Autor Wątek: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy  (Przeczytany 13286 razy)

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« dnia: Grudzień 30, 2016, 15:07:32 »
Z zaciekawieniem przeczytałem dziś na fb wypowiedź strażaka, specjalisty między innymi w zakresie strażackiego sprzętu.
Myślę, że kolega się nie obrazi jeśli Go tu zacytuję i jednocześnie zaproszę Was do dyskusji w temacie.

Cytuj
REFLEKSIE STRAŻAKA – CZAS NA NOWE STANDARDY.

W ostatnim czasie upublicznione zostały w mediach informacje o dwóch projektach.
Pierwszy dotyczy obszaru kolei „Usprawnienie systemu ratownictwa w transporcie kolejowym – etap I”, i zakłada zakup prawie 200 nowych samochodów ratowniczo - gaśniczych i specjalnych dla jednostek Państwowej Straży Pożarnej.
http://strazacki.pl/artyku%…/tylko-u-nas-projekt-kolej-lista
Drugi dotyczy obszaru ochrony środowiska i nosi nazwę „Zwiększenie skuteczności prowadzenia długotrwałych akcji ratowniczych” w skrócie DAR realizowanego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
http://strazacki.pl/artyku%C5…/tylko-u-nas-projekt-dar-lista
Łączna wartość tych projektów to ponad 350 mln zł. To duże pieniądze i firmy zabudowujące pojazdy oraz dystrybutorzy sprzętu pewnie zacierają ręce. I słusznie bo to pozwoli im godnie funkcjonować przez te lata prosperity. Czy zatem strażacy też powinni się cieszyć? Zapewne tak, ale jednak powinni mieć refleksję czy są już gotowi i czy są w stanie sensownie te pieniądze „skonsumować”.
Nie można nie zauważyć, że duża część zakupów realizowanych w ostatnich latach była niecelowa, wykluczająca uzyskanie właściwych efektów, a dodatkowo generująca koszty bieżące w postaci utrzymania sprzętu i dodatkowe koszty kubaturowe, które stały się konsekwencją tych zakupów.
Duży niepokój przy obecnie funkcjonujących standardach wyposażenia (które dawno skruszyły się pod pręgierzem czasu) budzi nazwa zakupywanych typów pojazdów z tych projektów. Bo cóż to za pojazdy?
1. Średni samochód ratowniczo - gaśniczy ze ZWIĘKSZONYM POTENCJAŁEM RATOWNICTWA KOLEJOWEGO
2. Średni samochód ratowniczo - gaśniczy z FUNKCJĄ CIĘCIA
3. Ciężki samochód ratowniczo - gaśniczy ze zwiększonym potencjałem ratownictwa kolejowego
4. Lekki samochód rozpoznawczo - ratowniczy z napędem terenowym

Czy ktoś widział kiedyś takie pojazdy? Czy ktoś mógłby mi pokazać ich standardowe lub normatywne ukompletowanie? Czym różnią się od siebie dwa pierwsze pojazdy (jeden z funkcją cięcia, drugi ze zwiekszonym potencjałem....)? A może to tylko SEMANTYCZNA GRA SŁÓW (bez technicznej różnicy) za które otrzymuje się punkty w projekcie? Wszystkie zapewne będą prototypami i my tak naprawdę nie wiemy jeszcze co będziemy kupować. Przy takiej mysli zakupowej zadowolone jest też pewnie CNBOP, bo nic nie robiąc dla strażaków, zarobi niezłą kasę - wydając świadectwa dopuszczenia.
Ja jednak pytam !!!
Czy nie prościej by było wprowadzić nowe standardy (są już gotowe) i w końcu postawić fundament na którym powinien opierać się system ratownicy czyli POJEŻDZIE WYJEŻDZAJACYM DO AKCJI JAKO PIERWSZY „Engine one”, jak to jest w krajach o wysokiej kulturze technicznej? Nie można przecież wiecznie zasłaniać oczu na powszechne generowanie kosztów związanych z dysponowaniem do akcji większej liczby samochodów (często kilkudziesięciu) co jest ewidentnym następstwem błędów w wyposażeniu pojazdów. Czas zacząć uczyć się na błędach i zacząć liczyć koszty funkcjonowania systemu, wszak pieniądze z UE się kiedyś skończą.
W procesie świadczenia usługi ratowniczej znaczenie ma nie tylko wiedza, specjalistyczne umiejętności ale także zgodność pozyskiwania sprzętu z obowiązującymi standardami, które winny oczywiście być wysokie. Racjonalne, zaplanowane, zintegrowane i uporządkowane działania ukierunkowane na stałe podnoszenie jakości są obecnie koniecznością, przed którą staje każda organizacja pragnąca się rozwijać i odnosić sukcesy. Jednym ze sposobów wprowadzenia wewnętrznego porządku jest właśnie ustalenie wysokich standardów w zakresie zabudowy i wyposażenia pojazdów ratowniczych i wdrożenie systemu kontroli jakości tych standardów.
Nowoczesne spojrzenie na jakość jest teraz znacznie szersze. W definiowaniu jakości, pomimo dużych różnorodności sformułowań, przejawiają się dwie zasadnicze koncepcje:
1. jakość oznacza spełnienie wymagań użytkownika/strażaka, jego określonych lub domniemanych potrzeb;
2. jakość to zgodność z wyznaczonymi standardami, które trzeba i należy określić.
Charakterystycznym rysem naszych czasów jest zauważalny wzrost znaczenia funkcji jakości. Jakość to najważniejszy element w konkurencji rynkowej, a zarazem najlepsza ochrona strażaka przeciw zagrożeniom jakie niesie jego zwód.
Współcześnie obserwuje się wzrost znaczenia funkcji jakości we wszystkich sferach życia. Jednak w niewielu dziedzinach jakość świadczonych usług jest tak istotna jak w ratownictwie. W tej dziedzinie dotyczy ona bowiem najważniejszych wartości – życia i zdrowia człowieka. Jak w żadnej innej dziedzinie konsekwencje błędu, zaniedbania czy zaniechania mogą okazać się tragiczne i nieodwracalne.
Trzymając kciuki za skuteczne wydawanie publicznych (co by nie było) pieniędzy warto jednak pomyśleć nad rozwiązaniami podstawowymi bo nie chciałbym kiedyś przeczytać w jakimś kolejnym projekcie, że kupujemy „Średni samochód ratowniczo - gaśniczy z funkcją ToiToi”.

Offline daiman998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 30, 2016, 15:55:39 »
Uważam, że te filozoficzne nazwy wynikają z tego by dało się pozyskać na sprzęt cześć środków, która w obecnej perspektywie przeznaczona jest na kolej.

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 30, 2016, 15:56:44 »
Myślę że obawy wynikające z określenia nazwy pojazdów są bezpodstawne. Chodzi po prostu o dopasowanie przedmiotu zamówienia do konkretnego projektu. GBA z funkcją cięcia będzie miało na wyposażeniu narzędzia hydrauliczne i piły, w GBA o zwiększonym potencjale w sumie wystarczyłby np. detektor prądu. Podobnie jak zwiększeniem potencjału GBA do ratownictwa chemicznego może być umieszczenie na wyposażeniu lekkiego ubrania przeciwchemicznego i kurtyny wodnej. W praktyce chodzi o odpowiednie umotywowanie konkretnego zakupu. Podobny przykład odnosi się do szkoły, która starała się o zakup dwóch w pełni wyposażonych pracowni informatycznych- dwie identyczne pracownie zostały zakupione z dwóch różnych projektów. Jeden bazował na zapobieganiu wykluczeniu cyfrowemu, drugi na równouprawnieniu. Różnice polegały wyłącznie na umotywowaniu wniosku, efekt końcowy nie różnił się od siebie, a wykorzystanie obu sal nie odbiega w niczym od innych tego typu pracowni.
Plus ratio quam vis

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 30, 2016, 16:25:07 »
Mnie bardziej zastanawia część w której domaga się standaryzacji. Jestem czemuś takiemu ABSOLUTNIE PRZECIWNY! Różne są regiony, różna sytuacja i różne potrzeby - to raz. Dwa - kto miałby opracować standardy? Zapewne "wierchuszka". To ja dziękuję - postoję... Nie wiem czy jest on tak nieświadomy czy uparcie wypiera z głowy fakt, że marnowanie pieniędzy przez PSP i nietrafione zakupy które miały miejsce w ostatnich latach to właśnie skutek odgórnych decyzji? Bądźmy szczerzy - funkcje KW i KG są w głównej mierze zależne od polityki, nie kompetencji i zasług. Tak było jest i będzie, więc wolę sam decydować co mam kupić niż mieć to narzucone odgórnie. Precz ze standaryzacją płynącą z samej góry, od ludzi nieznających realiów na dole... A na co pieniądze wyda PSP to mnie nie obchodzi i nie interesuje.

PS. Już przeżyłem jedną standaryzację jak wprowadzali JOTy i wolałbym drugą sobie darować. Pamiętacie wymogi które miały spełniać samochody? I nikogo nie obchodziło, że jednostka dysponuje samochodem na który po prostu nie da się części narzuconych rzeczy włożyć... Trzeba było stworzyć mnóstwo dokumentacji, papierów i fikcji, a w codzienności strażaków jeżdżących do akcji nie zmieniło się nic. Dlatego cieszy mnie przyzwolenie na różnorodność.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.356
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 30, 2016, 16:42:22 »
Precz ze standaryzacją płynącą z samej góry, od ludzi nieznających realiów na dole...
PRECZ Z JAKĄKOLWIEK STANDARYZACJĄ!
Standaryzacja ma sens tylko wtedy gdy nie jest narzucana z góry, nawet ludzie którzy zjedli na pożarnictwie zęby w Gdańsku będą mieli inne zdanie niż chłopaki z Zakopanego. Nawet w samej Warszawie są jednostki mają bardzo różną specyfikę rejonów chronionych.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 30, 2016, 19:02:12 »
Cytuj
PRECZ Z JAKĄKOLWIEK STANDARYZACJĄ
i tak i nie. jeśli standaryzację rozumiemy jako narzucenie gdzie i w jakiej skrytce w pojeździe ma znajdować się prądownica itp to racja. precz z taką standaryzacją, ale jeśli standaryzacja ma na celu określenie sprzętu, jaki powinien się znajdować na pierwszym wyjeździe, jak na  przykład sprzęt dielektryczny, który kiedyś był, ale ze względu na  koszty badań zaległ w magazynie to jestem za, bo cześć zadań jest taka sama w całym kraju. Takie podejście  nie wyklucza różnicowania wyposażenia   w zależności od lokalnych potrzeb.
Cytuj
PS. Już przeżyłem jedną standaryzację jak wprowadzali JOTy i wolałbym drugą sobie darować.
u mnie w powiecie ta standaryzacja nikt sobie głowy nie zawracał, ale słyszałem o przypadku gdzie przyczepiono się na inspekcji o brak wiadra ocynkowanego, bo dla tego samochodu było takowe w tej słynnej standaryzacji  :rofl: Ta standaryzacja wyglądała tak, że ten kto to robił, skopiował wyposażenie kilku samochodów z PSP i tyle, bez refleksji co totalnie kopiuje i czy ma to sens.

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 30, 2016, 19:08:11 »
Wydaje mi się, że samochód z "opcją cięcia" to samochód z Cobrą, a nazwę handlową urządzenia pominięto z wiadomych względów. Można było też napisać 'samochód z wysokociśnieniowym urządzeniem do cięcia, gaszenia i blelele...." ale tytuł ma być krótki.
Za to kupowanie SLOpa z workiem sorbentu jako SLRChem to robienie idioty z kogoś tylko nie wiem z kogo.

Offline wujo 2010

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.815
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 30, 2016, 19:39:33 »
Wydaje mi się, że samochód z "opcją cięcia" to samochód z Cobrą, a nazwę handlową urządzenia pominięto z wiadomych względów. Można było też napisać 'samochód z wysokociśnieniowym urządzeniem do cięcia
Też mi się tak wydaje że to Cobra , a najbardziej mnie cieszy średni terenowy do mojej jednostki bez względu na to jaką nosi nazwę . To czym jeździmy już woła o pomstę do nieba  :wall:
Bądź uprzejmy i staraj się pomóc innym. Jeśli nie masz nic wartościowego do dodania w danym temacie, nie pisz, i tak zostanie to skasowane przez moderatorów :)

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 30, 2016, 19:56:36 »
@madmax29
U nas właśnie się czepiali, czemu nie mamy tego czy owego i nie docierało, że nie ma za bardzo gdzie włożyć wiadra czy kilku innych debilizmów które sobie wymyślili. I właśnie obawiam się że kolejna standaryzacja byłaby powtórką z rozrywki. Nie zgodzę się też że powinien być standard wyposażenia - bo co ma zrobić jednostka która czegoś nie ma a na zakup nie ma pieniędzy? Albo jak dostosowali sobie samochód do tego co wożą i teraz nagle mają skrytki przerabiać? Uwzględnijmy, że nie każda OSP ma 3-4 samochody i na każdym full wyposażenia... Bo pieniędzy na zakupy by równać w górę napewno nikt nie da.

Offline dzwon53

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 30, 2016, 22:01:17 »
Witam.Kiedys były na koleji zawodowe straze pozarne i miały samochody przystosowane do jazdy po szynach i miały wyposazenie na tamte czasy , było wtedy więcej pociągów , czy ktoś chce cos ugrac z kolejnictwem którego juz prawi niema . Pozdrawiam

Offline piana1

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 30, 2016, 23:22:51 »
Fajnie, że zakupy są, a jeżeli czasem trzeba dorobić teorię to trudno. Ważne żeby sprzęt trafiał tam gdzie faktycznie jest potrzebny, a przede wszystkim był kupowany z głową a nie tylko dla sportu, żeby ładnie i okazale  prezentował się na placu podczas przekazania i poświęcenia przez kardynała. Po cholerę nam "amfibie" które ledwo stoją w garażu nie mówiąc o pływaniu czy trzeci GCBA w JRG ze stanem 7 ludzi. W mniejszych komendach już jest albo zaraz będzie więcej samochodów niż ludzi na zmianie.
Co do standaryzacji mam mieszane odczucia. Fajnie żeby była ale w odniesieniu do sprzętu podstawowego. Poza tym niech mi ktoś pokaże jakim cudem do typowego pierwszowyjazdowego GBA da się wpakować cały sprzęt określony normatywami.
Semper Paratus

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 31, 2016, 00:47:51 »
PRECZ Z JAKĄKOLWIEK STANDARYZACJĄ!
Standaryzacja ma sens tylko wtedy gdy nie jest narzucana z góry, nawet ludzie którzy zjedli na pożarnictwie zęby w Gdańsku będą mieli inne zdanie niż chłopaki z Zakopanego. Nawet w samej Warszawie są jednostki mają bardzo różną specyfikę rejonów chronionych.

Czy Tobie Panie Kolego, jako tubie propagandowej ZZ znana jest konstytucja (nie myl z Trybunałem o którym było tak głośno ostatnio)? Jak masz sie za inteligentnego powinieneś wiedziec dlaczego pytam w kontekscie Twojej złotej mysli. :gwiazdki:

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.356
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 31, 2016, 10:09:03 »
Czy Tobie Panie Kolego, jako tubie propagandowej ZZ znana jest konstytucja (nie myl z Trybunałem o którym było tak głośno ostatnio)? Jak masz sie za inteligentnego powinieneś wiedziec dlaczego pytam w kontekscie Twojej złotej mysli. :gwiazdki:
Och witam jednego z autorów będącego obecnie w obrocie "Regulaminu rozwinięć" połączanego ze standaryzacją wyposażenia.
Odpowiadam znana mi jest i powtórzę:
PRECZ Z JAKĄKOLWIEK STANDARYZACJĄ!
A jeśli w pracach zespołu uczestniczą producenci sprzętu ratowniczego to :
-po pierwsze naganne moralnie,
-po drugie kryminogenne.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2016, 10:13:00 wysłana przez Eqinox »
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 31, 2016, 10:38:49 »
Czy Tobie Panie Kolego, jako tubie propagandowej ZZ znana jest konstytucja (nie myl z Trybunałem o którym było tak głośno ostatnio)? Jak masz sie za inteligentnego powinieneś wiedziec dlaczego pytam w kontekscie Twojej złotej mysli. :gwiazdki:
Och witam jednego z autorów będącego obecnie w obrocie "Regulaminu rozwinięć" połączanego ze standaryzacją wyposażenia.
Odpowiadam znana mi jest i powtórzę:
PRECZ Z JAKĄKOLWIEK STANDARYZACJĄ!
A jeśli w pracach zespołu uczestniczą producenci sprzętu ratowniczego to :
-po pierwsze naganne moralnie,
-po drugie kryminogenne.

No super. że znasz  ^_^ A przestrzegasz? Przeczytaj Preambułę z pięć razy (przynajmnie jej pierwszą część) to może zrozumiesz i "poczujesz" bo nie wystarczy znać.
Człowiek który nie rozumie ustawy zasadniczej czyli konstytucji nie moze byc sędzią moralnosci. Nie osłabiaj się w swojej błyskotliwosci umysłu.
A jezeli masz watpliwosci, podejrzenia natury "kryminogennej" złóż doniesienie do prokuratury. To Twój obywatelski obowiazek.




Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 31, 2016, 10:40:35 »
Niemcy, Holendrzy, Austriacy,  Francuzi, Anglicy, Belgowie, Szwedzi, Czesi i wiele innych państw, na które Polacy avw zasadzie polscy steażacg patrzą z zazdrością i podziwem stosują wystandaryzowane, powtarzalne,  umocowane w rozwiązaniach taktycznych rozwiązania. U nas od kilkudziesięciu lat obowiązuje dziwny standard i partyzantka na jego bazie. Ja rozumiem kreatywność strażaków ale może w końcu warto pewne sprawy poukładać,  tak by z fabryk przestały wychodzić potworki które utrudniają robotę strażakom i często stanowią zagrożenie dla ich życia i zdrowia?
Może warto w końcu posłuchać fachowców.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 31, 2016, 10:45:32 »
@kolumb 112
Co ma u licha konstytucja do standaryzacji wyposażenia samochodów strażackich?  :gwiazdki:

@Sylwek
To teraz daj mi pieniądze i przestrzegalność przepisów (powiedz prywaciarzowi, że przyjdziesz do pracy 8h później bo właśnie wróciłeś z akcji i należy Ci się11h wolnego) które są w tamtych państwach, oraz stosowane tam rozwiązania prawne umożliwiające strażakom skuteczne działanie (np. brak konieczności UDOWADNIANIA, że naprawdę musiałeś wyciąć drzewo by uratować ludzi co się o nie rozmaślili samochodem) to wtedy pogadamy. Bo narzucanie ochotnikom "macie mieć to tamto sramto i owamto - a kasę sami na to kombinujcie" to w Polsce standard na który się nie godzę. Podobnie jak stawianie ich w sytuacji "złam przepis i uratuj życie, ale jak Ci się nie uda to Cie udupimy".

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.356
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 31, 2016, 10:51:52 »
No super. że znasz  ^_^ A przestrzegasz? Przeczytaj Preambułę z pięć razy (przynajmnie jej pierwszą część) to może zrozumiesz i "poczujesz" bo nie wystarczy znać.
Człowiek który nie rozumie ustawy zasadniczej czyli konstytucji nie moze byc sędzią moralnosci. Nie osłabiaj się w swojej błyskotliwosci umysłu.
W żadnym wypadku nie jestem sędzią moralności tylko wykorzystuję moje oprawo zawarte w przywołanej przez Ciebie konstytucji czyli "wolność słowa".
Ja rozumiem kreatywność strażaków ale może w końcu warto pewne sprawy poukładać,  tak by z fabryk przestały wychodzić potworki które utrudniają robotę strażakom i często stanowią zagrożenie dla ich życia i zdrowia?
Może warto w końcu posłuchać fachowców.
A może by taką burze mózgów zrobić przede wszystkim w oparciu o producentów samochodów a nie zebrała się grupa ludzi związanych ze szkołą, emeryci i producent lanc i podpór. I zamiast standard budowy GBA opracować to zaczynają od dupy strony i będą decydować co ma się w "przyszłym" GBA znaleźć.
Powiedz mi @Sylwek czy w życiu prywatnym zaczynasz zakup samochodu od wybrania koloru tapicerki oraz radia?
Czy kupujące meble najważniejsza jest ilość przegródek w półce?

@kolumb 112
Co ma u licha konstytucja do standaryzacji wyposażenia samochodów strażackich?  :gwiazdki:
Niektórzy tak mają, że chcą się troszczyć o przyszłe pokolenia, zamiast o obecnych strażaków
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:08:03 »
Fajnie, że zakupy są, a jeżeli czasem trzeba dorobić teorię to trudno. Ważne żeby sprzęt trafiał tam gdzie faktycznie jest potrzebny, a przede wszystkim był kupowany z głową a nie tylko dla sportu, żeby ładnie i okazale  prezentował się na placu podczas przekazania i poświęcenia przez kardynała. Po cholerę nam "amfibie" które ledwo stoją w garażu nie mówiąc o pływaniu czy trzeci GCBA w JRG ze stanem 7 ludzi. W mniejszych komendach już jest albo zaraz będzie więcej samochodów niż ludzi na zmianie.
Co do standaryzacji mam mieszane odczucia. Fajnie żeby była ale w odniesieniu do sprzętu podstawowego. Poza tym niech mi ktoś pokaże jakim cudem do typowego pierwszowyjazdowego GBA da się wpakować cały sprzęt określony normatywami.

Bardzo proszę:












Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.356
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:16:22 »
I co myślisz o takich rozwiązaniach kol. Fistach jak np. na drugim zdjęciu?
PS. u nas nie ma standardowego GBA.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:32:02 »
@Eqinox no to właśnie do tego dążymy aby było standardowe GBA.

Co do drugiego ciężko powiedzieć (to tylko zdjęcia) - na pewno spełnia standard dla HLF 20 i na pewno wszystko jest tip top (jakościowo, ergonomicznie, bezpieczeństwo itd.), aczkolwiek osobiście jestem przeciwny szybkiemu natarciu, brakuje mi drewna na aucie i chyba nie mają tam zestawu do Rat wys. No i to jest auto dla obsady 9 osobowej. Przy obsadzie 6cio osobowej, np.zestaw doRat Wys, czy więcej aparatów/zapasowych butli można upchnąć w kabinie. Ogólnie nawet normę dla HLF możnaby poprawić nieco :)

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.356
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:34:23 »
@Eqinox no to właśnie do tego dążymy aby było standardowe GBA.
Najpierw samochód! Nie wydaje Ci się, że dopasować 160 czy 190 pozycji sprzętowych będzie trudniej dopasować do auta które prawdopodobnie nie istnieje, niż w wersji istniejącej? Łatwiej jest usunąć z normatywu podporę lub ją skrócić niż poszerzyć auto.
Wersja najpierw standaryzacja wyposażenia a potem standardowe auto znacząco podniesie koszty. 
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:38:23 »
@Fistach
W dalszym ciągu wolę naszą "skakankę" od każdego samochodu ze zdjęć. Uważam, że jest bardziej funkcjonalna i ma lepiej dobrany sprzęt jako pierwszowyjazdówka niż każdy z tamtych pojazdów.

No i dochodzimy do tego o czym pisze Eqinox - mamy standardy co ma być na samochodzie - nie dość, że część jest zbędna to na dodatek jest co ma być a samochodu nie ma :)
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=6&sqi=2&ved=0ahUKEwjlwu7rnJ7RAhUNOsAKHX4WAtoQFgg5MAU&url=http%3A%2F%2Fwww.straz.gov.pl%2Fdownload%2F1047&usg=AFQjCNGMZjsQJRXGggsCPAgAgBNyq5U4Mw&bvm=bv.142059868,d.bGg&cad=rja

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:42:09 »
Ale jak chcesz zrobić samochód (jako producent) nie znając tych 160 czy 190 pozycji - czyli nie wiedząc co ma być na tym aucie? Te pozycje są pochodną działań jakich podjęcie ma umożliwić standardowe GBA. To auta mają się dopasować do tego co strażak potrzebuje, a nie że strażak jednak nie będzie realizował pierwszowyjazdowym działań na studniach bo nie ma na nim zestawu do rat wys bo już nie było miejsca.

To tak jakby gość chciał kupić wywrotkę na piach. I niech producent robi - ale co? ma zgadywać objętość skrzyni ładunkowej itd.?

@Feniks to pokaż tą Waszą skakankę (może być na priv jeśli nie chcesz się zdradzić na forum skąd jesteś, albo jakąś bardzo podobną). No i przede wszystkim uzasadnij dlaczego bo ciężko mi uwierzyć.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.356
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 31, 2016, 11:50:46 »
Ale jak chcesz zrobić samochód (jako producent) nie znając tych 160 czy 190 pozycji - czyli nie wiedząc co ma być na tym aucie? Te pozycje są pochodną działań jakich podjęcie ma umożliwić standardowe GBA. To auta mają się dopasować do tego co strażak potrzebuje, a nie że strażak jednak nie będzie realizował pierwszowyjazdowym działań na studniach bo nie ma na nim zestawu do rat wys bo już nie było miejsca.

To tak jakby gość chciał kupić wywrotkę na piach. I niech producent robi - ale co? ma zgadywać objętość skrzyni ładunkowej itd.?
Aha czyli chcesz narzucić producentowi dostosowanie auta do 190 dodatkowych paramentów? To GBA będzie kosztować 1,5 do 2 mln. nie jak obecnie 0,8 mln.
Panowie  za daleko  :stop: poszliście. Powiem Wam tak nie znacie realiów PSP. Nie znacie dołów OSP biednych jednostek które nie potrzebują świetnego auta z super wyposażeniem tylko dobrego ale nowego lub  w miarę nowego. Wiesz @Fistach, że w PSP jeżdżą jelcze 10 i 14 i są Komendy które w razie awarii 20 letniego GBA "pożyczają" GBA z sąsiedniego powiatu? 
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Refleksie strażaka – czas na nowe standardy
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 31, 2016, 12:02:50 »
Bardzo dobry przykład z samochodami i meblami. Zaczynam od tego, że ustalamy do czego ten samochód czy meble mają być. Czyli zakres zadań które ma mi to zrealizować. Potem szukam standardowej bazy. Samochód rodzinny ma 4 koła, 5 miejsc, 5 drzwi, powiększona kubature, z przodu białe światła z tyłu czerwone, kierownicę po lewej stronie.... standard? Możesz kupić niestandardowr coupe ale czy to dla rodziny będzie wygodne?
Tak sobie oglądam samochody strażackie no i każdy podstawowy ma zbiornik wody, środka,  pompę, miejsce dla załogi, armaturę. Spełnia standardowe wymagania.... a komu by przeszkadzało, żeby te standardowe wymagania były przemyślane, żeby ułatwiały pracęvstrażaka by np po stojak czy klucz hydrantowy nie musiał wchodzic na dach, żeby były równie dobre jak niemieckie?
Pomimo początkowego buntu wynikającego z przeświadczenia o własnym doświadczeniu i wiedzy powoli zacząłem rozumieć ideę Zespołu. Punktem wyjścia, podmiotem powinien być człowiek,  któremu chcemy pomóc. Niezależnie od tego gdzie ten człowiek mieszkać powinien dostać równie dobrą pomoc. Czyli każdy strażak ma potrafić wykonać dobrze pewien katalog czynności i powinien mieć do tego katalog odpowiednich narzędzia które ma mu dostarczyć pojazd ratowniczy.
Opór strażaków przed przyswojenie tego zakresu umiejętności i ich realizacja przypomina mi okres wdrażania procedur pierwszej pomocy i standardowej torby psp r1. Czego się boicie? Że się trzeba będzie doszkolić? Że stopniowo dostaniecie trochę sprzętu, któr1 trzeba będzie umieć obsłużyć? Nie bójcie się, dacie radę. Nic nie macie do stracenia a możecie zyskać dumę i satysfakcję z dobrze wykonanej roboty.