Ratownicy medyczni w PSP

[fa1th]

Witam, jestem obecnie w trakcie studiów na kierunku ratownictwo medycznie. Jakie jest podejście waszych 01 do takich ludzi? W mojej KP koszty nawet w najmniejszym stopniu nie są pokrywane przez komendę, po zakończeniu studiów mogę liczyć maksymalnie na starczego ratownika medycznego (4 grupa). Niby zostaje jeszcze stanowisko instruktora w korpusie aspirantów (7 grupa) ale stary mówi, że jak będzie miał aspiranta to woli dać mu dowódcę zastępu niż instruktora (chodzi o braki kadrowe). Kończę te studia bo są naprawdę bardzo ciekawe i wiedzę, którą nabyłem i nabędę nikt mi nie zabierze a jest bezcenna. Pozdrawiam

[Eqinox]

Witam, jestem obecnie w trakcie studiów na kierunku ratownictwo medycznie. Jakie jest podejście waszych 01 do takich ludzi? W mojej KP koszty nawet w najmniejszym stopniu nie są pokrywane przez komendę, po zakończeniu studiów mogę liczyć maksymalnie na starczego ratownika medycznego (4 grupa). Niby zostaje jeszcze stanowisko instruktora w korpusie aspirantów (7 grupa) ale stary mówi, że jak będzie miał aspiranta to woli dać mu dowódcę zastępu niż instruktora (chodzi o braki kadrowe). Kończę te studia bo są naprawdę bardzo ciekawe i wiedzę, którą nabyłem i nabędę nikt mi nie zabierze a jest bezcenna. Pozdrawiam

Dziwisz mu się? Jeżeli brakuje dowódców to traktuje to priorytetowo. Poza tym powinieneś się cieszyć, że bierze Ciebie pod uwagę na SA PSP. 
A co do odpłatności czesnego to w wielu KM/KP nawet za studnia zaoczne w SGSP nie płacą.

[agad]

A na co więcej liczyłeś? Że będą czerwony dywan przed Tobą rozwijać?  Ja dostałem zgodę na zwolnienie się na 2 godziny ze służby na egzamin teoretyczny (jeszcze czasy kiedy były szkoły policealne a egzamin był w dwa osobne dni teoria/praktyka) i to w sumie z lekkimi oporami... I musiało mi wystarczyć.

[fa1th]

A na co więcej liczyłeś? Że będą czerwony dywan przed Tobą rozwijać? Ja dostałem zgodę na zwolnienie się na 2 godziny ze służby na egzamin teoretyczny (jeszcze czasy kiedy były szkoły policealne a egzamin był w dwa osobne dni teoria/praktyka) i to w sumie z lekkimi oporami... I musiało mi wystarczyć.

Po tonie twojej wypowiedzi nie dziwie się, że Ci robią pod górkę. Chamstwo chamstwem się szerzy, pamiętaj!

[agad]

Po prostu znam realia, nie wchodzę nikomu w d..., szkołę podjąłem dla siebie a nie dla Komendanta... Jakby Komendant miał płacić za studia każdemu kto akurat sobie podjął jakiś tam kierunek to raczej nic by mu z tego nie przyszło. Ps nawet ludzie na SGSP nie mają finansowanych studiów a co dopiero Rat.Med.. Jak jeszcze tego nie rozumiesz znaczy że za krótko pracujesz, zrozumiesz z czasem.