Autor Wątek: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt  (Przeczytany 8387 razy)

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« dnia: Sierpień 15, 2017, 14:58:00 »
To mój pierwszy post więc witam wszystkich użytkowników. Jednym z moich zainteresowań jest pożarnictwo a szczególnie samochody i ich wyposażenie. Nie jestem strażakiem choć zdarzyło się parę razy gasić ognisko czy grilla:). Mianowicie dlaczego jest tak, że do średniej wielkości pożaru jedzie kilkanaście wozów z małymi zbiorniczkami i krążą w kółko albo stoją bezczynnie w kolejce do hydrantu lub na wypróżnienie się przy pożarze. Zamiast nich mogło by krążyć max 5 naprawdę wielkich aut np. http://www.pila.psp.wlkp.pl/wp-content/gallery/gcba-9552-scania-440-cb-6x6/gcba4.jpg  tankować się gdzieś ze stawku i zrzucać do takiego zbiornika http://sklep.arpapol.pl/images/watermark/wpx_1dbf017e239c8922a911f9dc1c690d25.JPG . Druga opcja to rozwinąć węże i co pareset metrów wstawić pompę tych aut. Naprawdę tego nie mogę pojąć czemu tak się nie robi a potem tłumaczy że wody było mało. Czy istnieją jednostki które potrafią się tak zgrać? Szczerze to nigdy tego nie widziałem na prawdziwych akcjach. Widziałem nawet pożar jakiś starych młynów przy których płynęła rzeka płytka ale zawsze. I żaden nie pomyślał by z niej czerpać wodę. Było z 5 samochodów typu GBA i GCBA i nawet cysterna podjechała. dodatkowo niecały kilometr dalej wielki staw z idealnym podjazdem. Czemu do takiej paranoi dochodzi?

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 15, 2017, 16:02:12 »
Samochody strażackie to nie tylko beczki z wodą to przede wszystkim ludzie, którzy bardzo ciężko pracują i muszą się zmieniać ale także wiele potrzebnego sprzętu jak np. aparaty ochrona dróg oddechowych.
Nie znaczy to, że z organizacją zaopatrzenia jest u nas dobrze - bywa różnie.
Jeśli chodzi o dobrze zgrane zespoły to zachęcam do poczytania o Gnieźnie.

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 15, 2017, 17:31:49 »
To że ciężka praca ludzi zgadzam się. Sprzęt ratowniczy ok. Tylko w wielu przypadkach wystarczyłby rozwinąć wąż na 1km wstawić ze 3 pompy np. dostępne w GCBA lub na przyczepce i byłoby wody od groma. Czytałem na ten temat możliwe że też na tym forum.
Scenariusz pożaru dajmy na to hali magazynowej wygląda tak:
1. Zadysponowanie z najbliższej jednostki GBA i GCBA
2. Po dojeździe dowódca stwierdza że hydranty popsute, brak zbiornika ppoż na terenie zakładu. Pożar jest duży więc prosi o wsparcie.
3. Dosyłane są w miarę potrzeb SD/SH, SCRChem, SCRT,
4. Wiedząc że 1,5km dalej jest rzeka podjęto decyzję o budowy linii zasilającej.
5. Z uwagi na potrzebną liczbę strażaków, możliwe podmiany przyjeżdżają kolejne GBA ze sprzętem ratowniczym i strażakami
6. Do akcji zostają włączone SW3000 (2 linie W-110) lub SW5000 (3 linie W-110), pompy o wydajności co najmniej 4000l/min (motopompy na przyczepkach lub wykorzystanie GCBA)
7. W tym samym czasie jadą GCBA które zanim zostanie zbudowana linia zasilająca tankują się z rzeki i dowożą wodę zrzucając ją grawitacyjnie do zbiorników przenośnych.
8. Gdy linia będzie gotowa wstawia się np. co 500m pompy.
9. Rezygnuje się ze zbiornika (zostaje na miejscu wypełniony na wypadek awarii lub nagłej potrzeby zwiększenia wydatku wody
10. Wszystko łączy się i przetłacza przez autopompy
11. Gdy wydatek wody mniejszy niż daje zasilanie dotankowuje się wszystkie zbiorniki, jest to jakiś bufor bezpieczeństwa
12. Niepotrzebne samochody GCBA odsyła się do jednostek bo mogą się przydać do innego zdarzenia.

Potrzeba mniej ludzi, mniej aut, oszczędność paliwa.

Niestety w tych akcjach które mogłem obserwować krąży z 10 aut ze zbiornikiem 2do 6 ton pobiera wodę z hydrantu i oddaje na inne samochody przy pożarze. Kolejka przy hydrancie i kolejka przy pożarze.
Czy nie wystarczyłyby 2 typy pojazdów gaśniczych? :
1. GBA wyposażone w sporo sprzętu ratowniczego, załoga 7-9 strażaków, autopompa 3000-4000l/min, przemyślany układ wodny z malutkim zbiornikiem wystarczającym na tyle ile zajmie podłączenie do hydrantu, GCBA, rzucenie linii ssawnej do jeziora lub postawienie zbiornika przenośnego i zrzucenie grawitacyjne z GCBA
2. GCBA ze zbiornikiem 10 ton, autopompa 5000-10000l/min, zrzucanie grawitacyjne, zbiornik przenośny 10-20 ton wody, minimum sprzętu ratowniczego, kierowca i ewentualnie 1 pomocnik,

Oczywiście samochody specjalistyczne jak najbardziej ale na razie skupmy się na gaszeniu.
Scania z Gniezna to chyba jedyny samochód przemyślany to takich działań. Patrząc również na ich Many GBA i GCBA to także wzór do naśladowania (drabiny hakowe, zwijadła, noszaki wężowe). I oczywiście "anakonda". Jeśli wiecie o innych dobrze przemyślanych autach dajcie znać.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.952
    • JRG SGSP
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 19, 2017, 10:05:40 »
Cytuj
Czemu do takiej paranoi dochodzi?
Z lenistwa kolego, tylko z lenistwa.
Lenistwo do roboty, bo się odcinków zwijać nie chce.
Lenistwo do szkolenia i potem nie umie się pracować pompą na przetłaczanie.
Tylko tyle i aż tyle

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 23, 2017, 08:26:13 »
Może tak jest ale po pierwsze trzeba to poćwiczyć bo rozwijanie magistrali 110 na odległość 1 km może być trochę bez sensu jeśli poważne gaszenie będzie trwało godzinę.
Inna sprawa, że dowożenie można zrobić sensownie i bezsensownie.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 23, 2017, 21:46:18 »
Może tak jest ale po pierwsze trzeba to poćwiczyć bo rozwijanie magistrali 110 na odległość 1 km może być trochę bez sensu jeśli poważne gaszenie będzie trwało godzinę.
Inna sprawa, że dowożenie można zrobić sensownie i bezsensownie.

w Merkellandzie działają na W75 głównie. Zresztą 1000m to 50 odcinków do zwinięcia więc żadna tragedia np. przy 20 strażakach na miejscu. Gorzej że nie ma sprzętu żenby to sensownie rozłożyć. A do tego jeszcze potrzeba trochę wiedzy teoretycznej.

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 24, 2017, 00:42:44 »
Jeśli Niemcy działają na W75 to jeszcze gorzej wypadają nasi w tym zestawieniu. Wg przepisów minimalna ilość odcinków w75 to 8 dla GBA i 10 dla GCBA. Zakładając że dokupimy po kilka odcinków na auto to już przy 5 samochodach damy radę zasilać się ze źródła oddalonego o 1km korzystając tylko z ich wyposażenia. Druga opcja to samochód typu WV transporter lub przyczepka jednoosiowa i na niej km węży. Nawet jakaś kiepsko wyposażona OSP ze zdezelowanym żukiem ale na chodzie dałaby radę to ogarnąć. Jak wiadomo większość OSP nie ma na nic kasy nawet pełnego umundurowania bojowego. Wystarczy 30 tys im dać i mamy problem z głowy zamiast kupować bezsensownie cysterny. A niech minie nawet pół godziny od zaalarmowania do rozwinięcia tego wszystkiego. Taka OSP będzie się cieszyć że wyjeżdża raz na tydzień a nie raz na miesiąc czy nawet jeszcze rzadziej. A po akcji to se nawet i niech pół dnia to zwijają przynajmniej mają zajęcie i ćwiczenia za jednym zamachem. Niech sobie wszyscy wbiją do głowy że w straży trzeba zap... a nie przyjechać postać przy wozie cyknąć fote na fejsa i pisać jacy to oni nie bohaterowie. Ci którzy naprawdę się starają nie obrażą się za to co napisałem bo wiedzą że ich to nie dotyczy. Jednak jak ktoś się poczuje urażony to sory widocznie ma coś na sumieniu.   

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 24, 2017, 17:25:24 »
Cysterny nie są bez sensu. Dla mnie celem końcowym zaopatrzenia w wodę jest magistrala i przetłaczanie lub przepompowywanie. Zanim to jednak pobuduję wyznaczam pętlę na dowożenie z cysterną na buforze. Także ja osobiście jestem wyznawcą schematu - bufor, dowożenie w pętli, budowa magistrali, przepompowywanie/przetłaczanie w zalezności od żądanego wydatku. Mam do dyspozycji zbiornik stelażowy 8m3, który też się staram sensownie ulokować w zalezności od sytuacji. Moja cysterna daje mi bufor czasu na upożadkowanie tego co zastaję zazwyczaj na miejscu.... :)

Offline Evil

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 24, 2017, 17:46:40 »
Bo takie akcje w miarę szybko i ładnie rozrysowuje się na papierku :) a tak na poważnie, dowożenie nie zawsze musi opierać się na GCBA - na pewnych odległościach i przy określonych punktach pobierania wody lepiej sprawdzają się GBA, ze względu na kolejkowanie. Następna sprawa to, że nie zawsze pożar średni wymaga tak długiego czasu podawania wody. Budowanie magistrali nawet na 1km to też nie zawsze taka łatwa szybka i prosta sprawa -> wystarczą nieużytki, trochę gęściej nasadzonych drzew i o wjechaniu tam samochodów można czasem zapomnieć. Wtedy te odcinki trzeba rozwinąć, pompy trzeba pozanosić, sprawić linie ssawne, uruchomić a oprócz tego trzeba gasić i mieć osoby na podmianę na miejscu. A to wszystko wymaga czasu, gdy akcja nie trwa długo robi się to po prostu nieopłacalne. Samochody SW, które wymieniasz nie są na wyposażeniu każdej jednostki, więc trzeba je dysponować -> czas. Zgadzam się, w przypadku pożarów wymagających długotrwałe podawanie środków gaśniczych z dużą wydajnością jest to jak najbardziej logiczne i przyznam, że czasem brak wyszkolenia i chęci też odgrywa dużą rolę. Co do zaproponowanych samochodów GBA i GCBA - wydaje mi się to pomysłem chybionym, bo niestety przynajmniej w moim regionie na sieć hydrantową nie można zawsze liczyć, a wydajności nie zawsze są takie super hiper. Następna sprawa - ciężar samochodów, a duży samochód = mniej zwrotny samochód, a wąskich uliczek i wjazdów jest pełno. Musimy pamiętać, że wśród wszystkich zdarzeń w roku pożarów dużych i bardzo dużych jest ułamek. No i nie zawsze są jeziora i rzeczki :)
Reasumując - na problem trzeba spojrzeć szerzej, działania straży to nie tylko pożary średnie i większe od nich (a raczej można nawet powiedzieć, że przede wszystkim są to mniejsze pożary i inne zdarzenia), żeby tylko pod nie robić konfiguracje samochodów. Samochody tak jak napisał Sylwek to nie tylko beczki z wodą. Musimy też pamiętać, że musimy zoptymalizować nasze działania tak aby były efektywne i cel został osiągnięty w możliwie najkrótszym czasie - po co pakować się w rozwijanie magistrali skoro mądre dowożenie wystarczy, a można je poukładać szybciej. Oczywiście zgadzam się, że braki w wyszkoleniu również wychodzą. 

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 24, 2017, 18:07:10 »
Ja bym poruszył jeszcze dwie kwestie.
Brak rozpoznania wodnego i opieranie się gównie na zbiornikach pojazdów oraz brak wiedzy i umiejętności skutecznego operowania prądami gaśniczymi.
Niestety większość pożarów gasi się przez zatopienie dysponując auta na potęgę.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 25, 2017, 00:36:11 »
To powiedzcie z jaką wydajnością da się tą cysternę zatankować, z jaką opróżnić. Iloma liniami i jakimi. Jak ma ona robić za zbiornik wyrównawczy, bufor wodny to musi umożliwiać jednocześnie:
- napełnianie z hydrantu a w przypadku znalezienia 2 niezależnych nitek wodociągowych w promieniu 100-200m na 2 hydranty
- napełnianie z 2 samochodów gaśniczych czyli jeden się jeszcze nie opróżnił a drugi już podjechał i nie będzie czekał na zwolnienie nasady bo szkoda czasu
- oddawanie wody na 2 linie W110 które podłączamy pod nasady ssawne samochodów gaśniczych i przetłaczamy podbijając ciśnienie na linie gaśnicze
W przypadku postawienia kilku3 zbiorników przenośnych https://www.youtube.com/watch?v=QHAhuruWynU
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2017, 00:41:13 wysłana przez Krzysiek7 »

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 25, 2017, 14:14:52 »
A jaką wydajność i ilość środków gaśniczych potrzeba dla 95% pożarów?
Duża magistrala raz na tydzień? Nie znam statystyk zdarzeń ale  chyba bardziej raz na rok.

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 25, 2017, 15:41:04 »
Nie znam statystyk. Przyznam że chciałbym takie poznać:
- ile procent pożarów jest załatwianych przez wykorzystanie 1-3 standardowych aut GBA i GCBA bez dowożenia, z wykorzystaniem    dostępnych źródeł wody na miejscu czyli hydrant lub staw oczywiście w małej  odległości na ile pozwala wyposażenie tych aut w jakimś rozsądnym czasie, myślę że max 200m od pożaru
- ile procent pożarów jest załatwianych przez auta tak jak powyżej + 1-2 kursy dowożenia (czyli dowożenie przemyślane)
- ile procent to chaotyczne ściąganie 5-20 aut które krążą przez parę godzin od źródła wody do pożaru (czasem odległość uwaga 200-500m !!!)

I taki przykład znaleziony w necie. Pożar starego młyna. Pierwszy rzut PSP GBA 2/17 i GCBA 5/40. Po mniej więcej 20min gaszenia drugi rzut PSP GCBM 18/16. Cysterna się wypompowała do podjeżdża jeszcze GCBA 6/32 z OSP. Cysterna jedzie po wodę, GBA po wodę, GCBA jedzie po wodę. Niedaleko jest wielki staw. 300m prościutka asfaltowa droga, po obu stronach szerokie chodniki. Potem 100m utwardzonej piaszczystej drogi spokojnie jeździły tam ciężarówki, maszyny budowlane więc się nie zapadnie. Spokojnie by można tam cofnąć i 7,5 m linii ssawnej wrzucić albo pompa szlamowa czy niagara jak ktoś nie chce ryzykować i podjeżdżać za blisko autem. Wśród gapiów chyba znajomi tych z osp bo kierowca sobie z kilkoma rozmawia więc na pewno by pomogli chociaż rozciągnąć węże (może się nie załapali na wyjazd?). Poziom terenu równiutki. Pożar trwał około 3 godziny. 

Zapomniałem dodać. Budynek opuszczony, cały w ogniu, gaszenie wyłącznie z zewnątrz z 2 stron z poziomu ziemi, 2 podnośniki hydrauliczne gaszenie z kosza.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2017, 15:46:30 wysłana przez Krzysiek7 »

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 25, 2017, 16:32:21 »
Ku pamięci. Pożar mostu łazienkowskiego, udział 144 strażaków i 75 wozów gaśniczych. Część z nich z tak odległych miast jak Łódź, Kozienice czy Pionki.
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 25, 2017, 17:23:49 »
No właśnie. Jakim trzeba być kretynem by dowozić cysternami wodę do pożaru nad największą rzeką. Pozdrawiam ludzi z komendy głównej warszawy. Takich akcji jest wiele. Wystarczy poszukać. Statek nawet malutki z pompą 10.000l/min i działkami, porządny terenowy SW3000, pompa co najmniej 5000l/min na przyczepie a nawet 2 takie, GCBA 10/50. Taki zestaw dobrze opracowany powinien się znajdować w Poznaniu, Płocku, Warszawie, Krakowie i wielu innych większych miast gdzie jest dostęp do Wisy, Warty itp. . Kolejna wpadka
 http://epoznan.pl/news-news-24398-Gigantyczny_pozar_na_Naramowicach_plonie_hurtownia_z_art._drogeryjnymi
Nie rozumiem tego. Niedaleko Warta. 9 jednostek PSP, szkoła SAPSP, 3 OSP na terenie Poznania, WSP Krzesiny (zobaczcie jakie maja auta to spadniecie z krzeseł), baza kontenerowa na województwo Wielkopolskie i gościu się tłumaczy że problemy z wodą i trzeba dowozić. Tym sprzętem co mają jakby to odpowiednio połączyli i zgrali to by ten Dramers utopili i jeszcze by się woda lała ulicami na Naramowicach.
Pożar cystern kolejowych w Białymstoku. Pożar cysterny w Chrzanowie. Wybuch gazu w Jankowie Przygodzkim. Pożary wysypisk śmieci i składu opon było w niedawnym czasie kilka. Pożar zakładu bieżnikowania opon w Markowej. Pożar magazynu z tekstyliami w Gminie Wąchock. Mało? Z moich obserwacji wynika że tej wielkości  pożar jest mniej wiecej co miesiąc na terenie kraju . I wtedy się ściąga całe województwo albo i nawet kilka.

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 25, 2017, 22:06:54 »
Każdy kto ma w dyspozycji zbiorniki i ma pojęcie o ich używaniu, wykorzysta je gdy jest taka potrzeba. Moja cysterna spokojnie przyjmuje 4x W75 do 8 bar na każdą nasadę. Jak dobrze pokombinuję ze zbieraczami to dwa samochody mogą oddawać wodę na dwie nasady i dwa samochody mogą się przygotowywać (chciałbym tu zaznaczyć, że w bardzo dogodnych warunkach zużywam na takie coś 10 odcinków W-75 - pisze o tym bo w tym wątku była mowa o rozwinieciach na kilometr gdzie w wyliczeniach nie uwzględniono takiego czegoś jak rozwinięcia orgaziacyjne do przyjęcia wody i rozwinięcia lini głównych do pożaru). Cysterną mogę oddać 3800 l/min poprzez zamontowane motopompy (silniki BMW) i mogę jeszcze pokombinować z paroma rzeczami dla wtajemniczonych w tą maszynę. Jeśli chodzi o podawanie wody to mogę podać 4 x W75 lub 2x W110. Niejednokrotnie cysterna stała sama na froncie zyskując klasyczny GBA na odwód jakby sytuacja się zmieniła. Zbiorniki trzeba zalać a cysterna przywozi wodę na start. Zbiorniki pomagają w działaniach i chętnie ich używam jednakże nie robię tego z klucza tylko w zależności od sytuacji. Nie zapominajmy, że punkt czerpania trzeba zbudować i to też wymaga jakiegoś tam czasu. Cysterna daje mi bufor czasowy 24 minut gdzie mogę podawać na pożar 1000l/min przy założeniu, że w tym czasie pechowo nikt mnie nie zasili bo np. budował stanowisko wodne. Naprawdę... cysterny nowej generacji robią robotę .... Uzupełnienie tego wszystkiego o znane od dawna techniki czyli zbiorniki, przepompowywanie, przetłaczanie na duże odległości stanowią dla mnie ważne uzupełnienie całości gdy zdarzenie tego potrzebuje.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2017, 22:17:24 wysłana przez Siedem »

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 25, 2017, 23:26:25 »
Siedem opisy Twoich działań podobają mi się. Myślę podobnie tylko Ty to robisz na co dzień i masz doświadczenie. Ja tylko jestem obserwator i powiem szczerze nie widziałem nigdy takiego mądrego wykorzystania cysterny. Czy możesz udostępnić zdjęcia i parametry swojego sprzętu? A co myślisz nad takim patentem: ciągnik siodłowy taki jak do przewozów międzynarodowych (miejsce sypialne, lodówka inne przydatne rzeczy do życia w podróży). My tą dodatkową część wyrzucamy czyli zyskujemy miejsce w które zmieści się autopompa i trochę miejsca dla węży i armatury.

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 26, 2017, 01:35:23 »
Kabina sypialna w ciągniku nie ma istotnego wpływu na  miejsce naczepy. Po pierwsze siodło pozostaje dalej w tym samym miejscu, a po drugie blokuje nas ładowność naczepy.
Warto zwrócić uwagę na ciągniki z napędami 4x4 lub chociaż hydraulicznym napędem na przód.
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 26, 2017, 16:32:47 »
Widzę że bez rysunku się nie dogadamy.

[załącznik usunięty przez administratora]

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517

Offline Krzysiek7

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 26, 2017, 17:09:29 »
Jakie masz tam wyposażenie Siedem? Możesz podesłać jakieś fotki? Więcej szczegółów?

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 26, 2017, 17:33:01 »
W poniedziałek wracam po urlopie to przygotuję parę fotek bo te z czerwonych samochodów jest pogladowe.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 28, 2017, 19:48:20 »
Każdy kto ma w dyspozycji zbiorniki i ma pojęcie o ich używaniu, wykorzysta je gdy jest taka potrzeba. Moja cysterna spokojnie przyjmuje 4x W75 do 8 bar na każdą nasadę. Jak dobrze pokombinuję ze zbieraczami to dwa samochody mogą oddawać wodę na dwie nasady i dwa samochody mogą się przygotowywać (chciałbym tu zaznaczyć, że w bardzo dogodnych warunkach zużywam na takie coś 10 odcinków W-75 - pisze o tym bo w tym wątku była mowa o rozwinieciach na kilometr gdzie w wyliczeniach nie uwzględniono takiego czegoś jak rozwinięcia orgaziacyjne do przyjęcia wody i rozwinięcia lini głównych do pożaru). Cysterną mogę oddać 3800 l/min poprzez zamontowane motopompy (silniki BMW) i mogę jeszcze pokombinować z paroma rzeczami dla wtajemniczonych w tą maszynę. Jeśli chodzi o podawanie wody to mogę podać 4 x W75 lub 2x W110. Niejednokrotnie cysterna stała sama na froncie zyskując klasyczny GBA na odwód jakby sytuacja się zmieniła. Zbiorniki trzeba zalać a cysterna przywozi wodę na start. Zbiorniki pomagają w działaniach i chętnie ich używam jednakże nie robię tego z klucza tylko w zależności od sytuacji. Nie zapominajmy, że punkt czerpania trzeba zbudować i to też wymaga jakiegoś tam czasu. Cysterna daje mi bufor czasowy 24 minut gdzie mogę podawać na pożar 1000l/min przy założeniu, że w tym czasie pechowo nikt mnie nie zasili bo np. budował stanowisko wodne. Naprawdę... cysterny nowej generacji robią robotę .... Uzupełnienie tego wszystkiego o znane od dawna techniki czyli zbiorniki, przepompowywanie, przetłaczanie na duże odległości stanowią dla mnie ważne uzupełnienie całości gdy zdarzenie tego potrzebuje.

@Siedem jesli w ten sposob wykorzystujesz cysterne to bardzo dobrze. Niemniej jednak pamietaj ze nie ma mozliwosci np. w kazdej gminie miec cysterne - a koszty wezy zbiornikow przenosnych itd sa niewysokie w porownaniu do kosztow cysterny itd.. Poza tym posiadanie jednostek tzw. pompowych (wsparcia) jest niezwykle ważne z punktu widzenia wykorzystania zasobów ludzkich - po prostu osp czują się potrzebne. A jak kogoś dodatkowo stać na cysternę (chociaż wolę 4osiowe GCBA z 17 tys litrów wody niż zestaw ciągnik naczepa). Równiez czekam na fotki i jak mozesz bardziej szczegolowy opis przyczepy.

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Dostarczanie wody do pożaru, standarty, samochody, sprzęt
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 31, 2017, 07:43:08 »
Widzę że bez rysunku się nie dogadamy.
Dogadamy się.
Kabina sypialna to w głównej mierze łóżko, a co za tym idzie po wyrzuceniu łóżka w przypadku ciągnika firmy MAN (takie dane znalazłem najszybciej)
(1.)
zyskujemy maksymalnie 790 mm. Mimo bliskości silnika nie zmieścisz w żaden sposób autopompy w to miejsce. Można pomyśleć nad skrytkami, które będą miały użytecznej szerokości z 650 mm.
Idąc innym tokiem rozumowania - po odjęciu kabiny sypialnej można by wydłużyć naczepę ale wracamy do punktu wyjścia-żadna auto-/motopompa tam nie wejdzie.

Tutaj masz pomysł, który rozważasz:
Kilka rozwiązań:
- sprzęt w wolnych przestrzeniach wokół zbiornika:



- z tyłu:




Źródło: (1.) http://www.tirstop.pl/man-tgx-xl-xlx-czy-xxl/
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...