Zakres Obowiązków

[fireman]

Wszyscy w PSP otrzymujemy jakieś zakresy obowiązków, z których możemy być rozliczani w razie ich niewykonywania lub wadliwego wykonywania. Zdarza się również iż po jakimś okresie służby otrzymujemy zmianę tego zakresu obowiązków. Tu rodzą się moje pytania
1. Kiedy można dokonać takich zmian.
2. Czy można się z nimi nie zgodzić zwłąsza jeżeli uważamy je za niezgodne z prawem.
3. Jak się bronić przed wpisaniem w zakres obowiązków, obowiązkó jakby z innej komórki wziętej np.: d-ca sekcji w JRG otrzymuje aneks do zakresu obowiązkó w którym czytamy: "...Zastępowanie dyspozytora PSK..."
Takie sytuacje i ich otoczka prawna znana mi jest z cywila i na podstawie Kodeksu Pracy wiem jakby wyglądała sprawa w świetle przepisów prawa pracy ale nie o to mi tu chodzi, chodzi mi o podzielenie się ze mną waszymi spostrzeżeniami co do przyjmowania takich głupich obowiązków. Czy ktoś z forumowiczów odrzucał zakres obowiązków... jaki skutek nastąpił po odrzuceniu itd. Zatem odpowiedzi, że dostałem zakres, podpisałem i stosuję proszę pominąć

[arkadiusz]

fireman strażacy funkkjonariusze otrzymując polecenie służbowe czyli rozkaz powinni przyjąć ten rozkaz i go wypełnić..ale kiedy służyłem w wojskowej straży pożarnej tez otrzymywałem kilka rozkazów które moim zdaniem były bzdurne a regulamin SŁUŻB MUNDUROWYCH wyrażnie okresla jeżeli rozkaz wydany funkcjonariuszowi przez przełożonego ..wtedy może funkcjonariusz się sprzeciwić jeśli te polecenie według niego jest bzdurne lub nie do wykonania...podobnie ma sie rzecz w służbie w psp jrg  dokładnych danych na razie szukam jak tylko wyszukam to dam ci znać obiecuję

[Młodzik]

co do rozkazow, to trzeba je wypelnic w PSP...   ale jezeli uwazamy ze rozkaz jest bzdurny to mamy prawo zarzadac od dowodzcy zeby dal nam go na pismie...
 

[ogniomiszcz]

Zakres obowiązków, jakikolwiek byś dostał, i tak w którymś z pktów ma: "wykonywać polecenia przełożonych". Jest to z jednej strony niedobre, bo pod to można w zasadzie wszystko podciągnąć a z drugiej strony - czy jest ktoś w stanie napisać dokładny zakres obowiązków żeby ująć wszystko? Już widzę potem tłumaczenia niepokornych podwładnych, którzyto DOKŁADNIE realizują zakres obowiązków.
Wg kodeksu pracy pracodawca ma jedynie obowiązek sporządzenia umowy o pracę. Zakres obowiązków leży w interesie pracownika i to on powinien się tego domagać. Sam zakres powinien dotyczyć pracy, powinien być zgodny z prawem, z zasadami współżycia społecznego i ogólnie przyjętymi normami obyczajowymi.
W straży obowiązek sporządzania zakresów obowiązków nakładają przeważnie regulaminy organizacyjne poszczególnych jednostek, komend itp. Niestety, oprócz wzmianki, że jest coś takiego ma być i kto dla kogo ma to sporządzić, nic więcej się nie dowiemy.
Np.:
§ x. Szczegółowy zakres obowiązków, uprawnień i odpowiedzialności dla Zastępcy Komendanta Powiatowego, dowódcy i zastępcy dowódcy JRG, kierownika sekcji kwatermistrzowsko - technicznej oraz strażaków pełniących służbę na samodzielnych stanowiskach pracy ustala Komendant Powiatowy.
i koniec.

A co do rozkazów na piśmie:
W uzasadnionych wypadkach podwładny może prosić o rozkaz na piśmie, zwłaszcza gdy dotyczy on zadania wykonywanego w specyficznych warunkach lub w sposób odmienny od ogólnie przyjętych zasad. Rozkazodawca ma obowiązek spełnić taką prośbę, a podwładny - rozkaz wykonać. Rozkazodawca odpowiada za treść rozkazu oraz dające się przewidzieć skutki jego wykonania, a wykonawca rozkazu - za sposób realizacji.
Według kodeksu pracy pracownik może odmówić wykonania polecenia służbowego, jeśli jest ono sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub - potocznie mówiąc - z przyzwoitością albo też gdy nie jest w stanie go wykonać ze względu na szczególne okoliczności. Przykładowo, nikt nie może wymagać, aby pracownik ze złamaną nogą prowadził samochód. W takich drastycznych przypadkach zawsze można żądać wydania takiego polecenia na piśmie.

[fireman]

@zubek73 wg kodeksu pracy to pracodawca określa warunki pracy i płacy w umowie o pracę oraz jeszcze kilka rzeczy Warunki płacy bez komentarza natomiast warunki pracy są właśnie obowiązkami pracownika. Nieprzyjęcie nowych warunków pracy w okresie trwania umowy jest jednocześnie wypowiedzeniem warunków pracy a ze strony pracodawcy nosi ono imię wypowiedzenia zmniejającego to tak strasznie pobieznie jeśli chodzi o Kodeks. Moje pytanie nie dotyczyło rozkazów (niech mi ktoś napisze na forum skąd wynika to że, przełożony może wydać rozkaz w PSP i skąd to wynika tylko proszę nie na zasadzie "gdzieś słyszałem")
Zakres czynności (wg kodeksu pracy Zakres obowiązków) w PSP posiadać winien każdy a nie na życzenie, przecież każdy ze strażakó PSP musi wiedzieć za co odpowiada. Jak do tej pory nie odpowiadałeś za rzecz X a Twój Komendant doszedł do wniosku że od dziś będziesz to robił to dodaje Ci obowiązków i o takie dodaie na piśmie obowiązków mi chodzi.
Zatem ROZKAZY i POLECENIA SŁUŻBOWE pomińmy

[strazakp]

Wszyscy w PSP otrzymujemy jakieś zakresy obowiązków, z których możemy być rozliczani w razie ich niewykonywania lub wadliwego wykonywania. Zdarza się również iż po jakimś okresie służby otrzymujemy zmianę tego zakresu obowiązków. Tu rodzą się moje pytania
1. Kiedy można dokonać takich zmian.
2. Czy można się z nimi nie zgodzić zwłąsza jeżeli uważamy je za niezgodne z prawem.
3. Jak się bronić przed wpisaniem w zakres obowiązków, obowiązkó jakby z innej komórki wziętej np.: d-ca sekcji w JRG otrzymuje aneks do zakresu obowiązkó w którym czytamy: "...Zastępowanie dyspozytora PSK..."
Takie sytuacje i ich otoczka prawna znana mi jest z cywila i na podstawie Kodeksu Pracy wiem jakby wyglądała sprawa w świetle przepisów prawa pracy ale nie o to mi tu chodzi, chodzi mi o podzielenie się ze mną waszymi spostrzeżeniami co do przyjmowania takich głupich obowiązków. Czy ktoś z forumowiczów odrzucał zakres obowiązków... jaki skutek nastąpił po odrzuceniu itd. Zatem odpowiedzi, że dostałem zakres, podpisałem i stosuję proszę pominąć

 "Czy ktoś z forumowiczów odrzucał zakres obowiązków... jaki skutek nastąpił po odrzuceniu itd."
Co naprawdę skłoniło Cię do zadania takiego pytania, czy masz zamiar to zrobić, czy uważasz, że masz już zbyt dużo obowiązków, lub czy uważasz że to wszystko się nie klei, nie jest wewnętrznie spójne. Pytam ponieważ mam pewne doświadczenia w tej materii a temat jest ciekawy ale i obszerny. Wiąże się z nim wiele kwestii dot. służby.