Autor Wątek: OSP kilka km od miejsca zamieszkania  (Przeczytany 5171 razy)

Offline Yelon24

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« dnia: Listopad 22, 2015, 20:02:09 »
Witam, jako iż wiąże swoją przyszłość ze strażą, postanowiłem spróbować wstąpić w szeregi OSP jak poradził mi kolega z mojego poprzedniego tematu.
"Spróbować" bo w niektórych OSP można zobaczyć 15 letnich strażaków którzy już naprawdę sporo potrafią, więc ciekawe czy przyda się 18 letni "zielony" w tym chłopak ?  ^_^
Pytanie kolejne czy warto zaprzątać ludziom głowę, biegać po lekarzach jeśli do OSP mam 30-40 minut drogi ?
Z początku domyślam się, że nigdzie z innymi bym nie wyjeżdżał bo muszę zapoznać się z budową i działaniem sprzętu oraz zapewne przejść jakieś podstawowe szkolenie.
Ale po pewnym czasie gdybym już się mógł do czegoś przydać tak jak wyżej pisałem mam do straży kilka km więc nie ma opcji żebym stawił się w straży nie wcześniej jak 30 minut po dzwonku  :straz:

Bardzo mi zależy ale nikt na wyjazd za mną czekać nie będzie, co o tym sądzicie, może ktoś był kiedyś w podobnej sytuacji ?
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2015, 20:07:19 wysłana przez Yelon24 »

Offline lukaszenko

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 332
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 22, 2015, 20:17:17 »
Według mnie nie trafiony pomysł. Co z tego że zapiszesz się tam do OSP, zrobisz kursy(może) jak nigdy z nimi nie wyjedziesz do akcji. Nie lepiej poszukać w bliższej odległości do 5 km? Tym bardziej uważam, że jeżeli masz tak dużą odległość do OSP to sami mogą nie być zainteresowani twoim członkostwem
I ósmego dnia Bóg stworzył strażaka

"co nie uśmierci, to podwójnie wzmocni mnie"

Offline Kamillos

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 36
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 22, 2015, 20:55:18 »
Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie to z otwartymi rękami biorą 18 latków bo tak czy siak musisz przejść szkolenie podstawowe i to co umiesz wcześniej może tylko pomóc ale nie jest wymagane. Z drugiej strony nie chce zniechęcać, ale sam sobie odpowiedz na pytanie po co? Z takim czasem dojazdu na żadną akcję się nigdy nie załapiesz. Osobiście u mnie w OSP bym cię nie przyjął bo to by wyglądało tak jakbyś tylko chciał zgarnąć kursy + pieniądze za to, byle tylko mieć pkt przy rekrutacji do PSP :P

Offline Yelon24

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 22, 2015, 21:19:58 »
Według mnie nie trafiony pomysł. Co z tego że zapiszesz się tam do OSP, zrobisz kursy(może) jak nigdy z nimi nie wyjedziesz do akcji. Nie lepiej poszukać w bliższej odległości do 5 km? Tym bardziej uważam, że jeżeli masz tak dużą odległość do OSP to sami mogą nie być zainteresowani twoim członkostwem

Niestety to jest najbliższe OSP od mojego miejsca zamieszkania, co prawda w ciągu najbliższych kilku miesięcy będę już miał samochód także mój czas dojazdu powinien się sporo skrócić ale na pewno nie będzie to 5 minut.

Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie to z otwartymi rękami biorą 18 latków bo tak czy siak musisz przejść szkolenie podstawowe i to co umiesz wcześniej może tylko pomóc ale nie jest wymagane. Z drugiej strony nie chce zniechęcać, ale sam sobie odpowiedz na pytanie po co? Z takim czasem dojazdu na żadną akcję się nigdy nie załapiesz. Osobiście u mnie w OSP bym cię nie przyjął bo to by wyglądało tak jakbyś tylko chciał zgarnąć kursy + pieniądze za to, byle tylko mieć pkt przy rekrutacji do PSP :P

Dzięki serdeczne za odpowiedź  -_-
Wychodzi na to, że czeka mnie sporo kursów i ciężkiej pracy aby mieć jakiekolwiek szanse w naborze  ^_^

Offline PCT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Dowódca Plutonu
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 22, 2015, 21:26:43 »
Znam Twój temat i mam pewien pomysł, jednak zależy to od kilku czynników, przede wszystkim odległości (nie czasu) od wspomnianej przez Ciebie Jednostki. No i czy jest ona w strukturach KSRG ;)
Bardziej honorowe jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć...
N. Machiavelli

Offline Yelon24

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 22, 2015, 21:47:19 »
Znam Twój temat i mam pewien pomysł, jednak zależy to od kilku czynników, przede wszystkim odległości (nie czasu) od wspomnianej przez Ciebie Jednostki. No i czy jest ona w strukturach KSRG ;)

8,5 km i z tego co wyczytałem jest w KSRG od 95 r  ^_^

Offline PCT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Dowódca Plutonu
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 22, 2015, 22:15:39 »

8,5 km i z tego co wyczytałem jest w KSRG od 95 r  ^_^

Sprawdź PW. Podrzuciłem Ci rozwiązanie stosowane przez znajomego. :)
Bardziej honorowe jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć...
N. Machiavelli

Offline fire45

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Nie ma miękkiej gry!
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 22, 2015, 22:39:33 »

8,5 km i z tego co wyczytałem jest w KSRG od 95 r  ^_^

Sprawdź PW. Podrzuciłem Ci rozwiązanie stosowane przez znajomego. :)
Może opiszesz tu tutaj?

Offline marcin10312

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 126
  • Cel: PSP
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 22, 2015, 22:43:09 »
Napisz o tym rozwiązaniu kolegi tutaj, chętnie się z nim zapoznamy.  ^_^
Cel: PSP

Offline świeży gasior

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 22, 2015, 23:29:33 »
Sam mam 35 km do swojej jednostki ;) Dla chcącego nic trudnego. Na swoim koncie mam więcej wyjazdów niż niejeden miejscowy - w weekendy, gdy mam czas, podjeżdżam z kolegą i siedzę w remizie po kilka godzin (zawsze jest coś tam do zrobienia). Początkowo jeździłem pociągiem, teraz autem.
Na początku patrzyli na mnie z dystansem (otwarcie mówiłem, że planuję składać papiery do PSP), ale ciężką pracą (udział w wielu zabezpieczeniach, dniach gospodarczych i innych działaniach jednostki) zapracowałem na zaufanie (nawet propozycje wstąpienia do zarządu).
Odpowiadając na pytania dlaczego tak daleko - bardzo mi zależało na wstąpieniu do OSP, a mieszkam w jednym z większych miast. Najbliższe jednostki odmawiały ze względu na odległość, ale udało się znaleźć OSP w sąsiednim powiecie ;)
Pieniądze za dojazd się nie zwrócą (brak wypłacanego ekwiwalentu) ale nie to jest najważniejsze.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Offline PCT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Dowódca Plutonu
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 23, 2015, 00:04:03 »
Zrobię to w okrojonej wersji, jednak oddam sedno :)

Zaproponowałem Koledze, by porozmawiał z naczelnikiem tamtej Jednostki, jak wygląda u nich sprawa z obsadą wozu(ów) bojowych w godzinach 8-15.

Jak część z was wie są godziny, kiedy na syrenę odpowiada ilość druhów zdolna obsadzić dwa czasem trzy zastępy, chociaż jest jedynie 6 miejsc w wozie. Bywają jednak czasem takie godziny (np. dzień targowy) kiedy na alarm odpowiada 5 osób. Nie jest źle, jednak w przypadku sporego zdarzenia każda para rąk jest na wagę złota.

Wspomniane rozwiązanie polega na tym, że Druh ma kilka km do Jednostki, jednak jest mocno "nagrzany" na pomoc i działanie oraz jest praktycznie zawsze dyspozycyjny od 8 - 15.  Na telefon dostaje informację o wezwaniu i wtedy leci do samochodu i włącza stacje nasobną.
Stacja, która została mu tymczasowo przydzielona to stara analogowa Motorola z uszkodzonym mikrofonem - na razie nie była zdejmowana ze stanu, bo jest z niej jakiś użytek. Umożliwia odbiór, o nadawaniu nie ma co marzyć.
Druh słyszy dyspozycję SK oraz od zgłaszającego wielkość obsady. Wtedy potwierdza smsem zgłaszającemu uczestnictwo w akcji i nie licząc km udaje się (podobno zupełnie przepisowo :) ) na miejsce zdarzenia. Tam ubiera zapasowy nomex i czynnie uczestniczy w akcji. Podobno tylko jedna osoba... Ale różnicę robi :)

Ten przypadek jest rzecz jasna jedną z możliwości.
Koledze Yelonowi zwróciłem jednak uwagę na inny aspekt funkcjonowania OSP. Jak sam wspomniał, chciałby poznać zasady funkcjonowania naszej organizacji, a to najlepiej od kuchni ;). Dlatego jeśli chciałby zapewnić pomoc chłopakom w działaniach gospodarczych, prewencyjnych itp. to byłoby z niego naprawdę dużo pożytku - dlaczego rezygnować z młodego druha nie dając mu szans? Jak to mawiają u mnie, strażak nie jest jedynie od gaszenia pożarów - czymś trzeba tam dojechać, a to bez działań gospodarczych nie będzie kiedyś możliwe.

Reasumując... Skontaktować się z naczelnikiem Jednostki ;)
Bardziej honorowe jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć...
N. Machiavelli

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 23, 2015, 07:44:58 »
Cześć, stosuje podobne rozwiązanie odkąd się przeprowadziłem. Do Strażnicy mam około 4-5 km. Mam nasłuch w razie alarmowania w przypadku, gdy nie ma pełnego składu dojeżdżam "przepisowo" na miejsce zdarzenia. W bagażniku mam umundurowanie.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline GoodFire

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 103
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 02, 2016, 11:32:07 »
Witajcie zmienie troche ciąg tematu ale tez chodzi o odległość ;) Do remizy mam około 5km przez las. Nigdy nie mialem takiego przypadku ale pytam na zaś jak wy to widzicie i co o tym myslicie. Jest alarm o tresci "auto wjechało w drzewo (na mojej trasie dom->remiza) osoba poszkodowana" Wiec ja w auto i jade i w drodze widze faktycznie auto wbite w drzewo, i co wtedy jest kilka rozwiązań i jakie byscie wybrali?Zatrzymujecie sie i sami przystępujecie do pomocy czy jedziecie do tej remizy przebieracie sie juz mówicie kierowcy gdzie to jest jak sytuacja wyglada itp. Ja sam nie wiem jak bym postąpił.. Liczą sie kazde sekundy no ale samemu jezeli osoba zakleszczona nie zrobie nic, znowu zostane przy tej osobie a nie bedzie kierowcy to osp wgle nie wyjedzie a psp oddalone o około 25km. Co o tym wszystkim sądzicie?

Offline PCT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Dowódca Plutonu
Odp: OSP kilka km od miejsca zamieszkania
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 02, 2016, 23:27:08 »
Moim zdaniem zdecydowanie zostałbym na miejscu. Nawet sam, jako osoba mająca wiedzę i doświadczenie zrobisz dużo (jeśli stwierdzisz że jest bezpiecznie)... Począwszy od zabezpieczenia terenu i pojazdu po pomoc poszkodowanemu ( od wsparcia psychicznego po opatrywanie ran po stabilizację głowy nieprzytomnego). No i najważniejsze - gdy wykonasz konkretny telefon do SKKP przekażesz szczegółowy opis zdarzenia, co będzie jednoznaczne z poinformowaniem Twojego kierowcy jak i innych zastępów.

W moich realiach, taką osobę uznajemy za strażaka uczestniczącego w zdarzeniu. Po dojeździe wdziewa zapasowy nomex i kontynuuje działania.

 
Bardziej honorowe jest być wyniesionym na tron niż go odziedziczyć...
N. Machiavelli