to cena uważam nieporównywalna ) na jakiś czas ok. 10-20 min powinno przy tej powierzchni ( pół stodoły to ok. 70 m2 ) starczyć .  Z 1-2 linii gaśniczych tego nie uzyskasz , poza tym nie masz kim tego zrobić . Rezerwa 1000 l wody , to na wypadek konieczności , rozpoczęcia działań na poddaszu od środka . Przy wysokim ciśnieniu masz jeszcze jakieś 5 min. 

Główny problemem jest aspekt psychologiczny . Wielu z nas czuje się lepiej , podając wodę Mimo że nie przyniesie to efektu , ale gasimy i to się liczy . I to jest główny powód , kontrowersji związanych z tą taktyką . Bo ilość środka gaśniczego dostarczonego do pożaru jest taka sama , a działa nawet skuteczniej bo podana w krótszym czasie i z większą intensywnością .

Pozdrawiam 

Offline Bruce

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 14, 2007, 12:44:49 »
Dzięki z informacje. A swoją drogą ciekawy wątek się rozwinął :mellow:

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 14, 2007, 21:29:57 »
Witam

Ilość podawanej wody i rodzaj prowadzonych działań (osłona, obrona, natarcie, działania mieszane) uzależniamy od ilości wody jaka możemy dostarczyć na teren pożaru w danej jednostce czasowej.
Bardzo niekorzystną sytuacją, powodującą niekontrolowany rozwój pożaru, nawet tego już prawie ugaszonego, jest zaprzestanie podawania wody np., z powodu jej chwilowego braku.
Jeden z przybyłych zastępów powinien się zająć (na rozkaz kierującego akcją) rozpoznaniem wodnym (znalezieniem wody i zapewnieniem jej dostarczenia na miejsce pożaru, budową stanowiska wodnego, określenie sposobu dostarczania wody i zapewnieniem technicznych możliwości do realizacji zadania).
Kierujacy akcją ratowniczą ma obowiązek takie zorganizowanie akcji, by ilość potrzebnych środków gaśniczych była wystarczająca (w opisanej sytacji mowa o wodzie i jak słusznie zauważył Miko - środkach pianotówrczych).
Dopiero znając sytuację wodną można określić szczegółowy sposób prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych.

W większości sytuacji powinno to wyglądać tak: ewakuacja, obrona, natarcie, lokalizacja (zatrzymanie rozprzestrzeniania się pożaru we wszystkich kierunkach), likwidacja. Przechodzenie na kolejne etapy musi być uwarunkowane posiadanymi siłami i środkami.
Właściwie w opisanej sytuacji, każdy z tych etapów będzie miał miejsce.

Pozdrawiam

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.299
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 14, 2007, 22:25:22 »
Brawo dla Krzysia

Mariusz_43

  • Gość
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 05, 2007, 21:26:28 »
Nie jestem specjalistom ale bym zrobił tak.3 strażaków ewakułowali by ludzi z budynku mieszkalnego. Potem ewakułowali by bydło. Pozostali strażacy stworyli by roty gaśnicze, z których by gasiły stodołę ze wszystkich stron.

Ja też bym EWAKUOWAŁ.

Offline paczmen

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
    • OSP Lutomiersk
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 28, 2007, 11:13:20 »
Taktyke z dzialaniem w pierwszej fazie dzialkiem nawet sama woda wykorzystywalem niejednokrotnie i u mnie zawsze sie sprawdzala. Sa tylko dwa ale do tych moich dzialan: u nas w OSP posiadamy GCBA 8/28 (a 8000 l wody to juz jest cos) i po drugie kierowca moze obslugiwac dzialko i podawac wode bez wysiadania z samochodu, a tak na marginesie to u nas zazwyczaj za GCBA jedzie od razu GBM z kolejnymi 2500 l wody. Taki sposob dzialania dosyc szybko daje mozliwosc zbicia plomieni i stlumienia pozaru, w tym czasie pozostala czesc zalogi moze przygotowac linie gasnicza i prowadzic ewentualna ewakuacje. Po wykorzystaniu 2/3 - 3/4 wody przechodze na dzialania z pradownicy. Pozostaly zapas wody powinien wystarczyc do czasu przybycia kolejnych zastepow.

Offline BURY

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 369
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 28, 2007, 11:33:06 »
okey my mamy dzialamy konfortowa sytuacje GCBAPr 8/42 i GCBA6/32 zreszta połowa załogi to psp działko na pierwszym mamy sterewowane elektonicznie

Offline sapsplukasz

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: pożar zabudowań gospodarczych na wsi!!!
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 03, 2007, 10:31:18 »
Cześć mam pytanie czy ktoś może ma jakieś materiały dotyczące  takiego tematu:
Pożary na obszarach wiejskich Scharakteryzować pożary budynków mieszkalnych, stodół, budynków inwentarskich ( chlewnie, owczarnie, kurniki, stajnie). Rozpoznanie. 

Bardzo bym prosił o możliwe odpowiedzi