Autor Wątek: Wyjazdy do akcji  (Przeczytany 22003 razy)

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 22, 2019, 19:04:49 »
A to jak masz możliwość działania to wywalcie kogo trzeba i będzie spokój.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 23, 2019, 09:31:10 »
Będę to powtarzał jak mantrę. W mojej gminie zlikwidowano etaty kierowców. Każdy posiadający prawo jazdy kat. C ma uprawnienia na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych. Skończyły się problemy z kierowcami. W mojej jednostce był jeden na etacie z uprawnieniami a dziś mamy 10. Z tej dziesiątki 9 ma uprawnienia dowódcy więc nie ma problemu z obsadą.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 23, 2019, 09:35:19 wysłana przez oliwier »
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 23, 2019, 14:00:32 »
Może u Ciebie tak jest ale u mnie gość nie dostaje kasy za bycie kierowcą bo będąc kierowcą i jadąc na akcję  dostaje za to ekwiwalent. Natomiast gmina podpisuje umowę z osobą odpowiedzialną za nadzór na pojazdami ich konserwacją, tankowaniem utrzymywaniem w gotowości bojowej dodatkowo dochodzą do tego garaże z sprzętem.
Tak że twoja mantra nijak się ma że  ilość  kierowców czyni cuda.

Offline wujo 2010

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.814
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 23, 2019, 15:38:02 »
Będę to powtarzał jak mantrę. W mojej gminie zlikwidowano etaty kierowców. Każdy posiadający prawo jazdy kat. C ma uprawnienia na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych. Skończyły się problemy z kierowcami. W mojej jednostce był jeden na etacie z uprawnieniami a dziś mamy 10. Z tej dziesiątki 9 ma uprawnienia dowódcy więc nie ma problemu z obsadą.
A kto zajmuje się rozliczaniem kart tankowaniem i odpowiada za sprawność sprzętu , jeździ na przeglądy itp ?
Bądź uprzejmy i staraj się pomóc innym. Jeśli nie masz nic wartościowego do dodania w danym temacie, nie pisz, i tak zostanie to skasowane przez moderatorów :)

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 25, 2019, 02:34:36 »
Za paliwo i naprawy odpowiada naczelnik.
Proste naprawy, które jesteśmy w stanie zrobić w remizie robimy wspólnymi siłami.
Jeśli trzeba zawieźć sprzęt lub auto do serwisu lub na przegląd jest kwestią dogadania się pomiędzy nami kto pojedzie.
Tankowanie pojazdów odbywa się na stacji gdzie jest umowa dla całej gminy i może to zrobić każdy kierowca chociaż staramy się aby robił to naczelnik (papierologia)
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline sorbent

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 504
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 25, 2019, 08:58:46 »
Mając 9 kierowców można nawet się pokusić a jakiś grafik nadzoru/dyżuru. Wszystko jest do zrobienia - trzeba chcieć. Są jednostki, które mają dyżury, nawet grafiki szkolenia ze sprzętem (kiedy, kto prowadzi i jaki zakres) wisi to sobie w remizie i o dziwo jak się wpadnie o danej godzinie - są ludzie i ćwiczą - tak nawet proste rozwinięcia dla wprawy młodych i przypomnienia starszym.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 25, 2019, 15:38:27 »
A kto odpowiada lub będzie odpowiadać za niedociągnięcia cała 9 tka? Naczelnik?Są plusy i minusy posiadania 9-ciu kierowców.Pytanie czy pozwolił byś prowadzić swój pojazd 9 różnym kierowcom w różnorakich sytuacjach warunkach i umiejętnościach.Tak że gmina ponosi duże ryzyko takim działaniem. Gdybym ja był na miejscu twojego  naczelnika to domagałbym się od gminy papieru zwalniające  mnie z odpowiedzialności za awarie i skutki tych awarii  wynikłe z właśnie roszady jaka jest za kierownicą.Mogę to oprzeć na to cym co się dzieje u mnie.Są  kierowcy etatowi  i przynajmniej wiem że odpowiadają głową z auto i to co się z nim dzieje, natomiast zdarza się ze ich nie ma i jadą  kierowcy z łapanki którzy  mają uprawnienia.Ja osobiście będąc naczelnikiem nie postawił bym na szali własnej głowy za 9 kierowców dając gwarancję za ich umiejętności i jeszcze ponosić odpowiedzialność za ewentualne  konsekwencje.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 25, 2019, 17:49:29 »
@jgk
Mam mocny dysonans poznawczy czytając dwa Twoje wpisy - albo mam coś ze wzrokiem, albo się wzajemnie wykluczają:
Cytuj
u mnie gość nie dostaje kasy za bycie kierowcą bo będąc kierowcą i jadąc na akcję  dostaje za to ekwiwalent.
a potem:
Cytuj
Mogę to oprzeć na to cym co się dzieje u mnie.Są  kierowcy etatowi  i przynajmniej wiem że odpowiadają głową z auto i to co się z nim dzieje, natomiast zdarza się ze ich nie ma i jadą  kierowcy z łapanki którzy  mają uprawnienia.
To w końcu macie kierowców na etacie czy nie? Bo nie wiem do której z tych dwóch wypowiedzi mam się ustosunkować :)

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 25, 2019, 19:35:05 »
Mamy osoby na etacie są to też między innymi kierowcy , których podstawowymi obowiązkami jest  utrzymanie aut ,sprzętu,i papierologią z tym związaną,dochodzą chłopaki kierowcy bez umów rezerwowi mający pozwolenie na prowadzenie aut nie mylić z wkładką na uprzywilejowane.
Kto wyjedzie nie ma znaczenia. Pierwszeństwo mają niby ci na etatach ale często ich nie ma zatem rezerwowi ich wspierają.Co nie zmienia faktu że swoje  obowiązki  muszą wykonywać.Skoro biorą kasę to nie ma dyskusji do kogo należy sprzątanie, mycie auta,Co nie znaczy  że się im nie pomaga, ale są sytuacje gdzie po powrocie po podstawowym przygotowaniu auta na kolejny wyjazd  nie ma czasu na większe porządki lub  jest się tak styranym że lepszym rozwiązaniem jest  odpoczynek. Po prostu umowa zobowiązuje i nie ma taryfy ulgowej podjęli się biorą kasę niech wiedzą za co.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2019, 19:38:07 wysłana przez jgk »

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 25, 2019, 21:18:16 »
W takim razie nie rozumiem Twojego wpisu:
Cytuj
A kto odpowiada lub będzie odpowiadać za niedociągnięcia cała 9 tka? Naczelnik?Są plusy i minusy posiadania 9-ciu kierowców.Pytanie czy pozwolił byś prowadzić swój pojazd 9 różnym kierowcom w różnorakich sytuacjach warunkach i umiejętnościach.Tak że gmina ponosi duże ryzyko takim działaniem. Gdybym ja był na miejscu twojego  naczelnika to domagałbym się od gminy papieru zwalniające  mnie z odpowiedzialności za awarie i skutki tych awarii  wynikłe z właśnie roszady jaka jest za kierownicą.Mogę to oprzeć na to cym co się dzieje u mnie.Są  kierowcy etatowi  i przynajmniej wiem że odpowiadają głową z auto i to co się z nim dzieje, natomiast zdarza się ze ich nie ma i jadą  kierowcy z łapanki którzy  mają uprawnienia.Ja osobiście będąc naczelnikiem nie postawił bym na szali własnej głowy za 9 kierowców dając gwarancję za ich umiejętności i jeszcze ponosić odpowiedzialność za ewentualne  konsekwencje.
Z jednej strony jeżdżą u Was osoby bez etatu  sam przyznajesz, że bez nich niejednokrotnie nie miałby kto wyjechać, a z drugiej stwierdzasz, że jak można mieć aż 9 kierowców... No cóż - u nas jest 10 i żaden nie ma etatu jako kierowca. Jest ćwierć etatu dla Konserwatora, który pilnuje i rozlicza paliwo i ma do spółki z Naczelnikiem dbać o sprawność pojazdów i to tyle... A kto jedzie jako kierowca gdy przybiegnie kilku z uprawnieniami (z wkładką) zależy od kilku czynników - przede wszystkim jakiego rodzaju to akcja.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 26, 2019, 18:20:16 »
Zatem sam piszesz że pomimo 9-ciu dochodzi do weryfikacji kto jedzie,trochę to dziwne bo albo cała 9 się nadaje i rodzaj zdarzenia,akcji nie ma znaczenia albo nie wszyscy się nadają czyli ktoś bierze pod uwagę ewentualne konsekwencje.Tylko kto je weźmie  kiedy coś pójdzie nie tak bo pojechał ktoś kto nie pojechałby w momencie większej ilości kierowców.U mnie rezerwowymi są osoby które kiedyś jeździły bardzo dużo ale życie zmusiło ich do rezygnacji.maja większą praktykę niż ci którzy są obecnie niby na umowach.
A tak z ciekawości cała 9tka posiada zezwolenie z gminy na prowadzenie aut OSP nie myl z wkładką.Bo u mnie 2 osoby nie dostały pozwolenia i co z tego że maja wkładkę skoro nie mogą prowadzić aut OSP.

Offline piotr92strazak

  • Cel: PSP
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.162
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 26, 2019, 22:27:45 »
Zatem sam piszesz że pomimo 9-ciu dochodzi do weryfikacji kto jedzie,trochę to dziwne bo albo cała 9 się nadaje i rodzaj zdarzenia,akcji nie ma znaczenia albo nie wszyscy się nadają czyli ktoś bierze pod uwagę ewentualne konsekwencje.Tylko kto je weźmie  kiedy coś pójdzie nie tak bo pojechał ktoś kto nie pojechałby w momencie większej ilości kierowców.U mnie rezerwowymi są osoby które kiedyś jeździły bardzo dużo ale życie zmusiło ich do rezygnacji.maja większą praktykę niż ci którzy są obecnie niby na umowach.
A tak z ciekawości cała 9tka posiada zezwolenie z gminy na prowadzenie aut OSP nie myl z wkładką.Bo u mnie 2 osoby nie dostały pozwolenia i co z tego że maja wkładkę skoro nie mogą prowadzić aut OSP.
Dlaczego te dwie osoby nie dostały pozwolenia?
Straż- Pasja, Miłość, Duma, Honor

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 27, 2019, 10:17:09 »
Tu właśnie zadecydowały kwestie odpowiedzialności za auto w czasie wyjazdów.Posiadanie uprawnień nie zawsze idzie w parze z umiętnościami a ich brak ewidentnie wpływał na  eksploatacje pojazdu.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 27, 2019, 11:09:25 »
Bardzo mnie dziwi, że gdzieś UG decyduje kto może, a kto nie jeździć samochodami OSP... Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby to UG a nie Naczelnik OSP podejmował takie decyzje. U nas jedyny wpływ jaki ma na to UG to ograniczenie liczby kierowców ze względu na koszty - i fakt, ten temat trudno przeskoczyć. Aczkolwiek uważam go za bzdurę i kolejny wymysł urzędniczy stojący w sprzeczności z interesem społecznym oraz interesem OSP (koszt badań i wkładki to ile? 500zł za osobę? - w skali wydatków UG na OSP to kropla w morzu...)

A decyzje kto będzie kierowcą są podejmowane na zasadzie starszeństwa i umiejętności z uwzględnieniem faktu, że młodzi muszą się uczyć. Mamy jednego kierowcę, który przewyższa umiejętnościami wszystkich pozostałych - całe życie jest kierowcą zawodowym na ciężarówkach i nie raz mieliśmy okazję podziwiać jego umiejętności. Jeżeli pali się dom lub jest wypadek z osobami uwięzionymi w pojazdach, ewentualnie trzeba wjechać w miejsce bardzo trudno dostępne - to on wsiada za kółko pierwszego wyjazdu - bo nikt inny nie dowiezie nas na miejsce tak szybko i sprawnie jak on. Ze względu na wiek jest mniej sprawny "w terenie" ale za kółkiem - nie mamy nikogo lepszego (o ile wiem sąsiednie jednostki z PSP włącznie też nie). W kolejce za nim jest kilku kierowców zawodowych (w tym kierowcy z PSP i WSP). Ale jak mamy jechać do pompowania wody, wywróconego drzewa czy szerszeni - gdzie kilka minut zwłoki nic nie zmieni - kierują młodzi, by obeznać się z tym jak to jest prowadzić pojazd uprzywilejowany.

I tu pozwolę sobie zadać pytanie które lubi zadawać mój szef w pracy innym kierownikom:
"Jeżeli mu nie ufasz to po co go zatrudniłeś?"
Czyli jeżeli nie ufacie komuś na tyle, by pozwolić mu prowadzić samochód, to po co wyrabialiście mu wkładkę? Po co braliście go do JOTu?
Przypomnę też, że oprócz kierowcy, na samochodzie jest też dowódca, który może nakazać kierowcy zwolnić, gdy ten zbytnio szarżuje. Bo najważniejsze to dojechać bezpiecznie - nawet jechać z mniejszą prędkością, ale bezpiecznie. Zdarzyło nam się - lata temu - jechać do pożaru 40km/h - bo trzeba było wyprowadzić 3ci wóz, bo był potrzebny, a nie było doświadczonego kierowcy który dałby sobie radę z "jelonkiem"  więc wsiadł młody i jechał 40km/h - ale dojechał bezpiecznie. A kolejne 6tyś litrów wody na miejscu - robiło różnicę...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 27, 2019, 12:33:12 »
Akurat tym osobom nie wyrabialiśmy,posiadają je z racji wykonywanych zawodów.Dobrze że dziś kierowca OSP może ją otrzymać na skróty bo zapewne z twoich 9 miało by je 3 może 4 gdyby przyszło wyłożyć kasę samemu nie było by dyskusji.Co do auta jelonek którego żywot powinien zapewne dawno się zakończyć ,nijak się ma do auta za prawie bańkę. Dlatego gmina eliminuje ryzyko pozwala tym osobom i tyle w temacie, tym bardziej że jest właścicielem auta.Piszesz dowódca powinien zwracać uwagę a co jeśli to on będzie jedynym dowódcą.Jeśli ktokolwiek ma zwracać kierowcy uwagę, aby nie robił tak czy inaczej, nawet jeśli prywatnie posiadałby najlepsze rekomendacje i praktykę nie oznacza że powinien siadać za kierownicę.Zwracanie uwagi kierowcy, powinno dać wielu osobom do myślenia czy warto ryzykować.Bo pewnego dnia o ułamek sekundy można się spóźnić z zwróceniem uwagi i nieszczęście gotowe.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 27, 2019, 12:53:05 »
Ale jak już kilka razy pisałem - u nas właścicielami aut są OSP a nie UG. Poza tym sytuacja o której piszesz daje władzom gminy kolejny przyczynek do wpływania na OSP - co zdrowe nie jest, ale to akurat osobny temat. No i jak sytuacja że w OSP mającym kilka aut wkładkę miałyby tylko 3 czy 4 osoby wpływała by na bezpieczeństwo ludności? To by było chore...
A od eliminowania jak i oceniania ryzyka jest Zarząd OSP - a wg statutu mojej jednostki - konkretnie Naczelnik. A nie jakieś zakichane urzędasy, nie mające najczęściej pojęcia o straży, a na dodatek - jak to w małych miejscowościach - często uwikłane w jakieś układy-układziki, kółka wzajemnej adoracji itp. Jeżeli Naczelnik daje zgodę, to dana osoba może prowadzić wóz i tyle.
I jak niby ci których uważasz za wystarczająco wyszkolonych do tego by siadali za kółko zdobyli doświadczenie i umiejętności? Spadły im one z nieba czy nabyli je drogą medytacji? Jedyna metoda to praktyka - i dlatego trzeba dać młodym szansę ją zdobyć - najlepiej w sytuacji w której jest ktoś kto będzie miał ich na oku i pouczy.
A wypadek może się zdarzyć zawsze i wszędzie i żadne umiejętności ani doświadczenie nie gwarantują 100% bezpieczeństwa. Dlatego młodzi zaczynają od wyjazdów do których nie trzeba pędzić "ile fabryka dała". I uważam, że ten system ma sens.

PS. Co do "jelonka" - jak pisałem sytuacja miał miejsce przed laty, gdy standardem w okolicy było GBM a nie GCBA i średnia wieku samochodów w okolicy oscylowała wokół 25lat...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 27, 2019, 18:41:12 »
To że jesteście właścicielami aut ma większe wady niż myślisz.W przypadku drogiej awarii mogą powiedzieć że nie wyłożą kasy na naprawę  a jak będziesz miał dwa auta to zostajesz z jednym sprawnym i drugim nie jezdnym. Zarząd- statut  to sobie może oceniać ryzyko w stowarzyszeniu a nie JOT.W JOT obowiązują regulaminy wytyczne  naczelnik powinien je znać ale dotyczą one tylko JOT.W akcji  są procedury  dotyczą  obszaru chronionego które są określone wspólnie przez PSP, samorząd .Wystarczy że w wytycznych procedurach będzie figurowało jedno auto do dysponowania konkretnie od was i po ptokach nawet naczelnik nie będzie w stanie zadysponować drugiego bez zgody psk.
Nie pomoże nawet tekst że przy dwóch autach masz większe pole manewru.
Nie rozumiesz podstawowego działania jednostek OSP które jest stoważyszeniem i jako stoważyszenie może sobie funkcjonować natomiast aby działać w ochronie przeciwpożarowej danego obszaru i to czym będzie działać jest uzależnione właśnie od tych urzędasów o których piszesz Nie jesteście nie zastąpieni, a wielokrotnie tak właśnie siebie przedstawiacie a także to że wiecie lepiej, nic bardziej mylnego.
Najpierw PSP potem  samorząd a dopiero OSP.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 27, 2019, 22:04:42 »
Cytuj
Najpierw PSP potem  samorząd a dopiero OSP.
Mieszkam w wiejskim powiecie. PSP ma obsadę na max 3 samochody na powiat liczący 1000km2 - bez OSP nie zabezpieczą obszaru choćby nie wiem co. A samorząd ma wszystko w nosie. Jak już wcześniej pisałem - w gminach w mojej okolicy z reguły jest 1 lub 2 OSP które mają sprzęt i ludzi - więc nie wiem kim chciałbyś ich zastąpić, ale właśnie tak jak Ty myśli KG i wielu innych jemu podobnych - obudzą się pewnego dnia z ręką w nocniku, bo jakoś ochotników coraz mniej...
I ani PSP ani samorząd nie mają żadnego prawa do oceniania ryzyka które wg nich stanowi dopuszczenie kierowcy spełniającego wymogi formalne do prowadzenia pojazdu. Jeszcze by tego brakowało, żebym musiał prosić PSP i UG wyznaczenie mi listy kierowców uprawnionych do prowadzenia samochodu...

Co masz u siebie na podwórku i co tolerujesz to już nie moja brocha, ale przyjmij do wiadomości, że nie jest to standardem i że w innej okolicy jest inaczej i takie porządki byłyby nie do zaakceptowania.

I wiem, że w kwestii finansowej OSP jest całkowicie zależne od samorządu - chociaż mi się to nie podoba - ale to dyskusja na inny temat - chcesz możemy takowy założyć lub kontynuować na priv. Tu już dość zeszliśmy z tematu który poruszył twórca.

@stefan998
I co dalej? Zebranie się odbyło? Udało się przywołać pijusów do porządku?

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 28, 2019, 17:17:38 »
Kolego PSP sobie poradzi nie będzie OSP będą posterunki PSP ostatecznie nowe komendy.Tak że to nie jest tak że PSP zostanie z ręką w nocniku.
Już likwidowanie wojska miało spowodować wielkie zagrożenie dla państwa polskiego.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 29, 2019, 12:09:58 »
Kolego PSP sobie poradzi nie będzie OSP będą posterunki PSP ostatecznie nowe komendy.Tak że to nie jest tak że PSP zostanie z ręką w nocniku.
Już likwidowanie wojska miało spowodować wielkie zagrożenie dla państwa polskiego.
PSP sobie poradzi   :fiuu:bez OSP Pewnie jak finansowanie przejdzie pod Samorządy które i tak już w tej chwili płaczą że nie dostają subwencji ze skarbu Państwa z tytułu oświaty  500 + itd.Za chwile ropierdzucha  będzie taka że : TVPIS pokarze to samorządy sobie nie radza z władzą i trzeba samorządy zlikwidować .  :gwiazdki:
A co czujesz się bezpieczniejszy teraz z wojskiem Macierewicza?
Zapytaj wojskowych ... 5700 wakatów nikt nie chce pracować z D.... ami ?
Za mało płacą ?? 
Pewnie tak jak ściągną  samoloty  F-35 na których trzeba najpierw się nauczyć latać nie mówiąc o obsłudze.
Tak ,że zawsze taniej jest utrzymać to co funkcjonuje niż tworzyć nowe .  takie mam zdanie .
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2019, 14:04:48 wysłana przez romiwe »

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 29, 2019, 18:54:50 »
Piszesz o bezpieczeństwie że strony wojska.Czy było ono większe przed zmianami? Absolutnie nie wtedy i dziś to fikcja. Utrzymywanie setek tysięcy ludzi w koszarach i nic więcej.Nasze dawne czy dzisiejsze wojsko w dobie ery nuklearnej to fikcja.Zanim wystrzelą będą martwi.Taka sama fikcja jest z OSP.16000 tyś jednostek OSP 500tyś ludzi  w momencie kiedy jest tylko 501 JRG. Różnica powala.Zadaj sobie pytanie co lepiej utrzymywać 16000 tyś OSP z których może 30% się nadaje. co daje około 600 JRG.Jak dla mnie społeczeństwo byłoby bezpieczniejsze z 600 JRG ,na  które po przeliczeniu zapewne wyda się  mniej  niż na 16000 tyś OSP. 
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2019, 21:12:22 wysłana przez jgk »

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 29, 2019, 22:42:52 »
LOL? Że niby wszystkie 16tyś jest tak wspaniale finansowane? W jakim Ty świecie żyjesz? Znam z innych gmin OSP które nie jeżdżą na akcje, jedynie biorą udział w zawodach i stanowią ośrodek kulturalny dla wsi w których są. Czy to się nazywa OSP czy jakkolwiek inaczej - takie ośrodki były, są i będą finansowane, ale w razie ich likwidacji ani grosz nie przejdzie na PSP bo ich rolę przejmie jakiś wiejski klub sportowy i kółko zainteresowań skupione wokół emerytów, gospodyń wiejskich lub czegoś w tym stylu - bo to wydatki idące de facto na kulturę i rozrywkę a nie na ochronę ppoż. To możesz myślę, że śmiało z 4-5 z tych 16tyś odliczyć - zostaje 12tyś. Teraz dalsze OSP - biedne jak przysłowiowa mysz kościelna, nie mogące się doprosić wsparcia, których samorządy chcą się po prostu pozbyć z takich czy innych względów. Myślę, że w skali kraju to spokojnie będzie z tysiąc jednostek... Do tego kolejny tysiąc który jest bo jest - ich budżet nie pozwala na rozwój a jedynie na trwanie... Zostaje jakieś 9-10tyś. Teraz pytanie - jakie mają one budżety - w sensie ile jest wydawane na ich utrzymanie? Zapewne są to bardzo bardzo różne kwoty. U mnie w okolicy jednostki z "ekstraklasy" kosztują UG na poziomie średnio 50tyś rocznie. Dalej są takie które mogą liczyć na około 30tyś. A potem jest już bida z nędzą... Powiedzmy, że w skali powiatu około 40 OSP dostaje od łącznie samorządów powiedzmy 1,2mil. Do tego niech dojdzie z 0,5mil różnych dotacji. To daje jakieś 1,7mil rocznie całkowitych kosztów. Za tę cenę ludność otrzymuje co najmniej 20 zastępów dostępnych cały czas, a w razie mobilizacji ponad 80 (ok - w tym ze 30 lekkich - ale to dalej 50 GCBA i GBA z obsadami). Policz sobie koszty tylko etatów dla tych podstawowych 20 zastępów - nawet pójdę Ci na rękę - niech to będą 4 osoby na wóz. Na 1 osobę w obsadzie 24/7 365dni w roku potrzeba liczyć 5 etatów. Czyli wszystkie pieniądze poszły na same etaty - a to tylko część kosztów, co z wyposażeniem? Gdzie badania, ubezpieczenia, socjal, koszty utrzymania budynków, samochodów, zakupy sprzętu? Same etaty zjadły całe pieniądze i to masz tylko to co OSP oferuje jako min - bez możliwości zmobilizowania większej ilości ludzi w razie wiosennych podtopień które u nas są praktycznie w którejś gminie co rok, czy coraz częstszych ostatnio skutków wichur...

Więc tak - PSP mogą zastąpić OSP - tylko, że koszty wzrosną co najmniej kilkakrotnie. A budżet już pęka w szwach i deklarowana inflacja poniżej 5% to jak bajka o smoku wawelskim... Zwłaszcza, że samorządy dodatkowo wykorzystują OSP jako tanią siłę roboczą - więc koszty tego co robi dla nich OSP też trzeba do całości doliczyć gdyby musiały wynajmować do tego firmy... Także chętnie przeczytam jak znajdujesz nagle jakieś 5razy więcej pieniędzy na ochronę przeciwpożarową w kraju...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2019, 01:10:49 wysłana przez Feniks »

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 30, 2019, 06:54:29 »
Piszesz o bezpieczeństwie że strony wojska.Czy było ono większe przed zmianami? Absolutnie nie wtedy i dziś to fikcja. Utrzymywanie setek tysięcy ludzi w koszarach i nic więcej.Nasze dawne czy dzisiejsze wojsko w dobie ery nuklearnej to fikcja.Zanim wystrzelą będą martwi.Taka sama fikcja jest z OSP.16000 tyś jednostek OSP 500tyś ludzi  w momencie kiedy jest tylko 501 JRG. Różnica powala.Zadaj sobie pytanie co lepiej utrzymywać 16000 tyś OSP z których może 30% się nadaje. co daje około 600 JRG.Jak dla mnie społeczeństwo byłoby bezpieczniejsze z 600 JRG ,na  które po przeliczeniu zapewne wyda się  mniej  niż na 16000 tyś OSP.
OJ margrabią mi tu zalatuje .To żeś sam pisał o bezpieczeństwie o woju  .

Już likwidowanie wojska miało spowodować wielkie zagrożenie dla państwa polskiego.
Fikcja ? Doba Nuklearna nasz racje jak siekną to najwyżej o jedno biurko się pomylą . Ino nie wmawiaj że PSP bez OSP sobie poradzi . Już tacy byli co chcieli zlikwidować jednostki OSP i budynki .A koszty utrzymania 600 JRG  .... Zobacz sobie na wyposażenie obecnych JRG a co dopiero jak by nie miało być OSP.W żadnym wypadku Jednostki i stowarzyszenia nie odstąpią od szkolenia , od wyjazdów od pomocy drugiemu dopóki nie będzie się im przeszkadzało. Ale zapewne znajda się tacy "POMOCNICY" którym te stowarzyszenia będą przeszkadzały bo "generują Koszty "tyle ze nie wszystko da się przeliczyć na KASE .Mam nadzieje ,że zrozumiałeś .

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 30, 2019, 18:49:24 »
Tu nie chodzi o likwidację OSP ale o zmianę jego finansowania i zasad działania.
Państwo i samorządy powinny utrzymywać ksrg. Pozostałe powinny być traktowane jako zwykle stowarzyszenie jakich wiele. Bez rewolucji nie będzie ewolucji.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Wyjazdy do akcji
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 30, 2019, 19:49:15 »
Zmiana zasad działania OSP? A to ciekawe - znaczy, że znowu dołożą nam obowiązków, podwoją papierologię i ogłoszą sukces? Bo ostatnio nie widziałem zmian na lepsze. Szkolenie podstawowe to absurd, wymogi rosną (nie chodzi mi o wymagane umiejętności a o papierologię i oczekiwanie np dyżurów w remizach lub pod telefonem). A zmiany finansowania ostatnio polegają tylko na jego obcinaniu.

I żeby nie było - jestem za zmianą finansowania OSP - powinny być zagwarantowane z centralnego budżetu pieniądze na utrzymanie wyjazdowych, aktywnych jednostek będących w KSRG. To uniezależniło by nas od samorządów i ograniczyło wpływ lokalnego PSP co pozwoliło by zwalczyć wiele patologii. Ale takie zmiany są nierealne - bo wszyscy chcą coraz większej władzy nad OSP. A tak się nie da - nie można oczekiwać, że ktoś będzie robił coś dla Ciebie za darmo, bezinteresownie i kosztem siebie jeżeli Cię nie szanuje i nie podziwia. A 99% ochotników (z niżej podpisanym włącznie) ma rząd, opozycję, sejm, senat i samorządy dokładnie tam gdzie one mają nas...
No i należało by całkowicie przebudować KSRG - bo to co jest teraz to śmiech na sali...