Autor Wątek: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.  (Przeczytany 9572 razy)

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« dnia: Luty 19, 2019, 22:18:08 »
Witam. Mam pewien problem, w swojej jednostce mamy 2 wozy bojowe, 1 to GCBA typowo do pożarów a 2 to SLRT wyposażony w zbiornik na wodę o poj. 500l oraz średni sprzęt do ratownictwa technicznego (również do neutralizacji plam oleju!). Wczoraj zostaliśmy zadysponowani do plamy oleju. Dyspozytor kazał nam wyjechać zastępem GCBA(teoretycznie wóz pierwszowyjazdy) a że nie mieliśmy kierowcy na GCBA chcieliśmy wyjechać SLRT przy czym dyspozytor nie wydał zgody na taki wyjazd. Zglosilismy że na SLRT mamy niezbędny sprzęt do usunięcia takiego zagrożenia, dyspozytor nie wyraził zgody, kazał czekać na kierowcę na zastep GCBA. Proszę by wypowiedział się ktoś kumaty w temacie.
PS, jesteśmy jednostka KSRG
Xyz

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 20, 2019, 02:05:20 »
Skoro tak chciał to miał jakiś cel o którym my nie wiemy a pewno ustalił na drodze wezwania, jeżeli nie było zagrożenia zycia a wiedział ze dotrze kierowca to warto było poczekać te kilka min, ewentualnie wchodzi jeszcze opcja "nie wyjechał" dla GCBA  i przybyl "bez wezwania" dla SLRT

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 20, 2019, 02:26:17 »
Ta, miał jakiś cel. Nie miał żadnego celu. Poza bezdurną realizacją głupich procedur bez względu na warunki w terenie. Stoi w tabelce "GBA/GCBA lub..." to już nie czyta dalej tylko każe jechać gaśniczym i cześć, w dupie ma co ma jednostka i jak skonfigurowane są auta.

Mamy analogiczne problemy. Nawet do wypadków nie chcą czasem puszczać technika, trzeba jechać gaśniczym, mimo, że to na SLRt jest cały sprzęt ratowniczy. Bywało tak, że kazali się przesiadać z samochodu już wyprowadzonego przed remizę. Dyspozytorzy są często po prostu leniwi, niekompetentni, nie czytają SWD, nie znają warunków w jednostkach, notorycznie mylą skrzyżowania, adresy. Raz był przypadek, że musieliśmy sprzęt PRZEKŁADAĆ z jednego auta na drugie bo taki "geniusz" nie przyjmował do wiadomości, że potrzebny sprzęt jest na innym aucie niż sobie umyślił. Część rzeczy z biegiem lat trzeba było podublować na gaśniczym i technicznym, żeby jakieś minimum było, jak się znowu jaśniepanu uwidzi. Był już taki przypadek że była osoba zakleszczona (makabryczny wypadek, śmiertelny) a cała hydraulika oprócz starego lekkiego zestawu została w remizie, bo trzeba było jechać gaśniczym. Zgłaszanie tych problemów wyżej pomaga tylko na krótko. Techniczny wraca na jakiś czas do łask a potem znowu kłóć się, że gaśniczy nie przewozi wyposażenia na wypadki...

W takich warunkach warto w jednostce mieć tylko auto 1. wyjazdu z pełnym sprzętem i 2. wyjazdu tego samego typu ze szkieletowym, a w razie awarii pierwszego przekładać sprzęt na drugi. Oni często nie rozumieją, że w OSP mogą być auta o różnym przeznaczeniu. Świat zza konsolety SK KP jest dla niektórych prosty. Jest pierwszy wóz i drugi wóz i albo jedziesz na jeden albo na dwa. Nikt sobie nie będzie głowy zawracał jakimiś samochodami specjalnymi, po co to komu, Chujewo Dolne ma jedno auto i też jeżdżą, po co wam dwa.

Śmiejąc się przez łzy, akceptuję gorzką pociechę, że nie tylko u nas takie jaja są. A podobno mamy najgorszych dyspozytorów w województwie.
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2019, 02:46:40 wysłana przez b07 »

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 20, 2019, 07:12:57 »
Widzę ze kolejna burza się rozpęta a wystarczy zgodnie z wytycznymi zrobić pierwszowyjazdowy samochód który ma min 2m3 H2O,  4szt odo , narzędzia hydrauliczne, drabinę, zestaw rat med. trochę armatury wodnej i weży, podręczny sprzęt gaś i burzàcy,  piłę,  wentylator to tak z grubsza i problemu nie będzie , ale nie bo my musimy mieć kilka aut , sprzet rozj.... "bo cus cza do skrytki włożyć " a jak przyjdzie co do czego to ciężko na jeden obsade zrobić, i wszystkim żyło by się lepiej ale nie bo my z ołsipi wiemy lepiej..... 

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 20, 2019, 07:30:28 »
Z obsada nie ma problemu, akurat wynikł problem z kierowcą. A 2 zastęp SLRT kupiliśmy z myślą o wyjazdach do wypadków, których z każdym rokiem jest coraz więcej. A na upartego, jeśli pożar nie będzie bardzo rozwinięty to też można tymi 500 litrami wody zdusic pożar(2 szt AODO na wyposażeniu) i poczekać na dodatkowe siły i środki.
Ale tak jak pisałem w 1 poście, chodzi o inną istotę problemu, i o to czy procedury są nie do przeskoczenia czy jednak nad procedura jest człowiek, który potrafi logicznie myśleć.
Xyz

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 20, 2019, 07:47:11 »
Powiem tak dyzurny będzie  rozliczany z procedur w trakcie analizy a nie logicznego myślenia gdy na miejscu okaże się coś innego niż było w zgłoszeniu .... więc każdy chce chronić swe 4 litery bo w kp/m kw i kg przy analizie nikt mu ręki nie poda .... więc punkt patrzenia zależy od miejsca siedzenia ....

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 20, 2019, 09:10:48 »
Tak, powymieniajcie tysiące wozów bo procedury xD To kup nam pan panie mulat takie auta, żeby można je było tak skonfigurować. Obecnie nie mamy takiej technicznej możliwości. Technika po prostu na stare GBA nie wejdzie i szlus.

20 lat normalnie to funkcjonowało, nie było problemu wyjazdu SLRt, zaczęło się od niedawna.

I bardzo pocieszające jest, że dupa dyspozytora jest ważniejsza niż życie i zdrowie.
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2019, 09:34:12 wysłana przez b07 »

Offline marcinun

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 20, 2019, 10:02:30 »
Powiem tak dyzurny będzie  rozliczany z procedur w trakcie analizy a nie logicznego myślenia gdy na miejscu okaże się coś innego niż było w zgłoszeniu .... więc każdy chce chronić swe 4 litery bo w kp/m kw i kg przy analizie nikt mu ręki nie poda .... więc punkt patrzenia zależy od miejsca siedzenia ....
Jeżeli na miejscu okaże się coś innego to dyspozytor ma pełną ochronę bo dysponuje SiS na podstawie zgłoszenia a nie domysłów. Pewnie w tabelce procedur miał co najmniej GBA i się przy tym upierał (przypominam, że w obecnych tabelach nie ma pojazdów lekkich) . Ale te same procedury pozwalają dysponować zamiennie inny pojazd o zbliżonych parametrach taktycznych więc spokojne mógł tak zrobić.

Offline PabloGCBA

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 20, 2019, 10:26:55 »
U nas jest tak przyjęte że skkp dysponuje jednostkę a czym wyjedzie to już ich sprawa, jak nie wyjadą tym co by bardziej wolał a mogą innym to jadą i tyle, a jeśli potrzeba innego sprzętu to z innej jednostki się dysponuje. Nie mówimy tu o typowym pożarze stodoły i żeby w pierwszym rzucie dysponować slrt.
odwaga powinna pozostać w szufladzie! W straży trzeba myśleć a nie strugać bohatera

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 21, 2019, 18:21:42 »
U nas też podobnie, dyspozytor sugeruje wyjazd średnim nawet jak są poszukiwania. Kiedyś zapytałem dlaczego ? Padła odpowiedz że średni jest autem uniwersalnym natomiast rat. tech ma ograniczenia ilość wody sprzętu itd.Dodatkowo dochodzą procedury związane z dysponowaniem pod kątem innych zdarzeń.

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 393
  • OSP & PSP
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 21, 2019, 22:14:37 »
W opisanym przypadku dyspozytor nie ratuje swojej dupy. On    jest dupa i tyle. Brak kompetencji i znajomości SiŚ w powiecie. Sam bywam dyspozytorem i jak ktoś ma głowę nakarku to i wskr i kg mu nie dadzą rady! A procedura nie jest sztywna tylko wymaga od dyspozytora trochę pomyślunku...A o to co raz częściej jest co raz trudniej.

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 22, 2019, 01:38:50 »
U nas też podobnie, dyspozytor sugeruje wyjazd średnim nawet jak są poszukiwania. Kiedyś zapytałem dlaczego ? Padła odpowiedz że średni jest autem uniwersalnym natomiast rat. tech ma ograniczenia ilość wody sprzętu itd.Dodatkowo dochodzą procedury związane z dysponowaniem pod kątem innych zdarzeń.

Coś się tu zaczyna kleić, bo teksty "GBA jest autem uniwersalnym" i "a jak będzie trzeba przedysponować to co wtedy..." już słyszałem. Coś w ten deseń musi "z góry" skapywać.

Kiedyś osy, plamy oleju, poszukiwania na spokojnie obrabiało się lekkim autem. Dziś tylko GBA na okrągło. Problem jest do tego stopnia, że dyskusja, żeby w jednej OSP podmienić stary średni na nowy lekki, skończyła się na stwierdzeniu, że wówczas "zgodnie z procedurami" przestaliby w ogóle do czegokolwiek jeździć.

Jeszcze inna kwestia: jeśli jest taka awersja do lekkich, dlaczego cały czas są na nie dotacje MSWiA i KSRG? Dlaczego PSP przekazuje auta lekkie do OSP zamiast, nie wiem, złomować je od razu? Czy leci z nami pilot (pytanie retoryczne, wiem, że nie leci)?
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2019, 01:47:20 wysłana przez b07 »

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 22, 2019, 14:18:37 »
Nie wiem jak w innych PSP, ale u mnie pozbyli się rat-tech wprowadzili średniego .Rat-tech poszedł do OSP jakby nie było też auto a jak OSP nie miała auta z wodą to lepszy taki niż żaden.Prawda jest taka że auta rat-tech w PSP jeszcze mają rację funkcjonowania z racji ilości ratowników wysyłanych do zdarzenia na aucie.Mają chyba wymóg wysłać min 6 ratowników jeśli z zgłoszenia wynika zagrożenie życia a skoro w większości ich obsada to 4 osoby na wozie to jak do wypadku taki rat- tech plus średni jak najbardziej.

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 26, 2019, 20:18:48 »
Czy ktoś z druhow ma pomysł jak rozwiązać ten problem?
Xyz

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 26, 2019, 20:54:02 »
Nic nie zrobisz, zresztą wchodząc do systemu musieliście mieć średniego natomiast resztę pojazdów należy traktować jako dodatkowe siły i środki które można dysponować jednocześnie z pierwszo wyjazdowym o ile dyspozytor zezwoli.

Offline K.erbst

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 27, 2019, 14:27:09 »
W opisanym przypadku dyspozytor nie ratuje swojej dupy. On    jest dupa i tyle. Brak kompetencji i znajomości SiŚ w powiecie. Sam bywam dyspozytorem i jak ktoś ma głowę nakarku to i wskr i kg mu nie dadzą rady! A procedura nie jest sztywna tylko wymaga od dyspozytora trochę pomyślunku...A o to co raz częściej jest co raz trudniej.
W pełni sie zgadzam. Jestem Dyżurnym i do zdarzeń typu plama, owady lub powalone drzewo zdarza sie wysłać OSP samochodem technicznym na VW T4. Procedura daje pewną swobodę w dysponowaniu ale trzeba ją dobrze przeczytać.
Być moze na SK był mlody i przestraszony Dyżurny i dlatego tak postąpil.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 27, 2019, 17:22:18 »
Każdy mierzy siły,na ilość dostępnych jednostek które może zadysponować na danym terenie.

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 04, 2019, 21:22:24 »
Nic nie zrobisz, zresztą wchodząc do systemu musieliście mieć średniego natomiast resztę pojazdów należy traktować jako dodatkowe siły i środki które można dysponować jednocześnie z pierwszo wyjazdowym o ile dyspozytor zezwoli.

To jakieś pomieszanie z poplątaniem. Z całą pewnością taki absurd nie funkcjonował w latach 1995-2001, gdy do KSRG włączano gros jednostek. Tym bardziej, że w tamtych czasach jeśli jednostka dysponowała sprzętem Rt, to bardzo często przewożony był na aucie lekkim, bo w skrytki Stara lub Jelcza takie rzeczy nie wchodziły. I problemy z dysponowaniem auta lekkiego zaczęły się może 2-3 lata temu, wcześniej tak nie było, a przeturlaliśmy od włączenia do KSRG trzy lekkie techniki...

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 04, 2019, 21:51:51 »
Czy dyżurny mógł wysłać lekki? Nie wiem, bo nie znam treści zgłoszenia ale będąc w systemie macie pewne obowiązki. Gdyby Was dysponował do pożaru to też byście chcieli wyjechać SLRt bo nie macie kierowcy na GCBA?
Skoro PSK podjęło taką decyzję to proponuję nie robić awantury bo ktoś w końcu zainteresuje się że macie problemy z obsadą kierowców. Zwłaszcza że to chodzi o jakąś głupią plamę, której usunięcie i tak do nas nie należy.




PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline taz_org

  • aspirant
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 320
  • SKKP
    • Fotografia dronowa i badania termowizyjne
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 04, 2019, 22:44:37 »
Panowie najpierw pozwolę wprowadzić sobie trochę sprostowania: domyślam sie, że wiecie o tym, że obecnie funkcjonuje SKKP a nie PSK i za chwilę znowu poleje się wiadro goryczy że czepiam się szczegółów, ale jeśli ktoś prężnie działa w strukturach ksrg to wypadałoby żeby był na bieżąco z nomenklaturą.

Jako że temat jest mi doskonale znany, ponieważ siedzę na SK to mogę sobie pozwolić na wypowiedź.
Mianowicie popieram kilku przedmówców, że chronimy się procedurami dysponowania, które weszły kilka lat temu. Dlatego wcześniej  nikt za bardzo nie przywiązywał uwagi czym zdarzenie zostało obsłużone, byle było zlokalizowane. SKKW igiluje czy dyspozytor dysponował zgodnie z procedurami i gdy jest inaczej to prosi o racjonalne wyjaśnienia. Dodatkowo codziennie rano wydział operacyjny również sprawdza prawidłowość przy dysponowaniu. I możecie sobie psy wieszać na dyżurnych, ale jeśli już macie jakiś bagaż doświadczeń w pożarnictwie to doskonale wiecie, że tam gdzie kończy się logika zaczyna się straż pożarna.
Do wypadków pchane są gaśnicze bo ma być zabezpieczenie wodne min 2m3 i ma być zadysponowanych min. 6 ratowników PSP. Mam u siebie na powiecie jednostki, które mogłyby uczyć fachowców z PSP jak udzielać KPP, ale mimo szczerych chęci procedury nie będę omijać.
Zgadza się, że ślepo w nią patrzymy, bo każdy z nas nawet jeśli się z tym nie zgadza to nie dyskutuje z przełożonymi, bo wolimy spokojnie dokończyć służbę, a nie stresować się pisaniem notatek wyjaśniających i zabieraniem dodatku z wypłaty.
Pisze autor tematu że nie mają problemu z obsadą, ale akurat nie było kierowcy. Jak dla mnie to jest problem z obsadą. Może trzeba ze swojej strony podjąć kroki, by mieć więcej kierowców z uprawnieniami na wasz pierwszy wyjazdowy?
Jest jak jest - dzisiaj coraz więcej jednostek ma GBA-Rt i rezygnuje z SLRt, gdzie dobrze wiemy, że to auto bardziej mobilne.
Sam prężnie działam w ochotniczym mundurze i te bolączki znam z dwóch stron, ale podejrzewam że ciężko będzie cokolwiek zmienić. Jedyne co mogę polecić to zgłaszać dyspozytorowi że macie obsadę na dwa wozy i jeździć do wypadku sekcją.

Na koniec zadam pytanie z innej strony nawiązując do tematu - dlaczego OSP nie neguje dysponowania połowy powiatu do pierdoły? Jeszcze nigdy nie spotkałem się z falą krytyki tego przypadku ze strony druhów.
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2019, 22:54:20 wysłana przez taz_org »

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 04, 2019, 23:06:37 »
Do wypadków pchane są gaśnicze bo ma być zabezpieczenie wodne min 2m3 i ma być zadysponowanych min. 6 ratowników PSP.

I prawidłowo, ale skoro w 90% przypadków jedzie także GBA z JRG, a czasem nawet kolejne GBA z innej OSP, to dlaczego my nie możemy wyjechać technikiem, tylko koniecznie też GBA (nadmienię jeszcze, że jest to "duży" lekki, ponad 1000 l wody, 7 ton, a nie popierdółka z 200 l)?

Jedyne co mogę polecić to zgłaszać dyspozytorowi że macie obsadę na dwa wozy i jeździć do wypadku sekcją.

To jest następny temat-rzeka. Są takie powiaty, w których za Chiny Ludowe na dwa nie puszczają. Poza tym, problem ujawnia się właśnie wtedy, kiedy zbiega się 4-5 w tym 1 kierowca, a jechać trzeba...

Sam doszedłem do smutnego wniosku, że jedyna nadzieja na poprawę sytuacji u nas to zakup nowego, dużego auta na pierwszy wyjazd, gdzie wszystko się przełoży. Ale do tego czasu (w sumie nie wiadomo do kiedy) wyjedziemy do kolejnych dziesiątek zdarzeń drogowych, gdzie znów będzie brakować tego czy tamtego, co na obecnie posiadanym GBA po prostu fizycznie się już nie zmieści, nawet na dachu... Pan dyżurny spokojnie zakończy służbę, a my pozostaniemy z gorzkim wnioskiem, że mogliśmy zrobić więcej.
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2019, 23:18:26 wysłana przez b07 »

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 05, 2019, 06:26:33 »
To powiedz co takiego Ci potrzeba co nie mieści się na GBA, (poza pepsą) myślę że warto przejrzeć wóz i pościągać wt 40x i inne głupoty.... sensownie ułożyć sprzęt w skrzynkach i będzie git  no chyba ze potrzebujesz jednocześnie chemika  technika drabinę w jednym to zostaje jeździć tirem,  proponuje przejrzeć normatywnym dla pierwszowyjazdowego i od tego zacząć kompletowac wuzek bo dyzurny tak właśnie wyobraża sobie Twój pojazd a do reszty są pojazdy "specjalne" owszem często problem jest z gabaryt np. wentylatora który zajmuje dużo miejsca i przy wolnych środkach warto pomyśleć o wymianie na mniejszy i wydajniejszy a nie kupować kolejna pompę  na garaż lub inne dziwadła
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2019, 08:15:24 wysłana przez mulat81 »

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 05, 2019, 14:32:34 »
Facet, zacznij od ogarnięcia swojej ortografii, bo to dramat. I w czterech literach mam, jak sobie wyobraża ten samochód dyspozytor - nie umie czytać SWD, to jego problem. I oczywiście jaśniepan od razu wie co my na tym aucie mamy i co trzeba wyrzucić. Szlamówki tam nie ma, bo się nie mieści, ciężka hydraulika (agregat starszego typu z dwoma zwijadłam wi) tam nie wejdzie ani na rozmiary ani na nośność półek, żeby cokolwiek włożyć potrzebna by była przebudowa za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Albo wymiana hydrauliki na akumulatorową za 130 tysięcy. To stara zabudowa Moto-Trucka, już w Pepsie było to lepiej rozwiązane.

Wentylator mamy bodaj najmniejszy na rynku.

I taka jest dysproporcja: my mamy wszystko sobie załatwić za gruby hajs (od 30 tys. na przebudowę - już było szacowane - przez 100+ k na inny zestaw po 800-900 tys na nowe auto), którego nie ma, a z drugiej strony wystarczyłaby dobra wola. Ale lepiej chronić własny tyłek.
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2019, 14:45:32 wysłana przez b07 »

Offline StaryStazysta

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 05, 2019, 15:42:12 »
Jak wygląda to GBA . Co macie w skrytkach ?

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Samochód pierwszowyjazdowy, zasady dysponowania w OSP.
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 05, 2019, 16:21:57 »
Niestety m.in. 4 aparaty zajmujące całe dwie skrytki i to jest gwóźdź do trumny. Samo mocowanie w oparciach kosztowałoby prawie 10000 (musi być nowa ławka). Między fotelami nie ma już miejsca - leży tam R1, wisi deska, szyny Kramera, leżą latarki. Oprócz tego koniecznie nowe półki pod sprzęt Rt, stare to po prostu blacha ryflowana na lichych profilach, bez regulacji wysokości. Oczywiście przez złe rozmieszczenie półek jest syndrom wożenia powietrza, ale tu już rzeźbiliśmy kilka razy i tylko poważna ingerencja mogłaby pomóc.

Można je przerobić, i bardzo chętnie byśmy tak zrobili, ale po prostu nie ma na to pieniędzy. Czekamy na dotację na nowe auto i zagryzamy zęby. A przeróbek z mocowaniami z allegro na własną rękę robić nie będziemy. Nawet to wyniosłoby kilka tysięcy. Kochana PSP też ostrzega, żeby nie robić takich rzeczy na własną rękę, bo jak coś pieprznie to naczelnik i konserwatorzy będą mieli prze....

Była też koncepcja zakupu używanego auta z Zachodu typowo pod GBARt, ale odpuściliśmy sobie temat w związku z nagonką z CNBOP.
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2019, 17:13:28 wysłana przez b07 »