karta wyjazdowa OSP do zdarzeń

[suchini]

Witam mam pytanie jak u was na terenie gmin wygląda sprawa z zatwierdzaniem kart ze zdarzenia jeżeli chodzi o ekwiwalent za udział w działaniach ratowniczo-gasniczych bądz szkoleniach. Kartę wypełnia naczelnik na poziomie KP PSP sprawdza i podpisuje naczelnik wydziału szkolenia na terenie gminy i tu nasówa się pytanie prezes gminny czy komendant gminny czy może obaj mogą zatwierdzić taką kartę gdy np. jeden jest nieosiągalny urlop delegacja itp.

[rafal.bula]

O jaką kartę zdarzenia chodzi? Jaki przepis taką kartę określa?
Bo kartę zdarzenia zgodnie z Rozporządzeniem w sprawie szczegółowych zasad organizacji KSRG to wypełnia dyżurny SK a nie naczelnik, zresztą nie ma w niej nazwisk.

Rozporządzenie przewiduje jedynie potwierdzenie udziału w zdarzeniu, które podpisuje KDR. Nigdzie w przepisach nie ma mowy o tym że jakiś komendant gminny ma cokolwiek do tego.
Ktoś wam komplikuje rozliczenie i to bezprawnie.

[suchini]

chodzi o listę wypłat ekwiwalentu którą zanosimy do gminy

[taz_org]

Ładnych parę lat temu tak rzeczywiście zostało wprowadzone, że naczelnik wydziału operacyjnego potwierdzał udział w działaniu ratowniczym, które sporządzał dowódca OSP po wyjeździe, bo jednostki kombinowały i przynosiły karty z fikcyjnymi zdarzeniami.
Obecnie wiele gmin i komend robi to poprzez wydrukowanie potwierdzenia udziału w działaniach ratowniczych przez system SWD, gdzie podpisuje się Kierujący Działaniem Ratowniczym. Oczywiście po każdym zdarzeniu KDR powinien przekazać obsadę imienną, by móc wygenerować takie potwierdzenie. I tak czysto teoretycznie mówiąc to nie potrzeba żadnego kolejnego potwierdzenia, podbijania pieczątek itd.

[oliwier]

U mnie nie ma żadnego potwierdzania w KP.
Na każdym samochodzie jest książka działań gdzie każdy wyjazd jest wpisywany i zawiera imienny wykaz osób biorących udział. Wpisu dokonuje d-ca zastępu i potwierdza to swoim podpisem. Następnie wypisuje zbiorczą informację z działań dla UG zawierająca datę działań, imienny wykaz uczestniczących i czas udziału w zdarzeniu. Natomiast każdy strażak musi osobiście wypisać wniosek o wypłatę. Prawidłowość wpisów zatwierdza naczelnik i to on zanosi dokumenty do UG.
Każdy jest świadomy odpowiedzialności karnej i nigdy nie zdarzyło się aby ktoś był dopisany, naginane godziny czy fałszywe wyjazdy.

[rafal.bula]

U mnie jest tak jak u oliwiera.
Zresztą skąd naczelnik operacyjny czy komendant gminny mają wiedzieć kto był przy akcji? OK, operacyjna sprawdzi sobie w SWD obsadę, tyle że ta jest... podana przez KDRa. Więc komenda potwierdza, że lista którą przedstawiacie na podstawie informacji KDR jest zgodna z nazwiskami podanymi przez telefon przez tego samego KDR??