Autor Wątek: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji  (Przeczytany 54012 razy)

Offline pastor

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #125 dnia: Październik 24, 2007, 00:06:11 »
troszeczkę z innej Beczki....
Czy nie uważacie koledzy że na JRG w mieście powinni mieć samochody typu GLBA troszeczkę to dziwnie brzmi ale przytoczę teraz sytuację jakiej byłem świadkiem:
Idę w częstochowie alejami NMP i widzę bardzo ciekawy pożar - pożar śmietnika, ale słysze że zawodowi zostali powiadomieni i nadjeżdżają. Bardzo śmieszna sytuacja bo do pożaru śmietnika przyjechał GCBA do małego śmietnika...

Lekkie samochody gaśnicze mogły by być również wykożystywane na codzień jako lekki samochód szybciej docierałby na miejsce zdażenia i mógłby podejmować pierwsze działania a przy pożarze również liczą sie sekundy. Zanim dotarli by "Ciężcy" już było by wykonane rozpoznanie i pierwsze działania by były wykonane. Szybsze dotarcie, Szybsze dysponowanie, Szybsze działąnie...

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #126 dnia: Październik 24, 2007, 00:16:45 »
pastor, teoretycznie zgadzam się z Tobą ale.............
obsadzane są duże auta, na których prócz wody jest miejsce na dodatkowy sprzęt, poza tym przy obecnych stanach osobowych, przesiadanie się z auta do auta jest uciążliwe (czas wyjazdu tez jest ważny a sprzęt własny trzeba zabrać), także dyżurni wysyłają obsadzony wóz do takich zdarzeń i zwykle jest to właśnie 2 lub 3 samochód - GCBA.
EGO = 1 / wiedza

Offline pastor

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #127 dnia: Październik 24, 2007, 00:20:22 »
Obsada takiego samochodu nie musiałaby być duża 2 osoby by wystarczyły

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #128 dnia: Październik 24, 2007, 00:36:41 »
zgadza sie, ale nie stworzysz takiej, bo to wiąze się w wpisaniem takiej w rozkaz, zmienianie rozkazu to dużo biurokracji - choć są sposoby by to szybko zrobić - to jednak idzie sie na łatwiznę i wysyła ciężki bez zbędnego zastanawiania sie nad tym. Kiedyś mnie to też wq.... ale się przyzwyczaiłem. Każą jechać tym to się jedzie.... pozdr.
EGO = 1 / wiedza

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #129 dnia: Listopad 02, 2007, 11:58:50 »
Skąd wiesz, może ten cięzki akurat wracał z akcji to go dyżurny podesłał.
Co do 2 osób na lekkim to raczej bym się nie zgodził. Sam kierowca i dowódca kojarzy mi się z patrolem policyjnym :) Rozwinięcie szybkiego natarcia czasami jest dość uciążliwe w pojedynkę bo kierowca wiadomo obsługuje pompę.
A czasem trzeba szybko jechać z pożaru śmietnika na inne zdażenie i wtedy dwa wozy pojadą nie obsadzone zamiast jeden cały.

Pozdrawiamm,
i sorry za wtrącanie sie w forum zawodowców

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #130 dnia: Listopad 02, 2007, 12:19:58 »
@ Pedros: ochotnik, czy zawodowiec - strażak to strażak.
Pozdrawiam

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #131 dnia: Listopad 02, 2007, 17:09:55 »
@pastor - w pewnym momencie naszego (PSP) rozwoju jednostki były opanowane przez GBA 2,5/16 sławietne stary GBM i GCBA 6/32, właśnie wtedy powstałą koncepcja takich samochodów, które miałyby szybciej docierać do miejsc zdarzeń, nazywano je w nazwach handlowych samochodami miejskimi - w większości były to GBA.

Kłopot w dysponowaniu polega wg mnie na tym, że dysponujemy w miastach czy też w skali powiatów to co mamy nba terenie chronionym, a teren chroniony jest wyposażony każdy inaczej. Między innymi nie ma też większej możliwości stworzenia jednolitych zasad dysponowania dla PSP. Większe znaczenie ma tutaj - przy dysponowaniu - praktyka, znajomość terenu chronionego, zdrowy rozsądek. Nikomu głowa nie spadnie w przypadku gdy do zdarzenia przyjedzie nadmiar SIS ale w przeciwnym razie można mieć kłopoty.

Offline sEB-q

  • JRG
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 68
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #132 dnia: Listopad 07, 2007, 23:13:06 »
GLBA były u nas i są ale nikt tym nie chce jezdzic to jest raz ( silnik mercedesa słabiutki i auto strasznie wolne) dwa ze nieraz wyjazdow jest sporo oi niewiadomo czy zaraz nie zostaniemy wezwani do czegos wiekszego , a tu masz ci los na GLBA sprzetu raczej za wiiele nie ma i cow tedy robic ?? wracac na jednostke i ze wszystkimi manelami przesiadac sie?? bez sensu. Miejskie GBA takie jak np Atego świetnie sie sprawdzają , bardzo pojemny a zarazem dynamiczny pojazd. Z wjazdami na podwórka tez nie ma problemu , GLBA to moze jest i dobra metoda ale w rejonach gdzie naprawde niewiele sie dzieje a nie wiem czy takowe istnieją.Albo gdzie obsada jest taka jak 15 lat temu . aktualnie przy stanie 5 przesiadanie sią na GLBA tylko dlatego ze teraz pali sie smietnik a nie mieszkanie mija się z celem.
Wielkie przyjaźnie zawiązują się w pogoni za jakimś ideałem, w obronie jakiejś sprawy, w trudach poszukiwań...

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #133 dnia: Listopad 08, 2007, 10:00:45 »
to nie jest tak, że samochody GLBA nie sprawdzają się w PSP. w zasadzie coraz częściej dowódcy jednostek widzą u "siebie" w jrg coś ala GLBAt, np. Mascot'a czy Iveco Turbo Daily. Samochód z szybkim natarciem, toną wody i z dobrym sprzętem hydraulicznym elegancko nadaje się do zdarzeń drogowych (napewno jest to lepszy wybór niż SRt na WV-busie czy lublinie) i większość takich zdarzeń może obsłuzyć samodzielnie, pod warunkiem, że wyjedzie z pełną obsadą. Poza tym mniejsze pożary - głównie śmietniki itp. Oczywiście w standardzie jest zbiornik ze środkiem pianotwórczym więc z podaniem piany (np. położenie poduszki pianowej pod samochód, czy samo ugaszenie osobówki) też nie ma problemu. Gdyby jeszcze znalazło się miejsce na mały wentylator osiowy (chociażby turbo-wentylator) to i pożary zsypów czy jakieś zadymienia klatek schodowych można obsłużyć bez większych problemów. Tylko, tak jak wcześniej zostało już powiedziane - chodzi głównie o małe stany osobowe na PB. Dyspozytor woli do "byle gówna" wysłać GBA, bo nie ma pewności, że w trakcie nie wyskoczy coś większego.
pozdr

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #134 dnia: Listopad 08, 2007, 10:23:54 »
Witam!
Właśnie tak:
Cytuj
Dyspozytor woli do "byle gówna" wysłać GBA, bo nie ma pewności, że w trakcie nie wyskoczy coś większego.
Podobnie jak pisał wcześniej m.in. Pedros i fireman
Przy obecnych obsadach i ilości różnych zdarzeń, bywa tak, że zastęp jedzie bezpośrednio od jednego do drugiego. Lepiej więc gdy, że tak powiem poruszają się bardziej "uniwersalnym" pojazdem  -_-.
Zresztą nigdy nie słyszałem od postronnych ludzi, żeby ktoś narzekał lub się dziwił, że akurat przyjechali dużym, czy małym autkiem  ^_^. Istotne, by dobrze wykonali swoje zadanie.
Dyżurny zapewniam - też ma to na względzie!
Jakieś "dziwne" pretensje nieraz są ze strony członków OSP... bo widzieli, coś tam słyszeli ?
Powtórzę więc ponownie:
Cytuj
Pozostawmy te decyzje jak już nie raz <Tu> pisałem dyżurnemu - to jego praca i za to bierze pieniążki i osobiście /zwykle jednoosobowo/ odpowiada! W razie wątpliwości również wyjaśniałem /gł.OSP/, co należy wówczas zrobić.
Nie życzę nikomu z zew. podejmowania b.szybko zwykle bardzo ważnych decyzji! To Nasza praca i musimy ją... lepiej, czy /nieraz/ gorzej, ale nie można sobie pozwolić na totalne pomyłki.
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline stępień

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • Myśl a może zostaniesz myśliwym !
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #135 dnia: Listopad 09, 2007, 16:49:44 »
Każdy dyżurny ma swoje zasady dysponowania umieszczone w dokumentacji operacyjnej, które może modyfikować wg własnego uznania, zgodnie ze zgłoszeniem i swoją wiedzą - za to odpowiada przed komendantem i za to mu płaci się.
A swoją drogą niech ludziska widzą jakim sprzętem dysponuje jednostka (im większy sprzęt tym ładniejszy).
Art. 30a.
Dzień 4 maja jest Dniem Strażaka. !!!

Aby tylko do końca wytrzymać !! Wytrzymałem i jestem na emce !!!

Offline DEX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 492
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #136 dnia: Listopad 19, 2007, 21:50:29 »
Cytuj
Dyspozytor woli do "byle gówna" wysłać GBA, bo nie ma pewności, że w trakcie nie wyskoczy coś większego.
Cytuj
Podobnie jak pisał wcześniej m.in. Pedros i fireman
Przy obecnych obsadach i ilości różnych zdarzeń, bywa tak, że zastęp jedzie bezpośrednio od jednego do drugiego. Lepiej więc gdy, że tak powiem poruszają się bardziej "uniwersalnym" pojazdem  -_-.

właśnie o to chodzi, nie całkiem co prawda o tą uniwersalność pojazdu co o obsady. Nie jest dobrze, gdy dyspozytor wysyła do zgłoszenia piwnicy czy mieszkania GLBA z trzema ludźmi, mówiąc jedź, zobacz, a jak coś to ... . pisałem o tym wcześniej, chyba w tym wątku, zawsze można jednostkę przekierować. Pewnie robiłeś to wiele razy. Zgadza się, że dyspozytor realizuje politykę K-ta, czy sł. operacyjnej. Ale wybaczcie takie oszczędności to złudne oszczędności, a i czasem chłopcy PB klną na czym świat stoi. Sprawę dysponowania do określonych zgłoszeń pomyślnie dla ludności rozwiązano już w paru krajach, nie trzeba specjalnie nic wymyślać można zapożyczyć. Tam się nie oszczędza na wyjazdach.
Pozdrawiam
W pewnych kwestiach zgadza się z tobą, ale są i takie, w których mam odmienne zdanie.

Offline podk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
    • http://
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #137 dnia: Grudzień 30, 2007, 21:07:33 »
Uważam, że dysponowanie ilości/jakości samochodów głównie uzależnione jest od obsad tych samochodów na danej służbie.
Mówiąc dokładniej jak można wysłać tylko SD-37 do strącenia sopli nad chodnikiem, kiedy w obsadzie samochodu na danej służbie jest wpisany tylko kierowca - co biedaczek sam zrobi. Nawet nie ma jak prowadzić korespondencji przez radiostację, ma problemy z dojazdem...
Jak można zadysponować do wypadku tylko np GBA ze sprzętem hydraulicznym, kiedy obsada samochodu wynosi 3-4 osoby. Co mają zdobić ci biedni strażacy jeśli równocześnie trzeba prowadzić działania medyczne oraz uwalniać poszkodowanych z pojazdu? - gdzie zabezpieczenie działań?
Nie wiem jak jest w innych jednostkach ale tam gdzie pracuję jest troszeczkę niepoważnie.
Podam absurdalną sytuację:
Do pożaru mieszkania na trzecim piętrze dysponuje zastępy obsadzone z danym dniu, które pozostały na garażu: GCBA8/32- 1os, SD-37-1os, GCBA5/24-2os.
Bardzo śmiesznie 3 zastępy na miejscu i z nich wysiada 4 strażaków. Jakie zdziwienie mieszkańców.... co się stało z pozostałymi strażakami?.... gdzie oni są.....
Co ci strażacy mają zrobić jeśli faktycznie pali się i trzeba ratować mieszkańców.
Kto ma dowodzić? kto będzie węże rozwijał? kto pójdzie w aparatach? .....kto zabezpieczy działania? ..... gdzie BHP strażaków?... itd.
Uważam, że samochody, które nie posiadają PEŁNEJ obsady osobowej powinny na danej służbie być WYCOFANE z podziału bojowego.
Absurdem jest wykazywanie 25 samochodów w podziale bojowym z czego obsadzonych CZĘŚCIOWO jest 5. Wszyscy się podniecają, ile to nie mamy samochodów pożarniczych/specjalnych.
NIKT nie zwraca uwagi na fakt, że te samochody tylko STOJĄ, przy obecnych obsadach i stanach osobowych nigdy nie będą wykorzystane. Mówiąc prosto nie ma kto jeździć do zdarzeń...... więc nie ma kogo dysponować.  Stoją puste "wraki" na garażach.........
Liczenie na OSP jest błędnym myśleniem kierownictwa. .....

« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2007, 21:12:51 wysłana przez podk »

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #138 dnia: Grudzień 30, 2007, 22:02:36 »
Witam

Mógłbyś nieco jaśniej, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że liczenie na PSP jest błędnym myśleniem...

Pozdrawiam

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #139 dnia: Grudzień 31, 2007, 09:50:54 »
Ja szczerze mówiąc też czegoś nie rozumiem...

Uważam, że dysponowanie ilości/jakości samochodów głównie uzależnione jest od obsad tych samochodów na danej służbie.
Mówiąc dokładniej jak można wysłać tylko SD-37 do strącenia sopli nad chodnikiem, kiedy w obsadzie samochodu na danej służbie jest wpisany tylko kierowca

Przecież ratownicy czy dowódcy, czy nawet sami kierowcy, nie są podczas służby stale przypisani do danego pojazdu. Istnieje coś takiego jak rotacja. Jeżeli dysponujesz np. SD chociażby do wspomnianych sopli, a w SWD wykazujesz, że w obsadzie jest sam kierowca, to naturalnym jest, że dorzucasz mu w momencie wyjazdu dowódce, z obsady innego wozu pozostającego w koszarach.
Do opisanego przez ciebie pożaru mieszkania na 3 piętrze (przy 4 ratownikach pozostałych w koszarach) dysponujesz SD + GCBA (ze wszystkimi 4 osobami) i ciągniesz kolejny gaśniczy albo z innej JRG albo z OSP. Proste.

A co do dysponowania do wypadku GBA z obsadą 4 osób... to czasami jest standard. A czasem nie można pozwolić sobie nawet na taki "luksus". Odpowiedź znów jest jedna - pchasz kolejny samochód z innej jednostki.
taki lajf.

pozdr. i szczęśliwego Nowego  ^_^


ps.
Uważam, że samochody, które nie posiadają PEŁNEJ obsady osobowej powinny na danej służbie być WYCOFANE z podziału bojowego.
Absurdem jest wykazywanie 25 samochodów w podziale bojowym z czego obsadzonych CZĘŚCIOWO jest 5. Wszyscy się podniecają, ile to nie mamy samochodów pożarniczych/specjalnych.
NIKT nie zwraca uwagi na fakt, że te samochody tylko STOJĄ, przy obecnych obsadach i stanach osobowych nigdy nie będą wykorzystane. Mówiąc prosto nie ma kto jeździć do zdarzeń...... więc nie ma kogo dysponować.  Stoją puste "wraki" na garażach.........
Liczenie na OSP jest błędnym myśleniem kierownictwa. .....


A skąd możesz wiedzieć, który samochód będzie ci potrzebny akurat??
Trzeba będzie wysłać SH czy cysterne, a ty powiesz - Nie, bo wszystkich ludzi mam rozpisanych na gaśnicze i techniczny i pozostałe samochody mam wystawione???
Albo do chemii pojedziesz zestawem GBA + GCBA, bo akurat na SCRch nie rozpisałeś danej służby nikogo, gdyż masz mało osób i samochód robi za "wrak" w garażu. Tak?
Chyba jednak nie tak.
Choć zgodze się z Tobą w pełni z faktem, iż zmiany osobowe na PB są śmieszne.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2007, 09:57:14 wysłana przez zero-11 »

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline podk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
    • http://
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #140 dnia: Styczeń 01, 2008, 21:27:26 »
..... przedstawiona sytuacja zdarza się bardzo często w wielu jednostkach. Jest nawet jeszcze gorzej, samochody pożarnicze mają absurdalne obsady 1+1. Poruszając ten "pożar na 3 piętrze" chciałem przypomnieć, że ciągłe zaniżanie stanów osobowych na zmianach służbowych do niczego nie prowadzi.
Nie bierze się pod uwagę bezpieczeństwa ratowników, podnoszenia jakości świadczonych "usług" ratowniczych  przez strażaków PSP . Istnieje przekonanie, że dyżurny jakoś sobie da radę, coś wymyśli.... coś zadysponuje.... coś zaradzi.... TYLKO CO? Ściąganie strażaków z dyżurów domowych? ----TAK ---- to wszystko trwa....
Są bardzo często sytuacje, gdzie nie można zadysponować ochotników. Specyfika działań ratowniczych wychodzi poza ich możliwości. Również należy pamiętać, że zadysponowane OSP WYJEDZIE lub NIE WYJEDZIE do zdarzenia...... 
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.
Jeszcze większym absurdem jest ustalanie przez KW minimalnych stanów osobowych na zmianach służbowych w poszczególnych powiatach. ........ czyżby KP/KM nie potrafił ocenić rodzaju zagrożeń i niezbędnych SiS do ich zwalczania? Przecież KP/KM odpowiada za zabezpieczenie terenu działania, dobrze zna specyfikę obszaru chronionego, najlepiej wie jakie są potrzeby.
Sztuczne niwelowanie godzin nadliczbowych przez zaniżanie obsad osobowych to krótkowzroczność - problem przesunięty w czasie.......

Offline podk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
    • http://
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #141 dnia: Styczeń 01, 2008, 21:31:17 »
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.
Jeszcze większym absurdem jest ustalanie przez KW minimalnych stanów osobowych na zmianach służbowych w poszczególnych powiatach. ........ czyżby KP/KM nie potrafił ocenić rodzaju zagrożeń i niezbędnych SiS do ich zwalczania? Przecież KP/KM odpowiada za zabezpieczenie terenu działania, dobrze zna specyfikę obszaru chronionego, najlepiej wie jakie są potrzeby.
Sztuczne niwelowanie godzin nadliczbowych przez zaniżanie obsad osobowych to krótkowzroczność - problem przesunięty w czasie.......

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #142 dnia: Styczeń 01, 2008, 21:40:15 »
Są bardzo często sytuacje, gdzie nie można zadysponować ochotników. Specyfika działań ratowniczych wychodzi poza ich możliwości. Również należy pamiętać, że zadysponowane OSP WYJEDZIE lub NIE WYJEDZIE do zdarzenia...... 
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.


To sformułowanie ogólne, czy tyczy się jakiś przykładów , a jak tak chętnie bym je poznał .
Ponieważ OSP nie równa jest OSP i jeszcze mógłbym Cię zdziwić. Kto i do czego w Polsce jeździ i kto kogo wspiera , więc delikatnie nie jedną miarką bo nie masz racji . 

Pozdrawiam MIKO

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #143 dnia: Styczeń 01, 2008, 21:59:02 »
Są bardzo często sytuacje, gdzie nie można zadysponować ochotników. Specyfika działań ratowniczych wychodzi poza ich możliwości. Również należy pamiętać, że zadysponowane OSP WYJEDZIE lub NIE WYJEDZIE do zdarzenia...... 
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.


To sformułowanie ogólne, czy tyczy się jakiś przykładów , a jak tak chętnie bym je poznał .
Ponieważ OSP nie równa jest OSP i jeszcze mógłbym Cię zdziwić. Kto i do czego w Polsce jeździ i kto kogo wspiera , więc delikatnie nie jedną miarką bo nie masz racji . 

Pozdrawiam MIKO

u nas był nie raz taki przypadek. zwłaszcza do godz.15 jedno osp ma problemy z ludźmi w tych godzinach. ot i cały lecz poważny problem

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Kielonsky

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 84
    • Zygry zobacz
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #144 dnia: Styczeń 01, 2008, 22:14:45 »
Wydaje mi się że 90% większych akcji nie da sie przeprowadzić bez wsparcia OSP. Problemu nie ma jedynie w dużych miastach ponieważ jest dużo jednostek zawodowych ale w powiatach już jest problem. W naszej powiatówce na zmianie z tego co wiem 6 strażaków i do prawie wszystkich  działań są dysponowani ochotnicy. Co może zrobic 3 ratowników np przy wypadku z czego ja wiadomo jeden to dowódca drugi kierowca a trzeci ratownik.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #145 dnia: Styczeń 01, 2008, 22:36:19 »
Jak kolega @podk tak uważa niech mi wytłumaczy dlaczego w moim pow. PSP dysponuje średnio 3500 razy rocznie OSP do akcji. I nie pomyliłem zer ani przecinków. Pomijam że np. osobiście jeżdżę w OSP wykonywać np. pomiary stężeń substancji niebezpiecznych, lub zabezpieczać medycznie działania ratowniczo-gasnicze, o ilości normalnych zdarzeń nie wspomnę.
No jak k……..  to możliwe że PSP zaprasza mnie do współpracy i jakoś respektuje i poważa wiedzę i sprzęt OSP , akceptuje mój sprzęt pomiarowy czy umiejętności mojego zawodowego personelu medycznego. I nie piszę o komendzie gdzie jest 1 JRG i 6 strażaków zawodowych , a o jednej z większych w tym kraju .  Pomijam, że zdarza się że w KM ,  która chroni  700 tyś. ludzi mój miernik , jest jedyny w podziale z aktualną legalizacją np. na CO .

I jakoś idzie współpracować i się szanować i jakoś nikogo to nie boli u mnie i nie dziwi, często wręcz odwrotnie, ale do tego trzeba dorosnąć i parę razy sobie dupę przypalić.

Pozdrawiam MIKO     

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #146 dnia: Styczeń 01, 2008, 23:12:32 »
kolego MIKO niech kolega sie nie denerwuje. moze gość ma złe wspomnienia ze współpracy z osp. (ja osobiście na naszym terenie tez nie mam najlepszego zdania).u nas nie ma problemu z ludźmi i ze sprzętem bo miasto koło miasta. ale wiemy ze są powiaty gdzie obszar jest potężny , a jrg np jedno i nie chodzi tu o to że ludzi zamało tylko czas dojazdu byłby bardzo długi. i wtedy dobrze wyszkoleni druchowie i mający pojecie o fachu sa niezastąpieni (i chwała za to że są takie jednostki) :mellow:

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #147 dnia: Styczeń 01, 2008, 23:35:44 »
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.

Hmmm... niech kolega przeanalizuje sobie akcje usuwania zdechłych kur w wykrytych ogniskach ptasiej grypy. nasuwa się na pewno jeden wniosek, że procedury są wtedy kiedy są na to pieniądze, a jak pieniędzy nie ma to się procedury szybko wyrzuca do kosza...

To samo dotyczy obsad JRG, wiadomo, że nie zmieni się to jeszcze długo...

Ale co do OSP i "łatania systemu ratowniczego" jak kolega się wyraził to wydaje mi się, że chyba tam u was faktycznie cieniutko z ochotnikami. Ale niestety to PSP jest wyznaczona (ustawą) do tego aby utrzymywać wysoki poziom gotowości bojowej OSP. Poprzez szkolenia, kontrole, kontakt z komendantami gminnymi i naczelnikami. Jak słyszę, że dyspozytor mówi że OSP "wyjedzie lub nie wyjedzie" to mnie krew zalewa... To niestety zgłasza się każde "niewyjechanie" i odpowiada tu przede wszystkim funkcjonariusz który jest opiekunem danej OSP. U nas tacy są. I właśnie tak działają.
Dyspozytor to część wielkiego systemu. Dlatego nie może działać sam. Sam jest tylko podczas prowadzenia akcji ale potem musi działać dalej - zgłaszając wszelkie niedociągnięcia OSP.
To samo dotyczy KDR. Jeśli dana OSP robi coś źle to niech dowódcy robią coś w tym kierunku a nie śmieją się po powrocie do JRG, że OSP coś źle zrobiła - ale nic im wtedy (na akcji) nie powiedzieli. Takie działania mają krótkie nóżki i do niczego dobrego to nie prowadzą.

Pozdrawiam

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #148 dnia: Styczeń 02, 2008, 00:30:49 »
Ale mnie nie idzie zdenerwować – tylko po 20-paru latach wiem, że OSP jest z reguły takie jak podejście do niego PSP .  Tak jak mówią „jaki pies taki pan” . Jak sobie wychowasz i wyszkolisz to tak masz.

I muszę się zgodzić w tym względzie z @Pedrosem .

Więc jak czytam takie teksty to wiem już z jakim „Panem” mam do czynienia – ja wszyscy tam tacy to OSP dobrze działać nie mogą.

Pozdrawiam   

Offline podk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
    • http://
Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
« Odpowiedź #149 dnia: Styczeń 03, 2008, 19:01:15 »
MIKO - źle mnie zrozumiałeś. Bardzo szanuję OCHOTNIKÓW, sprzęd który posiadają niejadnokrotnie jest lepszy od PSP. Jeśli chodzi o umiejętności podczas działań to jest różnie.
Przy tak małych obsadach osobowych musisz przyznać, że spada dużą odpowiedzialność na straże ochotnicze.
Spotykam się często z Naczelnikami, Prezesami OSP i sami przyznają, że są problemy z kirowcami.