Autor Wątek: ZOSPRP?  (Przeczytany 6026 razy)

Offline strażakochotnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 99
ZOSPRP?
« dnia: Grudzień 05, 2019, 00:02:43 »
Druhowie prośba o informacje, w krótkich słowach czym dla Was jest Związek, co robi dla waszych jednostek, w czym pomaga, jak oceniacie jego wkład w nasz ruch?, etc

Offline PCT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Dowódca Plutonu
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 05, 2019, 01:29:37 »
Niestety potrzebny mi jest jedynie do pozyskania pieniędzy na nowy wóz.
Już nawet skończyły się limity na odznaki w powiecie.... parodia...

Do póki beton nie zostanie skruszony to dla mnie pozytywnych rzeczy z jego funkcjonowania nie ma
Bardziej honorowe jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć...
N. Machiavelli

Offline gallanonim

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 05, 2019, 15:08:16 »
Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej jest zorganizowaną grupą przestępczą, mającą na celu korupcję i defraudację funduszy publicznych. Zarządy gminne i powiatowe nie robią nic poza odwiedzaniem imprez w podległych OSP. Wszystkie sprawy, gdzie struktury związkowe mogłyby pomóc(pomoc prawna, pomoc w ogarnięciu biurokracji, rozliczeń itd.), jednostki muszą ogarniać samodzielnie albo z pomocą KP PSP. Struktury wojewódzkie i krajowe zaś wzajemnie się adorują, obecnie płacząc bo odebrano im źródełko dochodów: rozdział dotacji. Jak dotacje rozdzielał Związek, aby je pozytywnie rozliczyć, trzeba było zakupy zrobić w sklepach prowadzonych przez Związek, z czasem nawet kilkukrotną przebitką względem cen rynkowych(nie mówiąc o zakupach głupot, typu krawaty z logiem związku, jakże przydatnych w działaniach gaśniczych). Stąd, całą tą instytucję należy rozwiązać, bo nie jest potrzebna do niczego, a zalegalizowana powinna być obecna praktyka: organizacyjnie jednostki powinny podlegać pod samorząd(tak jak to się dzieje w praktyce), a merytorycznie pod komendy PSP. Jedyne potrzebne aktywności Związku, czyli ustalanie regulaminów umundurowania, ceremoniału, zawodów sportowo-pożarniczych bez problemu może przejąć KG PSP

Offline bodzio206

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 153
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 05, 2019, 15:37:55 »
Ale kto ich wybiera?? SAMI jesteśmy sobie winni. Wybieramy takich ludzi jako przedstawicieli więc czego oczekujecie?? Taaa samorządy ledwo zipią..... tekst Wójta: "Napiszę wniosek do Marszałka, ale wkład własny dajecie se Sami w postaci darowizny na gminę"........ I Ty chcesz, żebyśmy pod samorząd przeszli........ Wybierzmy ludzi z głową do Gminnego ZOSP, a potem Ci z głową do Powiatowego ZOSP. Jedne i te same twarze, czy to w powiecie, czy to w województwie. Kto ich wybrał?? Przecież nie sami!!!
Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi?? Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 06, 2019, 11:58:09 »
Ale kto ich wybiera??

Sami się wybierają. Ale po kolei.
1. Problem jest edukacji. Nikt nie uczy członków OSP czym jest statut OSP i Związku, jakie są jego zapisy i co oznaczają. W mojej ocenie jest to wina i samych OSP i Związku.
2. Problem jest braku ludzi, którzy by chcieli. Albo widząc wyżej beton nie chcą iść wyżej. Albo w ogóle jest brak ludzi takich, którzy nazwę to "wiedzą z czym to się je".
3. Problem aspiracji ludzi, którzy za wiele nie zrobili ale chcą być, lub byli przez wiele lat i im się stanowisko należy poprzez zasiedzenie.
4. Problem kolesiostwa.

U mnie ostatni zjazd gminny. Dotychczasowy prezes ZOGm po 30 latach nie został wybrany na przedstawiciela do szczebla gminnego. I zderzyliśmy się z opisanym problemem nr 1, 3 i 4. Co zrobił dotychczasowy prezes? Na zjeździe gminnym stwierdził, że on wchodzi do zarządu, ale nie chciał powiedzieć kogo reprezentuje. Po awanturze w wykonaniu mojej osoby stwierdził,, że reprezentuje urząd. A na żądanie okazania na tą okoliczność dokumentu odbierał mi głos. Co zrobiła reszta? Stwierdziła, że przecież jest strażakiem, to przecież może być. I został. Oprócz mojej OSP reszta poszła za nim. Doprowadziłem, do powtórzenia zjazdu. Został znów prezesem, ale wtedy wszystko się odbyło zgodnie ze statutem.
Przy okazji zostałem pomówiony. Sprawa poszła do sądu powszechnego i sądu honorowego.
Efekt? Patrz problem 4 czyli kolesiostwo.
Sąd honorowy wszczął postępowanie (mam na to dokument). A w sprawozdaniu na zjazd wojewódzki nie ma o tym mowy. Sąd główny przyznał mi rację, kiedy poskarżyłem się na przewlekłość. Zmienił się sąd honorowy i dalej nic. Jeden z ówczesnych członków sądu honorowego szczebla wojewódzkiego, zeznał na rozprawie przed sądem powszechnym, że oni takimi rzeczami to się nie zajmowali. Więc czym się k... zajmowali? Wygrałem sprawę o zniesławienie z własnym prezesem gminnym przed sądem powszechnym. Zdążył mnie po roku już przeprosić. A sąd honorowy, mimo wszczęcia postępowania dalej nic.
Dla ciekawych dodam, bo to nie jest żadna tajemnica, że chodzi o dolnośląskie.

Byłem na innym zjeździe w innej gminie, w innym powiecie. Podobna sytuacja. Wybierają osobę z zewnątrz do zarządu gminnego tylko dlatego, że osoba jest strażakiem w jednej z OSP (pomimo, że go nie wybrali na przedstawiciela z OSP). Na 40 osób jedynie ja stwierdziłem, że nie może wejść jako osoba z zewnątrz bez rekomendacji kogo reprezentuje. Co usłyszałem? Że przecież reprezentuje sama siebie. Efekt? Weszła w skład zarządu. Znów mamy problem z w/w punktem 1, 3 i 4.

Czym jest dla mnie Związek? Organizacją do której należę poprzez moje OSP. Związek to w sumie ludzie. Oni są najważniejsi. Dla mnie duża część tych ludzi działa na szkodę własnego Związku i powinni zostać pozbawieni dożywotnio możliwości zasiadania we władzach Związku. Racja. My ich wybieramy. Jedna OSP wybierze ludzi mądrych i takich co chce coś robić. Inni wybierają tych samych za każdym razem, którzy są i tylko są. I takich jest większość. Dlatego nic się nie zmienia. A ci co chcieli coś zmienić i zrobić dali sobie już spokój. Lepiej działać z pożytkiem na szczeblu własnej OSP, niż bić głową w mur na szczeblach związkowych odbijając się od ściany. Przykład idzie z góry. Szef wszystkich szefów już się zasiedział. Inni biorą z niego przykład. I to jest zasadniczy problem Związku.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 06, 2019, 19:03:38 »
Problem w związku wynika w wielu przypadkach z zasiedzenia tych samych ludzi w zarządach w poszczególnych OSP przynajmniej tak to wygląda w mojej gminie a nawet powiecie.Pomimo osobowych  zmian w zarządach OSP to trzon pozostaje ten sam i delegują się dalej.

Offline strażakochotnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 99
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 08, 2019, 13:37:29 »
Temat poszedł w inną stronę, ciekawiło mnie i dalej interesuje czy ktoś otrzymał realną pomoc od związku. Finansową czy merytoryczną.

Dziwię się przy tym, iż kierujecie swoje myśli na kolesiostwo, stary układ i brak zmian. W kontekście OSP mnie nic to nie obchodzi gdyż, ze związku nie otrzymujemy pomocy, jak pamiętam przez ostatnie 20 lat tylko raz udało nam się dostać 5000 to był rok 2001.

Podziwiam też tych którzy chcieli by zajmować stanowiska w związkach gminnych czy powiatowych, ludzie tam zasiadający nic nie mogą zrobić i na nic nie mają wpływu?
Czym wracam do swojego pytania.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.298
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 08, 2019, 14:33:37 »
Słuchajcie - ZOSP RP tak naprawdę to My tak jak PSP to funkcjonariusze.
Teoretycznie można pokazywać na 100 sposobów swoje zadowolenie lub nie nawet jak nie mamy bezpośredniego wpływu kto jest Prezesem
Najgorzej jedna jak ktoś chce być jedną d.......... na kilku weselach.
 

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 08, 2019, 14:46:28 »
Jakieś 6 lat temu poprosiłem prezesa powiatowego aby coś podziałał w kwesti CNBOP ponieważ 50 proc. aut na powiecie to auta z UE, kolejne 40 proc. to Stary Jelcze ( jeżdżący złom)    , do tej pory zero ozdewu zero zmian - beton  :zamknij:  Tkwimy w tym marazmie i tkwić będziemy . Właśnie dlatego że ZOSP RP nie może a może niechce nic zrobić z tym tematem.  :wall: 

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 10, 2019, 20:31:56 »
Temat poszedł w inną stronę, ciekawiło mnie i dalej interesuje czy ktoś otrzymał realną pomoc od związku. Finansową czy merytoryczną.
Dostaliśmy wiele lat temu, z tego co pamiętam jak stary prezes opowiadał. Ponoć chodziło o środki na naprawę dachu po tym jak został uszkodzony. Z tego co kojrzę były za to kupione 2 lub 3 palety dachówek.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline strażakochotnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 99
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 10, 2019, 21:31:22 »
Dziękuję za odpowiedź, więc przynajmniej jest nas dwóch...

Ciekawi mnie gdzie reszta obdarowanych, związek przecież dzielił milionami złotych, od kilku lat jest ich mniej, ale ciągle to miliony. A gdzie są Ci obdarowani?

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 10, 2019, 22:04:03 »
Dziękuję za odpowiedź, więc przynajmniej jest nas dwóch...

Ciekawi mnie gdzie reszta obdarowanych, związek przecież dzielił milionami złotych, od kilku lat jest ich mniej, ale ciągle to miliony. A gdzie są Ci obdarowani?
To w czym konkretnie Związek koledze pomógł jeśli wolno spytać  ?

Offline strażakochotnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 99
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 11, 2019, 19:03:44 »
Jeśli chodzi o moją jednostkę to jak pisałem wyżej otrzymaliśmy dotacje w kwocie 5000pln kilkanaście lat temu.
Ale wiem że jest masa obdarowanych a tu forum cisza.

Offline gallanonim

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 11, 2019, 19:37:45 »
Po prostu kolesie z ZOSP RP to w większości pokolenie przedkomputerowe albo nie widzą potrzeby pisania na forach. Związek zresztą ma swoje, tam prędzej by szło znaleźć obdarowanych.

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 11, 2019, 20:00:17 »
Po prostu kolesie z ZOSP RP to w większości pokolenie przedkomputerowe albo nie widzą potrzeby pisania na forach. Związek zresztą ma swoje, tam prędzej by szło znaleźć obdarowanych.
Forum Związkowe jest jest ilustracją ich działania kto tam był i widział to potwierdzi , dlatego tam nie wchodzę.  :kwit:

Offline kamil237

  • Brotherhood. Teamwork. Unity.
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 245
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 11, 2019, 20:24:11 »
Jeżeli chodzi o dotacje ze związku to w 2012 dostaliśmy 5000 zł na remont remizy. Poza tym kilka razy jakieś tam dofinansowania na zakup sprzętu. Sprzęt oczywiście kupowany w sklepach ZW, ale wychodziło taniej więc jakiś tam zysk był bo np. za kompletny zestaw R1 zgodny z nowym standardem z deską i szynami zapłaciliśmy z naszej kasy około 2000 zł więc dobra cena. Podobnie było kilka razy przy innych zakupach typu szlamówka itp. Innych pieniędzy ze związku raczej nigdy nie dostaliśmy.

Offline strażakochotnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 99
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 12, 2019, 00:21:03 »
Słuchajcie - ZOSP RP tak naprawdę to My tak jak PSP to funkcjonariusze.
Teoretycznie można pokazywać na 100 sposobów swoje zadowolenie lub nie nawet jak nie mamy bezpośredniego wpływu kto jest Prezesem
Najgorzej jedna jak ktoś chce być jedną d.......... na kilku weselach.
Od takiego porównania to bym był daleki, zosp to raczej oni, my to ochotnicy-społecznicy. To dzięki naszej pracy i naszemu zaangażowaniu oni tam mają czym się rządzić. I jeszcze im do tego dopłacamy z własnych prywatnych pieniędzy. To zupełnie inna bajka niż PSP i funkcjonariusze.

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 12, 2019, 10:08:39 »
W tamtym roku powstał projekt ( chyba nawet z woj łódzkiego wyszedł) o tym że każda OSP miała płacić danine do ZOSP chyba coś koło 50 proc . składki ustalonej od każdego członka ale nie mniej niż i kwota . Na szczęście ktoś się w pore opamiętał .

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 20, 2019, 13:52:09 »
Jeżeli chodzi o finansowanie zakupów - odkąd sięgam pamięcią, dwukrotnie dostaliśmy od Związku pieniądze na zakup samochodów, korzystamy też z dotacji do mundurów czy innych które się co jakiś czas pojawiają. I żeby nie było - mamy tylko swoich reprezentantów na szczeblu gminnych - jak każdy. Nigdzie wyżej nie mamy ani nie mieliśmy odkąd sięgam pamięcią. Co do cen - niejednokrotnie udawało nam się je negocjować, tak byśmy nie przepłacali. A jak coś było za drogi i nie negocjowalne - to po prostu nie kupowaliśmy i tyle...

Ale wg mnie Związek nie powinien się zajmować takimi sprawami, a raczej walką o prawa Ochotników i korzystne dla nas rozwiązania systemowe - i dla mnie problemem są braki na tym polu, a nie kwestie finansowe. Bo jasnym dla mnie jest, że Związek to nie skarbonka i dla wszystkich pieniędzy nigdy nie starczy. Ale z korzystnych zapisów w ustawach czy obronie interesów OSP - zyskali by wszyscy.

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 301
Odp: ZOSPRP?
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 20, 2019, 23:09:47 »
My też raz na samochód, ale to już w takiej drugiej turze. Wnioskowalismy dwa razy. Dotacje do sprzętu i szczególnie mundurów to czesto, ale to też bez znajomości. Zwyczajnie w sklepie. To jakieś mikro dotacje, ale cen się negocjować nie dało niestety.
No i hełmy z dotacja braliśmy.