Autor Wątek: Samochód się pali  (Przeczytany 119719 razy)

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #75 dnia: Marzec 02, 2006, 15:56:47 »
Witam. Mam pytanko odnośnie kabli, odcinamy czy może bardziej humanitarnie okręcamy.
Nurtuje mnie to pytanie, pierwszy sposób jest szybszy a drugi jest ukierunkowany ekonomicznie. By po całej akcji nikt nie zażucił nam bez podstawnego niszczenia mienia.

Moim zdaniem cena przewodów nie jest aż tak wysoka, by ktoś miał pretensje o niszczenie mienia przy ich ucięciu. Druga sprawa to to że do odkręcenia potrzeba kluczy - trzeba je wozić na samochodzie. Trzecia sprawa to to że przy odkręcaniu lub odłączaniu zaczynamy od przewodu łączącego akumulator z masą samochodu (szczególnie ważne przy odłączaniu akumulatora np w czasie wypadku, gdzie mamy do czynienia z oparami paliwa - było już o tym na forum), w ten sposób unikamy ryzyka spowodowania zwarcia i pojawienia sie łuku elektrycznego, przy dotknięciu kluczem do masy samochodu. Najczęściej do masy przyłączony jest biegun ujemny (niebieski) ale nie jest tak w 100% - np nasz stary star 29 miał "+" na masie.
Mi się udało kedyś odłączyć akumulator przez zerwanie z niego klemy bez odkręcania - silne szarpnięcie  - ogólnie tego sposobu nie polecam bo trzeba uważać żeby się nie poparzyć - nawet jeśli paliło sie w innym miejscu to pożar mógł spowodować zwarcie przez co przewody potrafią się bardzo nagrzać... w moim przypadku adrenalinka zagrała - młody byłem.
Pozdrawiam, Sylwek

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Odp: Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 02, 2006, 17:16:22 »
1. wszystko zalezy od okoliczności zdarzenia, czy stytuaacja wymaga pospiechu, czy wystąpił wyciek paliwa, itd itp.
2. siły i środki: jeśli do wypadku przyjeżdza jeden pełny zastęp lub dwa to nie ma problemu z podziałem obowiązków, gorsza sytuacja gdy do zdarzenia przybywa GBA z 4 osobami i to wszystko
3. wg. mnie skrzynka narzędziowa z kompletem kluczy, lub chociaż komplet kluczy na wyposażeniu GBA to powinien być standart-a jeśli tak nie jest..... sami jesteście sobie winni.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 02, 2006, 22:12:13 »
Racja Emer!
Komplet kluczy drogi nie jest a służy praktycznie w każdej sytuacji. Nie mówiąc już o drobnych naprawach własnego sprzętu na miejscu akcji.
Nam się kiedyś zapchała pradownica Turbo jakimiś kamykami... klucz - 1 min. - i działamy dalej.

Pozdrawiam

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Samochod Sie Pali
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 13, 2011, 10:24:43 »
Odświeżam bardzo stary wątek bo na Flamisie pojawiły się 2 ciekawe filmy
pożar pojazdu w Polsce: http://www.flamis.pl/video/Po%C5%BCar_koparki_Zak%C5%82adowa_Wojew%C3%B3dzkiego_-_Halolodz_pl
i w jakimś innym dzikim kraju: http://www.flamis.pl/video/Po%C5%BCar_samochodu_Oregon_USA

Już Witek w 2003 roku zauważył prawidłowość, że u nas nie używa się aparatów w takich pożarach... a w innych krajach jest to standard.

No dobrze. A czy do gaszenia samochodów stosować aparaty oddechowe? Pytanie być może brzmi trochę głupio, bo niby po co przy pożarach samochodów stosować aparaty, ale powodów kilka jest:

1. Wdychanie produktów spalania wydzielających się podczas takiego pożaru skraca życie! (najprzeróżniejsze tworzywa sztuczne itp.).
2. W przypadku wybuch samochodu (np. zbiornika z gazem), strażak odruchowo wciągnie powietrze a wraz z nim ogień, co doprowadzi do poparzeń dróg oddechowych (nie zmyśliłem tego tylko przeczytałem na brytyjskim forum http://www.fireservice.co.uk/forum/index.php).

Uważam więc, że nieużywanie aparatów w takich przypadkach jest co najmniej nierozsądne.

Witek

Tyle się mówi o bezpieczeństwie a ciągle nie dbamy o własne zdrowie przy takich banalnych akcja. Nie uważacie, że to świństwo które się wdycha z czasem się kumuluje?

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 13, 2011, 11:09:08 »
Amerykanie w ogóle są bardzo wrażliwi i nawet śmieci gaszą w aparatach.
http://www.youtube.com/watch?v=pL-04kRS_K0
http://www.youtube.com/watch?v=iUAz14FnaoA

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 13, 2011, 11:13:00 »
Jak bym miał coś gasić w aparacie, to na pewno śmieci. Podobny film z Berlina gdzieś widziałem i było dokładnie tak samo: śmieci wywalone ze śmieciarki  istrażacy w aparatach.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 13, 2011, 11:17:43 »
Po to aparaty są. Ubierać i jeszcze raz ubierać. Na szkoleniach się o tym mówi, a jak jest w życiu wszyscy wiemy. Zacząć od Siebie, reszta załogi, rota pójdzie w ten sam ślad. :)
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 13, 2011, 12:47:33 »
dokładnie...szanujmy swoje zdrowie , bo ,,syf'' jaki sie przy tym wdycha jest naprawde zabojczy

Offline Grzesiu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 202
    • OSP Wolica
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 13, 2011, 13:27:37 »
Amerykanie w ogóle są bardzo wrażliwi i nawet śmieci gaszą w aparatach.
http://www.youtube.com/watch?v=pL-04kRS_K0
http://www.youtube.com/watch?v=iUAz14FnaoA

Nic tylko brać przykład z tych "wrażliwych amerykanów".
Ale u nas potrzeba na to jeszcze sporo czasu, niestety, chociaż aparaty zakłada się coraz częściej nie tylko do mieszkaniówki. 

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 15, 2011, 00:20:30 »
kiolka razy smieci buchnely i zaczeli zakladac :) poza tym zaatakowal je pod wiatr.
a tu prosze- tansze sposoby
http://www.youtube.com/watch?v=WeWs8Aqo2Fk&feature=player_embedded
(jakby to sory)
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #85 dnia: Czerwiec 20, 2012, 21:06:10 »
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2012, 13:20:56 wysłana przez max[] »

Offline Grzechu_

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #86 dnia: Czerwiec 28, 2012, 12:34:22 »
Cztery zasady ustawiania wozów i sprzętu przy pożarach samochodów.
 
http://www.firerescue1.com/fire-products/fire-apparatus/articles/1303007-4-keys-to-placing-apparatus-at-vehicle-fires/

Bardzo ciekawe filmiki. Po ich obejrzeniu i po przeczytaniu poprzedniego cytatu któregoś z kolegów, na temat płonącego paliwa które przy gaszeniu wodą może spłynąć powodując dodatkowe zagrożenie, przypomniała mi się sytuacja z "naszego" podwórka :

http://www.youtube.com/watch?v=GWiKmuYCZZk

Mimo że pożar gaszony pianą, to płonące paliwo nadal może stanowić zagrożenie. (5:00 min filmiku)
Pozdrawiam

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwiec 28, 2012, 12:42:25 »
Mimo że pożar gaszony pianą, to płonące paliwo nadal może stanowić zagrożenie. (5:00 min filmiku)
Pozdrawiam
Jeszcze lepiej to widać tutaj - co prawda nie pali się paliwo a jakieś chemikalia (chociaż nie wiem co dokładnie) to i tak koniec końców kończy się to pożarem samochodu - strażackiego

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=y3pvEtva40Q[/youtube]

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwiec 05, 2013, 14:19:40 »
Podbijam temat bo General Motors szykuje nam niespodziankę  - czyżby w niedalekiej przyszłości do pożarów samochodów bez agregatów proszkowych nie będzie sensu jechać?

http://www.worldcarfans.com/112102349720/gm-introduces-magnesium-sheet-metal---promises-to-be-lighter

Cytuj
General Motors has announced they are testing a thermal-forming process for lightweight magnesium sheet metal.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwiec 05, 2013, 16:30:44 »
stopy magnezu w motoryzacji stosowane są od lat 60', w lotnictwie od 20'; problem z nimi jest taki, że stopy magnezowe często spalają się w temperaturach pow. 2400oC; nie jest to wprawdzie jeszcze temperatura rozpadu termicznego wody, ale przemiana fazowa jest błyskawiczna; w reakcji z parą wodną powstaje wodorotlenek magnezu i wodór; tak to wygląda:

Mg (s) + 2H2O(g) -> Mg(OH)2(aq) + H2(g)
wodorotlenek magnezu oczywiście w środowisku pożarowym ulega dehydratacji do tlenku magnezu
co się stanie z tą cząsteczką wodoru chyba nie trzeba tłumaczyć; a dzieje się to w tempie piorunującym dodatkowo podnosząc temperaturę, aż osiągamy owe magiczne 5200oC, kiedy to woda ulega rozpadowi termicznemu i otrzymujemy samonapędzający się i niemożliwy do kontrolowania układ wysokoenergetyczny;
a żeby było jeszcze śmieszniej, to magnez do spalania nie potrzebuje tlenu - w zupełności wystarczy mu azot zawarty w powietrzu, dwutlenek węgla czy nawet tlenek węgla - substancje w środowisku pożarowym raczej powszechne; produktami będą odpowiednio azotek magnezu oraz tlenek i węgiel (sadza); a uwalnianie atomów magnezu z wiązań krystalicznych stopu następuje już przy temperaturze ok. 600oC, a w kontakcie z woda już od 70;
stopy magnezy są bardzo ciekawe z punktu widzenia konstruktorów ze względu na swój niski ciężar właściwy, ale stwarzają wiele problemów już od etapu ich wytwarzania (w temperaturze topnienia pokryte są nietrwałą cienką błonką tlenku magnezu oraz mają znaczne ciśnienia par, które to czynniki w rezultacie powodują ich intensywne utlenienie; uwalniane podczas utleniania ciepło reakcji powoduje zapalenie magnezu - stąd konieczność stosowania wyszukanych metod odlewania; więcej: www.openaccesslibrary.com/vol11/1.pdf oraz www.openaccesslibrary.com/vol11/2.pdf); temat w sumie już przerabiany na forum, chociaż często widzę zdziwione twarze stażystów, gdy podanie prądu wody (wiem, wiem - gasimy pianą, ale teoria z życiem się mocno rozmija w tym zakresie - tak na 80-90%) z szybkiego natarcia skutkuje zintensyfikowaniem procesu spalania; tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tą wiedzą odświeżać:)

„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline SafeTech Marian Hoppe SpJ

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #90 dnia: Lipiec 29, 2013, 22:35:05 »
najlepiej użyć Propaka (prod. usa) to jest przenośna wytwornica piany cieżkiej/średniej/lekkiej. Propak to zbiornik na środek pianotwórczy z regulowanym zasysaczem liniowym i regulowaną ilością emisji piany gaśniczej. Podłączamy tylko wąż Storz 52. Mieści 10 l środka pianotwórczego  z którego można pokryć pianą średnią ok. 10 samochodów - jest bardzo oszczędny, bezpieczny i wygodny w użyciu a przy tym nie drogi. 

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #91 dnia: Lipiec 30, 2013, 13:11:02 »
najlepiej użyć Propaka (prod. usa)

a dlaczego najlepiej??

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline TMK

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #92 dnia: Lipiec 30, 2013, 13:33:52 »
najlepiej użyć Propaka (prod. usa)

a dlaczego najlepiej??

No jak to dlaczego... Dlatego, że musisz kupić go od pana Mariana, a jak pan Marian zarobi, to wtedy jest najlepiej  :rofl:

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #93 dnia: Lipiec 30, 2013, 14:03:33 »
No tak. To ja poproszę 13 Panie Marianie. Czy tak będzie najlepiej? :rofl:

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #94 dnia: Sierpień 05, 2013, 22:39:31 »
Nowy scenariusz, nie tyle pożarniczy, co prawny:

Zaczyna się palić samochód na parkingu (np. obok mojego), ale właściciela nie ma przy nim. Za to ja mam gaśnicę i mógłbym coś zrobić, ale dymi się spod maski, a tam jedyny sposób się dostać, to wywalić okno od strony kierowcy i otworzyć od środka.

W wypadku straży pożarnej wszystko jest w miarę jasne, wywalamy szybę i jazda, ale co jeśli działania gaśnicze podejmują osoby postronne lub inne podmioty? To że prywatnie jestem strażakiem i w czasie akcji jako KDR mogę wiele różnych rzeczy zarządzić, to chyba w tym momencie nie chroni przed odpowiedzialnością jeśli trafi się jakiś debil?
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #95 dnia: Sierpień 07, 2013, 07:39:46 »
Kodeks Karny na to:
Cytuj
art. 25
§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.

§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.

§ 4. Osoba, która w obronie koniecznej odpiera zamach na jakiekolwiek cudze dobro chronione prawem, chroniąc bezpieczeństwo lub porządek publiczny, korzysta z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych.

§ 5. Przepisu § 4 nie stosuje się, jeżeli czyn sprawcy zamachu skierowany przeciwko osobie odpierającej zamach godzi wyłącznie w cześć lub godność tej osoby.
   
art. 26
§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

§ 2. Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego.

§ 3. W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste.

§ 5. Przepisy § 1-3 stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy z ciążących na sprawcy obowiązków tylko jeden może być spełniony.

dobrze jest znać te przepisy oraz następne, zwłaszcza art. 29; sprawa chyba jasna?
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #96 dnia: Sierpień 07, 2013, 19:07:47 »
sprawa chyba jasna?
Jak najbardziej :)
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #97 dnia: Sierpień 07, 2013, 21:11:24 »
W wypadku straży pożarnej wszystko jest w miarę jasne, wywalamy szybę i jazda,
w miarę jasne to jest to, że siłowo otwieramy maskę a nie bijemy szybę w oknie. Bicie szyby to powiększenie strat.

art. 26
§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.

Pytanie czy ktoś nie zakwestionuje naszego działania na podstawie tego zapisu. Działając gaśnicą przy pożarze w komorze silnika raczej nie zależy nam na otwarciu maski (co najwyżej jej uchyleniu). A na pewno nie otwieramy jej, jeśli nie ma na miejscu zastępu gaśniczego, który w momencie rozbuchania pożaru szybko ogarnąłby sytuację. Właściciel pojazdu zawsze może nas oskarżyć o kradzież walizki z banknocikami, która niby miała się znajdować na fotelu pasażera.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpień 07, 2013, 21:21:17 »
Spór dotyczy wybicia szyby w samochodzie, może nie akurat w przypadku pożaru, ale w przypadku zagrożenia życia i zdrowia zwierzęcia.

http://www.tvn24.pl/spor-o-wybita-szybe-w-aucie-policjanci-uratowali-psu-zycie,345340,s.html

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Samochód się pali
« Odpowiedź #99 dnia: Sierpień 07, 2013, 23:01:06 »
Właściciel pojazdu zawsze może nas oskarżyć o kradzież walizki z banknocikami, która niby miała się znajdować na fotelu pasażera.
Dlatego też przed ewentualnym wybiciem szyby lepiej znaleźć sobie przygodnego świadka, który potwierdzi zakres naszych działań. Ewentualnie po drodze można wykręcić już numer alarmowy. Podobnie w przypadku ukazanym przez @Łukasza Telusa- jako osoba cywilna zadzwoniłbym na policję, powiedział że w aucie o nrach rej. xxx yyyy jest zamknięty wycieńczony pies, który może tego nie przeżyć. Wzywam patrol i wybijam szybę. Jedyne logiczne zachowanie. A jeśli widać że pies jest jeszcze w niezłej formie, czekam na patrol. Taka sytuacja zdarzyła mi się w zeszłym roku, zakończyło się bez wybijania szyby i bez mandatu (aczkolwiek z pouczeniem) dla właścicielki :)
Plus ratio quam vis