Autor Wątek: Prośba o pomoc, pijani strażacy  (Przeczytany 7295 razy)

Offline naczelnikos

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Prośba o pomoc, pijani strażacy
« dnia: Styczeń 01, 2017, 12:59:11 »
Drodzy druhowie zwracam się do Was y prośbą o poradę . Sytuacja z mojej jednostki: alarmowanie zastępu, w pobliżu remizy odbywa się prywatka u jednego z druhów. Przylatuje do remizy 5 osób- wszystkie ewidentnie pod wpływem alkoholu co jest nagrane na telefonie. Zgłoszenie do pożaru malutkiego kosza na śmieci przy przystanku autobusowym. Nie mają kierowcy (trzeźwy kierowca-strażak jest w drodze do remizy, jedzie z sąsiedniej miejscowości). Wpadają na pomysł że przecież ich kolega (nie jest strażakiem) ma kategorie C, więc może jechać. Niestety też jest pod wpływem alkoholu. Świadkami zdarzenia są dwaj członkowie MDP. Wszystko nagrywają na telefon. Panowie przebierając się w Nomexy, podśmiechują się i powtarzają jacy to oni nie są najeb... . Wsiadają do średniego auta i na sygnałach pędzą do śmietniczka z którego leciał tylko dym, bo ktoś wrzucił niedopałek.
Moje pytania:
Jakie konsekwencje można wyciągnąć wobec tych ludzi?
Jakie przepisy mówią o tym że strażak OSP musi być trzeźwy i nie może po pijaku jechać do akcji, pomijam tutaj kierowcę, bo sprawa jest oczywista.
Jaką odpowiedzialność ponosi strażak, który nie ma uprawnień dowódcy i w takim zastępie jedzie jako KDR? Czy są na to jakieś konkretne paragrafy, gdyby sprawa otarła się o Sad?
Jakie przepisy zlamali Ci strażacy? Potrzebuję naprawdę spore argumenty, żeby przedstawić sprawę na zarządzie, który napewno będzie chciał utrzeć sprawie nosa.
Nie godze się na takie postępowanie i proszę Was o pomoc jak tą sprawę załatwić. Inni strażacy nie widzą w tym problemu :(

Offline fire45

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Nie ma miękkiej gry!
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 01, 2017, 13:45:33 »
Jaką funkcję pełnisz w swojej OSP? Jesteś Naczelnikiem jak wskazuje Twój login na forum?

Offline naczelnikos

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 01, 2017, 17:01:49 »
Niestety w tej kadencji, ze względu na pracę musiałem zrezygnować z funkcji naczelnika. Jestem członkiem zarządu.

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 01, 2017, 20:08:03 »
W tej chwili możesz jedynie popłakać na forum. Ewentualnie posłać parę kurew kolegom na zebraniu. Będąc świadkiem takiej sytuacji dzwonisz pod 997 i zgłaszasz sytuację. Powiadamiasz jednocześnie MSK/PSK że zastęp wyjechał w składzie bez kierowcy z uprawnieniami. Dodatkowo podejrzewasz że strażacy są pod wpływem.
Na dzień dzisiejszy nic im nie udowodnisz. Dopóki nikogo nie zabiją - takie sytuacje będą się powtarzały.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 01, 2017, 22:27:41 »
Pytanie czy są wiarygodni pełnoletni świadkowie i jakiekolwiek dowody oraz czy masz wpływ na innych druhów. Jeżeli tak to ja bym mimo wszystko złożył do Zarządu wniosek o usunięcie druhów z jednostki - powody: zhańbienie munduru i postawa niegodna strażaka, bezprawne używanie sprzętu OSP, przestępstwo (pijany kierowca) i złamanie wszelkich reguł służby (KDR pozwolił prowadzić osobie bez uprawnień, zezwolił na wyjazd pijanych osób).

BHP, prawo pracy i zdrowy rozsądek zabraniają pijanym uczestnictwa w akcji ratowniczo-gaśniczej.PS. Bez pełnoletnich świadków i wpływu na resztę Zarządu po fakcie nic nie zrobisz. Jeżeli to się powtórzy sugeruję postępowanie zgodnie z tym co napisał hasici99 - informujesz policję i PSP jak tylko wyjadą za bramę garażu.

Offline naczelnikos

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 03, 2017, 13:13:52 »
czyli jednak można być bezkarnym. Dziękuję za pomoc. Ja wystąpię z tej jednostki, przynajmniej nie będę musial na to patrzeć.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 03, 2017, 14:22:29 »
Zawsze, jeżeli nie złapią Cię na przestępstwie i nie mają dowodów ani świadków to jesteś bezkarny ;/ Jeżeli i tak zamierzasz odejść - to ja bym jednak na Twoim miejscu złożył wniosek do Zarządu. Może się uda i to oni odejdą, a nie Ty. No chyba, że wiesz, że Zarząd i tak oleje wniosek i nic im nie zrobi - wtedy nie ma sensu kopać się z koniem.

PS. U nas gdyby takie nagranie rozeszło się po okolicy byłby to koniec jednostki albo nagranych strażaków - sąsiednie jednostki tak by ją napiętnowały, że albo wylot i hańba dla pijaków, albo koniec z reputacją jednostki. Bo tacy debile, nie tylko łamią prawo i stanowią zagrożenie dla siebie i innych - oni niszczą opinię ogółu OSP na którą ciężko pracujemy. A na to przyzwolenia być nie może.

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 03, 2017, 22:03:56 »
Nerwy mnie biorą jak słyszę (w tym przypadku czytam) o pijakach "strażakach". Kiedy to się wreszcie skończy? Powiedz mi co na to obecny naczelnik? Przecież to on jest dowódcą JOT. Statut OSP daje mu duże prawa i możliwości do zaprowadzenia dyscypliny i porządku w OSP. I on ma prawo bez dyskusji z zarządem wywalić ich z JOT ponieważ kieruje on jotem jednoosobowo. A jeżeli z OSP też chce ich wywalić to niech osobiście złoży taki wniosek na posiedzeniu zarządu. Z ust naczelnika wniosek ten powinien być poważniej potraktowany.
I jeszcze jedno: chrońcie tych chłopaków z MDP, żeby się na nich nikt nie mścił.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 04, 2017, 09:38:42 »
czyli jednak można być bezkarnym. Dziękuję za pomoc. Ja wystąpię z tej jednostki, przynajmniej nie będę musial na to patrzeć.
I w ten sposób osoby szmacące mundur i dobre imię wygrają. Czekaj spokojnie, jak znam życie to nie był jednorazowy wybryk.

Offline naczelnikos

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 07, 2017, 17:41:17 »
naczelnik? No tak, naczelnik stwierdził że da im upomnienie. Żenada. Poświęcę się, wystąpię przeciwko jednostce i nagłośnie sprawę w mediach. Nic mi innego nie pozostaje. Biernym nie zamierzam pozostać. Dla mnie takie rzeczy są niedopuszczalne.

Offline gadzina92

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 07, 2017, 18:06:00 »
Hola hola kolego nie wiesz, że nie sra się we własne gniazdo? Sytuacja jaką przedstawiłeś jest niedopuszczalna ale nagłaśniając ją w mediach zrobisz więcej złego niż dobrego. Lepiej jak załatwicie to we własnym gronie, bo problem nie jest na tyle poważny aby robić z tego aferę. Z tego co napisałeś nikt poza kilkoma osobami z MDP tego zdarzenia nie widział, a jeżeli doniesiesz o tym mediom to zobaczą to wszyscy i zaszkodzi to wizerunkowi nie tylko waszej jednostki ale i całej formacji. Także ja bym się z tym twoim "poświęceniem" wstrzymał  :stop:

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 07, 2017, 23:31:37 »
Hola hola kolego nie wiesz, że nie sra się we własne gniazdo? Sytuacja jaką przedstawiłeś jest niedopuszczalna ale nagłaśniając ją w mediach zrobisz więcej złego niż dobrego. Lepiej jak załatwicie to we własnym gronie, bo problem nie jest na tyle poważny aby robić z tego aferę. Z tego co napisałeś nikt poza kilkoma osobami z MDP tego zdarzenia nie widział, a jeżeli doniesiesz o tym mediom to zobaczą to wszyscy i zaszkodzi to wizerunkowi nie tylko waszej jednostki ale i całej formacji. Także ja bym się z tym twoim "poświęceniem" wstrzymał  :stop:

Wyjazd najebanego zastępu z równie najebanym kierowcą bez uprawnień nie jest poważny? To co według ciebie jest poważne??

Online ŁukaszA-ów

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 08, 2017, 00:21:32 »
Gadzina 92 to może napisz co według Ciebie jest poważnym problemem jak wyjazd wypitego zastępu z pijanym kierowcą bez uprawnień i dowódcą bez uprawnień nie jest poważnym problemem. Bo jak zrobią komuś krzywdę to bedzie trochę za późno.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 08, 2017, 09:05:06 »
Przecież kolega nie chce srać w swoje gniazdo, a raczej posprzątać łajno które już ktoś inny zrobił.

Offline gadzina92

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 08, 2017, 11:06:55 »
Trochę źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o to aby zamiatać sprawę pod dywan, ale sprzedanie tematu do mediów po pierwsze nic nie załatwi, a po drugie zaszkodzi wizerunkowi wszystkich. Tak jak wcześniej napisałem sytuacja jest niedopuszczalna, ale z tego co kolega napisał przeszła "bez większego echa" więc lepiej załatwić to "we własnych czterech ścianach" niż nagłaśniać sprawę. Takie jest moje zdanie.

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 08, 2017, 15:11:20 »
Troszkę za miękko ten naczelnik podchodzi do tematu. Proponuję na raazie poczekać, jeżeli ten najłaagoddniejszy wymiar kary nie poskutkuje i naczelnik będzie bezczynny to jest jeszcze Zaarząd OSP który wwienien zzająć ssię nie tylko tymi "pijaakami" ale również naczelnikiem bo problem wymknął mu się z pod kontroli. Dalszy etap to komendant gminny i zarząd gminny. Media stanowczo odradzam, bo one nastawione są nie na rozwiązanie problemu (nie mają takich narzędzi) tylko na rozgłos i zwiększenie oglądlności czy sprzedaży gazet - czyli na własny interes.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 09, 2017, 08:10:43 »
... Dalszy etap to komendant gminny i zarząd gminny. ...
Raczej Walne Zebranie i ew. dalej starosta jako organ nadzorujący. Komendant i Zarząd Gminny nie mają takich uprawnień statutowych.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 10, 2017, 21:48:06 »
Ludzie, kiedy wy w końcu oprzytomniejecie?
Idioci złamali prawo a wy chcecie załatwiać to po cichu?
Prokuratura i media aby ludzie wiedzieli że nie ma przyzwolenia na takie zachowania.
Strażaka podpalacza chcecie wieszać za jaja a z pijanym w wozie bojowym przeprowadzić rozmowę?
Takimi wpisami sami dajecie zielone światło dla patologii jaką jest jazda do akcji pod wpływem alkoholu.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline gadzina92

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 11, 2017, 15:39:29 »
Ludzie, kiedy wy w końcu oprzytomniejecie?
Idioci złamali prawo a wy chcecie załatwiać to po cichu?
Prokuratura i media aby ludzie wiedzieli że nie ma przyzwolenia na takie zachowania.
Strażaka podpalacza chcecie wieszać za jaja a z pijanym w wozie bojowym przeprowadzić rozmowę?
Takimi wpisami sami dajecie zielone światło dla patologii jaką jest jazda do akcji pod wpływem alkoholu.

Wiem, że polemizować na temat które zło jest gorsze jest skazane na tym forum na niepowodzenie ale mimo to spróbuje.  -_-
Myślisz, że te kilka odosobnionych w skali kraju przypadków podpaleń przez czynnych strażaków OSP, tudzież kilka złapanych "sztuk" po pijaku na akcji to jest wszystko jeżeli chodzi o "ciemną stronę" naszych działań? Otóż nie. Jestem przekonany, że tzw. "szara strefa", do której należą wyjazdy "podpitych" druhów, czy podpalanie nieużytków wyłącznie po to by w blasku chwały pojechać ugasić i tym samym nabijać kolejne wyjazdy, jest dużo większa. I niech mi nikt nie mówi: "Nie, u mnie tak nie jest na 100%", bo jeżeli u ciebie tak nie jest, to gdzie indziej jest to nagminne zjawisko.
Sęk w tym, że gros tych spraw jest załatwiana cichaczem. W przypadku pijanych można takiego gościa delikatnie lub bardziej stanowczo wyłączać coraz częściej z działań, aż się opanuje lub zrezygnuje sam ze stawiania się na alarm - wszystko we własnym gronie. W przypadku podpalaczy, uwierz mi, że właściwe terenowo jednostki PSP orientują się gdzie i na terenie działania których jednostek jest "wyjątkowo dużo" pożarów traw. Są metody by to ukrócić i doświadczeni dyspozytorzy wiedzą jak. -_-
W ten sposób można oczyścić OSP z tego typu wynaturzeń skutecznie i bez zbędnego rozgłosu. Prokuratorem i mediami też można, tylko jak już będzie czysto to w opinii publicznej jeszcze bardziej utrwali się przekonanie, że "w OSP to się pije, podpala i jedzie na akcje".

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 11, 2017, 21:58:38 »
Teraz mi ssię oberwało. Każdy temat trzeba rozpatrywać indywidualnie. Prokuratura i media robi rozgłos i kłopoty nie tylko ze szkodą dla pijanych ale i dla uczciwych. Bo nik nie mowi że Kowalski wypił tylko że strażaki piją i jeżdżą.
W myśl prawa Piotrze to ja wiem że starosta nadzoruje stowarzyszenia, ale jakie oczekiwania możemy mieć od starossty w tym zakresie? Niedostateczne.
Na tego typu tematy przyzwolenia nie ma i ma nie być, ale trzeba uważać żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Renomę jednostki nie łatwo odbudować, zgłaszajac spawę mediom to potem można usłyszeć o sobie że sra we własne gniazdo.
Byłem naczelnikiem, pognałem alkoholików i spoleczeństwo nawet nie zauważylo kiedy i wiem ż można, aale wszystko z umiarem i rozsądkiem, po co ssobie wrogów robić - do wbicia maałego gwoździa nie potrzeba 5kg młotka :)

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Prośba o pomoc, pijani strażacy
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 12, 2017, 06:09:02 »
... do wbicia maałego gwoździa nie potrzeba 5kg młotka :)
Zgadzam się z tym całkowicie.
Sprawa winna być załatwiona w jednostce, co nie znaczy zamieciona pod dywan.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe