Autor Wątek: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo  (Przeczytany 8600 razy)

Offline wwart

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« dnia: Luty 05, 2014, 19:05:58 »
Witam! Zastanawiam się nad zakupem nomexów firmy Lion Apparel od tego pana. Słyszałem że mają certyfikaty na całą Unię Europejską w tym Polskę, lecz w naszym kraju obowiązują jakieś dodatkowe. Jak to jest dokładnie. Czy ktoś może sprawdzić że te nomexy nie mają tych dodatkowych certyfikatów i jaka jest za to odpowiedzialność.

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 05, 2014, 20:39:08 »
Skoro interesuję cię temat certyfikatów to idź sobie na stronę CNBOP i sprawdź czy ta firma ma wydany i aktualny certyfikat:

http://www.cnbop.pl/dzialy/dc/wykazy_dc/swiadectwa?podgrupa=0106

Offline wwart

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 05, 2014, 21:07:11 »
No ta firma nie ma certyfikatu. Ale kto może sprawdzić coś takiego?

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 05, 2014, 21:27:05 »
No ta firma nie ma certyfikatu. Ale kto może sprawdzić coś takiego?

Oficer, osoba kontrolująca jednostkę, ktokolwiek. Na ogół raczej się nie sprawdza czy coś certyfikat ma, czy też nie (a przynajmniej nie słyszałem, żeby ktoś robił problemy w związku z tym). Nieprzyjemnie zaczyna się robić kiedy dojdzie do wypadku w ubraniu, które certyfikatu nie ma.
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline wwart

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 05, 2014, 21:31:57 »
A kupował ktoś już może dla siebie takie ubranie?

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 06, 2014, 01:07:06 »
A kupował ktoś już może dla siebie takie ubranie?
Nie wiem czy chodzi o ten sam, bo nie wiem kto to jest "ten pan". W każdym razie ponad pół roku temu kupiłem nomex Liona, uznałem że kwota była na tyle niska, że warto zaryzykować. W sumie ciężko mi pisać jakieś dłuższe rozważania na temat ubrania, bo przy konkretnej robocie używałem go raz. Ale i tak sprawdził się lepiej niż moje certyfikowane przez Józefów cudeńko, które jest znacznie cięższe, mniej wygodne. Liona miałem na sobie w sumie kilka razy przy działaniach, no i powiem że jest dużo wygodniejszy od rodzimego (nazwy i modelu nie powiem, nie pamiętam). Jeśli często korzystasz z kieszeni, początkowo "szokiem" może się okazać ich brak na kurtce (o ile mówimy o tym samym modelu Liona). Będziesz szukał rękami po omacku nie mogąc trafić, zanim przypomnisz sobie że masz je na udach.
Powiem tak- kupiłem to ubranie z myślą o tych akcjach, kiedy nie uda mi się dojechać na remizę przed wyjazdem. Jak uda się dojechać na czas, to na pewno wezmę ubranie z remizy. Chociażby na wypadek pracy w aparatach. Jeśli pojawi się konieczność wejścia do budynku, chyba bałbym się iść w nomexie z zagranicy, bez dopuszczenia CNBOP. To jest to o czym pisze @Levy:
Nieprzyjemnie zaczyna się robić kiedy dojdzie do wypadku w ubraniu, które certyfikatu nie ma.
W razie wypadku (odpukać) miałbym niemałe problemy z ewentualnym odszkodowaniem, itp.
Dwa miesiące temu spotkałem chłopaków z jednej z OSP z małopolski, mieli identyczne nomexy jak ten mój. Opowiedzieli, że do ich jednostki trafiło więcej tych ubrań, powiedzieli że nie robili im problemu z wprowadzeniem Lionów do użytku. Tylko w gminnym ZOSP musieli podpisać oświadczenie, że biorą na siebie odpowiedzialność za ewentualne wypadki spowodowane używaniem niecertyfikowanych ubrań bojowych. Mówili też, że robili amatorskie porównanie palności ubrania Lion oraz WUS. Lion zdał, WUS oblał. Ale nie wiem czy przekonałoby to ubezpieczyciela i panów z Józefowa.
Na tegorocznej Edurze zatrzymałem się też na dłużej przy stoisku Liona. Nie ma co porównywać
Plus ratio quam vis

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 06, 2014, 07:04:58 »
Tylko w gminnym ZOSP musieli podpisać oświadczenie, że biorą na siebie odpowiedzialność za ewentualne wypadki spowodowane używaniem niecertyfikowanych ubrań bojowych. [...]
Na tegorocznej Edurze zatrzymałem się też na dłużej przy stoisku Liona. Nie ma co porównywać
A możesz coś konkretniej napisać co podpisywali i dlaczego dokładnie (tzn. wiem że używali beznadziejnych ubrań Liona zamiast świetnych z WUSu, ale czy były jakieś inne argumenty)? A co jak ubranie z Liona kiedyś dostanie certyfikat? Co jakby tego nie podpisali? Zabroniono by im zakupu tych ubrań?

Też byłem na tym stoisku, jedno ze stoisk przy których się dłużej zatrzymałem. Wiem już jaki mam rozmiar ubrań od nich ;)
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2014, 07:15:33 wysłana przez Fistach »

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 06, 2014, 07:44:47 »
W razie wypadku (odpukać) miałbym niemałe problemy z ewentualnym odszkodowaniem, itp.
Mylimy trochę kwestie dotyczące ewentualnego wypadku i odszkodowania.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie zawierane z firmą ubezpieczeniową to może być problem wynikający z używania niewłaściwej a raczej niecertyfikowanej odzieży. Ale tą kwestię trzeba by było sprawdzić indywidualnie w posiadanych polisach ubezpieczeniowych a dokładniej w ogólnych warunkach ubezpieczeniowych.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie wynikające z art. 26 ustawy o ochronie przeciwpożarowej to nie ma żadnych przeciwskazań stanowiących o niewypłacaniu takiego odszkodowania z powodu ubioru bez dodatkowego certyfikatu. Sam fakt udziału w działaniach powoduje że należy się odszkodowanie. Wiem, zaraz się podniosą głosy że w takim razie na golasa można jechać. I za na golasa należy się odszkodowanie. Ale w sporządzanym dokumencie zwanym protokołem powypadkowym może się znaleźć wzmianka o tym że się było na golasa lub się pojechało w umundurowaniu bez certyfikatu. I na podstawie takiego zapisu można się będzie dowalic do dowódcy że zabrał kogoś własnie na golasa lub do naczelnika że na na stanie takie ubrania bez certyfikatu. Więc jak widać dowódca lub naczelnik może mieć kłopoty.

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 06, 2014, 07:50:32 »
W razie wypadku (odpukać) miałbym niemałe problemy z ewentualnym odszkodowaniem, itp.
Mylimy trochę kwestie dotyczące ewentualnego wypadku i odszkodowania.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie zawierane z firmą ubezpieczeniową to może być problem wynikający z używania niewłaściwej a raczej niecertyfikowanej odzieży.

A co jeśli ubranie wykonane jest zgodnie z normami zharmonizowanymi z dyrektywą 89/686/EWG dotyczącą PPE i bez jakichkolwiek badań (poza badaniami na stanowiskach producentów) lub zbadaniami gdby producent chciał obejść normy zharmonizowane posiada domniemanie zgodności/z badaniami jest zgodne z normami i certyfikat CE? Czy takie ubranie jest ważne czy nie jeśli chodzi o odszkodowanie? Czy posiadając oznakowanie CE posiada wszystkie certyfikaty?

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 06, 2014, 08:23:35 »
Nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie. Gdybym to ja uczestniczył w postępowaniu wypadkowym to interesowałoby mnie czy ubranie posiadało znak CE. Mam na myśli strażaka OSP.

Mieliśmy wypadek i firma ubezpieczeniowa nawet nie pytała czy poszkodowany miał na sobie cokolwiek. Po prostu było zdarzenie i było odszkodowanie.

Dla mnie to to ten cały Józefów to w połowie nieporozumienie. Niech robią badania bo to jest potrzebne. Ale aby dopuszczać na kraj coś co już jest dopuszczone w unii to jawne okradanie w świetle prawa firm wprowadzających towar na rynek wewnętrzny.

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2014, 11:21:30 »
A co jeśli ubranie wykonane jest zgodnie z normami zharmonizowanymi z dyrektywą 89/686/EWG dotyczącą PPE i bez jakichkolwiek badań (poza badaniami na stanowiskach producentów) lub zbadaniami gdby producent chciał obejść normy zharmonizowane posiada domniemanie zgodności/z badaniami jest zgodne z normami i certyfikat CE? Czy takie ubranie jest ważne czy nie jeśli chodzi o odszkodowanie? Czy posiadając oznakowanie CE posiada wszystkie certyfikaty?

Jeżeli chodzi o te kwestie, to ja raczej skłaniam się do CE właśnie, potem są certyfikaty DIN EN, potem gdzieś hen daleko (za ergonomią, materiałami i kilkoma innymi czynnikami :straz: ) jest certyfikat CNBOP. Bo umówmy się, skoro niektóre produkty takich marek jak Rosenbauer, Haix, Deva czy Lion Apparel właśnie świadecta nie otrzymały, a na zachodzie są używane z powodzeniem, to znaczy chce ktoś sobie w kulki leci.
Z resztą jak to bywa z dyskusjami o CNBOP to rozmowa zawsze i tak na jedne tory schodzi :rofl:
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2014, 11:26:48 wysłana przez Levy »
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2014, 11:25:48 »
A jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o pieniądze. Więc uzyskuje się te pieniądze z rynku nakładając certyfikaty na już certfikowane wyroby. I wszystko w majestacie prawa.

Parę lat temu wprowadzajac nowe butle kompozytowe z wszelkimi dopuszczeniami unijnymi do użytkowania musieliśmy jeszcze mieć na nich pieczątki z UDT. To jest wg mnie dokładnie ten sam proceder wyciągania kasy z rynku.

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 06, 2014, 12:26:25 »
A możesz coś konkretniej napisać co podpisywali i dlaczego dokładnie (tzn. wiem że używali beznadziejnych ubrań Liona zamiast świetnych z WUSu, ale czy były jakieś inne argumenty)? A co jak ubranie z Liona kiedyś dostanie certyfikat? Co jakby tego nie podpisali? Zabroniono by im zakupu tych ubrań?
Nie wiem nic więcej na temat treści tego oświadczenia i powodów podpisywania, bo rozmawiałem z chłopakami dość krótko. Ale podejrzewam że miał to być rodzaj straszaka, mający zniechęcić do kupowania zagranicznego, używanego sprzętu. Choć osobiście uważam że przy cenie za którą kupili, nic nie byłoby ich w stanie zniechęcić :)

A jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o pieniądze. Więc uzyskuje się te pieniądze z rynku nakładając certyfikaty na już certfikowane wyroby. I wszystko w majestacie prawa.

Parę lat temu wprowadzajac nowe butle kompozytowe z wszelkimi dopuszczeniami unijnymi do użytkowania musieliśmy jeszcze mieć na nich pieczątki z UDT. To jest wg mnie dokładnie ten sam proceder wyciągania kasy z rynku.
Ciekawe jak zakończyłaby się ta historia, gdyby ktoś z tym poszedł do Strasburga. Swego czasu nasi rządzący podpisali szereg umów z "Europą", które wyniosły certyfikaty i przepisy międzynarodowe ponad nasze krajowe. Być może nasz rynek po wyroku Trybunału zalałyby Liony, Rosenbauery, Devy i inne ubrania niedopuszczone do użytku w polskim pożarnictwie  :szalony: Myślę że gdyby doszło do wypadku, ktoś z szeroko rozumianych władz robiłby problem że strażak był w ubraniu bez CNBOP, a sam zainteresowany miałby czas, pieniądze i chęci żeby walczyć o swoje, to sprawa w Strasburgu byłaby wygrana. Bo, cytując pewnego prawnika-wykładowcę akademickiego: "Nie łudźcie się państwo że sądy w Polsce są normalne" :)
Plus ratio quam vis

Offline wwart

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Nomexy Lion Apparel a polskie prawo
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 06, 2014, 18:34:00 »
Prawdopodobnie zamówię cos u tego pana. Ceny na prawdę atrakcyjne i sprzęt wydaje się jakościowo bardzo dobry. Napisze może wtedy co i jak.
Edit:
Ktoś sie orientuje gdzie można kupić nomexy DEVA ?
« Ostatnia zmiana: Luty 11, 2014, 14:19:28 wysłana przez wwart »