Zgadzam sie z waszymi opiniami wyzej xD
Co do testow to ja to rozwiazuje w formie notetek, np wyjasniam sobie jakies pojecie, bo wiadomo nikt nie jest doskonaly i czasem cos mozna zapomniec to po co to drugi raz robic jak mozna zerknac w notatki, skoro sie juz to robilo.
Jak to moja siostra okreslila na kursie podoficerskim w strazy granicznej "za duzo wlozyli w nas kasy, zeby teraz na wyrzucac".
Co to wywyzszania sie, to zalezy od ludzi. Ludzie ida z roznych powodow. Np jak studiowalam w WSOWL to zmechy tak samo sie zachowywali tj. jeden byl normalny i o wszystkim mozna bylo pogadac, a drugi zachowywal sie jak swieta krowa - dostal sie moze po plecach moze nie, ale bylo trzeba go podziwiac, bo to on ma mundur. Nic tylko mdlej na jego widok. Poza tym raz kolega mi opowiadal, ze jechal winda z 3 zmechami, ktorzy jechali po cywilach, ze jak oni sie zachowuja i ze zmech jest na wyzszym poziomie a nie jak ten plebs, na co moj kolega im odpowiedzial a kim sa wasze rodziny tez zajebisty zmech czy plebs cywil? Jak mowie zalezy to od czlowieka