Autor Wątek: Założenie/reaktywacja jednostki OSP  (Przeczytany 1515 razy)

Offline mani48

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Założenie/reaktywacja jednostki OSP
« dnia: Styczeń 18, 2019, 22:23:42 »
   Witam
  Wraz ze znajomymi postanowiliśmy założyć jednostkę OSP ponieważ ani w naszej wiosce ani w okolicy nie ma takiej, wieś jest nie duża, ok. 300 mieszkańców, zebraliśmy już 100 podpisów za powstaniem jednostki i 15 chętnych, dwie osoby mają prawo jazdy kategoria C, ja mam szkolenia na strażaka ratownika i parę osób miała doczynienia, że strażą ponieważ jednostka istniała ponad 15 lat temu, posiadamy również siedzibę i tutaj druhowie kieruje pytania do was, nie wiem dokładnie czy OSP została zawieszona czy rozwiązana, doradzcie co robić dalej w przypadku gdy jednostka jest zawieszona a co w przypadku gdy rozwiązana?

Offline mkl

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 201
Odp: Założenie/reaktywacja jednostki OSP
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 18, 2019, 23:41:58 »
Moim zdaniem w pierwszej kolejności sprawdzić w KRS oraz ewidencji REGON czy tam istnieje wpis, jako że obie ewidencje maja bezpłatny dostęp online to żaden problem. Kolejny krok to własna gmina i dopytanie u osób odpowiedzialnych za OSP.

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Założenie/reaktywacja jednostki OSP
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 22, 2019, 21:53:05 »
Jeśli została rozwiązana - to sprawa jest prosta: zakładacie zgodnie z przepisami ustawy Prawo o stowarzyszeniach stowarzyszenie o nazwie "Ochotnicza Straż Pożarna w X" i już. Przypominam, że do założenia stowarzyszenia wystarczy obecnie nie 15, a 7 "szabel" (co innego jeśli chodzi o przyszłą gotowość bojową - 12-15 uprawnionych to sensowne minimum). Ponadto minimalny skład zarządu to 5 osób, a komisji rewizyjnej 3.

Znacznie gorzej jeśli jest de facto nieaktywna, ale jeszcze figuruje w KRS. Rodzi to lawinę problemów:

- gdzie jest zarząd, który miałby przyjąć do stowarzyszenia OSP chętnych do reaktywacji JOT (bo przecież ostatecznie o ratowanie Wam chodzi, nie o kwit do KRS)?
- gdzie są członkowie, którzy mogliby przyjść na walne zebranie, żeby podjąć jakiekolwiek decyzje, czy ktoś ma ich listę, czy jest ona pełna? A nawet jeśli uda się to ustalić - czy rzeczywiście przyjdą na zebranie?
- jaki jest majątek jednostki (może są nie daj Faraonie jakieś długi?), czy ma konto bankowe, itd. (bez tego lipa z dotacjami...)

Była taka próba reaktywacji trupa w moim powiecie. Spaliła się na panewce - nikt na zebrania nie przyszedł.

Jeśli są to papierowe zwłoki, połowa członków już nie żyje a reszta jest nieuchwytna, to nie ma sensu tego "wskrzeszać", bo rodzi to więcej problemów, niż to warte. Kiedyś wiele rzeczy uchodziło na sucho, a dziś bez pełnego, aktualnego wpisu w KRS i porządku w papierach nie dostanie się dotacji, w mojej okolicy niektórych tak właśnie srogo "pokarało".

Wówczas - z mojego punktu widzenia - najlepszym wyjściem byłoby doprowadzenie do rozwiązania stowarzyszenia przez sąd na wniosek zgłoszony przez organ nadzoru (starostę). Dogadać się ze starostą, wskazać, że ludzi nie ma, kwitów nie ma, ale stowarzyszenie jest i "blokuje" miejsce w KRS jako "OSP w X", a Wy chcecie zacząć z czystą kartą. Jeśli wszystko dobrze pójdzie i sąd rozwiąże trupa, zakładacie OSP na nowo.

Jest jeszcze inna opcja - założyć obok trupa stowarzyszenie o nieco innej nazwie, np. Ochotnicza Straż Pożarna "Florian"/"Feniks"/"Remiza" w X. I zaczynacie od zera, nie próbując posprzątać zwłok. Nic nie przeszkadza, aby na terenie jednej miejscowości było kilka OSP, w niektórych regionach Polski to wręcz norma. Albo np. OSP miejska i dwie ulice dalej OSP zakładowa.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2019, 21:57:59 wysłana przez b07 »