Autor Wątek: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść  (Przeczytany 1457 razy)

Offline zenor

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 35
No właśnie, nie rozumiem tego zupełnie. Wypadki wiadomo - chodzą po ludziach. Nie rozumiem dlaczego tak wiele osób rezygnuje z tej formy ochrony jaką jest np ubezpieczenie OC budynków, zabudowań.. Przecież to drobny koszt w stosunku do przyszłych strat.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.952
    • JRG SGSP
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 19, 2018, 09:54:25 »
Na pewno chodzi o ubezpieczenie OC budynków? OC nie pokrywa zniszczeń a jedynie roszczenia osób trzecich, czyli np jeśli przez pożar u nas spaliło się sąsiadowi.

Offline tomeh

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
    • Wiedza i info
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 19, 2018, 12:40:30 »
Odpowiedź jest prosta, ludzie nie mają gotówki. Zarabiają tak mało że dodatkowe naście złoty miesięcznie nie jest do zniesienia

Offline ksoniek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 215
    • Kamienna Góra 998
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 19, 2018, 14:33:24 »
A czytałeś kiedyś warunki takiego ubezpieczenia? Kto robi wsstkie przeglądy (kominiarskie, elektryczne, wok-kan) zgodnie z przepisami? Masz szambo? Jak ci zaleje dom, a ostatni wywóz nieczystości był więcej niż 3 miesiące wcześniej to nic nie dostaniesz.
Ubezpieczenie jest wraz z wlqmaniem? Załóż czujki, alarm i jeszcze podpisz umowę na dozór.
Dodaj do tego że ubezpieczenie takie aby starczyło ci na odbudowę wcale nie jest takie tanie i już wiesz czemu ludzie się nie ubezpieczają.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 19, 2018, 15:32:30 »
Głupoty piszesz. To po prostu brak świadomości. Robimy akcje z tlenkiem węgla a nic nie mówimy o ubezpieczeniu się od skutków pożaru w domu. Nie mówimy o zakładaniu czujek, które mogą nas uratować przed utratą dorobku całego życia. Nie nagłaśniamy obowiązku przeglądów instalacji elektrycznej. O prądzie mówimy jedynie w Boże Narodzenie pokazując jak płoną choinki.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline ksoniek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 215
    • Kamienna Góra 998
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 19, 2018, 15:50:51 »
Olivier, do mnie ten twój post? Ja nigdzie o straży nie pisalem. Jedynie o ubezpieczycielach

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 19, 2018, 16:17:33 »
Nie to do kolegi tomeh 😁
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline igorm

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 23, 2018, 07:27:44 »
Rzeczywiście niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak istotną kwestią są ogólne warunki ubezpieczenia. A jest to po prostu katalog wyjątków - czyli tych wszystkich sytuacji, w których ubezpieczenie nie zadziała.
Ja wiem, że to jest często książeka napisana językiem technicznym, a jej przeczytanie to nic przyjemnego - ale niestety trzeba, aby wiedzieć jak takie ubezpieczenie działa. Pod linkiem znajdziesz aktualne porównanie na ubezpieczenie mieszkania.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2018, 09:21:48 wysłana przez igorm »

Offline Tymek

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
    • http://testoland.pl/vialise-naturalny-preparat-na-cellulit-opinie/
Odp: Dlaczego tak mało ludzi ubezpiecza się od pożarów i innych nieszczęść
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 29, 2018, 11:22:44 »
Bo to przecież takie typowo polskie sądzenie, że przecież 15 lat nic sie nie dzialo to po co sie ubezpieczać jak szanse na pożar są małe. Szkoda tylko, że potem jest płacz bo dorobek życia zrujnowany.