Autor Wątek: Nowe wytyczne testów sprawnościowych  (Przeczytany 22219 razy)

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.952
    • JRG SGSP
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 18, 2018, 20:01:29 »
Z punktu widzenia BHP-owca mam poważne opory przed dopuszczeniem nawierzchni garażu do biegania

leszno

  • Gość
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 23, 2018, 12:43:14 »
A jeśli przełożeni interpretują to tak, że jak przychodzisz z wolnego na testy to tylko na swojej zmianie masz nadgodziny?Czy to nie jest nadinterpretacja?

Offline Scyzoryk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 459
  • Medal ma zawsze 2 strony. Sztuką zauważyć je obie.
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 23, 2018, 18:18:16 »
A jeśli przełożeni interpretują to tak, że jak przychodzisz z wolnego na testy to tylko na swojej zmianie masz nadgodziny?Czy to nie jest nadinterpretacja?
Skoro nie masz nadgodzin, to jak podciągnąć pod wypadek w służbie np. skręcenie stawu skokowego podczas testu sprawności fizycznej? Ćwiczyłeś to dla siebie, czy jak? Ale skoro nie masz nadgodzin, to nie jesteś w służbie, więc nikt nie może czegokolwiek Ci kazać. Zawsze można też rzucić kwit od lekarza, że od dnia ... do dnia ... nie możesz brać udziału w zajęciach W-F (co będzie równoznaczne, że nie możesz podchodzić do testu) - nieobecność jak najbardziej usprawiedliwiona. Przy takim podejściu przełożonych możecie podchodzić do testu po 1 strażaku dziennie. Ciekawe, kto dłużej wytrzyma? Przełożony z idiotyczną interpretacją, który prawie codziennie przez 4 miesiące w roku będzie tracił kupę czasu na testy, czy strażacy, którzy chcą być normalnie traktowani?

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 23, 2018, 22:19:39 »
Jakie nadgodziny?  :rofl:  :szalony: Test sprawności fizycznej ma odbyć się na służbie. Osoba odpowiedzialna za przeprowadzenie testów wyznacza ich harmonogram, który zawiera się we wskazanych w rozporządzeniu 4 miesiącach. Jak strażak nie podejdzie w żadnym z wyznaczonych terminów to jego sprawa = nie spełnia jednego z warunków i okoliczności uwzględnianych przy określaniu dodatku służbowego.
Nie możesz brać udziału w zajęciach z WF'u = nie możesz brać udziału w działaniach, a zatem być na służbie.
Co za głupoty tu piszecie...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 23, 2018, 22:29:32 wysłana przez turbopompa »

Offline bombeiro

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 350
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 23, 2018, 23:01:13 »
Wyobrażasz sobie wynająć sale gimnastyczna przez dwa miesiące tylko dlatego że któryś ze strażaków ma akurat w ten dzień ochotę zaliczyć? Ja widzę to tak: komendant załatwia sale na powiedzmy 3 dni i informuje strażaków o terminie zaliczeń. Kto na służbie ten na służbie, kto z wolnego to nadgodziny.  Nie da się żeby przez 3 dni wszyscy ludzie z podziału mieli służbę...

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #30 dnia: Kwiecień 23, 2018, 23:09:17 »
Jakie nadgodziny?  :rofl:  :szalony: Test sprawności fizycznej ma odbyć się na służbie. Osoba odpowiedzialna za przeprowadzenie testów wyznacza ich harmonogram, który zawiera się we wskazanych w rozporządzeniu 4 miesiącach. Jak strażak nie podejdzie w żadnym z wyznaczonych terminów to jego sprawa = nie spełnia jednego z warunków i okoliczności uwzględnianych przy określaniu dodatku służbowego.
Nie możesz brać udziału w zajęciach z WF'u = nie możesz brać udziału w działaniach, a zatem być na służbie.
Co za głupoty tu piszecie...
Zdziwiłbyś się jakie nadgodziny. Normalnie jak to w służbie. Nie ma wymogu obecnie jak i nie było takich wymogów wcześniej w rozporządzeniu, aby testy sprawności odbywały się tylko dla tych co mają w danym dniu służbę 24 godzinną (w przypadku SK i JRG). Właśnie chodzi o to w przepisie, że jak z racji tego że strażak np. nie ma możliwości odbycia testów w wyznaczonych terminach - bo nie miał zaplanowanej akurat służby - to może to zrobić z tzw. "wolnego". Od momentu stawienia się na test jest traktowany jak by był w służbie (np. uraz) i wykonywał obowiązki służbowe na plecenie przełożonego.
pozdrawiam 

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 23, 2018, 23:42:46 »
@bombeiro co niezrozumiałego jest w wyrażeniu "ustala harmonogram"? Raczej to nie oznacza, każdego dnia spośród 4 miesięcy.
@peterek a co Twoim zdaniem oznacza "ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w czasie służby strażaka"?
Tak lubicie sprawiać problemy, czy macie tak niezaradnych włodarzy, co sali w szkole nie potrafią załatwić na parę dni w roku po 1 czy 2 godziny? W każdym razie współczuję.
Za to do testu nie można zmusić jak i na służbie tak i poza służba w ramach nadgodziny.
Także przedłużenie czasu służby ponad normę z powodu testów nie wchodzi w grę.
U mnie część testów już się odbyła. Podszedł kto chciał. Poszło nieźle. Nikt nie przychodził z wolnego. Z reszta w poprzednich latach również nikt z wolnego na testy nie przyjeżdżał. I dało się to zorganizować.

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 24, 2018, 16:47:54 »
@peterek a co Twoim zdaniem oznacza "ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w czasie służby strażaka"?
Tak lubicie sprawiać problemy, czy macie tak niezaradnych włodarzy, co sali w szkole nie potrafią załatwić na parę dni w roku po 1 czy 2 godziny? W każdym razie współczuję.
Za to do testu nie można zmusić jak i na służbie tak i poza służba w ramach nadgodziny.
Także przedłużenie czasu służby ponad normę z powodu testów nie wchodzi w grę.
U mnie część testów już się odbyła. Podszedł kto chciał. Poszło nieźle. Nikt nie przychodził z wolnego. Z reszta w poprzednich latach również nikt z wolnego na testy nie przyjeżdżał. I dało się to zorganizować.

 Odpowiadając:
   - oznacza to, że jeżeli Twój przełożony każe Ci odbyć test sprawności w np. określonym dniu nie będącym dniem służby 24 godzinnej to czas który na to poświęcasz jest Twoim czasem służby i jak napiszesz w związku z tym o nadgodziny to masz je mieć zaliczone. Trochę masz niepełne dane w temacie, albo ktoś cię/was wprowadza w błąd bo tak mu wygodnie.
   
    - problemy to stwarza życie. Tym "życiem" mogą być strażacy balansujący na ocenie niedostatecznej lub mający w du..ie sprawność. Mój kolega był przewodniczącym 3 lata temu i jak poszedł anonim od takich wybitnych osobników do głównej o zaniedbania, że niezgodnie z przepisami bo np. z "wolnego", bo stopery źle mierzyły itp., po wyjaśnieniach z komendy nikt nam nie zarzucił błędu, że strażak z tzw. wolnego nie może startować bo nie jest w służbie. I zagadka dla Ciebie: 01KM/KP decyduje w związku z rozpoznaniem dostępnych sal/hal sportowych, że test odbędzie się przez trzy dni od jutra i rozpoczęcie będzie o godz 17.30. Czy strażacy biurowi już nie mogą startować bo po 15.30 ? Czy nie będą na czas testów w służbie czyli nie mogą zgodnie z prawdą i rozsądkiem napisać do swojego 01 że przepracowali np. 1 godz ? Porozmawiaj z bardziej doświadczonymi od siebie na te tematy.   
 
   - takie przedłużenie służby jak najbardziej wchodzi w grę. Z najbardziej przydatnego przepisu w tym temacie:  (.....) „§ 6. 1. Przedłużenie   czasu   służby   strażaka  ze względu na potrzeby służby, o których mowa w art. 35 ust. 9 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, zwanej  dalej  „ustawą”,  mogą  uzasadniać następujące okoliczności:
4)  wykonanie  zadań  służbowych  wpływających  na  funkcjonowanie  oraz  podniesienie   gotowości   bojowej   jednostek ochrony przeciwpożarowej; (......).
   Zapytaj jakiegokolwiek radcy prawnego, czy mając w zakresie obowiązków na podstawie: art. 59b. ust 1. naszej ustawy o PSP  "Strażak  jest  obowiązany  utrzymywać  sprawność  fizyczną zapewniającą  wykonywanie  przez  niego zadań  służbowych,  w szczególności poprzez  uczestnictwo w zajęciach  z wychowania  fizycznego  lub zajęciach sportowych" czy bieganie beep testu nie ma wpływu na funkcjonowanie/podniesienie gotowości bojowej pojedynczego strażaka czy grupy strażaków. Wyobraź sobie, że widząc np. strażaka-kierowcę kulejącego po kopercie, który mówi że boli go kolano już od roku czasu można (w dużym uproszczeniu) takiego strażaka skierować na komisję MSWiA z zapytaniem, czy jego stan zdrowia zapewnia realizację zadań służbowych na właściwym poziomie.
pozdrawiam
   ps. wyobraź sobie i przyjmij do wiadomości, że Twój 01 może zmusić Cię do odbycia testu jak jesteś właśnie w służbie 24 godzinnej. Wystarczy b. ściśle wyznaczyć harmonogram uczestnictwa na poszczególne dni z rozpisaniem np. godzinowym stawienia się każdego strażaka z jrg/komendzie na sali sportowej. To Ty masz obowiązek zrobienia testu sprawności, a Twój 01 musi jedynie wskazać jeden termin. Obecnie jeden termin, a nie jak wcześniej było dwa terminy: czyli jesienny był tzw. poprawkowy. 

leszno

  • Gość
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 24, 2018, 19:10:02 »
Okazało się u nas,że na testy są dopuszczone osoby tylko będące w danym dniu na służbie(te co chciały).,ci z wolnego co przyszli jak kiedyś musieli iść do domu ,podobno yaka interpretacja z KW.Podobno jesienią będzie więcej dni na testy - ale co jak nie trafię w te dni ze służbą?Taka ciekawostka

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #34 dnia: Kwiecień 24, 2018, 19:27:41 »
@ peterek
"przełożony każe Ci odbyć test sprawności"??? wtf?  :rofl: chyba jednak kochasz sprawiać problemy...
§  7.
1.    Ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w ciągu roku kalendarzowego w terminach:
1)   od dnia 1 marca do dnia 30 kwietnia;
2)   od dnia 1 października do dnia 30 listopada.
2.    Ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w czasie służby strażaka.
3.    Strażak przystępuje do oceny sprawności fizycznej w wybranym terminie, o którym mowa w ust. 1, zgodnie z harmonogramem ustalonym przez kierownika jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej.  :fiuu:

Nie siej fermentu. A z innej beczki to nie znam nikogo, no może teraz poza Tobą, kto by chciał w ramach nadgodzin na test sprawności fizycznej przyjść  :szalony: Nie ma to jak przyjść na 15 minut w ramach nadgodzin. Tego rodzaju pomysły kojarzą mi się dość jednoznacznie... Jeśli potrzebujesz pełnych danych to po prostu przeczytaj przepis, a nie odsyłasz innych.

3 lata temu to za udział w szkoleniu z WOSz wpisałbyś sobie nadgodziny i też by nikt nic nie powiedział, a teraz robisz z tego szkolenie rozliczane zgodnie z harmonogramem miesięcznym (służba wolna=0 nadgodzin), także również nie cuduj w temacie.

Tak może się zdarzyć, że np. w najbliższym terminie (czytaj do końca kwietnia) będzie problem z pozyskaniem wolnych terminów na sali (pewnie nie jednej w rejonie) ze względu na krótki czas od wejścia zmian do rozporządzenia a końcem wiosennego terminu testów.
Co również nie oznacza, że nagle znika termin jesienny.

Już nawet nie wspominam, że:
§  6. 2.    Za przeprowadzenie oceny sprawności fizycznej odpowiada kierownik jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, w której strażak pełni służbę. - tak więc komendant ma w obowiązku zapewnienie/stworzenie możliwości przytoczonej wcześniej, czyli przystąpienie do testów w czasie służby. Stąd dalej uważam, że stwarzasz niepotrzebne problemy :gwiazdki:
A z doświadczeniem to się raczej wstrzymaj, bo jak na razie cienko na tym wychodzisz.

Przystąpienie do obowiązkowej corocznej oceny sprawności fizycznej nie ma, żadnego wpływu na podniesienie gotowości bojowej. Idąc w tym kierunku, jak idziesz prywatnie na siłownie w czasie wolnym to napisz do komendanta żeby Ci to wpisał w czas ponadnormatywny bo właśnie podnosisz gotowość bojową...  :wall: Porozmawiaj z bardziej doświadczonym od siebie, czy 15 minut kontroli Twojej sprawności fizycznej przeprowadzonej jeden raz w roku wpływa na podniesienie Twojej gotowości... aż żal czytać co za pierdoły wypisujesz...

"Twój 01 musi jedynie wskazać jeden termin"???? WTF... jeśli nie masz tego rozporządzenia to Ci podeślę. Czytaj to co wyżej przedstawiłem z przepisów. Może się zdarzyć, że komendant poprzestanie na 3 dniach, ale wtedy nie spełni przesłanek np. §  6. 2. i §  7. 2. Może to być czysta złośliwość, albo brak możliwości. Jednak myślę, że do terminu jesiennego komendanci mogą/mają możliwość lepiej się przygotować.


Liczba postów na forum nie świadczy o doświadczeniu. W Twoim przypadku wręcz przeciwnie, a przynajmniej na to wygląda.

A kończąc już, bo i tak sprowadzasz temat do stwarzania problemów prawdopodobnie wynikających z nieznajomości przepisów, posłużę się pewnym cytatem:
"Trochę masz niepełne dane w temacie, albo ktoś cię/was wprowadza w błąd bo tak mu wygodnie."


Edyta:
Ojojoj @peterku... czyżby informacja od @leszno również wskazywała, że się mylisz... jw + "Porozmawiaj z bardziej doświadczonymi od siebie na te tematy."

@leszno jak masz ogarniętego 01+11 to ustalą harmonogram i grafiki tak, żebyś miał możliwość przystąpienia do testu. Jeśli nie to po raz kolejny współczuję...   :wall:
Czas pokaże, a na wyrost nie ma się co przejmować i stwarzać problemy.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 24, 2018, 19:40:06 wysłana przez turbopompa »

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 24, 2018, 19:35:45 »
Okazało się u nas,że na testy są dopuszczone osoby tylko będące w danym dniu na służbie(te co chciały).,ci z wolnego co przyszli jak kiedyś musieli iść do domu ,podobno yaka interpretacja z KW.Podobno jesienią będzie więcej dni na testy - ale co jak nie trafię w te dni ze służbą?Taka ciekawostka

   Czyli w Twojej komendzie zostało przyjęte, że tylko na służbie można, ktoś się boi np. pisanych nadgodzin. Czyli na jesień zostaną tak wyznaczone terminy i grafiki służb, że pozostali którzy byli teraz na wolnym będą w wyznaczonych dniach na służbie. Jak nie ze swojej winy trafisz znowu na wolne to wystarczy napisać do przewodniczącego czy 01 o wyznaczenie terminu bo Ty chcesz przystąpić do testów. I to wtedy jego problem. Tak samo jak byłbyś na urlopie lub chorobowym a tylko wtedy byłyby terminy. Tu jest właśnie moim zdaniem "pułapka" na stronę służbową która w zasadzie traktuje harmonogram jako wskazanie konkretnych osób do uczestnictwa w testach. Jeżeli np. teraz nie pozwolono Ci startować, na jesień w ostatnim miesiącu listopadzie zostaną wyznaczone testy a Ty będziesz np. na chorobowym to jest problem po stronie komendy, że nie przeprowadziła Ci testów.
Konsultowałem ze znajomym behapowcem i kadrowcem z jednej z kw czy można wyznaczyć w tym roku tylko termin jesienny dla wszystkich. Odpowiedz była kategoryczna, że musi zostać wyznaczony termin wiosenny najpierw.
pozdrawiam

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 24, 2018, 19:43:15 »
@peterek

Na prawdę prześlę Tobie to rozporządzenie...

§  7.  4.    Nieusprawiedliwione nieprzystąpienie przez strażaka do oceny sprawności fizycznej w terminach, o których mowa w ust. 1, powoduje uzyskanie oceny negatywnej.

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 24, 2018, 19:51:27 »
@peterek

Na prawdę prześlę Tobie to rozporządzenie...

§  7.  4.    Nieusprawiedliwione nieprzystąpienie przez strażaka do oceny sprawności fizycznej w terminach, o których mowa w ust. 1, powoduje uzyskanie oceny negatywnej.

turbopompa:
na razie tylko jeden aspekt Twojej wypowiedzi:
właśnie 3 lata temu jeden ze strażaków przychodząc z wolnego (żebyś dobrze zrozumiał: nie miał służby 24 godz, nie miał urlopu, nie był na delegacji, nie miał chorobowego) rozpoczął testy sprawności za wiedzą przewodniczącego (który działa na polecenie swojego 01) i tak nieszczęśliwie stanął że skręcił nogę. Zwolnienie lekarskie na 6 tygodni. Ponieważ nasz bhp-owiec odmówił sporządzania dokumentacji bo wg niego nie był w służbie chłopak wystąpił do komendanta z raportem w tej sprawie, gdzie zgłosił doznany uraz. Po opinii radcy prawnego oraz informacji z kw (polecenie) została wszczęta procedura powypadkowa.
 pytania do Ciebie: To był w służbie czy nie ? To na komisji MSWiA zgodnie z przepisami dostał procenty za uszczerbek w związku wypadkiem w służbie (w związku z procedurą powypadkową) czy niezgodnie z przepisami dostał i wszyscy się mylą, a Ty masz rację ?
pozdrawiam

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 24, 2018, 19:53:57 »
@peterek

Na prawdę prześlę Tobie to rozporządzenie...

§  7.  4.    Nieusprawiedliwione nieprzystąpienie przez strażaka do oceny sprawności fizycznej w terminach, o których mowa w ust. 1, powoduje uzyskanie oceny negatywnej.
mam kilka egzemplarzy ale w PDF-e -_-. Ale z chęcią stałbym się posiadaczem wersji edytowalnej :wacko:
pozdrawiam

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 24, 2018, 20:47:28 »
@peterek

Sorry, ale już mi się nie chce dywagować nawet...

Pierwotne rozporządzenie (2005 r.):
"§  7. 2 Ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w czasie służby strażaka." Także w tym względzie nic się nie zmieniło.

§  6. rozporządzenia w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej nie wskazuje na możliwość przekroczenia normatywu czasu służby przez wzgląd na test sprawności fizycznej o czym pisałem wcześniej. Przedstawiony przez Ciebie przepis i jego zastosowanie to jawne/ewidentne nagięcie wskazanego punktu.

Jak już zapoznajesz się z sytuacją to może było by lepiej, jakbyś dopuszczał inną niż własną (być może narzucającą się wprost/wygodną) interpretację.
Na moje oko procedurę wszczęto ponieważ błąd popełnił funkcjonariusz odpowiedzialny za przeprowadzenie testu - w ogóle nie powinien dopuścić "pechowca" jeśli nie był na służbie - takie łagodzenie sytuacji, czy nawet wskazanie rozwiązania na odczep, żeby z durnoty krzywej akcji nie było (wilk syty i owca cała).

Przepis napisany jest wprost, ale jak to bywa na tym forum i na co dzień w PSP, królują własne interpretacje. Każdy ma swoją, oczywiście najdogodniejszą dla siebie.

Także może lepiej jest napisać, że nie wiem... Tobie, 01 czy 11 po prostu się nie chce, nie podoba, albo każdy ciągnie w kierunku własnej korzyści.

Tak jak już pisałem w zeszłych latach testy u mnie odbywały się nawet przez kilka tygodni jeśli była taka potrzeba i każdy miał możliwość podejścia do sprawnościówki. Trochę dobrej woli i chęci czyni cuda. A już w ogóle jest ok jak każdy robi swoją robotę jak należy, a nie pyszczy po kątach i na forum. Cóż... najłatwiej przyjąć domenę nie da się, niemożliwe, nic nie trzeba, wszystko się należy....


Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 25, 2018, 00:35:07 »
kolego turbopompa:
wróciłem z akcji to mogę trochę popisać/popolemizować z Tobą na ważne tematy. Pozwolisz, że nie będę rozszczepiał Twoich postów na czynniki pierwsze tak jak to lubi robić jeden ze znanych forumowiczów :mellow: ale w treści mojego postu będę dawał Twoje zapisy.
 Odnosząc się bezpośrednio do Twoich stwierdzeń:
 
   - masz rację: zapis dot. "§  7. 2 Ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w czasie służby strażaka." jest niezmienny od wielu lat. Natomiast Ty niewłaściwe (w mojej ocenie, w moim przekonaniu na podstawie pozyskanych wiele lat temu danych w tym temacie od mądrzejszych ode mnie) do tego podchodzisz, czym na początku swojego działania w fundamentalny sposób popełniasz błąd.
 
   - co do czasu służby strażaka w kontekście testów sprawności i nie tylko. Proponuję abyś w wolnej chwili zadał pytanie odnośnie tego problemu (w którym się nie zgadzamy ze sobą) nie swoim przełożonym np. 01 , 11 , 06 , ale obojętnie któremu przewodniczącemu wojewódzkiemu ZZ. Proponuję abyś zadał pytanie np. swojej kadrowej co dzieje się z godzinami strażaka przepracowanymi na polecenie osoby uprawnionej np. strażak PB idzie na polecenie d-cy JRG do szkoły na zajęcia z młodzieżą poza służbą 24-godzinną w kontekście niespełniania przesłanek ustawowych przedłużania czasu służby strażaków.
 
   - §  6. rozporządzenia w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej nie wskazuje na możliwość przekroczenia normatywu czasu służby przez wzgląd na test sprawności fizycznej o czym pisałem wcześniej. Przedstawiony przez Ciebie przepis i jego zastosowanie to jawne/ewidentne nagięcie wskazanego punktu..
Nie naginam, opieram się na opinii prawnej którą wiele lat temu została sporządzona w naszej komendzie oraz na informacjach z odpraw w kw również z przed wielu lat dot. szeroko pojętego sportu i wykonywania czynności zleconych np. przez kierownika reprezentacji w p. nożną do rozgrywek w PSP. Uważasz, że w podanym przykładzie wszczęcia procedury powypadkowej strażaka z wolnego, który skręcił nogę na testach ktoś (zwłaszcza biuro skarg i kontroli KG) czy z kw by się podłożył ? Na odczep ? Bo durnota ? No proszę Cię - przy skutkach finansowych, przy możliwości działania na szkodę komendy ktoś by się podkładał za przewodniczącego że niby on dał ciała ? 
 
   - nie znam nikogo, no może teraz poza Tobą, kto by chciał w ramach nadgodzin na test sprawności fizycznej przyjść (...) Nie ma to jak przyjść na 15 minut w ramach nadgodzin.
O jakich 15 minutach Ty mówisz ? Czy kiedykolwiek u Ciebie w komendzie podczas testów sprawności (harward, biegi) ktoś zapytał strażaka czy jest po rozgrzewce i jest gotowy do biegu np. na 50m ? Przypominam, że zgodnie z zasadami prowadzenia zajęć sportowych w jednostkach podległych MSWiA należy przeprowadzić obowiązkowo rozgrzewkę. Czyli za rozgrzewkę (a właściwie za czas na nią przed np. kopertą) odpowiada przewodniczący prowadzący testy sprawności. I czy strażak, który prowadzi indywidualną rozgrzewkę bezpośrednio przed biegami nie wykonuje obowiązków służbowych ? A tak na marginesie: przy poprzednich testach gdzie był harvard i lekarz to strażacy wg Ciebie byli tylko 15 minut w komendzie ? U nas jak miał strażak "pecha" - bez złośliwości to spędzał na harvardzie przeszło 2, a nawet więcej godzin. I tu Cię może zmartwię lub zaskoczę: żaden z nas nie składał oświadczeń o nadgodzinach chociaż mieliśmy i mamy do tego cały czas prawo.
   
   - Przystąpienie do obowiązkowej corocznej oceny sprawności fizycznej nie ma, żadnego wpływu na podniesienie gotowości bojowej. Idąc w tym kierunku, jak idziesz prywatnie na siłownie w czasie wolnym to napisz do komendanta żeby Ci to wpisał w czas ponadnormatywny bo właśnie podnosisz gotowość bojową.  Zapomniałeś dopisać słowa: funkcjonowanie  Ponadto proszę nie myl pojęć. Nie porównuj wykonywania polecenia służbowego (mówiąc brutalnie ktoś karze strażakowi biegać, podciągać się bo jak nie to np. poniesie konsekwencje służbowe) o odbyciu testów sprawności fizycznej do własnej inicjatywy strażaka idącego na siłownię. Czyje w tym drugim przypadku wg Ciebie wykonuje ten strażak polecenie ?
 
    - 3 lata temu to za udział w szkoleniu z WOSz wpisałbyś sobie nadgodziny i też by nikt nic nie powiedział, a teraz robisz z tego szkolenie rozliczane zgodnie z harmonogramem miesięcznym (służba wolna=0 nadgodzin), także również nie cuduj w temacie.
Zakładam kolego, że zapis dot. harmonogramu miesięcznego to tylko "przejęzyczenie". Zakładam, że wiemy wszyscy od wielu już lat, że do rozliczania czasu służby każdego z nas służy tylko harmonogram półroczny sporządzony indywidualnie dla każdego strażaka w komendzie, a grafik miesięczny służb zwany przez Ciebie harmonogramem miesięcznym jest nic niewartym zadrukowanym papierem w tym zakresie.   
 
  -  Tak jak już pisałem w zeszłych latach testy u mnie odbywały się nawet przez kilka tygodni jeśli była taka potrzeba i każdy miał możliwość podejścia do sprawnościówki. Trochę dobrej woli i chęci czyni cuda.
Tylko pogratulować nie wiem czy organizacji czy dezorganizacji pracy wytypowanych do przeprowadzania sprawności fizycznej strażaków z komendy/jrg w aspekcie stałych swoich obowiązków. Rozumiem, że przed zmianą paragrafu 5 rozporządzenia w 2015 roku wasz komendant miał na każde wezwanie lekarza prowadzącego badania przed próbą wydolnościową-harvardem i lekarz ten na bieżąco badał strażaków w służbie 24 godzinnej przed testem przez kilka tygodni ?   

"Twój 01 musi jedynie wskazać jeden termin"???? WTF...
Może ja nieprecyzyjnie napisałem lub Ty nieprecyzyjnie odczytałeś. Zgodnie z zasadami obecnymi i zapisami w tych zasadach prowadzenia beep testu, koperty, podciągania na drążku strażak podchodzi do nich tylko raz. W związku z tym jeżeli przyjąć najbardziej sztywne reguły prowadzenia sprawności wg znowelizowanych przepisów komendant zobligowany jest (czyli musi) do wskazania jednego terminu danemu strażakowi (czyli wszystko w jeden dzień). A to że tych terminów chce wskazać dwa, trzy to już nie jest obowiązek (nie musi) dla komendanta ale tzw. "dobra wola". Nie ma już terminów poprawkowych na jesień tak jak było wcześniej. 
pozdrawiam

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 25, 2018, 22:54:19 »
Z ustawy o PSP:
Art.  35.
1.    Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.
3.    Wprowadza się zmianowy oraz codzienny rozkład czasu służby strażaka.
5.    Zmianowy rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych i pełnieniu dyżurów, trwających nie dłużej niż 24 godziny, po których następują co najmniej 24 godziny wolne od służby.
6a.    Strażak może być, przez właściwego przełożonego, wyznaczony do wykonywania zadań służbowych poza rozkładami czasu służby strażaka, o których mowa w ust. 3, w przypadkach określonych w ust. 9 i 10.
9.    Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną.
10.    W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której mowa w ust. 9. W takim przypadku, w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym.

Testy sprawności fizycznej nie spełniają pobudek do generowania nadgodzin. Potrzebą służby jest co najwyżej posiadanie w szeregach sprawnych fizycznie strażaków. Ustawodawca ceduje to bezpośrednio na strażaka w ustawie o PSP:
Art.  59b.
1.    Strażak jest obowiązany utrzymywać sprawność fizyczną zapewniającą wykonywanie przez niego zadań służbowych, w szczególności poprzez uczestnictwo w zajęciach z wychowania fizycznego lub zajęciach sportowych.

określając to jego obowiązkiem, a nie zadaniem służbowym. Dokładnie tak jak z oświadczeniami majątkowymi - ich wypisywanie i składanie nie jest zadaniem służbowym tylko Twoim obowiązkiem. Realizacja tego obowiązku została umożliwiona w czasie służby przez wprowadzenie zajęć z WF w planie doskonalenia zawodowego i  harmonogramie dnia służby.

A, że (ustawa o PSP):
Art.  42.
2a.    Strażak podlega okresowej ocenie sprawności fizycznej.

komendanci mają zapewnić możliwość przystąpienia do testów... uwaga w czasie służby. I kółko się zamyka.

A w kwestii fundamentalnych błędów to nie pisz bzdur. W tym temacie niestety chodzi bardziej o błędny ciąg logiczny - tak Twój.
Nie piszę, że realizacja zadań służbowych przez strażaka w czasie ponadnormatywnym nie jest określana jako strażak w służbie. Owszem jest! Choćby służba 24h poza normatywem. Chodzi o to, że nie ma podstaw do pozostawienia w służbie strażaka ponad przeciętne 40 godzin tygodniowo ze względu na testy, co z resztą wynika z powyższego.

Z resztą z punktu widzenia pracodawcy idiotyzmem było by generowanie nadgodzin, czyli dodatkowych kosztów, żeby strażak mógł dostać kasę (czytaj uposażenie) wynikającą z rozporządzenia w sprawie uposażeń:
§  5.
1.    Strażakowi przyznaje się, ustalany kwotowo, dodatek służbowy w wysokości do 50% otrzymywanego uposażenia zasadniczego i dodatku za stopień. Warunkami przyznawania i okolicznościami uwzględnianymi przy ustalaniu i zmianie wysokości dodatku służbowego są:
(...)
4)   sprawność fizyczna, potwierdzona wynikami sprawdzianów; (...).

Dodatkowo test sprawności fizycznej nie ma nic wspólnego z
§  6.
Przedłużenie czasu służby strażaka ze względu na potrzeby służby, o których mowa w art. 35 ust. 9 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, zwanej dalej "ustawą", mogą uzasadniać następujące okoliczności:
4)   wykonanie zadań służbowych wpływających na funkcjonowanie oraz podniesienie gotowości bojowej jednostek ochrony przeciwpożarowej;

bo cały czas masz być sprawny, a test służy do określania czy spełniasz okoliczności czy uwalić Ci dodatek czy nie i czy nadal nadajesz się na strażaka, bo się zobowiązałeś do realizacji określonych celów służby. Koniec kropka.

Polecenia służbowe i inne zadania nie wynikające bezpośrednio z rozporządzenia o ksrg i ustawy o PSP, sposób ich realizacji i rozliczania to temat rzeka i można o tym dywagować bardzo długo. Niemniej z wieloma aspektami po prostu się nie zgadzam.
Jeśli Cie interesuje skąd się biorą pewne zadania to poczytaj w końcu przepisy... np zadania nałożone na komendantów w ustawie o PSP czy zapisy na temat propagowania bezpieczeństwa pożarowego i wspierania inicjatyw społecznych, czy nawet organizacji działalności sportowej. Niestety pewne zadania trzeba realizować, inne wymagają moim zdaniem zgody strażaka na uczestnictwo (np. strażak miał być oddelegowany zgodnie z pismem z kw na zawody sportowe, nie chciał, nie pojechał i koniec sprawy - sytuacja z własnego podwórka). Ale to sprowadza się znów do kwestii realizowania zadań służbowych i wykazaniu się, że spełniam ustawowy obowiązek, a to różnica - wpisz sobie nadgodziny jak będziesz pisał w domu o zgodę na dodatkowe zarobkowanie  :rofl:

Co do wszczęcia procedury powypadkowej z podanej przez Ciebie sytuacji to sugeruję czytanie ze zrozumieniem (tego co napisałem we wcześniejszym poście)
Albo pracujesz w PSP od tygodnia, albo nie masz pojęcia jak załatwiane były/są różnego typu sprawy wątpliwe prawnie. Na pewno znasz nie jeden przypadek z własnego woj. włącznie ze sprawami osób, którym przecież nie można z różnych względów nic zrobić. A poza tym przepisy są na tyle dziurawe/nieprecyzyjne, że niejeden interpretuje sobie jak chce, niekoniecznie zapoznając się np. informacjami o przyczynach i potrzebie wprowadzenia rozwiązań planowanych w projekcie, ustawach etc. stąd tworzone są durne opinie prawne nie mające nic wspólnego z rzeczywistością i potrzebami.

Jaki lekarz na harvardzie?? Co ty znowu piszesz...
od 2015 roku:
§ 5. Do oceny sprawności fizycznej przystępuje strażak, który posiada aktualne zaświadczenie lekarskie, o którym mowa w § 3 ust. 7 pkt 1.
§  3.
7.    Badanie profilaktyczne kończy się wydaniem przez lekarza medycyny pracy zaświadczenia lekarskiego wskazującego termin kolejnego badania profilaktycznego oraz zawierającego orzeczenie lekarskie stwierdzające:
1)   wobec braku przeciwwskazań zdrowotnych - zdolny do prawidłowego wykonywania obowiązków służbowych na stanowisku służbowym;

A wcześniejszy zapis:
§  5.
Do oceny sprawności fizycznej strażak może przystąpić po uzyskaniu zaświadczenia lekarskiego zawierającego wpis dokonany przez lekarza o treści: zdolny do ćwiczeń fizycznych.

nie wskazuje, że to pracodawca ma Ci świstek załatwić - to był Twój obowiązek. Tak jak obecne dbanie, żebyś w "nowym" prawo jazdy miał wbite badania
do danej kategorii - to również robisz we własnym zakresie. Komenda zobowiązana jest jedynie do zwrotu kosztów/zorganizowaniu badań do uprawnień na pojazdy uprzywilejowane.

15 minut jest swoistą ironią... w życiu z wolnego na testy bym nie przyjechał nawet jakby trwały 30 sekund... produkujesz się dla durnej godziny, którą można spędzić na teście w czasie służby.

Tak, miało być zgodnie z normatywnym harmonogramem, czyli półrocznym. Zapędziłem się mając na myśli, że harmonogram testów sprawnościowych można dopasować do harmonogramów miesięcznych, żeby każdemu dać możliwość przystąpienia.

Dezorganizację to jak widać Ty niezłą wprowadzasz. Jak widzę w jaki sposób pracują komendy to nie dziwie się, że niektórzy nie mają czasu, ani chęci na nic. Widzisz u mnie się dało bez dezorganizacji więc o to nie musisz się martwić. To że u Ciebie nie dają rady to może z obecną falą trzeba powymieniać niektórych. I znów lekarz... wskaż proszę, gdzie jest napisane, że lekarz ma być obecny w czasie testów. Przez wszystkie lata służby na żadnym teście i na żadnym naborze nie widziałem lekarza obecnego w czasie prób i badającego bezpośrednio przed próbami przystępujących do testów.

Znów pokazujesz swoje doświadczenie, znajomość przepisów, informacje od tych mądrzejszych i inne pierdoły do których mnie odsyłałeś... dlaczego ludzie sami sobie to robią...

Napiszę jeszcze raz...
§  7.
1.    Ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w ciągu roku kalendarzowego w terminach:
1)   od dnia 1 marca do dnia 30 kwietnia;
2)   od dnia 1 października do dnia 30 listopada.
2.    Ocenę sprawności fizycznej przeprowadza się w czasie służby strażaka.
3.    Strażak przystępuje do oceny sprawności fizycznej w wybranym terminie, o którym mowa w ust. 1, zgodnie z harmonogramem ustalonym przez kierownika jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej.
4.    Nieusprawiedliwione nieprzystąpienie przez strażaka do oceny sprawności fizycznej w terminach, o których mowa w ust. 1, powoduje uzyskanie oceny negatywnej.

Komendant ustala harmonogram, wybierasz termin w którym jesteś na służbie, przystępujesz. Proste, czy dużymi literami napisać. Nie wkraczam tu w sferę, czy wielmożny 01 postanowi dać 15 czy 3 terminy to sprawa indywidualna w komendach. Za to komendant nic nie wskazuje strażakowi, nie pisze imiennie kiedy masz się stawić, a daje Ci możliwość większą lub mniejszą. U mnie zaplanowano większą, a nawet przekraczającą potrzeby jeśli harmonogram się nie zmieni, choć również były znaczące problem z organizacją sali gimnastycznej, ale dla chcącego...

Podchodzi tylko raz...  :wall:
Aż nie chce mi się już z Tobą pisać...
§  4.
2.  Sposób przeprowadzenia próby wydolnościowej jest określony w załączniku nr 3 do rozporządzenia.
4.  Sposób przeprowadzenia testu sprawności fizycznej jest określony w załączniku nr 4 do rozporządzenia.

W powyżej wymienionych sposobach przeprowadzania jest zapisane, że strażak do każdej z prób podchodzi tylko raz.
Rozumiesz??? W sposobie przeprowadzenia! Jak już wybierzesz termin i przystąpisz to wszystko robisz tylko raz.
Rozumiesz różnicę między terminem przystąpienia i sposobem przeprowadzenia? Ustawodawca nie sprecyzował, że wybierasz jeden jedyny termin. Stąd moim zdaniem nie ma potrzeby wyznaczania terminów poprawkowych, bo masz łącznie 4 miesiące w roku na podejście i zaliczanie testu jeśli komendant da Ci taką możliwość.

Jak będziesz miał u siebie 20 możliwych terminów do podejścia do próby to się wpisz na dwadzieścia (o ile kogoś nie wkur... zdenerwujesz swoją osobą, a o to łatwo) tyle, że w każdym dniu podchodzisz tylko raz do każdej z prób. Moim zdaniem zrobione jest to pod nabory, żeby ograniczyć czasochłonne powtarzanie prób. Poza tym powtarzanie prób nie przynosiło znaczących sukcesów, a i nawet wręcz przeciwnie. Jakbyś uczestniczył/organizował jakiś nabór to byś wiedział dlaczego. No chyba, że nie macie chętnych, bo nikt nie chce z Tobą pracować - taki żarcik na rozluźnienie :rofl: :wacko:

Także robisz z prostej sprawy problem, którego tak właściwie nie ma. A opinie niektórych radców prawnych to sobie można... :zamknij: myślisz, że w PSP kogoś stać na porządnego prawnika???  :rofl:
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2018, 23:02:21 wysłana przez turbopompa »

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.258
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 26, 2018, 18:52:47 »
kolego turbopompa:
     ".....czasie służby...." - tutaj mamy odmienne zdanie, wręcz całkowicie przeciwstawne. Jeżeli chcesz zgłębić temat to (proszę nie odbieraj tego jako złośliwość), jeżeli "zasiałem" u Ciebie ziarnko niepewności obstając twardo przy swoim zdaniu zasięgnij opinii prawnej w całkowicie niezależnym źródle czyli tak jak ja kiedyś w innym temacie poświęciłem półtorej stówki na dobrego adwokata.
 
     Dziękuję Ci za przypomnienie forumowiczom prawie całego kompendium przepisów dot. służby w PSP.
Przepisy przez Ciebie cytowane/wypisane znam. Jak mam wątpliwości dotyczące ich stosowania (nie napiszę tutaj słowa "interpretowania" bo tak jak zapewne Ty jestem od wykonywania poleceń/rozkazów przełożonych, a nie ich interpretowania) w służbie pytam się właściwych osób choćbym miał wykształcenie tzw. prawnicze i doktorat napisany w temacie "Łamanie prawa w PSP".
       
     Jeżeli pytam się o coś radcy prawnego, lub BHP-ca z kw to nie mam zamiaru kwestionować jego zdania na dany temat.
   
     Co do załatwiania spraw wątpliwych prawnie - jak zapewne zdajemy sobie sprawę formacja nasza jest "miszczem" w rozwiązywaniu spraw wątpliwych pod względem prawnym wg swojego uznania. "Schody" robią się wtedy jak zwykły strażak oczekuje postępowania zgodnie z KPA, a jak jest przekonany że ma rację to rozpoczyna się "koszmar" strony służbowej czyli sprawa trafia do WSA. Ewentualnie wcześniej jeszcze "żali" się 01KG, a on nie pozwala sobie na fuszerkę zwłaszcza w kwestiach finansowych.
     
    Co do paragrafu 5 rozporządzenia przed 2015 rokiem i obecności u nas lekarza. Może nie uwierzysz, ale przez naście lat mieliśmy lekarza (medycyny pracy oczywiście z którym mieliśmy umowę na profilaktykę) badającego bezpośrednio przed próbą wydolnościową zwaną skrótowo harwardem. W gratisie mieliśmy badanie tętna po próbie każdemu strażakowi. Naszemu ówczesnemu 01 wyszło, że taniej i sensowniej będzie ściągnąć tego lekarza do nas na kilka godzin w roku niż płacić osobno za kilkadziesiąt zaświadczeń lekarskich o wymaganej treści. Proszę nie mieszaj w to naborów. Efektem "ubocznym" takiego niezrozumiałego dla Ciebie postępowania było (to już znam przekazów starych strażaków) było niedopuszczenie do harvardu i dalszej służby na PB dwóch strażaków, których stan zdrowia zmusił następnie do emki oraz rozpoczęcie leczenia strażaka któremu po harvardzie pan doktor "coś wyczaił" złego.

    Skoro tak interpretujesz zapisy rozporządzenia to powiedz ile razy strażak może sobie obecnie wystartować w testach zgodnie z przepisami (to ile razy startuje w rzeczywistości to inna sprawa) i dlaczego piszący rozporządzenie nie ograniczyli ich do np. 4 razy. Co z jrg które mają po kilkunastu strażaków codziennie w służbie i Ci strażacy jak tylko mają możliwość zgodnie z harmonogramem startują bo taka ich wola przez cztery miesiące. Co ze sporządzoną kartą indywidualną z określoną datą, po podpisywaną. To może być dezorganizacja pracy..... .   Twoje interpretowanie hasła "tylko raz" czyli bez ograniczeń jest niebezpieczne. Co Ty znowu z tym naborem - kandydaci mają swoje przepisy. Mówimy cały czas o testach sprawności strażaków już zatrudnionych, którzy obecnie nie mają terminu jesiennego poprawkowego tylko dwa równoważne terminy. Takie podejście, że każdy może w ramach wyznaczonego harmonogramu będąc w służbie - niech Ci będzie, na chwilę przyjmuję Twoje założenie - startować ile razy chce spowodować może zakwestionowanie przez jakiegoś "sprawnego inaczej" próby ukarania go za pałę, bo on miał o 4 możliwości mniej poprawienia wyniku niż iksiński (oczywiście przejaskrawiam problem).

pozdrawiam
ps.
ten zapis "...... w czasie służby......"
   A co z przypadkiem polecenia 01 wydanego strażakowi już niedługo czyli uczestnictwa pocztu sztandarowego w obchodach 3 maja. Może czy nie może ? Jest w służbie, czy nie jest w służbie skoro nie ma do czego tego "podciągnąć" w paragrafie 6 - przepracował czy nie przepracował ? A co z przypadkiem rozkazu 01 obowiązkowego uczestnictwa wszystkich strażaków (nawet tych po służbie 24 godzinnej) w obchodach dnia strażaka ? Tylko nie pisz proszę, że to zaszczyt i że każdy strażak sam od siebie powinien się tam znaleźć bo to raz w roku, jego święto, itp.         
   
       
   
     

Offline turbopompa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 26, 2018, 22:43:07 »
@peterek

Zgadnij kto to napisał:
"(...) On ma z reguły opinię prawną radcy prawnego komendy i jej będzie się trzymał do końca. A takie opinie po przeczytaniu często stawiają włos na głowie swoją ignorancją i brakiem logiki. (...)"  :rofl:
Tak, to Twoja wypowiedz - i teraz już wiesz, co z opiniami możesz sobie zrobić...

Przypominam, co napisał @leszno:
"Okazało się u nas,że na testy są dopuszczone osoby tylko będące w danym dniu na służbie(te co chciały).,ci z wolnego co przyszli jak kiedyś musieli iść do domu ,podobno yaka interpretacja z KW.Podobno jesienią będzie więcej dni na testy - ale co jak nie trafię w te dni ze służbą?Taka ciekawostka"

Czyli interpretację już mamy. Jeśli masz inną to wiesz co z z jedną i drugą możesz zrobić. No i zacznie się kwestionowanie zdania na temat.
I dalej będziesz wykonywał polecenia wydane Tobie, czy zaczniesz kwestionować w zależności od tego co bardziej Ci pasuje? (pyt. retor.)

Rozmowa z Tobą wygląda mniej więcej tak:  :wall:
Ale już nie raz pisałeś, że stajesz okoniem na forum, bo chcesz pokazać inną stronę medalu... cóż...

Co do lekarza, kosztów itd. pisałem już... ale jakoś wybiórczo czytasz. Posiadanie zaświadczenia to był obowiązek stawiany strażakowi, a nie komendantowi do zapewnienia podległym funkcjonariuszom. Chwała Bogu, że dzięki dziwnej interpretacji zapewne uratowano komuś życie. To znaczący plus takiego rozwiązania jednak nie wymagany wg obowiązujących przepisów.

Tak się składa, że u mnie jest niemalże 20 strażaków w służbie każdego dnia. Cóż, można wysnuć wniosek, że skoro u mnie się dało to chyba u Ciebie coś jest nie tak z organizacją pracy, o której tak usilnie pisałeś. Tym bardziej, że komenda jest duża, jest co robić a i wyjazdów jest sporo (czytaj wielokrotność tysiąca).
Myślisz, że pojawi się ktoś i to na wielką skalę do poprawy uzyskanego wyniku??  :rofl: Już nawet nie wspomnę, że uzyskanie lepszego wyniku wymaga dużego zaangażowania i treningu co generalnie większość ma w ...  :zamknij:  :fiuu: z różnych względów. Pytałem u mnie. Podejście jest jasne. Strażacy chcą zaliczyć i wszystko. Generalnie wielkich ambiciarzy nie ma także raczej nikt nie będzie poprawiał 4+ na 5  :szalony:
 
No i co z tego, że miał 4 możliwości mniej?? Właśnie dlatego rozporządzenie nie ogranicza tej kwestii, a jedynie skłania się ku umożliwieniu odbycia testu, który może oznaczać tylko jeden możliwy termin, w którym strażacy są na służbie. Jeśli jest ich więcej sam decyduje czy chce w danym terminie uczestniczyć czy nie. Z resztą z testów, które już się u mnie odbyły wynika, że "sprawny inaczej" i tak nie zrobi beep testu, choćby próbował 200 razy, a i nawet z obciążenia i lenistwa pewnie nawet nie będzie chciał.

Szeroko pojęta kompania honorowa to trochę dziwny przykład. Np uczestnictwo w kompaniach wynika z dodatkowo nałożonych zadań służbowych, których oczywista sprawa zazwyczaj nie da się zrealizować w normatywnym czasie. Tu wraca kwestia wykonywania nałożonych zadań służbowych i obowiązku postawionemu strażakowi.
Co do uczestnictwa w obchodach DS to nagrodę fajnie się bierze? To za co ona jest? Za pierdol... na forum? Osobiście drażni mnie podejście typu dawać kasę bo jestem strażakiem, ale jeden dzień obchodów mnie wali. Skłaniał bym się bardziej ku pewnemu poczuciu obowiązku, a tu znowu wchodzi kwestia różnic między służbą a pracą. To może jeszcze prosicie awansowanych o przybycie, żeby łaskawie odebrali to o co na tym forum tak się krzyczy? Dotąd uczestniczyłem każdego roku w DS bez względu na to czy to były obchody w komendzie, wojewódzkie czy centralne służbowo czy z własnej woli. Z resztą u mnie nigdy nie było rozkazów dotyczących obowiązku uczestnictwa.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2018, 22:46:19 wysłana przez turbopompa »

Offline ponczo83

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 86
Odp: Nowe wytyczne testów sprawnościowych
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 27, 2018, 22:49:05 »
Gdyby ktoś potrzebował... Tabela do auto uzupełniania punktacji testów sprawności fizycznej.

[załącznik usunięty przez administratora]