Autor Wątek: Samochód się pali  (Przeczytany 112448 razy)

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 15, 2003, 15:08:52 »
Cytuj
A jak postapilibyscie, gdy po dojechaniu na miejsce, okazalo sie ze powstal karambol, przypuscmy 5 samochodow, jeden sie zaczyna palic, Ty dojezdzasz GBA 2,5/16? jak postepujecie? jestescie pierwsi na miejscu, nie macie srodka pianotworczego

Ja bym za ta akcję wziął się tak że...:
- pierwsze co to stanąłbym samochodem pożarniczym w poprzek drogi aby zablokować ruch
- następnie wysłałbym: jednego strażaka do zablokowania ruchu po przeciwnej stronie karambolu (niech ustawi jakieś pachołki lub inne oznaczenie), jednego strażaka do gaszenia płonącego samochodu, a pozostała reszta strażaków miałaby za zadanie rozpoznanie sytuacji w rannych (ilu ich jest i jaki jest ich stan).
 

Młodzik

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 15, 2003, 16:31:00 »
Tak Witek chodzilo mi o zbity karambol :)

Offline ogniomiszcz

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.134
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 15, 2003, 17:16:20 »
Podpowiem co będzie dalej z tą akcją:
Na miejsce wypadku spadł samolot (oczywiście że leciały w nim jakieś VIP-y), po drodze zgubił zbiorniki od których zapaliła się pobliska elektrownia atomowa. Jednym z samochodów w wypadku była cysterna z TŚP, która tak niefortunnie odbiła się od barierki, że wpadła na znajdujący się nieopodal 10 piętrowy szpital. Oczywiście wszystko działo się na moście nad przepaścią górską, który został poważnie uszkodzony.
Temp otoczenia: (- 24C)
Prędkość wiatru 100km/h
Najbliższy punkt czerpania wody oddalony o 10km.

No to do dzieła  :D

 

Offline Hanti

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 15, 2003, 20:46:35 »
No fajnie, mamy tylko GBA2,5/16, całkiem fajna misja, dodatkowa, z dopiskiem "tylko dla orłów" w " 998 Pogromcach ognia" :D .

Młodzik

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 15, 2003, 21:20:13 »
heh dalem taki przyklad poniewaz jestem w OSP, mamy GCBA 6/32 lecz w wielu jednostkach sa GBA 2,5/16, a taka akcja niedawno miala miejsce niedaleko mojej miejswosci, i wlasnie przyjechal zastep na starze :) chcialem sie dowiedziec jak powinna wygladac najbardziej poprawnie przeprowadzona akcja :P
pozdrawiam

Offline Hanti

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 15, 2003, 23:38:56 »
To bardzo przydatne auto, ale Zubek, z pędkością wiatru i z temperaturą otoczenia to już przesada. :lol:  

Offline KICZO

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
    • http://
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 16, 2003, 15:11:11 »
Najlepiej odrazu pojechać Jelczem wylać cały zbiornik na poloneza wężem W 75 max. ciśnienie, celować w miejsce wlotu powietrza. wtedy jest pewność że zostanie ugaszony "poldek".  :D  :D
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2003, 15:11:43 wysłana przez KICZO »

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 16, 2003, 15:20:23 »
Cytuj
Podpowiem co będzie dalej z tą akcją:
Na miejsce wypadku spadł samolot (oczywiście że leciały w nim jakieś VIP-y), (...)
No to do dzieła  :D
Żarty żartami ale naprawdę nie widzę nic złego w próbach wspólnego omawiania działań w (nawet wymyślonych) sytuacjach. Nawet, gdy sytuacje są banalne wiele można się nauczyć - szczególnie będąc np. początkującym strażakiem.

Cytuj
Ja bym za ta akcję wziął się tak że...:

Słuszna uwaga. Wszyscy rzucamy się z węzami do ognia, a nikt nie pamiętał o poprawnym zaparkowaniu wozu i zatrzymaniu ruchu. A diabeł jak wiadomo tkwi w szczegółach.

Witek
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2003, 15:20:56 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 16, 2003, 20:35:38 »
Cytuj
Słuszna uwaga. Wszyscy rzucamy się z węzami do ognia, a nikt nie pamiętał o poprawnym zaparkowaniu wozu i zatrzymaniu ruchu. A diabeł jak wiadomo tkwi w szczegółach.

Witoldzie sprawa ustawienia samochodu i zablokowania ruchu została poruszona!

Cytuj
aniolstroz napisano 15.12.2003 - 16:08
--------------------------------------------------------------------------------

Ja bym za ta akcję wziął się tak że...:
- pierwsze co to stanąłbym samochodem pożarniczym w poprzek drogi aby zablokować ruch
- następnie wysłałbym: jednego strażaka do zablokowania ruchu po przeciwnej stronie karambolu (niech ustawi jakieś pachołki lub inne oznaczenie), jednego strażaka do gaszenia płonącego samochodu, a pozostała reszta strażaków miałaby za zadanie rozpoznanie sytuacji w rannych (ilu ich jest i jaki jest ich stan).
 

Offline Hanti

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 16, 2003, 20:53:33 »
Pomysł jest dobry, bardzo dobry, ale scenariusze tak mało prawdopodobne, chyba raczej stana się formą wygłupów niz poważnej dyskusji  z ewentualną kożyścią dla nas. Choć ja żarty bardzo lubie.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 17, 2003, 08:42:19 »
Cytuj
Witoldzie sprawa ustawienia samochodu i zablokowania ruchu została poruszona!
Poprawię się: miałem na myśli, że została poruszona dopiero przez Ciebie... :)

Cytuj
Pomysł jest dobry, bardzo dobry, ale scenariusze tak mało prawdopodobne, chyba raczej stana się formą wygłupów niz poważnej dyskusji z ewentualną kożyścią dla nas. Choć ja żarty bardzo lubie.

No nie zgadzam się. Pomysł z premieram i helikopterem faktycznie jest żaretm, ale reszta już chyba nie. Nawet, jeśli scenariusz z pięcioma zbitymi samochodami w pożarem wydaje się trochę "rzadko  występującym", to właśnie chodzi o to by nie dyskutować rzeczy banalnych, tylko trochę trudniejsze.

pozdrowienia

Witek
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2003, 08:42:51 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Młodzik

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 17, 2003, 15:34:46 »
Hehe sytuacja opisana przezemnie, miala miejsce niedaleko mnie, nie wzywali nas PSP samo sobie poradzilo, (byla to noc) ale przyszla mi mysl co ja bym zrobil po dojechaniu na miejsce akcji, i uwazam ze omawianie przykladowych wypadkow jest bardzo dobre, przy okazji wymieniamy sie doswiadczeniami, osobny temat Witka tez jest bardzo dobry :)
pozdrzwiam

Offline druh Marek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 247
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 06, 2004, 21:47:39 »
Cytuj
Żarty żartami ale naprawdę nie widzę nic złego w próbach wspólnego omawiania działań w (nawet wymyślonych) sytuacjach. Nawet, gdy sytuacje są banalne wiele można się nauczyć - szczególnie będąc np. początkującym strażakiem

świetny pomysł - mógłbym umieszczać takie opisy na mojej stronie? tylko bez różnych docinków autorów dobra?

Offline alex

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 27, 2004, 22:42:05 »
Nawiążę jeszcze do pożaru komory silnika w naszym nieszczęśliwym Polonezie. Oglądałem kiedyś film z akcji strażaków z USA .  Pomijając oczywistą kwestję zabezpieczenia wycieków, instalacji gazowej i miejsca działań wyglądało to tak: w pierwszej fazie przed otwarciem maski samochodu został podany rozproszony prąd wody od spodu w celu przytłumienia płomieni,  dopiero po powtórzeniu tej czynności kilkakrotnie z różnych stron została otwarta maska samochodu w celu dogaszenia. Wykorzystali w ten sposób efekt gaśniczy pary wodnej, która zgasiła niemalże całą komorę wypełniając ją, a zamknięta maska stanowiła skuteczną zaporę przed jej uwalnianiem.

Offline alex

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 02, 2004, 17:27:39 »
Witam.
TO DZIAŁA !
Akurat dzisiaj na służbie trafił nam się płonący samochód (pożar komory silnika). Podanie wody od spodu i przez inne dostępne szczeliny bez otwierania maski poskutkowało. W momencie otwarcia maski silnik był już ugaszony. Pozostało tylko schłodzenie komory.

Offline MIKE

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 89
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 19, 2004, 10:33:33 »
Bardzo podoba mi się propozycja Witolda. I wcale nie trzeba nic wymyślać.
Zdarzyło się Wam kiedyś np. taka akcja?
Gaszenie pożaru traw przy ruchliwej trasie. Zmiana kierunku wiatru i mimo usilnych prób opanowania pożaru, z kilkanastu hektarów dym skierował sie prosto na drogę ekspresową. W tym czasie pojazd marki VW jadący z prędkością ok. 140 km/h uderza w ciągnik, który wyjechał "bez ostrzeżenia" (he he) na drogę przed VW.
Oczywiście trochę wyobraźni pozwoli zrozumieć co się stało.
Skierowano nas tam (ok. 2 km od dotychczasowego położenia) i zaczęliśmy od zabezpieczenia miejsca zdarzenia i spowolnienia ruchu.
Niestety zrobił się korek i jak na złość w kolumnnie oczekujących pojazdów pojawiła się ... rodząca kobieta. Wezwana karetka utkwiła gdzieś 15 km od nas, pozostałe sekcje będące w pobliżu skierowano do rozprzestrzeniającego się pożaru.
Wszystko jednak zakończyło się dobrze.
Pan z VW przeżył (O dziwo), Pan z ciągnika jak wytrzeźwiał mocno się zastanawiał czemu ma nogi w gipsie (!!) a pani (po 5 godz.) urodziła w szpitalu śliczną córeczkę. Niestety nie dojechała tam karetką, lecz pojazdem policji.

Mimo ostrzeżeń podawanych przez radio, oraz widocznej z daleka pogarszającej się widoczności kierowca z VW nie dostosował się do warunków.
Wystarczyło trochę trawy, wyjeżdżający ciągnik (który d facto w tym miejscu nie mógł zobaczyć szybko jadącego auta), zdenerwowana kobietka w ciąży i mamy scenariusz jak w filmie Hitchcooka.
Działaliśmy jedną sekcją, jednak po przeanalizowaniu (a taki debryfing robimy praktycznie po każdej akcji) działań nie mieliśmy sobie dużo do zarzucenia.

Miałem kilka takich sytuacji podczas akcji, które pozwoliłyby na napisanie niezłego materiału "Jak nie należy robić...", jednak dzięki obserwacji kolegów i siebie samego uczymy się na błędach.
Choć najlepiej uczyć sie na błędach cudzych...

Valdi

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #41 dnia: Luty 20, 2004, 09:57:45 »
Według mnie przebieg takiej akcji powinienwyglądać następująco:
- gasić wodą lub pianą ciężką (jezeli pożar jest już w fazie zaawansowanej użyć wody bo jest to jaszybsza metoda)
- jeżeli widzimy wydobywający się dym z pod maski to należy podać prąd gaśniczy przez wlot z przodu pojazdu do chłodnicy.
- następnie dopiero, w sposób bezpieczny otworzyć maskę pojazdu i dogasić ogień.

Ja bym to zrobił w ten sposób. A jeżeli chodzi o aparaty, to tylko widziłem że wykorzystuję je strażacy w USA (jezeli chodzi o gaszenie pożarów samochodów)

gość

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #42 dnia: Luty 21, 2004, 23:48:00 »
Pożary samochodów mają to do siebie, że lubią się bardzo szybko rozprzestrzeniać i niestety są trudne do zgaszenia wodą. Podstawową sprawą po przyjeździe na miejsce zdarzenia jest zabezpieczenie go (rozstawienie pachołków, trójkątów, zastawienie samochodem bądź ustawienie ludzi - jak kto woli lub może)z równoczesnym jak najszybszym podjęciem działań gaśniczych. Niezależnie, czy jest to karambol, czy są ludzie uwięzieni, rodzące kobiety itp. należy ugasić pożar, bo jeśli nie mamy środka pianotwórczego a pożar nam się rozwinie, to po ptokach. Zasadniczo w GBA 2,5/16 jest 4 ratowników, więc jeden może zająć się oznakowaniem terenu akcji, jeden wstępnymi oględzinami poszkodowanych (czy są uwięzieni, nieprzytomni, z krwawieniami itp.) a dwóch działaniami gaśniczymi.
Ogólnie rzecz biorąc z gaszeniem samochodów wodą byłbym ostrożny. Raz w życiu próbowałem w ten sposób ugasić płonący samochód i mało brakowało, a spaliłbym dwa inne zaparkowane 20 metrów dalej, gdy płonąca benzyna spłynęła do nich po powierzchni wody. Od tej pory preferuję pianę ciężką (również ze względu na zasięg rzutu) i jestem raczej sceptycznie nastawiony do wszelkiego rodzajów filmów wodnych i pian tzw. nienapowietrzonych. Można się tym bawić przy "czystych" akcjach, gdy nie ma zagrożonych ludzi i mienia, a straty wynikające z pożaru nie zwiększą się przy ewentualnym niepowodzeniu akcji gaśniczej.

mikolaj

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 14, 2004, 07:16:06 »
Jestem za uzywaniem aparatow oddechowych w kazdych warunkach (dzialania gasnicze)- to jest wyposazenie indywidualne strazaka. I nawet jezeli przypadek trywialnego pozaru samochodu nie wyglada zbyt powaznie, to pewnie kazdy moze sobie wyobrazic nieoczekiwana zmiane sytuacji - tak juz bywalo i to kazdy pracujacy w podziale bojowym bardzo dobrze wie. Lepiej miec "na plecach aparat bez potrzeby", niz go nie miec w przypadku gdy nieoczekiwanie bedziemy go potrzebowac. Nie ma co tu podawac przykladow - wystarczy wiedziec, ze zycie pisze czasami niedozeczne scenariusze zdazen.

A pro pos aparatow, chcial bym doczekac sie czasu, gdy na wyposazeniu SP beda juz wylacznie aparaty nadcisnieniowe.

Pozdrawiam

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 15, 2004, 15:10:35 »
po przeczytaniu tych postów to popieram tylko post goscia , a mianowicie że palący się samochód należy gasic piana cięzką, wodą w przypadku gdy nie mamy już co ratować-wówczas szkoda środka    pianotwórczego  
kto zagasi wodą palące się opony w samochodzie to z góry gratuluję
także pogratuluje temu kto ugasi samochód w którym pali sie instalacja gazowa- miałem juz takie 2 pożary i mimo że samochód pokryty był pianą to palił się aż do momentu wypalenia gazu odrazu dopisuje że zamknięcie zaworów w butli nic nie daje widocznie instalacja gazowa ogólnie jest żle skonstruowana
na koniec taka moja rada- gaście takimi środkami w zależności od zaistniałej sytuacji na miejscu -chodzi mi czy są osoby postronne -jeśli są to za każdym razem piana ciężka, bo wodą trudno będzie ugasić - jeśli nie ma gapiów to w przypadku jak nie ma co ratować to woda
                                                                                         

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 17, 2004, 14:23:31 »
bartek6 napisał:
Cytuj
także pogratuluje temu kto ugasi samochód w którym pali sie instalacja gazowa- miałem juz takie 2 pożary i mimo że samochód pokryty był pianą to palił się aż do momentu wypalenia gazu odrazu dopisuje że zamknięcie zaworów w butli nic nie daje widocznie instalacja gazowa ogólnie jest żle skonstruowana
Bartku rozpocząłeś bardzo ważny wątek w tym temacie poruszając pożar instalacji gazowej w samochodzie. Jakie macie najskuteczniejsze działania przy walce z pożarem instalacji gazowej? Czy czekacie aż gaz się cały wypali, czy może przystępujecie do gaszenia, które skutecznie przeprowadzone będzie stanowiło dla nas kolejny problem - a mianowicie ulatnianie się gazu do atmosfery i tworzenie strefy wybuchowej. Jaka metoda jest najskuteczniejsza?

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 18, 2004, 20:41:02 »
Cytuj
bartek6 napisał:
Cytuj
także pogratuluje temu kto ugasi samochód w którym pali sie instalacja gazowa- miałem juz takie 2 pożary i mimo że samochód pokryty był pianą to palił się aż do momentu wypalenia gazu odrazu dopisuje że zamknięcie zaworów w butli nic nie daje widocznie instalacja gazowa ogólnie jest żle skonstruowana
Bartku rozpocząłeś bardzo ważny wątek w tym temacie poruszając pożar instalacji gazowej w samochodzie. Jakie macie najskuteczniejsze działania przy walce z pożarem instalacji gazowej? Czy czekacie aż gaz się cały wypali, czy może przystępujecie do gaszenia, które skutecznie przeprowadzone będzie stanowiło dla nas kolejny problem - a mianowicie ulatnianie się gazu do atmosfery i tworzenie strefy wybuchowej. Jaka metoda jest najskuteczniejsza?
aniołku chyba nie dokońca zrozumiałes bądz pominąłes co ja napisałem-
otóz jak będzie się palił gaz w samochodzie to nie można go zagasić nawet zakrywając cały samochód pianą- 2 razy próbowałem i nici szkoda tylko środka pianotwórczego
gasić trzeba bo by nas chyba udusili na miejscu
ciekaw jestem czy  ktos ugasił palącą się instalację i czym czekam na posty
 

Guest

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 19, 2004, 12:56:33 »
Cytuj
Wszyscy rzucamy się z węzami do ognia, a nikt nie pamiętał o poprawnym zaparkowaniu wozu i zatrzymaniu ruchu. A diabeł jak wiadomo tkwi w szczegółach.

 
Pytanie do WITOLDA.
A gdzie jest napisane że strażacy mają uprawnienia do kierowania ruchem? Od kiedy wszedł taki przepis i kto go wydał? To, ze nas wysyłaja na kursy z kierowania ruchem to nas nie uprawnia do wykonywania tych czynności. Przykro mi. Ale od tego jest WRD Policji.  

gość

  • Gość
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 19, 2004, 17:10:44 »
Jak sobie nie pokierujesz, tylko będziesz czekał na WRD, to możesz się czolowo spotkać z jakimś samochodem i się na WRD nie doczekasz. Należy zrobić co się tylko da, żeby zapewnić bezpieczeństwo sobie, ratownikom i ew. ofiarom wypadku.  

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 19, 2004, 19:04:54 »
Cytuj
A gdzie jest napisane że strażacy mają uprawnienia do kierowania ruchem? Od kiedy wszedł taki przepis i kto go wydał?
No właśnie. Typowe myslenie urzędniczo biurokratyczne - czyste bzdury wypisujesz. Jak już napisał Gość, naszym obowiązkiem jest zabezpieczenie terenu akcji aby umozliwić samym sobie bezpieczną pracę a poszkodowanym oszczędzić kolejnych niespodzianek. Dobrze, że wszyscy w tym państwie nie myślą tak jak Ty, bo już byśmy mieli coś w stylu Indi, gdzie, żeby byle głupotę załawtwić, trzeba z dwadzieścia podpisów i pozwoleń (darmozjadów) urzędników...

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2004, 19:08:57 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl