Autor Wątek: Zapieczona nasada ssawna 110  (Przeczytany 1226 razy)

Offline janek999

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Zapieczona nasada ssawna 110
« dnia: Maj 09, 2019, 00:17:59 »
Witam, mamy w jednostce problem z  zapieczoną lub zablokowaną pokrywą nasady z samą nasadą ssawną 110, krótko mówiąc za cholerę nie idzie odkręcić pokrywy. Osobiście nie wiem jakiego czasu to trwa ale jak było trzeba użyć to nie było jak. Zna ktoś jakiś sposób na taki problem?
 Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Zapieczona nasada ssawna 110
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 09, 2019, 07:56:41 »
Sprawdź, czy nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń typu śruby, zapadki itp. Próbowaliście użyć preparatów penetrujących typu wd40 itp.?
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Zapieczona nasada ssawna 110
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 09, 2019, 11:58:56 »
Prawdopodobnie ALU się tak utleniło (zapewne od cotygodniowej konserwacji) i spekły sie dwie nasady. Możliwe, że np długotrwaly wyciek z zawodu od zbiornika ze środkiem (mógł być nawet nie duży ale dokrecona na amen ssawna + środek zawsze w korpusie = korozja nasad). Znam taki przypadek (spowodowany "doraźną naprawą"). Skończyło się na odkręceniu pokrywy razem z nasadą od pompy i rozłączenie tego na gorąco w imadle. Ostatecznie chłopaki i tak zalożyli nowy komplet nasady i pokrywy.