Autor Wątek: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego  (Przeczytany 15220 razy)

Offline Banderolukasz

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 104
Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« dnia: Styczeń 28, 2020, 15:48:49 »
Witam. Bardzo możliwe, że ten temat był już tutaj poruszany, ale niestety nie udało mi się na niego natrafić (jedynie jakieś krótkie dyskusje z ~ 2007 roku).
A mianowicie, nurtuje mnie sprawa związana z pożarami samochodów hybrydowych i elektrycznych. Jeżeli mamy wypadek, rozłączamy układ wysokiego napięcia poprzez wyciągniecie zworki, odczekujemy te 10-12 minut i nasze działania teoretycznie powinny być już bezpieczne. Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 28, 2020, 16:03:55 »
Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?
Jak ugaszony to co nas interesuje co właściciel z nim zrobi , przekazanie i dowodzenia   Dyżury mamy pełnić przy tym aucie czy jak ?

Offline Banderolukasz

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 104
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 28, 2020, 16:48:56 »
Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?
Jak ugaszony to co nas interesuje co właściciel z nim zrobi , przekazanie i dowodzenia   Dyżury mamy pełnić przy tym aucie czy jak ?

A w którym momencie mamy pewność, że za jakiś czas po naszym odjeździe nie dojdzie do ponownego zapłonu? W internecie krążą zdjęcia jak strażacy na zachodzie taki samochód wrzucają do kontenera i zalewają go wodą w celu dalszego chłodzenia. U nich trzeba chłodzić, a u nas nie? :gwiazdki: bez powodu raczej tego nie robią

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 28, 2020, 16:54:27 »
Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?
Jak ugaszony to co nas interesuje co właściciel z nim zrobi , przekazanie i dowodzenia   Dyżury mamy pełnić przy tym aucie czy jak ?

A w którym momencie mamy pewność, że za jakiś czas po naszym odjeździe nie dojdzie do ponownego zapłonu? W internecie krążą zdjęcia jak strażacy na zachodzie taki samochód wrzucają do kontenera i zalewają go wodą w celu dalszego chłodzenia. U nich trzeba chłodzić, a u nas nie? :gwiazdki: bez powodu raczej tego nie robią
A to sobie kolega jak wyobraża dyżur 24 godzinny przez nas przy takim aucie ?

Offline Banderolukasz

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 104
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 28, 2020, 16:57:36 »
Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?
Jak ugaszony to co nas interesuje co właściciel z nim zrobi , przekazanie i dowodzenia   Dyżury mamy pełnić przy tym aucie czy jak ?

A w którym momencie mamy pewność, że za jakiś czas po naszym odjeździe nie dojdzie do ponownego zapłonu? W internecie krążą zdjęcia jak strażacy na zachodzie taki samochód wrzucają do kontenera i zalewają go wodą w celu dalszego chłodzenia. U nich trzeba chłodzić, a u nas nie? :gwiazdki: bez powodu raczej tego nie robią
A to sobie kolega jak wyobraża dyżur 24 godzinny przez nas przy takim aucie ?

W przypadku chłodzenia butli z acetylenem w jednym ze scenariuszy zalecane jest chłodzenie własnie przed 24 godziny, więc jeżeli tam jesteśmy w stanie wykonać takie chłodzenie, to dlaczego nie mielibyśmy tego robić przy elektrykach jeżeli byłoby to konieczne?

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 28, 2020, 17:57:33 »
Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?
Jak ugaszony to co nas interesuje co właściciel z nim zrobi , przekazanie i dowodzenia   Dyżury mamy pełnić przy tym aucie czy jak ?

A w którym momencie mamy pewność, że za jakiś czas po naszym odjeździe nie dojdzie do ponownego zapłonu? W internecie krążą zdjęcia jak strażacy na zachodzie taki samochód wrzucają do kontenera i zalewają go wodą w celu dalszego chłodzenia. U nich trzeba chłodzić, a u nas nie? :gwiazdki: bez powodu raczej tego nie robią
A to sobie kolega jak wyobraża dyżur 24 godzinny przez nas przy takim aucie ?

W przypadku chłodzenia butli z acetylenem w jednym ze scenariuszy zalecane jest chłodzenie własnie przed 24 godziny, więc jeżeli tam jesteśmy w stanie wykonać takie chłodzenie, to dlaczego nie mielibyśmy tego robić przy elektrykach jeżeli byłoby to konieczne?
Skoro producent dopuszcza taka możliwość to może mógł też stworzyć system zraszania Aku w takim wypadku . A nie wszystko na strażaków się potem spycha . Na złom dostarczyć przez laweciarza ustawić w bezpiecznej odległości i niech dozoruje właściciel . Podobnie jest w przypadku przekazania pogorzeliska . Dozorowanie przez właściciela przecież .

Offline Banderolukasz

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 104
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 28, 2020, 20:08:48 »
Ale co jeżeli trafimy na pożar takiego auta?  Wiadomo, gasimy dopóki sytuacja nie zostanie opanowana, z zachowaniem bezpiecznej odległości itp., w późniejszym etapie możemy sprawdzić temperaturę akumulatorów za pomocą kamery termowizyjnej. Ale jak powinna wyglądać sprawa chłodzenia takich baterii od strony praktycznej, tak aby nie doszło do ich ponownego zapłonu? I kiedy możemy spokojnie już to przekazać np. właścicielowi? Może ktoś osobiście już spotkał się z takim zdarzeniem i chciałby podzielić się wskazówkami?
Jak ugaszony to co nas interesuje co właściciel z nim zrobi , przekazanie i dowodzenia   Dyżury mamy pełnić przy tym aucie czy jak ?

A w którym momencie mamy pewność, że za jakiś czas po naszym odjeździe nie dojdzie do ponownego zapłonu? W internecie krążą zdjęcia jak strażacy na zachodzie taki samochód wrzucają do kontenera i zalewają go wodą w celu dalszego chłodzenia. U nich trzeba chłodzić, a u nas nie? :gwiazdki: bez powodu raczej tego nie robią
A to sobie kolega jak wyobraża dyżur 24 godzinny przez nas przy takim aucie ?

W przypadku chłodzenia butli z acetylenem w jednym ze scenariuszy zalecane jest chłodzenie własnie przed 24 godziny, więc jeżeli tam jesteśmy w stanie wykonać takie chłodzenie, to dlaczego nie mielibyśmy tego robić przy elektrykach jeżeli byłoby to konieczne?
Skoro producent dopuszcza taka możliwość to może mógł też stworzyć system zraszania Aku w takim wypadku . A nie wszystko na strażaków się potem spycha . Na złom dostarczyć przez laweciarza ustawić w bezpiecznej odległości i niech dozoruje właściciel . Podobnie jest w przypadku przekazania pogorzeliska . Dozorowanie przez właściciela przecież .

Nie do mnie miej pretensje, że producent nie zamontował systemu zraszania. Po prostu chciałem się dowiedzieć, jak długo trzeba chłodzić takie akumulatory, aby można było spokojnie przekazać miejsce zdarzenia  -_- może wypowie się ktoś, kto jest zorientowany w tej kwestii?

Offline Chary

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 190
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 28, 2020, 20:39:51 »
Standardowe zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami osobowymi z napędem elektrycznym:

https://www42.zippyshare.com/v/0g0brS0k/file.html



Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 28, 2020, 21:34:56 »
Nie do mnie miej pretensje, że producent nie zamontował systemu zraszania. Po prostu chciałem się dowiedzieć, jak długo trzeba chłodzić takie akumulatory, aby można było spokojnie przekazać miejsce zdarzenia  -_- może wypowie się ktoś, kto jest zorientowany w tej kwestii?
 
Nie no żartuje przecież ,  tylko że chociaż suche piony mógł poprowadzić , było by łatwiej . Pod hydrantem zostawić na 24 / h i z głowy  :szalony:
Kolega @ Chary ładnie wyjaśnił :) Pozdrawiam  :straz:


Offline Mroovka

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 882
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 28, 2023, 17:15:25 »
Nie no... Aż tyle to nie  :mellow:
Gaszenie pożaru zajęło im jakieś 30-40 minut, reszta to oczekiwanie na przyjazd SCKn z JRG-3 Gdańsk i SCRt z JRG-1 Gdańsk, zapakowanie wraku do kontenera, zalanie wodą i dozorowanie połączone z pomiarami temperatury - wszystko tak dla pewności.
To ja już wolę stare diesle i benzyniaki - trudno, nie jestem proekologiczny.
Si vis pacem, para bellum

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.120
  • KM PSP
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 28, 2023, 17:28:43 »
Ale nasza kochana UE jest i od 2035 będzie tego jeszcze więcej. Niektórzy już pewnie będą na emeryturze, ale duża część z nas będzie musiała się z tym zmagać. Chyba, że coś się rozpadnie do tego roku 😉

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 28, 2023, 19:13:02 »
     W polsatowskich wiadomościach dzisiaj w materiale odnośnie tej akcji pojawiła się wypowiedz (zakładam eksperta) ze Stowarzyszenia Niezależnych Ekspertów Pożarnictwa, że akcja/gaszenie powinno trwać 30 minut, rozwierca się akumulator i zalewa wnętrze.....
pozdrawiam

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.120
  • KM PSP
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 28, 2023, 21:17:11 »
Ciekawa teoria. Są systemy (bodajże od rosenbauera), które wprowadza się pod samochód i one pod wysokim ciśnieniem przebijają za pomocą wody obudowę baterii. Co do rozwiercania, to chyba bym się do końca na to nie odważył, aczkolwiek widziałem na FB zdjęcie z akcji, gdzie rozcięto obudowę baterii.

Offline Juzniestazysta

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 119
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 29, 2023, 12:35:39 »
A wystarczyło poczekać ,aż się spali w całości. Problemu ,by nie było. Gdzieś widziałem chyba w Renault taką klapkę pod tylnią kanapą,która przepalała się podczas pożaru i można było po prostu zalać baterię. Rosenbauer fakt ma system przebijania baterii i podawania środków gaśniczych przez szpikulec,a sprawdzał ktoś cobrę ? Teoretycznie świetnie ,by się nadawała ,bo w końcu ma dużą siłę przebijania.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.952
    • JRG SGSP
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 29, 2023, 20:15:52 »
Cytuj
a Rosenbauer fakt ma system przebijania baterii i podawania środków gaśniczych przez szpikulec,a sprawdzał ktoś cobrę ? Teoretycznie świetnie ,by się nadawała ,bo w końcu ma dużą siłę przebijania.
Ostatnio była taka akcja opisywana w necie. Zgasili szybko i skutecznie. Nawet sobie zdjęcie zapisałem jako ciekawostkę.

Offline strazak ochotnik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 211
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 30, 2023, 00:01:19 »
Ostatnio była taka akcja opisywana w necie. Zgasili szybko i skutecznie. Nawet sobie zdjęcie zapisałem jako ciekawostkę.
Rafał jesteś w stanie podesłać jakiś link do artykułu dotyczących działań ze zdjęcia? Więcej informacji ktoś posiada?

Ewentualnie czy gdzieś indziej w Polsce lub na świece praktykowało się użycie cobry/cut lancy do pożarów baterii?
Ręce, które niosą pomoc, są o wiele więcej warte jak te z różańcem między palcami...

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 301
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 30, 2023, 14:55:15 »
To teraz pytanie, czy dostając się do Aku cobra lub podobnym urządzeniem nie ma ryzyka porażenia prądem operatora. Na zasadzie Aku -blacha nad Aku - urządzenie gaśnicze?

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Działania podczas pożaru samochodu hybrydowego/elektrycznego
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 30, 2023, 19:31:00 »
To teraz pytanie, czy dostając się do Aku cobra lub podobnym urządzeniem nie ma ryzyka porażenia prądem operatora. Na zasadzie Aku -blacha nad Aku - urządzenie gaśnicze?
Oczywiście że jest takie ryzyko.

Inna sprawa dotycząca gaszenia w sumie nie tyle elektryków, co ich baterii... Wiecie, litowych... Jak lit reaguje z wodą? :szalony:  A przebicie izolacji w pojedynczym ogniwie 18650 o napięciu nominalnym zaledwie 3,6V jakie daje "fajne" efekty... Może przesadzam, nie wiem, ale wolałbym nie wylądaować w tak głupi sposób w głównym wydaniu "Wiadomości".
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE