Autor Wątek: Owady  (Przeczytany 9884 razy)

Offline rocky323

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Owady
« dnia: Lipiec 29, 2018, 21:47:24 »
Witam! Jak waszych powiatach są rozwiązywane zgłoszenia w związku z owadami błonkoskrzydlowymi? Czy są przekładane na wieczór, czy jednostki są wysyłane do nich od razu? Bo to juz jest ok. 15 interwencji dziennie. Osp tez powoli traci chec do takich wyjazdow. A ludzie wiedza jak zglaszac. Dyzurni przyjmuja wszystko ale im się nie dziwię bo oni nie są w stanie zweryfikować czy jest zagrożenie czy nie przez telefon.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2018, 22:00:27 wysłana przez rocky323 »

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: Owady
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 29, 2018, 22:27:53 »
http://www.strazak.pl/index.php/topic,28805.0.html  <---tutaj poruszyliśmy ten wątek ;) W OSP na terenie gminy jeździmy do każdego zgłoszenia o owadach przeważnie pod wieczór a w JRG (inny powiat) różnie bywa :P

Offline rocky323

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Owady
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 29, 2018, 22:53:47 »
Tamten watek wg mnie jest o czym innym.

Offline dzingishan

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 50
Odp: Owady
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 30, 2018, 11:44:20 »
Temat bardzo problemowy za który nikt nie raczy się zabrać... nawet poważnych błędów merytorycznych w ogólnopolskich zasadach od prawie 10 lat nikt nie raczył poprawić nie mówiąc żeby napisać je jasno i zrozumiale bo teraz ile osób je czyta tyle jest wersji rozumienia ich.
U mnie jeżdżą do wszystkiego... zazwyczaj wieczorem, chociaż swego czasu SKKW czepiało się czemu nie od razu i czemu nie alarmowo. Z OSP przy tych ilościach owadów i przy tych temperaturach jest problem - w wielu OSP na alarmowanie na spokojnie zazwyczaj druhowie się nie stawiają, a alarmowanie selektywne do owadów (w zdecydowanej większości przypadków) wg mnie jest chore i niepoważne

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Owady
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 30, 2018, 15:05:16 »
Parę uwag z mojego podwórka . Jeśli sytuacja tego nie wymaga i owady nie atakują to po pierwsze powinno się nakazać opuszczenie strefy zagrożonej. Polecić zakup środka na owady ( chyba że ktoś woli sobie firmę wynająć  minimum dobrej woli ze strony właściciela )  i jechać do zdarzenia pod wieczór . Selektywne dla OSP też nie koniecznie , można powiadomić naczelnika OSP . Są OSP które z środków własnych utrzymują terminal , dodatkowe koszty . Poza tym nie ma sensu gnać do remizy i dowiadywać się że to wyjazd do błonkoskrzydłych . Brak jest szczegółowych wytycznych .

Offline Feuerwehrmann

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 668
Odp: Owady
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2018, 16:29:10 »
Polecić zakup środka na owady ( chyba że ktoś woli sobie firmę wynająć  minimum dobrej woli ze strony właściciela )

A przy pożarze właściciel też musi minimum dobrej woli wykazać i mieć wodę do gaszenia pożaru?
Zmienność decyzji świadczy o ciągłości procesu dowodzenia.

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: Owady
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 30, 2018, 16:31:41 »
Polecić zakup środka na owady ( chyba że ktoś woli sobie firmę wynająć  minimum dobrej woli ze strony właściciela )

A przy pożarze właściciel też musi minimum dobrej woli wykazać i mieć wodę do gaszenia pożaru?

w mojej gminie ludzie sami kupują środki na owady, my tylko je usuwamy i nikt nie ma z tym problemu...

Offline yanek998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Owady
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 30, 2018, 16:45:10 »
U mnie podobnie jak u kolegi wyżej. Obywatel zakupuje środki a my wykonujemy usługę. 90 % zdarzeń tego typu realizują jednostki OSP.
"Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Owady
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 30, 2018, 17:43:47 »
Polecić zakup środka na owady ( chyba że ktoś woli sobie firmę wynająć  minimum dobrej woli ze strony właściciela )

A przy pożarze właściciel też musi minimum dobrej woli wykazać i mieć wodę do gaszenia pożaru?
Nie ma sensu się sprzeczać właśnie po to powinny być stworzone odpowiednie procedury . Teraz to jest wolna amerykanka  :zamknij:

Offline Feuerwehrmann

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 668
Odp: Owady
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 30, 2018, 20:25:47 »
Nie mam zamiaru się sprzeczać, wskazuję tylko, że jest nic nie warta procedura. Dyżurni u mnie już kilka razy usłyszeli od obywateli, jakim prawem mają być wyposażeni w środki owadobójcze.
Zmienność decyzji świadczy o ciągłości procesu dowodzenia.

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 392
  • OSP & PSP
Odp: Owady
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 30, 2018, 21:02:59 »
Procedura nie jest doskonała, ale swoje zrobiła, tj. mega spadek interwencji po jej wprowadzeniu i nagłośnieniu w mediach. Wymaga aktualizacji w kilku kwestiach. Nie mniej jednak społeczeństwo co raz częściej tak zgłoszenie przedstawia, że dyżurny sk musi dysponować. U mnie jak zgłoszenie przyjęte to od razu interwencja bojest zagrożenie. Jak można czekać do wieczora to wyjazd gospodarczy w przypadku dogadanych z burmistrzami osp bo zagrożenia nie ma...

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Owady
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 30, 2018, 21:15:07 »
Procedura nie jest doskonała, ale swoje zrobiła, tj. mega spadek interwencji po jej wprowadzeniu i nagłośnieniu w mediach. Wymaga aktualizacji w kilku kwestiach. Nie mniej jednak społeczeństwo co raz częściej tak zgłoszenie przedstawia, że dyżurny sk musi dysponować. U mnie jak zgłoszenie przyjęte to od razu interwencja bojest zagrożenie. Jak można czekać do wieczora to wyjazd gospodarczy w przypadku dogadanych z burmistrzami osp bo zagrożenia nie ma...

Jak można czekać do wieczora i wyjazd gospodarczy to firma zdąży przyjechać , środek też może właściciel kupić . Brak ładu składu . Sami widzicie że jest ogromny bajzel  :wall:

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Owady
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 30, 2018, 22:35:45 »
Nie mam zamiaru się sprzeczać, wskazuję tylko, że jest nic nie warta procedura. Dyżurni u mnie już kilka razy usłyszeli od obywateli, jakim prawem mają być wyposażeni w środki owadobójcze.
PSP też nie musi być wyposażona w takie środki.
Ludzie w swoich domach też nie muszą być wyposażeni w instalację elektryczną oraz wodociągową. Przecież to zagraża bezpieczeństwu.
Jest to tylko wygoda cywilizacyjna....
Art. 61
Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:

1) utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2;

2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.
EGO = 1 / wiedza

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Owady
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 30, 2018, 23:07:23 »
Nie mam zamiaru się sprzeczać, wskazuję tylko, że jest nic nie warta procedura. Dyżurni u mnie już kilka razy usłyszeli od obywateli, jakim prawem mają być wyposażeni w środki owadobójcze.
PSP też nie musi być wyposażona w takie środki.
Ludzie w swoich domach też nie muszą być wyposażeni w instalację elektryczną oraz wodociągową. Przecież to zagraża bezpieczeństwu.
Jest to tylko wygoda cywilizacyjna....
Art. 61
Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:

1) utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2;

2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.

Wydaje się że można by dojść do porozumienia tak żeby był "wilk syty i owca cała" , ale do tego trzeba dobrej woli . Pozdrawiam :)

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: Owady
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 31, 2018, 00:24:10 »
U nas jeździ OSP, I nagminnie mówią ludziom jak mają zgłaszać "klamać" że każdy dyzurny przyjmie bo nie jest wstanie zweryfikować przez tel...

Offline dzingishan

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 50
Odp: Owady
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 31, 2018, 08:38:36 »
Procedura nie jest doskonała, ale swoje zrobiła, tj. mega spadek interwencji po jej wprowadzeniu i nagłośnieniu w mediach. Wymaga aktualizacji w kilku kwestiach. Nie mniej jednak społeczeństwo co raz częściej tak zgłoszenie przedstawia, że dyżurny sk musi dysponować. U mnie jak zgłoszenie przyjęte to od razu interwencja bojest zagrożenie. Jak można czekać do wieczora to wyjazd gospodarczy w przypadku dogadanych z burmistrzami osp bo zagrożenia nie ma...
Jak ta procedura może powodować spadek, jeżeli ona właśnie zmusza do wyjazdu prawie na każde zgłoszenie i to wg niej KDR powinien oceniać czy gniazdo owadów usuwają strażacy czy może sobie wisieć i ma je usunąć firma.

Art. 61
Właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:

1) utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2;

2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.
Wiesz że powoływanie się na ten zapis jest jednym z poważniejszych bubli procedury? Zapis ten dotyczy uszkodzeń budynku mogących stwarzać niebezpieczeństwo... a osy nie powodują uszkodzenia ani bezpośredniego zagrożenia takim uszkodzeniem, które może spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia.

Ktoś zapomniał że zapis należy czytać całościowo a nie wybiórczo.
"zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt" - czytając wybiórczo można podpisać pod to osy, ale jeżeli weźmiemy całość treści
"zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych oddziałujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska" - to już osy przestają się tutaj łapać
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2018, 09:39:15 wysłana przez Butel »

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: Owady
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 31, 2018, 08:55:22 »
U mnie już była walka z tym że do szerszeni jeździ nas 6(pełna obsada GBA) i że w ogóle po co straż do owadów jak jest firma itd. działo się tak dopóki ludzie nie zaczęli pisać skarg do burmistrza miasta że straż nie wyjeżdża, że to i że tamto itd. więc burmistrz nakazał że OSP ma wyjeżdżać do wszelkiego rodzaju zgłoszeń o owadach na terenie gminy...  PSP może sobie robić zapisy, wytyczne w jakich przypadkach wyjadą do owadów, ale OSP jeżeli dostanie prykaz od gminy to możecie sobie te wytyczne wsadzić głęboko w .... :)

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Owady
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 31, 2018, 09:03:51 »
@dzingishan, wiem
nie mniej przepis zadziałał, bo właściciele poniekąd też odpowiadają za stan obiektów - można też zobaczyć definicję MZ- chodzi o czasookres trwania takiego zdarzenia - zwykle jest to nagły stan. Co innego rójka pszczół przyleci i uczepi się okna a co innego też jak przez miesiąc szerszenie kleją sobie gniazdo.... Jest różnica....
nie mniej przepis po części zadziałał, podobne sytuacje są wszędzie w naszym systemie (nie chcę podawać przykładów dla offtopów)
EGO = 1 / wiedza

Offline wujo 2010

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.814
Odp: Owady
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 31, 2018, 09:39:18 »
Był kiedyś nacisk u nas że likwidujemy tylko przy budynkach mieszkalnych , do czasu aż kilka osób zostało pożądlonych . Teraz nikt nie odmówi wyjazdu nawet do gospodarczego , tylko koszty środków owadobojczych przerażają .
Bądź uprzejmy i staraj się pomóc innym. Jeśli nie masz nic wartościowego do dodania w danym temacie, nie pisz, i tak zostanie to skasowane przez moderatorów :)

Offline cieć :)

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 101
Odp: Owady
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 31, 2018, 10:41:07 »
U mnie już była walka z tym że do szerszeni jeździ nas 6(pełna obsada GBA) i że w ogóle po co straż do owadów jak jest firma itd. działo się tak dopóki ludzie nie zaczęli pisać skarg do burmistrza miasta że straż nie wyjeżdża, że to i że tamto itd. więc burmistrz nakazał że OSP ma wyjeżdżać do wszelkiego rodzaju zgłoszeń o owadach na terenie gminy...  PSP może sobie robić zapisy, wytyczne w jakich przypadkach wyjadą do owadów, ale OSP jeżeli dostanie prykaz od gminy to możecie sobie te wytyczne wsadzić głęboko w .... :)
Idąc tym tokiem myślenia to wszystkie zapisy, zasady, wytyczne i procedury można by wsadzić gdzieś bo Burmistrz "nakazał że OSP ma wyjeżdżać". Podstawowe pytanie to czy dane OSP ma odpowiednie przeszkolenie i sprzęt do usuwania takich gniazd, zdaje się że minimum dwa specjalne kombinezony i do tego jakaś rojnica dla pszczół bo te są pod ochroną a zapakowanie roju pszczół w worek foliowy prowadzi do przegrzania się owadów i nieumiejętne ich usuwanie może okazać się dużym problemem gdyby ktoś to nagrał telefonem. Nie każdy też odróżnia osy od pszczół a pszczoły też potrafią gniazdować w nietypowych miejscach. Dodatkowo przydałyby się aby ci którzy biorą udział w tych akcjach mieli wykonane testy alergiczne na jad tych owadów bo zawsze może się zdarzyć że ktoś zostanie użądlony i wtedy już może być różnie.
Masz rację, OSP może jeździć gdzie chce i jak chce w ramach wyjazdów gospodarczych jak im Burmistrz na to pozwala (płaci za paliwo  itp.), tylko że zawsze jest jakiś dysponent (dowódca) samochodu który odpowiada za ludzi i to co się dzieje. Znam przypadek gdzie OSP miało kolizję przy wyjeździe gospodarczym i Policja po przyjeździe pierwsze pytanie jakie zdała to kto dowodzi na wozie? Ciekawy jestem też co w razie jakiegoś wypadku któregoś druha czy przy wyjeździe gospodarczym są takie same świadczenia?
Oczywiście trzeba jeździć i pomagać ludziom ale trzeba to robić z głową a nie bo ktoś kazał, bo ten co kazał nie kieruje tymi działaniami i nie bierze odpowiedzialności za to co się wydarzy w trakcie ich trwania a życie niestety pisze różne scenariusze.
A tak z trochę innej beczki znam takie OSP, że nawet do złapania węża by pojechali bo im Burmistrz kazał i wcale im nie przeszkadzało, że nie mają żadnej wiedzy na temat węży oraz żadnego sprzętu i co też mieli jechać bo Burmistrz kazał?

Offline Mateee998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 154
Odp: Owady
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 31, 2018, 14:51:10 »
U mnie już była walka z tym że do szerszeni jeździ nas 6(pełna obsada GBA) i że w ogóle po co straż do owadów jak jest firma itd. działo się tak dopóki ludzie nie zaczęli pisać skarg do burmistrza miasta że straż nie wyjeżdża, że to i że tamto itd. więc burmistrz nakazał że OSP ma wyjeżdżać do wszelkiego rodzaju zgłoszeń o owadach na terenie gminy...  PSP może sobie robić zapisy, wytyczne w jakich przypadkach wyjadą do owadów, ale OSP jeżeli dostanie prykaz od gminy to możecie sobie te wytyczne wsadzić głęboko w .... :)
Idąc tym tokiem myślenia to wszystkie zapisy, zasady, wytyczne i procedury można by wsadzić gdzieś bo Burmistrz "nakazał że OSP ma wyjeżdżać". Podstawowe pytanie to czy dane OSP ma odpowiednie przeszkolenie i sprzęt do usuwania takich gniazd, zdaje się że minimum dwa specjalne kombinezony i do tego jakaś rojnica dla pszczół bo te są pod ochroną a zapakowanie roju pszczół w worek foliowy prowadzi do przegrzania się owadów i nieumiejętne ich usuwanie może okazać się dużym problemem gdyby ktoś to nagrał telefonem. Nie każdy też odróżnia osy od pszczół a pszczoły też potrafią gniazdować w nietypowych miejscach. Dodatkowo przydałyby się aby ci którzy biorą udział w tych akcjach mieli wykonane testy alergiczne na jad tych owadów bo zawsze może się zdarzyć że ktoś zostanie użądlony i wtedy już może być różnie.
Masz rację, OSP może jeździć gdzie chce i jak chce w ramach wyjazdów gospodarczych jak im Burmistrz na to pozwala (płaci za paliwo  itp.), tylko że zawsze jest jakiś dysponent (dowódca) samochodu który odpowiada za ludzi i to co się dzieje. Znam przypadek gdzie OSP miało kolizję przy wyjeździe gospodarczym i Policja po przyjeździe pierwsze pytanie jakie zdała to kto dowodzi na wozie? Ciekawy jestem też co w razie jakiegoś wypadku któregoś druha czy przy wyjeździe gospodarczym są takie same świadczenia?
Oczywiście trzeba jeździć i pomagać ludziom ale trzeba to robić z głową a nie bo ktoś kazał, bo ten co kazał nie kieruje tymi działaniami i nie bierze odpowiedzialności za to co się wydarzy w trakcie ich trwania a życie niestety pisze różne scenariusze.
A tak z trochę innej beczki znam takie OSP, że nawet do złapania węża by pojechali bo im Burmistrz kazał i wcale im nie przeszkadzało, że nie mają żadnej wiedzy na temat węży oraz żadnego sprzętu i co też mieli jechać bo Burmistrz kazał?
Zgodzę się z Tobą, dlatego też warto trochę wiedzy mieć żeby wiedzieć co się robi. U mnie jest pełen profesjonalizm, 4 ubrania specjalne, umiejętność rozpoznania owadów czy gadów, nawet jeżeli jest ta rójka to zabezpieczamy teren, tak aby nikt się nie zbliżył i czekamy na zaprzyjaźnionego pszczelarza(emeryt z PSP) który taką rojnice łapie. Wszystko zależy od tego jak wyszkolone jest dane OSP bo gdyby u mnie nikt nie miał zielonego pojęcia o tym to uwierz mi że nawet prezydent by nas nie zmusił, a tak to burmistrz nakazał wyjeżdżać, on płaci, my się zgodziliśmy, ludzie są zadowoleni i wszystko gra. Przy tym że o każdym wyjeździe do owadów PSK jest o tym informowane że wyjeżdżamy ;) Pozdrawiam

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Owady
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 01, 2018, 07:58:20 »
Zgodzę się z Tobą, dlatego też warto trochę wiedzy mieć żeby wiedzieć co się robi. U mnie jest pełen profesjonalizm, 4 ubrania specjalne, umiejętność rozpoznania owadów czy gadów, nawet jeżeli jest ta rójka to zabezpieczamy teren, tak aby nikt się nie zbliżył i czekamy na zaprzyjaźnionego pszczelarza(emeryt z PSP) który taką rojnice łapie. Wszystko zależy od tego jak wyszkolone jest dane OSP bo gdyby u mnie nikt nie miał zielonego pojęcia o tym to uwierz mi że nawet prezydent by nas nie zmusił, a tak to burmistrz nakazał wyjeżdżać, on płaci, my się zgodziliśmy, ludzie są zadowoleni i wszystko gra. Przy tym że o każdym wyjeździe do owadów PSK jest o tym informowane że wyjeżdżamy ;) Pozdrawiam
U nas tez mniej wiecej tak to wyglada. Sa dwie jednostki w gminie, w jednej jest pszczelarz, ktory sie na tym zna i te dwie jezdza. DO nas nawet jak ktos zadzwoni to odsylamy do tamtych osp i jest ok. Wszyscy sa zadowoleni, umawiamy sie na godzine (chyba ze jest realne zagrozenie) i jedziemy.

Offline cieć :)

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 101
Odp: Owady
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 17, 2018, 19:35:11 »
"Za bezpieczeństwo na terenie obiektu odpowiada jego właściciel i to on zobowiązany jest do usunięcia na swój koszt gniazda. Czasem jednak to strażacy się tym zajmują."
https://portal.abczdrowie.pl/sam-nie-pozbedziesz-sie-gniazda-szerszeni-a-strazacy-nie-zawsze-moga-ci-w-tym-pomoc


Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Owady
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 22, 2018, 15:16:09 »
"Za bezpieczeństwo na terenie obiektu odpowiada jego właściciel i to on zobowiązany jest do usunięcia na swój koszt gniazda. Czasem jednak to strażacy się tym zajmują."
https://portal.abczdrowie.pl/sam-nie-pozbedziesz-sie-gniazda-szerszeni-a-strazacy-nie-zawsze-moga-ci-w-tym-pomoc

Jak to w końcu z tymi owadami ? Jedni kupują środki i idzie na to budżet komendy drudzy każą kupić i nikt nie widzi w tym problemu . Pomijam fakt że nie wszędzie powinniśmy interweniować , ale o te środki owadobójcze pytam .
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/rosnie-liczba-wezwan-do-gniazd-os-i-szerszeni-w-pow,4771945,artgal,t,id,tm.html 

Offline fubu

  • strażak
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 208
Odp: Owady
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 18, 2019, 20:19:20 »
kwestie zakupu środków, odkładania w czasie wyjazdu i inne kwestie reguluje poniższy załącznik - odpowiedzi biura prawnego KG PSP. W załączeniu pismo przewodnie i załącznik - wyjaśnia wiele rzeczy.

\załącznik w linku bo przekracza rozmiar\

https://drive.google.com/file/d/1-GsK-JoP3-gERnXhrqI2skhpwTyr_ULI/view?usp=sharing

[załącznik usunięty przez administratora]