U nas to zależy od firmy. W niektórych jest tylko to co w rozporządzeniu a w niektórych, szczególnie w tych większych kombinatach cały wianuszek co tam się im wymyśli, byle było drożej włącznie z badaniami psychotechnicznymi. Badanie potrafi trwać dwa dni.
Lekarz orzecznik ma prawo zlecić dowolne badania dodatkowe, żeby wydać orzeczenie ale w niektórych firmach jest tak, że już w rejestracji dają cały plik skierowań.
Inna metoda naciągania, z która się spotkaliśmy to skracanie okresu badań - wydają dopuszczenie tylko na rok.
My dotychczas mamy możliwość dostarczać fakturę w gminie z dowolnej firmy - uzasadniamy to tym, że robimy badania przy okazji badań do pracy, czyli oszczędzamy czas, nie musimy brać wolnego dnia w pracy no i koszt jest mniejszy jeśli część badań się pokrywa, to są robione tylko raz.