Autor Wątek: Policyjni związkowcy grają z WOŚP.  (Przeczytany 2629 razy)

Offline Oggi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 110
Policyjni związkowcy grają z WOŚP.
« dnia: Styczeń 15, 2018, 08:43:37 »
https://warszawa.onet.pl/policyjni-zwiazkowcy-graja-z-wosp-zobacz-co-przekazali-na-aukcje/le7hbff

W czasach przedpisowskich PSP też grała. I to bardzo dużo. Teraz zostały tylko defilady i sztandary przed ołtarzami. Jakie to apolityczne.


W ubiegłym roku WOSP zebrała 105 mln zł. W 2018 prawdopodobnie ubiegłoroczny rekord zostanie pobity.

Z wykresu wyraźnie widać wielki wystrzał w 2016 r. To efekt obrzydzania akcji przez PIS i nieformalny zakaz udziału. Jednak społeczeństwo pokazuje władzy srodkowy palec i daje jeszcze więcej. Polacy dumni są z tej akcji i żaden PIS im tego nie obrzydzi. Wręcz przeciwnie.

Wpinam opornik!

[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2018, 10:04:52 wysłana przez Oggi »

Offline łun

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 103
Odp: Policyjni związkowcy grają z WOŚP.
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 12, 2018, 08:38:44 »
Niech każdy pomaga jak chce, ale czemu "Jurek" ma mieć jakieś przywileje? Mi kojarzy się pomoc dla wospu w jednostce jako marnotrawstwo pieniędzy komendy
 Przykład spędzili 10 nurków z wolnego pojechali na plaże miejska na pokazy dla ludzi popalili głupa przez 4 godziny NIKT NIE PRZYSZEDŁ chłopcom wpisali nadgodziny wypalili paliwa w samochodzie i wrócili. Więc jeżeli tak ma wyglądać pomoc dla wospu to ja dziękuję. Tak jak teraz jest zakaz w "graniu z WOŚP" tak wczesnej był strach im odmówić, aby się nie narazić partyjnym kacykom. Wszystkie takie akcje zwiazane z wyciąganiem pieniędzy od ludzi powinny być na wolnym i wtedy by był obraz w miarę realnego zaangażowania.






Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Odp: Policyjni związkowcy grają z WOŚP.
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 12, 2018, 10:45:05 »
Niech każdy pomaga jak chce, ale czemu "Jurek" ma mieć jakieś przywileje? Mi kojarzy się pomoc dla wospu w jednostce jako marnotrawstwo pieniędzy komendy
 Przykład spędzili 10 nurków z wolnego pojechali na plaże miejska na pokazy dla ludzi popalili głupa przez 4 godziny NIKT NIE PRZYSZEDŁ chłopcom wpisali nadgodziny wypalili paliwa w samochodzie i wrócili. Więc jeżeli tak ma wyglądać pomoc dla wospu to ja dziękuję. Tak jak teraz jest zakaz w "graniu z WOŚP" tak wczesnej był strach im odmówić, aby się nie narazić partyjnym kacykom. Wszystkie takie akcje zwiazane z wyciąganiem pieniędzy od ludzi powinny być na wolnym i wtedy by był obraz w miarę realnego zaangażowania.
Widocznie nie istniała właściwa komunikacja między lokalnym sztabem WOŚP a osobą odpowiedzialną za pokazy ze strony PSP.
U nas się nigdy takie rzeczy nie działy zawsze było mnóstwo zainteresowanych. A na pokazy ze strony PSP przychodzili strażacy w ramach swojego wolnego jako wolontariusze  i nigdy chętnych nie brakowało .
A abstrahując od tego tematu i polemizując to dlaczego strażacy PSP mają obowiązkowo brać udziały w różnych kościelnych imprezach czy uświetniać wizyty "właściwych" polityków różnej rangi nie tylko pokazami ale też wykorzystywaniem innego sprzętu  np. kwatermistrzowskiego/ namioty, kuchnie polowe, stoły, obsługa Vip- ów... itp.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2018, 10:48:08 wysłana przez mirek1 »
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein

Offline Oggi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 110
Odp: Policyjni związkowcy grają z WOŚP.
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 13, 2018, 09:53:38 »
Dla przypomnienia:
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/zakazali-strazakom-wspierania-wosp-pomoc-mundurowych-w-wosp/z349yks
https://bialystok.onet.pl/bialystok-strazacy-odmowili-wielkiej-orkiestrze/qr5nm2w
I nie jest tajemnicą, że strażacy chcieli brać udział.  Po dywaniku komendnat musiał sciemniać i opowiadać bzdury o pogodowym armagedonie, który nie nadszedł. Było o tym tu: http://www.strazak.pl/index.php?topic=27167.0
I tak pomoc ludziom bez względu na przynależnosć polityczną z ogromnym poparciem społecznym została "utemperowana". Za dużo z tacy ubywało w kosciołach? Chyba nie.

Teraz PSP "gra" inaczej. Jest tak:
http://straz.bialystok.pl/2018/01/30/wizyta-arcybiskupa-tadeusza-wojdy-u-bialostockich-strazakow/
https://www.youtube.com/watch?v=85dCbMlEC0g
http://www.parafiakazimierza.pl/artykuly/961-rekolekcje-z-policja-i-straza-pozarna.html
http://www.bialystok.straz.bialystok.pl/index.php/78-aktualnosci/627-festyn-strazacki

A pokazy? Przy kosciołach, na odpustach.  Zmierza to w kierunku skrajnosci. Co za dużo to ...

[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2018, 10:11:12 wysłana przez Oggi »