Autor Wątek: Legitymacj  (Przeczytany 6363 razy)

Offline Ratownictwo W Obiektywie

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
  • www.ratownictwo112.com.pl
    • www.ratownictwo112.com.pl
Legitymacj
« dnia: Październik 11, 2013, 18:04:00 »
Jeśli jesteś strażakiem,fotoreporterem to zapraszamy do uzyskania legitymacji prasowej galerii Ratownictwo W Obiektywie
Wystarczy spełnić warunki:http://ratownictwo.xaa.pl/index.php?template=rangi

Legitymacja jest bezpłatna i na pewno przyda się przy wypadku,pożarze czy innych zdarzeniach

Zapraszamy www.ratownictwo.xaa.pl

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Legitymacj
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 11, 2013, 19:08:15 »
Wy (osoby fotografujące)się dziwicie , że strażacy czy policjanci nie traktują was poważnie i płaczecie że ktoś was przegania z miejsca zdarzenia. I teraz wam wydaje się że jak przyjedziecie na rowerze do wypadku i zaczniecie robić zdjęcia i świecić szmatą to zaczniecie być traktowani jak dziennikarze. A może ma to być gadżet służący dowartościowaniu się ?

Otóż rzeczywistość jest inna. Dla mnie to nic innego jak podszywanie się pod dziennikarza, bo dziennikarstwem to nie jest. Legitymację może wyrobić sobie każda redakcja. Z formalnego punktu widzenia jest to dokument, którym można sobie podetrzeć dupę. Czym więcej osób będzie się legitymacją lansowało na mieście tym mniejszym szacunkiem profesja ta będzie darzona.
Ja mam legitymację od 8 lat. Nie użyłem jej nigdy, nie była potrzeba nawet do wyrobienia przepustki do sejmu.

Jeśli czytają to strażacy informuję. Przy kontakcie z osobą która powołuje się swoją legitymację prasową nie jesteście do niczego uprawnieni, taka osoba nie ma prawa liczyć na żadne względy. Proszę się nie dać zastraszać, a wiem że takie sytuacje mają miejsce kiedy to gapie twierdzą że są reporterami kontakt24. Proszę nie mylić hoobystycznego robienia zdjęć z pracą dziennikarza. To od indywidualnej oceny danego obywatela zależy czy uznamy go za dziennikarza czy nie i nie ma to związku z tym czy posiada legitymację prasową, wędkarską czy ligi obrony kraju.

Offline Ratownictwo W Obiektywie

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
  • www.ratownictwo112.com.pl
    • www.ratownictwo112.com.pl
Odp: Legitymacj
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 11, 2013, 20:23:24 »
Drogi BM
Wydaje mi się że źle zrozumiałeś.Oczywiście masz racje że mając legitymacje nie jest się dziennikarzem i mam takie samo zdanie aczkolwiek nasza legitymacja służy do potwierdzenia że ta osoba nie ma złych zamiarów robienia zdjęć.Oczywiście jest dużo przykładów dlaczego taka legitymacja by się przydała np: Bardzo trudno jest załatwić sesje zdjęciową w straży bo pracownicy jednostki nie wiedzą dokładnie gdzie zdjecia ich samochodów będą umieszczane , mając legitymacje proszę uwierzyć na słowo że jest to wiele łatwiejsze.Naszym celem jest zachęcenie innych do ,,pobawienia się ,, w fotografa ;)  Mam nadzieje że źle mnie nie zrozumiesz

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Legitymacj
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 11, 2013, 20:47:18 »
Zawód dziennikarza jest zawodem zaufania społecznego jak np. prawnik. o czym szczegółowo mówi ustawa z dnia 26 Stycznia 1984 roku zwana Prawem Prasowym.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich pracuje nad zmianami, dzięki którym nie każdy będzie miał prawo nazywać się dziennikarzem.
Wymieniona ustawa mówi, że "dziennikarzem jest osoba zajmująca się redagowaniem, tworzeniem lub przygotowywaniem materiałów prasowych, pozostająca w stosunku pracy z redakcją albo zajmująca się taką działalnością na rzecz i z upoważnienia redakcji"
Mam rozumieć, że jesteście zarejestrowanym tytułem prasowym, tak ?
Piszesz że rozdajesz legitymacje prasowe, a potem
mając legitymacje nie jest się dziennikarzem
Więc jest to świadome podszywanie się pod dziennikarza.
Bardzo trudno jest załatwić sesje zdjęciową w straży bo pracownicy jednostki nie wiedzą dokładnie gdzie zdjecia ich samochodów będą umieszczane , mając legitymacje proszę uwierzyć na słowo że jest to wiele łatwiejsze
Jak mawiają - nie dla psa kiełbasa. Jak się nie da to nie.
Wiesz ile telefonów wykonuje dziennikarz chcąc coś załatwić lub próbując akredytować się na z pozoru żałosne wydarzenie, które i tak się nie sprzeda?