Skończyłem taką klase i był to błędny wybór, kierowałem sie wtedy tym że może przybliży mnie do pracy w straży lub zwiekszy szanse przy naborze,niestety zajecia były normalne jak w innych klasach oprócz dwoch godzin w tygodniu gdzie emerytowany pan starażak szedł z nami do jednostki i tam nas oprowadzał od wozu do wozu a na zajeciach przepisywanie ustaw.Po trzech latach szkola sie skonczyła i nie miałem ani zawodu ani porzadnie zdanej matury( po czesci moja wina,ale rowniez bardzo mało wymagali wiec tez na 27 osob w klasie mature zdalo 10.I pluje sobie dzis w brode czemu nie poszedlem do porzadnego liceum i nie zrobilem tak jak koledzy powyzej Ci radza czyli porzadnie nauczyc sie chemii matmy i fizy.Oczywiscie sa rozne przypadki takich szkol moze zalezy od renony szkoly,ale ja nie trafilem zbyt dobrze,nie mial kto mna pokierowac,a takie szkoly mundurowe to sciema wedlug mnie,kladz nacisk na przedmioty wymienione powyzej a i tak bedziesz duzo do przodu niz osoby ktore skonczyly taka klase mundurowa bo w kazdej chwili mozesz sobie isc do dowolnej jednostki i powiedziec ze chciałbys byc strazakiem w przyszlosci i tam Ci powiedza to samo co na zajeciach w szkole mundurowej,a korki z chemi i fizyki kosztuja i zaleglosci da sie nadrobic lecz czas ucieka,ja za trzecim podejsciem dostalem sie do Aspirantki,bo wkoncu porzadnie nauczylem sie chemi i fizyki no ale 3 lata uciekły.