Autor Wątek: Niezatwierdzenie zmian w składzie zarządu przez walne zebranie  (Przeczytany 1053 razy)

Offline firemanklwz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Witam, bardzo proszę o pomoc. Nasz zarząd liczy 7 członków, 2 czlonków zrezygnowało. Zgodnie ze statutem dobraliśmy dwóch nowych członków. Nasz statut określa iż zmiany muszą zostać uchwalone przez walne zebranie. W związku z tym mam pytanie co jeśli podczas głosowania większość członków będzie przeciw zmianom ? Statut naszej jednostki dalszego postępowania nie reguluje. Druga sprawa nasz statut odnośnie absolutorium mówi tylko tyle że podejmuje uchwale o udzieleniu absolutorium dla ustepujacego zarzadu na wniosek komisji rewizyjnej. A wiec mam rozumieć ze absolutorium w naszej jednostce ma być podejmowane tylko podczas zebran sprawozdawczo wyborczych ? Czyli raz na pięć lat... ?

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Niezatwierdzenie zmian w składzie zarządu przez walne zebranie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2018, 15:22:30 »
Nasz statut też coś takiego przewiduje (absolutorium dla "ustępującego" zarządu). Nasza interpretacja jest właśnie taka - absolutorium na koniec kadencji, raz na 5 lat. Na zebraniach jest zatwierdzenie (lub odrzucenie) sprawozdania, a nie absolutorium.

Jeśli statut nie reguluje kwestii odrzucenia zmian w zarządzie, to należy sobie to wyinterpretować. Uprawione do interpretacji są władze OSP (Zarząd, KR, WZ), przy czym rozstrzyga walne. Walne zebranie jako najwyższa władza OSP będzie musiało podjąć jakąś decyzję, przecież OSP nie może funkcjonować bez zarządu. Ja bym proponował jak najszybsze wybory uzupełniające, niekoniecznie na sprawozdawczym, ale np. na zwołanym z własnej inicjatywy zarządu nadzwyczajnym walnym zebraniu, za jakieś 2-3 tygodnie, czy ile tam macie w statucie wyznaczone. Można też na samym zebraniu podjąć uchwalę o uzupełniających wyborach, o ile będzie to zgodne ze statutem (kto ma inicjatywę w zwoływaniu zebrań?).

Odradzałbym natomiast robienie wyborów ad hoc na samym sprawozdawczym - ludzie nie są świadomi, że może do tego dojść, nie zmobilizują się, żeby przyjść itd. To może doprowadzić do kolejnych napięć.

« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2018, 15:37:19 wysłana przez b07 »