Służba > Forum ochotników

Brak badań lekarskich

(1/2) > >>

młody13:
Mam pytanie , ponieważ przychodnie i lekarze badań medycyny pracy odmawiają przyjęcia na badania mojego strażaka . Jak w czasie zagrożenia epidemicznego mamy funkcjonować ? Pozdrawiam  :straz:

jgk:
Jeden chyba nie wpłynie na funkcjonowanie JOT, nie ma badań nie bierze udziału w akcjach i tyle.
Co do samego zagrożenia, wydano wytyczne jak mają być wyposażeni ratownicy ochotnicy i PSP  biorący udział w zdarzeniach gdzie występuje kontakt z osobami poszkodowanymi  lub zdarzeniami z osobami z podejrzeniem wirusa czy są one wystarczające czas pokaże.

młody13:

--- Cytat: jgk w Marzec 14, 2020, 17:22:43 ---Jeden chyba nie wpłynie na funkcjonowanie JOT, nie ma badań nie bierze udziału w akcjach i tyle.

--- Koniec cytatu ---

Nie do końca , bo u mnie jeden a u kolegów obok ośmiu więc może warto się pochylić nad problemem .

jgk:
W dobie kryzysu jaki zaistniał z racji wirusa, ale również  nagminnego łamania i nie przestrzegania przez wiele jednostek przepisów o czym słyszy się wokół jak i na tym forum  będą jeździć w imię zasady "Bogu na chwałę  ludziom na ratunek" lub wedle powiedzenia powtarzanego przez wielu  jak mantrę aby "Ratować mienie i życie ludzkie bo bez nas to społeczeństwo  jest w niebezpieczeństwie" i przepisy ich nie interesują.

A tak na poważnie jak społeczeństwo będzie zdyscyplinowane i rozważne to i zdarzeń będzie minimalna ilość z racji ich  przebywania w domach oraz o ile zachowają zdrowy rozsądek i nie dojdzie do wzrostu pożarów budynków mieszkalnych z racji pogody i dogrzewania, natomiast osobami z wirusem zaopiekują  się  odpowiednie służby bez konieczności angażowania jednostek ochrony przeciwpożarowej.
A w krytycznej sytuacji żadna siła ludzka go nie zatrzyma chyba że nastąpi przełom w postaci szczepionki.
Jak na razie widzimy że cała walka polega na odizolowywaniu potencjalnych nosicieli i chorych a w tym przypadku wszystko uzależnione jest od społeczeństwa.

andoria:
Szczepionka nawet jak powstanie to pozwoli uniknąć pandemii w przyszłości, a nie teraz.
Wybór do dowódcy i jego samego. Dla mnie powinni jeździć już w ostatecznej ostateczności. Takie moje zdanie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej