Jesteś stażystą, więc jeśli coś z własnej winy przeskrobałeś (a raczej sądzę że to przyczyna fizyczna uszczerbku na zdrowiu - albo dałeś komuś w papę albo sprawa z wypadkiem) - to lepiej się może dogadać - ugoda prawna, ale zrób to może przez prawnika, bo jak trafisz na cwaniaka (pokrzywdzonego) to Cię będzie doił do bólu. Jak nie masz świadków korzystnych dla Twojej wersji, albo sprawa jest prosta jak drut (wiadomo, czyja wina) to następna opcja by się dogadać.
Z drugiej strony jeśli to nie jest przestępstwo - to (jeśli kiedyś dojdzie to do 01) to prócz złej opinii dla Twojej osoby niewiele Ci mogą zrobić w tym przypadku - ale też w dłuższej perspektywie czasu będziesz dłuugo na cenzurowanym i długo możesz to odcierpieć (brak awansów, wysyłania na szkolenia, kursy, szkoły, nagrody mniejsze, dodatek mniejszy, itp, itd.... - na kasie raczej nie zyskasz w tym przypadku).
Domyślam się, że to raczej wypadek a nie Twój wyskok młodości więc ubezpieczenie nie pokryje kosztów uszczerbku na zdrowiu dla osoby poszkodowanej?