Janosik moim zdaniem niestety mirek1 i Eqinox (w tym przypadku) mają rację. Protokół uzgodnień powstał 21 czerwca na 2 dni przed końcem roku szkolnego.
Zgodnie z jego pkt. 1.1.1. informacja o organizowanym obozie powinna być przekazana co najmniej 14 dni przed jego rozpoczęciem - raczej nie wykonalne w przypadku pierwszych turnusów a znając życie i przepływ informacji to i przy drugim turnusie braknie tych 14 dni.
Wiec jak pisze mirek1 niestety termin ma znaczenie.
Również przed rozpoczęciem obozu zgodnie z pkt. 1.2.1. powinien być ustalony termin rozpoznania terenu obozu -logicznym jest aby rozpoznanie odbyło się to przed jego rozpoczęciem gdybyśmy mieli jakieś sugestie lub uwagi można by to skorygować.
Jednak zgodnie z pkt. 2.1.1. rozpoznanie obozu odbywa się w jego pierwszy dniach
jeszcze dziwniejszy jest zapis 2.1.1.d) dotyczący zasad prowadzenia korespondencji radiowej, jej sprawdzania i oraz co najważniejsza szkolenia w tym zakresie. Niektórzy koledzy pewnie pomyślą co to za problem z obsługą radiostacji? Otóż w wielu przypadkach w sytuacji stresowej jest to bardzo duży problem.
A ja pytam co oznacza termin "W pierwszych dniach trwania obozu"? Mogę tylko domniemywać, że to tak gdzieś pomiędzy 1 a 9 dniem bo później już 10 i naste - jeżeli w pierwszych dniach nie dojdzie do zagrożenia zdrowia lub życia to wszystko w porządku.
Druga sprawa to jak piszą na forum jest dodatkowy kanał B094. Na SK KP wypadało by mieć dodatkową radiostację bo skaning jest bardzo dobry ale jak na powiecie jest względny spokój a nie w sytuacji jaka miała miejsce w Borach Tucholskich przy mnogości zdarzeń. Dodatkowa radiostacja to koszty, możecie nie wieżyc ale na wielu SK jest sporo zabytkowych radiostacji bo Komendanci nie widzą potrzeby wymiany bo przecież działają i nie ma kasy. A że czasem potrafią same zmienić kanał to dla nich nie problem.
Inna sprawa to jeżeli łączność z obozowiskiem ma być na innym kanale niż powiatowy to co z rejestracją rozmów. Zdaje się że wszystkie zgłoszenia alarmowe oprócz osobistych zgłoszeń powinny być nagrywane, a tu nikt o tym nie wspomina.
Przy tym wszystkim należałoby jeszcze współczuć kolegom w prewencji jeżeli to Oni mają zajmować się obozowiskami - tak by chyba wypadało.
Jest jeszcze wiele KP gdzie w prewencji jest tylko jeden człowiek gdzie oprócz planowanej roboty typu odbiory, kontrole - podobno 60/etat w roku, konkursy OTWP, szkolenia, pogadanki itp. ostatnio dochodzą roboty na cito typu hydranty, kurniki czy wysypiska śmieci po ostatnich pożarach. Teraz jeszcze dodatkowo i to w sezonie urlopowym dochodzą im obozowiska.
Dobrze że zajęto się tym tematem ale jak to zwykle niestety u nas bywa mocodawcy mają czas ze wszystkim do ostatniego dnia i nie pytają o zdanie tych którzy mają się tym zajmować.