Autor Wątek: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?  (Przeczytany 10868 razy)

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« dnia: Październik 26, 2018, 23:12:58 »
Już niejednokrotnie były na ten temat dyskusje - na tym forum i na innym, jak również w wielu jednostkach. Ale teraz temat wraca - a przynajmniej jest to pierwszy raz gdy słyszę, by ktoś był na tyle głupi i bezczelny - wraz z prośbą burmistrza Woli:
"– Mając szacunek do ich pracy wysłaliśmy prośbę, pytanie o możliwość uruchamiania sygnału dźwiękowego trochę później po wyjeździe z jednostki – powiedział TVN Warszawa burmistrz Krzysztof Strzałkowski."
https://remiza.com.pl/warszawa-strazacy-sa-za-glosno/

Bo o ile różne osoby mają na ten temat różne opinie, to każdy co najwyżej kręci bat na własną dupę gdy prokurator będzie miał kiedyś inne zdanie. Ale taka prośba - jeżeli zostanie oficjalnie przyjęta i wdrożona - może ustanowić niebezpieczny precedens. Nie wiem jak inni forumowicze, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie być dowódcą zastępu który będzie jechał do akcji bez sygnału dźwiękowego. Bo jest dobrze, jak jest dobrze, ale co potrafi prokuratura i sądy w tym kraju - już nie jeden się przekonał. Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat w świetle potencjalnego precedensu i tego co genialna "wierchuszka" może z tym zrobić.

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 27, 2018, 07:13:57 »
W europie w wielu krajach sygnalizację dźwiękowa używa się tylko w momencie dojazdu do skrzyżowania, jak również są montowane specjalne urządzenia na skrzyżowaniach które komunikują się z pojazdami ratownuczyni i je blokują na czerwono....
U nas niestety zbyt często do używa się dźwięków do zdarzeń tego nie wymagających .... zarówno JOP jak i ZRM a puźniej miejsce mają takie sprawy...
Rozumiem mieszkańców bo co innego pzyjść co 8 razy na mc i posłuchać dźwięków przez 25 lat (maxymalie😎 ) a co innego kilka razy na dobę przez 70 lat....

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 27, 2018, 08:29:29 »
Cytuj
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy: 

1) uczestniczy:

a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;

2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;

3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

Dopóki nie zmieni się treść ustawy prawo o ruchu drogowym, żadne porozumienia między burmistrzami i komendantami nie mają żadnej wartości i mocy. Tyle w temacie. Jeśli ktoś chce brać na klatę, proszę bardzo.

Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców, ale adresat "prośby" nie ten.
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2018, 08:32:49 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 27, 2018, 09:44:25 »
@Sheldon

No właśnie - ustawa jasno określa, że bez dźwiękowych pojazd nie jest pojazdem uprzywilejowanym. I to mnie martwi, że jakiś kretyn, gdzieś u góry wyrazi zgodę, a potem to strażacy na dole będą musieli ponosić jej konsekwencje.


@mulat81

Na zachodzie prawo chroni strażaka, a nie jak u nas. Dopóki nasze ustawodawstwo nie zmieni się na naszą korzyść na wzór tamtejszego, jazda bez sygnałów dźwiękowych to proszenie się o nieszczęście. Jak ktoś chce to proszę bardzo, ale nie zgadzam się na odgórne ustne nakazy, których potem ktoś się wyprze, a konsekwencje poniesie dowódca zastępu który będzie miał kolizję/wypadek.

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 27, 2018, 09:46:41 »
U nas niestety zbyt często do używa się dźwięków do zdarzeń tego nie wymagających .... zarówno JOP jak i ZRM a puźniej miejsce mają takie sprawy...
Ale o czym Ty piszesz ? Jakie zbyt częste używanie ? Chcesz zmniejszyć ilość wyjazdów alarmowych to na to obecnie jest tylko jedna droga. Dyżurny SK PSP wysyła zastępy NIEALARMOWO.
Zakładam że akurat nie o jednostki OSP tu chodzi, ale przy ich wyjazdach jako "dodysponowywanych" do działań już prowadzonych dyż SK w porozumieniu z KDR-em ma największe pole do popisu.
pozdrawiam 

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 27, 2018, 20:24:04 »
A od kiedy ta jednostka tam istnieje że ludziom nagle zaczęły sygnały przeszkadzać?? Czyżby postawili ludziom znienacka JRG w sąsiedztwie?

Offline Scyzoryk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • Medal ma zawsze 2 strony. Sztuką zauważyć je obie.
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 27, 2018, 23:51:56 »
No właśnie - ustawa jasno określa, że bez dźwiękowych pojazd nie jest pojazdem uprzywilejowanym. I to mnie martwi, że jakiś kretyn, gdzieś u góry wyrazi zgodę, a potem to strażacy na dole będą musieli ponosić jej konsekwencje.

Jeżeli gdzieś 01 "dogada się" z kimkolwiek, żeby wyjeżdżać niealarmowo i takie polecenie zejdzie w dół to nie będzie innej mozliwości, tylko d-ca każdego zastępu wyjeżdżając z koszar powinien pytać na kanale rejestrowanym "Czy ma jechać alarmowo, czy nie". W przypadku odpowiedzi, że wyjazd niealarmowy należy żądać potwierdzenia dyspozycji. Wiem, że byłby to kolejny klocuszek dla dyżurnych SK, ale to oni słyszą zgłoszenie i powinni mieć wiedzę (na pewno większą niż d-ca na wozie) na temat zagrożenia. A znając dyżurnych (przynajmniej u mnie) to każdy wyjazd dalej będzie alarmowy.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 28, 2018, 04:43:27 »
Moja jednostka OSP funkcjonuje od 1876 roku. Co jakiś czas pojawia się osoba z okolicznych bloków że syrena im przeszkadza. Zwłaszcza że ta syrena działa od I wojny światowej a bloki zbudowano w latach 70-tych. Delikatnie każemy takim delikwentów spi... tzn. oddalić się szybko 😂
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Feuerwehrmann

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 669
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 28, 2018, 08:51:19 »
A od kiedy ta jednostka tam istnieje że ludziom nagle zaczęły sygnały przeszkadzać?? Czyżby postawili ludziom znienacka JRG w sąsiedztwie?

1851 – Oddział praski oznaczono numerem V, natomiast numer IV nadano nowoutworzonemu oddziałowi przy ul. Chłodnej 3 i 4 w byłych budynkach koszar Mirowskich (lokalizacja zachowana do dziś). Oddział otrzymuje barwę żółtą, a konie szaro-gniade.
Zmienność decyzji świadczy o ciągłości procesu dowodzenia.

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 28, 2018, 10:58:52 »
Nie wiem czy ktoś z Was jest z Warszawy i zna tą jednostkę. Stoi pomiędzy blokami w centrum miasta, dojazd do głównej ulicy odbywa się małą brukowaną uliczką. Jeśli jadąc do pożaru śmietnika o 2 w nocy strażacy włączą sygnały 200 metrów od bram jednostki to naprawdę nikt od tego nie zginie. Nie przecinają tam skrzyżowań, nie muszą przejeżdżać na czerwonym świetle bo go tam nie ma. Mogą, choć nie zawsze muszą ten dojazd do ulicy potraktować jak jazdę alarmową. Wyrażenie gentelneńska umowa pasuje do tego bardzo. Jadąc tą ulicą alarmowo czas dojazdu do zdarzenia nie skróci się w nocy nawet o sekundę. Co innego w dzień, gdy bywa tam tłok i mnóstwo kierowców szuka tam miejsca do parkowania.

Moja jednostka OSP funkcjonuje od 1876 roku. Co jakiś czas pojawia się osoba z okolicznych bloków że syrena im przeszkadza. Zwłaszcza że ta syrena działa od I wojny światowej a bloki zbudowano w latach 70-tych. Delikatnie każemy takim delikwentów spi... tzn. oddalić się szybko 😂

A może zamiast iść na wojnę z sąsiadami, którzy utrzymują Was ze swoich podatków warto przypomnieć sobie, że mamy XXI wiek i przestawić się na mniej uciążliwe formy alarmowania? Uprzykrzanie komuś życia tylko dlatego, że tak było od 1976 roku jest dziecinne.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 28, 2018, 11:53:28 »
@BM

Czy miałeś kiedyś wątpliwą przyjemność brać udział w kolizji w drodze do zdarzenia? Bo ja niestety miałem - jako dowódca na samochodzie który miał stłuczkę. Wolę nie myśleć jak by się to skończyło gdyby nie to, że jechaliśmy z włączonymi sygnałami - tak świetlnymi jak i dźwiękowymi i mieliśmy masę świadków potwierdzających, że to nie nasza wina. W tym roku też mało brakło a mieli byśmy stłuczkę (ktoś wyjechał nam z drogi podporządkowanej). Dasz sobie ręką uciąć, że na tej cichej i opuszczonej uliczce nikt nigdy nie wyjedzie im spomiędzy bloków, nie wyskoczy po pijaku na drogę ani nie dojdzie do innego zdarzenia?

Zaś co do alarmowania w inny sposób to co proponujesz? Syrena - najlepiej dodatkowo podłączona do agregatu prądotwórczego z systemem który go załączy w razie braku prądu -  jest jednak na wsiach najbardziej niezawodna - bo każdy może w środku nocy ją załączyć, gdy będzie potrzebował pomocy. Niestety wciąż są w kraju miejsca, gdzie zasięg komórek jest słaby, do tego w okolicach Nowego Roku lub świąt Bożego Narodzenia zdarza się przeciążenie sieci - a tak się składa, że np u mnie w okolicy może ze 2 razy nie wyjeżdżaliśmy do zdarzeń w Boże Narodzenie lub Nowy Rok w przeciągu ostatnich 20lat które pamiętam. Praktycznie co roku jak nie pożar to wypadek lub zagrożenie miejscowe...

A niestety ale powiedzenie "daj palec, a urwą Ci rękę" jest jak najbardziej na miejscu. Ludzie są coraz głupsi i coraz bardziej roszczeniowi. Przeszkadzają im sygnały dźwiękowe? Niech złoża projekt obywatelski o zmianę ustawy, tak by po 22:00 do 6:00 wystarczyły w terenie zabudowanym sygnały świetlne ab pojazd był uprzywilejowany.

Offline ogniomiszcz

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.137
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 28, 2018, 14:24:08 »
Wystarczy, że  BOR/SOP dał przykład  :stop:.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 28, 2018, 14:28:57 »
... A może zamiast iść na wojnę z sąsiadami, którzy utrzymują Was ze swoich podatków warto przypomnieć sobie, że mamy XXI wiek i przestawić się na mniej uciążliwe formy alarmowania? Uprzykrzanie komuś życia tylko dlatego, że tak było od 1976 roku jest dziecinne.
Jeżeli stosowanie prawa uważasz za wojnę z sąsiadami to jesteś w błędzie. Adresatem uwag tego typu winien być parlament > zmienić zapisy ustawy i po kłopocie ...
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline uglibugli

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 119
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 28, 2018, 15:27:10 »
U mnie w jednostce też już zgłosili się tacy co im sygnały przeszkadzały, a dodam, że włączałem je dopiero będąc już na drodze bo wyjazd z placu remizy ma bardzo dobrą widoczność. Jak rozwiązałem problem?
Sygnały dźwiękowe idą już  w momencie wyjazdu z garażu, dodatkowo wyjeżdżając z placu pociągnę po sygnale pneumatycznym. Chyba zrozumieli bo już więcej nie przyszli. Jak to mówią: na h*ja trzeba jeszcze większego h*ja.
"Z ławeczką zadzierasz? Ciulu niemyty!"

Online fireman_f

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 28, 2018, 15:37:31 »
Aż żal czytać wypowiedzi wszystkich tych co to są większe ku*asy od tych co się skarżą na sygnały. Akurat @BM ma bardzo dużo racji, doskonale wiem jak ta jednostka jest usytuowana i jadąc do pożaru smietnika, czy to plamy po kolizji nic złego się nie stanie jesli sygnały zostaną w nocy załączone parę sekund później

Offline stepa88

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 28, 2018, 22:33:24 »
Tak się składa, że mieszkam w budynku wielorodzinnym obok tej jednostki i naprawdę w ogóle mi to nie przeszkadza- czasami w wakacje jak jest otwarte okno,to jest trochę głośniej. Umówmy się, bo chyba każdy z nas wie ile taki wyjazd trwa-myślicie,że jak długo słychać dźwięk sygnałów? Minutę?Dwie?Pięć? Zaledwie 10-15 sekund i jeśli mam być szczery,to bardziej przeszkadza mi remontujący się sąsiad czy ujadający pies gdzieś w budynku lub okolicy. Nie widzę sensu zmieniania ustawy czy rezygnowania z dupochronu jakim jest sygnał dźwiękowy. Znam człowieka, co pisał donosy do sanepidu na jedną z pobliskich restauracji, bo  nie może znieść zapachu jaki wydobywa się z wentylacji na "jego podwórko"... Takim już jesteśmy narodem, wszystko nam przeszkadza i na wszystko narzekamy! Nie dajmy się zwariować, każdemu się nie dogodzi.

Offline Tymek

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
    • http://testoland.pl/vialise-naturalny-preparat-na-cellulit-opinie/
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 29, 2018, 11:19:48 »
Wydaje mi się, że kwestia uregulowania użycia sygnału ogólnie powinna być szczegółowiej uregulowana - tyle, że pewnie poczekamy na to kolejną dekadę.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 29, 2018, 12:22:31 »
JASNE ZMIENIĆ ustawę :gwiazdki: bo komuś przeszkadza ,czy większości przeszkadza ? .  Jak się przeprowadza LATEM ; albo szuka działeczki do wybudowania ; z miasta na wieś piękne widoki piękne zielono ,ale to nie trwa wiecznie przyjdzie jesień błoto ,nieodśnieżone drogi prywatne bo nie przekazane pod zarzadzanie gminne lub starostwa lub miasta i w końcu sygnały  albo i też na początku sygnały dźwiękowe samochodów uprzywilejowanych. Polska normalnie .
Czy trzeba być większym h... niż  więksi H... .
W nocy jak masz widoczność czy jej nie masz wyjeżdżając z garażu alarmowo to włącz to wszystko co powinno być jak się coś pfu stanie to czy miałeś kierowco samochodu uprzywilejowanego włączone bo jak nie to ciepło koło 4 liter.
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2018, 12:25:57 wysłana przez romiwe »

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 29, 2018, 13:23:06 »
Nie rozumiecie nadal podstawowej rzeczy. Często dojazd do najbliższej głównej ulicy nie ma nic wspólnego z jazdą alarmową. Nie przejeżdża się przez żadne skrzyżowanie, nie ma konieczności ustępowania pierwszeństwa, wyprzedzania, przekraczania prędkości. To dokładnie taka sama jazda jakbyśmy jechali tam śmieciarką. Hałasowanie nie zmienia nic po za tym, że jest uciążliwe. Można przecież uruchamiać sygnały jeszcze na garażu żeby każdy ze strażaków, który może będzie szedł po placu na pewno nas zauważył.

Robienie hałasu tylko dlatego, że przecież możemy i zawsze tak było jest bardzo egoistyczne. 

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 29, 2018, 14:38:31 »
Z podwórka też ktoś Ci może wyjechać tak, że nie wyhamujesz, z chodnika pijany może się zatoczyć wprost pod samochód - a wtedy prokurator będzie baaaardzooo zainteresowany czy te sygnały dźwiękowe były czy nie. I włączanie ich to nie chamstwo ani egoizm ale spełnianie wymogów prawa. Chamstwo i egoizm to domaganie się by ktoś się potencjalnie narażał na wyrok, bo nam hałas w nocy przeszkadza...

Offline marian998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 29, 2018, 14:50:01 »
Czytam wątek i k**a nie wierzę własnym oczom.
Wszystkim którzy sądzą że jazda bez sygnałów jest dopuszczalna (choćby 1 m za bramą) życzę by przebrnęli przez procedurę kolizji pojazdu pożarniczego. Przesłuchania, dochodzenie, sprawa w sądzie a najlepsze jest wyłączenie samochodu z podziału na kilka/nawet kilkanaście miesięcy (dopóki spraw nie zostanie zakończona i będzie wiadomo z czyjej kasy naprawić). W sąsiednim powiecie trwało to 2 lata - samochód prawie zarósł w pokrzywach. W moim KP musieliśmy pożyczyć auto z ośrodka szkolenia na czas naprawy naszego. I zazwyczaj nie chodziło o rozmiar zniszczeń ale o to kto zawinił - gdyby sygnały nie były włączone "krzyż na drogę" dla kierowcy i d-cy. Być może udało Wam się 1000 razy przejechać 200 m bez sygnałów i wszystko poszło gładko - ale jeśli 1001 Wam się nie uda i będzie to pijaczek lub dzieciak na rowerze to chciałbym usłyszeć Waszą odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie użył Pan sygnałów jadąc do zdarzenia". I tłumaczenie że 1000 razy mi się udało będzie latało koło ch**a smutnemu Panu z Prokuratury, a szczęśliwi mieszkańcy sąsiednich bloków będą Wam paczki do ciupy przysyłać.
Jeśli przepisy o ruchu drogowym dla kogoś to za mało to niech poczyta Metody Oceny Gotowości Operacyjnej "Ocena zagadnienia polega na określeniu czasu od....do momentu wyjazdu (ruszenia) dysponowanych sił z miejsca stacjonowania, przy jednoczesnym spełnieniu warunków: włączenie sygnałów alarmowych świetlnych i akustycznych....". Oczywiście za moment ktoś napisze że Inspekcja to co innego, że wtedy to włączymy. G**o prawda - jestem pewien że jak nauczymy że wyjeżdżamy bez sygnałów to podczas kontroli kierowcy je pominą a później powiedzą "przecież zawsze wyjeżdżaliśmy bez.

Offline dzingishan

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 50
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 29, 2018, 20:42:14 »
Być może udało Wam się 1000 razy przejechać 200 m bez sygnałów i wszystko poszło gładko - ale jeśli 1001 Wam się nie uda i będzie to pijaczek lub dzieciak na rowerze to chciałbym usłyszeć Waszą odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie użył Pan sygnałów jadąc do zdarzenia". I tłumaczenie że 1000 razy mi się udało będzie latało koło ch**a smutnemu Panu z Prokuratury, a szczęśliwi mieszkańcy sąsiednich bloków będą Wam paczki do ciupy przysyłać.
Czytam i nie wierzę w to co czytam. Ja się dziwię w jaki sposób kierowcy pojazdów nie siedzą jeszcze za kratkami jak wracają nie alarmowo ze zdarzeń. Tak w ogóle to od kiedy jazda do zdarzenia wymaga używania sygnałów? Sygnałów używamy wtedy kiedy zamierzamy korzystać z uprzywilejowania - czyli zamierzamy "naginać" przepisy ruchu drogowego z zachowaniem ostrożności.

Offline ryflak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 198
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 29, 2018, 20:45:43 »
Hola !!! W Polsce jesteśmy nie w USA. Obowiązuje nas polski kodeks drogowy. Zgodnie z nim w przypadku popełnienia wykroczenia nie ma znaczenia czy jechałeś na sygnałach czy nie. Jesteś winny - bulisz choćbyś i stu trąb używał. Że jakiś samochód stał w krzakach 2 lata dlatego że kierowca nie użył sygnałów to jakaś demagogia. 

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 29, 2018, 22:15:16 »
Być może udało Wam się 1000 razy przejechać 200 m bez sygnałów i wszystko poszło gładko - ale jeśli 1001 Wam się nie uda i będzie to pijaczek lub dzieciak na rowerze to chciałbym usłyszeć Waszą odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie użył Pan sygnałów jadąc do zdarzenia". I tłumaczenie że 1000 razy mi się udało będzie latało koło ch**a smutnemu Panu z Prokuratury, a szczęśliwi mieszkańcy sąsiednich bloków będą Wam paczki do ciupy przysyłać.
Czytam i nie wierzę w to co czytam. Ja się dziwię w jaki sposób kierowcy pojazdów nie siedzą jeszcze za kratkami jak wracają nie alarmowo ze zdarzeń. Tak w ogóle to od kiedy jazda do zdarzenia wymaga używania sygnałów? Sygnałów używamy wtedy kiedy zamierzamy korzystać z uprzywilejowania - czyli zamierzamy "naginać" przepisy ruchu drogowego z zachowaniem ostrożności.
Bzdury piszesz i nie wiesz o czym mówisz.
A na marginesie: za wracanie z akcji i jechanie na sygnałach możesz jako kierowca lub d-ca takiego wozu (bo wydał takie polecenie) dostać minimum mandat.
pozdrawiam

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 29, 2018, 22:36:02 »
Hola !!! W Polsce jesteśmy nie w USA. Obowiązuje nas polski kodeks drogowy. Zgodnie z nim w przypadku popełnienia wykroczenia nie ma znaczenia czy jechałeś na sygnałach czy nie. Jesteś winny - bulisz choćbyś i stu trąb używał. Że jakiś samochód stał w krzakach 2 lata dlatego że kierowca nie użył sygnałów to jakaś demagogia.
Nie zgadzam się z Tobą. Twoja teoria/interpretacja jest błędna.
    Jak popełnisz wykroczenie (można powiedzieć że cały czas popełniamy "wykroczenia" przeciwko przepisom ruchu drogowego jadąc alarmowo) lub uczestniczysz w kolizji lub wypadku jadąc alarmowo do akcji to nigdy nie ma założenia, że to kierowca pojazdu uprzywilejowanego jest winny. Analogicznie nigdy nie ma założenia, że to kierowca pojazdu cywilnego jest winny. Jest prowadzone standardowe postępowanie przez Policję (odpukać oby nie prokuratora bo to by znaczyło że ofiary są) i są brane wszystkie okoliczności zdarzenia. Poczytaj np. co to znaczy współwina. Na nas jako strażakach spoczywa coś co wytłuściłem poniżej w przepisach - w zasadzie pod tym względem jesteśmy bardziej rygorystycznie traktowani w sądach od kierowców "cywilnych".
   Art 53 o ruchu drogowym :
 2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
 1) uczestniczy:
 a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo
 b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,
 c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;
 2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;
 3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

i Art. 9.
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.
pozdrawiam