Autor Wątek: Badania lekarskie- czy można zrobić je we własnym zakresie? Spór z Burmistrzem.  (Przeczytany 5436 razy)

Offline Granders

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Czołem koleżanki i koledzy :) Mam kilka pytań odnośnie badań lekarskich członków OSP biorących udział w bezpośrednich działaniach ratowniczych.

Jak wszyscy wiemy od 30 września 2009 roku, weszło w życie Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie przeprowadzania okresowych, bezpłatnych badań lekarskich członka Ochotniczej Straży Pożarnej biorącego udział w bezpośrednich działaniach ratowniczych. Rozporządzenie to reguluje praktycznie wszystkie kwestie związane z badaniami ochotników.

Do 1 marca bieżącego roku, badania w mojej gminie przeprowadzał uprawniony lekarz medycyny pracy (posiada wszystkie kwalifikacje, które narzuca ustawa i w/w rozporządzenie).  Badania były przeprowadzane w jednostkach z terenu naszej gminy i przebiegały bardzo sprawnie.
Od 1 marca gmina podpisała umowę na badania lekarskie dla członków OSP w innej placówce medycznej. Badania trwają znacznie dłużej i generalnie trzeba poświęcić praktycznie cały dzień, a czasami dwa dni, aby stosowne zaświadczenie uzyskać. W związku z tym, że strażacy chcieli zaoszczędzić swój czas, postanowili, że zwrócą się do lekarza, który wcześniej przeprowadzał nam badania okresowe, żeby przyjechał do jednej z jednostek i przeprowadził badania. Lekarz wyraził zgodę, natomiast zaznaczył, że zgodnie z rozporządzeniem, musi mieć stosowne skierowanie na badania, wystawione przez uprawnioną osobę. W naszym przypadku, skierowanie na badania wystawia burmistrz. Oczywiście strażak, który chciał przejść badania na miejscu w jednostce, musiał z własnej kieszeni zapłacić za te badania, ponieważ gmina ma podpisaną umowę z innym podmiotem. Nie było to problemem dla ochotników. Żeby zaoszczędzić swój czas, postanowili z własnej kieszeni zapłacić sobie te badania- nie była to duża kwota. I tu pojawił się pierwszy problem: Burmistrz nie chciał wypisać skierowania na badania do innego podmiotu, niż ten z którym umowę podpisała gmina. Nie było tłumaczenia. Stanowisko gminy jest takie, że wypisują tylko skierowania do lekarza, z którym mają podpisaną umowę.
Strażak Kowalski, który chce sobie prywatnie zrobić badania, chce z własnej kieszeni za te badania zapłacić- nie może tego zrobić, ponieważ nie ma stosownego skierowania- przecież to są jakieś jaja. Czy ktoś z Was, spotkał się z podobną sytuacją?

I teraz moje przemyślenia w oparciu o Ustawę o ochronie przeciwpożarowej:
„Art. 19. 1. Ochotnicza straż pożarna i związek ochotniczych straży pożarnych funkcjonują w oparciu o przepisy ustawy – Prawo o stowarzyszeniach.
1b. Bezpośredni udział w działaniach ratowniczych mogą brać członkowie ochotniczych straży pożarnych, którzy ukończyli 18 lat i nie przekroczyli 65 lat, posiadający aktualne badania lekarskie dopuszczające do udziału w działaniach ratowniczych oraz odbyli szkolenie pożarnicze, o którym mowa w art. 28 ust. 1.
I dalej artykuł 28 ust. 6. Członek ochotniczej straży pożarnej biorący bezpośredni udział w działaniach ratowniczych ma prawo do okresowych bezpłatnych badań lekarskich
ust.7. Minister właściwy do spraw zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, tryb i sposób przeprowadzania oraz zakres badań, o których mowa w ust. 6, a także podmioty uprawnione do ich przeprowadzania, uwzględniając specyfikę działań ratowniczych, a także kwalifikacje podmiotów przeprowadzających badania lekarskie”.

Z art. 28 ust.6 wynika, że członek OSP „ma prawo do okresowych bezpłatnych badań lekarskich”- czy „ma prawo”, oznacza że ma obowiązek? Mi się wydaje, że nie. W art. 28 ust.7 czytamy, że rozporządzenie będzie dotyczyło badań, o których mowa w ust. 6- czyli okresowych, bezpłatnych badań. Czy w takim razie może dotyczyć nas rozporządzenie, jeśli sami, we własnym zakresie chcemy zrobić badania i za nie zapłacić? Wtedy te badania nie są już bezpłatnymi badaniami, o których mowa w rozporządzeniu.
Jak Wy to widzicie? Pozdrawiam
Bo życie jest tylko jedno-życie strażaków również...

Offline ogniomiszcz

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.139
To może mieć związek z prawem zamówień publicznych. Jeśli gmina zorganizowała przetarg, to nie wystawią skierowania do innego podmiotu niż ten, który go wygrał. Często w umowach jest określone nawet miejsce, gdzie badania mają być wykonywane. Żaden burmistrz nie podejmie ryzyka że jakiś strażak, który nagle zmieni zdanie (nie zapłaci bo np. nie przeszedł badań) przyjdzie do niego z fakturą. Poszukaj w bip gminy jaka umowa jest miedzy gmina a medycyną pracy.

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Myślę że chodzi dokładnie o to, co napisał @Zubek73 - gmina ma umowę na badania lekarskie z przychodnią, która wygrała w przetargu i każda faktura na badania od innej przychodni to łamanie przepisów o zamówieniach publicznych - nikt nie weźmie na siebie za to odpowiedzialności. Poza tym - to że jest szybciej nie zawsze oznacza że badania są właściwie przeprowadzone, czy tylko tak, żeby "zaliczyć"...

Offline Granders

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Strażacy (świadomi tego że Gmina nie przyjmie innej faktury), chcą z własnej kieszeni pokryć koszty badań-chcą te badania zrobić zupełnie prywatnie i chcą sami za nie zapłacić. Jak myślicie mogą? Jeśli tak, to proszę o jakieś podparcie w przepisach.
Bo życie jest tylko jedno-życie strażaków również...

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
§ 4. 1. Badania przeprowadza si´, nie rzadziej ni˝ raz
na 3 lata, na podstawie skierowania wydanego przez
wójta (burmistrza, prezydenta miasta) w∏aÊciwego ze
wzgl´du na siedzib´ ochotniczej stra˝y po˝arnej, zwanego
dalej „podmiotem kierujàcym na badania”.
2. Skierowanie powinno byç dostarczone cz∏onkowi
ochotniczej stra˝y po˝arnej nie póêniej ni˝ 30 dni przed
wyznaczonym terminem kolejnych badaƒ.
3. Skierowanie, o którym mowa w ust. 1, zawiera:
1) dane osobowe (imi´ i nazwisko, imi´ ojca, dat´
i miejsce urodzenia, PESEL, adres miejsca zamieszkania),
a w przypadku osoby nieposiadajàcej numeru
PESEL — nazw´ i numer dokumentu potwierdzajàcego
to˝samoÊç;
2) nazw´ i adres ochotniczej stra˝y po˝arnej;
3) funkcj´ pe∏nionà w ochotniczej stra˝y po˝arnej;
4) informacje o specyfice dzia∏aƒ ratowniczych, w tym
informacje o wyst´powaniu czynników szkodliwych
lub niebezpiecznych dla zdrowia.
4. Skierowanie, o którym mowa w ust. 1, wydawane
jest w dwóch egzemplarzach, z których jeden pozostaje
w karcie badaƒ, a drugi potwierdzony przez lekarza,
o którym mowa w § 5, cz∏onek ochotniczej stra˝y po˝arnej
zwraca, wraz z fakturà, do podmiotu kierujàcego na
badania.
Powyżej masz fragment rozporządzenia (skopiowany) i prawdę mówiąc "gówno" to powinno kogoś obchodzić gdzie te badania zrobiłeś, ale jest ustawa o zamówieniach publicznych i jeśli została podpisana umowa z jakimś lekarzem to musi być realizowana przez każdą ze stron. Rozporządzenie nie przewiduje bezpłatnych badań dla gminy, wyraźnie mówi o fakturze.
Gdyby jeszcze naczelnik mógł kierować, to nie byłoby problemu.

Offline Granders

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
tylko rozporządzenie dotyczy bezpłatnych, okresowych badań. My nie chcemy bezpłatnych- chcemy sobie zapłacić :) zgodnie z rozporządzeniem, faktycznie skierowanie na badania może wystawić tylko wójt, burmistrz itd. Mam tylko nadzieję że tutaj kluczem będzie słowo "bezpłatne" i rozporządzenie nie będzie miało zastosowania w przypadku płatnych badań.
Bo życie jest tylko jedno-życie strażaków również...

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Problem tylko w tym, że zgodnie z różnymi interpretacjami, bezpłatne one mają być dla strażaka, co nie oznacza, że są bezpłatne, bo z dalszych zapisów wynika, że burmistrz dostaje fakturę od strażaka i ma ją zapłacić. Jeśli był przetarg czy jakieś zapytanie ofertowe, to jest mowa o ilości tych badań i tu może być pies pogrzebany. Jeśli tamten oferent nie dostanie odpowiedniej liczby zleceń, może żądać odszkodowań, wszystko zależy od umowy.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
My nie chcemy bezpłatnych- chcemy sobie zapłacić :) zgodnie z rozporządzeniem, faktycznie skierowanie na badania może wystawić tylko wójt, burmistrz itd.

A może trzeba spróbować aby skierowanie wystawiła tylko OSP. Nagłówkowa OSP i podpis prezesa lub naczelnika. I spróbować pójść i zrobić takie badania. W sumie to medycyny pracy nie powinno interesować kto kieruje tylko kto płaci. Przecież jak przychodzi pracownik na badania to też nie pytają kto i dlaczego tylko na kogo wystawić fakturę. Może to jest rozwiązanie?

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Zgodnie z art. 12 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o służbie medycyny pracy badania okresowe, wstępne i kontrolne pracowników oraz inne świadczenia zdrowotne są wykonywane na podstawie pisemnej umowy zawartej przez podmiot obowiązany do ich zapewnienia, o którym mowa w art. 5 ust. 2 (m.in. pracodawcę), z podstawową jednostką służby medycyny pracy. Tylko wskazana jednostka w myśl ustawy uprawniona jest do wydania pracownikowi danego pracodawcy zaświadczenia o możliwości pracy na określonym stanowisku. Ze względu na wskazany wymóg Państwowa Inspekcja Pracy może nie uznawać zaświadczenia wydanego przez jednostkę inną, aniżeli wskazana powyżej, a tym samym pracodawca jest uprawniony do konsekwentnego egzekwowania przeprowadzenia badań we wskazanej przez niego jednostce. Dotyczy też  OSP.