Autor Wątek: Rekrut :)  (Przeczytany 4828 razy)

Offline HastiaN

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Rekrut :)
« dnia: Maj 12, 2016, 00:26:49 »
Cześć !
Piszę do was z takim nietypowym pytankiem.
Otóż jestem ratownikiem wodnym, ratownikiem ( po KPP), płetwonurkiem, osobą bardzo wysportowaną.
Chciałbym wykorzystać swoje umiejętności by pomagać innym. Więc zastanawiałem się nad wstąpieniem do mojego OSP.
I tutaj mam pytania:
1) Ile trwa szkolenie i jak to wygląda. Podobno 2 kursy, weekendowe itp.
2) Czy OSP zawsze przyjmą ochotnika z otwartymi ramionami ? Nie jestem pierwszym lepszym z ulicy, wnoszę już jakieś kwalifikację.
3) Czy uważacie, że jest to gra warta świeczki, skoro jestem studentem dziennym i generalnie chciałbym być ochotnikiem pod telefonem. Nie mam czasu na aktywne udzielanie się w OSP ale chciałbym jak najbardziej pomagać w akcjach w przyszłości, po prostu nie marnować swojego potencjału.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 12, 2016, 07:12:55 »
1) Najnowsza wersja szkolenia podstawowego trwa 126h i wymagana jest co najmniej 80% obecność na zajęciach. W tym zaliczenie komory dymowej i rozgorzeniowej - na tych zajęciach trzeba być koniecznie.
Tak, jest to głupie, niepraktyczne i jest szczytem debilizmu, biorąc pod uwagę, że kiedyś to samo załatwiało się w 1/4 tego czasu z lepszym skutkiem, ale "ich magnificencje nieroby" tak sobie to wymyśliły, bo najwyraźniej sądzą, że wszyscy tak jak oni nie mają co z czasem robić...

Co więcej, oprócz tego konieczne jest szkolenie BHP (kolejne zmarnowane godziny). Do tego oczywiście komplet badań lekarskich (zależy od organizacji w danej gminie - od 1 do 3 zmarnowanych dni).

Po ukończeniu szkoleń musisz być jeszcze uwzględniony w ubezpieczeniu, zanim będziesz mógł jeździć do akcji.



2) To zależy od jednostki. Najlepiej mieć jakiegoś znajomego w danej jednostce by Cię polecił, ale nie jest to wymagane.




3) Ja na 5tym roku studiów ustanowiłem niepobity dotąd rekord udziału w akcjach w mojej jednostce - przez cały rok odpuściłem tylko jedną (50 rocznica ślubu mojego chrzestnego była dla mnie ważniejsza niż alarm). A należę do jednostki o jednej z najwyższych wyjazdowości w powiecie (około 30jednostek, praktycznie co roku w pierwszej trójce). Także jak się chce to studia nie są przeszkodą...

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 12, 2016, 13:58:20 »
Chciałbym wykorzystać swoje umiejętności by pomagać innym. Więc zastanawiałem się nad wstąpieniem do mojego OSP.
Nie mam czasu na aktywne udzielanie się w OSP ale chciałbym jak najbardziej pomagać w akcjach w przyszłości, po prostu nie marnować swojego potencjału.
Super. Ale OSP to nie tylko działania ratownicze. To również praca przy sprzęcie. To sprzątanie remizy i terenu wokół. To czasami wyjazd na pokazy. To czasami udział w jakiś uroczystościach. To czasami reprezentowanie swojej OSP na zewnątrz. To czasami pomoc własnym członkom w ich problemach. To czasami praca za burkiem. I tam wszędzie trzeba się aktywnie udzielać dla swojego OSP. Ale tam już na pewno zmarnujesz swój super potencjał.

Offline ryba0312

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 12, 2016, 16:37:29 »
Nie liczy się ile pojedynczych godzin wkładasz w jednostkę tylko ile swojego wolnego czasu poświęcasz. Ja przy swojej w lecie jestem praktycznie co dwa dni po kilka godzin. A teraz mam może kilka pojedynczych godzin w tygodniu ale staram się zawsze chociaż zgrabić trawę albo umyć szyby. Chęci i zaangażowanie się liczą.

Jeśli chodzi o nabór to na początek na pewno cie przyjmą na jakiś czas, abyś tylko był. Zapewne do zrobienia szkoleń itp.

A co do szkoleń, to ja badania załatwiłem w trzy dni. Kursy jakie mnie czekają to około 140 godzin (1 i 2 stopień, drogówka, techniczny). I moim skromnym zdaniem lepiej więcej czasu ćwiczyć i słuchać niż odpierdolić a potem robić ssawną z W-25...

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 12, 2016, 17:29:29 »
...a potem robić ssawną z W-25...
Ssawną z odcinka tłocznego 25? Nie wiem co bierzesz żeby mieć takie pomysły, ale to musi być mocne :D

A teraz co do tematu:
Ogólnie co jest najważniejsze to zostało już powiedziane - jeśli są chęci to trzeba iść i działać, nie zniechęcać się. Uwierz mi, większość z nas (jeśli nie każdy) doświadczył lub doświadczy w swojej "karierze" w OSP moment w którym będzie miał serdecznie dość wszystkiego, użerania się z ludźmi, władzami, papierami, robienia za innych, zbierania opierdzielu (mniej lub bardziej słusznego)... Jest wtedy taki moment zawahania, po co mi to wszystko, nic z tego nie mam... co mija od razu gdy zawyje syrena :P
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline HastiaN

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 12, 2016, 18:07:42 »
Kolega Kwas chyba musi trochę wyluzować ;-) Niepotrzebna nutka ironii. Chciałbym coś wnieść do OSP,czyli swoje kwalifikacje, których zdobycie też mnie kosztowało wiele miesięcy i nie robiłem tego tylko dla siebie.
Co do Feniksa, wiesz studia studiom nie równe, niestety ja czasu nie mam dużo, masa projektów do roboty (polibuda). Więc nie wiem jak to z tą pracą dodatkową by było, więc pytam czy jest sens. A co mną kieruje to napisałem, tylko chęć pomagania. Oczywiście w wolnym czasie pokazy czy sprzątanie w porządku, tylko ze zdrowym rozsądkiem.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 12, 2016, 19:39:11 »
@HastiaN - kończyłem polibudę łódzką, wydział elektryczny, dzienne, nie wiem jak teraz, ale wówczas cały wydział miał akredytację międzynarodową. Robiłem dwie specjalności na raz, ale na straż zawsze znalazłem czas :) Kwestia priorytetów i dobrej organizacji... Uwierz mi - dobra organizacja ułatwia studiowanie kilkudziesięciokrotnie :) (chociaż fakt, że trzeba też trafić na właściwych ludzi - jak by nie reszta chłopaków z paczki to bym pewnie musiał poświęcać na wszystko z 5x tyle czasu mając 5x gorsze efekty...)

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 12, 2016, 19:45:39 »
...a potem robić ssawną z W-25...
Ssawną z odcinka tłocznego 25? Nie wiem co bierzesz żeby mieć takie pomysły, ale to musi być mocne :D

Chyba kolega ironizował w tym przypadku... Ale z drugiej strony czy wąż do zasysacza liniowego nie jest aby wężem ssawnym? :straz:
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline laciok

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 571
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 12, 2016, 22:37:53 »
Odpuść sobie te szkolenie, które posiadasz niczego zbytnio nie wnoszą w OSP ratownik wodny? bez tego sobie chłopaki dadzą radę, kurs KPP myślę, że ogarną i ten temat bez Twojej osoby. Sorry za bezpośredniość ale takich duchów jak ich nazywam w OSP nam naprawdę nie potrzeba. Skończ studia ratuj na wodzie  :wakacje:, a strażakowanie sobie na chwilę obecną odpuść, bo szkoda twoich nerwów, a przede wszystkim czasu i naginania za jedną osobę więcej (czyt. wypowiedź KWASA) która będzie tylko defakto na papierku, a robotę chłopaki muszą odwalić. Joł wodzu.

Offline 112osp998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 12, 2016, 22:54:47 »
Tak jak pisze kolega Laciok chłopie odpuść sobie OSP. Wiem po sobie ile w domu jest krzyku ile razy robotę zawaliłem i swoje sprawy, gdy syrena zawyła. Ile nocy nieprzespanych bo był wyjazd. Nie tak dawno byłem przy pożarze powrót po 2 w nocy a tu jeszcze trzeba było wozy zatankować oraz uzbroić bynajmniej w suche odcinki. Większość ludzi poszła spać bo rano do roboty a że ja miałem wolne to wróciłem ok 3:40 do domu i jak tylko wstałem to sam pozbierałem w miarę ekipe żeby dokończyć z wozami (wyczyszczenie sprzętu, uzupełnienie paliw, umycie wozów) Więc jednym słowem cały dzień zmarnowany. Ale satysfakcja ogromna że człowiek mógł pomóc ludziom w potrzebie. Więc straż to nie tyko same akcje ale i wspólne sprzątanie,ćwiczenia a później integracja przy ognichu.

Offline HastiaN

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 13, 2016, 00:31:39 »
Kursy niepotrzebne ? Każde podniesienie kwalifikacji jest przydatne, czasami chciałbyś mieć ratownika wodnego przy sobie. W dodatku to pokazuje też ambicje i to, że łatwo się nie zniechęcam i nie odpuszczam.
Po tym co napisałem na prawdę kilku wywnioskowało, że tylko chcę jeździć na akcję ? Nie, mam pokorę, trzeba zamieść to zamiotę, znajdę wolny czas to go poświęcę. Ale nie starczy go na Bóg wie co :P Dziwie się, że tak łatwo odpuszczacie zamiast zachęcać narybek. Oj panowie. Zarwanie nocki to nic strasznego, a co do opieki nad sprzętem .. Samolot pilotowałem i wiem, że bez tego ani rusz. Liczyłem na jakieś fakty jak to wygląda, coś jak od Feniksa  :straz:

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 13, 2016, 07:59:32 »
Nie mam czasu na aktywne udzielanie się w OSP ale chciałbym jak najbardziej pomagać w akcjach w przyszłości, po prostu nie marnować swojego potencjału.
Zapisz się do OSP i działaj. Ale nie dziw się, że tak tu ludziska piszą, skoro sam na samym początku zaznaczyłeś że nie masz czasu na aktywne udzielanie się w OSP. Pod wpływem naszych wypowiedzi zaczynasz zmieniać zdanie. Jak Ci napiszemy że jest super w OSP i zapisuj się, a Ty potem będziesz rozczarowany to możesz nam zarzucić że Cię oszukaliśmy. A tak walimy prawdę w oczy, chociaż może boleć. Bo nie wiem jak inni ale ja mam ponad dwudziestoletnie doświadczenie w OSP i widziałem ludzi co po pół roku rzucali mundur i mówili że wystarczy im tej zabawy bo za dużo od niego wymagają. A wymaga się zawsze. Bo wiesz o co chodzi? O taką więź między członkami. Tego się nie da opisać. Ale ona istnieje. Tak jak w policji. Tak jak w wojsku. Buduje się ją podczas działań. Ale i podczas zwykłej codziennej służby w OSP. Bo OSP to jak rodzina. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Ale aby to poczuć to trzeba w tej wspólnocie być, poświęcać swój czas i zostawiać serce. Kto twierdzi, że nie ma czasu na aktywne udzielanie się w OSP dla mnie za bardzo nie jest wiarygodny.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 13, 2016, 09:15:33 »
Mogę się tylko popisać pod tym co napisał @kwas. Dodam od siebie, że taki rekrut co nie ma czasu to też stracony czas i nerwy dla funkcyjnych w jednostce. Trzeba takiemu załatwić skierowanie na badania, skierowanie na kursy, umundurowanie, wszystkiego go nauczyć a potem po kilku miesiącach rekrut mówi, że nie ma czasu albo on to na pokaz dla dzieciaków nie przyjdzie albo na zbiórkę nie ma czasu, sprzęt po akcji ogarnąć nie ma czasu, nie zgrywa się z ekipą, teoretycznie ma kurs a nie wie gdzie widły się na samochodzie wozi (tak tak nie ma nic lepszego od sprzątania auta, żeby się nauczyć co gdzie leży). 
Ekipa się wkurza bo ma nieroba z wymaganiami. W pewnym momencie ktoś nie wytrzymuje i leci kilka ważkich słów po czym gość się obraża i mamy po rekrucie. 
Bez urazy ale albo się chcesz zaangażować albo nie. Można zrozumieć dzieciaki w MDP bo one muszą próbować co im się podoba a co nie. Od dorosłego chłopa już się wymaga pewnego ogarnięcia. Każdemu brakuje czasu - trzeba się wzajemnie szanować.

Offline HastiaN

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 13, 2016, 13:05:58 »
Aktywne udzielanie to szerokie pojęcie. Nie mógłbym tak jak pisałem codziennie iść do remizy i sprzątać, skończyłoby się na 1/2 dniach w tygodniu. Z rzeczami typu festyny nie byłoby problemu, to nie cotygodniowa aktywność. Dzięki, przybliżyliście mi jak to wygląda, może się przejde i pogadam ze strażakami jak to u nas wygląda i czy potrzebują ludzi.

Offline uglibugli

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 119
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 13, 2016, 17:44:47 »
A w jakim regionie zamieszkujesz??  Bo piszesz, że jesteś ratownikiem wodnym i płetwonurkiem (co w zasadzie jest nieprzydatne, chyba że jednostka ma specjalizację), a może się okazać, że najbliższy, otwarty akwen jest ze 2-3 godziny drogi od twojej jednostki i twoje umiejętności przydadzą się jak świni spadochron.
"Z ławeczką zadzierasz? Ciulu niemyty!"

Offline HastiaN

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 14, 2016, 18:42:21 »
Wszędzie są jakieś zbiorniki z wodą. I tak jak pisałem, chodzi o to, że masz jakiegoś specjalistę z jakiejś dziedziny. Jak ktoś nurkuje tak jak ja, to trochę miał styczności ze sprzętem jak butla tlenowa itp. Potrafi poskręcać, wie co do czego służy, choćby taki szczegół. Więc jak widzisz się przydaje. Może nie stricte ale nigdy nie wiadomo co gdzie może się przydać. Ratownicy, a tacy prostolinijni  :wacko:

Offline laciok

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 571
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 15, 2016, 02:49:12 »
Powtórzę, to że masz KPP nie oznacza, że jesteś fifarafa bo w OSP jest gro chłopaków, którzy mają takie wyszkolenie, a jeżeli nie to w chwili obecnej w wielu jednostkach nie jest problemem zrobienie członkom/druhom takiego kursu. Ratownik WOPR hmmm, mam takich w Jocie ale i zbiorników wodnych niezbyt dużo... ażeby być zadysponowanym do jakiegoś zdarzenia bo nie działam na terenie mazur czy innej krainy jezior i wód "dzikich" (nie licząc małych zbiorników wodnych typu staw) a powiedzmy sobie szczerze jeżeli Twoja przyszła OSP jak i moja nie specjalizuje się w temacie i nie chroni dużego akwenu wodnego to i za 100 lat nie zostanie zadysponowana do ratowania nawet dzikich kaczorów które, zostały przymarznięte w okresie zimowym, a jeżeli nawet to do tego żaden WOPR-owiec nie jest potrzebny... bo jeżeli nie ma czasu poświęcić się zwyczajnemu działaniu w OSP... to i małe prawdopodobieństwo, że wstrzeli się na akcję związaną z działaniami wodnymi.

Offline Pączkin

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 105
  • Cel - PSP
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 15, 2016, 09:40:03 »
Wszędzie są jakieś zbiorniki z wodą. I tak jak pisałem, chodzi o to, że masz jakiegoś specjalistę z jakiejś dziedziny. Jak ktoś nurkuje tak jak ja, to trochę miał styczności ze sprzętem jak butla tlenowa itp. Potrafi poskręcać, wie co do czego służy, choćby taki szczegół. Więc jak widzisz się przydaje. Może nie stricte ale nigdy nie wiadomo co gdzie może się przydać. Ratownicy, a tacy prostolinijni  :wacko:
Butla tlenowa, a to ciekawe bo myślałem że butle tlenowe mają himalaiści i ratownicy w torbach medycznych.

Offline uglibugli

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 119
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 15, 2016, 12:15:14 »
chodzi o to, że masz jakiegoś specjalistę z jakiejś dziedziny
Jeden "specjalista" nic nie zdziała, straż to gra zespołowa. Moim skromnym zdaniem to kolega przez OSP chce jeszcze bardziej podnieść swoją zajebistość, miałem już do czynienia z takim człowiekiem, długo w straży to on miejsca nie zagrzał.
"Z ławeczką zadzierasz? Ciulu niemyty!"

Offline HastiaN

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Rekrut :)
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 15, 2016, 17:25:17 »
Butla tlenowe używa się przy dekompresji albo przy płytkich nurkowaniach do przyspieszonej dekompresji. A do normalnego oczywiście używamy powietrza. Kolega chciał zabłysnąć, no cóż tutaj wielu takich.
Widzę u was syndrom pana świata, na prawdę mocno chcecie mi udowodnić, że chciałbym podreperować swoje ego pracą w OSP. Widzę ludzi, którzy tam pracują, często to właśnie wy chcecie się dowartościować. Oczywiście poza ludźmi, którzy robią to tylko dla innych, czyli to co mnie interesuje. Nie biegałbym codziennie do OSP bo jestem zajęty rzeczami, których nie przeskoczę, ale wy porównujecie to do siedzenia i bycia "ponad to", jakbym zadzierał czoło. Pokój. :sympatia: