Autor Wątek: Doskonalenie zawodowe w PSP.  (Przeczytany 31593 razy)

Offline qba90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 14, 2016, 20:03:29 »
Po co te wywody jak nie macie na to realnego wpływu, to taki wyrzucanie smutków.

Offline gorexpl

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 14, 2016, 21:18:23 »
Wojsko ma dzienne oficerskie, nie mają korpusu chorążych - może to jest droga?
Zostać oficerem po przyjęciu z tzw: "ulicy" - chyba bez szans- nie znam żadnej takiej osoby....

Sami nie wiecie czego chcecie....

Offline pb11

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.443
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 14, 2016, 22:40:57 »
Cytuj
Zostać oficerem po przyjęciu z tzw: "ulicy" - chyba bez szans- nie znam żadnej takiej osoby....

Znam kilku,  dwoje nawet komendantami zostało, kwestia czasu i samozaparcia.

Offline Haix

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 214
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 15, 2016, 00:58:28 »
Są. Komendanci Wojskowych Straży Pożarnych  :fiuu:

Offline Seretsu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 152
  • seretsu
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 15, 2016, 09:30:57 »
Są. Komendanci Wojskowych Straży Pożarnych  :fiuu:
Nie ma. Nie wprowadzaj w błąd.  Komendant Wojskowej Straży Pożarnej może mieć maksymalny stopień st. chor. szt.   (skrót szt. to nie błąd)

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 15, 2016, 09:37:21 »
Są. Komendanci Wojskowych Straży Pożarnych  :fiuu:
Nie ma. Nie wprowadzaj w błąd.  Komendant Wojskowej Straży Pożarnej może mieć maksymalny stopień st. chor. szt.   (skrót szt. to nie błąd)
kolego nie wprowadzaj w błąd w WOP nie ma komendantów a są jedynie dowódcy WSP.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein

Offline Zbrodniarz

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 363
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 15, 2016, 10:06:30 »
System szkolenia w PSP to dowód na to, że nasza formacja mentalnie nie wyszła jeszcze z czasów Polski Ludowej.

Podczas gdy inne formacje już dawno zburzyły postkomunistyczny beton, u nas cały czas trwa reglamentacja, centralne planowanie, brak transparentności, tworzenie skomplikowanych przepisów (podyplomówki SPO, SPK, SPF). Najfajniejsze jest to, że istnieje duża grupa osób twierdzących, że ta patologia powinna być nazywana wzorcem i normą.

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 15, 2016, 10:15:06 »
Własciwie wystarczy tylko taka zmiana: brak zdobywania stopni z klucza po skończonej szkole i otwarty nabór dla dziennych i zaocznych szkół przy czym szkoły zaoczne finansowane przez osoby zainteresowane. To jest wszędzie norma. Dalej niech to pracodawca sobie określi czy na stanowisko chce absolwenta czy człowieka po studiach cywilnych. W wyspecjalizowanych branżach nie ma mozliwosci, zeby na stanowisko przyjąć gościa po kierunku, który nie ma związku z zawodem. To jest stara sprawa. Niejednokrotnie podejmowana na tym forum.

Offline raf998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 184
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 15, 2016, 14:08:55 »
Temat jak zwykle na czasie i jak zwykle nic nie uda się z nim zrobić.

Już kiedyś na tym forum zajmowano się szkoleniem w PSP, i nic z tego nie wynikło.
Według mnie ( to jest moje subiektywne spojrzenie na szkolenie w PSP), trzeba zlikwidować wszystkie dzienne szkoły, oraz zlikwidować stopnie w PSP.
Może na początek stopnie. Dlaczego? A no dlatego, że dziś dochodzi to takich sytuacji, gdzie oficer podlega pod aspiranta, a niejednokrotnie nawet pod podoficera na PB. Przychodzi po SGSP i nie ma dla niego stanowiska, bo wszystkie są zajęte. Poza tym blokowani są ci którzy nie ukończyli dziennej szkoły, a chcieliby awansować.

Dlatego należy zlikwidować dzienne szkoły.

Dostać do służby można się tylko z ogólnego naboru. Przychodzi delikwent i udaje się na kurs ( nazwijmy to podstawowy) po którym jest kierowany do jednostki gdzie jest wakat.
Następnie jeżeli chce to podnosi swoje kwalifikacje i szkoli się samodzielnie.
Jeżeli dostał się do  jednostki X i pełni tam służbę, a zwolniło się miejsce np. dowódcy zastępu to ogłaszane jest to w necie i każdy strażak ma możliwość ubiegania się o to stanowisko. Tylko nie poprzez wujków komendantów lub związkowców, ale poprzez egzamin państwowy, przeprowadzony przez niezależną komisję. Tak np. jak dzisiejsza matura, gdzie sprawdzający nie zna egzaminowanego. Ten który osiągnie najlepsze wyniki dostaje to stanowisko. I tak ze wszystkim stanowiskami na PB.
Biuro cywilne.
Księgowa, kadrowa, gaciowa nie muszą być funkcjonariuszami. Prewentysta też nie.

Wiem, że zaraz się zacznie. Jak to bez dziennych szkół. Ano właśnie tak. Skończy się patologia, gdzie ludzie donoszą jeden na drugiego, aby tylko mieć wyższe stanowisko.

Pozdrawiam.

30 lat w straży ( ZSP i PSP) na różnych stanowiskach, uświadomiło mi jak wielka patologia jest w PSP.

Pozdrawiam.
Szczęśliwy emeryt  ^_^

Offline Spartan998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 282
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 15, 2016, 14:30:47 »
Już jeden emeryt chce reformować PSP. Wystarczy.
Co do szkół, nie będę się wypowiadał, temat rzeka.
Jesteśmy formacją umundurowaną , więc stopnie to norma, i tyle w temacie.
Kolega na emce już, więc moczyć kija, odpoczywać , hobby rozwijać - nie reformować PSP.

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.924
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 15, 2016, 14:33:08 »
Cytuj
Już kiedyś na tym forum zajmowano się szkoleniem w PSP, i nic z tego nie wynikło.
Według mnie ( to jest moje subiektywne spojrzenie na szkolenie w PSP), trzeba zlikwidować wszystkie dzienne szkoły, oraz zlikwidować stopnie w PSP.
Może na początek stopnie. Dlaczego? A no dlatego, że dziś dochodzi to takich sytuacji, gdzie oficer podlega pod aspiranta, a niejednokrotnie nawet pod podoficera na PB. Przychodzi po SGSP i nie ma dla niego stanowiska, bo wszystkie są zajęte. Poza tym blokowani są ci którzy nie ukończyli dziennej szkoły, a chcieliby awansować.
A co w tym dziwnego że oficer podlega służbowo pod aspiranta..To nie wina aspiranta tylko chorego systemu awansowania. Po drugie ja w życiu nie chciałbym podlegać służbowo pod młodego oficera.

Offline lukasz1916

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 15, 2016, 14:50:43 »
Najpierw piszecie, że jest "pchanie pachołków komendantów" potem "zlikwidować dzienne SGSP i SA". Przecież to drugie spotęguje to pierwsze.. Ciekaw jestem ilu z was Panowie jest w stanie rzetelnie skończyć SGSP. Bez pomocy studentów dziennych? Zaraz pójdzie atak na mnie, że "uczą tam rzeczy bezużytecznych". Niestety nie wszystkie przedmioty są związane z PSP, gdyż są to studia INŻYNIERSKIE! Jednak nie zamierzam wchodzić w głębszą dyskusję bo zje mnie masa hejterów znajdujących się na tym forum. Jest kilka ciekawych wątków. Ale uważam niestety, że 90% użytkowników nie nadaje się na służby w PSP. Posiadają najgorsze wady strażaka. Są zawistnymi i zazdrosnymi indywidualistami. Gdyby człowiek z zewnątrz przeczytał kilka wątków z tego forum by się załamał kto dba o jego bezpieczeństwo. Mimo wszystko to jest służba, a nie firma sprzątająca pana Kowalskiego jak to napisał wcześniej..
Dwa pytania i dwie odp
1. Co daje SGSP i SA?
W moich oczach jest świetną alternatywą dla młodego zdolnego chłopaka, który chce robić coś ciekawego w życiu. Progi punktowe w SGSP są porównywalne z Politechniką Warszawską..
2. Co dostaje PSP dzięki SGSP i SA?
PSP dostaje młodych, zdolnych i gotowych do dalszej edukacji młodych ludzi.

A teraz coś o mnie. Jestem dość niedawnym absolwentem SGSP. Pełnię służby na PB. Jestem osobą bezkonfliktową i nie mam konfliktów z ekipą. Mam już na swoim koncie kilka podyplomówek i planuje dalszą edukację. Czy jestem mniej wartościowym człowiekiem dla tej formacji niż osoba która ma 10 lat służby, ukończona aspirantkę zaocznie i wykształcenie średnie?
Jeżeli ktoś chce wejść w merytoryczną dyskusję zapraszam do dyskusji w prywatnej wiadomości.
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą "
"Nigdy nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył cię z gry!"
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz."

Offline Romek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 51
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 15, 2016, 14:52:23 »
Akurat postulat startu od samego dołu jest bardzo słuszny. Ideałem byłoby gdyby przyjmowano młodych, którzy przejdą przez sito wstępnej selekcji i później jadą od samego dołu. Kto chce się uczyć i awansować to droga otwarta, bo w PSP jest się gdzie uczyć. Szczebel po szczeblu do góry zaliczając różne kursy, aspirantki czy nawet SGSP.

Obecny system rodzi patologie typu "świeży oficer po szkole", który tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia o służbie i zanim tego pojęcia nabierze mija cenny czas.
łatwiej kijek pocieńkować niż go potem pogrubasić

Offline gadzina92

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 15, 2016, 15:08:01 »
Nauka od dołu - tak, ale nabór prowadzony centralnie, sprawnościówka rejestrowana, żeby nie dochodziło do takich cyrków jak na naborach w komendach.

Offline lukasz1916

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 15, 2016, 15:29:54 »
Obecny system rodzi patologie typu "świeży oficer po szkole", który tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia o służbie i zanim tego pojęcia nabierze mija cenny czas.

Nabierze pojęcia o służbie? Cenny czas? - wg mnie totalnie nie znasz obecnego systemu kształcenia SGSP. Owszem części umiejętności brakuje ale wyolbrzymiasz to. Wyjaśnij mi pojęcie cennego czasu.
Ale przy tych brakach jest rola dowódcy zmiany oraz dowódcy jednostki, który wprowadzi takiego młodego oficera po szkole. Bardzo często ten młody człowiek przynosi ze sobą powiew świeżości, a nawet wiedzy(!) i to o dziwo być może tej praktycznej. Wymaga to tylko odpowiedniego kierowania nim, a zyskać może na tym cała zmiana.
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą "
"Nigdy nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył cię z gry!"
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz."

Offline gorexpl

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 15, 2016, 15:56:11 »
Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy strażak idzie do szkoły po to aby się uczyć czy po to żeby zajmować stanowisko.

Przykład tej dyskusji. Większość z nas ma małe pojęcie o systemie szkolenia w innych formacjach,  doświadczenie w PSP w jednej komórce a każdy ma patent na reformę szkolnictwa. Zajmując stanowisko w podziale wypowiadamy się we wszystkich tematach, łącznie z oceną KP, KW i KG.

Zlikwidujmy sgsp, sa- niech nie będzie niczego. Niech awansują Ci co zbiorą najwięcej głosów. Prowadźmy kampanie wyborcze - ja obiecuję wszystkim że nic nie będą musieli robić, obiecuję że dam wszystkich kasę. Głosujcie na mnie  :rofl:

Offline młodyy

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 15, 2016, 15:58:03 »
Widzę że kolejna bezowocna dyskusja - jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia niestety nikt nie próbuje zrozumieć tej drugiej strony. Szczerze mówiąc brak wszelakich szkół i praca od zera to byłoby najlepsze rozwiązanie jakby każdy z nas był uczciwy względem wszystkich. Dobrze wiemy że tak nigdy nie było i nie będzie. O rekrutacjach do PSP wciąż słychać że są dla wybranych osób, powstaje wiec pierwsze pytanie jak zacząć od zera? Dołożę do tego przypadek mieszkańca warszawy nieposiadających żadnych kursów OSP? Ale przecież to takie sprawiedliwe gdy wszyscy zaczynamy z równego poziomu :gwiazdki: Prawda jest taka że dla niektórych w obecnej sytuacji szkoła jest jedynym początkiem. Jeżeli ktoś uważa że zasługuje na coś więcej niż ma to przecież istnieje coś takiego jak dodatek służbowy. Skierowanie na szkołę czy wskoczenie na inną grupę to nie jedyne sposoby na podniesie naszej pensji, wciąż w dużej (bardzo) mierze zależy ona od dodatku służbowego (to może stanowić ok.30% naszej pensji)....jeżeli ktoś uważa że nauka w SGSP czy SA do niczego nie prowadzą to chyba szkoda prowadzić z taką osobą dyskusji - pomylić się można ale żeby na czarne mówić białe?  :wall:

Offline vade

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 15, 2016, 19:01:10 »
Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy strażak idzie do szkoły po to aby się uczyć czy po to żeby zajmować stanowisko.


stopień aspiranta równie dobrze może być nadawany przez komendanta wraz ze stanowiskiem,bo sama szkoła nic nie wnosi,to tylko strata kasy dla komendy.Kasa za delegacje,szkołe.Jak ma to być powiązane z tytułem technika pożarnictwa,to niech to będzie na poziomie technikum,bo to że komendant oddeleguje cie na szkołe to już jesteś skazany na sukces, no chyba że bardzo,ale to bardzo się postarasz,aby nie zdać lub żeby cie wyrzucili w trakcie.Tak jak pisałem wcześnie,gdyby to odbywało się rzetelnie i na poziomie to wystarczyła by jedna szkoła,obojętnie gdzie  bo chętnych i tak zbyt wielu  by nie było
dwa lata Z-22 to powtórka podoficerki,a egzamin ,nawet nie chce o tym pisać.Z-23 troche zadań troche chaotycznej teorii no i egzamin  -_-

Offline raf998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 184
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 15, 2016, 19:53:17 »
Cytuj
Już jeden emeryt chce reformować PSP. Wystarczy.
Jeden? Czyżby poprzednie lata to nie emeryt rządził PSP?

Cytuj
Co do szkół, nie będę się wypowiadał, temat rzeka.
Nie masz nic ciekawego do powiedzenia, nie mów.

Cytuj
Jesteśmy formacją umundurowaną , więc stopnie to norma, i tyle w temacie.

W stanach też straż jest umundurowana, a jakoś nie mają stopni tylko stanowiska.

Cytuj
Kolega na emce już, więc moczyć kija, odpoczywać , hobby rozwijać - nie reformować PSP.
Masz to jak w banku. Na szczęście ja już nic w PSP nie muszę.


Cytuj
A co w tym dziwnego że oficer podlega służbowo pod aspiranta..To nie wina aspiranta tylko chorego systemu awansowania. Po drugie ja w życiu nie chciałbym podlegać służbowo pod młodego oficera.

Dokładnie. ŻADNA w tym wina aspiranta. Jeżeli to wina systemu ( a ja uważam, że tak) to trzeba ten system zreformować. Zasady awansu są chore. Po co przychodzi oficer po szkole do jednostki gdzie nie ma dla niego etatu? Czy wtedy nie zaczyna się narzekanie przez niego że nie może on awansować?

Cytuj
Najpierw piszecie, że jest "pchanie pachołków komendantów" potem "zlikwidować dzienne SGSP i SA". Przecież to drugie spotęguje to pierwsze.
Uważam inaczej. Miałem w technikum kolegę, którego mama była nauczycielką. Dostawał lepsze oceny nie dlatego że więcej umiał, ale właśnie dlatego, że mama uczyła w tej szkole.

Jeżeli egzaminy w PSP byłyby przeprowadzane tak jak nowa matura czyli nikt nie wie czyją pracę sprawdza, to nie było by pchania pachołków komendanta.

Cytuj
Co daje SGSP i SA?
W moich oczach jest świetną alternatywą dla młodego zdolnego chłopaka, który chce robić coś ciekawego w życiu. Progi punktowe w SGSP są porównywalne z Politechniką Warszawską..

Czy ktoś kto przyjdzie do straży z naboru, i chce być strażakiem wg. Ciebie nie ma szans na robienie w życiu czegoś ciekawego?

Cytuj
A teraz coś o mnie. Jestem dość niedawnym absolwentem SGSP. Pełnię służby na PB. Jestem osobą bezkonfliktową i nie mam konfliktów z ekipą. Mam już na swoim koncie kilka podyplomówek i planuje dalszą edukację.

I pełen szacunek dla Ciebie za to co robisz. Znam takich co chcą się uczyć, ale nie mogą. Mimo, że są mądrzejsi od tych po szkołach ( nie mam na myśli Ciebie) to są blokowani.

Cytuj
Czy jestem mniej wartościowym człowiekiem dla tej formacji niż osoba która ma 10 lat służby, ukończona aspirantkę zaocznie i wykształcenie średnie?
Nie wiem kto tak twierdzi. Na pewno nie ja.

Cytuj
Nauka od dołu - tak, ale nabór prowadzony centralnie, sprawnościówka rejestrowana, żeby nie dochodziło do takich cyrków jak na naborach w komendach.

O to dokładnie mi chodziło.


Cytuj
Ale przy tych brakach jest rola dowódcy zmiany oraz dowódcy jednostki, który wprowadzi takiego młodego oficera po szkole. Bardzo często ten młody człowiek przynosi ze sobą powiew świeżości, a nawet wiedzy(!) i to o dziwo być może tej praktycznej. Wymaga to tylko odpowiedniego kierowania nim, a zyskać może na tym cała zmiana.

Na jakie stanowisko? Młodszego ratownika?  Bardzo chciałbym wiedzieć, gdzie w Polsce są wolne etaty oficerskie. Jeżeli są takie, to trzeba tam kierować absolwentów!
Cytuj
Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czy strażak idzie do szkoły po to aby się uczyć czy po to żeby zajmować stanowisko.
Przykład tej dyskusji. Większość z nas ma małe pojęcie o systemie szkolenia w innych formacjach,  doświadczenie w PSP w jednej komórce a każdy ma patent na reformę szkolnictwa. Zajmując stanowisko w podziale wypowiadamy się we wszystkich tematach, łącznie z oceną KP, KW i KG.
Cytuj
Zlikwidujmy sgsp, sa- niech nie będzie niczego. Niech awansują Ci co zbiorą najwięcej głosów. Prowadźmy kampanie wyborcze - ja obiecuję wszystkim że nic nie będą musieli robić, obiecuję że dam wszystkich kasę. Głosujcie na mnie

Kto powiedział, żeby nie było niczego? Czy przychodząc z ulicy jest się gorszym od tego kończącego szkołę? W tej formacji można ( a nawet TRZEBA) uczyć się i dokształcać przez wszystkie lata.
Swój głos zostaw sobie na inne cele.

Cytuj
Ale przecież to takie sprawiedliwe gdy wszyscy zaczynamy z równego poziomu.
jeżeli ktoś uważa że nauka w SGSP czy SA do niczego nie prowadzą to chyba szkoda prowadzić z taką osobą dyskusji - pomylić się można ale żeby na czarne mówić białe?

Miałem (przyjemność???) uczyć się w tej uczelni. Nie uważam, że nabyłem tam wiedzę taką, którą strażak nie może nabyć zaczynając od zera, czyli od zwykłego naboru.
 

Pozdrawiam wszystkich. Bez wyjątku.
To był mój ostatni post.
Dziękuję :straz:

Offline młodyy

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 15, 2016, 20:31:48 »
raf998 nie chciałbym nikogo urazić bo tego nie lubię. Musze jednak stwierdzić że zachowujesz się jak typowy JANUSZ. Wyłapujesz po pół zdania z obszernych wypowiedzi i komentujesz, próbując chyba dogryźć każdemu z osobna.

Cytuj
Miałem (przyjemność???) uczyć się w tej uczelni. Nie uważam, że nabyłem tam wiedzę taką, którą strażak nie może nabyć zaczynając od zera, czyli od zwykłego naboru.

Piszesz coś takiego...zgodzę się przecież jesteśmy w stanie nauczyć się wszystkiego i nie jest nam potrzebny papier z uczelni żebyśmy sami o tym wiedzieli....gorzej żeby udowodnić to komuś kto Cie nie zna w kilka minut :kwit:
Z tego co zrozumiałem jesteś emerytem więc zapewne tą szkołę skończyłeś bardzo dawno temu, nie uważasz że coś mogło się zmienić od tamtego czasu? A co nieco w tej państwowej instytucji się zmieniło przez ostatnie 25 lat.

Offline Spartan998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 282
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 15, 2016, 21:26:56 »
raf998 , nie żyję historią, nie będziemy robić wyliczanki ilu wskrzeszono z emerytury na stołki , mnie - czynnego funkcjonariusza - interesuje co teraz i w przyszłości, a WIELKI REFORMATOR, z głową pełną dziwnych pomysłów nie nastraja optymizmem - Leszek szkodzi , oj szkodzi.
Na temat szkół mógłbym co nieco napisać - 19 lat służby , 40 lat na karku , kurs podstawowy w Opolu, podoficerka w Bydgoszczy, CS PSP w Częstochowie , obecnie 2 rok na SGSP na 4 letniej inżynierce..... w Opolu i Bydgoszczy nauczyłem się podstaw zawodu , aspirantka - moim zdaniem dla funkcjonariuszy z pewnym stażem pracy , wystarczyłby rok , bez dublowania materiału z podoficerki , SGSP - dużo materiału , część rzeczy nigdy nie będzie wykorzystanych w pracy zawodowej strażaka.... tylko zaprzątają głowę. Skoro kończyłeś to wiesz.
stopnie ..... to jednak nie Ameryka , a my nie jesteśmy amerykańskimi strażakami , z amerykańskimi pensjami i wyposażeniem w strażnicach...
trzymam za słowo ....relaksuj się.

Offline Nostra

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 112
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 16, 2016, 16:03:46 »
http://strazacki.pl/artykuły/zasady-organizacji-doskonalenia-zawodowego-w-psp-projekt-końcowy

Był już jeden projekt doskonalenia zawodowego przygotowany przez poprzednia ekipę, gdzie strażacy mieli zdobywać punkty edukacyjne. Dziś Gabinet KG uchyla rąbka tajemnicy z kolejnym projektem. Gołym okiem widać, ze działalność WOSz będzie "bardziej widoczna".  :straz:

Offline qba90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 16, 2016, 17:27:15 »
Rzuciłem na szybko okiem, bo nie mam akurat teraz czasu, ale może ktoś przeczytał więc szybko zapytam.
Z rozdziału 2.2.
Doskonalenie zawodowe w ośrodkach szkolenia dla osób pełniących służbę w zmianach będzie przeznaczone dla:
- instruktorów doskonalenia zawodowego poszczególnych dziedzin ratownictwa
- specjalistów ratownictwa medycznego
- członków specjalistycznych grup ratowniczych.

Niżej jest napisane, że na każdej zmianie zostaną wybrane 2 osoby jako instruktorzy i będą jeździły na takie szkolenia.

Czy weryfikacja wiedzy tych instruktorów jak i pozostałych ratowników będzie się odbywała na poziomie KM/KP, a w ośrodkach szkolenia już nie, dobrze rozumiem?

Mamy inspekcje gotowości bojowej, kontrola d-ców JRG i d-ców zmian, a może jeszcze ośrodki szkolenia?

Czy tak źle wywiązujemy się ze swoich obowiązków, że potrzeba tylu kontroli?

leszno

  • Gość
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #48 dnia: Listopad 16, 2016, 18:09:18 »
kontrola -kontroli  nigdy nie za dużo kontroli systemu zmianowego- w końcu ile moga leżeć   a najlepsze ze panowie (oficerowie operacyjni) z KM/KP jezdzący do akcji wcale nie muszą zdawac zaliczenia co 3 lata jak podziałowcy decyduje komendant czy ich wyslać jak myslicie co zrobia komendanci? żadnej komory, zaliczenia ratownika itp   parodia westernu lepsi i gorsi ale eme wczesniejsza dostają  wielu z nich  KPP też juz nie robi bo i po co sa 8 godzinni  zapomnieli napisac ze kazdy funkconariusz musi mieć KPP-przypadek ?pytam sie za co ? gwiazdy w dowodczo-sztabowych świete krowy  kto to pisal ? czy juz nigdy sie nie zmieni PSP ?

Offline qba90

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 158
Odp: Doskonalenie zawodowe w PSP.
« Odpowiedź #49 dnia: Listopad 16, 2016, 18:38:16 »
Odpowiedziałeś na moje pytanie? Napisałeś to tak składnie, że pogratulować.