Autor Wątek: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?  (Przeczytany 16485 razy)

Offline 20wicia09

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« dnia: Grudzień 03, 2013, 18:34:23 »
Witam serdecznie!
Mam pytanie odnośnie dokumentacji jaką oddajecie do Urzędów po działaniach ratowniczo - gaśniczych.
Członkowie naszej jednostki zostali "zmuszeni" przez Urząd Gminy do oddawania dokumentu, w którym to strażak - ratownik OSP ma informować Urząd o tym, czy w tym czasie co brał udział w działaniach ratowniczo - gaśniczych dostał wynagrodzenie od pracodawcy. Mało tego, jeżeli ratownik odda wypełniony dokument i zaznaczy w nim, że pracodawca wypłacił mu pieniądze za ten czas, gdy uczestniczył przy akcji, Urząd Gminy nie wypłaci takiemu ratownikowi ekwiwalentu, który należy mu się za akcję ratowniczo - gaśniczą.
Pracownicy Urzędu Gminy nie potrafią nam odpowiedzieć na takie pytanie:
Czy jeżeli ratownik jest na urlopie płatnym, wyjedzie do akcji czy dostanie ekwiwalent? Zgodnie z tym co wyżej napisałem nie powinien, ale przecież jest to jego prywatny czas, który wykorzystuje na urlopie.
Reasumując to co wyżej napisałem jestem skłonny dojść do wnioski, że Urząd Gminy chcę w jakiś sposób uniknąć wypłacenia ekwiwalentu, który należy się strażakowi OSP zgodnie z ustawą.

Wszystkie pieniądze, które strażacy dostają za akcje są zbierane i kupowany jest z tych pieniędzy sprzęt na wyposażenie świetlicy. Żaden ratownik z naszej jednostki nie bierze ich dla siebie.

Tak wygląda karteczka, którą każdy członek musi oddać po akcji:
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2013, 18:37:43 wysłana przez 20wicia09 »

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 03, 2013, 19:54:33 »
W oświadczeniu masz określenie "za czas nieobecności w pracy w związku z uczestnictwem w działaniu" - będąc na urlopie nie masz takiej sytuacji, nieobecność w pracy spowodowana jest urlopem a nie uczestnictwem w akcji. W związku z powyższym oświadczenie nie powinno tego czasu dotyczyć.
Należy to traktować jako akcję poza godzinami pracy.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2013, 11:20:42 wysłana przez piotr998 »
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline 20wicia09

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 03, 2013, 20:33:22 »
No część rozumiem, bo ust. 3 art 28 o ochronie przeciwpożarowej mówi o tym, że jeżeli zachowuje wynagrodzenie z pracy gdy akcja jest w czasie godzin pracy to nie otrzymuje ekwiwalentu.
Ale nie rozumiem jak to wypełnić, gdy do akcji jadę w czasie urlopu, gdzie mam normalne wynagrodzenie za ten dzień, a jednak nieobecność nie jest spowodowana akcją. Po prostu ominąć ten dzień w tym dokumencie, czy jak ? Czy zakwalifikować to jako akcja poza godzinami pracy?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2013, 20:43:57 wysłana przez 20wicia09 »

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 03, 2013, 21:30:23 »
Poza godzinami pracy
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 04, 2013, 18:56:49 »
Dokładnie z takim pytaniem udałem się jakiś czas temu do radcy prawnego. Nie potrafił mi udzielić odpowiedzi od ręki , więc musiałem poczekać kilka dni zanim to "rozgryzie".
 Otrzymałem takie wyjasnienie : urlop nalezny pracownikowi jest czasem wolnym od pracy  za który należy mu się wynagrodzenie.   Skoro jest więc na urlopie płątym , to pobiera wynagrodzenie , więc zgodnie z zapisem w ustawie ekwiwalent mu się nie należy, bo nie utracił owego wynagrodzenia.  Zapytałem więc czy  chodzi tu o godziny w jakich dany pracownik powinien pracowac gdyby nie był na urlopie. Otrzymałem odpowiedź że nie , chodzi o całą dobę , bo urlop jest udzielany na dobę , a nie na określone godziny pracy.   Zapytałem więc co ze strażakiem który pracuje w dwóch miejscach pracy i wziął najpierw tydzień urlopu w jednym zakładzie , a w drugim pracuje , a w kolejnym tygodniu sytuacje odwrócil. Odpoiwedz brzmiała że w takiej sytuacji nie nalezy mu sie ekwiwalent przez oba tygodnie , bo w tym czasie pobierał wynagrodzenie.
A druk nie jest bezprawny , bo Urząd aby dokonać wypłąty musi wiedzieć  po pierwsze gdzie dany strażak pracuje ,a po drugie czy utracił wynagrodzenie za czas danej akcji - a z tym przecież bywa róznie , bo są różne miejsca pracy.

Dodam że z jednej strony rozumie sens interpretacji radcy prawnego , ale z drugiej nie moge pogodzić się jako strażak z takim zapisem prawnym.
Bo tak naprawdę nie jest to zła wola urzędników, bo oni muszą tylko trzymać się przepisów.
Niefortunny zapis w ustawie powoduje waśnie takie kłopoty, tak to zostało uchwalone  i mamy bubu.

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 04, 2013, 21:14:30 »
A jak jest z bezrobotnymi, studentami/uczniami czy osobami na samozatrudnieniu w tej sytuacji? Czy im w związku z tym w ogóle nie przysługuje ekwiwalent?
Plus ratio quam vis

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 05, 2013, 00:41:46 »
Dodam że z jednej strony rozumie sens interpretacji radcy prawnego , ale z drugiej nie moge pogodzić się jako strażak z takim zapisem prawnym.
Bo tak naprawdę nie jest to zła wola urzędników, bo oni muszą tylko trzymać się przepisów.
Niefortunny zapis w ustawie powoduje waśnie takie kłopoty, tak to zostało uchwalone  i mamy bubu.
Tiiaaa, niefortunny zapis... Ten zapis przecież nie jest w ustawie od wczoraj żeby nie było czasu go poprawić :rolleyes:

A co niektórzy zastanawiają się tutaj jak władza ma zamiar zachęcać dodatkowo ludzi do wstępowania w szeregi OSP... :szalony:
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 05, 2013, 10:41:11 »
Dokładnie z takim pytaniem udałem się jakiś czas temu do radcy prawnego. Nie potrafił mi udzielić odpowiedzi od ręki , więc musiałem poczekać kilka dni zanim to "rozgryzie".
 Otrzymałem takie wyjasnienie : urlop nalezny pracownikowi jest czasem wolnym od pracy  za który należy mu się wynagrodzenie.   Skoro jest więc na urlopie płątym , to pobiera wynagrodzenie , więc zgodnie z zapisem w ustawie ekwiwalent mu się nie należy, bo nie utracił owego wynagrodzenia.  Zapytałem więc czy  chodzi tu o godziny w jakich dany pracownik powinien pracowac gdyby nie był na urlopie. Otrzymałem odpowiedź że nie , chodzi o całą dobę , bo urlop jest udzielany na dobę , a nie na określone godziny pracy.   Zapytałem więc co ze strażakiem który pracuje w dwóch miejscach pracy i wziął najpierw tydzień urlopu w jednym zakładzie , a w drugim pracuje , a w kolejnym tygodniu sytuacje odwrócil. Odpoiwedz brzmiała że w takiej sytuacji nie nalezy mu sie ekwiwalent przez oba tygodnie , bo w tym czasie pobierał wynagrodzenie.
A druk nie jest bezprawny , bo Urząd aby dokonać wypłąty musi wiedzieć  po pierwsze gdzie dany strażak pracuje ,a po drugie czy utracił wynagrodzenie za czas danej akcji - a z tym przecież bywa róznie , bo są różne miejsca pracy.

Dodam że z jednej strony rozumie sens interpretacji radcy prawnego , ale z drugiej nie moge pogodzić się jako strażak z takim zapisem prawnym.
Bo tak naprawdę nie jest to zła wola urzędników, bo oni muszą tylko trzymać się przepisów.
Niefortunny zapis w ustawie powoduje waśnie takie kłopoty, tak to zostało uchwalone  i mamy bubu.

wybacz, ale nie rozumiem:) Pan Mecenas pojechał tak, że powinien się wstydzić;
cały art. 28:
Cytuj
1.  Członek ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną lub gminę, otrzymuje ekwiwalent pieniężny. Wysokość ekwiwalentu ustala rada gminy w drodze uchwały.
- to jest norma główna, zasadnicza; ustalono co się należy oraz kto określa wysokość tego czegoś i w jakiej formie;
Cytuj
2. Wysokość ekwiwalentu, o którym mowa w ust. 1, nie może przekraczać 1/175 przeciętnego wynagrodzenia, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227) przed dniem ustalenia ekwiwalentu, za każdą godzinę udziału w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym. Ekwiwalent jest wypłacany z budżetu gminy.
- ustawodawca określił górna granice tego czegoś, co przyznał w ustępie pierwszym wskazując jednocześnie podmiot zobowiązany
Cytuj
3. Ekwiwalent, o którym mowa w ust. 1 i 2, nie przysługuje członkowi ochotniczej straży pożarnej za czas nieobecności w pracy, za który zachował wynagrodzenie.
- jedno jedyne wyłączenie, kiedy to coś nie przysługuje; a nie przysługuje ono jedynie wtedy, gdy czas nieobecności w pracy jest spowodowany udziałem w działaniach lub szkoleniach i pracodawca za ten czas pracownikowi wypłacił wynagrodzenie; nie wszyscy pracownicy mają wynagrodzenie ustalone w stawce godzinowej - są tacy, którzy mają ustalone stawki miesięczne; czytać należy to w ten sposób: jeżeli pracownik jest nieobecny w pracy, spóźnił się bądź opuścił stanowisko pracy (tego sobie nie wyobrażam, chyba że pracodawca jest entuzjastą i działaczem OSP lub zdarzenie ma miejsce na terenie zakładu pracy) w związku z działaniami lub szkoleniem i pracodawca w związku z tą nieobecnością wspaniałomyślnie nie zmniejszył temu pracownikowi wynagrodzenia, to ekwiwalent się nie należy; jeżeli pracownik w pracy jest nieobecny z innej przyczyny (urlop, odbiór nadgodzin - każda inna nieobecność z wykluczeniem absencji chorobowej - moim zdaniem chory niezdolny do pracy jest tym bardziej niezdolny do uczestniczenia w działaniach pomijając sytuacje podpadające pod stan wyższej konieczności) i w tym czasie zachodzą okoliczności, o których mowa w ust. 1, to pomimo tego, że za okres tej nieobecności pracownik zachował prawo do wynagrodzenia, to ekwiwalent się należy; z tego powodu, że ani nieobecność, ani też zachowanie prawa do wynagrodzenia nie pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z okolicznościami wymienionymi w ust. 1; dlatego z czystym sumieniem zawsze i wszędzie (o ile pracodawca nie jest taki wspaniałomyślny, że płaci za czas udziału w akcjach) należy podawać, że się prawa do wynagrodzenia nie zachowało;
Cytuj
4. Członkowie ochotniczych straży pożarnych, za czas nieobecności w pracy z przyczyn określonych w ust. 1, zachowują przewidziane w odrębnych przepisach uprawnienie do innych niż wynagrodzenie świadczeń związanych z pracą.
5. W przypadku zbiegu świadczeń, o których mowa w ust. 1 i 4, przysługujących na podstawie odrębnych przepisów stosuje się przepisy korzystniejsze.
6. Członek ochotniczej straży pożarnej biorący bezpośredni udział w działaniach ratowniczych ma prawo do okresowych bezpłatnych badań lekarskich.
7.  Minister właściwy do spraw zdrowia w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, tryb i sposób przeprowadzania oraz zakres badań, o których mowa w ust. 6, a także podmioty uprawnione do ich przeprowadzania, uwzględniając specyfikę działań ratowniczych, a także kwalifikacje podmiotów przeprowadzających badania lekarskie.
- komentowanie tych jednostek redakcyjnych wykracza poza ramy topicu
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 05, 2013, 17:09:02 »
Nie jestem prawnikiem, więc tez nie moge pogodzic się z taką interpretacją , tym bardziej że sam jestem tez czasami pokrzywdzony przez takie podejście do sprawy. Co prawda w moim przypadku nie chodzi tu o wymiar finansowy , a raczej o sposób traktowania ochotnika który poświęca wolny czas dla niesienia pomocy innym.
 A juz tłumaczę gdzie tkwi problem wg radcy prawnego. Dokładnie chodzi tu o ten zapis :
 
Cytuj
3. Ekwiwalent, o którym mowa w ust. 1 i 2, nie przysługuje członkowi ochotniczej straży pożarnej za czas nieobecności w pracy, za który zachował wynagrodzenie.
Ekwiwalent nie należy się za czas nieobecności w pracy za który zachował wynagrodzenie, a radca wiążąc ten zapis z innym przepisami ( o ile pamiętam m.in.  kodeks pracy itp ) uznał że urlop jest czasem w którym pracownik jest ustawowo zwolniony ze świadczenia pracy , ale zachowuje za ten czas wynagrodzenie. A skoro zachował wynagrodzenie , to ekwiwalent mu się nie należy, bo pracodawca nie  potrącił mu wynagrodzenia za czas w którym brał udział w działaniach ratowniczych lub szkoleniu.
Taka interpretację radca przestawił urzędnikom - sadzicie że owi urzednicy opierają się na wyjaśnieniach radcy , czy ochotników uważających że nie ma tu sensu ?
A efektem jest to ,że co najmniej kilku ochotników których znam podczas urlopów odpoczywa.
Dodam że sprawą jest znana w Zarządzie Gminnym i Powiatowym ZOSP, które jak do tej pory nie miały czasu sie tym zająć  z uwagi na natłok znacznie ważniejszych spraw ;)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 05, 2013, 17:13:08 wysłana przez remfire »

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 05, 2013, 17:44:19 »
sąd powszechny?
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

KamilRyba

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 05, 2013, 17:56:38 »
Witam !
Mam takie pytanie, co się stanie jak nie podpiszę tego papierka ?? Grozi mi coś za to ? Czy po prostu nie dostanę ekwiwalentu za akcję ?

ogienek

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 05, 2013, 18:20:50 »
Jeśli jest ktoś emerytem ( np tzw  mundurowym )  to tez nie może mieć płaconego ekwiwalentu za akcje?

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 06, 2013, 14:28:56 »
Jeśli jest ktoś emerytem ( np tzw  mundurowym )  to tez nie może mieć płaconego ekwiwalentu za akcje?
toć przecież jest określony wiek od którego nie moga brać udziału w akcji to o co pytasz

ogienek

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 06, 2013, 17:22:54 »
ja mam 47 lat i jestem emerytem ( tzw mundurówka ) to juz  jako członek OSP mając tyle lat  nie moge brac udziału w akcjach? jeśli nie, to nie ma tematu, a jesli moge, to jak z ekwiwalentem? wie ktoś?

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 07, 2013, 08:39:19 »
Możesz brać udział w akcjach na ogólnych zasadach (aktualne badania), ekwiwalent należy się.  :piwo:
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

ogienek

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 07, 2013, 13:57:20 »
mój przedmówca ROMIWE zapewne uważa, że emeryt to juz tylko dziaduszek koło 70tki...  hihi.  Zapomniał, że żyjemy w Polsce, gdzie sa ,,agenci Tomki " młodzi, piękni i mający 40 lat. Tacy tez moga byc w OSP., chośby jako emeryci  PSP.

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 07, 2013, 15:42:00 »
Całkiem niedawno jeden z członków naszej OSP na co dzień prawnik specjalizujący się w sprawach ochrony przeciwpożarowej wydał książkę "Ekwiwalent pieniężny dla członków Ochotniczych Straży Pożarnych" Jak widać temat ten jest na tyle obszerny, że można o nim napisać książkę. Może w niej znajdziecie odpowiedź. Muszę go w końcu namówić do zarejestrowania na forum, na pewno chętnie by pomógł w naszych problemach.

link do książki http://www.doradzamyprawnie.pl/blogi-prawnicze/dariusz-p-kala/ekwiwalent-pieniezny-dla-czlonkow-osp-ksiazka-2013-02-12.html

Offline Tiger

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 303
    • PeeM
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 10, 2013, 22:56:25 »
Ten "papierek" to pikuś, oświadczenie, że nie pobierało się wynagrodzenia za czas działań. U nas żądają zaświadczeń z zakładu  pracy. Nie będę się rozpisywał nad moją przegraną walką z prawnikiem UG i urzędnikami, tutaj w "dziennikarskim skrócie" znajdziecie opinię szefostwa gminy. Komentarze pod też były "zajefajne".


ogienek

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 11, 2013, 08:28:23 »
tak sobie myśle..czy nie prostszym rozwiązaniem byłoby po prostu zrzec sie tego ekwiwalentu? Uniknęlibyście wielu kłopotów, pomówien także  z tymi  bzdurnymi o celowych podpaleniach nieużytków by miec kase z ich gaszenia itp.

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 11, 2013, 23:00:08 »
Troll - w slangu internetowym osoba siejąca niezgodę, przytaczająca bezsensowne lub powtarzające się argumenty  w celu zdenerwowania lub sprowokowania do emocjonalnych wypowiedzi. Osoba pragnąca zakłócić normalny tok dyskusji, odciągnąć od głownego tematu , wypaczyć sens itp
 Czy w tym wątku określenie troll nie jest czasami równoznaczne z ogienek ? 

ogienek

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 12, 2013, 09:22:47 »
nie wiem, czy troll ma takie , czy inne znaczenie. Pozwolisz jednak, że ja bede miał swoje zdanie. Mogę?   Wiem , że są jednostki OSP nawet te w KSRG  które zgodnie z prawem zrzekły się wspomnianego ekwiwalentu. Gdzie więc tu  sieję niezgodę, przytaczam bezsensowne lub powtarzające się argumenty  w celu zdenerwowania lub sprowokowania do emocjonalnych wypowiedzi.? W którym miejscu pragnę zakłócić normalny tok dyskusji, odciągnąć od głównego tematu , wypaczyć sens itp? To jest  wątek o ekwiwalencie, prawda? więc o co chodzi kolego remfire?

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 12, 2013, 11:17:50 »
Oczywiście że możesz mieć własne zdanie.  To jasne jak słońce.
Jednak, aby takowe wyrażać na forum wypada się zarejestrować, bo jakiekolwiek zdanie  rzucane anonimowo ma minimalne znaczenie.
Kolejną sprawa jest to że Twoje pytania są tak  specyficzne , że w zasadzie nie ma sensu na nie udzielać odpowiedzi.  A nie ma sensu , bo albo odpowiedź jest tak oczywista że  wszyscy ją znają , albo sprawy były tu wyjaśniane już nie raz w innych wątkach.  każdy oczywiście ma prawo czegoś nie wiedzieć , lub nie doczytać jeszcze odpowiedzi, wiec może o coś zapytać , bo po to jest forum. Jednak wymyślanie kolejnych dziwnych pytań i zadawanie ich anonimowo w internecie ma własnie jedno konkretne określenie.
A co do pomysłu o zrzeczeniu się ekwiwalentu to może zasugerujesz to samo innym grupom społecznym ?  Sołtysom aby nie pobierali prowizji od zbieranych podatków, radnym aby nie pobierali diet, ławnikom w sądach , wójtom/burmistrzom , posłom itp  Oni wszyscy przecież tez na te funkcje zgłaszaja sie na ochotnika , nikt ich do tego nie zmusza , a pieniążki w różnej postaci pobierają i to znacznie większe niz przeciętny strażak ochotnik . A dodatkowo  nie wdychaja różnych szkodliwych substancji podczas wykonywania swych obowiązków, nie grozi mi upadek z wysokości , nie grozi im oberwanie belka lub przewracającym się drzewem , nie taplają sie w błocie  itp.
 O różnego rodzaju obrazkach które zapisują się w pamięci każdego strażaka  ( właśnie tych o których nie chce się rozmawiać , bo wolało by się zapomnieć)  nie wspomnę.
Moim zdaniem sugerowanie aby Ci ludzie zrzekali się prawa do tych śmiesznie małych pieniędzy zazwyczaj i tak przeznaczanych na rzeczy związane z działalnościa OSP ( sprzęt, środki czystości, leki , paliwo na dojazd , imprezę odstresowującą , prezencik dla żony itp)  nie jest fair.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 13, 2013, 08:48:07 »
Panowie - napić się zimnej wody by ostudzić emocje.  :piwo:
Każdy ma prawo sugerować innej osobie jakieś zachowanie, nie każdy musi z tej sugestii skorzystać.
Ustawa o ochronie ppoż stanowi > Art. 28.1. Członek ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną lub gminę, otrzymuje ekwiwalent pieniężny. Wysokość ekwiwalentu ustala rada gminy w drodze uchwały.
Proste, otrzymuje i nie widzę podstaw do zrzeczenia się ekwiwalentu - odrębna sprawa jak go wykorzysta.

"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

gosc112998

  • Gość
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 04, 2014, 09:05:04 »
Panowie - napić się zimnej wody by ostudzić emocje.  :piwo:
Każdy ma prawo sugerować innej osobie jakieś zachowanie, nie każdy musi z tej sugestii skorzystać.
Ustawa o ochronie ppoż stanowi > Art. 28.1. Członek ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną lub gminę, otrzymuje ekwiwalent pieniężny. Wysokość ekwiwalentu ustala rada gminy w drodze uchwały.
Proste, otrzymuje i nie widzę podstaw do zrzeczenia się ekwiwalentu - odrębna sprawa jak go wykorzysta.
Ale przytoczony artykuł ustawy  należy czytać a całości. i czytając dalej art28 dochodzimy do punktu 3i 4 cyt. "
3. Ekwiwalent, o którym mowa w ust. 1 i 2, nie przysługuje członkowi ochotniczej straży pożarnej za czas nieobecności w pracy, za który zachował wynagrodze-nie.
4. Członkowie ochotniczych straży pożarnych, za czas nieobecności w pracy z przyczyn określonych w ust. 1, zachowują przewidziane w odrębnych przepi-sach uprawnienie do innych niż wynagrodzenie świadczeń związanych z pracą.
5. W przypadku zbiegu świadczeń, o których mowa w ust. 1 i 4, przysługujących na podstawie odrębnych przepisów stosuje si przepisy korzystniejsze"
I teraz dopiero jest sprawa jasna . Ekwiwalent z punktu prawnego nie jest wynagrodzeniem za udział w działaniach , a tylko rekompensata za utracone dochody z tytułu nieświadczenia pracy na rzecz pracodawcy w czasie kiedy to strażak powinien być w zakładzie pracy. I nie dziwcie się że gminy w dobie kryzusu finansów starają się uszczelniać wycieki z budżetu gminy.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Kolejny bezprawny dokument narzucany przez Urząd Gminy?
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 04, 2014, 16:41:13 »
uważasz "gościu malinowy", że strażakowi bezrobotnemu, samozatrudniającemu się lub rolnikowi ekwiwalent się nie należy? proszę - temat był wałkowany kilka lat temu i już chyba żadna RIO, gmina, czy nawiedzona radczyni z urzędu nie wraca do tego... chociaż w dobie kryzysu:)
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie