Autor Wątek: Zestawy żywnościowe  (Przeczytany 4611 razy)

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Zestawy żywnościowe
« dnia: Luty 11, 2006, 19:03:33 »
witam
czytajac pewna ksiazke natknolem sie na cos takiego jak ZESTAWY ZYWNOSCIOWE DLA STRAZAKOW
czy moze mi ktos powiedziec cos wiecej o tym " wynalazku " bo pierwsze o tym slysze
z ksiazki wiem tylko tyle ze sa jakies zestawy a b i c
a moze macie jakies linki nt. tych zestawow ??

pozdr

Offline ogniomiszcz

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.139
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 12, 2006, 15:34:08 »
Cytuj
sa jakies zestawy a b i c
 
Można jeść żeby przeżyć ale smak ma gówniany.
 To takie racje żywnościoqwe przedłużonej  trwałości.  Już nie pamiętam co w tym było ale na pewno suchary, zagęszczane mleko w tubce, batonik czekoladowy, jakaś konserwa, napój w kartoniku, itp. Wszystko opakowane w szczelny pokrowiec z logo PSP i występowało właśnie w 3 odmianach ABiC.

Linków do zestawów strażackich to pewnie nie znajdziesz ale jak wpiszesz "racja żywnościowa" w google to znajdziesz podobne - wojskowe.

Offline ireczek111

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 12, 2006, 18:04:20 »
Witam Panowie te racje żywnosciowe to są identyczne takie jak w wojsku jesli oczywiscie ktoś był A te literki A B C to znaczy śniadanko , obiadek i kolację w PSP jeszcze takich racji nie widziałem ale wydaje mi się że kiedyś ktoś organizował taki przetarg na tzw. suche porcje i wygrała firma ktora robi to dla wojska także środek ten sam ale za to bajer kartonik z logiem psp POZDROWIONKA

sase

  • Gość
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 13, 2006, 09:19:14 »
Żywiłem się sporo na tych racjach żywnościowych, w sumie nie jest to złe, ale dłuższe żywienie się tym, przynajmniej w moim wypadku, powodowało odruchy wymiotne :lol:

Tak jak wyżej zostało napisane, są to racje A B C, w każdej z nich jest inna konserwa i jeszcze sokiem się różnią i gumą do żucia.  

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 13, 2006, 18:27:24 »
i dwa cukierki :)
Opakowania są w trzech kolorach: żółtym, czerwonym i niebieskim (kolejnosc przypadkowa, ale czerwone to B = obiad).

Zdarzyło mi się korzystac z tego podczas powodzi. Wg mnie najgorszy jest zestaw obiadowy B (dlatego zapamiętałem kolor czerwony dla tego zestawu  :D )

Skład poszczególnych zestawów się różnił. W jednym był pasztet, a z kolei w innym konserwa. Ale ogólnie były w nich suchary, napój w kartonie chyba 0,2 litra, cukierki dwa, mleko zagęszczone w tubce, batonik itp.

Wielkosc takiego zestawu to ok.: 30x20x8

Offline Scubapro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 13, 2006, 18:29:26 »
W żółtej konserwa w niebieskiej pasztet no i cukierek oraz torebka na śmieci sztucce plastikowe.
Przy wyjazdach na topielca zabieramy ze sobą ewentualnie przy zaporach bo to też chwile trwa ale często zdarza się tak że mamy gdzieś w knajpie zapewniony obiad pozdro

Offline ttomipsp

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 358
  • Cały czas do przodu!!!
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 13, 2006, 22:25:48 »
Sporzywałem to g...... nic specjalnego nie pamiętam,w który  ale w jednym z nich jest sok pomidorowy fujjjjjjjj. dłuższe żywienie takimi racjami może zaszkodzić i to pewnie ostro!!Jak dobrze pamiętam zjadaliśmy to na kandydatce raz na tydzień i to tylko dla tego że powoli kończyła sie data ważności i trzeba było to wypchac  z magazynu!!!Ważnoś jak dobrze pamiętam 3 lata. Każdy wyjazd odwodu miał zapas racji na jeden dzień.Pozdrawiam! :rolleyes:  

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 13, 2006, 22:52:20 »
ttomipsp nie narzekaj. To nie "Wierzynek". A co Ty w takiej malutkiej paczuszce za rarytasy chciałeś umieścic?  

Offline ttomipsp

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 358
  • Cały czas do przodu!!!
Zestawy żywnościowe
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 14, 2006, 14:22:57 »
Masz racje pagon nie było aż tak źle pamiętam że mówiliśmy na te "paczuszki" - ptasie mleczko:) :)