Autor Wątek: Wyjazdy do akcji  (Przeczytany 22098 razy)

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 30, 2019, 21:36:59 »
Problem w tym że zmiany nic nie wniosą.Nie da się wyplenić złych nawyków, działań, wprowadzając tylko zmiany, Trzeba by wyeliminować czynnik ludzki który nie chce tych zmian.Piszesz o szkoleniach że są złe.Dlaczego zatem tak ochoczo porównujecie się do PSP? Prawda jest taka że  zanim strażak PSP wyjedzie do akcji musi odbyć szereg szkoleń itd. Ochotnicy natomiast najlepiej żeby nie odbywali żadnych.Tak się składa że obowiązki i papierologia o której piszesz jest na porządku dziennym w PSP, skoro chcesz się z nimi porównywać rób to co oni muszą  robić . Najśmieszniejsze jest to że ochotnicy chcieli by aby wszystko co ich dotyczy było robione na skróty ale żeby  jednak byli postrzegani jak zawodowcy. Chyba nie tak to ma wyglądać.Chcesz aby uważali cię za profesjonalistę dąż do tego w właściwy sposób.
Co do finansowania oczywiście jednostki na których opiera się funkcjonowanie systemu powinny być doposarzone od A-Z w sprzęt niezbędny do działań na obszarze jaki mają zabezpieczać.Jeśli wystarcza 1 auto po kiego 2 czy więcej, jeśli nie ma obszarze chronionym  zbiorników wodnych,  po kiego łodzie motorowe z silnikami,itd .Trwonienie kasy i od tego trzeba zacząć, ukrócić wielu prominentnym osobom dawania marchewek  jednostkom OSP za ich głosy poparcia.Gdyby zwykły śmiertelnik dał komuś coś za coś zaraz by powiedzieli żę to korupcja bo osiągnął z tego zamierzoną korzyść natomiast jak prominentne osoby robią to samo pod przykrywką dotacji i wielu innych finasowań to jakoś wszystko jest ok.Dziwne zjawisko.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 30, 2019, 22:23:05 »
No tak - wyeliminować czynnik ludzki czy ochotników...

A szkolenia które nic nie wnoszą są złe i niepotrzebne. Jeżeli jestem w stanie nauczyć kogoś 90% tego co ma na szkoleniu podstawowym u siebie w jednostce to czemu nie można zorganizować krótkiego - 3-4dniowego szkolenia z tego czego nauczyć nie jesteśmy w stanie i nie pozwolić podejść ludziom do egzaminów? Obecne szkolenie podstawowe to kretynizm w czystej postaci - nieoficjalnie przyznają to nawet oficerowie PSP. W efekcie jednostki OSP nie mogą szkolić 70-80% chętnych! Poza tym dla strażaków PSP jest to ich źródło utrzymania i praca - ochotnicy muszą jeszcze zarobić na rodziny. Do tego chcesz mi wmówić, że każdy strażak z podziału bojowego PSP potrafi wypełniać papiery do wypełniania których zmusza się strażaków OSP? PSP ma ludzi którzy nie jeżdżą na akcje tylko zajmują się zadaniami kwatermistrzowskimi, prewencją, papierologią, księgowością, umowami, przepisami. A w OSP to w większości przypadków spada na najaktywniej udzielających się w JOT, że o chodzeniu i załatwianiu dodatkowych funduszy nie wspomnę, bo PSP po prostu dostaje je z budżetu. Więc co Ty wypisujesz?
Aha - tak się składa, że właśnie większość niepotrzebnego wyposażenia które u nas w okolicy zalega w jednostkach została zakupiona z polecenia władz i PSP - i to by było na tyle w kwestii kto wie lepiej czego potrzeba OSP.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 31, 2019, 09:24:29 »
Płaczecie że musicie to tamto, zatem dlaczego się na to zgadzacie.Nie mam sprzętu nie działam.Skoro na siłę chcecie pokazywać jacy to jesteście niezależni i wszytko potraficie sobie zorganizować to pretensje tylko do siebie.Nie pozyskuj  sprzętu na siłę wyjedz raz drugi bez niego zgłoś jego brak i potrzebę posiadania a zobaczysz jaki będzie  efekt tych działań.Twierdzicie że bez OSP sobie nie poradzą.Gdyby inne osp zrobiły to samo domagały się a nie żebrały o sprzęt byłby to sygnał  że muszą coś tym zrobić. Ale problemem są układy i owy czynnik ludzki  który  na to nie pozwala.
Co do szkoleń  może następnym krokiem niech będzie, że pojazd do akcji niech prowadzi ktokolwiek byle umiał jechać po co mu uprawnienia.Pójść na skróty, prawo dopuszcza że pojazdem na rozkaz polecenie KDRa może jechać ktokolwiek bo sytuacja tego wymaga. Kiedyś po kilku wypadkach z udziałem strażaków OSP zadałem sobie pytanie w ilu przypadkach do zdarzenia doszło w momencie kiedy auto prowadził kierowca który dostał wkładkę  na skróty.Ktoś powie co to ma do rzeczy może ma może nie ale siadał za kółko bez szkolenia które kiedyś było wymagane a dziś go z tego zwolniono czy owe szkolenie coś by wniosło trzeba by to zweryfikować.Może by mu coś  w głowie zostało.
Szkolenia były są i będą potrzebne.Człowiek uczy się całe życie.Problemem są ramy czasowe na ich zaliczenie a nie materiał w nim zwarty.   

Offline taz_org

  • aspirant
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 320
  • SKKP
    • Fotografia dronowa i badania termowizyjne
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 31, 2019, 10:38:53 »
No tak - wyeliminować czynnik ludzki czy ochotników...

A szkolenia które nic nie wnoszą są złe i niepotrzebne. Jeżeli jestem w stanie nauczyć kogoś 90% tego co ma na szkoleniu podstawowym u siebie w jednostce to czemu nie można zorganizować krótkiego - 3-4dniowego szkolenia z tego czego nauczyć nie jesteśmy w stanie i nie pozwolić podejść ludziom do egzaminów? Obecne szkolenie podstawowe to kretynizm w czystej postaci - nieoficjalnie przyznają to nawet oficerowie PSP. W efekcie jednostki OSP nie mogą szkolić 70-80% chętnych! Poza tym dla strażaków PSP jest to ich źródło utrzymania i praca - ochotnicy muszą jeszcze zarobić na rodziny. Do tego chcesz mi wmówić, że każdy strażak z podziału bojowego PSP potrafi wypełniać papiery do wypełniania których zmusza się strażaków OSP? PSP ma ludzi którzy nie jeżdżą na akcje tylko zajmują się zadaniami kwatermistrzowskimi, prewencją, papierologią, księgowością, umowami, przepisami. A w OSP to w większości przypadków spada na najaktywniej udzielających się w JOT, że o chodzeniu i załatwianiu dodatkowych funduszy nie wspomnę, bo PSP po prostu dostaje je z budżetu. Więc co Ty wypisujesz?
Aha - tak się składa, że właśnie większość niepotrzebnego wyposażenia które u nas w okolicy zalega w jednostkach została zakupiona z polecenia władz i PSP - i to by było na tyle w kwestii kto wie lepiej czego potrzeba OSP.

1. Cieszy mnie, że Ty jesteś w stanie kogoś nauczyć i przekazać tyle wiedzy, ale większość nie ma na to czasu, by tłumaczyć młodemu wszystkie aspekty rzemiosła pożarniczego i poświęcać swój wolny czas. Poza tym jest jasno określone, kto prowadzi szkolenia. Ty możesz prowadzić szkolenia doskonalące w swojej OSP i chwała Tobie, jeśli to robisz.
2. Nie myśl sobie, że szkolenie ochotników jest moim źródłem utrzymania i pracą - w weekendy większość prowadzących muszą dodatkowo przychodzić poza swoim czasem pracy.
3. Rozumiem, że w Twojej okolicy na kursy przychodzą tylko Ci, którzy mają pozakładane rodziny. U mnie na kurs podstawowy przychodzą w większości osoby młode i wolne stanem cywilnym.
4. Jeśli tak źle jest to wszystko poukładane i nie po Twojej myśli, to zrób coś z tym - może jakieś pospolite ruszenie, jakąś petycję, jakąś propozycję zadziałania ? Może zwróć się do Zarządu Głównego ZOSP RP? Zakładam a priori, że zaraz zaczniesz i ZG hejtować. Więc może i tam trzeba coś pozmieniać?

Prawie w każdym wątku pojawiają się wpisy, że jest źle i niedobrze. Spróbujcie zadziałać, żeby było lepiej...

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 31, 2019, 11:06:40 »
@jgk
Nie twierdzę, że szkolenia i ćwiczenia nie są potrzebne czy pożyteczne - twierdzę, że obecna ich treść, forma i wykonanie są do D***. A nawet jeszcze gorzej. I wszystkie ostatnio wprowadzane zmiany tylko pogarszają stan rzeczy zamiast go poprawiać. Zaś co do wypadków - dochodzi do nich nie tylko z udziałem pojazdów OSP ale również PSP. Po prostu OSP ma więcej pojazdów stąd i więcej kolizji z ich udziałem więc argument uważam za chybiony.

A co do braków w wyposażeniu - ostatnich kilka lat co roku jeździmy do innego powiatu na ćwiczenia. Widzę jak źle wyposażone są działające tam jednostki (z PSP włącznie). I jakoś nie widzę, by ktoś się palił z daniem im sprzętu którego potrzebują... Kilka lat obserwacji - zero poprawy. Generalnie sytuacja OSP i PSP na terenie kraju jest diametralnie różna zależnie od województwa czy nawet powiatu. I w większości jak OSP samo nie zdobędzie pieniędzy na sprzęt to tego sprzętu mieć nie będzie.

Co do domagania się sprzętu i swoich praw - jedyna skuteczna forma to bunt - ale by był skuteczny musiałby objąć cały kraj i być naprawdę drastyczny (całkowita odmowa uczestnictwa w akcjach). Ja całkowicie taką formę protestu popieram, ale nie widzę praktycznej możliwości jej realizacji w obecnej chwili. Więc robię co mogę, by przynajmniej ogarnąć swoje bagienko. A w jego ogarnianiu ustawicznie przeszkadzają mi narzucone odgórnie bzdurne wymogi i wydatki, dlatego na nie psioczę.

@taz_org
AD1.) To nie dotyczy tylko mojej jednostki - wszystkie dobrze wyposażone jednostki w okolicy mające dużo wyjazdów szkolą młodzież przed wysłaniem na kurs. A i wraz z pozyskaniem nowego sprzętu szkolą się w jego używaniu. Tak to wyglądało zanim wstąpiłem do OSP i tylko utrzymujemy tradycję. To raczej zasługa tych co ją zapoczątkowali.
AD2.) Nie chodziło mi o to, że źródłem utrzymania jest szkolenie ochotników - wiem, że to raczej problem bo trzeba na to przeznaczyć czas który można by inaczej wykorzystać. Chodziło mi o to, że w PSP papierologię ogarnia się w ramach etatu. Bzdurne zarządzenia "wierchuszki" również. Od ochotników oczekuje się realizacji tego w czynie społecznym.
AD3.) Nie tylko - ale studenci nie są w stanie pogodzić kursu z zajęciami, a pracujący z pracą. Od wprowadzenia tej nowej wersji kurs w naszym powiecie odbywa się popołudniami a większość ludzi pracuje w trybie zmianowym lub 9-17, 10-18 -> nie są w stanie przez półtora miesiąca urywać się z pracy lub zamieniać na zmiany. Ja też ni byłbym w stanie ukończyć obecnego kursu (czterobrygadówka). Ogólnie co roku mam kilka osób chętnych do dołączenia do straży i pójścia na kurs - jak im przedstawiamy jak to wygląda (wymagana obecność na poziomie ponad 80%) to zamiast 5-6 nowych strażaków mam 1-2. Od okolicznych jednostek wiem, że mają identyczne problemy. Za "moich czasów" kurs podstawowy kończyło w powiecie 60-100 strażaków rocznie, teraz nie ma nawet połowy tego. Ostatnią turę 25% kursantów oblało za nieobecności (nie mogli wyjść wcześniej z pracy lub zamienić się na zmiany i przekroczyli dozwoloną liczbę godzin nieobecności). To jest chore. Łatwiej było ogarnąć 3 krótsze kursy osobno niż teraz 1 tak długi.
AD4.) Robimy co możemy na swoim terenie. Nie mam ani ja ani znajomi tyle czasu by walczyć o władzę w Związku i jednocześnie rozwijać jednostki. Poza tym, Związek nie ma żadnej realnej władzy - jedyne do czego mógłby się przydać to organizacja jak to ładnie ująłeś "pospolitego ruszenia". I zapewniam, że zarówno Zarząd naszej jednostki jak i Zarządy innych jednostek wielokrotnie poruszały temat problemów związanych ze szkoleniem podstawowym podczas spotkań z PSP.

Offline andoria

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 305
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 31, 2019, 11:34:00 »
Feniks się rozpisał, a ja go popieram w stu procentach.
Kwestia szkoleń wygląda podobnie u mnie. Po szkoleniu podstawowym odbywa się szkolenie wewnetrzne w OSP i dopiero po nim można na akcje jeździć. Jakaś renomę się ma i trzeba się jej trzymać. Osobiście zamiast takiego kursu wolałbym możliwość egzaminu eksternistycznego, ale naprawdę zrobionego książkowo. Nie jeden druh byłby lepiej przygotowany niż po kursie podstawowym, gdzie nie wiele uczą ale dużo czasu absorbują.
Z jgk dyskusja nie ma nawet sensu. On wychodzi z zalozenia, że jak będzie więcej jogurtów to się dostaną do PSP ci którzy normalnie nie dają rady i o to chodzi.

Offline taz_org

  • aspirant
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 320
  • SKKP
    • Fotografia dronowa i badania termowizyjne
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 31, 2019, 12:29:04 »
@ Feniks
Wiem co masz na myśli, działam również z stowarzyszeniu ochotniczym, dlatego też próbuję coś poprawić i częściowo idzie ulżyć przy obecnym systemie szkolenia podstawowego ratowników OSP. Mianowicie część teoretyczną robimy e-learningowo i spotykamy się tylko na praktyce w KP. Niby nic, ale jednak 50% godzin skracamy na spotkaniach, a szkolenie każdy robi indywidualnie w zależności od swojego wolnego czasu.

Wiele rzeczy, które poruszyłeś denerwuje gro zarządów i osób funkcyjnych, ale widocznie "Góra" twierdzi, że OSP jest ochotnicza, ale ksrg jest zobowiązująca. Obstawiam max. 10 lat i system upadnie. Wtedy zaczniemy myśleć co z tym fantem zrobić...

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 31, 2019, 12:48:55 »
@ Feniks
Wiem co masz na myśli, działam również z stowarzyszeniu ochotniczym, dlatego też próbuję coś poprawić i częściowo idzie ulżyć przy obecnym systemie szkolenia podstawowego ratowników OSP. Mianowicie część teoretyczną robimy e-learningowo i spotykamy się tylko na praktyce w KP. Niby nic, ale jednak 50% godzin skracamy na spotkaniach, a szkolenie każdy robi indywidualnie w zależności od swojego wolnego czasu.

Wiele rzeczy, które poruszyłeś denerwuje gro zarządów i osób funkcyjnych, ale widocznie "Góra" twierdzi, że OSP jest ochotnicza, ale ksrg jest zobowiązująca. Obstawiam max. 10 lat i system upadnie. Wtedy zaczniemy myśleć co z tym fantem zrobić...
wiem ze większość co się udziela to ochotnicy z krwi i kości .I zawsze powtarzam żeby nam chciało się chcieć. I żeby nam nie przeszkadzali a słuchali .teraz musimy sami zadbać o nasza przyszłość.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 31, 2019, 13:11:46 »
U nas nie ma zgody na e-learning :(   Wszystkie godzinki trzeba odsiedzieć ;/  Fakt - o połowę mniej siedzenia poprawiło by sytuację.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 31, 2019, 14:37:31 »
U nas nie ma zgody na e-learning :(   Wszystkie godzinki trzeba odsiedzieć ;/  Fakt - o połowę mniej siedzenia poprawiło by sytuację.
to ja się pytam
w jakiej Polsce my żyjemy szkolenie i jeszcze raz szkolenie .jedni mogą na platformie zaliczać i testy zrobić i ino praktyka i egzamin a inni nie to dopiero jest POLSKA i ten system szkolenia .tu jakoś nie widzę działań związku .Ale lansować się to jakoś idzie czasami ręce opadają.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 31, 2019, 22:08:31 »
Dlatego pisałem  że trzeba wyeliminować czynnik ludzki, który np w przypadku e-learningu powoduje więcej szkód niż korzyści.Skoro przepis dopuszcza, to należy walczyć z głupotą i odwrotnie jeśli przepis nie zawiera w sobie wzmianki że wolno to czy tamto to znaczy że robić można tylko to co zawiera jego  treść i nic więcej.Ale jak wiemy zazwyczaj stosowane są slogany typu, co nie zabronione bo  nie napisane że nie wolno  to dozwolone, dlatego mamy taki bajzel  że każdy na swój interpretuje przepisy.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 31, 2019, 22:32:08 »
No to w ramach eliminacji najbardziej szkodliwego czynnika ludzkiego sugeruję eliminację sejmu i senatu, a w dalszej kolejności KG PSP bo to od nich przychodzi to na co narzekamy i te niedorobione przepisy, ustawy, regulaminy itp itd..  Czekam na pomysły jak rozwiązać problem tych szkodliwych instytucji z najbardziej szkodliwymi czynnikami ludzkimi  :rofl:


A tak serio jeżeli ktoś ułatwia życie ludziom dopuszczając e-learning to mam gdzieś czemu to robi - ważne, że robi. Bo wg mnie to naprawdę dużo daje - myślę, że gdyby to była kwestia 3 tygodni a nie 6 to więcej osób mogło by to jakoś pogodzić z pracą czy nauką.

@jgk
To jak rozumiem skoro przepis mówi, że samochody mają mieć CNBOP to jesteś za tym, by od jutra wycofać z podziałów bojowych wszystkie które zgodnie z ustawą powinny ten certyfikat mieć a go nie mają? Do tego zgodnie z przepisami zamknijmy jakieś 3/4 remiz OSP bo nie spełniają wymogów stawianych takim budynkom (choćby wymogi dotyczące szatni czy garaży). Niestety, ale to debile ustanawiający durne przepisy są winni patologii, a nie ludzie usiłujący jakoś funkcjonować pomimo tych przepisów. "Primum non nocere"

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 01, 2019, 12:37:35 »
3/4 OSP to powinno być w trybie natychmiastowym zawieszona pod kątem funkcjonowania w ochronie przeciwpożarowej z racji braku mobilności.Chcą działać jako stowarzyszenie proszę bardzo.Ale na własny koszt.
 I nie pisz że tak nie jest,większość  tutaj piszących  na temat mobilności jednostek OSP w swoim rejonie twierdzi  że jest ona na poziomie 30 %.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2019, 18:38:08 wysłana przez jgk »

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 828
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 01, 2019, 13:28:02 »
3/4 OSP to powinno być w trybie natychmiastowym zawieszonym pod kątem funkcjonowania w ochronie przeciwpożarowej z racji braku mobilności.Chcą działać jako stowarzyszenie proszę bardzo.Ale na własny koszt.
 I nie pisz że tak nie jest,większość  tutaj piszących  na temat mobilności jednostek OSP w swoim rejonie twierdzi  że jest ona na poziomie 30 %.
Popieram . 

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 02, 2019, 07:59:39 »
3/4 OSP to powinno być w trybie natychmiastowym zawieszona pod kątem funkcjonowania w ochronie przeciwpożarowej z racji braku mobilności.Chcą działać jako stowarzyszenie proszę bardzo.Ale na własny koszt.
 I nie pisz że tak nie jest,większość  tutaj piszących  na temat mobilności jednostek OSP w swoim rejonie twierdzi  że jest ona na poziomie 30 %.
Nie wiem czy 3/4 ale zapewne nie pomyliłeś się wiele. Również popieram - Człon Straż Pożarna w nazwie stowarzyszenia powinien do czegoś zobowiązywać. Jak ktoś zakłada straż tylko po to żeby być centrum kultury w miejscowości to niech to robi pod inną nazwą.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 02, 2019, 11:22:01 »
3/4 OSP to powinno być w trybie natychmiastowym zawieszona pod kątem funkcjonowania w ochronie przeciwpożarowej z racji braku mobilności.Chcą działać jako stowarzyszenie proszę bardzo.Ale na własny koszt.
 I nie pisz że tak nie jest,większość  tutaj piszących  na temat mobilności jednostek OSP w swoim rejonie twierdzi  że jest ona na poziomie 30 %.
Nie wiem czy 3/4 ale zapewne nie pomyliłeś się wiele. Również popieram - Człon Straż Pożarna w nazwie stowarzyszenia powinien do czegoś zobowiązywać. Jak ktoś zakłada straż tylko po to żeby być centrum kultury w miejscowości to niech to robi pod inną nazwą.

Tyle ze w statucie wzorcowym jest zapis  choć nie na 1 miejscu
Rozwijanie wśród członków Ochotniczej Straży Pożarnej kultury fizycznej i sportu oraz prowadzenie działalności kulturalna - oświatowej i rozrywkowej.
To niektóre OSP tylko  to mogą robić albo chcą robić  czy 3/4  w Polsce to chyba nie .Akurat  w naszym rejonie jest to dobrze poukładane - pomorskie .
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2019, 11:25:12 wysłana przez romiwe »

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 02, 2019, 11:56:05 »
Obawiam się, że to nie jest kwestia województw - bo to za duży obszar ale raczej powiatów. U nas w powiecie też w miarę porządek - 2 gminy raptem mają trochę niejasną sytuację kilku jednostek, ale każda z jednostek ma JOT i jest w stanie wyjechać na akcję (choć nie zawsze i nie o każdej porze - no ale przypominam że rozmawiamy o OSP a nie PSP). Ale już np w sąsiednim powiecie - pomimo, że ma mniej ludności niż nasz - jest ponad 3x tyle OSP co u nas i tam niektóre faktycznie nie są w stanie uczestniczyć w działaniach ratowniczo-gaśniczych.

@jgk
A tak poza tym, to przemianowanie OSP niezdolnych do wyjazdów do akcji jest sprzeczne z obecnymi przepisami. Tak więc jak widzę jesteś tym czynnikiem ludzkim który sam chciałeś eliminować, bowiem chcesz czegoś co jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2019, 12:02:38 wysłana przez Feniks »

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 02, 2019, 13:26:44 »
Widzisz według ciebie lepiej utrzymywać coś co nie funkcjonuje bo przepisy nie pozwalają na ich przemianowanie, tylko kto nie przestrzegał przepisów i pozwolił aby jednostka niemobilna była brana za mobilną?

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 02, 2019, 14:55:25 »
Hę?
Cytuj
kto nie przestrzegał przepisów i pozwolił aby jednostka niemobilna była brana za mobilną?
Nie rozumiem o co Ci chodzi... Możesz wyjaśnić? Bo nie widzę związku pomiędzy tym wpisem a jakąkolwiek wypowiedzią wcześniej...

A co do:
Cytuj
Widzisz według ciebie lepiej utrzymywać coś co nie funkcjonuje bo przepisy nie pozwalają na ich przemianowanie
to my od początku twierdzimy że przepisy są do bani a Ty ich bronisz. My winimy przepisy, a Ty czynnik ludzki, który ich nie przestrzega. Więc zdecyduj się czy w końcu przyznajesz nam rację czy dalej bronisz przepisów...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 02, 2019, 18:37:50 »
Cytuj
Hę?
Cytuj

    kto nie przestrzegał przepisów i pozwolił aby jednostka niemobilna była brana za mobilną?

Nie rozumiem o co Ci chodzi... Możesz wyjaśnić? Bo nie widzę związku pomiędzy tym wpisem a jakąkolwiek wypowiedzią wcześniej...

A co do:
Cytuj

    Widzisz według ciebie lepiej utrzymywać coś co nie funkcjonuje bo przepisy nie pozwalają na ich przemianowanie

to my od początku twierdzimy że przepisy są do bani a Ty ich bronisz. My winimy przepisy, a Ty czynnik ludzki, który ich nie przestrzega. Więc zdecyduj się czy w końcu przyznajesz nam rację czy dalej bronisz przepisów...

Jak jednostki przeszły stany gotowości skoro były nie mobilne? Kto złamał przepisy wpisując że jednostka jednak jest mobilna kiedy tak nie było?A tak być musiało skoro dalej są brane pod uwagę w ochronie przeciwpożarowej co więcej domagają się ich utrzymywania.
To jest czynnik ludzki o którym pisze.Gdyby trzymano się wytycznych przepisów wyciągano konsekwencje dziś nie było takiej sytuacji.
To nie przepisy są do bani tylko ludzie mają je gdzieś.Liczy się  tylko ile  mogę  ugrać dla siebie pod szyldem OSP.Gdyby sumiennie przez lata przestrzegano przepisów i eliminowano bezwartościowe OSP dziś nie byłoby 16 tyś tylko połowa albo jeszcze mniej.Efektem tej eliminacji było by to że OSP które by zostały miały by większą szansę na posiadanie sprzętu na miarę XXI wieku a tak działają wielokrotnie na złomie z PRLu albo sprowadzonym zagranicznym sprzęcie często gęsto pozyskanym tuż przed złomowaniem  który uważa się za rarytas w szeregach OSP.Wiem o czym piszę byłem osobiście świadkiem jak handlarz  sprowadzał ten badziew na lawetach bo nawet nie było to w stanie jeździć o własnych  siłach. Klepał malował dostosowywał do naszych norm ,a OSP na czele z samorządami brali ten złom jak świeże bułki.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 02, 2019, 19:05:34 »
Nie kojarzę by był wymóg aby każda OSP musiała brać udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych (bo zwyczajnie mnie nie dotyczyło a więc i nie obchodziło) - ale podejrzewam, że nie ma. Są jednostki które zajmują się tylko "krzewieniem kultury", "podtrzymywaniem tradycji", biorą udział w zawodach sportowo-pożarniczych, zajmują się szeroko rozumianą prewencją, nie posiadają JOTu i nie przechodzą sprawdzania gotowości bojowej.

Nie wiem czy przepisy się w tym względzie zmieniły czy też nie (bo zwyczajnie tego nie śledziłem bo mnie nie dotyczyło a więc i nie obchodziło) ale kiedyś były jednostki klasy M a nie S. Nie posiadające samochodu. Jeżeli nikt nie zmienił przepisów w tym względzie (co jest całkiem prawdopodobne) to dalej mogą sobie istnieć jednostki które teoretycznie gotowość mają (wystarczy zestaw wyposażenia dla sześciu osób, z 10 odcinków, prądownica i motopompa) a w praktyce nie będą nigdy zadysponowane do akcji. Nie wiem nawet czy w takich jednostkach - o ile wciąż istnieją - odbywa się sprawdzian gotowości bojowej...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 02, 2019, 21:53:44 »
No to dochodzimy do sedna.Skoro nie ma gotowości ,sprzętu, auta, ludzi zatem jaka to ochrona przeciwpożarowa.

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 828
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 02, 2019, 22:11:31 »
No to dochodzimy do sedna.Skoro nie ma gotowości ,sprzętu, auta, ludzi zatem jaka to ochrona przeciwpożarowa.
Znam OSP gdzie nie mają samochodu , sprzętu , ludzi . W garażu jest warsztat samochodowy od nich ktoś wynajmuje . Oni też dostaną 5000 zł na działalność statutową ? sorki że tym temacie ale straż z nich żadna

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 05, 2019, 15:17:46 »
Cytuj
https://remiza.com.pl/tarnowska-psp-potrzebuje-nowej-jednostki/
I tego w niedalekiej przyszłości trzeba się spodziewać w wielu województwach.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 05, 2019, 16:27:07 »
Ale widzisz różnicę w znalezieniu pieniędzy na jedną czy nawet kilka jednostek w skali kraju, a na grubo ponad tysiąc? To tylko pokazuje słabość rządzących i tyle. Poza tym z artykułu wynika, że w rejonie który miałaby zabezpieczać ta jednostka mieszka 80tyś ludzi - czyli tyle co w niektórych powiatach...