Z-ca d-cy zmiany

[monk]

Czy powszechne jest u was aby pod nieobecność d-cy zmiany jego funkcję pełnił d-ca zastępu bez żadnego p.o.?

[franklinn]

Tak. Miasto wojewodzkie.

[grzela]

Czy powszechne jest u was aby pod nieobecność d-cy zmiany jego funkcję pełnił d-ca zastępu bez żadnego p.o.?

Może ma zapisane w zakresie swoich obowiązków 

[JRG7]

Nie

[bombeiro]

U nas jest tak, że dca zastępu nie jest p.o. zcy dcy zmiany tylko strażakiem wyznaczonym do pełnienia tej funkcji. Nie może być p.o. bo nie ma kwalifikacji.

[zeroberto]

Znam przypadki, że dca zastępu bywa/jest stale dowódca zmiany. I to nie jeden taki przypadek, a co najmniej z 10. W niektórych miastach to jest nie do pomyślenia.. a w niektórych jest to norma. Są jednostki gdzie dca sekcji nie może pełnić obowiązków dowodcy zmiany. Gdzie w 4/5 kraju jest to standardem. Tak jak mówiono wcześniej wg. mnie zależy to od określonego zakresu obowiązków. Fajnie by było jakby ktoś porzucił na to jakiś paragraf.

[lampard]

Norma. Tam gdzie na zmianę przychodzi 6 jest ciekawa sytuacja. Zastęp składa się do 6 osób. D-ca zastępu ma pod sobą 6 osób? Ma. Na takich JRG często nawet nie ma z-cy d-cy zmiany tylko są d-cy zastępów i oni ciągną ten wózek pod nieobecność d-cy zmiany. Znam to na własnym przykładzie. Gdy dostałem d-cę zastępu od razu zacząłem zastępować d-cę zmiany. Życie...

[potok]

U nas jest to norma że dowódca zastępu ciągnie temat jak nie ma dowódcy zmiany. To są dopiero oszczędności. 

[fireman998998]

W wielu komendach przynajmniej na zachodzie kraju jest że nie ma etatowych d-ców zmian, temat ogarniają zastępcy d-cy zmiany lub d-cy sekcji, gdyż nie posiadaja kwalifikacji do tego. Jadą na zakresie obowiązków, nie na PO. To są dopiero oszczędności i robienie w "balona" strazaków, bo żeby chociaż za tym szły finanse a tu nic.

[samda]

U mnie również są takie przypadki z tą różnicą że d-cy zastępu mają kwalifikacje do zajęcia stanowiska zcy dcy zmiany tylko znów te oszczędności.

[maju101]

U mnie w woj funkcję dcy zmiany pełnią podoficerowie, nie ma z tym problemu. Oczywiscie nie etatowo.

[StAsp]

A komendanci się z tego cieszą

[samda]

A jest to zgodne z przepisami żeby podoficerowie czy aspiranci czy nawet oficerowie pełnili funkcje zcy dcy zmiany pod ich nieobecność bez żadnych p.o. czy zakresu obowiązków?

[GordonShumway]

A jest to zgodne z przepisami żeby podoficerowie czy aspiranci czy nawet oficerowie pełnili funkcje zcy dcy zmiany pod ich nieobecność bez żadnych p.o. czy zakresu obowiązków?

A remonty w godzinach służbowych są zgodne z przepisami? A dawanie awansów za remonty i walenie z ucha jest zgodne z przepisami? Po co komuś dać 6,7,8,9 grupę jak na 3,4 czy 5 zrobi tą samą robotę za mniejszą kasę. Jeżeli nie ma różnicy to po co przepłacać.

[StAsp]

A jest to zgodne z przepisami żeby podoficerowie czy aspiranci czy nawet oficerowie pełnili funkcje zcy dcy zmiany pod ich nieobecność bez żadnych p.o. czy zakresu obowiązków?

A remonty w godzinach służbowych są zgodne z przepisami? A dawanie awansów za remonty i walenie z ucha jest zgodne z przepisami? Po co komuś dać 6,7,8,9 grupę jak na 3,4 czy 5 zrobi tą samą robotę za mniejszą kasę. Jeżeli nie ma różnicy to po co przepłacać.

Od takich spraw są ZZ żeby tego pilnować. Sprawdzać komendantów czy nie robią nas w balona